Jesień brzydka, moknie pranie, zwiewne suknie mają branie ! PM 2017 cz. 33

[marta271]

Napisane przez serduszko165

Mi się marzy mieszkanie z ogródkiem małym ogródkiem... Razem z ziemia taniej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakbysmy nie mieli swojej dzialki to pewnie właśnie coś takiego byśmy szukali, jakas szeregowke albo coś ale tak to jak mamy działkę to cenowo bardziej się nam opłaca stawiać swój dom.

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Napisane przez paulinunia

marta właśnie jak to kosztowo wyjdzie? ciekawa jestem

Napisałam niżej

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Napisane przez serduszko165

A to my całkiem na odwrót, nie lubimy robić nic kolo domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakbyśmy mieszkali w mieście to mojego tż pewnie rzadko bym widywala bo by wtedy ciągle jezdzil do rodziców na wieś bo by się nudził ale ja też marzę żeby sobie w weekendy wypić kawkę na tarasie i słuchać cwierkajacych ptaszków niż przejeżdżających aut wiadomo przy domu i wokół zawsze duzo pracy Ale ale coś za coś

[nivea91]

Napisane przez marta271

My cale zycie na wsi, i oboje nie wyobrażamy sobie życia w bloku w mieście mój tż jest taki ze on musi mieć co robić. On nie umie po powrocie z pracy czy w wolne dni siedzieć w domu przed tv czy przed kompem, lubi sobie coś tam grzebać na dworze itp

Mój tz tez tak ma. Dlatego życie w bloku na zawsze to byłaby dla nas męka...

[Eunice9]

Napisane przez marta271

My cale zycie na wsi, i oboje nie wyobrażamy sobie życia w bloku w mieście mój tż jest taki ze on musi mieć co robić. On nie umie po powrocie z pracy czy w wolne dni siedzieć w domu przed tv czy przed kompem, lubi sobie coś tam grzebać na dworze itp

Mój tata tak ma Tż nie wyobraża sobie życia w miescie i też chce domek ale ja z kolei nie wyobrażam sobie żeby cokolwiek robił kolo domu zamiast grać czy siedzieć na fejsie

Napisane przez marta271

ale ja też marzę żeby sobie w weekendy wypić kawkę na tarasie i słuchać cwierkajacych ptaszków niż przejeżdżających aut wiadomo przy domu i wokół zawsze duzo pracy Ale ale coś za coś

Oo taaak taras to jest to

U nas stanęło na tym że najpierw stawiamy na mieszkanie gdzieś na obrzezach miasta ew. wlasnie jakies mieszkanie z ogródkiem, a jak się "dorobimy" to może kiedyś postawimy dom. Ale nawet na mieszkanie sobie jeszcze poczekamy...



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[serduszko165]

No każdy ma inaczej, dlatego napisalam, ze będę jedna z nielicznych. Chociaż moi rodzice ze wsi chcą do miasta, chcą sprzedać dom i kupić apartament i mowia, ze nigdy w życiu już by domu nie budowali.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magdenka]

Napisane przez marta271

Wstawiam link do niego
https://www.archon.pl/projekty-domow...mdfe2199f9a105

Piękny projekt, marzy mi się coś podobnego, ale może jednokondygnacyjny

Napisane przez malgosiaw123

To słabo Cię bolała Mnie jak już boli głowa to nigdy bym nie zasnęła bez silnego procha

Mnie już boli od czwartku, z małymi przerwami. Ale wolę nie brać za dużo proszków (i tak nie bardzo pomagają). Piję ziółka

Napisane przez czekoladowoo

Ale kosztowo parterowy domek 100m wychodzi taniej niz mieszkanie.

jeśli ma się działkę w okolicy, gdzie chciałabym mieszkać działki są 3-4 razy droższe niż koszt budowy domu

Ostatnio zauważam, że mam problemy z docenieniem tego, co mam i ciągle się przejmuję. Jak tylko napiszecie o domach, dzieciach, swoich ślubach to robię się zazdrosna i mi smutno

[marta271]

Napisane przez serduszko165

No każdy ma inaczej, dlatego napisalam, ze będę jedna z nielicznych. Chociaż moi rodzice ze wsi chcą do miasta, chcą sprzedać dom i kupić apartament i mowia, ze nigdy w życiu już by domu nie budowali.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiadomo, każdy lubi co innego i wszystko ma swoje plusy i minusy. Dlatego każdy wybiera sobie jak chce

