Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)"

[zielinka_87]

Zingi, witaj w domu!!!

Listopadowa, tez tak mam. Ucinam.codziennie drzemki. To na pewno wiaze sie z przygotowaniem organizmu do porodu i nowej roli. Zbieramy sily.

[desire87]

Napisane przez basiczek24

Mezowy sprzęt będzie sluzyl za aniballa Zaczynamy od dziś W ogóle to chcialabym zeby poród zaczal się samoistnie, bez wspomagaczy. Boję się jednak tej oksytocyny, tego masażu... ...i porodu 1 listopada. A tak to czekam z niecierpliwością aż córcia będzie chciała sama wyjść

każda z nas ma widzę opory przed tym 1 listopada ale z drugiej strony - czy to taka zła data?
Lepiej mieć urodziny 1.11 niż np. w wigilię czy sylwestra
nie myślmy o tym jak o Święcie Zmarłych tylko o Halloween - od razu brzmi lepiej

p.s. jak mężowy sprzęt jest wymiarów aniballa to szacun

[baletnica_natasza]

Zingi w koncu sie wyspisz- oby 😀

[basiczek24]

Napisane przez magda17x

super

tz egzamin oblalale dzieki za kciuki

Uuu, szkoda

Napisane przez desire87

p.s. jak mężowy sprzęt jest wymiarów aniballa to szacun

Aż takiego to on nie ma, na szczęście


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magda17x]

Napisane przez desire87

każda z nas ma widzę opory przed tym 1 listopada ale z drugiej strony - czy to taka zła data?
Lepiej mieć urodziny 1.11 niż np. w wigilię czy sylwestra
nie myślmy o tym jak o Święcie Zmarłych tylko o Halloween - od razu brzmi lepiej

p.s. jak mężowy sprzęt jest wymiarów aniballa to szacun

niby tak... ale mam wuja co urodzil sie 1 listopada iwszyscy skladaja mu zyczenia na cmentarzu... no nie jest to fajne :p

[KarolinaNL]

Napisane przez bluesberry

Taa godzina kręcenia się po łóżku więcej. A dzieć zamiast o 6 to o 5 będzie głodny



A żyjemy w dobie budek telefonicznych i tylko tak się można skontaktować dobrze, że mu sie impulsy na karcie nie skończyły
No widzisz, widocznie rodząca ma jakieś właściwości uzdrawiające telefony

Dokładnie, moje dzieci też nie uznają zmiany czasu ja wiem, ze z tym tel to sciema była bo tz dzwonił i sygnał był. Porodowka zdzialala cuda

Napisane przez paulinika

No tak, w sumie to sie nie dziwie. Mam nadzieje ze dzisiaj bedzie lepiej

---------- Dopisano o 07:50 ---------- Poprzedni post napisano o 07:47 ----------



Do mojej pierwszej ciazy nie mialysmy super kontaktu z mama no ale teraz jest dobrze wiec tylko sie cieszyc.
Co do tesciow...to oni kiedys beda zalowac nie ja.

Masz rację, oni będą żałować. Ja z mamą mam odkąd tata zmarł bardzo dobry kontakt, wcześniej różnie bywało. Tz ja uwielbia, ona jego no i Daniel jest bardzo za babcią.

Napisane przez Hosenka*

U mnie z apetytem tez średnio. Suszyło mnie przez pierwszych kilka dni, potem znowu musiałam wmuszać w siebie coś do picia.
Dziwi mnie to, bo przy Kacprze chodziłam wiecznie głodna. Karmiłam albo ściągałam mleko a mąż przynosił mi talerz z 5 kromkami, które znikały błyskawicznie Najbardziej mnie cieszy, że nie czuję głodu w nocy. Przy Kacprze potrafiłam zjeść pół opakowania herbatników czy biszkoptów, a potem nic dziwnego, że trudno mi było zrzucić kg

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------


Oj tak.
My kupiliśmy Opla Astrę jak Kacper miał 3-4 miesiące. Wcześniej też mieliśmy Astrę, jeszcze kawalerskie auto męża, ale zaczynała się już rozlatywać, poza tym była 3 drzwiowa, więc ciężko wkładało się nosidełko. Na początku bałam się jeździć tym nowym, bo jak tylko lekko nacisnęłam gaz czy hamulec to od razu reagował, podobnie z kierownicą. Mowiłam mężowi, że ja chcę nasze stare, a on będzie jeździł nowym Jak już wyczułam auto to bym jednak nie zamieniła


Powiedzcie mi, czy maliny kiedyś się skończą? Mąż był wczoraj z Kacprem na działce i jeszcze przynieśli duży pojemnik malin
Cieszymy się, bo pigwa wydała w tym roku bardzo dużo owoców. W tamtym roku były tylko 3 czy 4 a w tym istny urodzaj. Porobiliśmy soki, dżemy i jeszcze nalewka się robi.

