Jesień brzydka, moknie pranie, zwiewne suknie mają branie ! PM 2017 cz. 33

[Dorotti666]

Napisane przez rubbim

Mi raz brat koleżanki położył węża na ramiona. Stałam tyłem i nawet nie wiedziałam aż nie poczułam, że coś mi się rusza na mnie

Ja mam zdjecie z dzieciństwa z pytonem na szyi
Lubie takie zwierzątka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LadyArya]

Napisane przez Eunice9

Ale skoro mogą sobie siedzieć gdzieś tam w niebie, to dlaczego nie mogą przychodzić i się komuś pokazywać?

bo zgodnie z moja religia duchy se nie chodza po ziemi i nie wierze w zadne zjawiska paranormalne, moze tylko pomijajac ufo ktorego mozliwosc dopuszczam ze gdzies cos tam zyje we wszechswiecie

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Napisane przez rubbim

Mi raz brat koleżanki położył węża na ramiona. Stałam tyłem i nawet nie wiedziałam aż nie poczułam, że coś mi się rusza na mnie

[rubbim]

Napisane przez Dorotti666

Ja mam zdjecie z dzieciństwa z pytonem na szyi
Lubie takie zwierzątka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też lubię no może poza żabami bo ich to się panicznie boje odkąd pamiętam

[LadyArya]

Napisane przez Dorotti666

Ja mam zdjecie z dzieciństwa z pytonem na szyi
Lubie takie zwierzątka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

serio o ile pajaki mnie nie ruszaja to jak widze weza to slabo mi sie robi ze strachu i obrzedzenia... pamietam jak bylam w dziecinstwie na koloni i przyjechal jako atrakcja koles z wezem i dzieci robily se zdjecia a ja sie zamknelam w pokoju i siedzialam w szafie poki nie pojechal, z 6 lat wtedy mialam

[Dorotti666]

Napisane przez LadyArya

serio o ile pajaki mnie nie ruszaja to jak widze weza to slabo mi sie robi ze strachu i obrzedzenia... pamietam jak bylam w dziecinstwie na koloni i przyjechal jako atrakcja koles z wezem i dzieci robily se zdjecia a ja sie zamknelam w pokoju i siedzialam w szafie poki nie pojechal, z 6 lat wtedy mialam

A ja kocham i węże i jaszczurki, żaby , pająków się nie boje.
Jedyne co mnie brzydzi to karaluchy i wije krocionogi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eunice9]

Napisane przez Edithh_21

Co za sesja
https://www.olx.pl/oferta/suknia-slu...tml#b52967304f

Napisane przez oljaa

Edithh jak zwykle w formie wyszłam wcześniej z uczelni, nie cytujcie -

O matko Nic się nie stało poważnego?

Napisane przez malgosiaw123

Dziewczyny wiem,że pracujecie niektóre w labkach i takie tam. Ktoś poza Asią umie dobrze odczytywać wyniki badań krwi? Bo nie wiem czy podwyższona norma w danych współczynnikach jest powodem do niepokoju

W jakich? Ja w miarę ogarniam, miałam na studiach + sama wiecznie mam coś nie tak więc może pomogę

Napisane przez malgosiaw123

Ja zawsze się męczę jak śnią mi się węże

Ale jeden z koszmarów,który pamiętam to,że byłam w ciązy z czworaczkami i je rodziłam

Co do węży to one akurat mnie aż tak nie ruszają, ale boję się strasznie pająków
A propos sny o wężach, to wiecie co Freud sądził o takich snach...

Napisane przez LadyArya

brat nieżyjacej mamy tż'ta mieszka tam z rodzina
i w dodatko ojciec chrzestny tż'ta

Wpraszałabym się

[mckwadrat]

Napisane przez malgosiaw123

W takim kolorze bym chciała.
Jakie to są dalie?

Napisane przez oljaa

Edithh jak zwykle w formie wyszłam wcześniej z uczelni, nie cytujcie - ;(

i co z nią?

