Chanel-kolorówka

[Aneta???]

Napisane przez cosma

Puder Crystalline też mi sie podoba,ale jest drogi ,a jest go malutko.

To prawda

[maja55]

Napisane przez Layla79

Maja.. to widzę, że jednak masz jaśniejszą karnację ode mnie

Natomiast jeżeli szukasz dobrej konturówki do ust, to polecam Shiseido kolor Sepia on ice, nr 2. Kredka w miarę miękka, dobrze się temperuje, trwała. Odcień beżowo-brązowy, ale na czerwieni wargowej wychodzi zgaszony, beżowy, pudrowy róż. Ja zawsze nakładam korektor, na to kredkę, ładnie podkreśla kształt ust, wtapia się i mi ten beżowy, zgaszony róż pasuje, na to lekki, jasnoróżowy błyszczyk. Ogólnie błyszczyki znacznie lepiej trzymają się na konturówkach i efekt jest lepszy.
Nie wiem, czemu kredki Chanel niby niedobre, może stara była? Mają za to piękne, zgaszone kolorki
Ogólnie kolorystyka Chanel jest najbardziej jakby szlachetna w porównaniu do innych marek.

Odnośnie 4 Chanela nr 77 Influences - to w mojej ocenie idealna paleta dla blondynki. Byłam z niej bardzo zadowolona. Jasne zużyły się coprawda w tempie błyskawicznym, ale szarość jest cudna! Pięknie prezentuje się na lekko opalonej karnacji, do tego brązer, lekko oprószona twarz jasnym, ale mocno różowym różem na polikach, do tego jasny cień w kąciku oka dla rozświetlenia, szarym wykończenie smoky eyes, ale w wersji dziennej, jasny, ale mocno napigmentowany błyszczyk Diora nr 002 plastic shine i jest bosko! Cudny makijaż do pudrowo różowej koszuli. Ten szary daje na oku coś na kształt ogólnej powierzchni w macie, ale lekko rozświetlonej, lekko - nie jak Dior - pełna perła. Te cienie są bardzo delikatne, wysublimowane. Napewno nie będzie mocnego efektu, tylko mgiełka szarości. Dla ciemnej szarości potrzebny będzie Dior.

O rany - ten opis mnie zabił
Właśnie to jest coś co lubię i tak chciałabym wyglądać. Do tej pory rzadko używałam cieni, ale ostatnio coraz częściej po nie sięgam. Na pewno do maja muszę sie zaopatrzyć w szarość, a ta paletka Chanel wygląda na dość uniwersalną.

Jeśli chodzi o karnacje to mam właśnie bardzo jasną, ale latem używam brązerów i samoopalaczy. Może dlatego, że Twoja karnacja jest troszkę ciemniejsza, ten odcień podkładu chanel 30Ceidre był u Ciebie ziemisty?

I dziękuję za opis kredki Shiseido. Będę mogła obejrzeć ją dopiero jak odwiedzę jakąś Sephorę lub inną perfumerię, ponieważ u mnie nie ma kolorówki Shiseido

Napisane przez p4w

4 Chanel zdecydowanie do dziennego makijażu, nawet ciemne kolorki

a połysk piękny, nienarzucający się, subtelny, na pewno nie perłowy, klasyk...

mimo, że najbardziej lubię cienie Diora to z Chanel ma takie coś, że chcę kolejne paletki...

Nie przepadam za taką totalną perłą, o wiele bardziej lubię takie lekko satynowe cienie,więc Chanel chyba by były w sam raz

[margaretka02]

Dziewczyny, czy któraś z was skusiła się na nowe cienie, te poczwórne granatowe?
Ja powoli zaczynam się nad nimi zastanawiać.
Już zaczęłam się zastanawiać nad granatowym lakierem do paznokci, bo się naczytałam, że taki świetny. Ja w ogóle ich nie maluję, ale co ten wizaż potrafi zrobić z człowiekiem

[Layla79]

