Żony 2015 cz.8

[MagicGirls]

Napisane przez sQuaara

I dobrze spanie jest dobre!

Pysia, wiem ze teraz nie masz głowy, ale raportuje że u mnie też nie było cottonballsow

Witam z rana, właśnie wyjeżdżam do Tychów na pogaduszki plotki i gofry szybką jednodniowa wycieczka
Zostawiłam karolka na placu boju-remont sprzątania pranie gotowanie i zadowolona z siebie wyruszyłam w świat ;D

Szczególnie że od 5 do po 6 chciała gadać i "udało mi się ją uśpić "
A serio trochę mnie to zmartwilo bo Młoda zaczela sie slinic i czasem potrafi się zakrztusić :/

Udanego weekendu! Baw się dobrze K. sobie poradzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kruella_de_mon]

Pysia trzymam kciuki za tescia!

Aga ja codziennie prawie jak idę na zakupy do piekarni i małego marketu to przechodze przez parking gdzie stacjonuje taki gruby wypasiony kot. Jak tylko mnie widzi i usłyszy moje "cici" to podbiega (rozbebuszone brzuszysko jego lata w jedną i druga stronę:P), patrzy si e woczy i miałka pokazujac przy tym dwa kiełki. Zawsz emnie to tak smieszy, a uroku dodaje mu ta jego tusza. Wszyscy z pobliskich sklepow: piekarnia, fryzjer, market + mieszkancy bloków go karmią i po prostu żyje na wypasie. Biegnie za kazdym czlowiekiem i miałka i z zaciekawieniem wącha reklamówki, mały głodomor he he.

Dzis rano bylo tak zimno.. co sie okazało tauruon mial awarie, ni ebylo ani prądu ani ogrzewania.. oczywiscie z katarem się obudzilam i bólem głowy:/.

Zaczelam juz powoli kompletowac prezenty swiateczne... w zeszlym i 2 lata temu wydalismy prawie po 800zł na prezenty.... w tym roku nie bedziemy tak szaleć, zwlaszcza ze wiekszosc ma juz na początku stycznia urodziny, wiec prezenty Bozonarodzeniowe beda skromniejsze.

[aneta_91]

Kruela pochwal się pomysłami na prezenty. My też chcemy powoli kompletowac

[sQuaara]

Ja też wczoraj poruszyłam temat prezentów z karolkiem bo świata tuż tuż ;D

Wiem tylko że mamie kupię pędzle do makijażu..kilka podstawowych bo ma każdy z innej parafii i część mnie drapie i nie wiem jak może ich używać...

Bratu chyba walizkę bo wyjeżdża do tej nieszczęsne Australii i nie ma. Ale to już teraz bo zaraz leci...

Karolkowi nie wiem. Nic. Bo kamery samochodowej, prezent z tamtego roku, nie wyjął z pudełka... Uk go tłumaczył trochę... A teraz powiedziałam że się obrażam i może sobie to wręczyć ponownie ;D

Tacie nie wiem, przyjaciółce termoforek kolejnym nie wiem...

Ale uznałam źe na Mikołajki sąsiadów poczęstunek muffinkami mało ich znam, oni się mocno znają bo razem się wprowadzili prawie wszyscy więc muszę nadrobić

[aneta_91]

My mamy kilka osób takich co listopad- styczeń mają urodziny i pomiędzy święta i chcemy właśnie dać jakieś dwa mniejsze prezenty tym osobom i na urodziny i na święta.

Sq świetny pomysł z tymi muffinami dla sąsiadów i pomysl pędzli i termoforu zapisuje, może dla kogoś mi się przyda

[aga99792]

Napisane przez kruella_de_mon

Aga ja codziennie prawie jak idę na zakupy do piekarni i małego marketu to przechodze przez parking gdzie stacjonuje taki gruby wypasiony kot. Jak tylko mnie widzi i usłyszy moje "cici" to podbiega (rozbebuszone brzuszysko jego lata w jedną i druga stronę:P), patrzy si e woczy i miałka pokazujac przy tym dwa kiełki. Zawsz emnie to tak smieszy, a uroku dodaje mu ta jego tusza. Wszyscy z pobliskich sklepow: piekarnia, fryzjer, market + mieszkancy bloków go karmią i po prostu żyje na wypasie. Biegnie za kazdym czlowiekiem i miałka i z zaciekawieniem wącha reklamówki, mały głodomor he he.
.

