Lutówki 2017 ❤ cz. V

[minula]

Ja różnie wlewam, czasami do bębna w nakrętce, albo tam gdzie proszek i to samo spływa do bębna. Odplamiacz wlewam zawsze do bębna. Kiedyś próbowałam orzechów do prania, ale jakoś nie przekonałam się do nich.
Już pierzecie wyprawkę? Ja jeszcze nie zabrałam się do wyciągnięcia ubranek po maluchu. Zostawiam to na styczeń muszę też ogarnąć miejsce gdzie poukładam wszystko.
Malutka urządza jakąś imprezę w brzuszku
Synek zasnął o 22, a ja wyspałam się w dzień chyba idę do wanny z książką, bo nic nie znalazłam w tv
A propo liczenia ruchów, to wczoraj sciągnełam dwie aplikacje do liczenia. Wydają się ok ale że dziś cały dzień przespalam to jeszcze ich nie przetestowalam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Escorpio]

Napisane przez malawrednioszka

ale odkrylam mega chleb 'litewski' u znajomej w sobote ciemny, foremkowy, idealnie wilgotny, nie kruszy sie, nie wiem czy u Was jest piekarnia Kłos, dziewczyny ze slaska kojarza pewnie

I mnie tez jest kłos, ale chyba złoty kłos wiec nie wiem czy to to samo.

Minula jak sie nazywają te aplikacje?

Co do prania to ja tylko w płynie piorę. Nie znam sie na proszkach i nigdy nie wiedziałam jaki kupic. Kapsułki wydają mi sie dosyć drogie.

Ale mnie dzisiaj wszystko boli. Wyszlam na dwór i mi sie brzuch strasznie napisał. Mam nadzieje ze to tylko ćwiczenia macicy, chociaz czuje ból w kościach na dole jakby mi dziecko napierało i nie wiem czy to normalne. Na szczescie wizyta w sobote

[MartaMagda]

Ja wyprałam tylko raz w normalnym płynie ciuszki, które dostałam. W grudniu będę prac wszystko raz jeszcze w Loveli a nowe ciuszki wypiore 2 albo 3 razy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[minula]

Napisane przez Escorpio

I mnie tez jest kłos, ale chyba złoty kłos wiec nie wiem czy to to samo.

Minula jak sie nazywają te aplikacje?

Co do prania to ja tylko w płynie piorę. Nie znam sie na proszkach i nigdy nie wiedziałam jaki kupic. Kapsułki wydają mi sie dosyć drogie.

Ale mnie dzisiaj wszystko boli. Wyszlam na dwór i mi sie brzuch strasznie napisał. Mam nadzieje ze to tylko ćwiczenia macicy, chociaz czuje ból w kościach na dole jakby mi dziecko napierało i nie wiem czy to normalne. Na szczescie wizyta w sobote

Kickme i licznik kopnieć
Ta pierwsza wydaje się ciekawsza.

Kapsułki na promocji kupuje i wtedy wychodzi podobnie do płynów. Proszku nie używam, bo kiepsko się wyplukuje.
Kapsułki są dla tż bo on potrafi pół plynu wlać na raz

[Escorpio]

Napisane przez minula

Kickme i licznik kopnieć
Ta pierwsza wydaje się ciekawsza.

Kapsułki na promocji kupuje i wtedy wychodzi podobnie do płynów. Proszku nie używam, bo kiepsko się wyplukuje.
Kapsułki są dla tż bo on potrafi pół plynu wlać na raz

Dzieki bede testować

[Fantazja_]

Napisane przez Escorpio

I mnie tez jest kłos, ale chyba złoty kłos wiec nie wiem czy to to samo.

Minula jak sie nazywają te aplikacje?

Co do prania to ja tylko w płynie piorę. Nie znam sie na proszkach i nigdy nie wiedziałam jaki kupic. Kapsułki wydają mi sie dosyć drogie.

