Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)"

[MajWija]

Napisane przez basiczek24

Mnie długo męczyły te skurcze brzucha bo chyba od połowy października, oczywiście nie dzień w dzień tylko tak sporadycznie. Od ponad tygodnia już nic się nie dzieje, nic nie boli, brzuch jedynie lekko się napina ale też nie boli jak w październiku. Może u Ciebie też nie będzie tak źle

A dzisiaj rozmawiałam z bratową to mówiła, że ostatnie dni przed porodem wszystkie bóle jej odpuściły, zero skurczy, także może coś się u Ciebie święci

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Napisane przez Anettt87

Dziewczyny, ważne pytanie - właśnie odkryłam na wkładce plamki ze śluzu podbarwionego na jasnobrązowo/kawa z mlekiem - myślicie, że to może być po dzisiejszym badaniu u ginki? Tak jak pisałam nie było przyjemne, a jak mi zaczęła gmerać przy szyjce (sprawdzała czy się rozwiera) to aż zajęczałam :/

Bo chyba jakby się coś działo, to by była czerwona krew albo chociaż jakieś różowe plamy, a nie takie brązowawe?

A może teraz to właśnie jest ten czop?
Koleżanka czop miała bez krwi, tylko właśnie taki brązowawy.
Pisałaś, że zaczyna robić się jakieś rozwarcie więc może zacząć odchodzić

[jagata]

Napisane przez aleksandramaj

NIestety ja zaczęłam z mlekiem modyfikowanym i butelką mam. Kupiłam.ten laktator i próbowałam calmą dać Zosi moje mleko, ale niestety wypluwała, nic nie pociągnęla

Ech bo kp jest ciezki na początku. Iloscia wypitego mleka bym sie nie sugerowala. Z corka by utrzymać kp siedzialam nawet 40-50minut i np po godzinie znow przystawialam. Okolo 4 tygodnia byly dni kiedy wisiala na mnie caly dzien a w nocy co 1,5h.


Może spróbuj przystawiac czesciej pierś i podawac tylko swoje mleko w medeli.
No i przy kp nie ma czegos takiego jak odstepy czasowe miedzy karmieniami. Przynajmniej na poczatku, potem moze sie to unormowac.
Przy mm sa wytyczne, ale wynikaja one, ze mm moze byc bardziej ciezkostrawne niz mleko mamy i dlatego zalecaja odstępy czasowe.

[paulinika]

Napisane przez aleksandramaj

NO no kasa przyciąga kasę Najpierw zaległa wypłata, teraz wygrana.. zagraj w jakiejś konkretnej loterii

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------



JA dostawałam co 4h, chyba z 5 dawek w sumie.

Aż taka pazerna nie jestem chociaż parę milionów mogę zaadaptować

[aleksandramaj]

Napisane przez jagata

Ech bo kp jest ciezki na początku. Iloscia wypitego mleka bym sie nie sugerowala. Z corka by utrzymać kp siedzialam nawet 40-50minut i np po godzinie znow przystawialam. Okolo 4 tygodnia byly dni kiedy wisiala na mnie caly dzien a w nocy co 1,5h.


Może spróbuj przystawiac czesciej pierś i podawac tylko swoje mleko w medeli.
No i przy kp nie ma czegos takiego jak odstepy czasowe miedzy karmieniami. Przynajmniej na poczatku, potem moze sie to unormowac.
Przy mm sa wytyczne, ale wynikaja one, ze mm moze byc bardziej ciezkostrawne niz mleko mamy i dlatego zalecaja odstępy czasowe.

DZiękuję za rady, będę nad tym pracowała

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Napisane przez paulinika

Aż taka pazerna nie jestem chociaż parę milionów mogę zaadaptować

Ja chętnie przyjmę jakiś milionik mały, gdybhśmiała za dużo

[paulinika]

Napisane przez aleksandramaj

DZiękuję za rady, będę nad tym pracowała

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------



Ja chętnie przyjmę jakiś milionik mały, gdybhśmiała za dużo

Będę pamiętać!

