Nałogowe kosmetykoholiczki - część 2

[snowqueen]

http://us.strawberrynet.com/productD...38258&goChar=L

akurat teraz musieli przecenić, jak kupiłam dwa dni temu? Uch!

[iceflower]

Odważyłam się i nałożyłam na twarz próbkę podkładu YSL z pędzlem. Kolor nr 1 jest fantastycznie jasny, szkoda, ze nie jest ciut bardziej żółty. Jak na razie podkład nieco wszedł mi w pory, ale nie wiem sama, co o tym myśleć, w końcu ta próbka taka dziwna. Jest bardzo lekki, ale chyba spodziewałam się, że będzie lepiej.


Edit: Przysypałam twarz sypkim Clinique - jednak się nie polubię z tym podkładem - widać mi wszystkie pory i każda jedną suchą skórkę.

[0306]

Napisane przez zizou

ja przywyklam do zamoznosci, moi rodzice tacy sa wiec i ja od dziecka bylam rozpieszczana. i jesli teraz mialoby mi tego zabraknac to byloby mi smutno

gdybym teraz miala sie utrzymac z mojej wyplaty to biedowalabym na 100%

Mnie tam rodzice nie rozpieszczali, chociaż mieli za co. Dostałam jedynie (choć dla mnie aż) bardzo solidne wykształcenie i własny dom- czyli dali mi dobry start. Na wszystko co mam teraz,musiałam sama zapracować . Nigdy też nie korzystałam z kasy partnera, zawsze staram się być samodzielna.
Jak ważna jest taka samodzielność właśnie się przekonałam.
Gdyby nie fakt, że mam się z czego sama utrzymać i gdzie podziać, nie wiem jak bym sobie poradziła. Zmuszona była bym nadal mieszkać z człowiekiem, który zraniłmnie do żywego, albo pójść pod most.

Tak swoją drogą przeszłam z tym kimś bardzo wiele, zaowocowało to tym, że zaczęłam się udzielać jako wolontariusz w ośrodku interwencji kryzysowej. I nie pytajcie mnie proszę czego się tam nasłuchałam od różnych kobiet. Bitych, zdradzanych, poniżanych, zastraszanych, które przez większą część życia były utrzymankami swoich partnerów i musiały znosić katorgę, bo najzwyczajniej w świecie nie miały dokąd pójść.

[zizou]

Napisane przez 0306

Mnie tam rodzice nie rozpieszczali, chociaż mieli za co. Dostałam jedynie (choć dla mnie aż) bardzo solidne wykształcenie i własny dom- czyli dali mi dobry start. Na wszystko co mam teraz,musiałam sama zapracować . Nigdy też nie korzystałam z kasy partnera, zawsze staram się być samodzielna.
Jak ważna jest taka samodzielność właśnie się przekonałam.
Gdyby nie fakt, że mam się z czego sama utrzymać i gdzie podziać, nie wiem jak bym sobie poradziła. Zmuszona była bym nadal mieszkać z człowiekiem, który zraniłmnie do żywego, albo pójść pod most.

ja nie jestem utrzymanka mojego chlopaka. za dom placimy po polowie. gdybym sama miala utrzymac ogromne mieszkanie za moja marna pensyjke to byloby zle [od rodzicow sie wyprowadzilam bo musialam, dluga historia].


ice jak po dluzszym stosowaniu oceniasz intense repair?

[0306]

Napisane przez zizou

ja nie jestem utrzymanka mojego chlopaka. za dom placimy po polowie. gdybym sama miala utrzymac ogromne mieszkanie za moja marna pensyjke to byloby zle [od rodzicow sie wyprowadzilam bo musialam, dluga historia].

Ziz, przepraszam, nie chciałam Cię urazić . Nie piłam do Ciebie.

[zizou]

Napisane przez 0306

Ziz, przepraszam, nie chciałam Cię urazić . Nie piłam do Ciebie.

nie urazilas mnie! wiem, ze nie pilas do mnie w moim pierwszym zdaniu zabraklo slowka 'tez'

[iceflower]

Ziz, IR jest super dla mnie - po prostu bardzo dobrze nawilża. Nie jest to maseczka regeneracyjna, ale bardzo skuteczny nawilżacz i odżywiacz. Już w zasadzie nie mam problemu z suchymi włosami, a kiedy zaczynałam ją stosować, było bardzo źle. Dla mnie to był strzał w dziesiątkę.

