Ludzie całkiem pogłupieli

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Hiiroko

Podobaly mi sie te reklamy Biedronki z tymi zabawkami, bo w sumie takie warzywa zachecaja w jakis sposob dzieci do jedzenia warzyw, w mniejszym lub wiekszym stopniu.

Z tej okazji Biedronka wydrukowała fajne książki (do kupienia) o warzywach i owocach, było tam kilka fajnych przepisów, kupiłam, zrobiłam, ale na dziecku misiek z brokuła i ziemniaka nie zrobił wrażenia..

[żurawinka]

A na alegroszu jabłko świeżak w poniedziałek osiągnął cenę 107 zł !
Jak czytam co ludzie wyprawiają w Lidlu to czuję ciary żenady ... niestety.

[763509f5cf445a4c28cec956de73c62121becc29]

Napisane przez żurawinka

Jak czytam co ludzie wyprawiają w Lidlu to czuję ciary żenady ... niestety.

Ale dlaczego? Sami sa sobie winni, ze nie przemysleli promocji. Kapitalizm. Jak tobie zabraknie 10 groszy przy kasie na chleb, to ktos sie ulituje? To dlaczego ty masz sie litowac? Bo nie wypada? Matce 4 dzieci powiedz, ze nie wypada, zeby sobie legalnie mieso pomrozila a za zaoszczedzone pieniadze kupila dzieciom buty na zime.

Pewnie, ze wiocha, ale sami sobie winni

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Hiiroko

Ale dlaczego? Sami sa sobie winni, ze nie przemysleli promocji. Kapitalizm. Jak tobie zabraknie 10 groszy przy kasie na chleb, to ktos sie ulituje? To dlaczego ty masz sie litowac? Bo nie wypada? Matce 4 dzieci powiedz, ze nie wypada, zeby sobie legalnie mieso pomrozila a za zaoszczedzone pieniadze kupila dzieciom buty na zime.

Pewnie, ze wiocha, ale sami sobie winni

Tak, tylko ja np. czytałam historie, że ludzie przynosili pojemniki po tym mięsie totalnie nieumyte, że się jeszcze ta woda z kurczaka wylewała na taśmę na kasie

[763509f5cf445a4c28cec956de73c62121becc29]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;67676106]Tak, tylko ja np. czytałam historie, że ludzie przynosili pojemniki po tym mięsie totalnie nieumyte, że się jeszcze ta woda z kurczaka wylewała na taśmę na kasie [/QUOTE]

To jest tak samo jak zawsze znajda sie tacy, ktorzy worek na smieci poloza obok kosza na smieci, mimo ze kosz jest pusty. Kultura osobista to sie nazywa. Juz sobie wyobrazam niektorych nowobogackich przelewajacych na parkingu ze swojego mercedesa do pudelek trufle i inne kawiory lidlowskie a potem krzyczace przy ladzie, ze nie smakowalo

wcale by mnie to nie zdziwilo. Alkohol tez mozna bylo tak wymieniac? I ile dni trwala ta promocja?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Hiiroko

To jest tak samo jak zawsze znajda sie tacy, ktorzy worek na smieci poloza obok kosza na smieci, mimo ze kosz jest pusty. Kultura osobista to sie nazywa. Juz sobie wyobrazam niektorych nowobogackich przelewajacych na parkingu ze swojego mercedesa do pudelek trufle i inne kawiory lidlowskie a potem krzyczace przy ladzie, ze nie smakowalo

wcale by mnie to nie zdziwilo. Alkohol tez mozna bylo tak wymieniac? I ile dni trwala ta promocja?

Nie mam pojęcia, bo nie korzystałam. Nie należę do finansowej elity, ale w takiej farsie byłoby mi wstyd brać udział.

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

BTW W Biedrze też takie coś funkcjonuje - tylko nie na wszystkie artykuły, raz na kawy, raz na czekolady, było chyba na jogurty i nie pamiętam już na co. I tam można oddać tylko kilka sztuk danego produktu, nie tak, jak w Lidlu. Tym niemniej z tej promocji również nie skorzystałam.

[invisible_01]

Napisane przez Hiiroko

Ale dlaczego? Sami sa sobie winni, ze nie przemysleli promocji. Kapitalizm.

Mnie byłoby wstyd brać w czymś takim udział, zwyczajnie. Masz rację - sklep sam sobie winny, że przecenił swoich klientów i dając im szansę przetestowania produktów bez ryzyka nie wziął pod uwagę tego, że janusze znajdą w tym sposób na nażarcie i nachlanie się za darmo.

