Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;)

[Yen7]

Napisane przez malamama

nie zdałam.ponoć najechałam 2 x na ciągłą, chociaż powiem szczerze,że nie widziałam,że tam ciągła,słońce oślepiało i padało mocno z rana więc jechać trza było na wyczucie.Egzaminator poinformował mnie o wyniku ujemnym po skończonym egzaminie i zatrzymaniu się w miejscu gdzie sie kończy egzamin.Przejeżdżałam koło miejsca poważnego wypadku, tam lekko pod górke jest i możecie mi nie wierzyć gdyby nie to,że pamiętałam,że tam są pasy ruchu jakoś dziwnie skręcające w bok to bym źle pojechała bo ich w ogóle nie było widać w tym słońcu+ mokra nawierzchnia.Jestem załamana.Mógł mi chociaż od razu powiedzieć,ze nie zdałam a nie kazał się jeszcze wozić po mieście

Współczuję
ale przynajmniej sobie pojeździłaś, potraktuj to jako dodatkową lekcję i tyle.
nosek do góry, następnym razem będzie ok

[Yen7]

a swoją drogą.. ostatnio też mi tak świeciło w oczy że nic nie widziałam a okularów p/słonecznych chyba nie można założyć


(nie zadziałała opcja edytuj i dlatego jest dopisane)

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez Yen7

a swoją drogą.. ostatnio też mi tak świeciło w oczy że nic nie widziałam a okularów p/słonecznych chyba nie można założyć

Wieszc o chyba mozna, bo moj instruktor zawsze mi mowil, ze jakbym zapomniala okularow na egzamin to mam chociaz przeciw sloneczne zalozyc

Napisane przez bejbi19

odebrałam prawko

Zazdroszcze ja w srode ide po prawko

Napisane przez Aangelek

dzisiaj mialam ostatnia jazde przez egzaminem...ehhh....no z bledow moze z 20 by sie nazbieralokurcze no....pewnie znowu nie zdam.i w ogole to cholerne parkowanie mi nie wychodzi!gdyby nie instruktor pewnie zamiast prostopadle stanelabym ukosnie i wlasnie sobie uzmyslowilam ze w ogole nie powtorztlam z nim swiatel.ale mam andzieje ze je pamietam.

Nie przejmuj sie tak tymi bledami w koncu po tych godzinkach jazdy nie nauczysz sie wszystkiego perfekt jakby nie patzrec to ja na swoim egzaminie tez zrobilam duzo bledow...

[agusiia69]

Napisane przez malamama

nie zdałam.ponoć najechałam 2 x na ciągłą, chociaż powiem szczerze,że nie widziałam,że tam ciągła,słońce oślepiało i padało mocno z rana więc jechać trza było na wyczucie.Egzaminator poinformował mnie o wyniku ujemnym po skończonym egzaminie i zatrzymaniu się w miejscu gdzie sie kończy egzamin.Przejeżdżałam koło miejsca poważnego wypadku, tam lekko pod górke jest i możecie mi nie wierzyć gdyby nie to,że pamiętałam,że tam są pasy ruchu jakoś dziwnie skręcające w bok to bym źle pojechała bo ich w ogóle nie było widać w tym słońcu+ mokra nawierzchnia.Jestem załamana.Mógł mi chociaż od razu powiedzieć,ze nie zdałam a nie kazał się jeszcze wozić po mieście

współczuje

[Julka_122]

ZDAŁAM !!! Jeszcze jestem w szoku, a banan nie schodzi mi z ust

Malamama bardzo mi przykro, ale nie poddawaj się

[angelkaa]

Julka gratuluje

Ja po dzisiejszej jeżdzie wróciłam cała zaryczana do domu .. zazdroszcze Wam tych wyrozumiałych instruktorów..
ja dzisiaj miałam dopiero 3 jazde i instruktor tak sie na meni darł ze miałąm ochote wysiąść z tego samochodu .. Jak sie go cos pytam to mi mowi ze powinnam już to wiedzieć ;/ ... raz najechałam na linie (bo miałam całe zapłakane oczy i nic nie widziałam) to o mało co mnie bić nie zaczął ;/ .. i mi sie kazał nie uzalać nad sobą i stwierdził ze sie w końcu zabije ;/ .. i dzieki nemu już odechciało mi sie jazdy tym głupim samochodem! ;/ ..

