Nałogowe kosmetykoholiczki - część 2

[cmoksia]

hm.. a te Wasze szlabany na marzec to obejmują też wymiany czy tylko kupowanie?
ja jeszcze nie dostałam wszystkiego kupionego/wymienionego z lutego, dostanę już w marcu i planuję trochę rzeczy na targowisku jeszcze powymieniać, także nie wiem czy się mogę do odwyku dołączyć czy mi nie przysługuje

a wody toaletowe się liczą? bo dzisiaj odkryłam, że wszystkiego mam resztki, dosłownie na kilkanaście psików

ja się chyba nie nadaję na odwyk ciągle mam jakieś ALE żeby go ominąć chociaż ponad pół roku bez ani jednego nowego cienia umiałam wytrzymać

[MagJa]

Napisane przez zizou

co do odwyku... to jest tak, ze ja mam wszystko nie mam czego chciec. i zamierzam sie tego twardo trzymac, zwlaszcza ze kasa mi sie skonczyla

Mam podobnie. Już naprawdę niewiele rzeczy mnie kusi na tą chwilę, nawet z Truskawy
Z Tru chcę jeszcze:
- odżywkę Curls Rock Tigi, ale to żadna zachcianka, bardziej mus
- jakiś quad Clinique, najchętniej Choco-Latte, bo w pojawienie się trójek nie wierzę, no chyba, że się mylę
- mogłabym się też skusić na pojedynczego Kittycata, może Buttermilka, i coś z dwójek w brązach/beżach/złotach
- jakiegoś JT, ale to nie prędko, na pewno nie w marcu, prawdopodobnie też nie w kwietniu
Spoza Tru korci kupię pewnie ten granatowy cień Red Earth w Douglasie, pędzelek do kresek i może kabuki, jak Sephora łaskawie promocją rzuci. Kusi nadal (choć moc kuszenia znacznie osłabła) potrójny róż Clinique. No i lakiery OPI. Tyle
Żaden róż, tusz, puder, podkład mnie nie kusi, z pielęgnacją podobnie. Odkryłam dzięki Wam świetny żel, tonik i krem, w zapasie czeka jeszcze trochę tubek/słoiczków, więc poza uzupełnianiem tego, co się naprawdę kończy nie mam co kupować

Napisane przez zizou

MagJa! Ty jestes niemozliwa! nabijasz sie ze mnie az milo [a raczej niemilo ]. wszystkie we mnie watpicie a ja wytrwam ha! pokaze Wam, na ile mnie stac [a stac mnie na wiele kiedys, jako nalogowy czekoladoholik nie zarlam czekolady przez rok do tej pory mi to zostalo, ze srednio lubie slodkie wyjatek stanowi toblerone ktore moglabym zrec na tony ]

Eno, tylko mi się tu nie obrażaj. Ja tak pieszczotliwie się z Ciebie zbijam.
Wytrwanie w czekoladowym odwyku aż rok podziwiam, padam do stóp i pokłony biję Ja bym nie dała rady
A Toblerone i ja sama uwielbiam Jak nie ma w moim sklepiku pod blokiem mini-tobleroników, to się zawsze przypominam i za parę dni znów są I teraz w sumie to chyba jedyna słodka czekolada, na jaką mam ochotę.

Napisane przez iceflower

Mag, ja mam te nieszczęsne pudełeczka po próbkach z Sephory, zaraz jakieś wyszoruję. Chociaż nie wiem, czy nie zdecydowałam się już na ID, zaczyna mi się spieszyć z podkładem. Ale chętnie przetestuję kropelkę, jakby ID okazała się kiepska.

Tylko mi przypomnij, żebym podkład ze sobą wzięła.

Napisane przez pakosta

Ale z drugiej strony ostatnio coraz mniejszy wpłym mają na mnie manie wizażowe - nie zakochałam się w clinique, nie założyłam sobie karty do zakupów truskawkowych, nie ślinię się do benefitu, nie poluję na demeterki (chyba że Ziz mnie poczęstuje i całkiem przypadkiem się zakocham)

No, z Ciebie to w ogóle twarda sztuka. Nie dajesz się łatwo zbajerować Ale coś ostatnio bacikami na nas nie rzucasz... A wcześniej to i nas na dobrą drogę nawracałaś , a przynajmniej próbowałaś

Napisane przez pakosta

Mnie się takie bardzo ciemne pazurki kojarzą z dziewczynami z mojego osiedla, które większość życia na melinach przesiedziały Zazwyczaj krótkie ciemne paznokcie i butelka w ręku <lol>

Aaaa, to już rozumiem. Ale zapewniam Cię, że ja się porządnie prowadzę i po melinach nie włóczę, a paznokcie mam z reguły długie

[SiSleyS]

Napisane przez snowqueen

SiS jak Ty wytrzymałaś? Podziwiam Cię, naprawdę!

