Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA - Strona 38 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-10-24, 19:19   #1111
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;66735541]O właśnie, ostatnio dwa razy znalazłam taką niemiłą niespodziankę w ubikacji w moim biurze. Nie w ogólnej na korytarzu, tylko w takiej, do której wchodzi się przez moje biuro (zrobione z byłej szatni, więc ma osobną łazienkę). Myślałam, że załatwiam się tam tylko ja, dopóki nie zobaczyłam, że ktoś zostawił po sobie COŚ i uciekł, nawet porządnie nie spłukując, nie mówiąc już o wyczyszczeniu toalety po sobie. A jak spuściłam wodę to okazało się, że sedes jest zapchany. Ja nie wiem, czy Janusz wystraszył się własnego g. czy spłukał bez zaglądania pod klapę czy "poszło", ale niespodziankę zrobił mi przednią...[/QUOTE]

Mi tez sie zdarzalo w biurze (teraz nastal spokoj). Niby cywilizacja a jednak...
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-24, 19:46   #1112
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA

Janusze albo predzej Sebixy:
Ma starszego mercedesa i spersonalizowane tablice rejestracyjne S1 MERC na wypadek jakby ktos nie rozpoznal.
Drugi ma Jeepa i oczywiscie tablice S1 JEEP.

Nie ogarniam sensu. Samochody to zwykle ok 10letnie uzywki - zaden tam wypas i topowe wersje.
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-24, 20:00   #1113
Shawtty
Zakorzenienie
 
Avatar Shawtty
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA

stupid-girl, jakiej rasy masz psa? Z opisu wydaje mi się, że może teriera rosyjskiego?
__________________
“Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where –" "Then it doesn't matter which way you go.”
Shawtty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-24, 20:11   #1114
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA

Cytat:
Napisane przez Shawtty Pokaż wiadomość
stupid-girl, jakiej rasy masz psa? Z opisu wydaje mi się, że może teriera rosyjskiego?
Nowofundland
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-24, 20:13   #1115
Shawtty
Zakorzenienie
 
Avatar Shawtty
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
Nowofundland
jaki fajny
__________________
“Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where –" "Then it doesn't matter which way you go.”
Shawtty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-24, 20:17   #1116
aer
O RLY?
 
Avatar aer
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 173
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA

Co do niespodzianek w toaletach. W eks pracy pare razy zdarzylo sie porzucenie numeru dwa obok sedesu. So...

Po co? Jaki w tym sens? Nikt nie wie.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=gX6bDyRSLPI


Living zagranico juz 30 months. I zapomniec polski language
aer jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-24, 20:20   #1117
Kelecka
Zadomowienie
 
Avatar Kelecka
 
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Heights, kind of wuthering
Wiadomości: 1 633
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA

Cytat:
Napisane przez aer Pokaż wiadomość
Co do niespodzianek w toaletach. W eks pracy pare razy zdarzylo sie porzucenie numeru dwa obok sedesu. So...

Po co? Jaki w tym sens? Nikt nie wie.
Nawet technicznie obstawiam, ze ekhem... mniej wygodne
Kelecka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-10-24, 20:23   #1118
Donatella_Rosa
Zadomowienie
 
Avatar Donatella_Rosa
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 531
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA

Cytat:
Napisane przez aer Pokaż wiadomość
Co do niespodzianek w toaletach. W eks pracy pare razy zdarzylo sie porzucenie numeru dwa obok sedesu. So...

Po co? Jaki w tym sens? Nikt nie wie.

U mnie podobnie. Tym dziwniejsze było to, że działo się to regularnie, co tydzień w ten sam dzień tygodnia. A kupa była zostawiona...
pod prysznicem, z którego prawie nikt nigdy nie korzysta
__________________
Donatella_Rosa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-24, 20:30   #1119
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA

Niektórych kręci robienie obsceny za pomocą własnego łajna, stąd mażą nim po ścianach, porzucają klocki na widoku itd. Moja kuzynka pracowała kiedyś jako pokojówka w ekskluzywnym hotelu w Monachium, gdzie ona się tych kup nie naznajdywała...na zasłonach rozmazane, w lodówce klocek na talerzyku położony, na środku pokoju walnięty. Dużo jest ludzi z takim fiołem, to nie są jakoś ekstremalnie rzadkie (hehe) przypadki.
Nie wiem skąd to, nie pojmuję. Dziadzio Freud by to wytłumaczył zaburzeniami w fazie analnej.

Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Czas edycji: 2016-10-24 o 20:33
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-24, 20:32   #1120
Lottie69
Zakorzenienie
 
Avatar Lottie69
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 13 308
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA

Cytat:
Napisane przez Takion94 Pokaż wiadomość
Ja staram się w galerii handlowej nie korzystać z toalety, bo zdarzają takie gnoje(bo już muszę takiego słowa użyć), którzy nie spuszczają po sobie wody. Ciekawe czy w domu też tak robią. Współczuje tylko tym Panią, które muszą po takich delikwentach sprzątać.
U mnie na małym wydziale w pierwszym tygodniu zajęć panie sprzątaczki się skarżyły na niemożebny syf w męskiej toalecie, podobno też identyczny był w personalnym (dla pracowników uczelni). Wiem, że poszedł niezły ochrzan do wszystkich pierwszych roczników i pomogło.
Ale jak taki syf można zostawić... Wstyd by mi było nie ucelować do kibla i nie sprzątnąć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Lottie69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-24, 20:53   #1121
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA

I pewnie ci sami ludzie najwiecej sie awanturuja o sprzatanie po psach i wkurzaja jak w psia kupe wdepna
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-10-24, 21:09   #1122
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;66735541]O właśnie, ostatnio dwa razy znalazłam taką niemiłą niespodziankę w ubikacji w moim biurze. Nie w ogólnej na korytarzu, tylko w takiej, do której wchodzi się przez moje biuro (zrobione z byłej szatni, więc ma osobną łazienkę). Myślałam, że załatwiam się tam tylko ja, dopóki nie zobaczyłam, że ktoś zostawił po sobie COŚ i uciekł, nawet porządnie nie spłukując, nie mówiąc już o wyczyszczeniu toalety po sobie. A jak spuściłam wodę to okazało się, że sedes jest zapchany. Ja nie wiem, czy Janusz wystraszył się własnego g. czy spłukał bez zaglądania pod klapę czy "poszło", ale niespodziankę zrobił mi przednią...[/QUOTE]

zwróciłam kiedyś uwagę kobiecie w byłej pracy. zawsze zostawiała po sobie niespuszczone bądź konkretny pas startowy... i na mnie padło powiedzenie jej tego. obruszyła się tylko, że ona wodę spłukuje, a przecież nie będzie oglądać toalety, bo to obrzydliwe. no właśnie... obrzydliwe. niestety rozmowa nie poskutkowała
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-24, 21:12   #1123
Sofiax
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2 550
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA

Cytat:
Napisane przez aer Pokaż wiadomość
Co do niespodzianek w toaletach. W eks pracy pare razy zdarzylo sie porzucenie numeru dwa obok sedesu. So...

Po co? Jaki w tym sens? Nikt nie wie.
Cytat:
Napisane przez Donatella_Rosa Pokaż wiadomość
U mnie podobnie. Tym dziwniejsze było to, że działo się to regularnie, co tydzień w ten sam dzień tygodnia. A kupa była zostawiona...
pod prysznicem, z którego prawie nikt nigdy nie korzysta
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6674050 1]Niektórych kręci robienie obsceny za pomocą własnego łajna, stąd mażą nim po ścianach, porzucają klocki na widoku itd. Moja kuzynka pracowała kiedyś jako pokojówka w ekskluzywnym hotelu w Monachium, gdzie ona się tych kup nie naznajdywała...na zasłonach rozmazane, w lodówce klocek na talerzyku położony, na środku pokoju walnięty. Dużo jest ludzi z takim fiołem, to nie są jakoś ekstremalnie rzadkie (hehe) przypadki.
Nie wiem skąd to, nie pojmuję. Dziadzio Freud by to wytłumaczył zaburzeniami w fazie analnej.[/QUOTE]
Błagam was dziewczyny bo zacznę rozważać opcję popełnienia samobójstwa gdyż przeraża mnie myśl, że Ci ludzie mieszkają ze mną na jednej planecie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Sofiax
Czas edycji: 2016-10-24 o 21:13
Sofiax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-24, 21:20   #1124
eibhlin87
Zakorzenienie
 