Napisane przez oljaa

A ja widziałam razem z koleżanką widziałyśmy ducha. I nie tylko my, w tym miejscu niejeden widział

Umówiłam się z krawcową na pt

i jak ten duch wyglądał? :P
już coś będzie?

[LadyArya]

Napisane przez Dorotti666

A ja kocham i węże i jaszczurki, żaby , pająków się nie boje.
Jedyne co mnie brzydzi to karaluchy i wije krocionogi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

a jaszczurki sa super akurat, chcialabym jaszczura ale sadze ze by sie nie polubil z moim piesełem

reszta mnie brzydzi oprocz zab i pajakow ktore sa mi obojetne

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Napisane przez mckwadrat

i co z nią?


i jak ten duch wyglądał? :P
już coś będzie?

haha ja jakbym zobaczyla ducha na nastepny dzien bym sie udala do psychiatry zeby mi psychtropy przepisal bo zle ze mna

[rubbim]

Napisane przez Dorotti666

A ja kocham i węże i jaszczurki, żaby , pająków się nie boje.
Jedyne co mnie brzydzi to karaluchy i wije krocionogi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jaszczurki są fajne Jednak jak żabę zobaczę to uciekam I nienawidzę jak po deszczu wszędzie leżą rozjechane na asfalcie i tak śmierdzi nimi

Moja lista seriali do obejrzenia według spisu na zszywce znowu się powiększa

[oljaa]

Napisane przez mckwadrat

i co z nią?


i jak ten duch wyglądał? :P
już coś będzie?

Nie wiem, chyba nie powinno być źle, przyjechało pogotowie, wyszła o własnych siłach, jest na obserwacji, wszystko nieciekawie wyglądało

Postura normalnego człowieka, wracałyśmy z koleżanką z imprezy, przeszłyśmy obok niego, powiedziałyśmy dzień dobry, za chwilę odwróciłyśmy się za siebie i nikogo nie było. To krótki odcinek drogi, z paroma drzewami po dwóch stronach, na zakręcie. Wcześniej zginął tam mężczyzna idący pieszo - podobnie jak my.

Wiesz jutro rodzice będą na miejscu, chcę im pokazać suknię i zastanowić się co zrobić z przodem

[Eunice9]

Napisane przez oljaa

Postura normalnego człowieka, wracałyśmy z koleżanką z imprezy, przeszłyśmy obok niego, powiedziałyśmy dzień dobry, za chwilę odwróciłyśmy się za siebie i nikogo nie było. To krótki odcinek drogi, z paroma drzewami po dwóch stronach, na zakręcie. Wcześniej zginął tam mężczyzna idący pieszo - podobnie jak my.

Może się schował

[LadyArya]

Napisane przez oljaa

Nie wiem, chyba nie powinno być źle, przyjechało pogotowie, wyszła o własnych siłach, jest na obserwacji, wszystko nieciekawie wyglądało

Postura normalnego człowieka, wracałyśmy z koleżanką z imprezy, przeszłyśmy obok niego, powiedziałyśmy dzień dobry, za chwilę odwróciłyśmy się za siebie i nikogo nie było. To krótki odcinek drogi, z paroma drzewami po dwóch stronach, na zakręcie. Wcześniej zginął tam mężczyzna idący pieszo - podobnie jak my.

Wiesz jutro rodzice będą na miejscu, chcę im pokazać suknię i zastanowić się co zrobić z przodem

Moze to jakis zul, potknal sie i upadl w krzaczory

[luna_laula]

Napisane przez Eunice9

Jak tak rozmawiacie o tej wódce to stwierdzam, że jestem kompletnie abstynentką Dla mnie wódka to wódka i nie rozróżniam smaku

a może my jesteśmy alkoholiczkami

Napisane przez Dorotti666

A ja kocham i węże i jaszczurki, żaby , pająków się nie boje.
Jedyne co mnie brzydzi to karaluchy i wije krocionogi

Pająki dostaje takiej paniki na ich widok...

