Lato nadchodzi, słońce świeci, coraz większe rosną nam dzieci. Mamy luty 2016 cz.2 :)

[esor]

Rudziutka mi po cesarce lekarka kazała rok lekko sugerując ze moze byc trochę mniej, u mnie wyszło 5 miesięcy po cc ale z blizna i wszystkim poki co super, leci nam 16 tydzien.

Renata Hania długa jest to prawda, ale ona juz na starcie była długa bo urodzona 58 cm niesamowite, ze w 8 miesięcy urosła mozna zaokrąglić prawie 20 cm!!!
Ja zupe na tym etapie dla 8 mies dziecka nawet trzy dni pod rząd daje Hani i jest ok, ale daje do słoiczka i zakręcam taka ciepła. Nie jest to wekowanie 100%, ale trzyma sie ok. W lodowce oczywiście.

Agnieszka współczuje bardzo bólu akurat bólu brzucha mam szczęście ze nie znam ale potrafię sobie wyobrazić.

Pomoc mam ale potrzebuje jej codziennie bo 9 h z małą sama to za duzo dla mnie aktualnie. Załatwiam spacery z sąsiadka :P tzn zeby mi ja wziela pochodziła 1.5 h za 20 zł :P taka miła starsza pani.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tygryszek]

Napisane przez re_nata

Muszę mala zmierzyc😃
A jeszcze jedno pytanko jak dlugo mogę trzymać zupkę w lodówce? Zrobiłam o mi jej dużo wyszło 2 dni Max?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

do 3 dni można

Napisane przez esor

Rudziutka mi po cesarce lekarka kazała rok lekko sugerując ze moze byc trochę mniej, u mnie wyszło 5 miesięcy po cc ale z blizna i wszystkim poki co super, leci nam 16 tydzien.

Renata Hania długa jest to prawda, ale ona juz na starcie była długa bo urodzona 58 cm niesamowite, ze w 8 miesięcy urosła mozna zaokrąglić prawie 20 cm!!!
Ja zupe na tym etapie dla 8 mies dziecka nawet trzy dni pod rząd daje Hani i jest ok, ale daje do słoiczka i zakręcam taka ciepła. Nie jest to wekowanie 100%, ale trzyma sie ok. W lodowce oczywiście.

Agnieszka współczuje bardzo bólu akurat bólu brzucha mam szczęście ze nie znam ale potrafię sobie wyobrazić.

Pomoc mam ale potrzebuje jej codziennie bo 9 h z małą sama to za duzo dla mnie aktualnie. Załatwiam spacery z sąsiadka :P tzn zeby mi ja wziela pochodziła 1.5 h za 20 zł :P taka miła starsza pani.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

super rozwiązałaś z tymi spacerami, starsza pani pewnie tez zadowolona bo miło spędza czas

[SzczesliwaNarzeczona]

Podziwiam Was dziewczyny ciężarne ja dość często teraz nie mam siły a tu jeszcze ciąża. Niby chciałabym drugie ale jakoś nie spieszy mi się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Ja mam kurtkę na zimę 86. A ubranka nosimy jeszcze 74

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rudziutka1987]

No i niestety już po mojej ciąży Od dziś zaczynamy znów starania...
W niedzielę 6 listopada zaczęłam krwawić, byłam w szpitalu, dali mi progesteron i z podejrzeniem ciąży pozamacicznej wypuścili do domu.. 2 dni później byłam u lekarza, ale nie dał mi żadnych nadziei, pęcherzyk w ciągu 2 dni sporo się przemieścił.. 2 pobrania krwi na betę, dziś wizyta, usg i lekarz powiedział, że organizm się sam oczyścił, że to dobra wiadomość w złej, chociaż zabiegu nie muszę mieć... No trudno..

[SzczesliwaNarzeczona]

Napisane przez rudziutka1987

No i niestety już po mojej ciąży Od dziś zaczynamy znów starania...
W niedzielę 6 listopada zaczęłam krwawić, byłam w szpitalu, dali mi progesteron i z podejrzeniem ciąży pozamacicznej wypuścili do domu.. 2 dni później byłam u lekarza, ale nie dał mi żadnych nadziei, pęcherzyk w ciągu 2 dni sporo się przemieścił.. 2 pobrania krwi na betę, dziś wizyta, usg i lekarz powiedział, że organizm się sam oczyścił, że to dobra wiadomość w złej, chociaż zabiegu nie muszę mieć... No trudno..