Avatar eibhlin87
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
Nowofundland
I serio ktoś tak reaguje na te piękne misie ? Myślałam ze masz jakiegoś cane corso czy rottweilera Nasz sznaucer nieco mniejszy, ale i tak jeden z większych na osiedlu i nie spotkałam się z takimi komentarzami. Jak idą małe pieski którę się boją lub zaczynają warczeć to właściciele zazwyczaj omijają nas łukiem.
__________________
eibhlin87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-24, 21:21   #1125
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA

U mnie w firmie jestem jedyną kobietą, od kilku miesięcy mamy biuro w nowym biurowcu i byliśmy jedyni na piętrze. Idąc korytarzem, najpierw była damska ubikacja, a potem męska i męskie grono z mojej firmy doszło do wniosku, że to nie sprawiedliwe, że ich jest tylu, a ja jedna, a kibelek mam bliżej Postanowili więc chodzić do damskiej ubikacji, bo im się nie chciało ruszyć tyłków pięć metrów dalej. Moje wojny z nimi nic nie dawały, a brudne sedesy były codziennością

Od niedawna na piętrze jest druga firma, pracują tam kobiety, więc Janusze z mojej firmy wstydzą się już chodzić do damskiej ubikacji. I problem solved, nagle w cudowny sposób ubikacje stały się czyste...
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-24, 21:23   #1126
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA

Cytat:
Napisane przez eibhlin87 Pokaż wiadomość
I serio ktoś tak reaguje na te piękne misie ? Myślałam ze masz jakiegoś cane corso czy rottweilera Nasz sznaucer nieco mniejszy, ale i tak jeden z większych na osiedlu i nie spotkałam się z takimi komentarzami. Jak idą małe pieski którę się boją lub zaczynają warczeć to właściciele zazwyczaj omijają nas łukiem.
Ludzie reaguja na ogol pozytywnie. Tylko Janusze i Grazyny z rozszczekanymi pieskami maja pretensje do mojego Aresa, ze ich psy na niego szczekaja.
Logika
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-24, 22:13   #1127
Lumimi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 159
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
Ludzie reaguja na ogol pozytywnie. Tylko Janusze i Grazyny z rozszczekanymi pieskami maja pretensje do mojego Aresa, ze ich psy na niego szczekaja.
Logika
Bo twoj pies ich PROWOKUJE!!!
Lumimi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-24, 22:21   #1128
Veredise
Zakorzenienie
 
Avatar Veredise
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
Ludzie reaguja na ogol pozytywnie. Tylko Janusze i Grazyny z rozszczekanymi pieskami maja pretensje do mojego Aresa, ze ich psy na niego szczekaja.
Logika
Norma. Mam taką sąsiadkę, która na 30-kilku metrach kwadratowych hoduje psy - ja nie ma szczeniaków, to ma cztery dorosłe takiej średniej wielkości. Jak się ta sfora spotka z moim psem, napadając z ujadaniem na niego, to ciężko, żeby pies się nie bronił. I oczywiście wychodzi, że to mój pies jest agresywny, bo się odszczekuje
__________________
- Ah elle aime bien ça les stratagemes!
- Oui...
- En fait, elle est un peu lache. Je crois que c'est pour ça que j'ai du mal a saisir son regard.




