Nałogowe kosmetykoholiczki - część 2

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

Wiecie co, jestem okropna, w ramach ostatniego dnia przed odwykiem kupiłam jeszcze na Tru dwójkę Tiger Lily (ale za to wczoraj cudem i wielkim wysiłkiem odpuściłam Choco-latte). Nawet nie było obrazka tych dwójek, ale z tego co pamiętam, to b. ładne cienie. Ice, chyba Ty je masz?

Mam Tiger Lily. Nawet od kilku dni mam zamiar się nimi pomalować, ale chodzę cały czas ubrana na szaro i nie pasują. To jest ciepłu brąz i pomarańczowawy łosoś. Moje pierwsze cienie Clinique, bardzo je sobie chwalę.

Napisane przez 0306

Ja dziś zaczęłam testować podkłady, których próbki sobie zamówiłam. Zaczęłam od Unifiance Creme LRP, ale kolor 23, który dziś nałożyłam zdecydowanie za ciemny dla mnie . Szkoda, bo podkład bardzo mi się podoba . Świetnie stapia się ze skórą, jest niewidoczny mimo ciut za ciemnego odcienia no i faktycznie wygładza optycznie
Mam jeszcze kilka próbek w innych odcieniach, ale jako że nie znam się na ich numeracji, nie wiem co pod tymi cyferkami się kryje .

Odcienie Unifiance Creme zaczynają się od 21. Bardzo lubię ten podkład, ale od października (kiedy go kupowałam) jeszcze zbladłam i nr 21 zrobił się sporo za ciemny.

[0306]

Napisane przez iceflower

Odcienie Unifiance Creme zaczynają się od 21. Bardzo lubię ten podkład, ale od października (kiedy go kupowałam) jeszcze zbladłam i nr 21 zrobił się sporo za ciemny.

Dzięki Ice . Mam próbki w kolorze 21, może będzie dobry . Unifiance mam jeszcze w kilku innych wersjach i na każdej jest inna numeracja (np. 01-02-Creme Satin, 11-13 Emulsion). Generalnie te z jedynką powinny być jak wszędzie najjaśniejsze, ale i tak zwariować można .
Coś mi się zdaje, że nim przerobię te wszystkie próbki, to mi fluid nie będzie potrzebny . Tym bardziej, że mam jeszcze świeży podkład Bell Anti Age, Lumineuse i kompakt Clarinsa, wszystkie wypadałoby zużyć, a moja cera teraz szczególnej korekty nie wymaga .

[iceflower]

Jak użyjesz wersji Creme i Creme Satin, to napisz jakieś krótkie porównanie tu w wątku.

[snowqueen]

Napisane przez zizou

nalezy Ci sie lanie!

te kupilam http://www.allegro.pl/item319008245_...o_ciastek.html

To bij

Przegapiłam te foremki, słodkie, ale trochę drogie w sumie... Przemyślę sprawę.
Gdyby nie Ty, to chyba nie odkryłabym radości z pieczenia Pamiętam, że wspomniałaś kiedyś o muffinkach i tak zaczełam sobie piec i je, i inne ciasteczka

Napisane przez iceflower

Mam Tiger Lily. Nawet od kilku dni mam zamiar się nimi pomalować, ale chodzę cały czas ubrana na szaro i nie pasują. To jest ciepłu brąz i pomarańczowawy łosoś. Moje pierwsze cienie Clinique, bardzo je sobie chwalę.

Ja od kilku dni na biało-szaro-czarno I maluję się tylko Buttermilkiem, by lekko rozjaśnić powiekę, bo prawie każdego dnia niestety wstaję za późno i na więcej mi nie starcza czasu

Trochę się boję tego pomarańczu... Czy on jest bardzo widoczny, czy raczej delikatny? Ciepły brąz będzie chyba ok

[zizou]

Napisane przez snowqueen

To bij

Przegapiłam te foremki, słodkie, ale trochę drogie w sumie... Przemyślę sprawę.
Gdyby nie Ty, to chyba nie odkryłabym radości z pieczenia Pamiętam, że wspomniałaś kiedyś o muffinkach i tak zaczełam sobie piec i je, i inne ciasteczka

ja sie zaoferowalam, ze upieke ciastka w wielkanocnych ksztaltach dla calej rodzinki a ze u mnie takich foremek brak to musialam zakupic... po sklepach z takim asortymentem nie lubie biegac wiec kliknelam sobie

ja uwielbiam piec cale szczescie, ze ma to kto jesc

[snowqueen]