[I am Rock]

Napisane przez Fleur_D

Ale jak to nie ma już świeżaków? Akurat uzbierałam naklejki i chiałam iść po brokuła jak teraz żyć? Co ja dziecku powiem? Jeszcze dwóch tygodni nie ma, a już ma zmarnowane dzieciństwo .

Co z ciebie za matka?! Dziecko powinni ci odebrać.

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

O ile się nie mylę identyczne akcje prowadzę non-stop tesco i kaufland, z tym, że dotyczy to tylko produktów ich własnych marek (i w przypadku kauflanda nawet całkiem rozsądne rzeczy się trafiają). W tesco bywam rzadko bo strasznie u mnie schamiało ale ani tam ani w kauflandzie jakoś tłumów januszy nie widzę. Może lidl to ulubiony sklep nardowej "elyty"?

(Żeby nie było, też tam czasem coś kupuję.)

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

jabłka to przecież nie problem, jabłka można na siaty brać i się nie zepsują. można zrobić dżem jabłkowy na zimę do naleśników z cynamonem można zrobić szarlotkę, mus jabłkowy i zamrozić

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;67668761]No przecież nie wiesz, że dla Biedry to są gorsze linie produkcyjne? [/QUOTE]

Ja mogę powiedzieć, że jest wręcz odwrotnie - jeden z moich znajomych pracuje od paru lat w firmie przemysłu mięsnego, zaopatrują także Biedronkę. Podobno jak przyjeżdża inspekcja stamtąd to wszystko musi fruwać i być na cacy. A na mięsko do Biedronki a i owszem, mają osobną kupkę - tą lepszą, bo standardy jakości takie mają ustalone wysokie.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;67679566]Ja mogę powiedzieć, że jest wręcz odwrotnie - jeden z moich znajomych pracuje od paru lat w firmie przemysłu mięsnego, zaopatrują także Biedronkę. Podobno jak przyjeżdża inspekcja stamtąd to wszystko musi fruwać i być na cacy. A na mięsko do Biedronki a i owszem, mają osobną kupkę - tą lepszą, bo standardy jakości takie mają ustalone wysokie.[/QUOTE]

Również mam znajomego z branży i IDENTYCZNE informacje Że markety mają wyśrubowane standardy jakości Ja czasami też kupuję mięso w Biedrze (oprócz schabu w plastrach, bo takimi tycimi kotletami to się nie najemy) i nigdy się nie przejechałam (aczkolwiek też jakoś strasznie często nie jadamy).

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;67679566]Ja mogę powiedzieć, że jest wręcz odwrotnie - jeden z moich znajomych pracuje od paru lat w firmie przemysłu mięsnego, zaopatrują także Biedronkę. Podobno jak przyjeżdża inspekcja stamtąd to wszystko musi fruwać i być na cacy. A na mięsko do Biedronki a i owszem, mają osobną kupkę - tą lepszą, bo standardy jakości takie mają ustalone wysokie.[/QUOTE]
Dla mnie owoce w biedronce i tylko w biedronce są zjadliwe.. ostatnio nie było moich jabłek w biedronce i siostra mi kupiła w auchanie i fuuuu leżą i się zastanawiam co z nimi zrobić... chyba zblenduję i zjem jako mus bo nie mam innego pomysłu na 3 obrzydliwe jabłka... to samo jest np z bananami - z biedronki są pyszne, słodkie, żółte i w ogóle a z innego sklepu po 1 dniu już czernieją mimo, że są jeszcze zielonkawe...

[cava]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;67680306]Dla mnie owoce w biedronce i tylko w biedronce są zjadliwe.. ostatnio nie było moich jabłek w biedronce i siostra mi kupiła w auchanie i fuuuu leżą i się zastanawiam co z nimi zrobić... chyba zblenduję i zjem jako mus bo nie mam innego pomysłu na 3 obrzydliwe jabłka... to samo jest np z bananami - z biedronki są pyszne, słodkie, żółte i w ogóle a z innego sklepu po 1 dniu już czernieją mimo, że są jeszcze zielonkawe...[/QUOTE]


Kopnienta, weź juz nie twórz światów równoległych.
banany itp. sieci mają od tych samych importerów, może i z tego samego pola ma Lidl, Biedra, tesco i osiedlowy warzywniak. ja tam widzę te same nalepki na bananch w różnych sklepach.
Chiquitę można kupić w tescko, biedrze, lidlu, warzywniaku. A wielka hurtownia stoi mi 300 metrów od pracy, czasami i 5 razy dziennie tamtedy przejedzam widze jak ciezarówy wyjezdzdzają
jablka też nie sklep sadzi, tylko zależy jaki gatunek kupisz tak ci będzie smakował.

