Pytanie o staż - wątek zbiorczy

[Ata77]

Napisane przez caro_l_a

Hosenko jesteś lepiej zorientowana

a ztym zeszytem to u mnie to nie działa, jestem tam wpisana od czerwca i nie dostałam ani jednego tel że jest oferta jakaś

Nie wiem jak to działa w urzędzie gdzie jesteś zarejestrowana,ale oprócz wpisania się w "zeszyt" czy inne miejsce gdzie deklarujesz gotowość podjęcia stażu liczy się przede wszystkim aktywność osoby. Jeśli ktoś zapisuje się w czerwcu i czeka na telefon to dla mnie jest to postawa bierna.

Napisane przez caro_l_a

Ata77 cos nie tak?

Może tylko tyle,że warto najpierw się dowiedzieć jak to wygląda,dopytać,wyjaśnić wszystkie swoje wątpliwości,nie snuć teorii spiskowej w zamian.

[caro_l_a]

nie dodałam że wpisywanie sie w zeszyt miałam proponowane 3 razy, nie jest Ci na pewno obce poszukiwanie pracy i może sie zdarzyc że oferta po prostu Ci nie odpowiada albo czujesz sie zniechęcona długimi poszukiwaniami

teoria spiskowa? chyba trochę przesadziłaś

[Ata77]

Napisane przez caro_l_a

nie dodałam że wpisywanie sie w zeszyt miałam proponowane 3 razy, nie jest Ci na pewno obce poszukiwanie pracy i może sie zdarzyc że oferta po prostu Ci nie odpowiada albo czujesz sie zniechęcona długimi poszukiwaniami

teoria spiskowa? chyba trochę przesadziłaś

Aleś się żachnęła
Nie ma się o co obrażać (może teraz też przesadziłam?)
Równie dobrze mogłabym powiedzieć,że Ty też przesadziłaś z poprzednią uwagą o tym,że coś jest "tu naciągane".

O zniechęceniu w procesie poszukiwania pracy i o nieodpowiedniej ofercie rzeczywiście nie musisz mi pisać. Wiem tylko tyle, że osoba aktywna,której zależy w myśl zasady "umiesz liczyć-licz na siebie" sama sobie szuka pracodawcy.
Jak będziesz tak dalej bazowała na tym "zeszycie" to Cię emerytura zastanie.
Głowa do góry i w teren.

[caro_l_a]

owszem przyznaje że przesadziłam, tak to wygląda dla kogoś kto nie zna przepisów UP na pamięć, jeśli Ty wiesz o co chodzi - a na pewno tak jest skoro tak zareagowałaś - to możesz wyjasnic bez przykrych uwag i nabijania się nie odbierz tego jako ataku na siebie

byc może emerytura jeszcze poczeka

[Ata77]

Napisane przez caro_l_a

owszem przyznaje że przesadziłam, tak to wygląda dla kogoś kto nie zna przepisów UP na pamięć, jeśli Ty wiesz o co chodzi - a na pewno tak jest skoro tak zareagowałaś - to możesz wyjasnic bez przykrych uwag i nabijania się nie odbierz tego jako ataku na siebie

byc może emerytura jeszcze poczeka

Na pewno się nie nabijam i ŚWIADOMIE nie czynię przykrych uwag. Nie dopisuj mi proszę takich intencji

Wiesz, tu nie chodzi o to żeby znać przepisy na pamieć - te znać powinien jedynie urzędnik, chodzi o to,żeby ORIENTOWAĆ się w swoich prawach i obowiązkach. Nie wiem jaka jest polityka w "Twoim" urzędzie,ale tam skąd ja pochodzę niedopuszczalne jest aby osoba bezrobotna czekała sobie biernie na propozycję.Należy wykazać trochę aktywności ze swojej strony

[caro_l_a]

nic nie poradzę na to, że tak to odebrałam, nie uwierzę że Ty bys na to nie zareagowała hmm powiedzmy buntowniczo, czasem wystarczy wkleić inna emotke i wypowiedź nabiera innego charakteru
oczywiście, ze nie czeka sie az sie sami odezwą, szuka sie na własną rękę, miałam kilka fajncyh ofert, byłam na kilku rozmowach, zaliczyłam troche dni próbnych ale zawsze znajdzie sie ktoś lepszy, z doświadczeniem