Bardzo mi przykro...wspolczuje😔😔

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[esor]

Napisane przez rudziutka1987

No i niestety już po mojej ciąży Od dziś zaczynamy znów starania...

W niedzielę 6 listopada zaczęłam krwawić, byłam w szpitalu, dali mi progesteron i z podejrzeniem ciąży pozamacicznej wypuścili do domu.. 2 dni później byłam u lekarza, ale nie dał mi żadnych nadziei, pęcherzyk w ciągu 2 dni sporo się przemieścił.. 2 pobrania krwi na betę, dziś wizyta, usg i lekarz powiedział, że organizm się sam oczyścił, że to dobra wiadomość w złej, chociaż zabiegu nie muszę mieć... No trudno..

Ojej Rudziutka bardzo mi przykro szczęście w nieszczęściu, ze organizm sie oczyścił sam i juz możecie zacząć starania trzymam za Was kciuki.

Ja jutro zaczynam 18 tc, jest ok chociaż ostatnio mam dosłownie zerowa odporność, cały czas mnie boli jak nie głowa to gardło to kości to cos tam :/ W piątek usg i mam nadzieje, ze dowiemy sie płci tak na 100%.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jestinna]

Napisane przez rudziutka1987

No i niestety już po mojej ciąży Od dziś zaczynamy znów starania...
W niedzielę 6 listopada zaczęłam krwawić, byłam w szpitalu, dali mi progesteron i z podejrzeniem ciąży pozamacicznej wypuścili do domu.. 2 dni później byłam u lekarza, ale nie dał mi żadnych nadziei, pęcherzyk w ciągu 2 dni sporo się przemieścił.. 2 pobrania krwi na betę, dziś wizyta, usg i lekarz powiedział, że organizm się sam oczyścił, że to dobra wiadomość w złej, chociaż zabiegu nie muszę mieć... No trudno..

Rudziutka bardzo mi przykro

Ale cicho tu na watku...Nie dziwie sie, bo nie latwo ogarnac juz takiego dzieciaczka. W poniedzialek Ninie stuknelo 9 miesiecy.. Ostatnio przegladalam stare filmiki i nie moge uwierzyc, ze jeszcze trzy miesiace temu moglam spokojnie siedziec na kanapie a Nina lezala grzecznie na pleckach. Teraz gdy tylko dotkne komputer albo telefon, to Nina dostaje szalu. Wszystko trzeba przed nia chowac. Jest trudniej, ale fajnie obserwowac jej postepy. Ostatnio zaczela sama stawac, a wczoraj juz myslalam, ze zrobi samodzielnie pierwszy kroczek, ale jednak zmienila zdanie

Wasze dzieciaczki tez nie chca was odstepowac na krok? Troche to denerwujace jest. Zastanawiam sie jak to bedzie ze zlobkiem, bo jesli bedzie miejsce to Nina zacznie chodzic juz od lutego. Ciezko mi to sobie wyobrazic jak patrze, ze jest jeszcze taka malutka, ale z drugiej strony to raczej nie boi sie ludzi, podchodzi do dzieci i jest bardzo ciekawska. Ja juz w domu dostaje swira i tztowi tez sie przez to dostaje. Potrzeba mi jednak tej odskoczni od domu...

[rudziutka1987]

U mnie Michał jak się zapatrzy to idzie od kanapy do telewizora, jakieś 1,5m. Ale jak go sama postawię to panika i siada na tyłek.