Ale mnie dzisiaj wszystko boli. Wyszlam na dwór i mi sie brzuch strasznie napisał. Mam nadzieje ze to tylko ćwiczenia macicy, chociaz czuje ból w kościach na dole jakby mi dziecko napierało i nie wiem czy to normalne. Na szczescie wizyta w sobote

Też miałam dziś napięty brzuch i taki ciągnący ból kilka cm od pępka, kilka godz i przeszło. A teraz mały buszowal jak szalony

[lolita25]

Hej dziewczyny, mała mi się rozchorowała, wczoraj byliśmy u lekarza, gardło zawalone, cały dzień marudzenia, oby dziś było lepiej
Ale udało mi się załatwić pediatre dla bliźniaków, tą samą co ma Lena, lekarka jest tak oblegana, że w pobliskich szpitalach zabroniła podawania jej jako lekarz rodzinny, trzeba mieć od niej zgodę na papierku, nowych juz nie przyjmuje, ale że rodzeństwo, to się zgodziła

Napisane przez s i l v e r

jak dla mnie- porażka. Więcej sprzątania niż zabawy. Co innego może jakby się tym bawiła przynajmniej pół godzinki, ale ona pobawi się 5-10 minut , a ja potem pół godziny sprzątania i ten piach mam wszędzie.

Kupiłam Lence w zeszłym roku, bardzo ładne się nim bawi,on się tak fajnie zbiera, łatwogo posprzątać Sama się często nim bawię, odpręża mnie to

Napisane przez Lilotka

Ten co my mamy nie przykleja się. 😐

22/40
it's a boy.

Ten co my mamy też się nie przykleja http://m.emag.pl/spin-master-kinetic...ntent=11970946

Napisane przez Opiumalfa

A mi leci wszystko z rak. Jak paralityk normalnie sie czuje.

Mi też, w pierwszej ciąży to samo było, a w 9 miesiącu, już nawet nie podnosiłam,czekałam aż ktoś przyjedzie i podniesie

Napisane przez __malaMi__

y któraś wrzucała link do butelek tomme tippe - dzięki, bo ja bym w gemini zamówiła, a na allegro dużo taniej!
i pytanko - czy jest sens brac te małe 120 czy od razu 250? ja ogólnie nie chce duzo butelek, bo nastawiam się na kp, jak nie wyjdzie to potem bedę dokupowac, ale coś na start chce mieć

\
dzięki!



no właśnie mi nie bada, ja miałam to badane tylko na genetycznym i na połowkowym, na tych zwyklych wizytach nie.

Tak samo nigdy szyjki mi nie mierzył usg tylko ręcznie.

eh

Ja mam małe i średnie

[__malaMi__]

Witam się po wizycie i zaraz lecę nadrabiać

Z małym wszystko ok, przykoksował waży 682 g z czego 82g to jak to powiedział lekarz to chyba przyrodzenie Kilka razy mówił, że duże, a ma porównanie i żeby mężowi koniecznie powiedzieć

z OM był 24+2, z usg 24+1 także nadal rozjazdów z terminami u mnie nie ma

Jeśli chodzi o mnie to trochę się zmartwiłam. Jakiś czas temu zauważyłam, że przy wstawaniu z pozycji leżącej kiedy napinają się mięśnie brzucha mój brzuch na środku układa się w stożek, zapytałam o to lekarza z myslą, że to pewnie nic takiego. Lekarz powiedział, że jest to rozejście się tym mięsni brzucha bo mam słabe miesnie
W domu na szybko wieczorem poczytałam i już sama nie wiem czy to już źle rokuje czy jednak to jest tak, że te mięśnie się rozchodzą, a kwestia czy po porodzie się zejdą czy nie
Ktoś coś wie? zdjęcia na necie mnie lekko przeraziły...
Lekarz oczywiście powiedział żeby się niczym nie martwić...

No i dostałam już żelazo na receptę od jutra zaczynam. A tak to wszystko git

Zmykam nadrabiać, bo pewnie mi na tym zejdzie. Strasznie mi przeszkadzają w pracy

[agniecha828]

Tekst z przyrodzeniem najlepszymaz pewnie dumnygratuluje udanej wizyty


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[s i l v e r]

Cześć


Co do szyjki,mi na ostatnich dwóch wizytach mierzyła szyjkę przez usg
i wydaje mi się,że już na każdej wizycie będzie

Krysilla,kciuki za nereczkę
Jak pozostanie bez zmian to pewnie Hania po porodzie będzie kontrolowana, tak jak moja Daria w styczniu będzie miała 4 latka, co pół roku jeździmy do nefrologa na usg nerki. Dwa razy miała badanie- scyntygrafie. Nic złego się nie dzieje.

Napisane przez Fantazja_

zobaczcie taką czapeczkę dorwałam w reserved za 19.99, niby rozmiar 6-9 msc, ale na 3-6 wdawała się taka sama, a jest malutka wg mnie. Myślę, że nie powinna spadać z główki, dla porównania wrzucam foto czapeczki ze smyka (rozm 36/38cm)

super!

