Nałogowe kosmetykoholiczki - część 2

[zizou]

Napisane przez snowqueen

Dobre podsumowanie

mam ostatnio strasznie kiepskie dni. nawet kupowanie mnie nie cieszy jakas depresja poznozimowa chyba mnie dopadla

[snowqueen]

Napisane przez zizou

mam ostatnio strasznie kiepskie dni. nawet kupowanie mnie nie cieszy jakas depresja poznozimowa chyba mnie dopadla

Czasami tak bywa, ja jestem trochę przybita powrotem na uczelnię od czwartku - wiem, że będę miała beznadziejnych ludzi w grupie, przedmioty nie są wymarzone, ale najlepsze z możliwych, ogólnie to pod koniec zeszłego semestru było mi niedobrze jak tylko przechodziłam przez próg. Do tego w marcu będę miała strasznie mało kasy No ale trudno, staram się znaleźć pozytywy, np. że już tylko 4.5 miesiąca i będę plazowała przez 2 tygodnie , Ty zresztą też, bo wyjeżdżamy prawie w tym samym terminie.

Smile Na pewno też znajdziesz jakieś pozytywy. To pewnie tylko gorszy dzień, każdy takie miewa, albo wiosenne przesilenie, nie wiem, jak u ciebie, ale u mnie ciepło, słońce i oczywiście balerinki na stopach

[zizou]

Napisane przez snowqueen

Czasami tak bywa, ja jestem trochę przybita powrotem na uczelnię od czwartku - wiem, że będę miała beznadziejnych ludzi w grupie, przedmioty nie są wymarzone, ale najlepsze z możliwych, ogólnie to pod koniec zeszłego semestru było mi niedobrze jak tylko przechodziłam przez próg. Do tego w marcu będę miała strasznie mało kasy No ale trudno, staram się znaleźć pozytywy, np. że już tylko 4.5 miesiąca i będę plazowała przez 2 tygodnie , Ty zresztą też, bo wyjeżdżamy prawie w tym samym terminie.

Smile Na pewno też znajdziesz jakieś pozytywy. To pewnie tylko gorszy dzień, każdy takie miewa, albo wiosenne przesilenie, nie wiem, jak u ciebie, ale u mnie ciepło, słońce i oczywiście balerinki na stopach

ech sama nie wiem. musze sie wziac w garsc ale jakos tak dobrze mi tak, jak jest. dzis spotykam sie z przyjaciolka i moze to poprawi mi humor, chociaz na chwile

[iceflower]

Napisane przez MagJa

Też się boję, dlatego chętniej wypróbowałabym na początek tą http://www.bionatura.pl/catalog/prod...roducts_id=122 Ale jej nie było wcale

O, ta wygląda dla mnie optymalnie. Ja po nocnych przemyśleniach por prysznicem wybiorę się jednak po tą glinkę z paczulą - mam plecy w koszmarnym stanie. Muszę coś z nimi zrobić do cieplejszej wiosny, bo to jest tragedia i wstyd.

Napisane przez MagJa

Tiaaaa....
Ale rozumiem Cię doskonale, mój odwyk tez by wyglądał podobnie, więc nawet nie biorę na siebie takiego przedsięwzięcia. Mogę się ograniczać, ale żeby całkiem zrezygnować z zakupów kosmetyków Ooo, co to to nie

No trochę mi nie wyszło z tym nie kupowaniem, ale cóż poradzę.

Napisane przez snowqueen

Ja też jestem na etapie miłości do HI, mam dwie miniaturki, wczoraj zakupiłam na Truskawie pełnowymiarowe opakowanie. Cieszę się na samą myśl

Wiesz MagJa, mnie to się chyba teraz HI bardziej podoba i rozważam zaniżenie Virtuose oceny na KWC, głównie ze względu na słabsza czerń. HI robi wszystko, a wirtuoz tylko wydłuża i podkręca, moich rzęs w ogóle niepogrubia, daje elegancki efekt, taki na dzień. Zużyję tego drugiego, którego mam, ale wątpię, że w najbliższym czasie wróce do niego.