No więc właśnie nowa kolekcja..
za 2 dni będzie w mojej perfumerii w całej krasie a mam tam przyjemną zniżkę iiii.... tak myślę, iż na wiosnę przydałoby się coś nowego. A zatem przyjdę do nich, wymaluję się tym wszystkim i zobaczę, czy taki granat to w ogóle pasowałby do piwnych oczu, bo jednak wątpliwości mam i to poważne chociaż gust się strasznie zmienia, kiedyś na oku tylko złota, róże, brązy, zdecydowane nie - wrzosom i całej reszcie nadającym-podbite-oko-fioletom, a potem pojawiły się szare, które teraz uwielbiam, to może też polubię granaty, chociaż oprócz granatu, to w tej palecie nic ciekawego nie zauważyłam.
Natomiast, co jest ciekawe, kiedyś, z 10 lat temu, w czasach liceum , natknęłam się na taką sesję YSL. Dziewczyna miała piwne oczy, dużo jasnego korektora pod, a na tym ciemny, mocno zielony, wykończony złotem cień. Ależ to było cudo!
Oczywiście już nie ma takiego cienia.
I zawsze, wizażystki upierają się u mnie w butelkową zieleń. Dziwne. Kto by chciał mieć tak całkiem zielone oko. W sensie taki ciemny, prawie czarny, to ok, ale butelkowy? Ohyda.
Zresztą faceci dość alergicznie reagują na wszelkie wynalazki, nie bliskie naturze, na twarzy. Kiedyś użyłam jasnego, opalizującego na niebiesko cienia i dowiedziałam się, że wyglądam, jakbym miała sine oko, no nie wytrzymam z nimi. Nic się nie znają na modzie. heheheh

[Gothic_Daisy]

Layla, co do granatu do piwnych oczu - ja mam piwne i kiedyś w ogole nie lubiłam ani niebieskiego, ani granatowego, ani czegokolwiek podobnego. Ale potem zaczęłam eksperymentować i granat albo granat złamany czernią czy szarością super wygląda - przynajmniej na moich oczach
I nie wszyscy faceci tak reagują Mój uwielbia mocne i gotyckie makijaże, a jak wiadomo, te są dość dalekie od natury

[switezianka]

Napisane przez p4w

te cienie, które opisujesz to zestaw 77, o którym dziewczyny pisały kilka postów wcześniej - może przekonają cię do zakupu

ja też mam ten zestaw i jestem zadowolona

P4w,
cienie są rzeczywiście piękne, choć Pani konsultantka sugerowała, że do mojej niebieskiej tęczówki bardziej pasowałyby złota i brązy.
Jestem jednak ciekawa jakości tych fascynujących cieni - a jestem w temacie tej marki - nowicjuszką

Napisane przez Soft

Musiałas trafic na jakies stare egzemplarze bo 2000c napewno nie jest tuszem ktory sie zsycha i kruszy
Ja osobiście nie wydałabym nigdy więcej niz 50pare zł za tusz. Generalnie MaxFactor jest dla mistrzem jesli chodzi o tusze do rzęsi pozostane mu wierna dopoki będą w sprzedazy Miałam MoreLashes, MastpieceMax,Masterpiece klasyczny, 2000c we wszystkich 3 odcieniach ( kolor black/brown jest świetny ) i kazdy z tych tuszy był świetny
Kolezanka, ktora tez uzywa MF 2000c mowila mi ze DiorShow jest podobno super. Wystraczy 1 warstwa dla uzyskania takiego efektu jak po 2-3 warstwach 2000c Tak bynajmniej stwierdziła


Ja tez zauwazylam, ze im mniej staram sie zmatowić cere tym mniej sie ona przetłuszcza. Ten kompakt YSL jest do cery mieszanej/tłustej więc to nawilzenie jest napewno na tyle delikatne ze nie obciąza cery

Tak, mysle nad tym korektorkiem HR. Szukam czegos dobrego raczej na twarz, na te czerwone plamki niz pod oczy. Tylko nie wiem czy MagicC. by sie do tego nadawał

Soft Droga,

Max factor - 2 razy zrobił mi psikusa. Zakupu dokonałam w Superpharmie - wydaje mi się, że dbają tam o ważność kosmetyków.
Chcaiałam czegoś bardziej spektakularnego.
Czytałam o YSL.
Zastanawiałam sie na lancome Hypnose,
Diorshow - odpada w moim pzrypadku.
Probowałam teraz nową Estee Lauder - ciekawa choc bez zachwytów, mała pojemność, brak - u mnie - spektakularnego efektu, którego bezsprzecznie i z determinacja - wciąż poszukuję.