[SzczesliwaNarzeczona]

Mój Olinek zaczyna dopiero się puszczać czegoś jak stoi. Jeszcze się zabuja ale chwilę stoi sam.
Jestinna ja też Już nie wytrzymuje psychicznie. Nic nie moge zrobic. Ciągle młody chce być ze mną. Nigdzie już nie posiedzi ani chwili

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[re_nata]

Rudziutka strasznie mi przykro . Trzymam kciuki za starania
Jestinna moja mała też ciągle przy mnie, najgorzej prZy zmywaniu i gotowaniu stoi i ściąga mi spodnie 😂A ja nie wie czy zmywak czy ja łapać. Ta nie da usiąść zaraz się po nim wspina i wstaje pod stołem trzeba ja ciągle odciągnąć.
No i u nas kiepsko ze spaniem w dzień ma dwie polgodzinbe drzemka w łóżeczku A żeby dłużej pospala to na rękach 😧 juZ mi plecy odpadają
Ale za to zostanie chwilę z dziadkami to mogę np pomyc podłogi i czasem sama się bawi Ale wtedy to ivtak muszę ja mieć na oku bo zaraz ucieka do wózka albo wstaje przy meblach łóżku



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tygryszek]

Napisane przez rudziutka1987

No i niestety już po mojej ciąży Od dziś zaczynamy znów starania...
W niedzielę 6 listopada zaczęłam krwawić, byłam w szpitalu, dali mi progesteron i z podejrzeniem ciąży pozamacicznej wypuścili do domu.. 2 dni później byłam u lekarza, ale nie dał mi żadnych nadziei, pęcherzyk w ciągu 2 dni sporo się przemieścił.. 2 pobrania krwi na betę, dziś wizyta, usg i lekarz powiedział, że organizm się sam oczyścił, że to dobra wiadomość w złej, chociaż zabiegu nie muszę mieć... No trudno..

bardzo mi przykro, doświadczyłam straty dwa razy więc wiem co czujesz

Napisane przez jestinna

Rudziutka bardzo mi przykro

Ale cicho tu na watku...Nie dziwie sie, bo nie latwo ogarnac juz takiego dzieciaczka. W poniedzialek Ninie stuknelo 9 miesiecy.. Ostatnio przegladalam stare filmiki i nie moge uwierzyc, ze jeszcze trzy miesiace temu moglam spokojnie siedziec na kanapie a Nina lezala grzecznie na pleckach. Teraz gdy tylko dotkne komputer albo telefon, to Nina dostaje szalu. Wszystko trzeba przed nia chowac. Jest trudniej, ale fajnie obserwowac jej postepy. Ostatnio zaczela sama stawac, a wczoraj juz myslalam, ze zrobi samodzielnie pierwszy kroczek, ale jednak zmienila zdanie

Wasze dzieciaczki tez nie chca was odstepowac na krok? Troche to denerwujace jest. Zastanawiam sie jak to bedzie ze zlobkiem, bo jesli bedzie miejsce to Nina zacznie chodzic juz od lutego. Ciezko mi to sobie wyobrazic jak patrze, ze jest jeszcze taka malutka, ale z drugiej strony to raczej nie boi sie ludzi, podchodzi do dzieci i jest bardzo ciekawska. Ja juz w domu dostaje swira i tztowi tez sie przez to dostaje. Potrzeba mi jednak tej odskoczni od domu...

u nas to samo, mam wrażenie, że to mój ochroniarz, nawet szklanki do kuchni nie zaniosę sama bo juz słyszę że ktoś się skrada

[Karinek1973]

Witam Mamuśki po dłuższej przerwie... u nas podobnie -małego wszędzie pełno Trzeba mieć oczy dookoła głowy. Ciągle ucieka po czworakach, jak tylko uda mu się czegoś schwycić to wstaje i próbuje przebierać nogami. Wszystko wpycha do buzi. Śpi ekspresowo - ok 9 ma drzemkę 30-40 min Później jak jadę po starszego do przedszkola ok 15 zdrzemnie się 15 -20 min w samochodzie i tyle. Żeby chociaż w nocy spał- zapomnij !! Budzi się co 1,5-2 godz i chce cyca. Jestem wykończona. Na domiar złego starszy nie chce się z nim bawić a tym bardziej dzielić zabawkami -wszystko jest jego i nie da bratu!!! Płacz, wrzask a co będzie dalej???