MalaMi, super,że z maluszkiem ok

---------- Dopisano o 08:06 ---------- Poprzedni post napisano o 07:59 ----------

lolita, zdrówka dla córki

[sreberko4]

Dzień dobry dziewczynki

Nie chce mi się wstawać Jutro poproszę o kciukasy mocne bo wizytujemy

Zdałam sobie sprawę, że jako marcóweczka będę jedną z ostatnich do rozpakowania na wątku Jak podczytuję listopadówki to widzę, że to nic fajnego

Ja mam 3 opakowania Lovelli 1.8kg za 12,89zł z Biedry Pranie planuję zrobić po nowym roku, myślicie, żeby rzeczy z lumpka prać dwa razy? 40 stopni czy 60?

[Escorpio]

Napisane przez __malaMi__

Witam się po wizycie i zaraz lecę nadrabiać

Z małym wszystko ok, przykoksował waży 682 g z czego 82g to jak to powiedział lekarz to chyba przyrodzenie Kilka razy mówił, że duże, a ma porównanie i żeby mężowi koniecznie powiedzieć

z OM był 24+2, z usg 24+1 także nadal rozjazdów z terminami u mnie nie ma

Jeśli chodzi o mnie to trochę się zmartwiłam. Jakiś czas temu zauważyłam, że przy wstawaniu z pozycji leżącej kiedy napinają się mięśnie brzucha mój brzuch na środku układa się w stożek, zapytałam o to lekarza z myslą, że to pewnie nic takiego. Lekarz powiedział, że jest to rozejście się tym mięsni brzucha bo mam słabe miesnie
W domu na szybko wieczorem poczytałam i już sama nie wiem czy to już źle rokuje czy jednak to jest tak, że te mięśnie się rozchodzą, a kwestia czy po porodzie się zejdą czy nie
Ktoś coś wie? zdjęcia na necie mnie lekko przeraziły...
Lekarz oczywiście powiedział żeby się niczym nie martwić...

No i dostałam już żelazo na receptę od jutra zaczynam. A tak to wszystko git

Zmykam nadrabiać, bo pewnie mi na tym zejdzie. Strasznie mi przeszkadzają w pracy

Gratuluje udanej wizyty
Co so tego rozejścia to tez o tym troche czytałam i to takie niby nic takiego, defekt kosmetyczny, ale jak słyszałam ze powoduje bóle pleców to sie przeraziłam...

Napisane przez sreberko4

Dzień dobry dziewczynki

Nie chce mi się wstawać Jutro poproszę o kciukasy mocne bo wizytujemy

Zdałam sobie sprawę, że jako marcóweczka będę jedną z ostatnich do rozpakowania na wątku Jak podczytuję listopadówki to widzę, że to nic fajnego

Ja mam 3 opakowania Lovelli 1.8kg za 12,89zł z Biedry Pranie planuję zrobić po nowym roku, myślicie, żeby rzeczy z lumpka prać dwa razy? 40 stopni czy 60?

Ubranka z lumpka piorę dwa razy. Raz wybrałam w moim płynie od razu jak kupilam w 40 stopniach, a drugi raz w jakims płynie dla dzieci tez w 40 stopniach. Boje sie ze w wyższej temp mi sie zbiegną i tyle zostanie z ubranek

[minula]

Dzień dobry
My właśnie wstaliśmy

Napisane przez __malaMi__

Witam się po wizycie i zaraz lecę nadrabiać

Z małym wszystko ok, przykoksował waży 682 g z czego 82g to jak to powiedział lekarz to chyba przyrodzenie Kilka razy mówił, że duże, a ma porównanie i żeby mężowi koniecznie powiedzieć

z OM był 24+2, z usg 24+1 także nadal rozjazdów z terminami u mnie nie ma

Jeśli chodzi o mnie to trochę się zmartwiłam. Jakiś czas temu zauważyłam, że przy wstawaniu z pozycji leżącej kiedy napinają się mięśnie brzucha mój brzuch na środku układa się w stożek, zapytałam o to lekarza z myslą, że to pewnie nic takiego. Lekarz powiedział, że jest to rozejście się tym mięsni brzucha bo mam słabe miesnie
W domu na szybko wieczorem poczytałam i już sama nie wiem czy to już źle rokuje czy jednak to jest tak, że te mięśnie się rozchodzą, a kwestia czy po porodzie się zejdą czy nie
Ktoś coś wie? zdjęcia na necie mnie lekko przeraziły...
Lekarz oczywiście powiedział żeby się niczym nie martwić...