[Anettt87]

Napisane przez MajWija

A dzisiaj rozmawiałam z bratową to mówiła, że ostatnie dni przed porodem wszystkie bóle jej odpuściły, zero skurczy, także może coś się u Ciebie święci

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------



A może teraz to właśnie jest ten czop?
Koleżanka czop miała bez krwi, tylko właśnie taki brązowawy.
Pisałaś, że zaczyna robić się jakieś rozwarcie więc może zacząć odchodzić

Chyba nie, bo to były bardziej plamki na wkładce niż jakaś galaretka... Ale czas pokaże na razie zmieniłam wkładkę i cisza, nic nie ma.

Lecę robić rogaliki z marmoladą

[desire87]

Napisane przez paulinika

Leż i pachnij. Syf nie ucieknie, uwierz że próbowałam żeby sam uciekł

Na festynie było fajnie.
Właśnie koleżanka mi napisała PAULINA NA FESTYNIE WYGRAŁAŚ 50£ MASZ SIE ZGŁOSIĆ W PONIEDZIAŁEK

ale czad

w PL na festynie co najwyżej wprdl można wygrać

[EmRzet]

Napisane przez Anettt87

Chyba nie, bo to były bardziej plamki na wkładce niż jakaś galaretka... Ale czas pokaże na razie zmieniłam wkładkę i cisza, nic nie ma.



Lecę robić rogaliki z marmoladą

Może rzeczywiście te plamki pojawiły się po badaniu. Niby wszystko tam jest delikatne itp a sama wiem że badanie do najdelikatniejszych nie należy, ostatnio oczy mi z orbit wyskoczyły z wrażenia aż


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[paulinika]

Napisane przez desire87

ale czad

w PL na festynie co najwyżej wprdl można wygrać

Dali 5 losów. Można było kupić albo nie. Każdy los kosztował 1£ a pieniądze z losów sprzedanych szły na chore dzieci. No to wzięłam te 5 i bah. 50 funciakow sie trafiło. Bardzo się cieszę. Za tą kase zabiorę Albe żeby sobie wybrała coś dla siebie i dla Zośki.

[mietowka25]

Dobra od jutra już siedzę w domu...
Wyjść o 8 i wrócić do domu o 18... Brawo ja... :-/ biodra mnie tak napierdziela że masakra jakaś totalna

[aleksandramaj]

Napisane przez desire87

ale czad

w PL na festynie co najwyżej wprdl można wygrać

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Napisane przez mietowka25

Dobra od jutra już siedzę w domu...
Wyjść o 8 i wrócić do domu o 18... Brawo ja... :-/ biodra mnie tak napierdziela że masakra jakaś totalna

[pstryczek84]

Geo-suuuper! U mnie malz mial wolne caly tydz i co? Doopa :-\

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Paulina-wow, gratuluje szczesciaro!

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Napisane przez desire87

ale czad

w PL na festynie co najwyżej wprdl można wygrać

Hahaha!

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

No dobra, to jeszcze jedna anegdotka z dzisiejszej wizyty w labie
Stoje w kolejce do kasy, przede mna ludzie, obok ludzie juz zalatwieni w sensie czekajacy na pobranie oraz ludzie juz po pobraniu czyli probujacy zatamowac ewentualne krwawienia. W skrocie ludzi w ch.uj
Korytarzem z jednego pokoju laboratoryjnego (nie wiem jak to fachowo nazwac) do drugiego przechodzi babka tam pracujaca. Wchodzi do tego drugiego pokoju, drzwi nie zamyka i od progu na cale gardlo:
- Dziewczyny, sluchajcie co mi sie przytrafilo?!
Po takim wstepie to wiadomo jaka reakcja w poczekalni-kazdemu ucho uroslo razy sto no wiec przebierajac nogami czekamy wszyscy na dalsza czesc opowiesci...
- Posikalam sie! Ale chyba nie widac, co? Zobaczcie?
Mina ludziow bezcenna