Napisane przez zizou

ja sie zaoferowalam, ze upieke ciastka w wielkanocnych ksztaltach dla calej rodzinki a ze u mnie takich foremek brak to musialam zakupic... po sklepach z takim asortymentem nie lubie biegac wiec kliknelam sobie

ja uwielbiam piec cale szczescie, ze ma to kto jesc

Ja też nie lubię, no wyjątkiem jest może Duka, ale tam też najtaniej nie jest. Zresztą, nie mam nawet czasu na uganianie się za foremkami

Obecnie też uwielbiam piec, nawet powoli przekonuję się do gotowania, chociaż przyznam, że surowego mięsa jeszcze w życiu nie dotknęłam

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

Ja od kilku dni na biało-szaro-czarno I maluję się tylko Buttermilkiem, by lekko rozjaśnić powiekę, bo prawie każdego dnia niestety wstaję za późno i na więcej mi nie starcza czasu

Trochę się boję tego pomarańczu... Czy on jest bardzo widoczny, czy raczej delikatny? Ciepły brąz będzie chyba ok

Jest dość widoczny. Nie, zeby był jakiś żarówiasty, ale widać, ze to pomarańcz, a nie co innego. Mi pasuje pomarańcz w makijażu, ale też nie mam do niego przekonania. Dlatego w sumie dość rzadko ich używam.

Ja ostatnio namiętnie malowałam się Doe-eyed.

Mam za dużo cieni, nie wiem, czym się malować.

Ja piec niespecjalnie lubię, za to gotować wprost uwielbiam.

[0306]

Napisane przez iceflower

Jak użyjesz wersji Creme i Creme Satin, to napisz jakieś krótkie porównanie tu w wątku.

Nie ma sprawy, opiszę .

Brr, czekam ciągle na zamówione próbki Sanoflore, bo te też obiecałam zrelacjonować. Powoli zaczynam myśleć, że mi ich nie przyślą

[zizou]

Napisane przez snowqueen

Ja też nie lubię, no wyjątkiem jest może Duka, ale tam też najtaniej nie jest. Zresztą, nie mam nawet czasu na uganianie się za foremkami

Obecnie też uwielbiam piec, nawet powoli przekonuję się do gotowania, chociaż przyznam, że surowego mięsa jeszcze w życiu nie dotknęłam

gotowac tez lubie ale juz mniej niz piec. od gotowania u mnie w domu jest kto inny

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

Jest dość widoczny. Nie, zeby był jakiś żarówiasty, ale widać, ze to pomarańcz, a nie co innego. Mi pasuje pomarańcz w makijażu, ale też nie mam do niego przekonania. Dlatego w sumie dość rzadko ich używam.

Ja ostatnio namiętnie malowałam się Doe-eyed.

Mam za dużo cieni, nie wiem, czym się malować.

Ja piec niespecjalnie lubię, za to gotować wprost uwielbiam.

Hm, no cóż, pozostaje mi mieć nadzieję, że i mnie podpasuje.

Mam ten sam problem - za dużo

Napisane przez zizou

gotowac tez lubie ale juz mniej niz piec. od gotowania u mnie w domu jest kto inny

Hehe, jak robimy obiad z chłopakiem, to też raczej on gotuje I muszę przyznać, że świetnie mu to wychodzi. Ja mogę zrobic sałatkę

[zizou]

ja moge nakryc do stolu

[snowqueen]

Napisane przez zizou

ja moge nakryc do stolu

No, ja też czasami tylko na to się zdecyduję Zresztą czasami wręcz jestem zmuszona, bo mój chłopak jak już gotuje, to raczej woli wszystko robić sam, żeby mu się nikt nie kręcił Zwłaszcza, że ja mam jeszcze tendencje do zrzucania/wylewania/przesuwania itp. atrakcji

Ale w rewanżu przynajmniej coś upieczemy

[zizou]

Napisane przez snowqueen

No, ja też czasami tylko na to się zdecyduję Zresztą czasami wręcz jestem zmuszona, bo mój chłopak jak już gotuje, to raczej woli wszystko robić sam, żeby mu się nikt nie kręcił Zwłaszcza, że ja mam jeszcze tendencje do zrzucania/wylewania/przesuwania itp. atrakcji

Ale w rewanżu przynajmniej coś upieczemy

u mnie to wyglada tak:
ja: zrobisz obiad?
on: a upieczesz ciasto?

i wszystko jasne

[iceflower]

Szczęściary, mój umie ugotować tylko danie instant.