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Napisane przez Eunice9

Mój tata tak ma Tż nie wyobraża sobie życia w miescie i też chce domek ale ja z kolei nie wyobrażam sobie żeby cokolwiek robił kolo domu zamiast grać czy siedzieć na fejsie



Oo taaak taras to jest to

U nas stanęło na tym że najpierw stawiamy na mieszkanie gdzieś na obrzezach miasta ew. wlasnie jakies mieszkanie z ogródkiem, a jak się "dorobimy" to może kiedyś postawimy dom. Ale nawet na mieszkanie sobie jeszcze poczekamy...



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A macie gdzieś swoją działkę???

[magdenka]

Napisane przez serduszko165

No każdy ma inaczej, dlatego napisalam, ze będę jedna z nielicznych. Chociaż moi rodzice ze wsi chcą do miasta, chcą sprzedać dom i kupić apartament i mowia, ze nigdy w życiu już by domu nie budowali.

Moi dziadkowie na starość przeprowadzili się ze wsi (takiej prawdziwej) do dużego miasta. Moi rodzice też nie wykluczają, że się nie przeprowadzą z domu do mieszkania, w którym ja teraz mieszkam. Ale całe życie na pewno by nie wytrzymali w betonowej klatce. Mi też już się odmieniło. Doceniam wygodę mieszkania w bloku, ale chyba się trochę starzeję i potrzebuję więcej spokoju i intymności

[Dorotti666]

Marta fajny dom


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[luna_laula]

Dzień dobry
[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;67464036]Ładna jest ale zależy na jaką konkretnie okazję [/QUOTE]

Andrzejki z szefami

Napisane przez muszkaaa8

Ja to chyba przestane patrzeć na te dni bo mam 189 dni do ślubu - 6 miesięcy i 8 dni - za chwile będzie 5 miesięcy a to juz mniej niz pół roku na sama myśl mi sie robi gorąco

a weź Chciałabym sporo rzeczy załatwić w tym roku, ale tż wszystko olewa i zajmuje się innymi rzeczami a przecież nie załatwię bez niego obrączek, zaproszeń, alko i nauk nie chcę robić potem wszystkiego na ostatnią chwilę

Napisane przez Dorotti666

dla nas też, dlatego kupiliśmy takie 180x200 i wreszcie jest wygodnie

Nam też jest co najmniej takie potrzebne

[marta271]

Napisane przez magdenka

Piękny projekt, marzy mi się coś podobnego, ale może jednokondygnacyjny
Mnie już boli od czwartku, z małymi przerwami. Ale wolę nie brać za dużo proszków (i tak nie bardzo pomagają). Piję ziółka
jeśli ma się działkę w okolicy, gdzie chciałabym mieszkać działki są 3-4 razy droższe niż koszt budowy domu

Ostatnio zauważam, że mam problemy z docenieniem tego, co mam i ciągle się przejmuję. Jak tylko napiszecie o domach, dzieciach, swoich ślubach to robię się zazdrosna i mi smutno

Dokładnie, dom wychodzi podobnie jak mieszkanie Ale pod warunkiem że ma się działkę. My za taka wielkość dzialki jaka będziemy mieć a zostawiamy sobie sporo żeby nie mieć zaraz obok sąsiadów to zaplacilibysmy za nią jakieś 150 tyś. Więc jakbyśmy mieli kupić to chyba najpierw działka na kredyt i po spłacie kredyt na dom i budowa. Albo pewnie gdyby nie działka to kupilibysmy mieszkanie.

Ja tak mam szczególnie jeśli chodzi o dzieci no ale tż mówi że będziemy robić jak już chociaż bedzie tak dom wybudowany ze będzie można w nim zamieszkać a ja się boję że może się nie udać od razu.. . I mamy już swoje lata..., i przez moja chorobe też niewiadomo jak to będzie eh. a tego najbardziej mi do szczęścia brakuje. No ale wiem że tż ma rację i nie ma co tak wszystko naraz bo nie damy rady.