A poprawiłaś już ocenę HI? Bo tak zachwalasz tusz, który oceniłaś na 1*. Ja uważam, że ten tusz jest obłędny (ale to już powszechnie wiadomo). Całe życie go szukałam.

Napisane przez snowqueen

Czyżby? W lutym niby nic nie kupiłaś? A te wszystkie cienie?

Napisane przez zizou

chyba w lutym zeszlego roku

Ale plany były ambitne.

Napisane przez zizou

na all quad spicy i trojka z brazo-bezami kusi mnie spicy ale nie moge kupic

Spicy widziałam, trochę kuszą, ale chyba wolałabym Choco-latte. Nie wiem sama, wczoraj aż podskoczyłam, jak je zobaczyłam, ale się opanowałam i stwierdziłam, że chyba nie kupię.

Wymyśliłam za to, że pójdę dzisiaj do MACa i zobaczę, co mi są tam w stanie zaproponować z podkładów dla mojego suchego i bladego pyszczka.

Obawiam się, że to moja ostatnie nadzieja na normalne zakupy podkładowe.

[zizou]

Napisane przez iceflower

Spicy widziałam, trochę kuszą, ale chyba wolałabym Choco-latte. Nie wiem sama, wczoraj aż podskoczyłam, jak je zobaczyłam, ale się opanowałam i stwierdziłam, że chyba nie kupię.

ja tez podskoczylam ale puknelam sie w leb i powiedzialam 'nie! masz juz peic paletek. nie wolno ci kupowac kolejnej bo ich do usmiechneitej smierci nie zuzyjesz' - jeszcze dziala

Napisane przez iceflower

Wymyśliłam za to, że pójdę dzisiaj do MACa i zobaczę, co mi są tam w stanie zaproponować z podkładów dla mojego suchego i bladego pyszczka.

Obawiam się, że to moja ostatnie nadzieja na normalne zakupy podkładowe.

poprosze o relacje po wizycie. podklady MACa srednio mi podchodza ale kolorowke maja znosna. ja odkladam wizyte w MACu bo strasznie nie lubie tam chodzic

[iceflower]

Napisane przez zizou

poprosze o relacje po wizycie. podklady MACa srednio mi podchodza ale kolorowke maja znosna. ja odkladam wizyte w MACu bo strasznie nie lubie tam chodzic

Ja też nie lubię, poza tym MAC wcale mnie jakoś nie rajcuje, ale czuję, że tam mogę znaleźć coś w kolorze dla siebie.

I tak na pewno będę brać najpierw próbki - nie da rady w ciemno kupić podkładu przy obecnych wariacjach mojej cery.

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

A poprawiłaś już ocenę HI? Bo tak zachwalasz tusz, który oceniłaś na 1*. Ja uważam, że ten tusz jest obłędny (ale to już powszechnie wiadomo). Całe życie go szukałam.

--------------------------

Ale plany były ambitne.

Poprawiłam Dałam mu 4, ale jak pełnowymiarowe będzie tak samo super, to zawyżę do 5, a Virtuose chyba jednak odejmę, chociaż mam mieszane uczucia, bo on spełniał swoje zadania dobrze, pogrubienia nie obiecywali...


Dobrymi chęciami to wiesz
Ja będe dzielna i naprawdę nic nie zamierzam kupować. Może mi być potrzebny jedynie szampon


Ahaaa, i chciałam powiedzieć, że postanowiłam odpuścić sobie zarówno potrójne róże Clinique jak i paskowane Diory. Zbrzydły mi od czekania, wczoraj zakupiłam Aglow, chyba wystarczy mi to, co mam, hm? (fotki widziałyście, więc trzeźwym okiem możecie ocenić ) Chyba wolę kupić buty zamiast tego albo drugie dżinsy.

[iceflower]

Ja też mam już dość czekania na te nowości. Skoczę dziś do Sephory, ale już nie jestem na nie taka napalona, jak przedtem.