Gratuluje wszystkim dziewczyną co zdały bo mi sie chyba to nigdy nie uda ;| ..

[malamama]

Julka gratulacje!!!
Na dzień dzisiejszy mam tak dość,że nawet się nie zapisałam na następny egzamin i nie mam ochoty na ciąg dalszy.
Mój instruktor ,istruktorką z która dzisiaj jezdziłąm i kierownik szkoły uważają że bardzo dobrze jezdze ale co z tego jak egzaminu zdać nie mogę Byli w szoku,że wynik negatywny

[lilly78]

malamama, szkoda, ale nie poddawaj się, walcz aż do zdania
julka, gratulacje
angelkaa, zmień koniecznie tego instruktora!! przecież oni są dla nas a nie po to, żebyś się nabawiła wstrętu do jazdy. mi się w głowie nie mieści to co piszesz, jak on tak mógł się zachowywać. zmień go i jeszcze zwróć uwagę właścicielom szkoły, ze ten koleś będzie im tylko odstraszał klientów

[Kinga_20]

Napisane przez angelkaa

Julka gratuluje

Ja po dzisiejszej jeżdzie wróciłam cała zaryczana do domu .. zazdroszcze Wam tych wyrozumiałych instruktorów..
ja dzisiaj miałam dopiero 3 jazde i instruktor tak sie na meni darł ze miałąm ochote wysiąść z tego samochodu .. Jak sie go cos pytam to mi mowi ze powinnam już to wiedzieć ;/ ... raz najechałam na linie (bo miałam całe zapłakane oczy i nic nie widziałam) to o mało co mnie bić nie zaczął ;/ .. i mi sie kazał nie uzalać nad sobą i stwierdził ze sie w końcu zabije ;/ .. i dzieki nemu już odechciało mi sie jazdy tym głupim samochodem! ;/ ..

Gratuluje wszystkim dziewczyną co zdały bo mi sie chyba to nigdy nie uda ;| ..

Ten instruktor to jakiś debil!!!!! Ja na Twoim miejscu złożyłabym na niego skargę to właściciela OSK, jak tak można traktować kogoś dzięki komu się zarabia pieniądze!!! Pamiętaj to on jest tam dla Ciebie a nie Ty dla niego, on ma Cię uczyć, a nie drzeć się!

Julka gratulacje!!!

Moje drugie podejście jest 11 kwietnia, kupa czasu, kupię sobie ze 2h jazd i znowu będę walczyć o zdanie

[Julka_122]

Napisane przez angelkaa

Julka gratuluje

Ja po dzisiejszej jeżdzie wróciłam cała zaryczana do domu .. zazdroszcze Wam tych wyrozumiałych instruktorów..
ja dzisiaj miałam dopiero 3 jazde i instruktor tak sie na meni darł ze miałąm ochote wysiąść z tego samochodu .. Jak sie go cos pytam to mi mowi ze powinnam już to wiedzieć ;/ ... raz najechałam na linie (bo miałam całe zapłakane oczy i nic nie widziałam) to o mało co mnie bić nie zaczął ;/ .. i mi sie kazał nie uzalać nad sobą i stwierdził ze sie w końcu zabije ;/ .. i dzieki nemu już odechciało mi sie jazdy tym głupim samochodem! ;/ ..

Gratuluje wszystkim dziewczyną co zdały bo mi sie chyba to nigdy nie uda ;| ..

Boże kochany, co Ty tu piszesz? W głowie mi się to nie mieści. Jak najszybciej zmnień instruktora !

[angelkaa]

Napisane przez Kinga_20

Ten instruktor to jakiś debil!!!!! Ja na Twoim miejscu złożyłabym na niego skargę to właściciela OSK, jak tak można traktować kogoś dzięki komu się zarabia pieniądze!!! Pamiętaj to on jest tam dla Ciebie a nie Ty dla niego, on ma Cię uczyć, a nie drzeć się!

Julka gratulacje!!!