[snowqueen]

Napisane przez zizou

u mnie to wyglada tak:
ja: zrobisz obiad?
on: a upieczesz ciasto?

i wszystko jasne

My razem nie mieszkamy, ale tak też się zdarzało

Napisane przez iceflower

Szczęściary, mój umie ugotować tylko danie instant.

Musze przyznać, że mój naprawde dobrze gotuje, ma świetne wyczucie smaku i nawet lubi rozwijać swoje umiejętności w tej dziedzinie

[majade]

Dziewczyny, czy ja dorze pamiętam, ze rozmawiałyście tu o Juicy Tubes Dragee? tego z przeceny truskawowej? On biały jest czy bezbarwny?

http://us.strawberrynet.com/productD...38258&goChar=L

[Estella]

Oglądałam wczoraj te foremki wielkanocne i się zakochałam troche drogie, ale w sklepach nie widziałam nigdzie ładnych foremek:/ doszły dziś do mnie barwniki, czekam też na papilotki i ozdoby na mazurki.
No i muszę się w końcu wybrać po Lava Erde. A dziś może kupię sobie błoto do wlosów Bielendy, jesli będzie w supermarkecie.
Oświadczam, że mam tyle żeli pod prysznic, że przez najblizsze kilka tygodni nie bedę ich kupować (choć kuszą nowości w Rossmannie).

[iceflower]

Napisane przez majade

Dziewczyny, czy ja dorze pamiętam, ze rozmawiałyście tu o Juicy Tubes Dragee? tego z przeceny truskawowej? On biały jest czy bezbarwny?

http://us.strawberrynet.com/productD...38258&goChar=L

Bezbarwny, lekko rozjaśniający, u mnie efekt delikatnego lukru na ustach + mini niebieskie drobinki.

[majade]

Napisane przez iceflower

Bezbarwny, lekko rozjaśniający, u mnie efekt delikatnego lukru na ustach + mini niebieskie drobinki.

Dziękuję a miałam już nic nie kupować

[snowqueen]

Napisane przez majade

Dziękuję a miałam już nic nie kupować

Ja go kupiłam, niestety 2 dni przed promocją, ale jeszcze nie doleciał

Zachęciła mnie do niego taka jedna iceflower

[iceflower]

Ale ja go odradzałam, bo on chłodzi usta.

[snowqueen]

No tak, tylko że mnei to akurat zachęciło

Nadal polecam Pamplemousse, ostatnio używam tylko jego, ma taki fajny słodki zapach i ślicznie wygląda.

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

Nadal polecam Pamplemousse, ostatnio używam tylko jego, ma taki fajny słodki zapach i ślicznie wygląda.

A ja nadal chcę go mieć, ale póki co nie mogę się połapać w swoich wydatkach i planach zakupowych.

[snowqueen]

Ja to w ogóle w marcu powinnam nie mieć żadnych wydatków. Przesadziłam w lutym - to wina tych dwóch kart kredytowych, o których Wam pisałam. Niestety zadłużenie na nich obu przekracza moją pensję i co ja teraz biedna mam zrobić Zwłaszcza, że musiałam pozbyć się sporej cześci pieniędzy z konta na poczet studiów
Wstyd mi za siebie...

[0306]

Mnie własnie wypadła świeża plomba (przy orzeszkach) , także przed wyjazdem czeka mnie jeszcze dentysta, brr . Przy okazji chyba zafunduję sobie wybielanie, bo moje ząbki zaczynają przybierać satynowy odcień - efekt fajek niestety i hektolitrów czarnej herbaty.

Z tymi fotkami- będą pewnikiem dopiero wieczorkiem, bo jak na złość rozładowały mi się aku.

[cmoksia]

wybielanie zębów.. ah.. marzy mi się od jakis 2 lat, ale ciągle były jakieś inne, większe wydatki, a że sama jeszcze nie zarabiam, to rodziców nie chciałam dodatkowo naciągać. tak kombinuję, że może nie będą mieli pomysłu na prezent urodzinowy albo gwiazdkowy to im podpowiem, a tu teraz to już w ogóle mogę pomarzyć, bo opłacili mi studia, kupili mieszkanie i jeszcze w wakacje będzie remont (to pewnie będzie mój prezent urodzinowy o ile w ogóle dojdzie do skutku, bo mama cały czas mnie straszy, że jak będzie taki bałagan to moge zapomnieć o remoncie - kto mnie odwiedza, to pyta czy ja kiedykolwiek mam bałagan, a mama wiecznie marudzi, że brudno )
ile taka przyjemność w ogóle kosztuje?