[patrycjazuzanna]

Napisane przez geosmina

Ale mam niusa, mąż w przyszłym tygodniu pracuje tylko w poniedziałek bo mają w firmie inwentaryzacje czyli bedzie w szpitalu ze mną w czwartek ! ale sie cieszę !!!😀 tylko małą zawieźć do przedszkola i luz😊

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Super wieści, strasznie się cieszę bo faktycznie byłaś tym wszystkim przybita, a tak pojedziesz do cięcia z lepszym nastawieniem.

Napisane przez paulinika

Leż i pachnij. Syf nie ucieknie, uwierz że próbowałam żeby sam uciekł
Na festynie było fajnie.
Właśnie koleżanka mi napisała PAULINA NA FESTYNIE WYGRAŁAŚ 50£ MASZ SIE ZGŁOSIĆ W PONIEDZIAŁEK

Karma do Ciebie wraca w postaci funciaków

Jedziemy do domu! Na izbie miałam najpierw 130/90, potem spadło do 110/70, przepływy w normie, ktg ładne, dostałam leki w razie kolejnych skokow, badania do zrobienia jutro i w poniedziałek mam się pokazać u swojego lekarza.
Z innych wieści - zostało mi 0,5 cm szyjki i czop dalej odchodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[EmRzet]

Napisane przez pstryczek84

Geo-suuuper! U mnie malz mial wolne caly tydz i co? Doopa :-\

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Paulina-wow, gratuluje szczesciaro!

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------


Hahaha!

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

No dobra, to jeszcze jedna anegdotka z dzisiejszej wizyty w labie
Stoje w kolejce do kasy, przede mna ludzie, obok ludzie juz zalatwieni w sensie czekajacy na pobranie oraz ludzie juz po pobraniu czyli probujacy zatamowac ewentualne krwawienia. W skrocie ludzi w ch.uj
Korytarzem z jednego pokoju laboratoryjnego (nie wiem jak to fachowo nazwac) do drugiego przechodzi babka tam pracujaca. Wchodzi do tego drugiego pokoju, drzwi nie zamyka i od progu na cale gardlo:
- Dziewczyny, sluchajcie co mi sie przytrafilo?!
Po takim wstepie to wiadomo jaka reakcja w poczekalni-kazdemu ucho uroslo razy sto no wiec przebierajac nogami czekamy wszyscy na dalsza czesc opowiesci...
- Posikalam sie! Ale chyba nie widac, co? Zobaczcie?
Mina ludziow bezcenna

niezłe!




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Moje dziecko ma dziś lenia, jak ja nie lubię takich dni


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Listopadowaa]

Napisane przez patrycjazuzanna

Jestem pod wrażeniem jak sobie poradziłaś

Teczowa, nie martw się wynikiem gbs, też mam dodatni, czekają nas standardowe procedury przy porodzie...

Posiedziałam w tej przychodni, w sumie trzy razy mierzyli mi ciśnienie, trzymało się 160/100 i tętno 160-130, przyszedł ichniejszy gin i kazał jechać na ip. Poczekałam na siostrę, zgarnęłyśmy rzeczy, tutaj wyszło 130/90 i mam sobie siedzieć i czekać. Zrobią mi ktg, zmierzą ciśnienie pewnie jeszcze raz i może wyjdę z receptą (wtedy mam sobie zrobić komplet badań i w poniedziałek iść do swojego lekarza). Także jeszcze nie wiadomo, kiblujemy na izbie. Czuję się jak na kacu i jestem wymęczona tym jeżdżem do przychodni i szpitala.