Moje drugie podejście jest 11 kwietnia, kupa czasu, kupię sobie ze 2h jazd i znowu będę walczyć o zdanie

Dziękuje Wam bardzo ..
Tylko że to on jest włascicielem .. ze też musiałam trafić na takiego debila .. a do tego wszystkiego jeszcze pali papierochy w samochocie a ja tego baaardzo nie lubię ;| .. ale ja jestem taka du*a i mu uwagi nie zwrócę .. siedze cicho w tym samochodzie probuje dobrze jechać i tylko sie modle zeby te 2 godz szybko minęły ;| .. Pogadam z tatem zeby mi instruktora zmienił ...

[Kinga_20]

Napisane przez angelkaa

Dziękuje Wam bardzo ..
Tylko że to on jest włascicielem .. ze też musiałam trafić na takiego debila .. a do tego wszystkiego jeszcze pali papierochy w samochocie a ja tego baaardzo nie lubię ;| .. ale ja jestem taka du*a i mu uwagi nie zwrócę .. siedze cicho w tym samochodzie probuje dobrze jechać i tylko sie modle zeby te 2 godz szybko minęły ;| .. Pogadam z tatem zeby mi instruktora zmienił ...

Ale klops to zmień instruktora koniecznie, w stresie się niczego nie nauczysz i nie martw się, jeszcze polubisz jazdy

[Julka_122]

Dzięki kochane za trzymanie kciuków i za wsparcie duchowe Teraz mogę już powiedzieć, że zdawałam w Olsztynie. Na placyku byłam ostatnia, ale do miasta pojechałam pierwsza Jak egzaminator zaczął mnie na placyku wypytywać która żarówka jest od których świateł to już wiedziałam, że będzie ciężko Do miasta też z nim jechałam, ale dosyć krótko jeździłam i nawet zbytnio nie męczył mnie manewrami. Chyba zobaczył, że dobrze sobie radzę Chociaż na samym począku wybiegł mi pieszy na pasy i dałam po hamulcu no i tylko tego się przyczepił bo powinnam mieć zwiększoną uwagę i zahamować wcześniej Ale ogólnie luz, myślałam że będzie gorzej.
Trzymam kciuki za pozostałe zdające !!!
A teraz idę świętować

[gosiaaaa1]

mnie jutro czeka 2 podejscie o 9.00 odlewnicza, postanowilam ze nie dam sie tak latwo i bede walczyc ;PP poza tym lubie toyotke

[Ratatuj]

Malamama nie smutaj zdasz następnym razem

Julka Ty szczęsciaro

[Fragolka]

Napisane przez berruska

ach Fragolka, wielkie gratulacje!

dziękuję

Napisane przez Małgosia89

(2008-02-25) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.

aaach, zazdroszcze

Napisane przez Aangelek

rozumiem Cie co czujesz..bo mnie tez denerwuje to wypytywanie.no i jak pytaja powiedziec musisz...(...)

a dlaczego musisz ? Ja na takie pytania odpowiadalam: wiem....ale nie powiem Naprawde, mówiłam szczerze ,że to mnie stresuje i że jak zdam to sama ich powiadomię

Napisane przez berruska

tez tak mialam ten drugi instruktor okazal się totalnie inny, inaczej tlumaczył, na inne rzeczy zwracał uwagę - bardzo mi się to przydało, nawet mimo niezdania.
A teraz przed egzaminem kupię jazdy w innej szkole, są droższe bo jednak tam gdzie robilam kurs- dają zniżkę, ale mimo wszystko, przyda się pojezdzic jeszcze z kimś innym

podpisuję się obiema rękoma każdy jeździ inaczej i każdy może czego innego nauczyć

Napisane przez kosmiteczka

czasem zdarza się taki instruktor, że nauczy świetnie i zda się za 1 podejściem. Znam ludzi, którzy tak zdali. Niestety mnie nie było to dane ale i tak uważam, że to rzadkość...

wiesz..zgodzę się z tym że instruktor ma duży wpływ na nasz egzamin, ale jeszcze większy wpływ ma nasza osobowośc Bo jak osoba jest wrażliwa, szybko stresująca się to nawet najlepszy instruktor nie pomoże Chyba,że będzie robił także jako psycholog