[zizou]

Napisane przez snowqueen

Ahaaa, i chciałam powiedzieć, że postanowiłam odpuścić sobie zarówno potrójne róże Clinique jak i paskowane Diory. Zbrzydły mi od czekania, wczoraj zakupiłam Aglow, chyba wystarczy mi to, co mam, hm? (fotki widziałyście, więc trzeźwym okiem możecie ocenić ) Chyba wolę kupić buty zamiast tego albo drugie dżinsy.

ja tez odpuszczam potrojne clinique a nad diorem sie zastanawiam. mysle czy nie pozbyc sie jednego mojego rozu diora, tego jasniejszego

[snowqueen]

ziz no ja nad Diorem niby też się zastanawiam, ale jakoś nie sądze, że efekt będzie tak powalający, że bez zakupu doznam uszczerbku na zdrowiu

Tego niebrudnego?

[zizou]

Napisane przez snowqueen

ziz no ja nad Diorem niby też się zastanawiam, ale jakoś nie sądze, że efekt będzie tak powalający, że bez zakupu doznam uszczerbku na zdrowiu

Tego niebrudnego?

ja sie wlasnie obawiam, ze efekt paskowanego diora bedzie zbyt zwyczajny. musze je na zywo zobaczyc [uroda czy tam glamour donosi, ze cena jego to 180 zlotych].

tak, tego niebrudnego bardzo go lubie ale... nie plakalabym, gdybym go nie miala

[snowqueen]

Napisane przez zizou

ja sie wlasnie obawiam, ze efekt paskowanego diora bedzie zbyt zwyczajny. musze je na zywo zobaczyc [uroda czy tam glamour donosi, ze cena jego to 180 zlotych].

tak, tego niebrudnego bardzo go lubie ale... nie plakalabym, gdybym go nie miala

Oj, za 180 zł to już na 99% nie kupię. Też wydaje mi się, że będzie taki zwyczajny.
To się pozbądź, zawsze zrobi się miejsce na coś nowego

[MagJa]

Napisane przez snowqueen

Wiesz MagJa, mnie to się chyba teraz HI bardziej podoba i rozważam zaniżenie Virtuose oceny na KWC, głównie ze względu na słabsza czerń. HI robi wszystko, a wirtuoz tylko wydłuża i podkręca, moich rzęs w ogóle niepogrubia, daje elegancki efekt, taki na dzień. Zużyję tego drugiego, którego mam, ale wątpię, że w najbliższym czasie wróce do niego.

Nie bierz Virtuose, myślę, że taki kremowy HI lepiej przypadnie Ci do gustu niż typowo suchy Lancome.

HI to mi już przypadł do gustu, bo go mam I kilka dni temu odkryłam swą miłość do niego Ale cóż ja poradzę, że mam ochotę na mały skok w bok z Virtuozem...
Może kiedyś, gdzieś dorwę miniaturkę, bo widziałam na fotkach jednej Wizażanki z UK, że u nich mają. Jak pytałam w Sephorze to mówili, że Virtuoza w miniaturkach nie ma, na All też nie widziałam nigdy, ale może się pojawi

Napisane przez iceflower

O, ta wygląda dla mnie optymalnie. Ja po nocnych przemyśleniach por prysznicem wybiorę się jednak po tą glinkę z paczulą - mam plecy w koszmarnym stanie. Muszę coś z nimi zrobić do cieplejszej wiosny, bo to jest tragedia i wstyd.

Ja bym nie dała rady ciapać się glinką po plecach. Na problemy plecowe polecam zwykłe mydło siarkowe. Sama też powinnam odnowić z nim przyjaźń, bo coś mi się ostatnio plecy zapaskudziły

Napisane przez iceflower

Ale plany były ambitne.

Tylko Tobie ambicji za brakło

Napisane przez iceflower

Wymyśliłam za to, że pójdę dzisiaj do MACa i zobaczę, co mi są tam w stanie zaproponować z podkładów dla mojego suchego i bladego pyszczka.

Obawiam się, że to moja ostatnie nadzieja na normalne zakupy podkładowe.