[imago84]

u mnie bylo tak ze w poniedzialek sie zarejestrowalam jako bezrobotna ( nie bylo stażu) a pozniej w tym samym tygodniu tzn. sroda mialam isć na rozmowe w/s stazu a w czwartek badania lekarskie czyli tempo ekspresowe

[Ata77]

Napisane przez caro_l_a

nic nie poradzę na to, że tak to odebrałam, nie uwierzę że Ty bys na to nie zareagowała hmm powiedzmy buntowniczo, czasem wystarczy wkleić inna emotke i wypowiedź nabiera innego charakteru
oczywiście, ze nie czeka sie az sie sami odezwą, szuka sie na własną rękę, miałam kilka fajncyh ofert, byłam na kilku rozmowach, zaliczyłam troche dni próbnych ale zawsze znajdzie sie ktoś lepszy, z doświadczeniem

Ani ja nic nie poradzę na to jak ktoś odbiera moje wypowiedzi
Zawsze znajdzie się ktoś kto odbierze sens czyichś słów do siebie i się czuje urażony.Myślę,że nie ma sensu dłużej na ten temat dywagować.

[Hosenka*]

caro_l_a: moze poprostu nie wpłyneły do UP wnioski od pracodawców o przyjeciu na staż - przeciez tak tez może być (wbrew pozorom nie kazdy pracodawca przyjmuje stazystów, mimo iż mógłby mieć "darmowa siłę robocża", przewaznie do "czarnej roboty"), nie ma co zwalać wszystkiego na UP.

Przejdz sie do kilku firm/urzedów/placówek i zapytaj o możłiwość odbycia stażu. Złóz CV i podanie o przyjęcie na staż motywując czemu chcesz tam go odbyć. Jeśłi rozpatrzą pozytywnie to zadzwonią i wypełnią wniosek (podając ciebie jako osobą którą chca na ten staż) który złożą potem na dzienniku podawczym w UP. Nie ma co się zniechecać. Mi w Urzedzie Miasta powiedzieli ze mają już stażystów, że nie potrzebują nikogo już, a za jakieś 2 tygodnie zadzwonili ze jednak chcą

[Ata77]

Masz rację Hosenko.
Tak to bywa

[caro_l_a]

jak juz pisałam jutro i we wtorek mam dni próbne w sklepie z odzieżą męską

[Ata77]

Napisane przez caro_l_a

jak juz pisałam jutro i we wtorek mam dni próbne w sklepie z odzieżą męską

Zatem POWODZENIA

[caro_l_a]

Dziękuje

[justynka2o]

a jak to jest z tymi dniami wolnymi? przysługuja 2 dni po przepracowanym miesiacu, a jak miałam 2 tygodnie l4 w lutym to normalnie mi sie to liczy i mam te 2dni czy nie?

[Ata77]

Napisane przez justynka2o

a jak to jest z tymi dniami wolnymi? przysługuja 2 dni po przepracowanym miesiacu, a jak miałam 2 tygodnie l4 w lutym to normalnie mi sie to liczy i mam te 2dni czy nie?

Prawo do pierwszych 2 dni wolnych nabywa się po przepracowaniu 30 dni.
Myślę,że można jednak dogadać się z pracodawcą...

[justynka2o]

ale ja juz jestem w połowie stazu niewiem czy przez to l4 przysługuja mi te 2 dni czy nie

[szazi]

ja jak miałam l4 to dostałam w tym samym miesiącu te przysługujące 2 dni urlopu, wiec można

[Ata77]

Napisane przez justynka2o

ale ja juz jestem w połowie stazu niewiem czy przez to l4 przysługuja mi te 2 dni czy nie

Wybacz,ale nie do końca jest dla mnie-jak widać tylko dla mnie czytelny zapis: "l4" Rozumiem,że chodzi o tzw. "L4" czyli zwolnienie lekarskie?
Jeśli tak---> to przysługuje

[paulinka3110]

Jutro jadę do UP aby się zarejestrować. Otrzymałam "cynk" od znajomej że potrzebuja na staż do pewnej instytucji.
Czy przy rejestracji mam mówić, że chcę tylko i wyłącznie na staż do tego konkretnego miejsca? Czy wtedy ominie mnie ta cała "procedura" związana z wyszukiwaniem ofert pracy przez "doradce"?