Napisane przez malamama

nie zdałam.ponoć najechałam 2 x na ciągłą, chociaż powiem szczerze,że nie widziałam,że tam ciągła,słońce oślepiało i padało mocno z rana więc jechać trza było na wyczucie.Egzaminator poinformował mnie o wyniku ujemnym po skończonym egzaminie i zatrzymaniu się w miejscu gdzie sie kończy egzamin.Przejeżdżałam koło miejsca poważnego wypadku, tam lekko pod górke jest i możecie mi nie wierzyć gdyby nie to,że pamiętałam,że tam są pasy ruchu jakoś dziwnie skręcające w bok to bym źle pojechała bo ich w ogóle nie było widać w tym słońcu+ mokra nawierzchnia.Jestem załamana.Mógł mi chociaż od razu powiedzieć,ze nie zdałam a nie kazał się jeszcze wozić po mieście

współczuję ale mnie to dziwi, bo ja nie zdałam 2 razy i za każdym razem egzaminator informował mnie żenie zdałam i pytał czy chcę jechać dalej (oczywiscie bez wplywu na wynik egzaminu).

Napisane przez Julka_122

ZDAŁAM !!! Jeszcze jestem w szoku, a banan nie schodzi mi z ust

heheh rzeczywiście tak jest Gratuluję!!!!!

Napisane przez malamama

Julka gratulacje!!!
Na dzień dzisiejszy mam tak dość,że nawet się nie zapisałam na następny egzamin i nie mam ochoty na ciąg dalszy. (...)

a to błąd.. ja po drugim razie odgrażałam się,że dopiero po maturze pójdę i co usłyszałam ? "Trzeba iść za ciosem" - sprawdza się

Napisane przez gosiaaaa1

mnie jutro czeka 2 podejscie o 9.00 odlewnicza, postanowilam ze nie dam sie tak latwo i bede walczyc ;PP poza tym lubie toyotke

podoba mi się Twoje podejście! Trzymam kciuki

[agusiia69]

Napisane przez Julka_122

ZDAŁAM !!! Jeszcze jestem w szoku, a banan nie schodzi mi z ust

gratuluję!!

Napisane przez angelkaa

Julka gratuluje

Ja po dzisiejszej jeżdzie wróciłam cała zaryczana do domu .. zazdroszcze Wam tych wyrozumiałych instruktorów..
ja dzisiaj miałam dopiero 3 jazde i instruktor tak sie na meni darł ze miałąm ochote wysiąść z tego samochodu .. Jak sie go cos pytam to mi mowi ze powinnam już to wiedzieć ;/ ... raz najechałam na linie (bo miałam całe zapłakane oczy i nic nie widziałam) to o mało co mnie bić nie zaczął ;/ .. i mi sie kazał nie uzalać nad sobą i stwierdził ze sie w końcu zabije ;/ .. i dzieki nemu już odechciało mi sie jazdy tym głupim samochodem! ;/ ..

Gratuluje wszystkim dziewczyną co zdały bo mi sie chyba to nigdy nie uda ;| ..

Napisane przez lilly78

malamama, szkoda, ale nie poddawaj się, walcz aż do zdania
julka, gratulacje
angelkaa, zmień koniecznie tego instruktora!! przecież oni są dla nas a nie po to, żebyś się nabawiła wstrętu do jazdy. mi się w głowie nie mieści to co piszesz, jak on tak mógł się zachowywać. zmień go i jeszcze zwróć uwagę właścicielom szkoły, ze ten koleś będzie im tylko odstraszał klientów

Napisane przez angelkaa

Dziękuje Wam bardzo ..
Tylko że to on jest włascicielem .. ze też musiałam trafić na takiego debila .. a do tego wszystkiego jeszcze pali papierochy w samochocie a ja tego baaardzo nie lubię ;| .. ale ja jestem taka du*a i mu uwagi nie zwrócę .. siedze cicho w tym samochodzie probuje dobrze jechać i tylko sie modle zeby te 2 godz szybko minęły ;| .. Pogadam z tatem zeby mi instruktora zmienił ...