To ja proszę o relację. Sama też nieraz o tym myślałam, ale tamto światło i mnogość odcieni mnie przeraża, a Panie, jak przypuszczam, będą lepiej wiedzieć niż ja, w którym odcieniu będzie mi dobrze, uparcie wciskając coś zbyt ciemnego.
No ale może się mylę. Ostatnio tam byłam na prośbę Hexx, żeby sprawdzić eyelinery i obsługiwała mnie naprawdę miła babeczka

Napisane przez zizou

poprosze o relacje po wizycie. podklady MACa srednio mi podchodza ale kolorowke maja znosna. ja odkladam wizyte w MACu bo strasznie nie lubie tam chodzic

Ciekawe dlaczego sklepy MACa takie uczucia w nas budzą I to wcale nie tylko ten krakowski... I ciekawe czy właściciele MACów zdają sobie z tego sprawę że taki pomysł na sklep zbyt trafiony nie jest

Napisane przez snowqueen

Ahaaa, i chciałam powiedzieć, że postanowiłam odpuścić sobie zarówno potrójne róże Clinique jak i paskowane Diory. Zbrzydły mi od czekania, wczoraj zakupiłam Aglow, chyba wystarczy mi to, co mam, hm? (fotki widziałyście, więc trzeźwym okiem możecie ocenić ) Chyba wolę kupić buty zamiast tego albo drugie dżinsy.

A ja się przypominam z pytaniem, jak wygląda Aglow?

I sama też postanowiłam, że zamiast wydawać na Virtuoza czy rozświetlacz PI EL lepiej kupić jakiś ciuch. Powinnam kasę na kostium kąpielowy odkładać, bo te, na które jestem skazana mają ceny zaczynające się od 150zł, ale ogólnie oscylujące bardziej koło 200zł
Póki co mam upatrzone 2 z wyprzedaży: ten ze względu na kolor i ten ze względu na krój plunge stanika. No i do obu można wziąć szorciki, a mnie ostatnio na takie naszło. Zawsze miałam zwykłe gatki, teraz chcę takie.

Napisane przez iceflower

Ja też mam już dość czekania na te nowości. Skoczę dziś do Sephory, ale już nie jestem na nie taka napalona, jak przedtem.

Byłam wczoraj i jeszcze nie było.
U mnie też zapał trochę spadł, ale zakupu jeszcze nie wybiłam sobie z głowy. Najpierw muszę zobaczyć.

[zizou]

a co z tym benefitem? jest, czy go nie ma?

[MagJa]

Napisane przez zizou

a co z tym benefitem? jest, czy go nie ma?

Nie szukałam, ale nie rzucił mi się specjalnie w oczy. Tyle że ja na Floriańskiej tylko byłam.

[zizou]

Napisane przez MagJa

Nie szukałam, ale nie rzucił mi się specjalnie w oczy. Tyle że ja na Floriańskiej tylko byłam.

z tego co wiem wielka rozowa szafa rzuca sie w oczy. ja bylam w galerii, tam tez cicho...

[snowqueen]

Napisane przez MagJa

HI to mi już przypadł do gustu, bo go mam I kilka dni temu odkryłam swą miłość do niego Ale cóż ja poradzę, że mam ochotę na mały skok w bok z Virtuozem...
Może kiedyś, gdzieś dorwę miniaturkę, bo widziałam na fotkach jednej Wizażanki z UK, że u nich mają. Jak pytałam w Sephorze to mówili, że Virtuoza w miniaturkach nie ma, na All też nie widziałam nigdy, ale może się pojawi

A ja się przypominam z pytaniem, jak wygląda Aglow?

No faktycznie masz, nie wiem, jakoś zapomniałam No w każdym razie Virtuose odpuść sobie

A co do Aglow, to jago oglądałam tylko w sklepie i bardzo mi się spodobał, chyba ma takie złotawe drobiki, chyba iceflower i madziarra go mają więc mogą się wypowiedzieć

[annmarie]

Napisane przez MagJa

To poproszę o relację.
A jaki odcień wzięłaś?

Wzięlam 4 - Opal Rose. 3 też ladna, ale nasyceniowo są zbliżone do siebie, a 4 chlodniejsza, więc chyba lepsza (mam nadzieję).