[serduszko165]

Napisane przez magdenka

Moi dziadkowie na starość przeprowadzili się ze wsi (takiej prawdziwej) do dużego miasta. Moi rodzice też nie wykluczają, że się nie przeprowadzą z domu do mieszkania, w którym ja teraz mieszkam. Ale całe życie na pewno by nie wytrzymali w betonowej klatce. Mi też już się odmieniło. Doceniam wygodę mieszkania w bloku, ale chyba się trochę starzeję i potrzebuję więcej spokoju i intymności

Moi rodzice nie maja czasu posiedzieć w ogrodzie czy zrobić grilla, bo po całym tygodniu pracy trzeba robić kolo domu, a potem juz nie chce siedzieć w ogrodzie. Tym bardziej, ze mama nie bierze pod uwagę małego mieszkania, tylko wygodny przestronny apartament

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekoladowoo]

Napisane przez serduszko165

Mi się marzy mieszkanie z ogródkiem małym ogródkiem... Razem z ziemia taniej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja ogladalam takie z ogródkiem i zrezygnowałam
Wszystko zależy od tego gdzie sie chce mieszkanie czy dom, ale jesli patrzymy na ten sam metraz to u mnie za 100m mieszkanie trzeba liczyć z pół miliona prawie plus wykończeniedom juz z dzialka parterowy na osiedlu takich domków to za 450 tys gdzies juz z wykończeniem by był. Mowie wszystko zalezy gdzie.

Napisane przez magdenka

jeśli ma się działkę w okolicy, gdzie chciałabym mieszkać działki są 3-4 razy droższe niż koszt budowy domu

Ostatnio zauważam, że mam problemy z docenieniem tego, co mam i ciągle się przejmuję. Jak tylko napiszecie o domach, dzieciach, swoich ślubach to robię się zazdrosna i mi smutno

Niekoniecznie wszystko zależy gdzie, jaka wielkość działki. Jeśli sie porownuje te same metraże to można lepiej wyjść na budowie domu nawet znam 2 takie osoby co kupowały działki i zaoszczędzili jakies 70-80 tys.

No ale mnie na moje wymarzone mieszkanie i tak nie stać i nigdy stać nie będzie także to tylko takie o gadanie

Baty będą oj baty. Nie ma sie co do kogoś porównywać i zazdrościć, trzeba doceniać to co się ma i spełniać swoje marzenia





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magdenka]

Napisane przez marta271

Ja tak mam szczególnie jeśli chodzi o dzieci

Widzę, że macie podobne podejście jak my. Ja już czasami mam dość tego całego planowania i mówię sobie, że jakbyśmy teraz mieli dziecko to też byśmy sobie poradzili. A tż się najbardziej martwi warunkami i pieniędzmi. Wiem, że ma dużo racji, ale to się może ciągnąć w nieskończoność, a też już nie mam 20 lat.

Napisane przez serduszko165

Moi rodzice nie maja czasu posiedzieć w ogrodzie czy zrobić grilla, bo po całym tygodniu pracy trzeba robić kolo domu, a potem juz nie chce siedzieć w ogrodzie. Tym bardziej, ze mama nie bierze pod uwagę małego mieszkania, tylko wygodny przestronny apartament

Moi rodzice to akurat nie jest typ ludzi, którzy w ogrodzie wypoczywają i piją kawę. W dni wolne moja mama potrafi powiedzieć "o matko, już 11, a ja jeszcze nic nie zrobiłam!". Normalka

[czekoladowoo]

Napisane przez magdenka

Widzę, że macie podobne podejście jak my. Ja już czasami mam dość tego całego planowania i mówię sobie, że jakbyśmy teraz mieli dziecko to też byśmy sobie poradzili. A tż się najbardziej martwi warunkami i pieniędzmi. Wiem, że ma dużo racji, ale to się może ciągnąć w nieskończoność, a też już nie mam 20 lat.