Całą rodzinę i TZ poinformowałam o moim szlabanie na zakupy
I wierz mi, że to skutecznie mnie hamowało... Najciężej było przez pierwszy tydzień, drugi też ale potem już z górki. Mamy już 01.III, a nawet 02.III i jak na razie mam zamiar kupić tylko to co potrzebuję plus jedna/dwie zachcianki. A potrzebuję niewiele...
Jeszcze tydzień temu miałam listę 10 kosmetyków, obecnie to został tylko korektor, tusze i róż (którego na razie nie kupuję, chcę to przemyśleć)

Zresztą razem w Wami chcę w tym miesiącu ograniczyć zakupy. W połowie marca wyjeżdżam na narty więc będzie z tym łatwiej

No i nie warto robić sobie szlabanu na wszystko- ja miałam tylko na kolorówkę, pielęgnację mogłam kupować.

Powodzenia dziewczyny, dacie radę
Jeżeli coś będziecie naprawdę potrzebowały to kupcie, ale tylko coś co musicie mieć

[Organzza]

Napisane przez SiSleyS

Jeżeli coś będziecie naprawdę potrzebowały to kupcie, ale tylko coś co musicie mieć

a co z mottem? pamiętajmy, że "to czego bardzo pragniemy, jest zwykle niepotrzebne"
ale też trzymam kciuki za wszystkie Wizażanki

[0306]

Napisane przez iceflower

Już chyba się zdecyduję na tą ID.

Ice, tak sobie myslałam nad tym Twoim fluidowym dylematem. Może zanim kupisz ID pokusisz się jeszcze o testy Bell Anti Age .
Fluid leciutki, dostępny w bardzo jasnych odcieniach, ma praktycznie same pozytywne recenzje (w tym moją dzisiejszą ) i jest tani jak barszcz (ok 26-30 zł).
Gdzieś rzuciła mi sie jeszcze w oczy analiza składu i również pozytywy.

Tak wogóle to dzień dobry Wszystkim
U mnie dziś pada , a ja nie śpię od 4 rano

[zizou]

Napisane przez MagJa

Eno, tylko mi się tu nie obrażaj. Ja tak pieszczotliwie się z Ciebie zbijam.
Wytrwanie w czekoladowym odwyku aż rok podziwiam, padam do stóp i pokłony biję Ja bym nie dała rady
A Toblerone i ja sama uwielbiam Jak nie ma w moim sklepiku pod blokiem mini-tobleroników, to się zawsze przypominam i za parę dni znów są I teraz w sumie to chyba jedyna słodka czekolada, na jaką mam ochotę.

nie obrazam sie wiem, ze to wszystko z milosci

mnie taki czekoladowy odwyk skutecznie wyleczyl ze slodkiego - po prostu lubie ale bez przesady
mini-tobleronki sa fajne nie zje czlowiek od razu 100g a iles tam mniej a i tak jest zaslodzony

[0306]

Ziz, pytanko. Ile Ty właściwie masz tych Demeterów ? Przeglądam KWC i widzę same demeterowe flaszki dodane przez Ciebie

[snowqueen]

Napisane przez SiSleyS

Całą rodzinę i TZ poinformowałam o moim szlabanie na zakupy
I wierz mi, że to skutecznie mnie hamowało... Najciężej było przez pierwszy tydzień, drugi też ale potem już z górki. Mamy już 01.III, a nawet 02.III i jak na razie mam zamiar kupić tylko to co potrzebuję plus jedna/dwie zachcianki. A potrzebuję niewiele...
Jeszcze tydzień temu miałam listę 10 kosmetyków, obecnie to został tylko korektor, tusze i róż (którego na razie nie kupuję, chcę to przemyśleć)

Zresztą razem w Wami chcę w tym miesiącu ograniczyć zakupy. W połowie marca wyjeżdżam na narty więc będzie z tym łatwiej

No i nie warto robić sobie szlabanu na wszystko- ja miałam tylko na kolorówkę, pielęgnację mogłam kupować.