Jeśli chcesz koretor punktowy to może E.L lub Artdeco?

Napisane przez monikao

A oto moj zbior chanela. Lubie ich kosmetyki, za najlepsze uwazam kredki do oczu, natomiast kosmetyku ktorego juz nigdy nie kupie od chanela to konturowka do ust. Okropienstwo. Nie spotkalam na rynku nic gorszego.

Monikoo,
znów Ci pozytywnie zazdroszczę i gratuluje zbioru

Napisane przez maja55

I u mnie też lepiej sprawdzają się podkłady niekoniecznie matujące, przeznaczone do cery mieszanej. Moim ulubionym jest Phyto Tient Eclat Sisley i trzyma się on na mojej mieszanej buzi najdłużej i jest przy tym taki niewyczuwalny.

Maju,
muszę przyjąć taką sama technikę postępowania, może tego właśnie potrzeba mojej skórze

quote=Layla79;6729950]

Odnośnie 4 Chanela nr 77 Influences - to w mojej ocenie idealna paleta dla blondynki. Byłam z niej bardzo zadowolona. Jasne zużyły się coprawda w tempie błyskawicznym, ale szarość jest cudna! Pięknie prezentuje się na lekko opalonej karnacji, do tego brązer, lekko oprószona twarz jasnym, ale mocno różowym różem na polikach, do tego jasny cień w kąciku oka dla rozświetlenia, szarym wykończenie smoky eyes, ale w wersji dziennej, jasny, ale mocno napigmentowany błyszczyk Diora nr 002 plastic shine i jest bosko! Cudny makijaż do pudrowo różowej koszuli. Ten szary daje na oku coś na kształt ogólnej powierzchni w macie, ale lekko rozświetlonej, lekko - nie jak Dior - pełna perła. Te cienie są bardzo delikatne, wysublimowane. Napewno nie będzie mocnego efektu, tylko mgiełka szarości. Dla ciemnej szarości potrzebny będzie Dior.[/quote]

Layla,

Kobieto powaliłaś mnie tym cudownym opisem makijażu, czapki z głów - musisz sie świetnie malowac - ja tego chyba nie potrafię :-(

Pobudziłaś moja wyobraźnię do granic

[maja55]

Dzisiaj rano zrobiłam zdjęcie temu co akurat posiadam w kufrze. Na razie na bubla u Chanel nie trafiłam

[switezianka]

ładny "niezbędnik" Maju

[traci]

Napisane przez maja55

Dzisiaj rano zrobiłam zdjęcie temu co akurat posiadam w kufrze. Na razie na bubla u Chanel nie trafiłam

Mam ten sam blyszczyk i chyba ten sam tusz co Ty.

[monikao]

Napisane przez maja55

Dzisiaj rano zrobiłam zdjęcie temu co akurat posiadam w kufrze. Na razie na bubla u Chanel nie trafiłam

Podobaja mi sie bardzo Twoje zbiory Maju.

[madzienka001]

Napisane przez maja55

Dzisiaj rano zrobiłam zdjęcie temu co akurat posiadam w kufrze. Na razie na bubla u Chanel nie trafiłam

maja co uwazasz o double wear?

ja ostatnio uzywam revlona color steya
lubie matujace podklady, jednak od jakiegos czasu revon strasznie mi przesuszył skóre... kiedys kupilam w ciemno chanel vitalumiere, jednak nie sprawdzil sie przy mojej cerze i ciagle szukam czegos super
czy chanel dw tez przesusza????jaki jest ogolny efekt?

[switezianka]

Moim skromnym zdaniem, Double Wear właśnie przypomina Revlona (dlatego już nie kupuje obydwu).

Ale jak wiesz, nasze opinię się różnią, bo przecież każda z nas jest inna.

Ogólnie Double Wear jest bardzo chwalony - wypróbuj go po prostu w perfumerii.

ja czaje się teraz na YSL compact hydra Feel i to chyba będzie mój strzał w 10-tkę.