Dziewczyny maja racje, powinnaś zmienić instruktora a jak nie jego to ośrodek!! to jest nie dopuszczalne, aby instruktor palił i się darł na Ciebie;/ tym bardziej, że to Twoja dopiero 3 jazda!! zapisałaś się na kurs po to, aby nauczyć się jeździć a nie denerwować i zniechęcać do jazd.. Jeśli nigdy nie miałaś do czynienia z samochodem i jazdą nim to przecież jest to oczywiste, że po 3 godzinie nie będziesz jeździła perfekcyjnie!! mimo, że ja mam już prawko i jeżdżę po mieście to moja jazda nie jest idealna!! a co do palenie to powiedz mu, że sobie nie życzysz, aby palił w Twojej obecnościu- Ty płacisz, więc Ty żądasz, powiedz mu o tym. To są Twoje pieniądze, jeśli tego nie uszanuje to jego problem a nie Twój. Jest wiele innych ośrodków. Powiedz mu, że jeśli nadal tak będzie postępować to zmienisz ośrodek. Bądź twarda i nie daj się

[Aangelek]

Napisane przez Julka_122

ZDAŁAM !!! Jeszcze jestem w szoku, a banan nie schodzi mi z ust

Malamama bardzo mi przykro, ale nie poddawaj się

gratuluje achh jak ja bym chciala miec to juz za soba

Napisane przez angelkaa

Julka gratuluje

Ja po dzisiejszej jeżdzie wróciłam cała zaryczana do domu .. zazdroszcze Wam tych wyrozumiałych instruktorów..
ja dzisiaj miałam dopiero 3 jazde i instruktor tak sie na meni darł ze miałąm ochote wysiąść z tego samochodu .. Jak sie go cos pytam to mi mowi ze powinnam już to wiedzieć ;/ ... raz najechałam na linie (bo miałam całe zapłakane oczy i nic nie widziałam) to o mało co mnie bić nie zaczął ;/ .. i mi sie kazał nie uzalać nad sobą i stwierdził ze sie w końcu zabije ;/ .. i dzieki nemu już odechciało mi sie jazdy tym głupim samochodem! ;/ ..

Gratuluje wszystkim dziewczyną co zdały bo mi sie chyba to nigdy nie uda ;| ..

[QUOTE=agusiia69;6710436]gratuluję!!

kochana koniecznie cos z tym zrob!a najlepiej zrezugnuj.moj instruktor byl podobnie popier.....jak Twoj.i ja tez glupia siedzialam cicho i nic nie mowilam.teraz widze jak wielki to byl blad.te 30 godz w polowie poszly na marne bo ja zamiast skupic sie na jezdzie tylko sie balam ze mnie zaraz skrzyczy albo cos.co chwile zerkalam na zegarek...kazda jazda byla dla mnie prawdziwym horrorem i nie raz po powrocie do domu ryczalam w poduche.a przeciez ja za to placilam i jego obowiazkiem bylo mnie nauczyc jezdzic a nie sie drzec.naprawde zrezygnuj.mie ma sensu sie meczyc.

[kosmiteczka]

fajnie, że zmieni szkołę, ale pieniędzy nie odzyska, bo podpisała jakąś umowę i pieniądze są już wpłacone. Niech po prostu powie, ze chce zmienić instruktora i tyle. Jak się boisz, to faktycznie wyślij tatę.

[Aangelek]

Napisane przez kosmiteczka

fajnie, że zmieni szkołę, ale pieniędzy nie odzyska, bo podpisała jakąś umowę i pieniądze są już wpłacone. Niech po prostu powie, ze chce zmienić instruktora i tyle. Jak się boisz, to faktycznie wyślij tatę.

nie wiem jak wygklada sytuacja u aangelki ale mi wlasciciel szkoly powiedzial ze w kazdej chwili moge zrezygnowac i pieniadze mi odda.chociaz to byl taki picer...zauwazylam ze zawsze wszystko koloryzowal wiec nie wiem jakby to bylo w rzeczywistosci.