Powodzenia dziewczyny, dacie radę
Jeżeli coś będziecie naprawdę potrzebowały to kupcie, ale tylko coś co musicie mieć

Gratulacje za wytrwałość
Ja odwyk mam niby na wszystko, ale jeżeli będę potrzebowała coś z pielęgnacji to kupię - tutaj stawiam na rozsądek, po prostu mam spore zapasy i raczej nic nie skończy mi się w marcu. A kolorówkę obejmuje szlaban całkowity

Napisane przez 0306

Tak wogóle to dzień dobry Wszystkim
U mnie dziś pada , a ja nie śpię od 4 rano

Dobry Niestety u mnie też pogoda paskudna

Napisane przez zizou

nie obrazam sie wiem, ze to wszystko z milosci

mnie taki czekoladowy odwyk skutecznie wyleczyl ze slodkiego - po prostu lubie ale bez przesady
mini-tobleronki sa fajne nie zje czlowiek od razu 100g a iles tam mniej a i tak jest zaslodzony

Ja też uwielbiam Toblerone

Na szczęście ze słodyczami jakoś nigdy nie miałam problemów, lubię, ale sporadycznie. Chociaż ostatnio dostałam od koleżanki wielką Milkę 300g Toffee Ganznuss - z mlecznym kremem, płynnym toffee i całym orzeszkiem w każdym kwadraciku i pochłonęłam od razu prawie połowę

[zizou]

Napisane przez 0306

Ziz, pytanko. Ile Ty właściwie masz tych Demeterów ? Przeglądam KWC i widzę same demeterowe flaszki dodane przez Ciebie

sporo dwie 120, dziesiec 15, jedna 30 i maaaaaaaase probek

[0306]

Napisane przez zizou

sporo dwie 120, dziesiec 15, jedna 30 i maaaaaaaase probek

Dobra, to ja już nie mam więcej pytań .


Wszystkie macie jakieś szlabany na marzec. Ja postanowiłam przestać palić .
Przeraziłam się dziś rano, o siódmej wskoczyłam w samochód i popedziłam jak wariatka na najbliższą stację benzynową po papierochy . Kupiłam trzy paczki, wsiadłam spowrotem do auta i zaczęłam się zastanawiać, co ja właściwie robię, zachowuję się jak narkoman na głodzie .
Bedzie ciężko, bo po ostatnich stresach doszłam do 2,5 paczki dziennie .
W biurze palę najwięcej, więc może w ramach odwyku powinnam też ograniczyć swój pracoholizm .

[MagJa]

Napisane przez zizou

nie obrazam sie wiem, ze to wszystko z milosci

No dokładnie

Napisane przez zizou

mnie taki czekoladowy odwyk skutecznie wyleczyl ze slodkiego - po prostu lubie ale bez przesady
mini-tobleronki sa fajne nie zje czlowiek od razu 100g a iles tam mniej a i tak jest zaslodzony

Eee tam od razu zasłodzony. Powiedziałabym bardziej, że zaspokojony

Napisane przez 0306

Ziz, pytanko. Ile Ty właściwie masz tych Demeterów ? Przeglądam KWC i widzę same demeterowe flaszki dodane przez Ciebie

Lepiej nie pytać

Napisane przez zizou

sporo dwie 120, dziesiec 15, jedna 30 i maaaaaaaase probek

Zaiste malutki zbiorek

[Organzza]

Napisane przez 0306

Dobra, to ja już nie mam więcej pytań .


Wszystkie macie jakieś szlabany na marzec. Ja postanowiłam przestać palić .
Przeraziłam się dziś rano, o siódmej wskoczyłam w samochód i popedziłam jak wariatka na najbliższą stację benzynową po papierochy . Kupiłam trzy paczki, wsiadłam spowrotem do auta i zaczęłam się zastanawiać, co ja właściwie robię, zachowuję się jak narkoman na głodzie .
Bedzie ciężko, bo po ostatnich stresach doszłam do 2,5 paczki dziennie .
W biurze palę najwięcej, więc może w ramach odwyku powinnam też ograniczyć swój pracoholizm .

ja chociaż nie mam szlabanu na kosmetyki tak się miotam co bym chciała.. ślinię się do wielu rzeczy, ale jak myślę czy mi są naprawdę potrzebne stwierdzam, że nie
od marca jednak wyrzekam się słodyczy (jak ja to przetrwam.....)