Nie umiem się tylko posługiwać tymi gąbeczkami, mam wrażeni, że zostaje tam mnóstwo podkładu, dlatego dziś rano mazałam palcem po kompakcie życzliwej koleżanki. ;-)

[p4w]

Napisane przez madzienka001

maja co uwazasz o double wear?

ja ostatnio uzywam revlona color steya
lubie matujace podklady, jednak od jakiegos czasu revon strasznie mi przesuszył skóre... kiedys kupilam w ciemno chanel vitalumiere, jednak nie sprawdzil sie przy mojej cerze i ciagle szukam czegos super
czy chanel dw tez przesusza????jaki jest ogolny efekt?

podkład nazywa się Double Perfection

ja używam już czwartą buteleczkę i jestem bardzo zadowolona - podkład matuje i nie czuje się ściągnięcia po aplikacji

oczywiście podstawą jest jak zawsze nawilżanie skóry - bez tego żaden podkład nie będzie wyglądał dobrze

Teraz serię Double Perfection zastąpiła seria Mat Lumiere

[switezianka]

sorry, a ja myslałam, że chodzi o Double Wear EL

juz się nie wtrącam

[p4w]

Napisane przez switezianka

sorry, a ja myslałam, że chodzi o Double Wear EL

juz się nie wtrącam

to madzienka001 się pomyliła

ależ wtrącaj się moja droga

[switezianka]

Moja Droga P4w,

cóż ja mogę w obliczu wiedzy takich Specjalistek jak Wy.
jedynym, co mi pozostaje, to tylko chłonąć Waszą wiedzę przeolbrzymia i mimo wieku - wciąż się uczuć.

Przyjemnie jest czytać Wasze "fachowe" wypowiedzi.I miło sie poczuc kobietą prawie luksusową ;-)

[Aneta???]

Testowałam przed chwilą nową bazę i się zastanawiam czy kupić czy nie kupić.Mam ją na dłoni przypruszoną pudrem Cristalline i jakoś tej różnicy takiej nie widzę,może na twarzy będzie inaczej.Ale mam dylemat.

[cosma]

A ja dzisiaj z rana użyłam właśnie tej bazy i u mnie akurat widać różnicę. Twarz jest jaśniejsza, jakby wypoczęta,świeża,wygładzo na. No nie wiem, u mnie się sprawdza. Ale wcześniej żadnych baz nie używałam.


Co do nowych cieni 4 - to na pewno ta kolorystyka sprawdzi się przy szarych i zielonych oczach. Przy piwnych to trudno powiedzieć.
W każdym razie mnie powstrzymuje przed kupnem tylko cena. W sephorze widziałam że są "troszkę" tańsze-195zł.

[Aneta???]

Napisane przez cosma

A ja dzisiaj z rana użyłam właśnie tej bazy i u mnie akurat widać różnicę. Twarz jest jaśniejsza, jakby wypoczęta,świeża,wygładzo na. No nie wiem, u mnie się sprawdza. Ale wcześniej żadnych baz nie używałam.


Co do nowych cieni 4 - to na pewno ta kolorystyka sprawdzi się przy szarych i zielonych oczach. Przy piwnych to trudno powiedzieć.
W każdym razie mnie powstrzymuje przed kupnem tylko cena. W sephorze widziałam że są "troszkę" tańsze-195zł.

Z całą pewnością inny efekt wychodzi na twarzy a inny na dłoni.Kupiłam tą bazę.Jutro będę ją testować pod makijaż.Naczytałam się,że cuda czyni nałożona pod podkład,więc nie mogłam się jej oprzeć.

[Layla79]

Maja - w Chanelu też zdarzają się buble, jeden z nich nazywa się Double Perfection Creme Poudre, podkład do cery mieszanej/tłustej, w czarnej tubce. Miałam odcień 30 cedre. Po pierwsze mojej cerze nadawał ziemisty odcień, ale nawet nie o to chodzi. Najgorsze było w nim to, że rozsmarowywał się jak gęsta pasta do butów, podkreślał wszystkie pory na twarzy i wyglądał tak okropnie, że po 2 tyg. musiałam kupić nowy podkład. Także kompletnie wyrzucone pieniądze.

I bez przesady wszystkie próbki nawet maybelline czy innych loreali były nieporównywalnie lepsze od tego.

Switezianka, bardzo dziękuję za miłe słowa

Gothic Daisy - w takim układzie pójdę, przetestuję i dam znać

Aneta??? - podziel się koniecznie wrażeniami z bazy, bo też mam na jakąś ochotę. A'propos, maziałam ostatnio bazę białą shiseido i nie dziwię się już, że ktoś napisał, że po nałożeniu od razu chciał zmyć makijaż, rzeczywiście tłuste toto niemiłosiernie.