Mój TZ na początku miał takie podejście. Bo nie mamy kasy, bo mieszkanie trzeba koniecznie kupić. Inaczej nie ma co rodziny zakładać. Z czasem sam uznał ze tak można do usranej śmierci. Nigdy nie będzie odpowiedniego momentu, zawsze będzie za mało czasu, za mało pieniedzy, praca nie ta, albo za dużo pracy, mieszkanie za male albo wynajmowane. Tak można w kolko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Dzień dobry

Olja, wszystkiego najlepszego! Spełnienia wszystkich marzeń i ślubu jak z bajki

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Napisane przez luna_laula

Andrzejki z szefami

To jak najbardziej Będziesz w niej pięknie wyglądać

[magdenka]

Napisane przez czekoladowoo

Ja ogladalam takie z ogródkiem i zrezygnowałam

U mnie na osiedlu też takie są i różnie to wygląda. Akurat w bloku, który brałam pod uwagę jest to rozwiązane beznadziejnie. Ale kilka bloków dalej, na skarpie
Porównując ceny miałam na myśli podobny standard w podobnej okolicy. Ostatnio w pracy robiłam projekt dla klienta, który sprzedaje mieszkania w cenie od 11 tys. za metr kwadratowy. I już prawie wszystko ma wyprzedane

Napisane przez czekoladowoo

Mój TZ na początku miał takie podejście. Bo nie mamy kasy, bo mieszkanie trzeba koniecznie kupić. Inaczej nie ma co rodziny zakładać. Z czasem sam uznał ze tak można do usranej śmierci. Nigdy nie będzie odpowiedniego momentu, zawsze będzie za mało czasu, za mało pieniedzy, praca nie ta, albo za dużo pracy, mieszkanie za male albo wynajmowane. Tak można w kolko.

Mój i tak uważa, że szybko się zdecydujemy i nie będziemy czekać na najlepszy czas Tylko musimy osiągnąć obliczony przez niego pułap zarobków. Mój tż i jego zamiłowanie do planowania to jest temat na osobną dyskusję.

[czekoladowoo]

Dojechałam do pracy. Miłego dnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[luna_laula]

Napisane przez krasulka7399

Bardzo ładna, tylko online?

Chyba tak. Wczoraj sprawdzałam w najbliższym Orsayu, ale nie było, więc do niego zamówiłam Szkoda tylko, że trzeba dokonać przedpłaty

[marta271]

Napisane przez magdenka

Widzę, że macie podobne podejście jak my. Ja już czasami mam dość tego całego planowania i mówię sobie, że jakbyśmy teraz mieli dziecko to też byśmy sobie poradzili. A tż się najbardziej martwi warunkami i pieniędzmi. Wiem, że ma dużo racji, ale to się może ciągnąć w nieskończoność, a też już nie mam 20 lat.
Moi rodzice to akurat nie jest typ ludzi, którzy w ogrodzie wypoczywają i piją kawę. W dni wolne moja mama potrafi powiedzieć "o matko, już 11, a ja jeszcze nic nie zrobiłam!". Normalka

Właśnie o to chodzi, nigdy nie będzie odpowiedniego czasu. No ale tu ma rację, niestety dziecko to duże koszty, nawet podczas ciazy, więc ślub, dom, i dziecko na raz to za duzo, więc jeszcze te 1,5 roku musimy poczekać. pozostaje mi tylko mieć nadzieję ze nie będzie z tym problemów mój tż jest bardziej realista a ja to bym już wszystko naraz chciała dobrze ze że mnie trochę hamuje czasem

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Olja spełnienia marzeń!! !!

[krasulka7399]

Napisane przez marta271

Dokładnie, dom wychodzi podobnie jak mieszkanie Ale pod warunkiem że ma się działkę. My za taka wielkość dzialki jaka będziemy mieć a zostawiamy sobie sporo żeby nie mieć zaraz obok sąsiadów to zaplacilibysmy za nią jakieś 150 tyś. Więc jakbyśmy mieli kupić to chyba najpierw działka na kredyt i po spłacie kredyt na dom i budowa. Albo pewnie gdyby nie działka to kupilibysmy mieszkanie.

Ja tak mam szczególnie jeśli chodzi o dzieci no ale tż mówi że będziemy robić jak już chociaż bedzie tak dom wybudowany ze będzie można w nim zamieszkać a ja się boję że może się nie udać od razu.. . I mamy już swoje lata..., i przez moja chorobe też niewiadomo jak to będzie eh. a tego najbardziej mi do szczęścia brakuje. No ale wiem że tż ma rację i nie ma co tak wszystko naraz bo nie damy rady.

My tez wiemy gdzie byśmy chcieli kupić działkę, ale nie ma tam nic poniżej 100 tys. moze po ślubie weźmiemy kredyt na działkę i bedzie sobie leżała odłogiem i kiedyś dorobimy się na budowę.