Oba wtopily się na tyle dobrze, że ani moja przyjaciólka, ani TŻ nie zauważyli, że mam na twarzy jakieś różne plamy

Napisane przez MagJa

Całkiem inna, powiadasz Toż to wyświechtana wymówka, wymyśl coś lepszego

No i promocja jeszcze byla

Napisane przez MagJa

A w temacie paczuli (o tej ziemistej mowa ), to wypatrzyłam dziś LavaErde Patchouli w pierwszym lepszym naturalnym sklepiku, do którego wlazłam, czyliw Naturalnym Sklepiku na Krupniczej. Kosztuje 28zł, więc w sumie tyle samo co na necie z przesyłką, a przynajmniej jest na miejscu.

Ja już zamówilam, także pewnie w tygodniu przyjdzie...

Napisane przez Kaisandra

Mam pytanko do Agabil, o ile mnie pamięć nie myli zamawiałaś krem all about eyes z Truskawy, brałaś możę bez pudełka? Tu chodzi o kartonik, czy o co

O kartonik + ew. inne opakowania typu woreczki, saszetki, kosmetyczki (jeśli dana rzecz jest w nie pakowana). Przychodzi to w stanie takim, w jakim się używa (samo opakowanie z kremem, sam tusz, itp.)

Wczoraj w GC pani usilowala mnie namówić na rozświetlacz Colistara. On jest straszny - lekki brązer z potluczoną bombką (gruby, bardzo świecący brokat) - okropność. Obok mial drobniejszy brokat, ale powiem szczerze, że w tym pierwszym to chyba nawet na bal sylwestrowy nie poszlabym, a pani m tlumaczy, że w lecie będzie ślicznie, oczywiście totylko na kości policzkowe, albo... na dekolt i będę pięknie wyglądać. Matkozcórką...

A potem obejrzalam szachownicę Clinique... Ale cudeńko... (ale na razie kasy nie mam )

[isa666]

Wracam właśnie z G.Krak Ale się obkupiłam
W "zbiorach pielęgnacyjnych" wkleiłam co kupiłam Oprócz tego kupiłam ten brązerek H&M(właściwie to róż jest, bo pisze blusher, ale brązowy no ) i pędzel do pudru Rossmanna, których fotki wklejam poniżej

Kupiłam też ciemnogranatowe jeansy z prostymi nogawkami w H&M(takie chciałam dokładnie ), brązową bluzeczkę w C&A i w tymże sklepie też długi wisior z turkusowym wielkim kryształkiem i "kryształową "bransoletę w kolorze jasnego błękitu Ach, uwielbiam dodatki z C&A

[0306]

Eh, ja nadal w kiepskim humorze .
Już mi się nawet beczeć nie chce.
Za oknem piękna pogoda, w sklepach kuszą wiosenne kolekcje, za tydzień moje urodziny, a ja zamiast się cieszyć tkwię w megadole .
Cóż ta wiosna nie zapowiada się dla mnie szczęśliwie .

[zizou]

jest benefit nic ciekawego maly wybor, chcialam kupic tusz ale zadna z pan sie nie pofatygowala do mnie wiec se poszlam. ceny wysokie, wybor marny. pfff

[iceflower]

Napisane przez MagJa

Ja bym nie dała rady ciapać się glinką po plecach. Na problemy plecowe polecam zwykłe mydło siarkowe. Sama też powinnam odnowić z nim przyjaźń, bo coś mi się ostatnio plecy zapaskudziły

Czemu nie? Ja bardziej sobie wyobrażam ciapanie glinką, niż ciągłe pamiętanie o osobnym specyfiku do mycia.

Napisane przez MagJa

Tylko Tobie ambicji za brakło

Nieprawda, to pokus było za dużo.

Napisane przez MagJa

To ja proszę o relację. Sama też nieraz o tym myślałam, ale tamto światło i mnogość odcieni mnie przeraża, a Panie, jak przypuszczam, będą lepiej wiedzieć niż ja, w którym odcieniu będzie mi dobrze, uparcie wciskając coś zbyt ciemnego.
No ale może się mylę. Ostatnio tam byłam na prośbę Hexx, żeby sprawdzić eyelinery i obsługiwała mnie naprawdę miła babeczka

Wrażenia z MACa po raz pierwszy pozytywne. Podeszła do mnie miła dziewczyna, powiedziałam, co mi potrzebne, pokazała jeden podkład, powiedziała, że mają tylko jeden, który stricte nadaje się dla cer suchych. Podobno fajny, lekki, na bazie wody mineralnej. Odcieni sporo do wyboru, w tym bardzo dużo jasnych i bardzo jasnych, ale niestety skończyły im się pudełeczka na próbki i mają być pod koniec tego/na początku przyszłego tygodnia.