Napisane przez oljaa

Postura normalnego człowieka, wracałyśmy z koleżanką z imprezy, przeszłyśmy obok niego, powiedziałyśmy dzień dobry, za chwilę odwróciłyśmy się za siebie i nikogo nie było. To krótki odcinek drogi, z paroma drzewami po dwóch stronach, na zakręcie. Wcześniej zginął tam mężczyzna idący pieszo - podobnie jak my.

[LadyArya]

hahaa chcecie to wam tez opowiem jadna creepy historie z mojej rodziny chociaz i tak wierze ze to tylko zbieg okolicznosci

[oljaa]

Napisane przez Eunice9

Może się schował

Do tej pory chcemy tak myśleć, ale nie miał gdzie

Napisane przez LadyArya

Moze to jakis zul, potknal sie i upadl w krzaczory

Stał na środku drogi, usłyszałybyśmy gdyby padł no ale jest to kolejna teoria której wolałybyśmy się trzymać

Generalnie nie wierzę w zjawiska nadprzyrodzone, no ale nie jesteśmy odosobnione w tym co widziałyśmy teraz boję się tamtędy przemieszczać nawet samochodem

[karla906]

[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;67042066]Jest kierowcą i go nie mam w domu na co dzień.[/QUOTE]
Rozumiem

Napisane przez czekoladowoo

No i dobry wybór


Dlatego ja mój sciagnelam bo juz raz prawie zgubiłam.







Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I nie nosisz zaręczynowego?

Napisane przez Anemone

cześć wam

Byłam wczoraj u teściów. Teściowa wtrąca się w moją suknię. 'a ona nie jest odcinana za nisko?' 'a tu są zakładki, czy to tak z koła i pomarszczona jest? bo to ważne!' 'a te koraliki nie będą Cię uwierały?'...
nikt nie miał żadnych obiekcji, tylko ona wrzuca swoje trzy grosze.
Trzymajcie mnie, bo nie wytrzymam z tą kobietą.

Zabić to za mało nie wiem czy widziałaś ale wcześniej zadałam Ci tutaj pytanie, jako że mamy tą samą datę. Macie gości przyjezdnych? Jak planujesz poprawino-sylwestra? Czy wgl?

[malgosiaw123]

Napisane przez Eunice9

W jakich? Ja w miarę ogarniam, miałam na studiach + sama wiecznie mam coś nie tak więc może pomogę

Podwyższony poziom hemoglobiny,hematokrytu i MCV. Ale tylko troszeczkę ponad normę.

Bardziej mnie niepokoi wynik BASO i BASO% grubo ponad normę.

[mckwadrat]

zrobiłam domowe chlebki pita i nie chciało mi się wałkować i takie małe wyszły i no pełne w środku :P ale i tak dobre

[rubbim]

Napisane przez LadyArya

hahaa chcecie to wam tez opowiem jadna creepy historie z mojej rodziny chociaz i tak wierze ze to tylko zbieg okolicznosci

Dawaj Lubię poczytać tego typu historie

[Eunice9]

Napisane przez LadyArya

hahaa chcecie to wam tez opowiem jadna creepy historie z mojej rodziny chociaz i tak wierze ze to tylko zbieg okolicznosci

Dawaj

Napisane przez malgosiaw123

Podwyższony poziom hemoglobiny,hematokrytu i MCV. Ale tylko troszeczkę ponad normę.

Bardziej mnie niepokoi wynik BASO i BASO% grubo ponad normę.

Podwyższone bazofile świadczą o alergii. A za wysoka hemoglobina, hematokryt to nie wiem, bo ja zawsze mam wręcz przeciwnie Jak tylko trochę ponad normę to raczej nie ma się czym martwić

[oljaa]

Napisane przez malgosiaw123

Podwyższony poziom hemoglobiny,hematokrytu i MCV. Ale tylko troszeczkę ponad normę.

Bardziej mnie niepokoi wynik BASO i BASO% grubo ponad normę.

Małgosia, kiedy masz do lekarza?