No i dostałam już żelazo na receptę od jutra zaczynam. A tak to wszystko git

Zmykam nadrabiać, bo pewnie mi na tym zejdzie. Strasznie mi przeszkadzają w pracy

Gratuluję udanej wizyty

[lolita25]

Ja mam też szyjkę mierzoną dopochwowo,ostatnio miała 4 cm

[__malaMi__]

Napisane przez AgatkaSz

Ostatnio ciagle boli mnie spojenie łonowe wiec córka chyba rośnie bolalo mnie tak kilka dni przed porodem :O
I od wczoraj mam okropna zgage ae taka ze bede plakac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

mnie chyba zaczęło. ale u mnie dopiero 24+3... to taki jakby ucisk na kośc lub nerw w bożenie? mnie boli najbardziej przy chodzeniu, przyspieszaniu

Napisane przez sQuaara

mpj mowi ze dluga...
kiedys tydzien ciazy po macicy byli w sstanie powiedziec wiec cos chyba wiedza...moze w mysl zasady "na tyle dluga ze nie trzeba sprawdzac"

tego się trzymam póki co, 2 mi mówi, ze piękna szyjka wiec ok, może póxniej zmierzą. Nie chce schizowac już bardziej niż to robie

Napisane przez Krysilla

Ja jutro ide na usg. Może tym razem coś będzie z tą nereczką postanowione.

kciuki!

Napisane przez mariea

czyż to nie przesada? https://bobomio.pl/summer-wanienka-spa-z-prysznicem

śmiechłam

Napisane przez s i l v e r

Nalewasz do koreczka i wkładasz go razem z ubraniami do bębna pralki.

Wysłane z mojego GT-I8200 przy użyciu Tapatalka

ja mam taki plastik ktory przekladam inaczej jesli chce wlac plyn a inaczej jesli chce wsypac proszek, ale oba srodki ida do tego samego pojemniczka

Napisane przez agniecha828

Tekst z przyrodzeniem najlepszymaz pewnie dumnygratuluje udanej wizyty


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

taak, szczególnie, że po połówkowych mąż pomylił nogę z przyrodzeniem

[Lilotka]

Napisane przez __malaMi__

Witam się po wizycie i zaraz lecę nadrabiać

Z małym wszystko ok, przykoksował waży 682 g z czego 82g to jak to powiedział lekarz to chyba przyrodzenie Kilka razy mówił, że duże, a ma porównanie i żeby mężowi koniecznie powiedzieć

z OM był 24+2, z usg 24+1 także nadal rozjazdów z terminami u mnie nie ma

Jeśli chodzi o mnie to trochę się zmartwiłam. Jakiś czas temu zauważyłam, że przy wstawaniu z pozycji leżącej kiedy napinają się mięśnie brzucha mój brzuch na środku układa się w stożek, zapytałam o to lekarza z myslą, że to pewnie nic takiego. Lekarz powiedział, że jest to rozejście się tym mięsni brzucha bo mam słabe miesnie
W domu na szybko wieczorem poczytałam i już sama nie wiem czy to już źle rokuje czy jednak to jest tak, że te mięśnie się rozchodzą, a kwestia czy po porodzie się zejdą czy nie
Ktoś coś wie? zdjęcia na necie mnie lekko przeraziły...
Lekarz oczywiście powiedział żeby się niczym nie martwić...

No i dostałam już żelazo na receptę od jutra zaczynam. A tak to wszystko git

Zmykam nadrabiać, bo pewnie mi na tym zejdzie. Strasznie mi przeszkadzają w pracy

MalaMi gratuluję dużego synka. 💪
Co do mięśni to mi również się rozeszły i też mam ten "stożek" u mnie to wygląda jak wałek. Takie mięśnie się same raczej nie zejda tzn. mi się nie zeszły od pierwszego porodu (ale ja nie ćwiczyłam ich jakoś specjalnie) . Z tego co wiem to są specjalne ćwiczenia,ale nie wiem na ile są one skuteczne.

23/40
it's a boy.