[Wiedzma132]

Witajcie 😊zacznę od najważniejszego - rudziutka-bardzo Ci współczuję, naprawdę. Życzę Wam żeby wasze starania szybko przyniosły efekt w postaci zdrowego maleństwa 😉 a teraz do reszty dziewczyn... wiem że to bardzo ciężki okres, przeżyłam, moje obydwie córki są jak pisałam wyjątkowo matkożerne 😉 ale cieszcie się bo ten czas tak szybko leci... pieprzyć brudne naczynia czy podłogi, pranie leżące i błagajace o złożenie. Za moment uslyszymy wylew słów jak pojdzie do przedszkola czy szkoły, potem cześć jak wejdzie do domu..."jak było w szkole?" - "spoko" i tyle a później przybycie latorosli obwiesci trzasniecie drzwi wejściowych i drzwi do pokoju... i tyle. I ich świat przestanie być dla nas ogólnodostępny 😯 teraz jest ciężko ale potem będzie sto razy gorzej😧 wasze latają jak samolociki a moja ani w ząb 😢 nawet usiąść sama nie chce, leży i wyje choć jak pisałam siedzi sztywno już od dawna. Jak czytam to mogę tylko zazdrościć wam, modlę się o to żeby mi musiało to 3 oko wyrosnąć. Nie wiem czy się boi czy jest tak leniwa (czytaj rozleniwiona przez uczynnych rodziców) czy coś jest nie tak...może potrzebuje więcej czasu...zobaczymy. Zaczynam ćwiczenia z tych które znalazłam w necie, może to coś da☺ na jedno jest super, bo zostawiam z siostrą na macie i idę coś robić a one się tak pięknie bawią 😍Kaja jest SUUUPER!!!! Tak się zajmuje Sarunią że jestem przeszczesliwa 😍 a co do spania to szkoda gadać 😔 chodzę jak zombi😱 życzę wam wszystkim siły i mnóstwa cierpliwości 😉i sobie też 😄

[esor]

Wiedźma pięknie napisane Często staram sobie to powtarzać, choć wiadomo, ze jak człowiek zle sie czuje i przemęczony to łatwo zapomnieć o tym sposobie myślenia

Dziewczyny miałam dziś usg, wszystko ok i na 100% będzie druga dziewczynka


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Karinek1973]

Napisane przez esor

Dziewczyny miałam dziś usg, wszystko ok i na 100% będzie druga dziewczynka


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

GRATULACJE Super wiadomość ...
A jak się czujesz? Brzuszek już widać ?

[tygryszek]

Napisane przez Wiedzma132

wasze latają jak samolociki a moja ani w ząb 😢 nawet usiąść sama nie chce, leży i wyje choć jak pisałam siedzi sztywno już od dawna. Jak czytam to mogę tylko zazdrościć wam, modlę się o to żeby mi musiało to 3 oko wyrosnąć. Nie wiem czy się boi czy jest tak leniwa (czytaj rozleniwiona przez uczynnych rodziców) czy coś jest nie tak...może potrzebuje więcej czasu...zobaczymy. Zaczynam ćwiczenia z tych które znalazłam w necie, może to coś da☺ na jedno jest super, bo zostawiam z siostrą na macie i idę coś robić a one się tak pięknie bawią 😍Kaja jest SUUUPER!!!! Tak się zajmuje Sarunią że jestem przeszczesliwa 😍 a co do spania to szkoda gadać 😔 chodzę jak zombi😱 życzę wam wszystkim siły i mnóstwa cierpliwości 😉i sobie też 😄

mój synek też nie siedzi, a jest tutaj chyba jednym ze starszych. Jedyne co zaczął teraz pełzać i tez się zastanawiam czy wszystko ok

Napisane przez esor

Dziewczyny miałam dziś usg, wszystko ok i na 100% będzie druga dziewczynka


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

oszzzzz ty, jak ja bym chciała żeby kiedyś w przyszłości mieć córeczkę. Ogromne gratulacje

[esor]

Karinek brzuszek mam juz bardzo duży i okrągły wyglądam jak w 25 tc tamtej ciazy czuje sie dobrze, dziękuje rodzina mi duzo pomaga z Hania.