I jeśli któras będzie tak dobra opisać mi, co i jak. Kiedy w końcu zaproponuja albo ja "wymuszę" ten staż, to tego samego dnia zostanę skierowana do tego miejsca czy UP sam wysyła dokumenty i potem jestem wzywana? Nie wiem czy mam brać ze sobą CV, list motywacyjny

Dziękuje za pomoc

[Ata77]

Napisane przez paulinka3110

Jutro jadę do UP aby się zarejestrować. Otrzymałam "cynk" od znajomej że potrzebuja na staż do pewnej instytucji.
Czy przy rejestracji mam mówić, że chcę tylko i wyłącznie na staż do tego konkretnego miejsca? Czy wtedy ominie mnie ta cała "procedura" związana z wyszukiwaniem ofert pracy przez "doradce"?

I jeśli któras będzie tak dobra opisać mi, co i jak. Kiedy w końcu zaproponuja albo ja "wymuszę" ten staż, to tego samego dnia zostanę skierowana do tego miejsca czy UP sam wysyła dokumenty i potem jestem wzywana? Nie wiem czy mam brać ze sobą CV, list motywacyjny

Dziękuje za pomoc

Skoro wiesz,że proponują na staż do tej instytucji to powinnaś udać się tam do "szefa" na rozmowę - z CV i listem pod pachą.Jeśli będzie Tobą zainteresowany złoży wniosek w Twojej sprawie.
Ponadto po zarejestrowaniu powinnaś zapytać pośrednika pracy o staż w tej instytucji- jeśli pracodawca złożył ofertę,a Ty spełniasz wymogi pośrednik Cię skieruje.

Doradca "nie wyszukuje" ofert.Robi to pośrednik pracy.

[kamkam]

A ja mam takie pytanie...pracowo-stażowe
Jeśli jestem zarejestrowana w Urzędzie Pracy i jednocześnie "odfajkowano", że jestem zaintersowana stażami, to jak to będzie wyglądać? Tzn. - po znalezieniu odpowiedniej oferty - ktoś z Urzędu dzwoni? I zarejestrowany udaje się do Urzędu w wyznaczonym terminie na rozmowę z pośrednikiem, czyli pracownikiem tegoż Urzędu? Czy może jeszcze oprócz tego należy od czasu do czasu nawiedzać Urząd, żeby potwierdzać swoją gotowość do podjęcia pracy?
Rozumiem, że osobie z wyższym wykształceniem nie będą proponować pracy w sklepie rybnym, ale jak wygląda kwestia odmowy? Bo nie chodzi przecież o to, żeby znaleźć jakąkolwiek pracę czy jakikolwiek staż...Więc chyba nie trzeba się zgadzać zawsze na wszystko (tak jak w życiu? I nie traci się przez to ubezpieczenia?
Przepraszam, jeśli to pytanie się powtórzyło...ale mam nadzieję, że nie
Pozdrawiam

[Ata77]

Napisane przez kamkam

A ja mam takie pytanie...pracowo-stażowe
Jeśli jestem zarejestrowana w Urzędzie Pracy i jednocześnie "odfajkowano", że jestem zaintersowana stażami, to jak to będzie wyglądać? Tzn. - po znalezieniu odpowiedniej oferty - ktoś z Urzędu dzwoni? I zarejestrowany udaje się do Urzędu w wyznaczonym terminie na rozmowę z pośrednikiem, czyli pracownikiem tegoż Urzędu? Czy może jeszcze oprócz tego należy od czasu do czasu nawiedzać Urząd, żeby potwierdzać swoją gotowość do podjęcia pracy?
Rozumiem, że osobie z wyższym wykształceniem nie będą proponować pracy w sklepie rybnym, ale jak wygląda kwestia odmowy? Bo nie chodzi przecież o to, żeby znaleźć jakąkolwiek pracę czy jakikolwiek staż...Więc chyba nie trzeba się zgadzać zawsze na wszystko (tak jak w życiu? I nie traci się przez to ubezpieczenia?
Przepraszam, jeśli to pytanie się powtórzyło...ale mam nadzieję, że nie
Pozdrawiam

Witaj
Gdzieś już na ten temat chyba pisano w tym wątku
Musisz w miarę możliwości często odwiedzać urząd pracy,oferty mogą się zmieniać kilka razy w tygodniu w sytuacji "niedoboru" kandydatów urząd pracy może kontaktować się z Tobą telefoniczie i złożyć Ci propozycję,kiedy jednak oferta jest intratna,a chętnych dużo kierowane są osoby z "bieżącej" obsługi i wtedy nie ma potrzeby kontaktować się z tymi,którzy nie przychodzą wcale,a jedynie w karcie zaznaczyli,że "są chętni".