[ydzia]

Cześć dziewczyny; ) właśnie spędzam 2 najwspanialsze godziny mojego życia tak wypiłam napój bogów : P z cytryna do przeżycia, za to Hani chyba smakowało bo skacze. Także pozdrawiam i miłego dnia wieczorem pochwale się wynikami mam nadzieje ze wszystko będzie w normie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Krysilla]

Napisane przez s i l v e r

Cześć


Co do szyjki,mi na ostatnich dwóch wizytach mierzyła szyjkę przez usg
i wydaje mi się,że już na każdej wizycie będzie

Krysilla,kciuki za nereczkę
Jak pozostanie bez zmian to pewnie Hania po porodzie będzie kontrolowana, tak jak moja Daria w styczniu będzie miała 4 latka, co pół roku jeździmy do nefrologa na usg nerki. Dwa razy miała badanie- scyntygrafie. Nic złego się nie dzieje.


super!

MalaMi, super,że z maluszkiem ok

---------- Dopisano o 08:06 ---------- Poprzedni post napisano o 07:59 ----------

lolita, zdrówka dla córki

Dzięki wszystkim za kciuki. Ale mam jakiegoś pecha. Zwlokłam się z łóżka żeby iść do tego diabetologa a tutaj w szpitalu mówią że doktor chory i wraca w poniedziałek i dostanę telefon w poniedziałek na kiedy moja wizyta przelozona. Wściekłam się bo miałam parę pytań naszykowanych, które mnie dręczą, no ale ok. Pojechałam dalej na to usg a tu głowica zepsuta wsiadam zaraz do tramwaju i ruszam do domu. Umówiłam się na usg prywatnie w czwartek, bo chcę małą zobaczyć. Zresztą to ta sama lekarz co w szpitalu.

Ja na ostatnim usg też miałam szyjkę mierzona aparatem właśnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaż na Samsung Galaxy S 7 Edge

[sQuaara]

Napisane przez __malaMi__

Witam się po wizycie i zaraz lecę nadrabiać

Z małym wszystko ok, przykoksował waży 682 g z czego 82g to jak to powiedział lekarz to chyba przyrodzenie Kilka razy mówił, że duże, a ma porównanie i żeby mężowi koniecznie powiedzieć

z OM był 24+2, z usg 24+1 także nadal rozjazdów z terminami u mnie nie ma

Jeśli chodzi o mnie to trochę się zmartwiłam. Jakiś czas temu zauważyłam, że przy wstawaniu z pozycji leżącej kiedy napinają się mięśnie brzucha mój brzuch na środku układa się w stożek, zapytałam o to lekarza z myslą, że to pewnie nic takiego. Lekarz powiedział, że jest to rozejście się tym mięsni brzucha bo mam słabe miesnie
W domu na szybko wieczorem poczytałam i już sama nie wiem czy to już źle rokuje czy jednak to jest tak, że te mięśnie się rozchodzą, a kwestia czy po porodzie się zejdą czy nie
Ktoś coś wie? zdjęcia na necie mnie lekko przeraziły...
Lekarz oczywiście powiedział żeby się niczym nie martwić...

No i dostałam już żelazo na receptę od jutra zaczynam. A tak to wszystko git

Zmykam nadrabiać, bo pewnie mi na tym zejdzie. Strasznie mi przeszkadzają w pracy

spokojnie laska ja mam przepukline pepkową (od zawsze, tzn wykryłam ją jako nastolatka), i tez robie sie w stożek
lekarz powiedział ze do CC nie ma wskazan, wiadomo jakiby mi balon jak piłke wywaliło to tak, ale jak jest jak jest to ne ma co sie martwić i tez mam taki stożek smieszniutki ) i ja u siebie palcem dziure w miesniach jestem w stanie stwierdzic

[Escorpio]

Napisane przez Lilotka

MalaMi gratuluję dużego synka. 💪
Co do mięśni to mi również się rozeszły i też mam ten "stożek" u mnie to wygląda jak wałek. Takie mięśnie się same raczej nie zejda tzn. mi się nie zeszły od pierwszego porodu (ale ja nie ćwiczyłam ich jakoś specjalnie) . Z tego co wiem to są specjalne ćwiczenia,ale nie wiem na ile są one skuteczne.

23/40
it's a boy.

A rzeczywiscie tak tragicznie wyglada ten brzuch?