Tak więc z MACiem jeszcze nie skończyłam.

Napisane przez MagJa

A ja się przypominam z pytaniem, jak wygląda Aglow?

Brzoskwinia + róż + złoty połysk.

Napisane przez MagJa

I sama też postanowiłam, że zamiast wydawać na Virtuoza czy rozświetlacz PI EL lepiej kupić jakiś ciuch. Powinnam kasę na kostium kąpielowy odkładać, bo te, na które jestem skazana mają ceny zaczynające się od 150zł, ale ogólnie oscylujące bardziej koło 200zł
Póki co mam upatrzone 2 z wyprzedaży: ten ze względu na kolor i ten ze względu na krój plunge stanika. No i do obu można wziąć szorciki, a mnie ostatnio na takie naszło. Zawsze miałam zwykłe gatki, teraz chcę takie.

Plunge fajniejszy. I fajniej będzie pasował do szortów/bokserek. Przynajmniej moim zdaniem.

Napisane przez zizou

jest benefit nic ciekawego maly wybor, chcialam kupic tusz ale zadna z pan sie nie pofatygowala do mnie wiec se poszlam. ceny wysokie, wybor marny. pfff

Byłam i nawet nie zwróciłam uwagi. Zaaferowałam się podkładami.

Mam próbki podkładów YSL z pędzlem i Givenchy Sublimine. Oba jasne i żółte, wyglądały nieźle w sklepie, będę testować. Tylko po próbkę YSL muszę chyba iść jeszcze jedną do innej Sephory - tester chyba był stary - w domu ją otworzyłam i mi się rozwarstwiła zawartość.

Zastanawiam się jeszcze, czy z tego YSL da się jakoś usunąć pędzel.

Oglądałam też średniopółkowce w Europejskiej i nawet ciekawy kolor (Ivory Beige) wypatrzyłam wśród ID Hydralight, wcześniej nigdzie go nie widziałam. Nie wiem, czy byłby idealny, ale już chciałam brać, bo zapowiadał się nieźle, ale wiedziona doświadczeniem sprawdziłam jedyne opakowanie podkładu i oczywiście - dziubek był upaćkany.

Oglądałam też ten nowy Maybelline. Ten najjaśniejszy kolor jest za ciemny i za brzoskwiniowy dla mnie.

[zizou]

ice ja tez mam z MACa pozytywne wrazenia weszlam, nie bylo nikogo wiec od razu zaatakowalam panie za lada z pytaniem o baze z filtrem - nie ma lecz nie dlatego, ze nie produkuja tylko dlatego, ze sie skonczyla. wziely ode mnie numer telefonu i zadzwonia gdy im baza dojdzie
skoro nowy maybelline dla Ciebie za ciemny to dla mnie tym bardziej


a po benefita wroce kiedy juz sie rozloza bo one tam takie niezorientowane byly... chce tusz

[cmoksia]

kupiłam sobie dzisiaj n-ty błyszczyk.. myślałam, że uderzę tę olewczą sprzedawczynię poprosiłam o bezbrokatowy chłodnobrązowy błyszczyk, ta mi wyciągała wszystkie rude przy którymś mówię, że nie, ten nie, za ciepły, a ona 'za ciemny? to moze ten' i kolejny rudy... ja zaczęłam wyciągać testery, ta mi mało po łapach nie dała, bo ona woli mazać po ręce pełnowymiarowym błyszczykiem, testery ma chyba tylko na pokaz, zeby sobie leżały. i mi sprzedała ten, którym sobie mazała po łapie

[emememsik]

Napisane przez zizou

ok jak wroce do domu to zamieszcze bo musze wsadzic nos w butelki

Super, dzięki.

isa666, co ja widzę, byłyśmy w tym samym czasie w Galerii.