Ja też przy Danielu po porodzie jadłam jak smok a kg leciały w górę. W weekend muszę sobie kupić wagę bo coś czuję, ze tym razem kg lecą w dół. Zjadłam właśnie mini jogurt, przede mną na stole 4 pączki i 6 donutow z nadzieniem waniliowym i mnie to nie rusza:/ najadlam się tym jogurtem...

Napisane przez Zingi

Jupi!!! Puszczają mnie do domu ) kochana Pani dr stwierdziła, że bardziej na zdrowie mi wyjdzie normalna aktywność domowa, niż odgniatanie tyłka w szpitalu) zrobili mi jeszcze usg, wszystko cacy, przepływy ok, Młody waży 3.5 kg, więc super )
Ach, jaka ulga i radość ))

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

nie ma to jak w domu

Byłam z Jasperkiem na tym badaniu słuchu i wsio ok , zaraz idę ogarnąć w sypialni i u Danielka w pokoju, odkurze i czekam na wychowawczynie. Mam też dzisiaj w planach wyciąć z Danielem dynię halloweenowa
Mój Jasper spał dzisiaj pierwsza noc w łóżeczku (oczywiście na maksa przysunietym do mojej strony lozka), wcześniej sypial w wózku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Napisane przez desire87

każda z nas ma widzę opory przed tym 1 listopada ale z drugiej strony - czy to taka zła data?
Lepiej mieć urodziny 1.11 niż np. w wigilię czy sylwestra
nie myślmy o tym jak o Święcie Zmarłych tylko o Halloween - od razu brzmi lepiej

p.s. jak mężowy sprzęt jest wymiarów aniballa to szacun

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[basiczek24]

Napisane przez magda17x

niby tak... ale mam wuja co urodzil sie 1 listopada iwszyscy skladaja mu zyczenia na cmentarzu... no nie jest to fajne :p

A no, to nie może być fajne. Ale w wigilię i Sylwestra też bym nie chciała rodzić, ale te daty nas ominą.
Ja się zabieram za te okna, bo na razie nic nie zrobiłam, poza śniadaniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[desire87]

Napisane przez basiczek24

Uuu, szkoda



Aż takiego to on nie ma, na szczęście


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dokładnie, NA SZCZĘŚCIE.
Mój TZ jak patrzy jak ćwiczę to pyta czy mi to sprawia przyjemność
wystarczy popatrzeć na mój grymas twarzy żeby wiedzieć jak brzmi odpowiedź

[KarolinaNL]

Napisane przez basiczek24

A no, to nie może być fajne. Ale w wigilię i Sylwestra też bym nie chciała rodzić, ale te daty nas ominą.
Ja się zabieram za te okna, bo na razie nic nie zrobiłam, poza śniadaniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja się urodziłam dzień przed sylwestrem;P

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sosowhat]

Napisane przez basiczek24

A no, to nie może być fajne. Ale w wigilię i Sylwestra też bym nie chciała rodzić, ale te daty nas ominą.
Ja się zabieram za te okna, bo na razie nic nie zrobiłam, poza śniadaniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

u mnie ulewa od rana posiedz nie przemeczaj sie...

[Listopadowaa]

Napisane przez sosowhat

u mnie ulewa od rana posiedz nie przemeczaj sie...