Napisane przez ydzia

Cześć dziewczyny; ) właśnie spędzam 2 najwspanialsze godziny mojego życia tak wypiłam napój bogów : P z cytryna do przeżycia, za to Hani chyba smakowało bo skacze. Także pozdrawiam i miłego dnia wieczorem pochwale się wynikami mam nadzieje ze wszystko będzie w normie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AgatkaSz]

Napisane przez __malaMi__

Witam się po wizycie i zaraz lecę nadrabiać

Z małym wszystko ok, przykoksował waży 682 g z czego 82g to jak to powiedział lekarz to chyba przyrodzenie Kilka razy mówił, że duże, a ma porównanie i żeby mężowi koniecznie powiedzieć

z OM był 24+2, z usg 24+1 także nadal rozjazdów z terminami u mnie nie ma

Jeśli chodzi o mnie to trochę się zmartwiłam. Jakiś czas temu zauważyłam, że przy wstawaniu z pozycji leżącej kiedy napinają się mięśnie brzucha mój brzuch na środku układa się w stożek, zapytałam o to lekarza z myslą, że to pewnie nic takiego. Lekarz powiedział, że jest to rozejście się tym mięsni brzucha bo mam słabe miesnie
W domu na szybko wieczorem poczytałam i już sama nie wiem czy to już źle rokuje czy jednak to jest tak, że te mięśnie się rozchodzą, a kwestia czy po porodzie się zejdą czy nie
Ktoś coś wie? zdjęcia na necie mnie lekko przeraziły...
Lekarz oczywiście powiedział żeby się niczym nie martwić...

No i dostałam już żelazo na receptę od jutra zaczynam. A tak to wszystko git

Zmykam nadrabiać, bo pewnie mi na tym zejdzie. Strasznie mi przeszkadzają w pracy

Ja w pierwszej i drugiej ciazy tez tak mialam mysle ze kazda tak ma mniej albo wiecej. Teraz mam rozjescie miesni brzucha i przepukline kresy bialej i moj stozek to wyglada okropnie , jak wstaje to trzymam brzuch aby sie nie robil tak lekarz nic nie mowi ja tez jakos dyskomfory przez to nie odczuwam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shiruvii]

Napisane przez Krysilla

Wywaliło mi cytowanie więc odpisuję tak jak pamiętam. Co do nerki jest kilka możliwości:
1. Operacja jeszcze w brzuchu, założenie czegoś tam na nerkę
2. Nie robienie nic póki się nie urodzi
Więc zobaczymy. Ale zajrzałam do kalendarza i okazało się, że jutro mam diabetologa <brawo budyń>. Pisałam wam o moich doświadczeniach z poprzednim i jego asystentką i jutro idę do innej babki prywatnie. Nie mam zamiaru płakać po każdej wizycie, bo jakaś baba mi będzie mówić o umierających dzieciach, zmuszać do patrzenia w oczy i komentować wszystko. Tę babeczkę poleciła mi koleżanka. Mimo cukrzycy urodziła zdrowego chłopca z normalną wagą, babeczka do niej jeszcze dzwoniła i doradzała jak karmić takie dziecko do 1 rż. Może potem pójdę w tej samej przychodni na USG podglądnąć małą. Chce mi się dziś płakać, to chociaż pocieszę się jej widokiem.

Mnie dziś boli krzyż. Wychodzi obudzenie się na plecach i robienie prania kilka dni pod rząd.

I dostałam maila, że moje włóczki bobbiny i wkłady do pufy już jadą i może jutro będą a także parę rzeczy z makaszki.

Kciuki, zeby wszystko bylo w porzadku z nerkami.

Ja mam jutro pierwsza wizyte w Poradni przy szpitalu klinicznym i zobaczymy co tam mi powiedza. Obawiam sie bardziej restrykcyjnego podejscia do diety. Chociaz jak na razie nie mam zadnych przekroczen (jem normalnie), wiec ciekawe co oni na to.

Krysilla, Ty masz paski do mierzenia poziomu ketonów?

Wczoraj wieczorem sprawdzalam tez wyniki badan i wszystko ok, oprocz hemoglobiny glikowanej (za niska). Za to "zwykla" podskoczyla mi ladnie, TSH ladne, w moczu nie ma zadnych bakterii, takze sie ciesze.

Co do prania, od dawna uzywam plynu i wlewam tam gdzie proszek. On ucieka, ale trafia do bebna. To samo planuje z dzieciecymi ciuszkami, ale nie mam jeszcze kupionego plynu, a teraz nie bardzo mam sie jak wybrac. Planuje pierwsza partie uprac w grudniu, bo na polowe stycznia chcialabym miec wszystko gotowe.