Ten tez jest dokarmiany tutaj ale ma ograniczone zaufanie jeszcze troche sie boi. Niby chce przyjsc ale jak juz dochodzi to ucieka. Ja kilka minut trzymalam otwarte drzwi od firmy by wszedl i sie wahal kilka razy. Jak wszedl to dopiero udalo mi sie go na rece wziac. A ja dzis nie mialam nic do jedzenia by mu dac bo tylko na chwile zajechalismy l.

Ale cudak fajny ma grubsza siersc i krotsze lapki

[Kelpie]

Napisane przez pysia1987

Zapomniałam się pochwalić. Od wczoraj uczę się angielskiegosciągłam sobie darmową aplikację i się uczę jutro będę miała pierwszy test z trzech tematów wstyd przyznać, ale mój angielski jest na żenująco niskim poziomie pominę fakt, że w szkole w sumie uczyłam się angielskiego 9lat. A i tak jest lepiej niż z francuskim, którego uczyłam się 4lata, a potrafię się tylko przedstawić, policzyć do 6 (!) i zapytać co to jest. Ewidentne nie mam talentu do języków obcych. A tak marzy mi się hiszpański

za naukę. Ja nie byłam biegła w angielskim, ale potrafiłam się dogadać. Teraz dłuuuuugo nie używam i pewnie zdania bym nie potrafiła sklecić.

Napisane przez pysia1987

Właśnie obudziła nas Tesciowa. Teść jest w szpitalu. Nie wiadomo co jest, ale podejrzewają wylew

Zdrowia dla teścia

Trzymajcie kciuki bo dzisiaj teoretycznie po 17 przychodzi dziewczyna mierzyć moja suknię. Ciekawe czy w ogóle przyjdzie bo poprzednia się nie zjawiła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez Kelpie

Trzymajcie kciuki bo dzisiaj teoretycznie po 17 przychodzi dziewczyna mierzyć moja suknię. Ciekawe czy w ogóle przyjdzie bo poprzednia się nie zjawiła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Prezenty... Myślę nad nimi od 2 tygodni. W zeszłym roku nie kupiliśmy nikomu kosmetyków, więc cóż, w tym roku liczę na świąteczną promkę w YR Chrześniakom TŻ-a planuję jakieś fajne ubrania i jakąś zabawkę, bo nie wiem czy z ubrań czasami bardziej nie ucieszą się ich mamy niż oni Trudno tak co roku wymyślić oryginalne prezenty dla 18 osób + TŻ...

[Kelpie]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;67192516][/QUOTE]
Dzięki. Dziewczyna była. Sukienka trochę się nie dopięła. Ma albo przyjść z krawcową albo mamy pójść razem o krawcowej żeby sprawdzić czy da się sukienkę powiększyć.

Napisane przez viva91

Prezenty... Myślę nad nimi od 2 tygodni. W zeszłym roku nie kupiliśmy nikomu kosmetyków, więc cóż, w tym roku liczę na świąteczną promkę w YR Chrześniakom TŻ-a planuję jakieś fajne ubrania i jakąś zabawkę, bo nie wiem czy z ubrań czasami bardziej nie ucieszą się ich mamy niż oni Trudno tak co roku wymyślić oryginalne prezenty dla 18 osób + TŻ...

Ilość masz niezłą.
My w tym roku robimy skromne prezenty bo kiepsko z kasą. Liczę że dostaniemy bony z pracy i z tego zrealizujemy Mikołaja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aneta_91]

U nas też jest sporo osób do oddzielenia. Też chyba 18 jak udało mi się na szybko policzyć

[Vivienne]

My w zeszłym roku wydalismy kupe hajsu na prezenty. W tym roku bedzie spokojniej.

[sQuaara]

Matko ile macie do obdarowania..
U mnie rodzice moi plus brat
Rodzice Karola ale to razem im coś drobnego bo u nich nie ma prezentów.
Moim przyjaciołkom ale to ja, nie my
Siostrze Karola i jej mężowi też coś do domu wspólnego symbolicznie bo oni nic..
I chrześniak Karola to coś staramy się fajnego kupić. Ale ciezko trafić bo ta jego siostra zawsze mówi że nic nie trzeba.. -_-'

Najbardziej się cieszę że niedługo szlachetna paczka... Będę w 8miesiacu ale jakoś dam radę ;D

[krolewna_smieszka]

My chyba tylko wyślemy kartki z życzeniami... Ale każda kartka ze znaczkiem to koszt ok. 10 dolarów, to jak wyślemy z 10-15 i tak sporo hajsu pójdzie.