Veredise jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-24, 22:23   #1129
silesianna
Zakorzenienie
 
Avatar silesianna
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 884
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6674050 1]Niektórych kręci robienie obsceny za pomocą własnego łajna, stąd mażą nim po ścianach, porzucają klocki na widoku itd. Moja kuzynka pracowała kiedyś jako pokojówka w ekskluzywnym hotelu w Monachium, gdzie ona się tych kup nie naznajdywała...na zasłonach rozmazane, w lodówce klocek na talerzyku położony, na środku pokoju walnięty. Dużo jest ludzi z takim fiołem, to nie są jakoś ekstremalnie rzadkie (hehe) przypadki.
Nie wiem skąd to, nie pojmuję. Dziadzio Freud by to wytłumaczył zaburzeniami w fazie analnej.[/QUOTE]
Rzygaaaaam, myślałam, że takie rzeczy to przede wszystkim na woodstocku albo u dzieci autystycznych

(z autystami pracuje na co dzień i wiem że wielu z nich ma fascynację fekalną. Straszne, ale rozumiem. Na Woodstocku kiedyś trafiłam do toitoia w którym było g...nem napisane na ścianie "TU BYŁEM" )
silesianna jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-10-24, 22:30   #1130
MonnieB
Zakorzenienie
 
Avatar MonnieB
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA

Ja ostatnio także mam problem w pracy z toaleta ale nie wiem czy mam nawet pisać bo aż samej mi się na wymioty zbiera. Nie wiem czy macie mocne żołądki.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk
__________________
Cytat:
Some people think they are champagne in a tall glass, when in fact they are lukewarm piss in a plastic cup.
MonnieB jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-24, 22:32   #1131
silesianna
Zakorzenienie
 
Avatar silesianna
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 884
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA

Co do psów to mi się przypomniało. Moja córka ma ogromny lęk przed psami, od kiedy skoczył na nią "szczeniaczek" labradorek, który ważył niewiele mniej niż ona i powalił ją na ziemię prawie. Nad jej traumą pracujemy i jest już dużo lepiej, niemniej jednak instynktownie zwracam uwagę na wszelkie większe psy, które się pojawiają wokół niej, po to, żeby ją zabezpieczyć, uspokoić, zaplanować działanie. (nie, nie jestem madkom, która na widok psa wrzeszczy "dzieciaku jaka ogromną bestia uciekamy bo zaraz nas zeżre!!! chodzi wyłącznie o zaplanowanie działania, np." jeśli się boisz to przejdziemy druga stroną chodnika, przejdź z mojej drugiej strony, zobacz, pies jest na smyczy i jego pan zabezpiecza go, żeby byl w bezpiecznej odległości". To pomaga jej przemóc ten lęk).

I do sedna, wracam z nią do domu przez park i po parku jak szalony biega duży pies, którego pan radośnie rzuca mu piłkę. Wszystko pięknie, tylko w tym samym parku, 80m dalej jest ogrodzony wybieg dla psów. No nie rozumiem głupoty ludzkiej zwłaszcza, że w regulaminie parku jest jak byk napisane, że w parku psy wyprowadza się na smyczy, z wyjątkiem terenu wybiegu. Co mu szkodzi iść na ten wybieg?
silesianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-25, 01:33   #1132
Sofiax
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2 550
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA

Cytat:
Napisane przez silesianna Pokaż wiadomość
Rzygaaaaam, myślałam, że takie rzeczy to przede wszystkim na woodstocku albo u dzieci autystycznych

(z autystami pracuje na co dzień i wiem że wielu z nich ma fascynację fekalną. Straszne, ale rozumiem. Na Woodstocku kiedyś trafiłam do toitoia w którym było g...nem napisane na ścianie "TU BYŁEM" )
Elita intelektualna

Cytat:
Napisane przez silesianna Pokaż wiadomość
Co do psów to mi się przypomniało. Moja córka ma ogromny lęk przed psami, od kiedy skoczył na nią "szczeniaczek" labradorek, który ważył niewiele mniej niż ona i powalił ją na ziemię prawie. Nad jej traumą pracujemy i jest już dużo lepiej, niemniej jednak instynktownie zwracam uwagę na wszelkie większe psy, które się pojawiają wokół niej, po to, żeby ją zabezpieczyć, uspokoić, zaplanować działanie. (nie, nie jestem madkom, która na widok psa wrzeszczy "dzieciaku jaka ogromną bestia uciekamy bo zaraz nas zeżre!!! chodzi wyłącznie o zaplanowanie działania, np." jeśli się boisz to przejdziemy druga stroną chodnika, przejdź z mojej drugiej strony, zobacz, pies jest na smyczy i jego pan zabezpiecza go, żeby byl w bezpiecznej odległości". To pomaga jej przemóc ten lęk).