Milego dnia wszystkim

[malawrednioszka]

Napisane przez __malaMi__

Witam się po wizycie i zaraz lecę nadrabiać

Z małym wszystko ok, przykoksował waży 682 g z czego 82g to jak to powiedział lekarz to chyba przyrodzenie Kilka razy mówił, że duże, a ma porównanie i żeby mężowi koniecznie powiedzieć

z OM był 24+2, z usg 24+1 także nadal rozjazdów z terminami u mnie nie ma

Jeśli chodzi o mnie to trochę się zmartwiłam. Jakiś czas temu zauważyłam, że przy wstawaniu z pozycji leżącej kiedy napinają się mięśnie brzucha mój brzuch na środku układa się w stożek, zapytałam o to lekarza z myslą, że to pewnie nic takiego. Lekarz powiedział, że jest to rozejście się tym mięsni brzucha bo mam słabe miesnie
W domu na szybko wieczorem poczytałam i już sama nie wiem czy to już źle rokuje czy jednak to jest tak, że te mięśnie się rozchodzą, a kwestia czy po porodzie się zejdą czy nie
Ktoś coś wie? zdjęcia na necie mnie lekko przeraziły...
Lekarz oczywiście powiedział żeby się niczym nie martwić...

No i dostałam już żelazo na receptę od jutra zaczynam. A tak to wszystko git

Zmykam nadrabiać, bo pewnie mi na tym zejdzie. Strasznie mi przeszkadzają w pracy

hehe mąż dumny pewnie ale super ze z malym wszystko ok a brzuszkiem sie nie martw, jakos sie to unormuje bedziesz musiala jakos to 'naprawic' cwiczeniami czy cos ?

Napisane przez sreberko4

Dzień dobry dziewczynki

Nie chce mi się wstawać Jutro poproszę o kciukasy mocne bo wizytujemy

Zdałam sobie sprawę, że jako marcóweczka będę jedną z ostatnich do rozpakowania na wątku Jak podczytuję listopadówki to widzę, że to nic fajnego

Ja mam 3 opakowania Lovelli 1.8kg za 12,89zł z Biedry Pranie planuję zrobić po nowym roku, myślicie, żeby rzeczy z lumpka prać dwa razy? 40 stopni czy 60?

to kciuki za jutrzejsza wizyte halo halo ja tez jestem marcowo - kwietniowa z om mam na 31marca, z z usg 2 kwiecien

Napisane przez ydzia

Cześć dziewczyny; ) właśnie spędzam 2 najwspanialsze godziny mojego życia tak wypiłam napój bogów : P z cytryna do przeżycia, za to Hani chyba smakowało bo skacze. Także pozdrawiam i miłego dnia wieczorem pochwale się wynikami mam nadzieje ze wszystko będzie w normie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja za tydzien ide nie lubie byc na czczo :P po takiej dawce słodyczy dzieci maja w brzuchu adhd przez cały dzien

Dzień dobry Kochane ja to tez labo zaliczylam - byłam oddac krew na tsh i ft4 bo jutro endo dopiero co zjadlam sniadanie i mnie muli na spanie

[axn22]

Napisane przez ydzia

Cześć dziewczyny; ) właśnie spędzam 2 najwspanialsze godziny mojego życia tak wypiłam napój bogów : P

Pyszne śniadanko

Napisane przez Krysilla

Dzięki wszystkim za kciuki. Ale mam jakiegoś pecha. Zwlokłam się z łóżka żeby iść do tego diabetologa a tutaj w szpitalu mówią że doktor chory i wraca w poniedziałek i dostanę telefon w poniedziałek na kiedy moja wizyta przelozona. Wściekłam się bo miałam parę pytań naszykowanych, które mnie dręczą, no ale ok. Pojechałam dalej na to usg a tu głowica zepsuta

Masakra.... Chyba bym tam coś poroznosiła...


Ja dziś jadę do okulisty na konsultację cc/sn - miała któraś? Zastanawiam się co będą sprawdzać bo jak siatkówkę to pewnie mnie zakropią atropiną, ble.

[anolta]

Napisane przez ydzia

Cześć dziewczyny; ) właśnie spędzam 2 najwspanialsze godziny mojego życia tak wypiłam napój bogów : P z cytryna do przeżycia, za to Hani chyba smakowało bo skacze. Także pozdrawiam i miłego dnia wieczorem pochwale się wynikami mam nadzieje ze wszystko będzie w normie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na pewno będzie dobrze 😚

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Napisane przez Krysilla

Dzięki wszystkim za kciuki. Ale mam jakiegoś pecha. Zwlokłam się z łóżka żeby iść do tego diabetologa a tutaj w szpitalu mówią że doktor chory i wraca w poniedziałek i dostanę telefon w poniedziałek na kiedy moja wizyta przelozona. Wściekłam się bo miałam parę pytań naszykowanych, które mnie dręczą, no ale ok. Pojechałam dalej na to usg a tu głowica zepsuta wsiadam zaraz do tramwaju i ruszam do domu. Umówiłam się na usg prywatnie w czwartek, bo chcę małą zobaczyć. Zresztą to ta sama lekarz co w szpitalu.