Popatrzyłam na te wirtualne kciuki i jakoś trochę mi lepiej w tym wszystkim, dziękuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

kciuki za cisnienie

[pstryczek84]

Patrycja-dobrze, ze dostalas leki, bedziesz spokojniejsza. Sadzosz, ze dotrwasz do poniedzialku?

[Listopadowaa]

Napisane przez desire87

na spokojnie ja miałam pobieraną próbkę u gin ok. 19 i pytałam czy mogę ją zawieżć do labu następnego dnia. Powiedziała, że bez problemu i żeby trzymać normalnie w temp. pokojowej.


Jestem dziś wypluta na maxa... miałam już siedzieć na tyłku a okazało się wczoraj że muszę jechać do innego miasta (ponad 100km) i wrócić dziś. Niestety jako kierowca.. ciężko tak Wam powiem w 40 tc

o boshe, szalona

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Napisane przez geosmina

Ale mam niusa, mąż w przyszłym tygodniu pracuje tylko w poniedziałek bo mają w firmie inwentaryzacje czyli bedzie w szpitalu ze mną w czwartek ! ale sie cieszę !!!😀 tylko małą zawieźć do przedszkola i luz😊

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

to sie problem sam rozwiązał

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Napisane przez paulinika

Leż i pachnij. Syf nie ucieknie, uwierz że próbowałam żeby sam uciekł

Na festynie było fajnie.
Właśnie koleżanka mi napisała PAULINA NA FESTYNIE WYGRAŁAŚ 50£ MASZ SIE ZGŁOSIĆ W PONIEDZIAŁEK

gratki



Gratuluje udanych wizyt!

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Napisane przez paulinika

Leż i pachnij. Syf nie ucieknie, uwierz że próbowałam żeby sam uciekł

Na festynie było fajnie.
Właśnie koleżanka mi napisała PAULINA NA FESTYNIE WYGRAŁAŚ 50£ MASZ SIE ZGŁOSIĆ W PONIEDZIAŁEK

gratki



Gratuluje udanych wizyt!

[baletnica_natasza]

Napisane przez pstryczek84

Geo-suuuper! U mnie malz mial wolne caly tydz i co? Doopa :-\

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Paulina-wow, gratuluje szczesciaro!

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------


Hahaha!

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

No dobra, to jeszcze jedna anegdotka z dzisiejszej wizyty w labie
Stoje w kolejce do kasy, przede mna ludzie, obok ludzie juz zalatwieni w sensie czekajacy na pobranie oraz ludzie juz po pobraniu czyli probujacy zatamowac ewentualne krwawienia. W skrocie ludzi w ch.uj
Korytarzem z jednego pokoju laboratoryjnego (nie wiem jak to fachowo nazwac) do drugiego przechodzi babka tam pracujaca. Wchodzi do tego drugiego pokoju, drzwi nie zamyka i od progu na cale gardlo:
- Dziewczyny, sluchajcie co mi sie przytrafilo?!
Po takim wstepie to wiadomo jaka reakcja w poczekalni-kazdemu ucho uroslo razy sto no wiec przebierajac nogami czekamy wszyscy na dalsza czesc opowiesci...
- Posikalam sie! Ale chyba nie widac, co? Zobaczcie?
Mina ludziow bezcenna

cooo za babeczka 😀

Napisane przez patrycjazuzanna

Super wieści, strasznie się cieszę bo faktycznie byłaś tym wszystkim przybita, a tak pojedziesz do cięcia z lepszym nastawieniem.

Karma do Ciebie wraca w postaci funciaków

Jedziemy do domu! Na izbie miałam najpierw 130/90, potem spadło do 110/70, przepływy w normie, ktg ładne, dostałam leki w razie kolejnych skokow, badania do zrobienia jutro i w poniedziałek mam się pokazać u swojego lekarza.
Z innych wieści - zostało mi 0,5 cm szyjki i czop dalej odchodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, ze przepisali Ci tabletki. Bedziesz spokojniejsza... Ale z tego co widze, to troche czasu spedzilas w oczekiwaniu na przyjecie.