[bejbi19]

Napisane przez Julka_122

Dzięki kochane za trzymanie kciuków i za wsparcie duchowe Teraz mogę już powiedzieć, że zdawałam w Olsztynie. Na placyku byłam ostatnia, ale do miasta pojechałam pierwsza Jak egzaminator zaczął mnie na placyku wypytywać która żarówka jest od których świateł to już wiedziałam, że będzie ciężko Do miasta też z nim jechałam, ale dosyć krótko jeździłam i nawet zbytnio nie męczył mnie manewrami. Chyba zobaczył, że dobrze sobie radzę Chociaż na samym począku wybiegł mi pieszy na pasy i dałam po hamulcu no i tylko tego się przyczepił bo powinnam mieć zwiększoną uwagę i zahamować wcześniej Ale ogólnie luz, myślałam że będzie gorzej.
Trzymam kciuki za pozostałe zdające !!!
A teraz idę świętować

A z kim miałaś egzamin? też jestem z Olsztyna

[agusiia69]

Napisane przez kosmiteczka

fajnie, że zmieni szkołę, ale pieniędzy nie odzyska, bo podpisała jakąś umowę i pieniądze są już wpłacone. Niech po prostu powie, ze chce zmienić instruktora i tyle. Jak się boisz, to faktycznie wyślij tatę.

Jeśli faktycznie nie odda jej pieniędzy to niech wyśle tatę- dokładnie, albo sama wsio załatwi. Bo to jest nie dopuszczalne, aby krzyczeć na kogoś kto nie umie jeździć a uczy się właśnie tego;/ i z tym paleniem tez powinna coś zrobić..

[angelkaa]

pogadałam z tatem i stwierdziliśmy ze w piątek będę odważna i powiem co mi leży na sercu temu debilowi tzn ze ma nie palić, ma sie na mnie nie drzeć i takie tam .. i jak sie nie poprawi to zmienie instruktora .. szkoły się zmienić niestety nie da bo pieniędzy już by mi raczej nie oddali .. Dziekuje Wam bardzo

[agusiia69]

Napisane przez angelkaa

pogadałam z tatem i stwierdziliśmy ze w piątek będę odważna i powiem co mi leży na sercu temu debilowi tzn ze ma nie palić, ma sie na mnie nie drzeć i takie tam .. i jak sie nie poprawi to zmienie instruktora .. szkoły się zmienić niestety nie da bo pieniędzy już by mi raczej nie oddali .. Dziekuje Wam bardzo

i bardzo dobrze, powiedz mu co Ci leży na sercu a jeśli to nie poskutkuje wyślij tatusia

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez angelkaa

pogadałam z tatem i stwierdziliśmy ze w piątek będę odważna i powiem co mi leży na sercu temu debilowi tzn ze ma nie palić, ma sie na mnie nie drzeć i takie tam .. i jak sie nie poprawi to zmienie instruktora .. szkoły się zmienić niestety nie da bo pieniędzy już by mi raczej nie oddali .. Dziekuje Wam bardzo

tylko się nie rozmyśl! masz prawo powiedzieć mu, że coś Ci nie pasuje! Ty mu płacisz więc wymagasz. niech facet nie przesadza bo taka atmosfera potrafi zniechęcić człowieka..
wiadomo, że instruktor czasem może huknąć jak zrobi się bardzo głupi błąd przed egzaminem np xD no ale Ty się dopiero uczysz, więc niech nie wymaga od Ciebie perfekcji..
pogadaj z nim koniecznie..

[cannelle89]

A mnie wczoraj spotkala mila niespodzianka. Jak juz wspominalam 13.02. zdalam egzamin. W zeszla srode oplacilam wyrobienie dokumentu i mial byc do odebrania tydzien pozniej. Wczoraj jednak profilaktycznie wpisalam swoje dane na stronie www.kierowca.pwpw.pl i nie moglam uwierzyc, bo byla podana informacja, ze dokument juz jest do odbioru w urzedzie. Pojechalam, odebralam i prawko jest w moich raczkach Kurs na prawko trwal dluuuuugo, zanim zdalam egzamin pare miesiecy uplynelo- a same dokumenty, blyskawicznie- chociaz tyle dobrego
Jeszcze nie korzystalam z uprawnien i nie jezdzilam. Jak to u Was jest z pierwszym samodzielnym wyjechaniem na ulice? Szczerze mowiac, troche sie obawiam, mimo ze ostatnio czulam sie juz pewnie za kierownica.