Z jednym dzieckiem damy radę przez jakis czas w tym mieszkaniu a potem się zobaczy. Jak kiedyś powiedziałam, że moze byśmy kupili jakieś 4 pokoje to TŻ powiedział, że nigdy w życiu nie wyda tyle kasy na mieszkanie w bloku bo za tą cenę postawimy dom. Ale to jeszcze trochę czasu wiec zobaczymy jaka będzie nasza sytuacja.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Napisane przez luna_laula

Chyba tak. Wczoraj sprawdzałam w najbliższym Orsayu, ale nie było, więc do niego zamówiłam Szkoda tylko, że trzeba dokonać przedpłaty

Nie dobrze, w sobotę idę na 18stkę siostry TŻ i w sumie nie mam się w co ubrać, a ładna ta sukienka.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dorotti666]

Olja
spełnienia wszystkich marzeń

Napisane przez malgosiaw123

Hej
Dziewczyny macie jakieś doświadczenia z maską drożdzową Babci Agafii?

Ja miałam, ale jakaś cudownie dobra wg mnie nie była.
Baby hair się pojawiły, ale o wiele lepsze efekty widzę po Waxie

[luna_laula]

Napisane przez mckwadrat

Jestem przyzwyczajona do muzyki klasycznej granej na fortepianie przez sąsiada z góry. Niestety gra komuś innemu

A dużo lepsze niż odgłosy o tak tak jeszcze
Ja chce mieć swój dom już!!!

Muzyka klasyczna grana przez sąsiada z dołu Wiele razy wychodziłam na balkon z herbatą i rozwalałam się na krześle by delektować się muzyką Potrafi pięknie grać godzinami, a w okresie świątecznym gra kolędy i to robi fajny klimat

Nie wiem czy kiedykolwiek będziemy chcieli dom Moim marzeniem jest 200 m mieszkanie na ostatnim piętrze kamienicy w centrum

[marta271]

Rozmawialiśmy cos tam dziś o weselu, i alkoholach, i mówię rodzicom że niektórzy biorą barmana który robi drinki itp. No i moja mama się napalila i mówi do mnie "No to szukaj, ja za niego zaplace"

Czy ja muszę zapytać na mojej sali czy wogole mogę sobie wynająć barmana i go tam ulokować czy zamawiam i tyle?

[zambeza]

Napisane przez marta271

Rozmawialiśmy cos tam dziś o weselu, i alkoholach, i mówię rodzicom że niektórzy biorą barmana który robi drinki itp. No i moja mama się napalila i mówi do mnie "No to szukaj, ja za niego zaplace"

Czy ja muszę zapytać na mojej sali czy wogole mogę sobie wynająć barmana i go tam ulokować czy zamawiam i tyle?

Zapytaj na sali. Moze maja kogos swojego i wyszloby taniej

Co do projektu to bardzo fajny domek, jedynie dodalabym garderobe w waszej sypialni

[serduszko165]

Napisane przez marta271

Rozmawialiśmy cos tam dziś o weselu, i alkoholach, i mówię rodzicom że niektórzy biorą barmana który robi drinki itp. No i moja mama się napalila i mówi do mnie "No to szukaj, ja za niego zaplace"

Czy ja muszę zapytać na mojej sali czy wogole mogę sobie wynająć barmana i go tam ulokować czy zamawiam i tyle?

My kiedyś myslelismy o barmanie, bo TŻ obracał się w tym towarzystwie, ale ostatecznie stwierdzilismy, ze nie chcemy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dorotti666]

Napisane przez luna_laula

Muzyka klasyczna grana przez sąsiada z dołu Wiele razy wyszłam na balkon z herbatą i rozwaliłam się na krześle by delektować się muzyką :pauzrki: Potrafi pięknie grać godzinami, a w okresie świątecznym gra kolędy i to robi fajny klimat

Nie wiem czy kiedykolwiek będziemy chcieli dom Moim marzeniem jest 200 m mieszkanie na ostatnim piętrze kamienicy w centrum

Jedyny hałas jaki lubię i który pochodzi od sąsiadów to jak ktoś na czymś gra. W poprzednim mieszkaniu sąsiadka z góry grała na pianinie, a jeszcze w innym mieszkaniu sąsiad grał na gitarze
Ale teraz mąż gra mi na gitarze także więcej mi nie trzeba

[luna_laula]

Napisane przez serduszko165

Super projekt chyba jestem jedna z niewielu osób, które nie chcą mieć domu, mimo, ze przez cale życie mieszkalam w domu.