Rzucaj to palenie, przelicz sobie ile byś zaoszczędziła na jakiś super kosmetyk bez wyrzeczeń
o zdrowiu nie wspomnę

[zizou]

Napisane przez MagJa

Zaiste malutki zbiorek

prawda?




a teraz z innej beczki: wczoraj nalozylam na twarz maseczke nuxe ale nie zmylam jej woda a starlam wacikiem. efekt? duzo lepszy niz wtedy, gdy zmywam woda. moja twarz jednak wody nie cierpi - wysusza sie, sciaga... i doprowadzenie jej do stanu uzywalnosci zajmuje duuuuzo czasu. wszelkie specyfiki wymagajace uzycia wody odpadaja wiec [procz lavaerde, tu sie poswiece bo dyskomfort po zmyciu jej jest prawie nieodczuwalny].

[agabil1]

Napisane przez snowqueen

Agabil wstydź się


Trzymam kciuki, żeby już więcej postanowienie nie zostało złamane

lej mocno
Boję się że niedługo rzucą choco-latte wtedy moja silna wola znowu ulegnie

Napisane przez MagJa

Poza tym już normalnie na swoje stare konto kliknęłam szampon Curls Rock Tigi. Za parę dni kliknę i odżywkę do kompletu, a z cosiem do stylingu wstrzymam się trochę. A nuż po tym szamponie i odżywce do loków mój skręt faktycznie sie wzmocni i galaretka Welli będzie się lepiej sprawować. Oby.

ciekawam tej serii Tigi, generalnie ich kosmetyki mają różne opinie koniecznie zdaj nam relację

Napisane przez pakosta

Jasne

Ty nie wątpij, Ty wspieraj





a zakupy sklepowe też sie liczą? Bo ja planuję kupno ciuchów, butów, torebki itp na wiosnę

[MagJa]

Napisane przez Organzza

ja chociaż nie mam szlabanu na kosmetyki tak się miotam co bym chciała.. ślinię się do wielu rzeczy, ale jak myślę czy mi są naprawdę potrzebne stwierdzam, że nie

To tak jak ja do wczoraj. Ale w końcu kliknęłam co chciałam, i jak sie okazuje, dobrze zrobiłam, bo dziś ceny na Truskawie są już minimalnie wyższe Podwyżkę zrobili
Ale granatowy cień i lakier dalej mam w planach, i ponieważ nigdy takich nie miałam, uważam, że są jak najbardziej potrzebne

Napisane przez Organzza

od marca jednak wyrzekam się słodyczy (jak ja to przetrwam.....)

Ja wyrzec się nie wyrzekam, wystarczy że samoistnie mi ochota spadła. Ale i tak nie na tyle, żeby nic słodkiego nie jeść. Zwykle po obiedzie mnie mam ochotę na małe co nieco

Napisane przez Organzza

Rzucaj to palenie, przelicz sobie ile byś zaoszczędziła na jakiś super kosmetyk bez wyrzeczeń
o zdrowiu nie wspomnę

Otóż to

Napisane przez zizou

a teraz z innej beczki: wczoraj nalozylam na twarz maseczke nuxe ale nie zmylam jej woda a starlam wacikiem. efekt? duzo lepszy niz wtedy, gdy zmywam woda. moja twarz jednak wody nie cierpi - wysusza sie, sciaga... i doprowadzenie jej do stanu uzywalnosci zajmuje duuuuzo czasu. wszelkie specyfiki wymagajace uzycia wody odpadaja wiec [procz lavaerde, tu sie poswiece bo dyskomfort po zmyciu jej jest prawie nieodczuwalny].

To może zmywaj twarz wodą źródlaną Sama tak robiłam, jak mi się cera strasznie uwrażliwiła. Kupowałam w Biedronce baniaczek 5l i sobie nad miseczką myłam twarz. Pomogło Z czasem nadwrażliwość ustąpiła i teraz mogę myć twarz i kranówką.