A co w ogóle z nowości wiosna 2008 rzuciło Wam się w oczy oprócz cieni 4 i lakierów? Jakieś fajne błyszczyki? Nowe róże? Rozświetlacze?

[maja55]

Napisane przez switezianka

ładny "niezbędnik" Maju

Napisane przez traci

Mam ten sam blyszczyk i chyba ten sam tusz co Ty.

Napisane przez monikao

Podobaja mi sie bardzo Twoje zbiory Maju.

Dzięki dziewczyny

Napisane przez madzienka001

maja co uwazasz o double wear?

ja ostatnio uzywam revlona color steya
lubie matujace podklady, jednak od jakiegos czasu revon strasznie mi przesuszył skóre... kiedys kupilam w ciemno chanel vitalumiere, jednak nie sprawdzil sie przy mojej cerze i ciagle szukam czegos super
czy chanel dw tez przesusza????jaki jest ogolny efekt?

Dla mnie typowy Colorstay jest zbyt ciężki, zastyga - nie mogłabym go używać na co dzień. Miałam lżejszą wersję Colorstay Stay Natural i z tego podkładu byłam zadowolona.

Double Perfection Chanel to jeden z moich podkładowych faworytów - ma płynną, lejącą konsystencję, a na twarzy zmienia sie w pudrową. Więc mat jest dość mocny, ale na pewno nie płaski. Jeśli twarz jest przesuszona, mało nawilżona to efekt też nie będzie zadowalający. Ale przy dobrze nawilżonej cerze - efekt piękny.

Napisane przez p4w

podkład nazywa się Double Perfection

ja używam już czwartą buteleczkę i jestem bardzo zadowolona - podkład matuje i nie czuje się ściągnięcia po aplikacji

oczywiście podstawą jest jak zawsze nawilżanie skóry - bez tego żaden podkład nie będzie wyglądał dobrze

Teraz serię Double Perfection zastąpiła seria Mat Lumiere

Zgadam się z tym, że podstawą udanego efektu jest dobre nawilżenie cery.

Napisane przez Layla79

Maja - w Chanelu też zdarzają się buble, jeden z nich nazywa się Double Perfection Creme Poudre, podkład do cery mieszanej/tłustej, w czarnej tubce. Miałam odcień 30 cedre. Po pierwsze mojej cerze nadawał ziemisty odcień, ale nawet nie o to chodzi. Najgorsze było w nim to, że rozsmarowywał się jak gęsta pasta do butów, podkreślał wszystkie pory na twarzy i wyglądał tak okropnie, że po 2 tyg. musiałam kupić nowy podkład. Także kompletnie wyrzucone pieniądze.

I bez przesady wszystkie próbki nawet maybelline czy innych loreali były nieporównywalnie lepsze od tego.

[/COLOR][/B]

OczywiścieMam świadomość tego, że jak w każdej innej firmie, można znaleźć buble i takie na pewno są. Miałam na myśli to, że do tej pory udało mi się uniknąć kupna bubla (pewnie duża w tym zasługa recenzji na KWC)

[Aneta???]

Napisane przez Layla79;6740071
[B

Aneta???[/B] - podziel się koniecznie wrażeniami z bazy, bo też mam na jakąś ochotę. A'propos, maziałam ostatnio bazę białą shiseido i nie dziwię się już, że ktoś napisał, że po nałożeniu od razu chciał zmyć makijaż, rzeczywiście tłuste toto niemiłosiernie.

Oczywiście,już sama nie mogę się doczekać efektów,mam nadzieję,że się nie rozczaruję.
To ja pisałam o bazie Shiseido.Ta Chanel jest nieporównywalnie inna,przede wszystkim jest lżejsza,nie mogę się w niej drobinek dopatrzeć ale to dobrze,ta Shiseido ich miała aż za dużo.

[cosma]

Napisane przez Layla79

Maja -

A co w ogóle z nowości wiosna 2008 rzuciło Wam się w oczy oprócz cieni 4 i lakierów? Jakieś fajne błyszczyki? Nowe róże? Rozświetlacze?

