Walka o zdrowe i piękne włosy :) -część II

[virka]

Napisane przez 'Estelle'

[dałyście czadu Kobitki się ubawiłam :P]

To cieszymy sie niezmiernie

[anetka_m]

Dziewczyny, ma może któraś z Was doświadczenie z kosmetykami Jaga Hupało & Thomas Wolff Hair System?
W ostatnim numerze Urody Małgorzata Kożuchowska zachwycała się tymi kosmetykami i bardzo je chwaliła. W sumie ona ciągle ma rozjaśniane włosy i nawet nieźle jej się trzymają i tak właśnie się zastanawiam czy to tylko zasługa częstych wizyt u Jagi i kosmetyków jej autorstwa?
W necie znalazłam, jak mniej więcej wyglądają te kosmetyki: http://www.luxlux.pl/artykul/3215/ma...ff_hair_system
Są do kupienia w Douglasie wiec i dostępne dla nas, zwykłych śmiertelniczek

[virka]

Napisane przez anetka_m

W necie znalazłam, jak mniej więcej wyglądają te kosmetyki: http://www.luxlux.pl/artykul/3215/ma...ff_hair_system
Są do kupienia w Douglasie wiec i dostępne dla nas, zwykłych śmiertelniczek

Z opisu wyglądają bardzo zachęcająco , ale jak zwykle trzeba by się dokopać do składu INCI, bo czasami między tym co obiecują, a co jest na prawdę w środku, to rozbieżność jest olbrzymia... Nie przeczę, że i w tym wypadku tak jest, ale za taką cenę, warto się wgłębić.
Ciekawe czy da się znaleźć ten skład w sieci, bo jeśli nie, to może jakaż wizażanka, będzie w Douglasie...


Edit:
Czy mogę się ładnie uśmiechnąć i pięknie poprosić o rozgryzienie składu, bo na biochemii, dziewczyny są zawalone prośbami, a może tu się znajdzie jakaś dobra dusza i mi pomoże (nie będę wymieniać z imienia...)
Szampon Nutralia
AQUA/WATER, SODIUM LAURETH SULFATE, LAURETH-5 CARBOXYLIC ACID, COCAMIDE MPA, CETEARETH-60 MYRYSTIL GLYCOL, SODIUM CHLORIDE, HEXYLENE GLYCOL, SODIUM HYDROXIDE, SODIUM METHYLPARABEN, DMDM HYDANTOIN, POLYQUATERNIUM-10,PARFUM/FRAGRANCE

[Koko19]

Napisane przez anetka_m

Dziewczyny, ma może któraś z Was doświadczenie z kosmetykami Jaga Hupało & Thomas Wolff Hair System?
W ostatnim numerze Urody Małgorzata Kożuchowska zachwycała się tymi kosmetykami i bardzo je chwaliła. W sumie ona ciągle ma rozjaśniane włosy i nawet nieźle jej się trzymają i tak właśnie się zastanawiam czy to tylko zasługa częstych wizyt u Jagi i kosmetyków jej autorstwa?
W necie znalazłam, jak mniej więcej wyglądają te kosmetyki: http://www.luxlux.pl/artykul/3215/ma...ff_hair_system
Są do kupienia w Douglasie wiec i dostępne dla nas, zwykłych śmiertelniczek

opinie to ona ma kiepskie...jedna oosoba jedynie po 3 miesiacach stosowania w miare pozytywnie sie wypowiedziala....a za ta cene lepiej kupic olej migdalowy rycynowy i kokos i napewno beda duzo lepsze efekty po tych 3 miesiacach ja osobiscie bym jej nie kupila..mimo ze do drogich nie nalezy...

[blonndee]

no i mnie zaciekawilo, bo dostrzeglam slowo 'ekologicznie', na ktorego punkcie mam fiola!
swoja droga znacie jakies EKO kosmetyki do wlosow? niedlugo wejdzie linia stelli mccartney, ale nie wiem czy cos sie tam do wlosow znajdzie...

[virka]

Napisane przez blonndee

swoja droga znacie jakies EKO kosmetyki do wlosow? niedlugo wejdzie linia stelli mccartney, ale nie wiem czy cos sie tam do wlosow znajdzie...

Jeszcze wyszła te seria kosmetyków K. Rusin "Pat&Rub", bez chemii i konserwantów, ale nie wiem czy jest coś do włosów...Ale z ciekawości poszukam
Chociaż jak szukam informacji, to natykam się na opinię, ze jednak z tym brakiem chemii się zagalopowali...Ale do włosów i tak nic nie ma.

[DeathDealer]

Napisane przez virka

Edit:
Czy mogę się ładnie uśmiechnąć i pięknie poprosić o rozgryzienie składu, bo na biochemii, dziewczyny są zawalone prośbami, a może tu się znajdzie jakaś dobra dusza i mi pomoże (nie będę wymieniać z imienia...)
Szampon Nutralia
AQUA/WATER, SODIUM LAURETH SULFATE, LAURETH-5 CARBOXYLIC ACID, COCAMIDE MPA, CETEARETH-60 MYRYSTIL GLYCOL, SODIUM CHLORIDE, HEXYLENE GLYCOL, SODIUM HYDROXIDE, SODIUM METHYLPARABEN, DMDM HYDANTOIN, POLYQUATERNIUM-10,PARFUM/FRAGRANCE

Hm... wbrew nazwie to z naturą on chyba wiele ie ma wspólnego. Ma ten nieszczęsny napiętnowany SLS, drugi, trzeci, czwarty składnik to też substancja myjąca, regulator kwasowości, konserwanty, polyquartenium - antystatyk.

IMO - tylko do mycia, zero dobroczynnych skłądników.

[virka]

Napisane przez DeathDealer

Hm... wbrew nazwie to z naturą on chyba wiele ie ma wspólnego. Ma ten nieszczęsny napiętnowany SLS, drugi, trzeci, czwarty składnik to też substancja myjąca, regulator kwasowości, konserwanty, polyquartenium - antystatyk.

Hmmm, dziękuję Ci bardzo
A wiele lat temu bardzo mi służył (i wielu osobom, jako bardzo delikatny, nie podrażniający szampon), ale mógł się zmienić skład, bo to na prawdę było wiele lat temu, i na rynku polskim go już nie ma, a ten jest z Anglii...

[atenaz]

Napisane przez virka

Jeszcze wyszła te seria kosmetyków K. Rusin "Pat&Rub", bez chemii i konserwantów, ale nie wiem czy jest coś do włosów...Ale z ciekawości poszukam
Chociaż jak szukam informacji, to natykam się na opinię, ze jednak z tym brakiem chemii się zagalopowali...Ale do włosów i tak nic nie ma.

w prawie europejskim jest chyba, że chemii [czyt. konserwantów barwników itp.] może być do 5 % żeby można było kosmetyki nazwać EKO, powyżej już nie... no ale dla mnie to już nie jest ekologiczny produkt

tu jest art., warto przeczytać:

http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obc...1,4950883.html

[virka]

Napisane przez atenaz

w prawie europejskim jest chyba, że chemii [czyt. konserwantów barwników itp.] może być do 5 % żeby można było kosmetyki nazwać EKO, powyżej już nie... no ale dla mnie to już nie jest ekologiczny produkt

tu jest art., warto przeczytać:

http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obc...1,4950883.html

Dzięki za linka chętnie poczytam
Zgadza, się dla mnie ekologiczny, to ekologiczny w 100 % i koniec, żadne 5% nie wchodzi w grę...