Tygryszek jeszcze wszystko przed Toba ! dziękuje

Co do synka moze warto sie przejść do poradni rehabilitacyjnej? Moze idzie swoim tempem i wszystko s porządku, ale warto skontrolować ?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[figa84]

Napisane przez tygryszek

mój synek też nie siedzi, a jest tutaj chyba jednym ze starszych. Jedyne co zaczął teraz pełzać i tez się zastanawiam czy wszystko ok




oszzzzz ty, jak ja bym chciała żeby kiedyś w przyszłości mieć córeczkę. Ogromne gratulacje

byliście na bilansie 9 miesiąca? lekarz powie czy wszystko ok, choć ogólnie to każde dziecko idzie swoim tempem

[Wiedzma132]

Esor cudownie że córunia😍a tym bardziej że zdrowa😄 wiem że parka to takie marzenie większości rodziców ale co siostra to siostra😉 mój mąż po cichutku marzył o drugiej córce bo twierdził że slicznych kobietek w domu nigdy dość 😁a jeszcze jak go kochają bez opamiętania. ..😆 no trudno...tatusia kolana będą zajęte przez inne śliczne panienki, to dla Ciebie zostaną plecy😆 ja tam się i z takiego skrawka cieszę 😁 i zapomniałam! Mamy już prawie 6 zębów!😄 wszystkie 4 górne szły na raz😥 druga górna dwójka już prawie na wierzchu👍ale coś mi już jakby 3 widać 😰 a piersi tak bolą, czasem zabieram, bo nie idzie karmić 😢

[amb86]

Gratulacje Esor

mój Leo też jest wątkowym starszakiem, a nie siedzi. Niedawno skończyliśmy rehabilitację i powiem Wam, że o siedzenie nigdy nie pytała ani lekarka, ani fizjoterapeutka. Bardziej o przewroty, czworakowanie. Z tym ostatnim zwykle przychodzi siad (samodzielny), więc cierpliwie czekam. Skoro lekarka i rehabilitantka nie widzą potrzeby dalszej rehabilitacji, to ja jestem spokojna, choć patrząc na 6mies.dzieciaki, które już siedzą, mam lekkiego doła... Ale tak jak pisze Figa-każde dziecko ma swoje tempo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[re_nata]

Moja mała też długo sama nie siadala. A gdy zaczęła raczkowac to nawet nie wiem kiedy zaczęła też siadać. Moja tesciowa mowi ze jej pierwszy syn zaczal chodzic jak mial 1,5 roku i raczkowac tez pozno zaczal


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Karinek1973]

Napisane przez amb86

Gratulacje Esor

mój Leo też jest wątkowym starszakiem, a nie siedzi. Niedawno skończyliśmy rehabilitację i powiem Wam, że o siedzenie nigdy nie pytała ani lekarka, ani fizjoterapeutka. Bardziej o przewroty, czworakowanie. Z tym ostatnim zwykle przychodzi siad (samodzielny), więc cierpliwie czekam. Skoro lekarka i rehabilitantka nie widzą potrzeby dalszej rehabilitacji, to ja jestem spokojna, choć patrząc na 6mies.dzieciaki, które już siedzą, mam lekkiego doła... Ale tak jak pisze Figa-każde dziecko ma swoje tempo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Podobnie jak u mnie ... mój mały siedzi siada wstaje próbuje chodzić ale nie chciał jeść i nie przybierał na wadze.Gdy ktoś mnie pyta czy synuś już ma pół roczku ... TAAAK MA a nawet 9,5 m -ca !!! Mój mały jest naprawdę mały jak na swój wiek wygląda na ok 6 m-cy , nadal korzystamy z nosidła samochodowego - waży raptem 8,5 kg bo ostatnio przytyło mu się całe 500g... W sierpniu ważył 8,2kg a w połowie października tylko 8 kg....