[zizou]

Napisane przez iceflower

Ziz, IR jest super dla mnie - po prostu bardzo dobrze nawilża. Nie jest to maseczka regeneracyjna, ale bardzo skuteczny nawilżacz i odżywiacz. Już w zasadzie nie mam problemu z suchymi włosami, a kiedy zaczynałam ją stosować, było bardzo źle. Dla mnie to był strzał w dziesiątkę.

czaje sie na maske sleek look [bo LE mi sie konczy zuzylam litr masek w przeciagu dwoch miesiecy ale moje wlsys praktycznie pily te maski, a stosowalam je po kazdym myciu (oczywiscie nie odbydwie an raz a naprzemiennie )]; ide dzis do fryzjera i znacznie skroce wlosy wiec bede musiala je co jakis czas prostowac. potrzebuje dosc silnej maski [i taka bylaby ta z serii sleek look] ale wlasnie tez takiej odzywczej i nawilzajacej. klikne wiec IR bo ona moze mi sie bardzo spodobac

[snowqueen]

Ja też czaję się na jakąś maskę. W ogóle też chyba niedługo pójdę do fryzjera, znowu skrócić włosy, starsznie szybko mi rosną

Ech, chyba mam jakiś problem z kręgosłupem, od kilku dni, jak się wyprostuję i ściągnę łopatki, to bardzo mnie kłuje na środku pleców na wysokości łopatek właśnie I nie chce przejść...

[iceflower]

Napisane przez zizou

czaje sie na maske sleek look [bo LE mi sie konczy zuzylam litr masek w przeciagu dwoch miesiecy ale moje wlsys praktycznie pily te maski, a stosowalam je po kazdym myciu (oczywiscie nie odbydwie an raz a naprzemiennie )]; ide dzis do fryzjera i znacznie skroce wlosy wiec bede musiala je co jakis czas prostowac. potrzebuje dosc silnej maski [i taka bylaby ta z serii sleek look] ale wlasnie tez takiej odzywczej i nawilzajacej. klikne wiec IR bo ona moze mi sie bardzo spodobac

Ja stosuję IR po każdym myciu, doskonale się sprawdza w codziennej pielęgnacji. Z tym, ze nie miałam zniszczonych włosów, a jedynie suche.

Napisane przez snowqueen

Ja też czaję się na jakąś maskę. W ogóle też chyba niedługo pójdę do fryzjera, znowu skrócić włosy, starsznie szybko mi rosną

Ech, chyba mam jakiś problem z kręgosłupem, od kilku dni, jak się wyprostuję i ściągnę łopatki, to bardzo mnie kłuje na środku pleców na wysokości łopatek właśnie I nie chce przejść...

Mi też okropnie szybko rosną włosy. Chciałam poczekać do kwietnia z wizytą u fryzjerki, ale chyba nie dam rady. Mam już ok 3 cm odrost (po 2 miesiącach) i grzywkę jak kucyk szetlandzki. Dobrze, że duzej różnicy między odrostem, a resztą włosów nie ma, bo już bym nie mogła na siebie patrzeć.

Ja na mój kręgosłup dostałam "pajączka", tylko nie tego z telezakupów, co piszczy, jak się zgarbisz, tylko ortopedycznego, który nie pozwala się zgarbić. Siedzę w nim przed kompem i od razu mi lepiej, od tego czasu praktycznie nic mnie nie boli.

[zizou]

Napisane przez iceflower

Mi też okropnie szybko rosną włosy. Chciałam poczekać do kwietnia z wizytą u fryzjerki, ale chyba nie dam rady. Mam już ok 3 cm odrost (po 2 miesiącach) i grzywkę jak kucyk szetlandzki. Dobrze, że duzej różnicy między odrostem, a resztą włosów nie ma, bo już bym nie mogła na siebie patrzeć.

padlam


moje kudly tez szybko rosna... po grzwyce nie pozostal juz nawet slad

[emememsik]

Napisane przez zizou

jest

Dzięki, jesteś wielka.

[iceflower]

Napisane przez zizou

padlam


moje kudly tez szybko rosna... po grzwyce nie pozostal juz nawet slad

Ja mam już włosy do połowy pleców i dalej zapuszczam, wiec nie mogę za często ścinać i muszę pocierpieć jeszcze z moim kucykiem.

Muszę iść na zajęcia. Gdyby mi się chciało, tak jak mi się nie chce...

[zizou]

Napisane przez emememsik

Dzięki, jesteś wielka.

nmzc

Napisane przez iceflower

Ja mam już włosy do połowy pleców i dalej zapuszczam, wiec nie mogę za często ścinać i muszę pocierpieć jeszcze z moim kucykiem.

ja nie znosze miec dlugich wlosow. ale nie znosze tez i wizyt u fryzjera

[SiSleyS]

Dziewczyny z dniem 01.III kupię co chciałam i następnie razem z Wami mogę zacząć kolejny miesiąc odwykowy Bo lista niestety nie jest mała....

Więc chyba znowu sobie zrobię celibat Dzięki niemu i tak mocno się ograniczyłam z listą zakupów...