[Listopadowaa]

Napisane przez patrycjazuzanna

Super wieści, strasznie się cieszę bo faktycznie byłaś tym wszystkim przybita, a tak pojedziesz do cięcia z lepszym nastawieniem.

Karma do Ciebie wraca w postaci funciaków

Jedziemy do domu! Na izbie miałam najpierw 130/90, potem spadło do 110/70, przepływy w normie, ktg ładne, dostałam leki w razie kolejnych skokow, badania do zrobienia jutro i w poniedziałek mam się pokazać u swojego lekarza.
Z innych wieści - zostało mi 0,5 cm szyjki i czop dalej odchodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

super, że puścili do domu i cisnienie spada ;-)

[domek_z_piernika]

Napisane przez geosmina

Ale mam niusa, mąż w przyszłym tygodniu pracuje tylko w poniedziałek bo mają w firmie inwentaryzacje czyli bedzie w szpitalu ze mną w czwartek ! ale sie cieszę !!! tylko małą zawieźć do przedszkola i luz

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

No i super jeden problem z głowy

Napisane przez mietowka25

Dobra od jutra już siedzę w domu...
Wyjść o 8 i wrócić do domu o 18... Brawo ja... :-/ biodra mnie tak napierdziela że masakra jakaś totalna

Ale w sensie już do pracy też nie będziesz szła? Czy na razie bez L4?



Sent from my iPhone using Tapatalk

[Betameta]

Przy karmieniu najpierw karmicie z jednej piersi do opróżnienia, a potem podajcie drugą od razu, czy po odbiciu i chwili przerwy?

[Listopadowaa]

A mi sie zachcialo odkurzac i myc podlogi , gdzie od miesiecy tego nie robiłam. A pol dnia spędziłam z tz na przenoszeniu rzeczy ( wiecej siedzialam i dyrygowałam, no ale tez chodziłam schodami duzo...) Ale w nowym mieszkaniu to aż się chce. Zmachałam sie okrutnie, glowa mnie rozbolała.

Wstawiłam fotkę do klubu, dawno sie nie pokazywałyśmy z Natalą

Przyszedł dzisiaj spiworek do fotelika, w rzeczywistości jaśniejszy i chyba nawet ładniejszy. Juz nawet wyprałam

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

No i tak w ogole torba do szpitala już lezy + reklamówka z podręcznymi rzeczami na porodowke ( szlafrok, recznik, woda). Zobacze jak dopakuje reszte rzeczy moze da sie jeszcze upchnac bo zostalo troszkę miejsca w walizce. Chyba zrobie tak blue i ddoczepie kartke co trzeba dorzucić jeszcze.

[geosmina]

Napisane przez pstryczek84

No dobra, to jeszcze jedna anegdotka z dzisiejszej wizyty w labie
Stoje w kolejce do kasy, przede mna ludzie, obok ludzie juz zalatwieni w sensie czekajacy na pobranie oraz ludzie juz po pobraniu czyli probujacy zatamowac ewentualne krwawienia. W skrocie ludzi w ch.uj
Korytarzem z jednego pokoju laboratoryjnego (nie wiem jak to fachowo nazwac) do drugiego przechodzi babka tam pracujaca. Wchodzi do tego drugiego pokoju, drzwi nie zamyka i od progu na cale gardlo:
- Dziewczyny, sluchajcie co mi sie przytrafilo?!
Po takim wstepie to wiadomo jaka reakcja w poczekalni-kazdemu ucho uroslo razy sto no wiec przebierajac nogami czekamy wszyscy na dalsza czesc opowiesci...
- Posikalam sie! Ale chyba nie widac, co? Zobaczcie?
Mina ludziow bezcenna

Hahaha😆 weź jakieś felietony do gazet pisz pt. "W moim labie " 😉 dobra kobitka

Napisane przez patrycjazuzanna

Super wieści, strasznie się cieszę bo faktycznie byłaś tym wszystkim przybita, a tak pojedziesz do cięcia z lepszym nastawien