Napisane przez agabil1

lej mocno
Boję się że niedługo rzucą choco-latte wtedy moja silna wola znowu ulegnie

To jak wrzucą, to daj znać, bo i ja je kcem Pink Chocolate też nie pogardzę

Napisane przez agabil1

ciekawam tej serii Tigi, generalnie ich kosmetyki mają różne opinie koniecznie zdaj nam relację

Ano właśnie, opinie skrajnie różne, ale w końcu się skusiłam. Zobaczymy, co z tego będzie.

[agabil1]

Napisane przez MagJa

Pink Chocolate też nie pogardzę

tę paletkę też mam w planach

[Organzza]

Napisane przez MagJa

To tak jak ja do wczoraj. Ale w końcu kliknęłam co chciałam, i jak sie okazuje, dobrze zrobiłam, bo dziś ceny na Truskawie są już minimalnie wyższe Podwyżkę zrobili
Ale granatowy cień i lakier dalej mam w planach, i ponieważ nigdy takich nie miałam, uważam, że są jak najbardziej potrzebne


Ja wyrzec się nie wyrzekam, wystarczy że samoistnie mi ochota spadła. Ale i tak nie na tyle, żeby nic słodkiego nie jeść. Zwykle po obiedzie mnie mam ochotę na małe co nieco

ano wzrosły.. dobrze że przynajmniej superbalmy tylko 2 zł w ogóle się cieszę, że znalazły się w ofercie Truskawy
niedługo dzień kobiet, a ja nie mam dla siebie prezentu

kupiłam sobie suszone jabłuszka i gruszki i jak mam chęc na coś słodkiego sięgam po takie japko i ochota na coś czekoladowego przechodzi

[0306]

Napisane przez Organzza

Rzucaj to palenie, przelicz sobie ile byś zaoszczędziła na jakiś super kosmetyk bez wyrzeczeń
o zdrowiu nie wspomnę

O wydanej kasie wolę nie myśleć...

Bardziej mobilizuje mnie:
- zdrowie,
- smród,
- zmarszczki, mam 29 lat, a pod oczami już pierwsze mimiczne (co prawda wyłażą jak jestem zmęczona, albo niedostatecznie nawilżę skórę pod oczami), ale i tak doprowadza mnie to do szału.
Moja mama w wieku 50 lat dopiero zaczęła obserwować zmarszczki, po 40 jeszcze miała cerę, której niejedna nastolatka mogła by jej pozazdrościć . Ale ona nigdy nie paliła i nie opalała się.

[zizou]

Napisane przez MagJa

To może zmywaj twarz wodą źródlaną Sama tak robiłam, jak mi się cera strasznie uwrażliwiła. Kupowałam w Biedronce baniaczek 5l i sobie nad miseczką myłam twarz. Pomogło Z czasem nadwrażliwość ustąpiła i teraz mogę myć twarz i kranówką.

probowalam po zrodlanej bylo jeszcze gorzej

ja dalej zmagam sie z moja grypa zoladkowa... zyc sie odechceiwa

[MagJa]

Napisane przez agabil1

tę paletkę też mam w planach

Napisane przez Organzza

ano wzrosły.. dobrze że przynajmniej superbalmy tylko 2 zł w ogóle się cieszę, że znalazły się w ofercie Truskawy
niedługo dzień kobiet, a ja nie mam dla siebie prezentu

Też się z Superbalmów cieszę, choć jeszcze ich nie próbowałam
A prezent dla siebie mam i to niejeden Pierwotnie miał to być podkład, który już przyfrunął, a teraz wychodzi na to, że to jednak będzie tusz, który jeszcze frunie. No bo PI EL to od taty będzie
Aż się boję, co na urodziny sobie sprawię, bo zamierzam zaraz po nich polecieć w końcu do siostry do Londynu, bo się z nią wczoraj zgadałam i ustalałyśmy terminy. Także po tych truskawkowych szaleństwach naprawdę już muszę przystopować i odkładać na czerwiec na angielskie szaleństwa

Napisane przez Organzza

kupiłam sobie suszone jabłuszka i gruszki i jak mam chęc na coś słodkiego sięgam po takie japko i ochota na coś czekoladowego przechodzi

Suszone jabłka są dobre, tylko małe i drogie. A gruszek nigdy nie jadłam, choć pewnie pyszne

Napisane przez 0306

O wydanej kasie wolę nie myśleć...