I do sedna, wracam z nią do domu przez park i po parku jak szalony biega duży pies, którego pan radośnie rzuca mu piłkę. Wszystko pięknie, tylko w tym samym parku, 80m dalej jest ogrodzony wybieg dla psów. No nie rozumiem głupoty ludzkiej zwłaszcza, że w regulaminie parku jest jak byk napisane, że w parku psy wyprowadza się na smyczy, z wyjątkiem terenu wybiegu. Co mu szkodzi iść na ten wybieg?
Nie wiem czy tylko mnie irytuje sytuacja kiedy jestem w parku, na kocyku, opalam się a tutaj wpada wielkie psidło i taranuje moje rzeczy i mój koc a Grażka albo Januszek stoi i drze gębule 15 minut przy czym to nic nie daje bo jego czworonog radośnie manifestuje "mam Cię w " i tak już ja wściekła zaczynam informować "może wypadałoby się ruszyć po psa..." spotykm się z dziwnymi spojrzeniami i komentarzami "jezu jak marudzi" "no hrabianka, pies jej przeszkadza" i moje pytanie, czy naprawdę dziwne, że chcę aby ludzie pilnowali swoich zwierząt? Miałam owczarka niemieckiego - nigdy nie było takiej akcji, mam ratlerka - nie ma takich akcji no magia po prostu

---------- Dopisano o 00:33 ---------- Poprzedni post napisano o 00:23 ----------

Ostatnio miałam też przygodę w MPK ale to bardziej Seba i Karyna niż Janusz i Grażyna :
Wsiadam do tramwaju, siedzi sobie 2 gości z piffkami i jeden manifestacyjnie zaczyna opowiadać jakie życie złe, jakie czasy złe, że on to ma w czy się zapije czy nie bo przecież może wstać rano i może go auto pierfolnąć i inne takie smuty. Do tramwaju wsiadają 2 osoby, zamykają się drzwi i pada magiczne hasło "proszę o okazanie biletu do kontroli" o zdziwienie kolega Seby miał bilet ale sam Seba z wybranką już nie. I wtedy rozpętał się prawdziwie życiowy dramat jak to Seba poczuł niesprawiedliwość, że jak to jego spisywać, on jest biedny, na chleb nie ma a właściwie jedzie do mamy na obiad bo drugi dzień nic nie je i wydarł się na kontrolera "no jak możesz mi to robić?! nie mam co jeść!!!" i wszyscy patrzą, kontroler ze stoickim spokojem podnosi głowę i grzecznie pyta "ale na piwo to już Pan pieniądze znalazł?" na co Seba stwierdził że bolec go to obchodzi a kontroler wypisując mandat dalej, odpowiedział "no i mnie bolec obchodzi dokąd Pan jedzie bez biletu". Seba skruszał, stwierdził, że się wkierwił i idzie zapalić a Karyna pobiegła za nim.
Sofiax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-25, 09:19   #1133
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA

Cytat:
Napisane przez silesianna Pokaż wiadomość
I do sedna, wracam z nią do domu przez park i po parku jak szalony biega duży pies, którego pan radośnie rzuca mu piłkę. Wszystko pięknie, tylko w tym samym parku, 80m dalej jest ogrodzony wybieg dla psów. No nie rozumiem głupoty ludzkiej zwłaszcza, że w regulaminie parku jest jak byk napisane, że w parku psy wyprowadza się na smyczy, z wyjątkiem terenu wybiegu. Co mu szkodzi iść na ten wybieg?
często jest tak, ze właściciele traktują wybieg jak toaletę dla psów i nie sprzątają kup. może i ten wybieg jest toaletą, a pan nie ma ochoty zeskrobywać kupy ze swoich butów, łap swojego psa i jeszcze może piłki. a może po prostu wybieg jest za mały i zamiast stać w miejscu i rzucać tę piłkę to się przemieszczali. co za różnica, skoro ten pies w ogóle się wami nie interesował?
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-25, 09:41   #1134
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA

Cytat:
Napisane przez silesianna Pokaż wiadomość
Co do psów to mi się przypomniało. Moja córka ma ogromny lęk przed psami, od kiedy skoczył na nią "szczeniaczek" labradorek, który ważył niewiele mniej niż ona i powalił ją na ziemię prawie. Nad jej traumą pracujemy i jest już dużo lepiej, niemniej jednak instynktownie zwracam uwagę na wszelkie większe psy, które się pojawiają wokół niej, po to, żeby ją zabezpieczyć, uspokoić, zaplanować działanie. (nie, nie jestem madkom, która na widok psa wrzeszczy "dzieciaku jaka ogromną bestia uciekamy bo zaraz nas zeżre!!! chodzi wyłącznie o zaplanowanie działania, np." jeśli się boisz to przejdziemy druga stroną chodnika, przejdź z mojej drugiej strony, zobacz, pies jest na smyczy i jego pan zabezpiecza go, żeby byl w bezpiecznej odległości". To pomaga jej przemóc ten lęk).
to akurat nie dotyczy Ciebie - po prostu mi się przypomniało, i nie wiem jak to nazwać OZM czy januszowanie, ale nie ogarniam postawy niektórych rodziców w sytuacji dziecko i pies.
Chodzi mi konkretnie o postawę w stylu:
-pospiesz się bo Cię ten pies zje/ugryzie
-jak będziesz niegrzeczny to Cie ten pies zje/pogryzie
-zobacz jaki duzy pies, mógłby Cię zjeść itp
Jestem za tym, żeby dzieci wychowywać w ''duchu'' ostrożności i dystansu względem obcych psów, ale takie coś powyżej to już jest zaszczepianie jakiejś fobii - parę razy widziałam jak w takiej sytuacji dziecku zaszkliły się oczy albo wręcz się rozpłakało.
I po co to?
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-25, 09:43   #1135
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA

ojezu znowu psia guanoburza

Taka różnica, że większość parków ma regulamin. Jeśli w nim jest jasno napisane, że pies ma być na smyczy to ma i koniec.

Uwierz w końcu, że niewielu właścicieli psów jest tak wspaniałych i ogarniętych jak Ty, że mają 200% kontroli nad swoim piesełkiem w każdej sytuacji i troszeczkę. Jakoś większość normalnych właścicieli nie ma nic przeciwko poszanowaniu zasad współżycia społecznego i strefy komfortu innych ludzi (nie życzę sobie żeby czyjkolwiek pies do mnie podbiegł i chciał "się tylko bawić" albo "on tylko obwącha i sobie pójdzie". Wuj z tym, że biały płaszczyk ma teraz czarne plamki ale to pieska więc uroczne, prawda?) i w miejscach publicznych trzymają psy na smyczy. Pięć razy bardziej wolałabym przejść/przebiec/przejechać na rowerze tuż obok takiej Stupid-girl czy Zakonnej z kilkoma dużymi psami nawet ras niebezpiecznych (nie wiem czy takie akurat mają ale kij z tym), niż koło Ciebie i Twojego 'niezainteresowanego' psa spuszczonego luzem.

Są parki dla psów, są wybiegi a jak nie ma no to trudno - jak się chciało mieć psa to trzeba tyłek przewieźć w odpowiednie miejsce żeby mógł się wybiegać.

(sorry za off ale już szlag mnie trafia)
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-25, 09:51   #1136
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;6675394 6]ojezu znowu psia guanoburza

Taka różnica, że większość parków ma regulamin. Jeśli w nim jest jasno napisane, że pies ma być na smyczy to ma i koniec.

Uwierz w końcu, że niewielu właścicieli psów jest tak wspaniałych i ogarniętych jak Ty, że mają 200% kontroli nad swoim piesełkiem w każdej sytuacji i troszeczkę. Jakoś większość normalnych właścicieli nie ma nic przeciwko poszanowaniu zasad współżycia społecznego i strefy komfortu innych ludzi (nie życzę sobie żeby czyjkolwiek pies do mnie podbiegł i chciał "się tylko bawić" albo "on tylko obwącha i sobie pójdzie". Wuj z tym, że biały płaszczyk ma teraz czarne plamki ale to pieska więc uroczne, prawda?) i w miejscach publicznych trzymają psy na smyczy. Pięć razy bardziej wolałabym przejść/przebiec/przejechać na rowerze tuż obok takiej Stupid-girl czy Zakonnej z kilkoma dużymi psami nawet ras niebezpiecznych (nie wiem czy takie akurat mają ale kij z tym), niż koło Ciebie i Twojego 'niezainteresowanego' psa spuszczonego luzem.