Jedziemy do domu! Na izbie miałam najpierw 130/90, potem spadło do 110/70, przepływy w normie, ktg ładne, dostałam leki w razie kolejnych skokow, badania do zrobienia jutro i w poniedziałek mam się pokazać u swojego lekarza.
Z innych wieści - zostało mi 0,5 cm szyjki i czop dalej odchodzi. ]

No wieści ekstra, idealnie byłoby urodzić we wtorek ale absolutnie nie kuszę losu😉

Super że się unormowało i że ogólnie wszystko gra. Oby już nie było takich atrakcji przed porodem!


Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[Anettt87]

Napisane przez mietowka25

Dobra od jutra już siedzę w domu...
Wyjść o 8 i wrócić do domu o 18... Brawo ja... :-/ biodra mnie tak napierdziela że masakra jakaś totalna

No Ty to się nie oszczędzasz...

Napisane przez pstryczek84

No dobra, to jeszcze jedna anegdotka z dzisiejszej wizyty w labie
Stoje w kolejce do kasy, przede mna ludzie, obok ludzie juz zalatwieni w sensie czekajacy na pobranie oraz ludzie juz po pobraniu czyli probujacy zatamowac ewentualne krwawienia. W skrocie ludzi w ch.uj
Korytarzem z jednego pokoju laboratoryjnego (nie wiem jak to fachowo nazwac) do drugiego przechodzi babka tam pracujaca. Wchodzi do tego drugiego pokoju, drzwi nie zamyka i od progu na cale gardlo:
- Dziewczyny, sluchajcie co mi sie przytrafilo?!
Po takim wstepie to wiadomo jaka reakcja w poczekalni-kazdemu ucho uroslo razy sto no wiec przebierajac nogami czekamy wszyscy na dalsza czesc opowiesci...
- Posikalam sie! Ale chyba nie widac, co? Zobaczcie?
Mina ludziow bezcenna

Napisane przez patrycjazuzanna

Jedziemy do domu! Na izbie miałam najpierw 130/90, potem spadło do 110/70, przepływy w normie, ktg ładne, dostałam leki w razie kolejnych skokow, badania do zrobienia jutro i w poniedziałek mam się pokazać u swojego lekarza.
Z innych wieści - zostało mi 0,5 cm szyjki i czop dalej odchodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, w domu najlepiej
Ciekawe, ile jeszcze pochodzisz z tą szyjką co lekarze mówią?

[mietowka25]

Napisane przez domek_z_piernika

No i super jeden problem z głowy



Ale w sensie już do pracy też nie będziesz szła? Czy na razie bez L4?



Sent from my iPhone using Tapatalk

L4. Z resztą i tak przyszły tydzień jestem poza Trojmiastem a potem to już niech się dzieje co chce... ;-)

[bluesberry]

Napisane przez desire87

na spokojnie ja miałam pobieraną próbkę u gin ok. 19 i pytałam czy mogę ją zawieżć do labu następnego dnia. Powiedziała, że bez problemu i żeby trzymać normalnie w temp. pokojowej.


Jestem dziś wypluta na maxa... miałam już siedzieć na tyłku a okazało się wczoraj że muszę jechać do innego miasta (ponad 100km) i wrócić dziś. Niestety jako kierowca.. ciężko tak Wam powiem w 40 tc

Podziwiam, mi już się niewygodnie prowadzi:/ siedzę w wielkim rozkroku, źle mi z tym wielkim brzuchem. Jeszcze jak mały się zacznie wypychywac to już w ogóle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Napisane przez geosmina

Ale mam niusa, mąż w przyszłym tygodniu pracuje tylko w poniedziałek bo mają w firmie inwentaryzacje czyli bedzie w szpitalu ze mną w czwartek ! ale sie cieszę !!!😀 tylko małą zawieźć do przedszkola i luz😊