[viva91]

U nas te 18 osób to najbliższa rodzina. Ja mam rodziców i brata. TŻ ma mamę i trzy siostry, każda ma męża i minimum 2 dzieci I trzymają się zawsze razem, co niedzielę cała rodzina je wspólny obiad. Także sami najbliżsi.

[aneta_91]

Gotuje rosół pachnie obłędnie

[sQuaara]

Viva w sumie to fajnie taka duża rodzina na pewno wolałabym to niż to co.oferuje rodzina mojego męża czyli nic.

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Aneta ja jutro robię swoje pierwsze w życiu podejście ) mam mega ochotę. Muszę tylko makaron kupić bo nitek nie jadam

[pysia1987]

Napisane przez sQuaara

Viva w sumie to fajnie taka duża rodzina na pewno wolałabym to niż to co.oferuje rodzina mojego męża czyli nic.

U nas w tym roku święta wyjątkowo małe. Tylko ja z Tż, moja Mama, rodzice Tż i jego brat. Razem 6osob. Miala byc jeszcze moja siostra z Mężem i Chrzesniakiem, ale bardzo pogorszyly się nasze kontakty i nie usiądę że szwagrem do stołu chocby nie wiem co. Oficjalnie go nienawidzę i nie chce mieć z tym człowiekiem nic wspólnego. No...mam nadzieję że Teść wydobrzeje. Bo narazie czuje się kiepsko. Nawet nie wiecie jak na Śląsku ciężko zrobić tomograf głowy w weekend

[MagicGirls]

U Nas w tym roku będzie losowanie.
Niestety dzieci mamy mnóstwo do obdarowania, pójdziemy z torbami.

Napisane przez sQuaara

Viva w sumie to fajnie taka duża rodzina na pewno wolałabym to niż to co.oferuje rodzina mojego męża czyli nic.

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Aneta ja jutro robię swoje pierwsze w życiu podejście ) mam mega ochotę. Muszę tylko makaron kupić bo nitek nie jadam

Mojego pewnie oferuje zestaw Nivea mogę Ci oddać

Też nie jadam nitek !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Napisane przez magicgirls

mojego pewnie oferuje zestaw nivea mogę ci oddać

:d :d :d

[sQuaara]

Napisane przez MagicGirls

U Nas w tym roku będzie losowanie.
Niestety dzieci mamy mnóstwo do obdarowania, pójdziemy z torbami.




Mojego pewnie oferuje zestaw Nivea mogę Ci oddać

Też nie jadam nitek !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ahahahahah ahahahahah
No moja teściowa po 3 latach drobnych gestów z naszej strony tylko na święta i nie osobistych a prezentów dla domu zaczęła nam wreczac coś co wg niej musimy mieć: pierwsza była Biblia, pozbiej medaliki a ostatnio każdy po swoim egzemplarzu Nowego Testamentu... Jak jeszcze Biblię wypada mieć (jako osoba wierząca of kors) i się ucieszyłam bo ani ja ani Karolek swojej nie mieliśmy, tak reszta to już za dużo...strach pomyśleć co dalej..za rok dwa pięć dostanę jakiś obraz świętego albo popiersie...
No... Więc biorę Nivea!! I dla dorosłych i dla dzieci ;D

[viva91]

Napisane przez sQuaara

Viva w sumie to fajnie taka duża rodzina na pewno wolałabym to niż to co.oferuje rodzina mojego męża czyli nic.

Nie narzekam, wszyscy są spoko, no przy jednej siostrze trzeba uważać co się mówi, bo jak ona coś wie to trzy wsie dookoła też wiedzą Ale rok temu po kolacji wigilijnej było świetnie, płakałam ze śmiechu
Tylko te prezenty...

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

a u mnie nie będzie w tym roku prezentów
Pewnie dzieciakom coś kupimy... sobie pewno nic bo remonty, remonty.

A odnośnie remontów - mamy panele zamówione.
I poszliśmy po kuchnię jak po ogień, mowimy dzień dobry, chcemy to to i to, tu mamy wycenę, kiedy montaż, jak zrobić to i to przed montażem, minęło 45 min, pan patrzy na naszą kartkę z wycenę i mówi "ojjj, montaże się nam przesuwają, to już nie będzie 6 tygodni... najbliższy na luty"

i tym sposobem mamy wybór - szybko (czyt. 6 tyg) za miliony monet, albo w lutym za mniej milionów monet i no cóż, jakby już wiem na czym stanie...