Moje co dzienne motto Mogłabym dołożyć, zrobisz to później albo jutro
Tym sposobem mam ful na głowie i ciagle poczucie winy, że tyle do zrobienia

[sosowhat]

Napisane przez Listopadowaa

Moje co dzienne motto Mogłabym dołożyć, zrobisz to później albo jutro
Tym sposobem mam ful na głowie i ciagle poczucie winy, że tyle do zrobienia

hahahah cos w tym jest! moj tz jak wychodzi do pracy to teraz codziennie mowi siedz, masz sie nie ruszac odpoczywaj- jak cos zrobisz to w dupe dostaniesz:cojest : i dodaje na koniec, jak wroce to ja zrobie- robi oczywiscie wybiórczo ale robi

[bluesberry]

Napisane przez desire87

p.s. jak mężowy sprzęt jest wymiarów aniballa to szacun

Napisane przez KarolinaNL

Dokładnie, moje dzieci też nie uznają zmiany czasu ja wiem, ze z tym tel to sciema była bo tz dzwonił i sygnał był. Porodowka zdzialala cuda



Masz rację, oni będą żałować. Ja z mamą mam odkąd tata zmarł bardzo dobry kontakt, wcześniej różnie bywało. Tz ja uwielbia, ona jego no i Daniel jest bardzo za babcią.



Ja też przy Danielu po porodzie jadłam jak smok a kg leciały w górę. W weekend muszę sobie kupić wagę bo coś czuję, ze tym razem kg lecą w dół. Zjadłam właśnie mini jogurt, przede mną na stole 4 pączki i 6 donutow z nadzieniem waniliowym i mnie to nie rusza:/ najadlam się tym jogurtem...

nie ma to jak w domu

Byłam z Jasperkiem na tym badaniu słuchu i wsio ok , zaraz idę ogarnąć w sypialni i u Danielka w pokoju, odkurze i czekam na wychowawczynie. Mam też dzisiaj w planach wyciąć z Danielem dynię halloweenowa
Mój Jasper spał dzisiaj pierwsza noc w łóżeczku (oczywiście na maksa przysunietym do mojej strony lozka), wcześniej sypial w wózku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super , że badania ok! No i brawa za pierwszą noc w łóżeczku !

Ja dalej dziergam materac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KarolinaNL]

Napisane przez bluesberry

Super , że badania ok! No i brawa za pierwszą noc w łóżeczku !

Ja dalej dziergam materac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przynajmniej się nie nudzisz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[domek_z_piernika]

Napisane przez KarolinaNL

Dokładnie, moje dzieci też nie uznają zmiany czasu ja wiem, ze z tym tel to sciema była bo tz dzwonił i sygnał był. Porodowka zdzialala cuda



Masz rację, oni będą żałować. Ja z mamą mam odkąd tata zmarł bardzo dobry kontakt, wcześniej różnie bywało. Tz ja uwielbia, ona jego no i Daniel jest bardzo za babcią.



Ja też przy Danielu po porodzie jadłam jak smok a kg leciały w górę. W weekend muszę sobie kupić wagę bo coś czuję, ze tym razem kg lecą w dół. Zjadłam właśnie mini jogurt, przede mną na stole 4 pączki i 6 donutow z nadzieniem waniliowym i mnie to nie rusza:/ najadlam się tym jogurtem...

nie ma to jak w domu

Byłam z Jasperkiem na tym badaniu słuchu i wsio ok , zaraz idę ogarnąć w sypialni i u Danielka w pokoju, odkurze i czekam na wychowawczynie. Mam też dzisiaj w planach wyciąć z Danielem dynię halloweenowa
Mój Jasper spał dzisiaj pierwsza noc w łóżeczku (oczywiście na maksa przysunietym do mojej strony lozka), wcześniej sypial w wózku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

gratulację za badania i pierwszą noc w łóżeczku oby tak dalej

[mietowka25]

Ja dzisiaj też zostałam w domu ale z nakazem odpoczywania ;-) jutro mamy wspólnie sprzątać

Dwa pytania mam.
1. Te które macie już pościel i łóżeczka, przykrywacie to czym? Czy już leży i nabiera domowych bakterii??

2. Tż nigdy nie miał doczynienia z noworodkiem i tak prasuje teraz takie body kaftanikowe bo mam 3 szt ale zastanawiam się czy może dokupić jeszcze 3-4 czy nie będzie mu łatwiej ubierać Martę?