[Hexxana]

Produkujecie posty w niezlym tempie nie nadazam wszystkiego czytac na biezaco

Tak dumalam nad oferta YR,ze stwierdzilam ze skorzystam z niej jednak i wybralam tylko pielegnacje stop z serii Lavande Essentielle-tego akurat nigdy dosc a poza tym jest dobra jakosciowo i lubie zapach lawendy.

Bylam na spotkaniu z konsultantkami Mary Kay i....zakochalam sie w kilku produktach na miejscu wzielam blyszczyk i tusz pogrubiajacy-jestem mega zadowolona z tego zakupu.
Lada dzien odbieram podklady mineralne i pedzle MK ale po porzadnych testach wiem,ze bede bardzo zadowolona.

Zamowilam tez zestaw Satynowe Dlonie i dumam czy nie wziac czasem mikodermabrazji-poniewaz bardzo spodobal mi sie efekt;mam ochote na Satynowe Usta ale mam jeszcze peelingujacy sztyft z Ori ktory ma podobne dzialanie wiec zakup poczeka.

Reszta to zakupy nie kosmetyczne,postawilam na wiosenna garderobe

Przede mna jeszcze wybor butow ale z tym wstrzymam sie jeszcze oraz stanika-ale mam juz upatrzony i to tylko kwestia czasu a karta pojdzie w ruch

Zastanawiam sie nad podkladem ktory kupila MagJa bo jeszcze troche i skonczy sie mj ulubiony Stay True Clinique a pare m-cy temu mialam problem z zakupem i na Tru tez jakis kolory nie bardzo dla mnie Nie wiem czy on nie zostal wycofany


Podczytuje Wasze relacje odnosnie pieczenia itd.i.....jaka jestem szczesiwa ze mnie nie dotyczy ten problem Nie lubie gotowac/piec itd.dla mnie kuchnia to ostatecznosc,zdecydowanie wybieram gotowe produkty gotuje jak musze i to raczej proste rzeczy.Kuchnia niestety nie jest moim przeznaczeniem


************************* ************************* *********


Gratuluje Wszytskim udanych zakupow

[isa666]

Oj mi się przypomniało, że mam 3 ząbki "do roboty", w tym z jednego mi część plomby wypadła, gdy...żułam gumę Ale jakoś nie mam motywacji żeby iść i coś z tym zrobić Zwykle jest tak, że jak już mnie zacznie boleć ząb i muszę iść plombować, to wtedy chodzę aż do skutku, gdy wyleczę wszystkie

[0306]

Napisane przez cmoksia

wybielanie zębów.. ah.. marzy mi się od jakis 2 lat, ale ciągle były jakieś inne, większe wydatki, a że sama jeszcze nie zarabiam, to rodziców nie chciałam dodatkowo naciągać. tak kombinuję, że może nie będą mieli pomysłu na prezent urodzinowy albo gwiazdkowy to im podpowiem, a tu teraz to już w ogóle mogę pomarzyć, bo opłacili mi studia, kupili mieszkanie i jeszcze w wakacje będzie remont (to pewnie będzie mój prezent urodzinowy o ile w ogóle dojdzie do skutku, bo mama cały czas mnie straszy, że jak będzie taki bałagan to moge zapomnieć o remoncie - kto mnie odwiedza, to pyta czy ja kiedykolwiek mam bałagan, a mama wiecznie marudzi, że brudno )
ile taka przyjemność w ogóle kosztuje?

To zależy od tego, czy masz jakieś martwe zęby, czy trzeba wymienić jakąś widoczną plombę oraz od metody jaką wybierzesz. Na całą szczękę min. 1000 zł - u mnie akurat lampami.
Wybielanie pojedyńczego zęba to +/- 100 zł.
Nie polecam metod domowych, te wszystkie zestawy do wybielania strasznie niszczą szkliwo .
Jeśli masz ząbki w miarę białe, czasem wystarczy tylko usunięcie osadu, np pzrez piaskowanie.

Ja niestety podczas ciąży straciłam 1 ząb (sypały mi się hurtowo, bo mam strasznie słabe szkliwo, a ciąża dodatkowo je osłabiła) i czeka mnie jeszcze jego uzupełnienie, ale ponieważ chcę implant to niestety muszę z tym poczekać i tak chodzę bez górnej 6

[Estella]

Ja się zapisałam na kontrolę do dentysty. Pierwszy wolny termin to 7 kwietnia
Kupiłam tylko zapowiadane błoto do włosów i szampon, bo nie mam w zapasie żadnego.