[viva91]

Napisane przez sQuaara

Ahahahahah ahahahahah
No moja teściowa po 3 latach drobnych gestów z naszej strony tylko na święta i nie osobistych a prezentów dla domu zaczęła nam wreczac coś co wg niej musimy mieć: pierwsza była Biblia, pozbiej medaliki a ostatnio każdy po swoim egzemplarzu Nowego Testamentu... Jak jeszcze Biblię wypada mieć (jako osoba wierząca of kors) i się ucieszyłam bo ani ja ani Karolek swojej nie mieliśmy, tak reszta to już za dużo...strach pomyśleć co dalej..za rok dwa pięć dostanę jakiś obraz świętego albo popiersie...
No... Więc biorę Nivea!! I dla dorosłych i dla dzieci ;D

A mi przeszedł na myśl zestaw do święcenia domu, z którego korzysta ksiądz, gdy po kolędzie chodzi

[sQuaara]

Napisane przez MagicGirls

U Nas w tym roku będzie losowanie.
Niestety dzieci mamy mnóstwo do obdarowania, pójdziemy z torbami.




Mojego pewnie oferuje zestaw Nivea mogę Ci oddać

Też nie jadam nitek !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja źle się wyraziłam w 2 sprawach:
1. Nie jadam nitek w innych potrawach niż właśnie w rosole. Makaronu u mnie nigdy nie brakuje ale rosołu nigdy nie było więc nitki kupić trzeba
2. Nie chodziło o oferowanie prezentów. Tylko ogólnie co ma do zaoferowania w ramach świat. Od kiedy znam Karola on jeździł do nich na święta. Siostrunia nie, bo jak, jak ona ma niemowlę, dziecko lat 1-2-3? Nie ma typowej wigilii jest obiad, jedno danie -karp ziemniaczki i coś jeszcze. Nie ma prezentów. Choinka jest jak Karol ją kupi i ubierze....W tamtym roku zdecydowaliśmy się, ze ramach pierwszych świat razem z karolkiem, że wigilia u mnie a po śniadaniu w 1 dzień świąt pojedziemy do rodziców karola. Rodzice Karola uznali że zamiast my jechsc do nich od moich w święta te 250-300km to oni wpadną do wro, czyli połowa naszej trasy, do Siostruni Karola... Zanim dojechalismy już było po obiedzie (bo on o 13 i nikogo nie interesuje że my bedzieny o 14), a Siostrunia i mąż w dresach..

U mnie świata są eleganckie, mimo tego że spędzamy w 4osoby(teraz z.karolkiem 5) to bardzo rodzinne, ciepłe, dużo jedzonka, w tle kolendy... A u nich zupełnie nie tak.. Mam wrażenie że niedzielne kluski to większe wydarzenie niż kolacja wigilijna..

[aneta_91]

Napisane przez sQuaara

Aneta ja jutro robię swoje pierwsze w życiu podejście ) mam mega ochotę. Muszę tylko makaron kupić bo nitek nie jadam

Ja jutro tylko nitki właśnie dogotuje. Nie pamiętam czy kiedykolwiek robiłam rosół, wydaje mi się, że nie. A teraz miałam meeeega ochotę, nie mogę się doczekać aż sie dogotuje.

Napisane przez viva91

U nas te 18 osób to najbliższa rodzina. Ja mam rodziców i brata. TŻ ma mamę i trzy siostry, każda ma męża i minimum 2 dzieci I trzymają się zawsze razem, co niedzielę cała rodzina je wspólny obiad. Także sami najbliżsi.

U K. jest tak, że niedzielny obiad robi Babcia i jest na nim Tesciowa, brat K. z żoną i dzieciakami, siostra Tesciowej z 4 dzieci i my ( choć z dziećmi siostry Teściowej i nami to bywa różnie, bo nie na każdy weekend jesteśmy), ale jak jest pełen skład to wychodzi 14 osób

U nas te kilkanaście osób to wychodzi oprócz Rodziców, Babci i Brata Tż z żoną i dziećmi jeszcze właśnie z kuzynami j.w i 2 kuzynów z mojej strony, no i ciociami/wujkami od strony Mamy. Od strony ojców takich kontaktów nie mamy.