[domek_z_piernika]

ja przed chwilą odebrałam paczkę od szefa (z ju-es-ej) z bodziakami, kocykiem, ręcznikami z kapturkiem, szlafroczkiem, czapeczkami narzekałam, że wszystko gotowe, to dostałam materiał na kolejną partię prania. Uwielbiam mojego szefa

[Listopadowaa]

Napisane przez sosowhat

hahahah cos w tym jest! moj tz jak wychodzi do pracy to teraz codziennie mowi siedz, masz sie nie ruszac odpoczywaj- jak cos zrobisz to w dupe dostaniesz:cojest : i dodaje na koniec, jak wroce to ja zrobie- robi oczywiscie wybiórczo ale robi

jak kazał tak rób! Bądź dobrą żonką

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Napisane przez domek_z_piernika

ja przed chwilą odebrałam paczkę od szefa (z ju-es-ej) z bodziakami, kocykiem, ręcznikami z kapturkiem, szlafroczkiem, czapeczkami narzekałam, że wszystko gotowe, to dostałam materiał na kolejną partię prania. Uwielbiam mojego szefa

super szef, tylko pogratulować!


A ja chyba jednak chcem rogala do karmienia. Ktoś kupił i ma w domu ? Bo chcialabym jakiegoś w miare waskiego, zeby byl najlepiej dopasowany do ciała. Ktoś cos moze polecić?

[domek_z_piernika]

Napisane przez mietowka25

Ja dzisiaj też zostałam w domu ale z nakazem odpoczywania ;-) jutro mamy wspólnie sprzątać

Dwa pytania mam.
1. Te które macie już pościel i łóżeczka, przykrywacie to czym? Czy już leży i nabiera domowych bakterii??

2. Tż nigdy nie miał doczynienia z noworodkiem i tak prasuje teraz takie body kaftanikowe bo mam 3 szt ale zastanawiam się czy może dokupić jeszcze 3-4 czy nie będzie mu łatwiej ubierać Martę?

kosz ubrałam dopiero teraz i stoi sobie odkryty. Ale gdybym miała termin na koniec listopada to chyba jeszcze bym się wstrzymała (kurzy się u mnie). Kocyki do przykrycia i rożek też już wyprane, ale leżą złożone na szafce

Co do body to ciężko mi powiedzieć, większość jednak mam zwykłych. Ale ponoć te kaftanikowe-kopertowe są fajne na początek jak ktoś się stresuje przekładać przez głowę.

[Listopadowaa]

Napisane przez mietowka25

Ja dzisiaj też zostałam w domu ale z nakazem odpoczywania ;-) jutro mamy wspólnie sprzątać

Dwa pytania mam.
1. Te które macie już pościel i łóżeczka, przykrywacie to czym? Czy już leży i nabiera domowych bakterii??

2. Tż nigdy nie miał doczynienia z noworodkiem i tak prasuje teraz takie body kaftanikowe bo mam 3 szt ale zastanawiam się czy może dokupić jeszcze 3-4 czy nie będzie mu łatwiej ubierać Martę?

1. U mnie jeszcze materacyk w worku lezy w lozeczku. W tygodniu chyba już rozpakuje. Z pościeli bede miała tylko przescieradło, rożek i kocyk.

2. Ja tez nigdy nie miałam do czynienia z noworodkiem. Mam tylko jedno kaftanikowe body w rozmiarze 50 i nie wiem czy w ogoel uzyje. Da rade, bedzie trzeba to sie nauczy ubierac :P

[sosowhat]

Napisane przez mietowka25

Ja dzisiaj też zostałam w domu ale z nakazem odpoczywania ;-) jutro mamy wspólnie sprzątać

Dwa pytania mam.
1. Te które macie już pościel i łóżeczka, przykrywacie to czym? Czy już leży i nabiera domowych bakterii??

2. Tż nigdy nie miał doczynienia z noworodkiem i tak prasuje teraz takie body kaftanikowe bo mam 3 szt ale zastanawiam się czy może dokupić jeszcze 3-4 czy nie będzie mu łatwiej ubierać Martę?

1. nie przykrywam bo posciel zakrywa cale lozeczko, a pozniej bedzie i tak od polowy lozeczka zalozone za materac wiec niech troche nabierze tego co w domku
2. ja mam wiekszosc kopertowych na ten pierwszy okres czasu, chyba kazdemu latwiej bd zalozyc takie na poczatek- ja bym dokupila z 3 sztuki- no chyba ze tych zwyklych masz duzo to wtedy niee

Napisane przez Listopadowaa

jak kazał tak rób! Bądź dobrą żonką

a pewnie, leze pije kawke i zajadam gorzką czekoladą

[jagata]

Hej!
Chyba organizm szykuje się do porodu bo muszę dużo odpoczywać. Mam nadzieję, że jednak jeszcze troszkę synek poczeka.
Robię gofry dla córki. Teraz jest z babcią na dworze a ja już połowę sama zjadłam...