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

No widzisz ! Super !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Napisane przez paulinika

Leż i pachnij. Syf nie ucieknie, uwierz że próbowałam żeby sam uciekł
Na festynie było fajnie.
Właśnie koleżanka mi napisała PAULINA NA FESTYNIE WYGRAŁAŚ 50£ MASZ SIE ZGŁOSIĆ W PONIEDZIAŁEK

No popatrz jakie ostatnio matki boskiej pieniężnej u Ciebie super!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Napisane przez mietowka25

Dobra od jutra już siedzę w domu...
Wyjść o 8 i wrócić do domu o 18... Brawo ja... :-/ biodra mnie tak napierdziela że masakra jakaś totalna

po dupsku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Napisane przez pstryczek84

Geo-suuuper! U mnie malz mial wolne caly tydz i co? Doopa :-\

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Paulina-wow, gratuluje szczesciaro!

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------


Hahaha!

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

No dobra, to jeszcze jedna anegdotka z dzisiejszej wizyty w labie
Stoje w kolejce do kasy, przede mna ludzie, obok ludzie juz zalatwieni w sensie czekajacy na pobranie oraz ludzie juz po pobraniu czyli probujacy zatamowac ewentualne krwawienia. W skrocie ludzi w ch.uj
Korytarzem z jednego pokoju laboratoryjnego (nie wiem jak to fachowo nazwac) do drugiego przechodzi babka tam pracujaca. Wchodzi do tego drugiego pokoju, drzwi nie zamyka i od progu na cale gardlo:
- Dziewczyny, sluchajcie co mi sie przytrafilo?!
Po takim wstepie to wiadomo jaka reakcja w poczekalni-kazdemu ucho uroslo razy sto no wiec przebierajac nogami czekamy wszyscy na dalsza czesc opowiesci...
- Posikalam sie! Ale chyba nie widac, co? Zobaczcie?
Mina ludziow bezcenna

To chyba na rozładowanie stresu w poczekalni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[domek_z_piernika]

Napisane przez mietowka25

L4. Z resztą i tak przyszły tydzień jestem poza Trojmiastem a potem to już niech się dzieje co chce... ;-)

Dobra decyzja


Sent from my iPhone using Tapatalk

[bluesberry]

Napisane przez patrycjazuzanna

Super wieści, strasznie się cieszę bo faktycznie byłaś tym wszystkim przybita, a tak pojedziesz do cięcia z lepszym nastawieniem.

Karma do Ciebie wraca w postaci funciaków

Jedziemy do domu! Na izbie miałam najpierw 130/90, potem spadło do 110/70, przepływy w normie, ktg ładne, dostałam leki w razie kolejnych skokow, badania do zrobienia jutro i w poniedziałek mam się pokazać u swojego lekarza.
Z innych wieści - zostało mi 0,5 cm szyjki i czop dalej odchodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najważniejsze, że spadło ! Oby juz nie swirowalo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Napisane przez Listopadowaa

A mi sie zachcialo odkurzac i myc podlogi , gdzie od miesiecy tego nie robiłam. A pol dnia spędziłam z tz na przenoszeniu rzeczy ( wiecej siedzialam i dyrygowałam, no ale tez chodziłam schodami duzo...) Ale w nowym mieszkaniu to aż się chce. Zmachałam sie okrutnie, glowa mnie rozbolała.

Wstawiłam fotkę do klubu, dawno sie nie pokazywałyśmy z Natalą

Przyszedł dzisiaj spiworek do fotelika, w rzeczywistości jaśniejszy i chyba nawet ładniejszy. Juz nawet wyprałam

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

No i tak w ogole torba do szpitala już lezy + reklamówka z podręcznymi rzeczami na porodowke ( szlafrok, recznik, woda). Zobacze jak dopakuje reszte rzeczy moze da sie jeszcze upchnac bo zostalo troszkę miejsca w walizce. Chyba zrobie tak blue i ddoczepie kartke co trzeba dorzucić jeszcze.