Ice ten YSL mnie też nie za bardzo podpasował Ja miałam kolor nr4, fajny żółtawy ocień, no idealny. Ale co z tego, jak jakoś dziwnie mi się wałkował

Do tego czułam alkohol w nim, a ja nie mogę mieć jego ani grama w kosmetykach bo od razu mam uczulenie.... No nie podoba mi się

[zizou]

Napisane przez SiSleyS

Dziewczyny z dniem 01.III kupię co chciałam i następnie razem z Wami mogę zacząć kolejny miesiąc odwykowy Bo lista niestety nie jest mała....

Więc chyba znowu sobie zrobię celibat

a ja dojrzewam do takiego kroku

[isa666]

A mi coś wolno rosną włosy chyba, chciałabym mieć długie włosy ale im bardziej chcę długie tymbardziej mi się wydaje, że stanęły w miejscu i nie rosną
Wczoraj spotkałam koleżankę, która całe życie miała długie włosy po tyłek a teraz się obcięła "na chłopaka" Co prawa od jakiegoś czasu miała włosy takie do łopatek, ale w tak krótkich włosach jeszcze jej nie widziałam i byłam w szoku

[0306]

Ja właśnie wróciłam ze skarbówki, po drodze tylko szybkie pakupki w realu. Nie wzięłam nic prócz wacików, 3 pellingów Joanny (w tym truskawkowy, którego jeszcze nie miałam) i oliwki Hipp. Choć korciły mnie po drodze: pharma, perfumeria w opolaninie i sklepik z kolorówką ID i Pupa odpuściłam sobie. Chociaż muszę przyznać, że miałam WIELKĄ ochotę zaglądnąć tu i ówdzie w poszukiwaniu malinowej szminki .
Jestem z siebie dumna .

[agabil1]

Napisane przez MagJa

Hmm... A innych cieni Klinikowych nie masz Bo Miśki to tak dla przykładu podałam.

Napisane przez 0306

Ja właśnie wróciłam ze skarbówki, po drodze tylko szybkie pakupki w realu. Nie wzięłam nic prócz wacików, 3 pellingów Joanny (w tym truskawkowy, którego jeszcze nie miałam) i oliwki Hipp. Choć korciły mnie po drodze: pharma, perfumeria w opolaninie i sklepik z kolorówką ID i Pupa odpuściłam sobie. Chociaż muszę przyznać, że miałam WIELKĄ ochotę zaglądnąć tu i ówdzie w poszukiwaniu malinowej szminki .
Jestem z siebie dumna .

my z Ciebie bardziej

[Organzza]

a ja jestem kosmetykowo szczęśliwa mam swoje superbalmy i moim jedynym problemem w tej chwili jest którego by tu użyć

MagJa, Hosenka, jak tam z Waszymi? docierają powoli?

[Kaisandra]

Hosenko z Ciebie robi się klinikowa maniaczka Dostałaś juz może tego smackersa o smaku wody?

[iceflower]

Napisane przez zizou

ja nie znosze miec dlugich wlosow. ale nie znosze tez i wizyt u fryzjera

Ja uwielbiam. Dobrze bardzo się czuję w długich.

Napisane przez SiSleyS

Ice ten YSL mnie też nie za bardzo podpasował Ja miałam kolor nr4, fajny żółtawy ocień, no idealny. Ale co z tego, jak jakoś dziwnie mi się wałkował

Do tego czułam alkohol w nim, a ja nie mogę mieć jego ani grama w kosmetykach bo od razu mam uczulenie.... No nie podoba mi się

No ja chyba wyrzucę te próbki. Moje policzki wyglądają koszmarnie po kilku godzinach. Zmywam zaraz te paskudę.

W MACu dalej brak słoiczków na próbki.

Za to kupiłam sobie sweterek. W kolorze zielonym, w takim wiosennym, świeżym (ale nie trawiastym) odcieniu. To szaleńczy krok z mojej strony - wszystko mam czarne lub białe. Żałuję tylko, że dekolt ma w serek, a nie okrągły, bo wtedy bardziej by mi chyba pasował.
Niestety mierząc go musiałam zgubić kolczyk, bo na ćwiczeniach znalazłam się z jednym.

Widziałam Benefit. Na tyle na ile mogłam się skupić z bardzo miłą i uczynną, ale całkiem zbędną Panią stojącą mi nad głową, wiem, ze chcę Hoola i Georgie. No i tusz Bad Gal.

Mam jakiś marazm kosmetykowy. Kupię podkład, korektor, perfumy Hypnose (w tym momencie portfel wieje już pustką), potem będę myśleć nad Benefitem i zbierać na Terracottę. Jeszcze jakiś różowy błyszczyk i róż bym chciała, ale nie wiem czy faktycznie nie przekreślę już nowości Clinique - ileż można czekać.