Kupiłam sobie kolczyki. Wolę nie wiedzieć, która to już para.. Chyba powinnam być na odwyku nie tylko kosmetycznym.

Zrobiłam przegląd szafy i stwierdziłam, że koniecznie muszę się zaopatrzyć w rzeczy w żywszych, wiosennych kolorach. Ale nic nie znalazłam.

Od kilku dni strasznie boli mnie serce.. Jutro idę po skierowanie na badania. Boję się..

[isa666]

em oglądałam te kolczyki, ale złote Podobały mi się też takie jedne białe koła ze złotymi aplikacjami, ale nie mam dziurek w uszach Zamierzam w końcu iść i przebić

[kasienka.b]

Napisane przez emememsik

Kupiłam sobie kolczyki. Wolę nie wiedzieć, która to już para.. Chyba powinnam być na odwyku nie tylko kosmetycznym.

Ja tak samo. Mam już ponad 50 par kolczyków a ciagle mi malo i ciągle dochodzą nowe. Przydałby się odwyk oj przydał...

[Vibeska]

Napisane przez MagJa

To dobrze wróży.


Mój portfel jest Ci wdzięczny A raczej moja karta. Ale wsio ryba. Ważne, że wybiłaś mi Wirtuoza z głowy

Mój też dziękuje
A bardzo byłam napalona na niego, swego czasu bardzo się tu niektóre z Was nim zachwycały

Napisane przez snowqueen

Ja też jestem na etapie miłości do HI, mam dwie miniaturki, wczoraj zakupiłam na Truskawie pełnowymiarowe opakowanie. Cieszę się na samą myśl

To w takim razie możemy się wspierać wzajemnie, bo ja też nie kupuję w marcu



Ja też nienawidzę wstawać rano, też optymalna pora to dla mnie 10-11, no ale cóż... od 3 lat wstaję o 5:30 5 godzin za wcześnie



Wiesz MagJa, mnie to się chyba teraz HI bardziej podoba i rozważam zaniżenie Virtuose oceny na KWC, głównie ze względu na słabsza czerń. HI robi wszystko, a wirtuoz tylko wydłuża i podkręca, moich rzęs w ogóle niepogrubia, daje elegancki efekt, taki na dzień. Zużyję tego drugiego, którego mam, ale wątpię, że w najbliższym czasie wróce do niego.

Nie bierz Virtuose, myślę, że taki kremowy HI lepiej przypadnie Ci do gustu niż typowo suchy Lancome.



Czyżby? W lutym niby nic nie kupiłaś? A te wszystkie cienie?



Heloł

Ja na szczęście mam zajęcia dopiero od czwartku. Juz nie mogę się doczekać

5.30
Doceniam swoją 5.50
Teraz będzie już coraz lepiej bo rano szybciej robi się jasno.
Co i tak nie znaczy że to nieludzka pora na wstawanie

Napisane przez zizou

mam ostatnio strasznie kiepskie dni. nawet kupowanie mnie nie cieszy jakas depresja poznozimowa chyba mnie dopadla

Jakiś czas temu też przechodziłam etap znudzenia ''wszystkim'', przeszło ale nadal jakoś z lekka mi depresyjnie

Napisane przez snowqueen

Poprawiłam Dałam mu 4, ale jak pełnowymiarowe będzie tak samo super, to zawyżę do 5, a Virtuose chyba jednak odejmę, chociaż mam mieszane uczucia, bo on spełniał swoje zadania dobrze, pogrubienia nie obiecywali...


Dobrymi chęciami to wiesz
Ja będe dzielna i naprawdę nic nie zamierzam kupować. Może mi być potrzebny jedynie szampon


Ahaaa, i chciałam powiedzieć, że postanowiłam odpuścić sobie zarówno potrójne róże Clinique jak i paskowane Diory. Zbrzydły mi od czekania, wczoraj zakupiłam Aglow, chyba wystarczy mi to, co mam, hm? (fotki widziałyście, więc trzeźwym okiem możecie ocenić ) Chyba wolę kupić buty zamiast tego albo drugie dżinsy.