Napisane przez desire87

każda z nas ma widzę opory przed tym 1 listopada ale z drugiej strony - czy to taka zła data?
Lepiej mieć urodziny 1.11 niż np. w wigilię czy sylwestra
nie myślmy o tym jak o Święcie Zmarłych tylko o Halloween - od razu brzmi lepiej

p.s. jak mężowy sprzęt jest wymiarów aniballa to szacun

Córkę urodziłam 01.05, gdzie w Pl to święto. Wszyscy mają wtedy wolne i możemy wspólnie urodizny spędzać.
Teraz pierwszego listopada to za szybko, ale już 11 będę tuż przed terminem, więc mogłoby być

[Listopadowaa]

podnieśliśmy z tz na siebie głos i mała nerwowa sie zrobiła, czkawki nawet dostała...

[mietowka25]

Napisane przez domek_z_piernika

ja przed chwilą odebrałam paczkę od szefa (z ju-es-ej) z bodziakami, kocykiem, ręcznikami z kapturkiem, szlafroczkiem, czapeczkami narzekałam, że wszystko gotowe, to dostałam materiał na kolejną partię prania. Uwielbiam mojego szefa

Super Szef

[MajWija]

Dziewczyny, tak odchodząc od tematu rodzenia :P
Może znacie jakieś sklepy internetowe z ładnymi filiżankami/kubkami?
Szukam od rana i tyleee tego, że ciężko coś znaleźć konkretnego.
Może coś polecicie
Chcę kupić komplet 6 kubków, raczej klasycznych, białych/ecru z jakimś ładnym frezem...

[desire87]

Napisane przez domek_z_piernika

ja przed chwilą odebrałam paczkę od szefa (z ju-es-ej) z bodziakami, kocykiem, ręcznikami z kapturkiem, szlafroczkiem, czapeczkami narzekałam, że wszystko gotowe, to dostałam materiał na kolejną partię prania. Uwielbiam mojego szefa

szef-marzenie!

KoniKa4 w calech mobilizacyjnych melduję 26cm!
Ale myślałam, że mnie trafi.. ostatnim razem wyszło mi 25 przy 13 pompkach. Dziś 14 pompek, już się cieszę a tu znowu 25, no to jeszcze raz... 15 pompek.. jakieś 25 znowu. Już w takiej złości zrobiłam 16 że dobrze że mnie nie rozerwało :P ale 26 w końcu pykło
jeszcze ze 2 cm i będę w miarę spokojna i już polowi będę sobie ćwiczyć do 30

[baletnica_natasza]

Napisane przez mietowka25

Ja dzisiaj też zostałam w domu ale z nakazem odpoczywania ;-) jutro mamy wspólnie sprzątać

Dwa pytania mam.
1. Te które macie już pościel i łóżeczka, przykrywacie to czym? Czy już leży i nabiera domowych bakterii??

2. Tż nigdy nie miał doczynienia z noworodkiem i tak prasuje teraz takie body kaftanikowe bo mam 3 szt ale zastanawiam się czy może dokupić jeszcze 3-4 czy nie będzie mu łatwiej ubierać Martę?

Mysle, ze nie dokupuj poki co. Niestety tak czy siak bedzie musial sie nauczyc ubierac co innego niz kaftaniki, wiec nie ma co go przyzwyczajac 😀 da sobie chlopak rade- (nowe) zycie go zmusi 😀

Ja z noworodkami nie mialam zbyt wiele wspolnego, wiec dla mnie to totalna abstrakcja. Jak sobie poradze??? Jak ubrac, jak trzymac, co z kapiela... 😀

Napisane przez MajWija

Dziewczyny, tak odchodząc od tematu rodzeniaMoże znacie jakieś sklepy internetowe z ładnymi filiżankami/kubkami?
Szukam od rana i tyleee tego, że ciężko coś znaleźć konkretnego.
Może coś polecicie
Chcę kupić komplet 6 kubków, raczej klasycznych, białych/ecru z jakimś ładnym frezem...

Polecam home&you. U mnie mozna w CH sklapy znalezc, ale mozna tez zrobic zakupy online. Albo namierzyc jakis sklep ktory jest nastawiony typowo pod gastronomie i hotelarstwo.

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Napisane przez desire87

szef-marzenie!