Odmówić przyjęcia oferty możesz wtedy kiedy przedłożono Ci ofertę zupełnie nieadekwatną do kwalifikacji zawodowych (mało prawdopodobne ), kiedy godzi w Twój stan zdrowia (dotyczy to głównie osób niepełnosprawnych,ale i "pełnosprawnych", którzy udokumentują swój stan zdrowia odpowiednim dokumentem od lekarza,ponadto możesz odmówić wtedy kiedy proponują Ci ofertę daleko od miejsca zamieszkania,gdzie łączny czas dojazdu w obie strony przekracza 3h.

Proponowałabym konsultację u doradcy zawodowego w urzędzie

[kamkam]

Aha, dziękuję.
Ale to o odmowie dotyczy też stażu? I jakie są konsekwencje takiej odmowy?
Pozdrawiam

[Ata77]

Jeśli do mnie kierujesz pytanie?
Odp.: tak,dotyczy,konsekwencją jest wyrejestrowanie na 3 mc.
Po 3 mc rejestrujesz się ponownie jak jest taka potrzeba.

[aninek21]

Witam mam pytanie do osób które rozpoczęły staż w 2008 r, ile teraz wynosi stypendium (wynagrodzenie) za staż na rękę? ja rozpoczynam staż od kwietnia 2008 r. były jakieś podwyżki od nowego roku ? itak podwyżka z 470 zł do 650 zł to już dużo a teraz tak wszystko drożeje ;( pozdrawiam

[paulinka3110]

Czy któraś z Was pisała podanie o przyjęcie na staż? Ja nie mam pojęcia jak to się pisze.
Dysponujecie jakimś wzorem

[impressive20]

Hej stażyści ! mam pytanko do was czy jeśli dostalam przedłużenie stażu to obowiązuje mnie podwyzka , bo w tej chwili skonczylam umowe z stazu za okres 1 pazdziernika do 1 marca(bez podwyzki) i przedluzylam teraz i czy bedzie nowa umowa i podwyzka czy raczej aneks bez podwyzki A moge wyrobic ksiazeczke zdrowia w UP mimo ze jestem stazystka?odpiszcie mi kwiatuszki

[impressive20]

podanie o przedłużenie (albo odbycie)stażu ;p

imie i nazwisko data , miejscowość
adres
adres do kogo ma być
skierowany (dyrektor)


,,Wyrażam zgodę na przedłużenie (lub odbycie) stażu w (podajesz miejsce pracy gdzie skierował cię PUP!). Obecnie odbywam (łam) staż (podajesz okres od -do).

podpis


Myślę ze posłużyłam

[Brydzia_]

pewnie aneks bez podwyżki... też będę za niedługo przedłużała staż więc jestem ciekawa jak to będzie, ale nie robie se nadziei

[Hosenka*]

Napisane przez paulinka3110

Czy któraś z Was pisała podanie o przyjęcie na staż? Ja nie mam pojęcia jak to się pisze.
Dysponujecie jakimś wzorem

Ja pisałam do Urzedu Miasta - jezeli sie samemu załatwia to pracodawcy przeważnie chca takie podanie + cv. Ja napisałam że zalezy mi na zdobyciu doświadczenia, poszerzenia wiedzy nabytej na studiach i jej praktycznym zastosowaniu i takei tam .
Poczatek był mniej więcej taki: Zwracam sie z prośba o umożliwienie odbycia stażu w Urzędzie Miasta najchetniej w Wydziale ..... . Ukończyłam takie i takie studia i bardzo mi zalezy na zdobyciu doświadczenia i poszerzenia wiedzy z zakresu (w moim przypadku to była ochrona środowiska) nabytej podczas studiów i jej praktycznego zastosowania.

Coś tam jeszcze pisałam, ale nie pamietam co