W nowej kolekcji jest nowy kolor różu- wg mnie nie jest ładny, to taki ciemny, brudny róż - nr 48 Enchanteresse. Rozświetlacz też jest - jopakowany jak róż i jest biały - nr 49 luna

[Layla79]

Napisane przez cosma

W nowej kolekcji jest nowy kolor różu- wg mnie nie jest ładny, to taki ciemny, brudny róż - nr 48 Enchanteresse. Rozświetlacz też jest - jopakowany jak róż i jest biały - nr 49 luna

Czyli jak rozumiem, ten rozświetlacz jest w postaci prasowanej, ale biały? Całkiem biały? Maziałaś po łapce, daje jakieś rozświetlenie, pewnie srebrne, jak domniemywam..hm.. chyba niefajny. Brudnym różom też mówimy stanowcze - nie! Czyli nie wymyślili nic fajnego.
Ach, i tak teraz choruję na ten rozświetlacz lancome z nowej kolekcji, moim zdaniem może być ekstra!

[Aneta???]

Napisane przez Layla79

Czyli jak rozumiem, ten rozświetlacz jest w postaci prasowanej, ale biały? Całkiem biały? Maziałaś po łapce, daje jakieś rozświetlenie, pewnie srebrne, jak domniemywam..hm.. chyba niefajny. Brudnym różom też mówimy stanowcze - nie! Czyli nie wymyślili nic fajnego.
Ach, i tak teraz choruję na ten rozświetlacz lancome z nowej kolekcji, moim zdaniem może być ekstra!

Ten rozświetlacz to róż Joues Contraste,biały,perłowy-jest cudny,pięknie rozświetla kości policzkowe

[cosma]

Dokładnie rozświetlacz to tak naprawdę róż.
Jest biały, wygląda tak : ( na dole, fotka po prawej stronie)

http://www.luxlux.pl/artykul/5930/ko...el_wiosna_2008

[Layla79]

Wygląda fajnie tylko tak się zastanawiam, czy on przypadkiem mnie nie wybieli. Cosma, wielkie dzięki za zdjęcie
A tak btw Aneta, zdaje się u Ciebie widziałam limitowankę Diora, taką paletę z łańcuszkiem złoty i różowy opalizujący - wyobraź sobie, ona w ogóle nie chce się skończyć! Już nie wiem, co z tym robić, znudziła mi się Ale gdybym oddała, pewnie brakowałoby mi tego pięknego puzderka Ach, no jak sroka normalnie, wcale jej juz nie używam, a jednak patrzeć na nią miło

[Aneta???]

Napisane przez Layla79

Wygląda fajnie tylko tak się zastanawiam, czy on przypadkiem mnie nie wybieli. Cosma, wielkie dzięki za zdjęcie
A tak btw Aneta, zdaje się u Ciebie widziałam limitowankę Diora, taką paletę z łańcuszkiem złoty i różowy opalizujący - wyobraź sobie, ona w ogóle nie chce się skończyć! Już nie wiem, co z tym robić, znudziła mi się Ale gdybym oddała, pewnie brakowałoby mi tego pięknego puzderka Ach, no jak sroka normalnie, wcale jej juz nie używam, a jednak patrzeć na nią miło

Chodzi Ci o Diorglam?Ja mam wersję różowo-niebieską,uwielbiam ją,tej drugiej niestety nie miałam przyjemności testować.
Co do różu białego,on rozświetla na biało-srebrny kolor,taka odrobinka jego na szczyty kości policzkowych wygląda niezwykle uroczo,ale to nie jest jakiś duży brokat,tylko pięknie połyskująca perła
Ja gdzieś wklejałam fotki na żywo tego różu,jak znajdę to zapodam tu jeszcze raz.

Tu obok innego różu.

[SiSleyS]

Dzisiaj testowałam ten biały róż Chanel- fajne cacko. Jako róż, jako cień, wiele możliwości stosowania. Przypomina mi jakiś cień, nie pamiętam jaki. I teraz zastanawiam się czy go kupować, jeżeli równie dobrze mogę kupić biały cień który będzie taki sam

Acha i nie uważam, że jest warty ceny jaka jest w PL......

[Aneta???]

A to moje kosmetyki Chanel.Na pierwszej fotce moja "biała" seria-jestem bardzo zadowolona,chociaż muszę pokombinować,bo moja twarz jest teraz jaśniejsza od szyi,jest wyraźnie rozbielona.Na drugiej-moje różowe róże.