KoniKa4 w calech mobilizacyjnych melduję 26cm!
Ale myślałam, że mnie trafi.. ostatnim razem wyszło mi 25 przy 13 pompkach. Dziś 14 pompek, już się cieszę a tu znowu 25, no to jeszcze raz... 15 pompek.. jakieś 25 znowu. Już w takiej złości zrobiłam 16 że dobrze że mnie nie rozerwałoale 26 w końcu pykło
jeszcze ze 2 cm i będę w miarę spokojna i już polowi będę sobie ćwiczyć do 30

Ooo pani, szalejesz 😀 to juz taki dorodny wynik

[pstryczek84]

Napisane przez geosmina

Ale 3 auta to dla mnie jakiś kosmos 😕 mnie po głowie chodzi teraz Focus albo Octavia kombi bo ja już z dużym sobie radzę i byłoby z bani a nie jakoś strasznie drogo

no troche kosmos, szczegolnie z oplatami
pomyslcie dobrze nad ta mala pop.ierdolka czy was nie zniszczy finansowo oc czy nie lepiej nawet lekki kredycik wziac i juz kupic to wieksze docelowe auto

Napisane przez geosmina

Suszy Cię bo mróz idzie😉 mój Tż zawsze tak mi mówi ale często się sprawdza😉

to mozemy sobie przybic piatki mnie na mroz zawsze suszy

Napisane przez Zingi

Jupi!!! Puszczają mnie do domu ) kochana Pani dr stwierdziła, że bardziej na zdrowie mi wyjdzie normalna aktywność domowa, niż odgniatanie tyłka w szpitalu) zrobili mi jeszcze usg, wszystko cacy, przepływy ok, Młody waży 3.5 kg, więc super )
Ach, jaka ulga i radość ))

suuuuper!!!

Napisane przez magda17x

super

tz egzamin oblal :p ale dzieki za kciuki

szkoda

Napisane przez desire87

każda z nas ma widzę opory przed tym 1 listopada ale z drugiej strony - czy to taka zła data?

dla mnie data nie ma znaczenia, data jak data

Napisane przez magda17x

niby tak... ale mam wuja co urodzil sie 1 listopada iwszyscy skladaja mu zyczenia na cmentarzu... no nie jest to fajne :p

e tam, lepiej na cmentaru niz w ogole

Napisane przez mietowka25

Dwa pytania mam.
1. Te które macie już pościel i łóżeczka, przykrywacie to czym? Czy już leży i nabiera domowych bakterii??

2. Tż nigdy nie miał doczynienia z noworodkiem i tak prasuje teraz takie body kaftanikowe bo mam 3 szt ale zastanawiam się czy może dokupić jeszcze 3-4 czy nie będzie mu łatwiej ubierać Martę?

1 - ja poscieli nie mam. lozeczko juz dawno przygotowane
2- ja nie lubilam tych kaftanikowych, strasznie duzo paprania z tymi guziczkami, zatrzaskami, wstazeczkami... nie ma sie co czaic, od razu normalne body niech zaklada i tyle.

Napisane przez KarolinaNL

Byłam z Jasperkiem na tym badaniu słuchu i wsio ok

Napisane przez domek_z_piernika

ja przed chwilą odebrałam paczkę od szefa (z ju-es-ej) z bodziakami, kocykiem, ręcznikami z kapturkiem, szlafroczkiem, czapeczkami narzekałam, że wszystko gotowe, to dostałam materiał na kolejną partię prania. Uwielbiam mojego szefa

wow! brawa dla szefuncia!

[Listopadowaa]

na prawde nikt nie bedzie korzystał z rogala do karmienia?

[domek_z_piernika]

Napisane przez Listopadowaa

na prawde nikt nie bedzie korzystał z rogala do karmienia?

ja mam tylko poduchę do spania/karmienia, ale nie mam pojęcia jakiej firmy, bo jest używana (tak wiem, fuj i ble ) ale mam coś w tym stylu http://img.szafa.pl/forum/0/foto_cac...3b_500x640.jpg i do leżenia się fajnie sprawdza, myślę, że jak się odpowiednio uformuje to do karmienia też da radę. Nie mam pojęcia gdzie kupowała, nie ma żadnych metek. Muszę tylko poprosić tż, żeby wyprał poszewkę dzieciowym proszkiem jak będę w szpitalu.