Bo zaraz wyjdzie że każda biedra za sklepem to ma eko ogródek z włąsnymi eko bananmi i wlasnego eko rzeźnika co tylko szczęśliwe zwierzątka szlachtuje na poczekaniu.

[żurawinka]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;67680306]Dla mnie owoce w biedronce i tylko w biedronce są zjadliwe.. ostatnio nie było moich jabłek w biedronce i siostra mi kupiła w auchanie i fuuuu leżą i się zastanawiam co z nimi zrobić... chyba zblenduję i zjem jako mus bo nie mam innego pomysłu na 3 obrzydliwe jabłka... to samo jest np z bananami - z biedronki są pyszne, słodkie, żółte i w ogóle a z innego sklepu po 1 dniu już czernieją mimo, że są jeszcze zielonkawe...[/QUOTE]

Proszę cię, to te same jabłka, w auchan jest akurat większy wybór, może mało smaczne wybrała, nie ten rodzaj który lubisz

Napisane przez Hiiroko

Ale dlaczego? Sami sa sobie winni, ze nie przemysleli promocji. Kapitalizm. Jak tobie zabraknie 10 groszy przy kasie na chleb, to ktos sie ulituje? To dlaczego ty masz sie litowac? Bo nie wypada? Matce 4 dzieci powiedz, ze nie wypada, zeby sobie legalnie mieso pomrozila a za zaoszczedzone pieniadze kupila dzieciom buty na zime.

Pewnie, ze wiocha, ale sami sobie winni

Kompletnie nie wiem o czym do mnie piszesz Odniosłam się do zdjęcia wklejonego i opisanej sytuacji, nie mam pojęcia o jakim mięsie i mrożeniu mówisz?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Cava bynajmniej, ale w Biedrze mam większą pewność, że nikt zielonej kiełbasy nie myje płynem do mycia naczyń.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;67680306]Dla mnie owoce w biedronce i tylko w biedronce są zjadliwe.. ostatnio nie było moich jabłek w biedronce i siostra mi kupiła w auchanie i fuuuu leżą i się zastanawiam co z nimi zrobić... chyba zblenduję i zjem jako mus bo nie mam innego pomysłu na 3 obrzydliwe jabłka... to samo jest np z bananami - z biedronki są pyszne, słodkie, żółte i w ogóle a z innego sklepu po 1 dniu już czernieją mimo, że są jeszcze zielonkawe...[/QUOTE]

U mnie najlepsze warzywa i owoce są w Kauflandzie. Najświeższe.

Zapisz

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;67681556]U mnie najlepsze warzywa i owoce są w Kauflandzie. Najświeższe.

Zapisz

[/QUOTE]
A ja z kolei tam już nie kupuję w ogóle bo nacięłam się więcej razy niż we wszystkich innych miejscach razem wziętych. Banany na drugi dzień potrafiły sczernieć, z kilku arbuzów ani jeden nie był naprawdę smaczny, mandarynki, grejpfruty czy pomarańcze z takiego carrefoura też mi zdecydowanie dłużej w domu poleżą. Nie wiem, może to kwestia tego, że za bardzo skręcają temperaturę w chłodniach?

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

No ja Wam nic nie poradzę, że banany z Auchana mi się psują po jednym dniu a z Biedronek różnych wytrzymują ok 5-7 dni... banany z Auchana jak zaczynają się psuć to nie na słodko a zwyczajnie się robią brzydkie i niesmaczne, czarne kropki pojawiają się już na zielonkawych twardych jeszcze bananach... na tych z Biedronki mam czarne kropki ale im starszy banan (w miarę rozsądku) tym lepiej smakuje tzn jest słodszy i kropki się pojawiają dużo później...
Nie wiem jak u Was ale u mnie tak jest. Nie kupię bananów nigdzie poza Biedronką.

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;67681556]U mnie najlepsze warzywa i owoce są w Kauflandzie. Najświeższe.