Bardziej mobilizuje mnie:
- zdrowie,
- smród,
- zmarszczki, mam 29 lat, a pod oczami już pierwsze mimiczne (co prawda wyłażą jak jestem zmęczona, albo niedostatecznie nawilżę skórę pod oczami), ale i tak doprowadza mnie to do szału.
Moja mama w wieku 50 lat dopiero zaczęła obserwować zmarszczki, po 40 jeszcze miała cerę, której niejedna nastolatka mogła by jej pozazdrościć . Ale ona nigdy nie paliła i nie opalała się.

No i sama widzisz, że palenie musisz rzucić Dla własnego dobra

Napisane przez zizou

probowalam po zrodlanej bylo jeszcze gorzej

Nieźle.

Napisane przez zizou

ja dalej zmagam sie z moja grypa zoladkowa... zyc sie odechceiwa

Współczuję Ty coś strasznie chorowita jesteś, ciągle Cię coś rozkłada. Zdrówka życzę zatem

[iceflower]

Napisane przez MagJa

Tylko mi przypomnij, żebym podkład ze sobą wzięła.

Postaram się pamiętać. Ale nie wiem, czy się dzisiaj do Ciebie wybiorę, bo pogoda mnie odstrasza.

Napisane przez 0306

Ice, tak sobie myslałam nad tym Twoim fluidowym dylematem. Może zanim kupisz ID pokusisz się jeszcze o testy Bell Anti Age .
Fluid leciutki, dostępny w bardzo jasnych odcieniach, ma praktycznie same pozytywne recenzje (w tym moją dzisiejszą ) i jest tani jak barszcz (ok 26-30 zł).
Gdzieś rzuciła mi sie jeszcze w oczy analiza składu i również pozytywy.

Hmm, jak nie kupię podkładu dzisiaj (a jak pogoda się nie poprawi, to raczej nie kupię), to może skoczę gdzieś gdzie mają Bell i popatrzę na odcienie. Dzięki za radę.

Napisane przez 0306

Wszystkie macie jakieś szlabany na marzec. Ja postanowiłam przestać palić .

Trzymam kciuki. Ja rzuciłam papierochy 16 listopada (od tamtej pory tylko raz się złamałam) i od razu mi lepiej. I finansowo, i zdrowotnie. Mam nadzieję, że już do papierosów nie wrócę.

Napisane przez Organzza

Rzucaj to palenie, przelicz sobie ile byś zaoszczędziła na jakiś super kosmetyk bez wyrzeczeń
o zdrowiu nie wspomnę

Otóż to. Niby papierosy to tylko niecałe 10 zł dziennie/co kilka dni, ale jak się to przeliczy w stosunku miesięcznym, to...

Napisane przez zizou

ja dalej zmagam sie z moja grypa zoladkowa... zyc sie odechceiwa

Biedna, wracaj do zdrowia.

[zizou]

Napisane przez MagJa

Współczuję Ty coś strasznie chorowita jesteś, ciągle Cię coś rozkłada. Zdrówka życzę zatem

u mnie standardem jest zapalenie pluc/angina raz w roku juz sie przyzywczailam ale zoladkowych szalenstw nie lubie

Napisane przez iceflower

Biedna, wracaj do zdrowia.

dziekuje



ja sie strasznie ciesze, ze mnie papierosy nie wciagly. slabo mi sie robi, kiedy widze, jak moje kolezanki trwonia kase a potem narzekaja, ze na rachunki nie ma. ja wtedy tylko mowie 'rzuc palenie'

[iceflower]

Właśnie przeczytałam recenzje tego podkładu Bell, rzeczywiście - fenomenalne. Może kupię go, niezależnie od innego podkładu.

Zrobiłam sobie wstępną listę zakupów na marzec/kwiecień (oczywiście kolorówkowych, pielęgnacja na razie na szczęście się nie kończy):

• Lucidity nr 06
• Terracotta dla blondynek
• podkład (tu sprawa zaczyna być już jasna)
• różowy błyszczyk
• róż do policzków w jakimś wiosennym różowo-brzoskwiniowym odcieniu
• może Benefit Moon Beam (jak po testach mi się spodoba)
• Benefit Hoola
• Benefit Georgia
• może Lancome Hypnose Onyx
• może cienie Choco-latte
• może biały cień Bourjois

Więcej grzechów nie pamiętam. Odpuszczam chwilowo róże Deborah.