Taaaa, a świstak siedzi i zawija
Na pewno się skusisz i na to i na to

Napisane przez isa666

Wracam właśnie z G.Krak Ale się obkupiłam
W "zbiorach pielęgnacyjnych" wkleiłam co kupiłam Oprócz tego kupiłam ten brązerek H&M(właściwie to róż jest, bo pisze blusher, ale brązowy no ) i pędzel do pudru Rossmanna, których fotki wklejam poniżej

Kupiłam też ciemnogranatowe jeansy z prostymi nogawkami w H&M(takie chciałam dokładnie ), brązową bluzeczkę w C&A i w tymże sklepie też długi wisior z turkusowym wielkim kryształkiem i "kryształową "bransoletę w kolorze jasnego błękitu Ach, uwielbiam dodatki z C&A

Pędzel też mam, super jest, mięciutki i nie gubi włosia, jeszczę chcę ten do cieni i różu.
Pokaż dodatki, uwielbiam turkusy

Napisane przez 0306

Eh, ja nadal w kiepskim humorze .
Już mi się nawet beczeć nie chce.
Za oknem piękna pogoda, w sklepach kuszą wiosenne kolekcje, za tydzień moje urodziny, a ja zamiast się cieszyć tkwię w megadole
Cóż ta wiosna nie zapowiada się dla mnie szczęśliwie .

Jeszcze i dla Ciebie słoneczko zaświeci !!

Napisane przez emememsik

Super, dzięki.

isa666, co ja widzę, byłyśmy w tym samym czasie w Galerii.

Kupiłam sobie kolczyki. Wolę nie wiedzieć, która to już para.. Chyba powinnam być na odwyku nie tylko kosmetycznym.

Zrobiłam przegląd szafy i stwierdziłam, że koniecznie muszę się zaopatrzyć w rzeczy w żywszych, wiosennych kolorach. Ale nic nie znalazłam.

Od kilku dni strasznie boli mnie serce.. Jutro idę po skierowanie na badania. Boję się..

Wczoraj te kolczyki oglądałam, jak dla mnie trochę za duże ale sliczne są, takie wesołe, wiosenne, ja też jestem maniaczką kolczyków, nie ma tygodnia bym jednej pary nie kupiła

[zizou]

poleglam bylismy z TZem w galerii no i weszlismy do sephory po wode toaletowa dla niego. ja podreptalam do benefitu, grzebalam, grzebalam, mazialam, testowalam i podeszla do mnie mila babeczka i sobie zaczelysmy o tym beneficie rozmawiac - ze nowosc, ze tak naprawde od dzisiaj, ze bedzie wiekszy wybor itd, itp no i po tym wszystkim skorzystalam, ze jest obok mnie i wzielam tusz ale i tak sie na neigo czailam wiec co mi tam wrzucilam ten tusz do zakupow TZa i przy kasie udawalam niewiniatko

[annmarie]

Obiecalam opis podkladu
Po pierwszym dniu - jestem bardzo zadowolona. Jest bardzo plynny (to chyba jedyny minus - trzeba uważać przy wyciskaniu go z tubki - dlatego w kosmetyczce nie leży, tylko "stoi do góry nogami"), latwo się naklada, równą warstwą. Jest ladnie kryjący (lepiej od scenicznego Sorayi, od Ideal Balance Loreala, od Rimmela i Isadory - 3 ostatnie mialam próbki pod ręką to sprawdzilam ). Oczywiście nie kryje w 100% krostek, ale za lekki chyba jest na to - w każdym razie znacznie zmniejszyl mi zaczerwienia skóry (chyba zrezygnuję z kupienia zielonej bazy ), po nalożeniu pudru praktycznie calkiem zniknęly.

Daje ladne, dość naturalne wykończenie, zmatowil mnie dziś na 4 h (potem zaczęlam się świecić, ale nie drastycznie - normalnie).

Sumując - pewnie są lepsze, ale jeśli nie będzie wiele gorzej w bardziej eksploatujących dniach, to ten jest bardzo dobrym podkladem na cieplejsze dni