[figa84]

Napisane przez Karinek1973

Podobnie jak u mnie ... mój mały siedzi siada wstaje próbuje chodzić ale nie chciał jeść i nie przybierał na wadze.Gdy ktoś mnie pyta czy synuś już ma pół roczku ... TAAAK MA a nawet 9,5 m -ca !!! Mój mały jest naprawdę mały jak na swój wiek wygląda na ok 6 m-cy , nadal korzystamy z nosidła samochodowego - waży raptem 8,5 kg bo ostatnio przytyło mu się całe 500g... W sierpniu ważył 8,2kg a w połowie października tylko 8 kg....

jak to zabrzmiało przy starszej używałam 13 miesięcy, a teraz wiem że i tak za krótko. Młodszą przesadzę w kolejny fotelik tyłem do kierunku jazdy, ale na to jeszcze sporo czasu

[badzia987]

Napisane przez Karinek1973

Podobnie jak u mnie ... mój mały siedzi siada wstaje próbuje chodzić ale nie chciał jeść i nie przybierał na wadze.Gdy ktoś mnie pyta czy synuś już ma pół roczku ... TAAAK MA a nawet 9,5 m -ca !!! Mój mały jest naprawdę mały jak na swój wiek wygląda na ok 6 m-cy , nadal korzystamy z nosidła samochodowego - waży raptem 8,5 kg bo ostatnio przytyło mu się całe 500g... W sierpniu ważył 8,2kg a w połowie października tylko 8 kg....

Jeśli Cię to pocieszy to mój Krzyś też waży ok. 8.5 kg i ja bym nie powiedziała, że wygląda na pół roku. Też nie chce jeść. W repertuarze mamy tylko surowe jabłko, kaszkę i cycka. Mój strasznie ulewał od 4-7 miesiąca i wtedy mało mu przybywało. Co z tego, że dawałam mu nowe rzeczy jak bełtał a teraz nie bardzo jest otwarty na nowe rzeczy. My też korzystamy z nosidła i myślę, że dopiero po roczku wsadzimy go w fotelik. Teraz nawet jakby miał te 9 kg to pewnie niewygodnie by mu było.

[Karinek1973]

Napisane przez figa84

jak to zabrzmiało przy starszej używałam 13 miesięcy, a teraz wiem że i tak za krótko. Młodszą przesadzę w kolejny fotelik tyłem do kierunku jazdy, ale na to jeszcze sporo czasu

Nie chodzi o to czy krótko czy długo, przodem czy tyłem do kierunku jazdy... chodzi o wielkość dziecka Mój starszy syn miał troszkę ponad 8 m-cy i musiał "opuścić" nosidełko ... nie mieścił się był długi i gruby, przede wszystkim nogi mu sporo wystawały za nosidło nie było to zbyt bezpieczne - Starszy gdy miał 6 m-cy ważył już 9,1 kg !!!

[esor]

Ale ja watpię by waga miała jakiekolwiek znaczenie, to tylko tak na prawdę cyferka. każde dziecko jest inne. Tak samo jak my dorośli. Jeden waży 55 inny 70 i jest ok. Wiadomo, ze jak dorosła kobieta wazy poniżej 40 kg to za mało, albo powyżej 100 to za duzo, ale te normy środkowe sa szerokie; tak samo przy dzieciach jakby któreś ważyło teraz 5 kilo to za mało albo 15 to za duzo, a czy wazy 8.5 czy 10.... to chyba tylko sie cieszyć, ze mniej do noszenia ja bym tam chciała by moja córcia ważyła 8 kg zamiast 9 Hania również jest już za mała przede wszystkim na długość do "nosidełkowego fotelika" i musimy kupić nowy fotelik dla niej, ale są dzieci w jej wieku co pewnie by długo jeszcze w tym foteliku pojeździły i nic w tym niepokojącego nie ma. Zawsze oczywiście mozna iść do lekarza porozmawiać, rozwiać wątpliwości.