[zizou]

ja te kwadratowe benefity wybilam sobie ze lba juz na dobre mam tylko ochote na holywood glow ale to dopiero z poczatkiem kwietnia, tak zeby miec na 5 bo wtedy ide sie weselic

z pielegnacji konczy mi sie baza z filtrem MAC ale nie wiem, czy nie zainwestuje w dzieciaczka klorane [MagJa to Twoja wina ] i w doktora feelgooda benefitu. no. poza tym konczy mi sie effaclar h i potrzebuje kremu [jutro pojde wysepic probki biodermy ]. tyle. kolorowki nie przewiduje

[iceflower]

Przypomniałam sobie, że myślałam jeszcze o białym cieniu Bourjois do stosowania jako rozświetlacz. Coś czuję, ze lista mi się tak będzie powiększać.

[isa666]

Napisane przez zizou

probowalam po zrodlanej bylo jeszcze gorzej

ja dalej zmagam sie z moja grypa zoladkowa... zyc sie odechceiwa

Ooooo, biedulko Wiem coś o tym, u mnie problemy z żolądkiem są na porządku dziennym Ciągłe niestrawności, jadłowstręty albo mdłości i rozdymanie jelit(zwłaszcza po smażonej cebuli, którą tak lubię a nie mogę za często jesć, bo następnego dnia jestem nadęta jak balon)

Bylam dziś pod G.Krak, miałam skoczyć do S., ale tak wiało i lało, że od razu pobiegłam na busa, byle jak najszybciej do domu wrócić

[Estella]

Obiecane fotki foremek

Ja robię szlaban na pielęgnację i kolorówkę za wyjątkiem:
- Lava Erde Logony
- nowego różu Clinique oraz Diora (jeśli mi się któryś z nich spodoba)
- masek i innych cudów profesjonalnych Bielendy
- lakieru do paznokci Spa Ritual
- ew. coś pielęgnacyjnego z firm dostępnych na targach

Wszystko inne mam - zarówno w zakresie pielęgnacji, jak i kolorówki. Chcę zużyć trochę maseczek itp. do najbliższych targów
Nie kupiłam nic oprócz błota do włosów od 1,5-2 tygodni!!!

[MagJa]

Napisane przez Estella

Obiecane fotki foremek

Ja robię szlaban na pielęgnację i kolorówkę za wyjątkiem:
- Lava Erde Logony
- nowego różu Clinique oraz Diora (jeśli mi się któryś z nich spodoba)
- masek i innych cudów profesjonalnych Bielendy
- lakieru do paznokci Spa Ritual
- ew. coś pielęgnacyjnego z firm dostępnych na targach

Wszystko inne mam - zarówno w zakresie pielęgnacji, jak i kolorówki. Chcę zużyć trochę maseczek itp. do najbliższych targów
Nie kupiłam nic oprócz błota do włosów od 1,5-2 tygodni!!!

A co do za lakier Spa Ritual


ziz, snow - ile się daje ciasta do foremek muffinkowych i czy jak chcę użyć papilotek, to mam smarować wcześniej blaszkę masłem? W przepisach nic o tym nie ma i nie wiem Poratujcie szybko, bo zaraz chcę upiec moje pierwsze czekoladowe muffinki

[Estella]

Nie smarujesz blaszki, bo używasz papilotek

Taki profesjonalny, czasem w gabientach go mają. Ma boskie kolory; pojemność 15ml, koszt ok 27zł, ale na targach podobno jest dużo promocji i nawet za pół ceny można go dostać. http://www.sparitual.com/

[MagJa]

Napisane przez Estella

Nie smarujesz blaszki, bo używasz papilotek

Dzięki W międzyczasie właśnie doszukałam się informacji, ale wcześniej gdzieś wyczytałam, że i tak trzeba dać masło, więc wolałam się upewnić.

Napisane przez Estella

Taki profesjonalny, czasem w gabientach go mają. Ma boskie kolory; pojemność 15ml, koszt ok 27zł, ale na targach podobno jest dużo promocji i nawet za pół ceny można go dostać. http://www.sparitual.com/

Nie widziałam ich u nas na targach chyba. A kolory faktycznie wyglądają zachęcająco, cena tym bardziej