[LadyArya]

Napisane przez rubbim

Dawaj Lubię poczytać tego typu historie

no wiec po pogrzebie jednego jakiegos ciotecznego wujka (czy jakos tak nie znalam go zbyt dobrze ) jak goscie wchodzili na stype to jak wchodzil moj dziadek światlo zgaslo 2 razy i ktos sobie zazartowal glupio ze jak 2 razy swiatlo zgaslo to jego kolej za 2 lata... a potem wchodzil moj inny wujek (w sumie wujek mojej mamy) i jak wchodzil to raz zgaslo światlo to ktos znowu se zazartowal ze w takim razie on za rok umrze.. stypa byla w lutym. rok pozniej tez w lutym ten wujek co wchodzil i raz zgaslo swiatlo wpadl pod tramwaj i umarl a 2 lata pozniej w lutym umarl moj dziadek na raka

[serduszko165]

Napisane przez LadyArya

no wiec po pogrzebie jednego jakiegos ciotecznego wujka (czy jakos tak nie znalam go zbyt dobrze ) jak goscie wchodzili na stype to jak wchodzil moj dziadek światlo zgaslo 2 razy i ktos sobie zazartowal glupio ze jak 2 razy swiatlo zgaslo to jego kolej za 2 lata... a potem wchodzil moj inny wujek (w sumie wujek mojej mamy) i jak wchodzil to raz zgaslo światlo to ktos znowu se zazartowal ze w takim razie on za rok umrze.. stypa byla w lutym. rok pozniej tez w lutym ten wujek co wchodzil i raz zgaslo swiatlo wpadl pod tramwaj i umarl a 2 lata pozniej w lutym umarl moj dziadek na raka

Smutna historia bo niestety się spełniło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malgosiaw123]

Napisane przez oljaa

Małgosia, kiedy masz do lekarza?

To nie moje wyniki

[krasulka7399]

Napisane przez Eunice9

Ja w ogóle nie używam szminek, szczególnie mocnych, mam wrażenie że mam za duże usta i wystającą dolną wargę i za bardzo mi to podkreśla

Tez tak myślałam, dlatego do ciemnej szminki dobrze mieć konturówkę. Robisz kontur mniejszy od ust tak, aby nie były za duże


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LadyArya]

Napisane przez serduszko165

Smutna historia bo niestety się spełniło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no niestety, chcialabym zeby dziadek zyl bo byl taki dobry i kochany

[rubbim]

Napisane przez LadyArya

no wiec po pogrzebie jednego jakiegos ciotecznego wujka (czy jakos tak nie znalam go zbyt dobrze ) jak goscie wchodzili na stype to jak wchodzil moj dziadek światlo zgaslo 2 razy i ktos sobie zazartowal glupio ze jak 2 razy swiatlo zgaslo to jego kolej za 2 lata... a potem wchodzil moj inny wujek (w sumie wujek mojej mamy) i jak wchodzil to raz zgaslo światlo to ktos znowu se zazartowal ze w takim razie on za rok umrze.. stypa byla w lutym. rok pozniej tez w lutym ten wujek co wchodzil i raz zgaslo swiatlo wpadl pod tramwaj i umarl a 2 lata pozniej w lutym umarl moj dziadek na raka

Smutne..
Ja jak miałam z 10 lat to poszłam z psem na spacer, a przy okazji do takiego osiedlowego sklepiku na innej ulicy. Chciałam skrócić sobie drogę to poszłam przez taki okoliczny lasek. Mój pies idąc przez niego szedł ze skulonym ogonem i ciągle skomlał, a w pewnym momencie zaparł się łapami i tyle. Wzięłam go na ręce bo to mały pies, patrzę na drogę, a przede mną stała taka cała czarna postać. Nie było widać skóry czy coś tylko no cała czarna sylwetka - oczów też nie widać. Pies mi się wyszarpał i pobiegł w przeciwną stronę, a ja tam patrzyłam i nagle nie ma już tej osoby/ sylwetki czy co to było. W każdym razie jak ta osoba/sylwetka stała tam to była taka dziwna cisza. Żadnych odgłosów, ptaków, komarów, much, szelestu drzew.