[karoolaaa]

Zdaje moze ktoras z Was egzamin w Lublinie ? ( chodzi mi o marzec)

[bejbi19]

Napisane przez cannelle89

A mnie wczoraj spotkala mila niespodzianka. Jak juz wspominalam 13.02. zdalam egzamin. W zeszla srode oplacilam wyrobienie dokumentu i mial byc do odebrania tydzien pozniej. Wczoraj jednak profilaktycznie wpisalam swoje dane na stronie www.kierowca.pwpw.pl i nie moglam uwierzyc, bo byla podana informacja, ze dokument juz jest do odbioru w urzedzie. Pojechalam, odebralam i prawko jest w moich raczkach Kurs na prawko trwal dluuuuugo, zanim zdalam egzamin pare miesiecy uplynelo- a same dokumenty, blyskawicznie- chociaz tyle dobrego
Jeszcze nie korzystalam z uprawnien i nie jezdzilam. Jak to u Was jest z pierwszym samodzielnym wyjechaniem na ulice? Szczerze mowiac, troche sie obawiam, mimo ze ostatnio czulam sie juz pewnie za kierownica.

Ja odebrałam prawko wczoraj i już mam za sobą 4 jazdy ale nie sama tylko z tatą lub mamą obok stwierdziłam ze jazda sprawia mi wielką przyjemność

[Julka_122]

Napisane przez bejbi19

A z kim miałaś egzamin? też jestem z Olsztyna

Ja nie jestem z Olsztyna, ale to był najbliższy WORD od mojej miejscowości więc przyszło mi tam zdawać
Za pierwszym razem egzaminował mnie pan Radziszewski, dosyć sympatyczny no ale nie udało się zdać
Wczoraj trafiłam na dosyć młodego egzaminatora, nie zwróciłam uwagi na nazwisko, alle on zwracał uwagę na szczegóły, na placyku był okropnie służbowy, ale w mieście się trochę "rozkręcił"; nawet mnie pochwalił w pewnym momencie
Woził mnie po tych jednokierunkowych, na jednej z nich miałam zaparkować skośnie, zawrócić wykorzystując jakąś bramę, zawrócić na jakimś skrzyżowaniu i to by było na tyle z manewrów Na Bema jadąc od dworca miałam tylko skręcić w prawo A tak to sobie jeździłam po mieście w godzinach szczytu Samochodów i pieszych było pełno no i jak pisałam wcześniej już na samym początku jakich koleś wyleciał mi na pasy i dałam po hamulcach. Gdy byłam już na tej prostej koło OBI, to powiedział: "To co, chyba już sobie skończymy." Przeraziły mnie te słowa bo wydawało mi się, że nie jeździłam zbyt długo i nie wiedziałam jak mam to rozumieć No nic, później chcąć już zjechać w lewo do WORDu, zatrzymałam się żeby przepuścić samochody jadące prosto z naprzeciwka i tak sobie stoję i stoję bo to przecież godziny szczytu, za mną samochody też stoją i stoją ja już przerażona bo tamuję ruch, on coś burkął pod nosem, że "mogłam jechać przed tą ciężarówką bo tak sobie możemy postać jeszcze długo" no ale wiece jak to jest, nie chciałam żeby oblał mnie za wymuszenie Stojąć już pod WORDem myślałam, że chyba będzie źle Czekam niepewnie aż mi coś powie no i powiedział: "Wie Pani jaki popełniła Pani największy błąd? " Jak tak zaczął rozmowę, to już byłam pewna, że mnie obleje. Chodziło mu o tego pieszego na pasach, że za późno zahamowałam i zapytał się jak trzeba zachować się dojeżdzając do przejścia. To mu odpowiedziałam, że trzeba zachować szczególną ostrożność i zmniejszyć prędkość. Powiedział "Czyli wie Pani" Powiedział jeszcze, że "ta końcówka też trochę ślamazarna była" Co tak stałam i stałam "Proszę jeździć ostrożnie, egzamin zakończony z wynikiem pozytywnym" Mówię Wam dziewczyny kopara mi opadła i miałam ochotę go uściskać

[gosiaaaa1]

ZDAŁAM!!! jeszcze w to umierzyc nie moge ale sie udalo )) poplakalam sie z radosci