Są parki dla psów, są wybiegi a jak nie ma no to trudno - jak się chciało mieć psa to trzeba tyłek przewieźć w odpowiednie miejsce żeby mógł się wybiegać.

(sorry za off ale już szlag mnie trafia)[/QUOTE]
ale zauważyłaś, ze pies z opisu biegał za piłką rzucaną przez swojego właściciela, a nie za przechodzącymi po parku ludźmi?

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
to akurat nie dotyczy Ciebie - po prostu mi się przypomniało, i nie wiem jak to nazwać OZM czy januszowanie, ale nie ogarniam postawy niektórych rodziców w sytuacji dziecko i pies.
Chodzi mi konkretnie o postawę w stylu:
-pospiesz się bo Cię ten pies zje/ugryzie
-jak będziesz niegrzeczny to Cie ten pies zje/pogryzie
-zobacz jaki duzy pies, mógłby Cię zjeść itp
Jestem za tym, żeby dzieci wychowywać w ''duchu'' ostrożności i dystansu względem obcych psów, ale takie coś powyżej to już jest zaszczepianie jakiejś fobii - parę razy widziałam jak w takiej sytuacji dziecku zaszkliły się oczy albo wręcz się rozpłakało.
I po co to?
plus szarpanie spokojnie idącego dziecka, nie zwracającego uwagi na psa albo zaciekawionego psem i biadolenie "uważaj, pies, zaraz cię ugryzie, odejdź". a dziecko nie wie w ogóle o co chodzi i dlaczego opiekun nagle przeciągnął go metr czy ileś w drugą stronę.
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-25, 10:37   #1137
silesianna
Zakorzenienie
 
Avatar silesianna
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 884
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;6675268 6]często jest tak, ze właściciele traktują wybieg jak toaletę dla psów i nie sprzątają kup. może i ten wybieg jest toaletą, a pan nie ma ochoty zeskrobywać kupy ze swoich butów, łap swojego psa i jeszcze może piłki. a może po prostu wybieg jest za mały i zamiast stać w miejscu i rzucać tę piłkę to się przemieszczali. co za różnica, skoro ten pies w ogóle się wami nie interesował?[/QUOTE]
Wybieg jest sprzatany przez właścicieli, jest czysty, zadbany i duży. Codziennie widuję tam ludzi z psiakami, również naprawdę dużymi, które się bawią i nikt nie narzeka. A pies ten konkretny mi w tamtej chwili nic nie zrobił, natomiast regulamin parku mówi wyraznie o tym, że na jego terenie psy można wyprowadzać na smyczy. Ten na smyczy nie był. Serio, to nie ja w tej sytuacji jestem Kariną.

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
to akurat nie dotyczy Ciebie - po prostu mi się przypomniało, i nie wiem jak to nazwać OZM czy januszowanie, ale nie ogarniam postawy niektórych rodziców w sytuacji dziecko i pies.
Chodzi mi konkretnie o postawę w stylu:
-pospiesz się bo Cię ten pies zje/ugryzie
-jak będziesz niegrzeczny to Cie ten pies zje/pogryzie
-zobacz jaki duzy pies, mógłby Cię zjeść itp
Jestem za tym, żeby dzieci wychowywać w ''duchu'' ostrożności i dystansu względem obcych psów, ale takie coś powyżej to już jest zaszczepianie jakiejś fobii - parę razy widziałam jak w takiej sytuacji dziecku zaszkliły się oczy albo wręcz się rozpłakało.
I po co to?
Nie wiem po co i tak samo nie rozumiem, tak samo jak nie rozumiem straszenie dziecka "panią", policjantem, złodziejem, wilkami czy czymkolwiek innym

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;6675437 6]ale zauważyłaś, ze pies z opisu biegał za piłką rzucaną przez swojego właściciela, a nie za przechodzącymi po parku ludźmi?