[LadyArya]

Napisane przez rubbim

Smutne..
Ja jak miałam z 10 lat to poszłam z psem na spacer, a przy okazji do takiego osiedlowego sklepiku na innej ulicy. Chciałam skrócić sobie drogę to poszłam przez taki okoliczny lasek. Mój pies idąc przez niego szedł ze skulonym ogonem i ciągle skomlał, a w pewnym momencie zaparł się łapami i tyle. Wzięłam go na ręce bo to mały pies, patrzę na drogę, a przede mną stała taka cała czarna postać. Nie było widać skóry czy coś tylko no cała czarna sylwetka - oczów też nie widać. Pies mi się wyszarpał i pobiegł w przeciwną stronę, a ja tam patrzyłam i nagle nie ma już tej osoby/ sylwetki czy co to było. W każdym razie jak ta osoba/sylwetka stała tam to była taka dziwna cisza. Żadnych odgłosów, ptaków, komarów, much, szelestu drzew.

[krasulka7399]

Napisane przez LadyArya

no wiec po pogrzebie jednego jakiegos ciotecznego wujka (czy jakos tak nie znalam go zbyt dobrze ) jak goscie wchodzili na stype to jak wchodzil moj dziadek światlo zgaslo 2 razy i ktos sobie zazartowal glupio ze jak 2 razy swiatlo zgaslo to jego kolej za 2 lata... a potem wchodzil moj inny wujek (w sumie wujek mojej mamy) i jak wchodzil to raz zgaslo światlo to ktos znowu se zazartowal ze w takim razie on za rok umrze.. stypa byla w lutym. rok pozniej tez w lutym ten wujek co wchodzil i raz zgaslo swiatlo wpadl pod tramwaj i umarl a 2 lata pozniej w lutym umarl moj dziadek na raka

Smutna historia, przykro mi

Napisane przez rubbim

Smutne..
Ja jak miałam z 10 lat to poszłam z psem na spacer, a przy okazji do takiego osiedlowego sklepiku na innej ulicy. Chciałam skrócić sobie drogę to poszłam przez taki okoliczny lasek. Mój pies idąc przez niego szedł ze skulonym ogonem i ciągle skomlał, a w pewnym momencie zaparł się łapami i tyle. Wzięłam go na ręce bo to mały pies, patrzę na drogę, a przede mną stała taka cała czarna postać. Nie było widać skóry czy coś tylko no cała czarna sylwetka - oczów też nie widać. Pies mi się wyszarpał i pobiegł w przeciwną stronę, a ja tam patrzyłam i nagle nie ma już tej osoby/ sylwetki czy co to było. W każdym razie jak ta osoba/sylwetka stała tam to była taka dziwna cisza. Żadnych odgłosów, ptaków, komarów, much, szelestu drzew.

Omg, jak z horroru. Psy mają intuicję czy jak to nazwać.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karla906]

Napisane przez rubbim

Smutne..
Ja jak miałam z 10 lat to poszłam z psem na spacer, a przy okazji do takiego osiedlowego sklepiku na innej ulicy. Chciałam skrócić sobie drogę to poszłam przez taki okoliczny lasek. Mój pies idąc przez niego szedł ze skulonym ogonem i ciągle skomlał, a w pewnym momencie zaparł się łapami i tyle. Wzięłam go na ręce bo to mały pies, patrzę na drogę, a przede mną stała taka cała czarna postać. Nie było widać skóry czy coś tylko no cała czarna sylwetka - oczów też nie widać. Pies mi się wyszarpał i pobiegł w przeciwną stronę, a ja tam patrzyłam i nagle nie ma już tej osoby/ sylwetki czy co to było. W każdym razie jak ta osoba/sylwetka stała tam to była taka dziwna cisza. Żadnych odgłosów, ptaków, komarów, much, szelestu drzew.

creepy