[blonndee]

Napisane przez virka

Dzięki za linka chętnie poczytam
Zgadza, się dla mnie ekologiczny, to ekologiczny w 100 % i koniec, żadne 5% nie wchodzi w grę...

nooooo, to ekologiczna to zostaje nam chyba tylko rzepka i jajo

[virka]

Napisane przez blonndee

nooooo, to ekologiczna to zostaje nam chyba tylko rzepka i jajo

I wszelkiego rodzaju mazidła
A z rzepką i jajami też nie do końca, bo rzepka mogla być pryskana, a kury karmione jakimś innym "dziadostwem"
Chyba, że ma się swoją działeczkę i swoje kurki

[Koko19]

zakupilam ostatnio ten olejek http://www.allegro.pl/item319577085_...u_jadwiga.html i włosy sa po nim naprawde gładkie i jedwabiste....chcociaz cena za 18 ml nie jest rewelacyjna..ale naprawde wam go polecam jak dla mnie lepszy od kokosowego jesli chodzi o nakladanie na koncowki

[blonndee]

Napisane przez virka

I wszelkiego rodzaju mazidła
A z rzepką i jajami też nie do końca, bo rzepka mogla być pryskana, a kury karmione jakimś innym "dziadostwem"
Chyba, że ma się swoją działeczkę i swoje kurki

no to klops...
ale jest jeszcze organic market! a tam sprzedawane warzywka sa ekologicznie uprawiane a jajeczka od kurek z wybiegu czy jak to sie tam zwie

[virka]

Napisane przez blonndee

ale jest jeszcze organic market! a tam sprzedawane warzywka sa ekologicznie uprawiane a jajeczka od kurek z wybiegu czy jak to sie tam zwie

No tak, też może być
Ależ mamy tendencję dziś do off topowania

[DeathDealer]

Napisane przez virka

Hmmm, dziękuję Ci bardzo
A wiele lat temu bardzo mi służył (i wielu osobom, jako bardzo delikatny, nie podrażniający szampon), ale mógł się zmienić skład, bo to na prawdę było wiele lat temu, i na rynku polskim go już nie ma, a ten jest z Anglii...

No, mógł służyć, bo w sumie skład krótki, niewiele w nim wypełniaczy [składu ] i paskudztw typu silikony, sporo substancji myjących, do mycia jak ulał, idealnie oczyszczający.

To trochę jak z Achem'em. Aggie pisała, że świetnie mył, a potem sie okazało, że mimo nazwy tam wcale nie ma ekstraktów. Ale jak widać na przykładach - naprostsze rozwiązania to często te najlpsze i sprawdzają się lepiej niż te wszystkie szampony z reklamy.

[blonndee]

Napisane przez virka

No tak, też może być
Ależ mamy tendencję dziś do off topowania

oj tam oj tam, teoretycznie na temat w koncu to wazne skad bierzemy skladniki, ktore kladziemy na wlosy, KTORE to z kolei potem sa zdrowe i piekne

[virka]

Napisane przez DeathDealer

No, mógł służyć, bo w sumie skład krótki, niewiele w nim wypełniaczy [składu ] i paskudztw typu silikony, sporo substancji myjących, do mycia jak ulał, idealnie oczyszczający.

No właśnie tak myślałam, że nie ma silikonów (z tego co patrzyłam ), ale jako w tej kwestii jeszcze jestem cienka, to wolałam się upewnić
Będzie dobry do zmywania tłuściochowych mazidełek

Napisane przez blonndee

oj tam oj tam, teoretycznie na temat w koncu to wazne skad bierzemy skladniki, ktore kladziemy na wlosy, KTORE to z kolei potem sa zdrowe i piekne

No tak, tak

[Koko19]

wiem ze to bedzie nie na temat ale prosze pomozcie co mam zrobic zeby wiadomosci z wizazu nie przychodzily na moja poczte bo mam cala zasmiecona????

[Narek]

Napisane przez Koko19

wiem ze to bedzie nie na temat ale prosze pomozcie co mam zrobic zeby wiadomosci z wizazu nie przychodzily na moja poczte bo mam cala zasmiecona????

O subskrybowanych wątkach, tak? Zaraz Ci napiszę, co trzeba zrobić.

Edit.
"Panel Sterowania"->"Edytuj opcje"-> punkt "Ustawienia subskrypcji wątków", wybierasz "Bez powiadamiania mailem"-> na sam dół strony-> "Zachowaj zmiany".
Powinno nic nie przychodzić.

[Koko19]

dzieki WIELKIE

[Narek]

Nie ma za co

[karla_92]

Estelle bardzo sie ciesze ze sprawiłyśmy Ci taka radośc

Co to tych kosmetykow Jagi H. to slyszalam a raczej czytalam, że to jedno wielkie G i że nie warto dawac za nie tyle kasy. Chyba na wizazu byl wątek o nich

[Koko19]

ocencie mi ten sklad plooosie...
aqua,cetearyl alcohol,quaternium-91,dimeticone,glycerin,pa rafinum,liquidum,cetrimon ium methosulfate,mel extrackt,hydrolyzed milk protein,propylene glycol,panthenol,triethan olanine,parfum,coumarin,d mdm hydantoin,metylhchylchlor oisothiazolinone.
kompres nawilzajaco regenerujacy joanna z apteczki babuni

[Finlora]

Pisałam już, że wreszcie udało mi się kupić ten zachwalany na wizażu szampon tataro-chmielowy Barwy, ale jeszcze go nie użyłam. Wczoraj trafiłam na wątek o ziołowych szamponach i po przeczytaniu do od początku do końca już sama ni wiem... Dużo dziewczyn pisało, że ten szampon zrobił im z włosów siano i dostały łupieżu... Moje włosy są przesuszone od farbowania (ale szybko się przetłuszczają), skóra też jest chyba sucha, bo swędzi i już mam coś na kształt łupieżu. Wiem, że musze przekonać się na własnej skórze czy ten szampon będzie dla mnie dobry czy nie, ale z drugiej strony nie chcę, żeby skutek był odwrotny do zamierzonego... Ktoś stwierdził też, że to są agresywne szampony, mnóstwo chemii i detergentów. Jak myślicie??

[karla_92]

Napisane przez Koko19

ocencie mi ten sklad plooosie...
aqua,cetearyl alcohol,quaternium-91,dimeticone,glycerin,pa rafinum,liquidum,cetrimon ium methosulfate,mel extrackt,hydrolyzed milk protein,propylene glycol,panthenol,triethan olanine,parfum,coumarin,d mdm hydantoin,metylhchylchlor oisothiazolinone.

Jest silikon (ja widze tylko jeden). Jest też gliceryna, proteiny mleka, panthenol, i ekstrak z mela (tylko nie wiem co to ten mel) i parafina ale ona chyba tylko natłuszcza. Na reszte od Jolie albo Uny Creatury musisz poczekac ja narazie umiem tylko tyle
Podawaj prosze nazwy kosmetykow Tak żeby inni wiedzieli o czym mowa i zawsze można wrzucic potem sklad do KWC

Finlora: Musisz chyba sama sie przekonac. Ja juz wiecej ziolowych szamponow nie kupuje bo strasznie wysuszyly mi wlosy. Nawet jak umyje tylko skore to konce i tak sa suche, a po innym szamponie tego nie ma. Na Twoim miejscu pomylabym nim troche a jesli zobaczysz ze wlosy sie wysuszaja to odstawisz i wrocisz do niego za jakis czas zeby ponownie zmyc silikony.

[Finlora]

Napisane przez karla_92

Finlora: Musisz chyba sama sie przekonac. Ja juz wiecej ziolowych szamponow nie kupuje bo strasznie wysuszyly mi wlosy. Nawet jak umyje tylko skore to konce i tak sa suche, a po innym szamponie tego nie ma. Na Twoim miejscu pomylabym nim troche a jesli zobaczysz ze wlosy sie wysuszaja to odstawisz i wrocisz do niego za jakis czas zeby ponownie zmyc silikony.