Zapisz

[/QUOTE]
U mnie nie ma Kauflandu

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;6768171 6]A ja z kolei tam już nie kupuję w ogóle bo nacięłam się więcej razy niż we wszystkich innych miejscach razem wziętych. Banany na drugi dzień potrafiły sczernieć, z kilku arbuzów ani jeden nie był naprawdę smaczny, mandarynki, grejpfruty czy pomarańcze z takiego carrefoura też mi zdecydowanie dłużej w domu poleżą. Nie wiem, może to kwestia tego, że za bardzo skręcają temperaturę w chłodniach?[/QUOTE]

To pewnie zależy od pojedynczych sklepów.
U mnie w Auchan jeszcze na sklepie owoce potrafiły się psuć, a wczoraj w Biedrze widziałam pleśniejące maliny W Carrefourze rzadko bywam, bo jakoś mi nie po drodze.
Może za dużo biorą na raz z hurtowni, leży to gdzieś na magazynie i im się psuje, zanim zdążą sprzedać?

[763509f5cf445a4c28cec956de73c62121becc29]

Z tym mrozeniem miesa to chodzilo mi o to, ze ktos sobie mogl nakupic w lidlu miesa, pomrozic na zapas, a potem zwrocic opakowania, bo 'nie smakowalo'; mieso zamrozone jest, a pieniadze w kieszeni. Jak ktos stal na granicy glodowania to dlaczego mial takiej legalnej opcji nie wykorzystac. Nie wiem, co w tym niezrozumialego.

A z tymi owocami to tak roznie bywa. Banany np. zrywane sa zielone, dlugo sobie jada, UE zajmuje sie bardziej tym, jak krzywe maja byc, a nie tym, czym sa pryskane i jak smakuja. Jak biore jablka to takie, zeby nie byly nawoskowane i wymoszczone na ten sam ksztalt i wielkosc, bo tam naturalnego smaku jablka nie znajde. Trzeba patrzec na kraj pochodzenia i gatunki (samych mandarynek jest kilka-nascie gatunkow), w supermarketach ma sie te przewage, ze takie informacje sie ma. Najlepiej sobie wygooglowac, ktory gatunek czegos i z jakiego kraju jest najslodszy czy ogolnie jakie ma wlasciwosci. Samych jablek jest chyba ponad 200 gatunkow (strzelam, w kazdym razie duuuzo), nawet ziemniak ziemniakowi nie rowny.

A w ogole mandarynki najlepsze w smaku to mandarynki o nazwie ''swiateczne''. To sa te, ktore sie kupuje przed wigilia, niewazne gdzie

[wika82]

Banany z Biedry też mi się wydają najlepsze.

I kiedyś się na lidlowy nóż szefa kuchni załapałam, bo kumpel dał mi połowę naklejek, a druga się uzbierała z zabawek, które tam kupiłam.

Kiedyś, kiedyś zdarzyło mi się mieć kartę do heliosa i co chwilę dostawałam popcorn, który oddawałam komuś lub bilet gratis.

A potem już z założenia nie brałam udziału w żadnym zbieraniu czegokolwiek.

[cava]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;67681096]Cava bynajmniej, ale w Biedrze mam większą pewność, że nikt zielonej kiełbasy nie myje płynem do mycia naczyń.[/QUOTE]

No nie dziwne, skoro nie maja stoiska z mięsem, tylko wszytko w folie popakowane.
Ale te same wędliny, poza jakimiś dedykowanymi wyrobami z marką sieci, mozna kupić gdzie indziej.
Do Biedry pobliskiej chodze tylko po kabanosy Konspola, bo nie maja żadnych konserwantów, ale tak samo mogę je kupić w tesco czy czasami innych sklepach.

dziwnie się identyfikujecie z sieciami. Co to, nowa ojczyzna jakaś, czy co

Ja kupuję tam gdzie akurat wypadnie. Nie widzę żadnej różnicy pomiędzy bananami z tesco, warzywniaka, lidla czy biedry.
jablka kupuję okreslone gatunki i tylko polskie. tez wszytko jedno z jakiej sieci.

I każdej sieci zdarza się cos przemrozić, ale przy bananach to od razu widać, sa wtedy jakby sinawe.

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Ale te same wędliny, poza jakimiś dedykowanymi wyrobami z marką sieci, mozna kupić gdzie indziej.

No właśnie niekoniecznie te same wędliny

[cava]

Napisane przez Hiiroko

Z tym mrozeniem miesa to chodzilo mi o to, ze ktos sobie mogl nakupic w lidlu miesa, pomrozic na zapas, a potem zwrocic opakowania, bo 'nie smakowalo'; mieso zamrozone jest, a pieniadze w kieszeni. Jak ktos stal na granicy glodowania to dlaczego mial takiej legalnej opcji nie wykorzystac. Nie wiem, co w tym niezrozumialego.