Tak samo co do siedzenia, moja usiadła sama tuz po skończeniu 8 miesiąca i fakt, gdyby teraz ciagle nie siedziała (jutro kończymy 9 miesięcy) to bym poszła dla własnego spokoju do lekarza by ja obejrzał i spokojnie czekała na jej kolej. Wiadomo każdy chce jak najszybciej by dziecko siedziało, mówiło mama i tak dalej, ale serio wydaje mi sie, ze to mocno indywidualna sprawa.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Karinek1973]

Napisane przez badzia987

Jeśli Cię to pocieszy to mój Krzyś też waży ok. 8.5 kg i ja bym nie powiedziała, że wygląda na pół roku. Też nie chce jeść. W repertuarze mamy tylko surowe jabłko, kaszkę i cycka. Mój strasznie ulewał od 4-7 miesiąca i wtedy mało mu przybywało. Co z tego, że dawałam mu nowe rzeczy jak bełtał a teraz nie bardzo jest otwarty na nowe rzeczy. My też korzystamy z nosidła i myślę, że dopiero po roczku wsadzimy go w fotelik. Teraz nawet jakby miał te 9 kg to pewnie niewygodnie by mu było.

Niska masa ciała nie jest problemem Gorzej gdy wyniki badań laboratoryjnych są złe
Mój mały też miał refluks żołądkowy (ulewał masakrycznie buzią i nosem) ale tak jak lekarze zapewniali ok 6 miesiąca jak ręką odjął skończyło się ulewanie. Mimo refluksu sporo przybierał na wadze - zwłaszcza, że nigdy nie dostał mm był tylko i wyłącznie na piersi. Problemy zaczęły się przy rozszerzaniu diety - nie jadł obiadów ani słoiczkowych (różnych firm) ani gotowanych przeze mnie , kaszki też zjadał symboliczne ilość Jedynie co w miarę jadł to owoce... W sierpniu miał 8,2 kg a w październiku tylko 8 kg. Zaczeliśmy szukać przyczyny jego "jadłowstrętu" Pediatra zlec badania laborat. usg jamy brzusznej - niestety wyszły kiepskie wyniki krwi (przede wszystkim niska hemoglobina i żelazo ) i moczu (krew w moczu) Trzeba było rozpocząć leczenie - na dzień dobry dostał żelazo i po kilku dniach zaczął jeść nawet troszkę przytył Niestety wyniki nadal ma słabe ale jesteśmy dobrej myśli Pediatra zapewnia, że w ciągu 2-3 miesięcy powinna nastąpić poprawa

[esor]

Napisane przez Wiedzma132

Esor cudownie że córuniaa tym bardziej że zdrowa wiem że parka to takie marzenie większości rodziców ale co siostra to siostra mój mąż po cichutku marzył o drugiej córce bo twierdził że slicznych kobietek w domu nigdy dość a jeszcze jak go kochają bez opamiętania. .. no trudno...tatusia kolana będą zajęte przez inne śliczne panienki, to dla Ciebie zostaną plecy ja tam się i z takiego skrawka cieszę i zapomniałam! Mamy już prawie 6 zębów! wszystkie 4 górne szły na raz druga górna dwójka już prawie na wierzchuale coś mi już jakby 3 widać a piersi tak bolą, czasem zabieram, bo nie idzie karmić

Wow ile ząbków gratulacje macie to za sobą! i współczuje karmienia przy zaciskanych zębach, my tez mamy wszystkie jedynki i jak Hania je zaciśnie na jakiejkolwiek części ciała to... auć.

I z tą parka to racja, tzn maz bardzo chciał syna wiec i ja ze względu na męża trzymałam kciuki za chłopca, ale teraz juz sie tak nakręciłam ze bedą dwie cudne dziewczynki, ze Hania bedzie miała siostrzyczkę niewiele młodsza, że trzymam kciuki zeby na usg polowkowym nagle nie wyskoczył jakiś siusiak hihi


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Karinek1973]

ESOR wybraliście już imię dla córeczki????

[Lucy31]

Bartusiowi do 8500 jeszcze daleko i ciągle bierze leki na anemię. Chociaż we wrześniu wyniki sporo się poprawiły. W końcu nie jak umarlaczek A apetyt ma za dwóch
I jeszcze nie planuję przesadzać go z nosidła do fotelika. Jeszcze zdążę. A wystające nogi nie są wskazaniem tylko wystająca głowa.

Rudziutka, bardzo mi przykro...życzę szybko zdrowego szkraba
Wysłane z mojego HUAWEI Y560-L01 przy użyciu Tapatalka