Wiem, czytałam twoje wypowiedzi na wątku o szamponach ziołowych I tak właśnie mam zamiar zrobić jak radzisz

A tak w ogóle to wkurzyłam się trochę W czwartek byłam u fryzjera podciąć końcówki, nie były rozdwojone, ale były strasznie suche, takie sztywne i szorstkie. Reszta włosów była w miarę ok., ale jak wróciłam od fryzjerki, która nawiasem mówiąc po raz pierwszy w życiu obcięła mi końcówki, czyli ok. 2 cm, a nie więcej, jak zwykle, okazało się, że końcówki włosów nadal są suche i sztywne i odstają od reszty włosów A że mam wycieniowane włosy na całej długości to jest to dosyć mocno widoczne Zastanawiam się czemu, czy to wina moich włosów czy to ona je jakoś kiepsko ścięła. Chyba powinnam kupić sobie jakieś serum na końcówki. A może wreszcie zacząć stosować ten olej rycynowy... Jedna dobra rzecz w tym wszystkim Ponieważ pierwszy raz rzeczywiście ścięła mi tylko końcówki, mój chłopak nawet nie zauważył, że mam włosy odrobinę krótsze Bo on strasznie się wkurza za każdym razem jak skracam włosy

[virka]

Finlora
postaw na nawilżenie tych włosów , są po prostu przesuszone, dlatego odstają Jeśli regularnie będziesz używała maseczek nawilżających (czy to kupnych czy domowych) na pewno zobaczysz różnicę. Musisz je nawilżać, żeby nie zaczęły Ci się za bardzo łamać, jeśli będą mocno przesuszone.

[Finlora]

Napisane przez virka

Finlora
postaw na nawilżenie tych włosów , są po prostu przesuszone, dlatego odstają Jeśli regularnie będziesz używała maseczek nawilżających (czy to kupnych czy domowych) na pewno zobaczysz różnicę. Musisz je nawilżać, żeby nie zaczęły Ci się za bardzo łamać, jeśli będą mocno przesuszone.

Tez tak myślę tylko potwierdzenia potrzebuję
A jak myślisz, jesli zacznę ,myć włosy ziołowym szamponem, np Barwą tataro-chmielową to nie przesuszą mi się jeszcze bardziej?? ten szampon jest niby do włosów łamliwych i zniszczonych, czyli raczej suchych, ale czytałam, że wiele dziewczyn miało po nim siano na głowie...

[karla_92]

Napisane przez Finlora

Wiem, czytałam twoje wypowiedzi na wątku o szamponach ziołowych I tak właśnie mam zamiar zrobić jak radzisz

A tak w ogóle to wkurzyłam się trochę W czwartek byłam u fryzjera podciąć końcówki, nie były rozdwojone, ale były strasznie suche, takie sztywne i szorstkie. Reszta włosów była w miarę ok., ale jak wróciłam od fryzjerki, która nawiasem mówiąc po raz pierwszy w życiu obcięła mi końcówki, czyli ok. 2 cm, a nie więcej, jak zwykle, okazało się, że końcówki włosów nadal są suche i sztywne i odstają od reszty włosów A że mam wycieniowane włosy na całej długości to jest to dosyć mocno widoczne Zastanawiam się czemu, czy to wina moich włosów czy to ona je jakoś kiepsko ścięła. Chyba powinnam kupić sobie jakieś serum na końcówki. A może wreszcie zacząć stosować ten olej rycynowy... Jedna dobra rzecz w tym wszystkim Ponieważ pierwszy raz rzeczywiście ścięła mi tylko końcówki, mój chłopak nawet nie zauważył, że mam włosy odrobinę krótsze Bo on strasznie się wkurza za każdym razem jak skracam włosy

Trzeba było zajrzec do wątku o nafcie Tam to dopiero narzekam

Podpisuje sie pod tym co napisala Virka Serum nie radze bo oblepi wlosy i utrudni wnikanie skladnikow nawilżajacych. Jesli nie niszczysz wlosow to nie beda sie szybko rozdwajac. A nadal używasz tego jedwabiu z farouka? Bo to może od niego taki efekt