Brawa za spakowanie
Sposób polecam , ja napisałam kartke, a Tz ma dopilnować żeby wszystko z listy wylądowalo w torbie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Ponadrabialam i wracam do szycia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaga90]

Napisane przez Betameta

Do dziewczyn powiązanych z medycyną lub mających wiedzę Odebrałam wynik GBS, super, bo ujemny. Jedyne co mnie dręczy, czy na pewno był dobrze przeprowadzony tzn. widzę, że między datą pobrania a datą przyjęcia do laboratorium minęło prawie 21 godzin. Czy taki wynik będzie miarodajny? Nic się z próbką przez ten czas nie miało prawa stać?

Nic się nie stało jakbyś miała to by wyszedł

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Napisane przez patrycjazuzanna

Jestem pod wrażeniem jak sobie poradziłaś

Teczowa, nie martw się wynikiem gbs, też mam dodatni, czekają nas standardowe procedury przy porodzie...

Posiedziałam w tej przychodni, w sumie trzy razy mierzyli mi ciśnienie, trzymało się 160/100 i tętno 160-130, przyszedł ichniejszy gin i kazał jechać na ip. Poczekałam na siostrę, zgarnęłyśmy rzeczy, tutaj wyszło 130/90 i mam sobie siedzieć i czekać. Zrobią mi ktg, zmierzą ciśnienie pewnie jeszcze raz i może wyjdę z receptą (wtedy mam sobie zrobić komplet badań i w poniedziałek iść do swojego lekarza). Także jeszcze nie wiadomo, kiblujemy na izbie. Czuję się jak na kacu i jestem wymęczona tym jeżdżem do przychodni i szpitala.

Popatrzyłam na te wirtualne kciuki i jakoś trochę mi lepiej w tym wszystkim, dziękuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Daj znać jak tam a my dalej trzymamy kciuki

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Napisane przez Anettt87

Dziewczyny, ważne pytanie - właśnie odkryłam na wkładce plamki ze śluzu podbarwionego na jasnobrązowo/kawa z mlekiem - myślicie, że to może być po dzisiejszym badaniu u ginki? Tak jak pisałam nie było przyjemne, a jak mi zaczęła gmerać przy szyjce (sprawdzała czy się rozwiera) to aż zajęczałam :/

Bo chyba jakby się coś działo, to by była czerwona krew albo chociaż jakieś różowe plamy, a nie takie brązowawe?


Mi ósemka górna stłoczyła zęby tak, że trochę skrzywiła się jedynka wkurzona jestem, bo zawsze miałam równiutkie, a tu w porę nie zareagowałam i podobno po ptokach ale po ciąży chyba ją wyrwę. Może jakimś cudem ząbki jeszcze same się wyprostują
Włosy pofarbuj potem faktycznie może być różnie z czasem, a tak będziesz się czuła fajnie patrząc w lustro


Moje zębole też całe życie leczone, chyba już co drugi miałam robiony. Mam nadzieję, że synek odziedziczy uzębienie po tatusiu.


Ja niepowiązana może, ale wydaje mi się, że gdzieś czytałam, że tej próbki nie trzeba jakoś szczególnie przechowywać od początku, kurczę no coś mi świta więc chyba ok.


Jejciu, bidulo, mam nadzieję, że spadnie Ci to ciśnienie i będziesz mogła wrócić do domu.

Tez tak mialam po badaniu szyjki( zresztą mega bolesnym) w szpitalu i póki to nie świeża krew to normalne

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

[Listopadowaa]

Fatalnie Się czuje, przeforsowalam się dzisiaj. Brzuch boli, spina się, młoda szaleje, jestem głodna a nie mam siły robić jedzenia, pościel trzeba ubrać...czekam na TŻ. A głowa mi pęka.