Legalnej?
Wiesz co, jak kupie cos co jest okropne, to to odnosze do sklepu, reklamuję, _oddaję_ i rządam zwrotu pieniędzy. Bez specjalnych akcji, bo to jest zwykłę postępownie prawnie zatwierdzone.
Ale reklamacja polega na _zwrocie_ rzeczy reklamowanej.

To co robili Ci ludzie, to zwykłe oszustwo. Samkowało, kożystali, chcieli jeszcze, ale ze zwykłęj nieuczciwości oszukiwali ze im nie pasuje i oczekiwali zwrotu pieniędzy.

Nie wiem co w tym legalnego, zwłaszcza na taką skalę.
Dla mnie to jest zwykłe cwaniactwo i złodziejstwo.

[zakonna]

Ja biedre lubię. Mam.blisko i większość rzeczy które lubię. Nawet mleko roślinne migdałowe. Mam nawet dwa swiezaki.... A jednego skandalicznie nabyłam za 20 zl bo mi zależało.

wysłane telepatycznie

[cava]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;67682536]No właśnie niekoniecznie te same wędliny [/QUOTE]


Jak nie te same? To jak idę do Biedry kupić kabanosy konspola, to one są inne niby w Biedrze a inne w tesco, a jeszcze inne w sklepie konspola niby?
A w biedrze oczywiście najlepsiejsze i tylko tam nie myte w detergentach?

Litości. Ludzie, co Wy macie z tą Biedrą?

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Napisane przez zakonna

Ja biedre lubię. Mam.blisko i większość rzeczy które lubię. Nawet mleko roślinne migdałowe. Mam nawet dwa swiezaki.... A jednego skandalicznie nabyłam za 20 zl bo mi zależało.

wysłane telepatycznie

Mnie jest dokładnie wszytko jedno. Kupuje tam gdzie akurat mam po drodze, to co wydaje mi się warte kupienia.
W Biedrze tez kupuję, ale tej najlepsiejszosci Biedry jakoś nie widzę.
Siec jak każda inna.

BTW, kupiłam ostatnio mleko ryżowe w Biedrze i ... wylałam. Moze źle trafiłam, ale było dziwne, lurowate i pływały w nim skrzepy. :/

Z całej puli mlek roslinnych, najkorzystniej pod względem składu do ceny oraz smaku i konsystencji, wypadaja tescowe w tych bezowych opakowaniach.

[zakonna]

Ryżowego u mnie nie ma. Migdałowe BEZ CUKRU bardzo dobre. Tescowe migdałowe ostatnio wylalam bo kupiłam właśnie rozwarstwione i z grudkami.
Biedre mam pod domem i pod pracą. Wszystko inne mam dalej.

wysłane telepatycznie

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez cava

Jak nie te same? To jak idę do Biedry kupić kabanosy konspola, to one są inne niby w Biedrze a inne w tesco, a jeszcze inne w sklepie konspola niby?
A w biedrze oczywiście najlepsiejsze i tylko tam nie myte w detergentach?

Litości. Ludzie, co Wy macie z tą Biedrą?

Nic nie mam z Biedrą, Lidla lubię tak samo mocno. Po prostu jeśli chodzi o mięso z Biedronki to wiem od osoby, która się tym zajmuje jak to wygląda i jedna z wizażanek również o tym słyszała. Mój znajomy nie pracuje dla Biedronki i nikt mu nie płaci za reklamę, po prostu widzi jak to u niego w pracy wygląda

Pogrubione - nie obśmiewaj mnie tak, bo to wcale nie jest takie rzadkie. Biedronka miewa dedykowane serie np. moje ukochane kabanosy z Kanii tylko w Biedronce mają większą gramaturę o 20% lub 25% (a cena jak za standardową). A co do mięsa np. pakowanego no to owszem, myślę że ze względu właśnie na te standardy jakości będziesz miała inne mięso na stoisku Kanii/Sokołowa/łorewa, a inne w Biedronce sprzedawane jako "Kraina Mięsa", czy jak to tam jest.

[samotny_t]

Chyba kupię popcorn bo lubię teorie spiskowe o jedzeniu . Ze w sieci A lepsze niż w sieci B, bo wieść gminna niesie, że coś tam. Może w dalszej części pojawi się słynna wyższość chemii niemieckiej, ale tylko tej przywożonej przez sprawdzonych dostawców