[sQuaara]

Napisane przez viva91

A mi przeszedł na myśl zestaw do święcenia domu, z którego korzysta ksiądz, gdy po kolędzie chodzi

Nie mów tego mojej teściowej... Choć może się przyda? Kiedyś tu byl ten temat, mnie to dziwilo bo całe życie do rodziców ksiądz przychodził że swoim zestawem rodzice mają krzyż i dwie świeczki

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;67205006]a u mnie nie będzie w tym roku prezentów
Pewnie dzieciakom coś kupimy... sobie pewno nic bo remonty, remonty.

A odnośnie remontów - mamy panele zamówione.
I poszliśmy po kuchnię jak po ogień, mowimy dzień dobry, chcemy to to i to, tu mamy wycenę, kiedy montaż, jak zrobić to i to przed montażem, minęło 45 min, pan patrzy na naszą kartkę z wycenę i mówi "ojjj, montaże się nam przesuwają, to już nie będzie 6 tygodni... najbliższy na luty"

i tym sposobem mamy wybór - szybko (czyt. 6 tyg) za miliony monet, albo w lutym za mniej milionów monet i no cóż, jakby już wiem na czym stanie...

[/QUOTE]

Z remontem to wiadomo..nie może być idealnie.. Kuchnia to ostatnie co można zrobić, robi się dwa dni, pytanie jakie macie plany żeby kończyć, kiedy i ile można oszczędzić

Co do prezentów to ja mimo że też się urządzalam,, oszczędzalam zawsze zarządzalam drobny prezent czy to święta czy rocznica. Tak samo mało kiedy zgadzam się w ramach rocznicy na kolację.
Nie jestem materialistka że muszę coś dostać ale wierzę że za 20-30 lat wyjme karton i będę wspominać "o tata mi to dał na 5roczince...A ten zegarek w dniu ślubu..."
To jak mieliśmy "za ślubne" kupić sobie coś ekstra...z kasą i budżetem poszło jak to przy remoncie i vo? Patrzę na ścianę i myślę " za ślubne malowane "

[MagicGirls]

Napisane przez sQuaara

Ahahahahah ahahahahah
No moja teściowa po 3 latach drobnych gestów z naszej strony tylko na święta i nie osobistych a prezentów dla domu zaczęła nam wreczac coś co wg niej musimy mieć: pierwsza była Biblia, pozbiej medaliki a ostatnio każdy po swoim egzemplarzu Nowego Testamentu... Jak jeszcze Biblię wypada mieć (jako osoba wierząca of kors) i się ucieszyłam bo ani ja ani Karolek swojej nie mieliśmy, tak reszta to już za dużo...strach pomyśleć co dalej..za rok dwa pięć dostanę jakiś obraz świętego albo popiersie...
No... Więc biorę Nivea!! I dla dorosłych i dla dzieci ;D

O kutwa to nie źle
Kurde a skoro ona lubi takie prezenty dewocjonalia to czemu K. tego wszystkiego wcześniej nie dostał? Ona ma Was za diabły wcielone!!!
:emotka wciskam głowę w poduszkę bo nie mogę przestać się śmiać a boję się że obudzę dziecko:

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Napisane przez sQuaara

Nie mów tego mojej teściowej... Choć może się przyda? Kiedyś tu byl ten temat, mnie to dziwilo bo całe życie do rodziców ksiądz przychodził że swoim zestawem rodzice mają krzyż i dwie świeczki

A to nie pamiętam tej dyskusji U moich rodziców jest krzyż, świeczki i kropidło, ksiądz swojego nie nosi. Także ten, może faktycznie to mogłoby Ci się przydać

[sQuaara]

Napisane przez MagicGirls

O kutwa to nie źle
Kurde a skoro ona lubi takie prezenty dewocjonalia to czemu K. tego wszystkiego wcześniej nie dostał? Ona ma Was za diabły wcielone!!!
:emotka wciskam głowę w poduszkę bo nie mogę przestać się śmiać a boję się że obudzę dziecko:

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie chyba ;D może dlatego nie mówiła mi nigdy co o mnie myśli bo spisała na straty i już tylko w duchu sie modlila??

Inna sprawa że żadnej z tych rzeczy nie miałam. A myślę że w każdym katolickim domu pokolenie naszych rodziców - jest. No u mnie jest i Karola pewnie też,u moich przyjaciółek wiem że też więc wg niej może to normalne...

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Napisane przez viva91

A to nie pamiętam tej dyskusji U moich rodziców jest krzyż, świeczki i kropidło, ksiądz swojego nie nosi. Także ten, może faktycznie to mogłoby Ci się przydać

Muszę się zainteresować jak to na mojej wsi wygląda )