Ja na ostatnim usg też miałam szyjkę mierzona aparatem właśnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaż na Samsung Galaxy S 7 Edge

Ale pech 😐

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilotka]

Napisane przez Escorpio

A rzeczywiscie tak tragicznie wyglada ten brzuch?

Tak, że nikt poza mężem go nie widział od ponad 17 lat. Bym dała zdj. ale to nie jest miły widok, bo jeszcze mam brzydka pionową blizne po cc.
U mnie po napięciu mięśni brzucha na leząco wygląda tak. http://www.studiozdrowia.waw.pl/userimages/dsc_0003.jpg

23/40
it's a boy.

[anolta]

Ja piorę tak:

- z lumpka w zwykłym proszku w 90 stopniach i podwójne płukanie. Potem się suszą i znów do pralki, tym razem w 40 stopniach i już z płynem dla dzieci. Proszku nie używam, wolę płyn / mleczko do prania. Plynu do płukania też nie używam (dla dziecka, bo dla siebie tak).

- rzeczy nowe w 60 stopniach i podwójne płukanie. Tylko raz.

Zabrałam się za to wczoraj, bo niedługo gorączka przedświąteczna, a w styczniu niewiadomo jak się będę czuła, więc wolę mieć wszystko gotowe.

I prasuję wszystko 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[axn22]

Napisane przez Lilotka

Tak, że nikt poza mężem go nie widział od ponad 17 lat. Bym dała zdj. ale to nie jest miły widok, bo jeszcze mam brzydka pionową blizne po cc.
U mnie po napięciu mięśni brzucha na leząco wygląda tak. .

Oj kochana... tysiące osób zmagają się z tym problemem
Wiem, że pewnie źle się z tym czujesz ale nie jesteś w tym sama. Trochę da się zrobić ćwiczeniami ale nie zlikwidować w 100%.
Jak Ci to aż tak doskwiera to nie myślałaś o operacji po ciążach? To da się "poskładać"

[kiciulec]

Napisane przez anolta

Ja piorę tak:

- z lumpka w zwykłym proszku w 90 stopniach i podwójne płukanie. Potem się suszą i znów do pralki, tym razem w 40 stopniach i już z płynem dla dzieci. Proszku nie używam, wolę płyn / mleczko do prania. Plynu do płukania też nie używam (dla dziecka, bo dla siebie tak).

- rzeczy nowe w 60 stopniach i podwójne płukanie. Tylko raz.

Zabrałam się za to wczoraj, bo niedługo gorączka przedświąteczna, a w styczniu niewiadomo jak się będę czuła, więc wolę mieć wszystko gotowe.

I prasuję wszystko 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nowe piore kilka razy a uzywane raz. Juz byly prane wielokrotnie i najwieksze swinstwa-barwniki, srodki konserwujace juz sa wyplukane. Kapsulek nie lubie bo czasami ten glutek zapycha pralke i smierdzi. Wole plyny. Wlasnie piore kolejna porcje dzieciecych rzeczy z piwnicy.
Jeszcze tylko materac i mamy wszystko, ale ulga i spokoj ducha😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sreberko4]

Napisane przez anolta

Ja piorę tak:

- z lumpka w zwykłym proszku w 90 stopniach i podwójne płukanie. Potem się suszą i znów do pralki, tym razem w 40 stopniach i już z płynem dla dzieci. Proszku nie używam, wolę płyn / mleczko do prania. Plynu do płukania też nie używam (dla dziecka, bo dla siebie tak).

- rzeczy nowe w 60 stopniach i podwójne płukanie. Tylko raz.

Zabrałam się za to wczoraj, bo niedługo gorączka przedświąteczna, a w styczniu niewiadomo jak się będę czuła, więc wolę mieć wszystko gotowe.

I prasuję wszystko 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I, że tak powiem nie trafił Ci szlag tych ubranek w 90 stopniach? Ja się boję prać w 60 st Ale już wiem, że wyprać 2 razy na pewno

maławrednioszka Nieskromnie się uradowałam, że jednak nie będę ostatnia