[Hosenka*]

Napisane przez Organzza

MagJa, Hosenka, jak tam z Waszymi? docierają powoli?

Moje czekają na wysyłkę Jutro wpłace kaskę

Napisane przez Kaisandra

Hosenko z Ciebie robi się klinikowa maniaczka

Smackers wysłany, pewnie jutro do mnie dotrze, ale nie bedzie u mnie wtedy nikogo w domu zeby odebrać więc pewnie opiero w poniedziałek odbiorę.

Napisane przez Kaisandra

Dostałaś juz może tego smackersa o smaku wody?

Jeszcze kilka dni temu nie miałam żadnych cieni Clinique a teraz poklikane:

- dwójka Spring Wedding
- dwójka Blackberry Frost
- czwórka Choco-latte
- szóstka: http://www.allegro.pl/item320447988_...ych_cieni.html
- i kombinuję własnie trójkę Doe-eyed (może sie uda z brytyjskiego ebaya)

chcę jeszcze jedyneczkę Kittycat i może Totally neutral ale waham się ciagle bo ta domieszka szarości lekko odstrasza

aha!! Wyptarzyłam dziś śliczne czułenka Lasockiego w CCC - czarne a'la peep-toe ale troche inne (podobają mi sie) za 160 zł - chyba jutro beda moje (tych z Niko jednak nie kupiłam bo sa bardzo podobne do tych Lasokciego które kupiłam wcześniej)

[Organzza]

Napisane przez Hosenka*

Moje czekają na wysyłkę Jutro wpłace kaskę


Jeszcze kilka dni temu nie miałam żadnych cieni Clinique a teraz poklikane:

- dwójka Spring Wedding
- dwójka Blackberry Frost
- czwórka Choco-latte
- szóstka: http://www.allegro.pl/item320447988_...ych_cieni.html
- i kombinuję własnie trójkę Doe-eyed (może sie uda z brytyjskiego ebaya)

chcę jeszcze jedyneczkę Kittycat i może Totally neutral ale waham się ciagle bo ta domieszka szarości lekko odstrasza

no to możesz spokojnie wpłacać skoro do mnie doszły bez problemów
ale się wzięłaś za tego klinika no i dobrze super kosmetyki mają ;D
ja muszę rozejrzeć się za podkładem tym nawilżającym (chociaż aż tak mi niepotrzebny na wiosnę/lato ) i może zaszaleję z jakimiś brązowymi cieniami których notabene używam raz na rok (no może częściej, ale i tak baaaardzo rzadko)

[iceflower]

Hosenko, Choco-latte wzięłaś te z All za 139 zł?

[zizou]

ja mysle intensywnie na kremem zmniejszajacym pory TBSu no i nad tymi born lippy nie kupilam dzis doslownie nic, mialam isc do fryzjera ale ze czuje sie apskudnie to wizyte odwolalam - mam jakies cos na ksztalt grypy zoladkowej, wole sie wykurowac dzis bo jutro czeka mnie ciezki dzien


ice dzis byly choco-latte na tru za 60 zlotych

[AsikS]

Napisane przez iceflower

Hosenko, Choco-latte wzięłaś te z All za 139 zł?

Nie, były dziś na Tru. Patrz - wątek klinikowy.
Hosenka tam dzisiaj szalała.

[Hosenka*]

Napisane przez AsikS

Nie, były dziś na Tru. Patrz - wątek klinikowy.
Hosenka tam dzisiaj szalała.

heheh popadłam lekko w panike


musze aż sprawdzić czy w popłochu nie podałam murlier zlego adresu

a te butki które wypatrzyłam to takie tylko że czarne i mają jednolity obcas (z prawej strony, z lewej te które wcześniej kupiłam)

organzza: dopiero jutro moge wypłacić kase z mojego konta oszczędnościowego (zaczyna sie jutro nowy okres rozliczeniowy, a darmowa wypłata jest tylko raz w tym okresie, kolejne - prowizja 10 zł) - w portfelu nic nie zostało a musze jeszcze wpłacić za Blackberry Frost i ta szósteczke

[iceflower]

No co Wy? I przegapiłam? W sumie może dobrze.

Hosenko, ładne te butki. Szkoda, ze obcas taki niski, bo bym już biegła oglądać.

[Hosenka*]

Napisane przez iceflower

No co Wy? I przegapiłam? W sumie może dobrze.

Tak nagle ta informacja sie pojawiła i nie wiem czy godzine były te cienie

Napisane przez iceflower

Hosenko, ładne te butki. Szkoda, ze obcas taki niski, bo bym już biegła oglądać.

Te z prawej mają nizszy obcas Ja za wysokimi obcasami nie przepadam - tzn ogólnie lubię, ale nie do całodziennego latania w nich. A te 2 pary raczej będą się do tego nadawać.