.[/QUOTE]

No nie, akurat biegał po alejkach, na przełaj, wpadaj między przechodniów za tą piłką, nie zwracając uwagi na nic (nie wymagam od psa zwracana uwagi na przechodniów, on koncentruje się wyłącznie na swojej piłce, oczekuję natomiast zwracania uwagi na wykorzystanie wspólnej przestrzeni przez wlasiciela). Pies przeciął nam drogę dzikim pędem jakiś metr od nad, więc to nie jest tak, że biegał sobie po trawniku i nikomu nie przeszkadzał. Gdyby pies był daleko ode mnie to nie zawracalabym sobie głowy opisywaniem traumy mojego dziecka.
silesianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-25, 10:42   #1138
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA

O to fakt że to straszenie dzieci przez rodzicow jest na porządku dziennym. Zupełnie bez sensu.

wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-25, 10:48   #1139
Triss Merigold
Raczkowanie
 
Avatar Triss Merigold
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 279
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;6675268 6]często jest tak, ze właściciele traktują wybieg jak toaletę dla psów i nie sprzątają kup. może i ten wybieg jest toaletą, a pan nie ma ochoty zeskrobywać kupy ze swoich butów, łap swojego psa i jeszcze może piłki. a może po prostu wybieg jest za mały i zamiast stać w miejscu i rzucać tę piłkę to się przemieszczali. co za różnica, skoro ten pies w ogóle się wami nie interesował?[/QUOTE]

Tak samo jak niektórym przeszkadzają biegające czy płaczące dzieci tak samo innym mogą przeszkadzać psy. Tak trudno zrozumieć, że niektórzy nie lubią psów (tak jak inni nie lubią dzieci)? Osobiście nienawidzę, kiedy podbiega do mnie jakiś pies, nieważne, mały czy duży, bez smyczy i kagańca, a jego właściciel radośnie mnie informuje: on się tylko chce bawić/nie ugryzie itp. Szlag mnie wtedy trafia.
Dla mnie traktowanie własnego psa jak świętej krowy, której wszystko wolno i obraza majestatu na ludzi, którzy nie chcą mieć z psem nic wspólnego (bo jak można nie lubić piesków? pewnie jacyś okrutnicy) to januszowanie level pro.
Triss Merigold jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-25, 11:21   #1140
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA

Cytat:
Napisane przez silesianna Pokaż wiadomość
No nie, akurat biegał po alejkach, na przełaj, wpadaj między przechodniów za tą piłką, nie zwracając uwagi na nic (nie wymagam od psa zwracana uwagi na przechodniów, on koncentruje się wyłącznie na swojej piłce, oczekuję natomiast zwracania uwagi na wykorzystanie wspólnej przestrzeni przez wlasiciela). Pies przeciął nam drogę dzikim pędem jakiś metr od nad, więc to nie jest tak, że biegał sobie po trawniku i nikomu nie przeszkadzał. Gdyby pies był daleko ode mnie to nie zawracalabym sobie głowy opisywaniem traumy mojego dziecka.
to zmienia wszystko i jak dla mnie właściciel jest zwyczajnym idiotą.

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Cytat:
Napisane przez Triss Merigold Pokaż wiadomość
Tak samo jak niektórym przeszkadzają biegające czy płaczące dzieci tak samo innym mogą przeszkadzać psy. Tak trudno zrozumieć, że niektórzy nie lubią psów (tak jak inni nie lubią dzieci)? Osobiście nienawidzę, kiedy podbiega do mnie jakiś pies, nieważne, mały czy duży, bez smyczy i kagańca, a jego właściciel radośnie mnie informuje: on się tylko chce bawić/nie ugryzie itp. Szlag mnie wtedy trafia.
Dla mnie traktowanie własnego psa jak świętej krowy, której wszystko wolno i obraza majestatu na ludzi, którzy nie chcą mieć z psem nic wspólnego (bo jak można nie lubić piesków? pewnie jacyś okrutnicy) to januszowanie level pro.
a dla mnie to zwykłe chamstwo i głupota.
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-02-25 19:41:44


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:20.