Ja też nie chcę mieć na razie domu, ale całe życie mieszkałam w centrum w bloku i do tego jestem przystosowana i widzę milion zalet Oczywiście nie pogardziłabym dużym, przestronnym domem z wielkim ogrodem i szklarenką ale myślę, że na takie plany przyjdzie czas za wiele, wiele lat Na razie koszenie trawnika nie interesuje mnie tak samo jak zmienianie pieluch Poza tym to taki koszt a z tż nie chcemy nigdy brać żadnych kredytów

Napisane przez serduszko165

A to my całkiem na odwrót, nie lubimy robić nic kolo domu

Omatko nie wyobrażam sobie, że robimy coś koło domu Nienawidzimy odkurzać, a co dopiero jakieś koszenie, odśnieżaniem, pielęgnowanie ogrodu i drobne naprawy. Musielibyśmy mieć chyba ogrodnika

Napisane przez marta271

--
Jakbyśmy mieszkali w mieście to mojego tż pewnie rzadko bym widywala bo by wtedy ciągle jezdzil do rodziców na wieś bo by się nudził ale ja też marzę żeby sobie w weekendy wypić kawkę na tarasie i słuchać cwierkajacych ptaszków niż przejeżdżających aut wiadomo przy domu i wokół zawsze duzo pracy Ale ale coś za coś

No przecież nie zostawiałby żony tylko po to by pić kawę w ogórku z mamą

Mój tż od zawsze mieszka w domu, ale woli uciec do bloku

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;67481516]

To jak najbardziej Będziesz w niej pięknie wyglądać [/QUOTE]

Dzięki

[Anemone]

Witam się.
Rano @ zawitała
Także w bólach przygotowuję dzisiejszą wyżerke...
Ostatecznie padło na krem z cebuli i mini zapiekanki

[serduszko165]

Napisane przez Anemone

Witam się.
Rano @ zawitała
Także w bólach przygotowuję dzisiejszą wyżerke...
Ostatecznie padło na krem z cebuli i mini zapiekanki

Pychota u nas spaghetti

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eunice9]

Napisane przez magdenka

Ostatnio zauważam, że mam problemy z docenieniem tego, co mam i ciągle się przejmuję. Jak tylko napiszecie o domach, dzieciach, swoich ślubach to robię się zazdrosna i mi smutno

Też tak trochę mam, jak czytam ze macie działki, remonty, mieszkanka albo chociaż perspektywy na nie No i to planowanie dzieci...

Napisane przez marta271

A macie gdzieś swoją działkę???

Nie Ale u nas działki nie są drogie tzn na pewno nie więcej niż budowa domu jak tu piszecie, a nawet nie połowa

Napisane przez czekoladowoo

Mój TZ na początku miał takie podejście. Bo nie mamy kasy, bo mieszkanie trzeba koniecznie kupić. Inaczej nie ma co rodziny zakładać. Z czasem sam uznał ze tak można do usranej śmierci. Nigdy nie będzie odpowiedniego momentu, zawsze będzie za mało czasu, za mało pieniedzy, praca nie ta, albo za dużo pracy, mieszkanie za male albo wynajmowane. Tak można w kolko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój ma tak samo co prawda póki co ma rację i i tak nie ma opcji na dzieci z wielu powodow ale boję się ze jak już nr bede mogła i chciała to on nadal będzie tak gadał :/

Napisane przez magdenka

Mój tż i jego zamiłowanie do planowania to jest temat na osobną dyskusję.

Zazdroszczę Tża, mój to zupełne tego przeciwieństwo



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Napisane przez Dorotti666

Jedyny hałas jaki pochodzi od sąsiadów to jak ktoś na czymś gra. W poprzednim mieszkaniu sąsiadka z góry grała na pianinie, a jeszcze w innym mieszkaniu sąsiad grał na gitarze
Ale teraz mąż gra mi na gitarze także więcej mi nie trzeba

U mnie techno od sąsiadów z gory, nawet jak jest cicho to basy doprowadzają mnie do szału

Luna, dacie radę kupić mieszkanie bez kredytu? Mój Tż tez miał podejście "bezkredytowe" ale to naprostowalam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz