Irenosławy The Best - TRZYDZIESTKA !!! – 30%

[magnolia79]

Napisane przez gosia261282

A ty co tak wcześnie?

Ja leczę kaca...

Idę z powrotem spać 😉 R wyszedł do pracy, zawsze się wtedy tak budzę rano...

[gosia261282]

Po tym dębowym czuję się tak, jakby dąb spadł mi na głowę

[gosia261282]

Śniadanie

20161127_084930.jpg

[yyahyoo]

Bry!
Gosia współczuję poranku

[gwiazdeczka26]

Bry.
Hania jak kopa na sprzatanie dostala to nie mogla przestac! Chyba wszystkie plyny z Lidla zuzylas?
Slicznie ten swiecznik wyglada

Jasia, jak ty wspaniale te spodnie podszylas!!! Wygladaja jak ze sklepu. Tez tak chceeee!!!!

Gosia, czyzby kacyk?
To chyba nie ja polecalam Planete Singli, bo jeszcze tego nie widzialam, ale juz chce obejrzec!
Ja 'how to be single' ogladalam nie tak dawno

Pospalam, B tez do 8.30 az Zaraz sniadanko a pozniej Pudzian

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Bry, wrzuciłam szkło do zmywary, zaraz resztę pomyje ręcznie. Wyrzucam do śmieci tez 3 szklany do piwa. Zeszły z nich obrazki, wiec się pozbywam. Wena mnie jeszcze nie opuściła .

[yyahyoo]

A ja niestety będę musiała wypowiedzieć umowę z moim ulubionym fitnessem. Nie da się tam normalnie dojechać teraz. Przez tą budowę metra zamknęli ulicę i do tego centrum można wjechac tylko 1 wąskim wjazdem, wiec zamiast jechac 10 minut jechałam dziś godzinę 😣

W styczniu za to naprzeciwko mojego mieszkania otwiera się fitness 24h ☺

[gwiazdeczka26]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;67986946]Bry, wrzuciłam szkło do zmywary, zaraz resztę pomyje ręcznie. Wyrzucam do śmieci tez 3 szklany do piwa. Zeszły z nich obrazki, wiec się pozbywam. Wena mnie jeszcze nie opuściła .[/QUOTE]


Brawo! Idz za ciosem
Ja wyrzucam na biezaco, bo nie mam gdzie gromadzic. Moze to jakis sposob

Napisane przez yyahyoo

A ja niestety będę musiała wypowiedzieć umowę z moim ulubionym fitnessem. Nie da się tam normalnie dojechać teraz. Przez tą budowę metra zamknęli ulicę i do tego centrum można wjechac tylko 1 wąskim wjazdem, wiec zamiast jechac 10 minut jechałam dziś godzinę

W styczniu za to naprzeciwko mojego mieszkania otwiera się fitness 24h ☺

To faktycznie bez sensu. Do stycznia juz niedaleko i bedziesz miala 2 min spacerkiem. Super.

[gosia261282]

Tż na chorobowym, tzn. że wziął się za malowanie łazienki i wc na dole. I takie samoprzylepne "płytki" kładziemy na podłogę.

[magnolia79]

Mnie dziś znowu naszedł strach i czarne myśli 😫
Szoruję łazienkę, nawet też odpaliłam W5...
Wywaliłam trochę niekochanych kosmetyków, w tym np kakaowy krem do rąk Palmersa, ktory za każdym użyciem przyprawiał mnie o mdłości. Zapach okropny... 😷

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Napisane przez gosia261282

Tż na chorobowym, tzn. że wziął się za malowanie łazienki i wc na dole. I takie samoprzylepne "płytki" kładziemy na podłogę.

A gdzie fotorelacja remontu? 😁

[gosia261282]

Fotorelacji brak. Przed nie pokazuję, bo już tak brzydko było. W ogóle to mamy straszną wilgoć i grzyb wychodzi ciągle. Nie wiem co z tym robić.
Nad takim konkretnym pochłaniaczem wilgoci myślę.

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Coś w tym stylu

http://www.skapiec.pl/site/cat/576/comp/11342584#ceny

[MissChievousTess]

Napisane przez gosia261282

Fotorelacji brak. Przed nie pokazuję, bo już tak brzydko było. W ogóle to mamy straszną wilgoć i grzyb wychodzi ciągle. Nie wiem co z tym robić.
Nad takim konkretnym pochłaniaczem wilgoci myślę.[COLOR="Silver"]

Z grzybem warto walczyć. Jak byłam malutka mieszkaliśmy w starym mieszkaniu, w którym był grzyba na ścianach i cały czas miałam zapalenie płuc. Ponoć są dobre preparaty na grzyba i czarną pleśń m.in. niemieckiej firm dr beckmann. Nie wiem jak w Anglii, ale w Polsce można je w sieci rossmann dostać. Jak bym miała dzieci na pewno na zwalczenie tego dziadostwa bym nie żałowała.
Sama po sobie wiem jak mi się zdrowie poprawiło się jak wyprowadziliśmy z tamtego mieszkania.
Pochłaniacz wilgoci nie wiem czy pomoże. Prędzej jakieś urządzenie na parę wodną o wysokiej temperaturze, którym można ściany czyścić i zabijać zarodniki grzyba, bakterie.

[magnolia79]

Napisane przez gosia261282

Fotorelacji brak. Przed nie pokazuję, bo już tak brzydko było. W ogóle to mamy straszną wilgoć i grzyb wychodzi ciągle. Nie wiem co z tym robić.
Nad takim konkretnym pochłaniaczem wilgoci myślę.

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Coś w tym stylu

http://www.skapiec.pl/site/cat/576/comp/11342584#ceny

A macie tam dobrą wentylację?

[MissChievousTess]

Napisane przez gosia261282

Po tym dębowym czuję się tak, jakby dąb spadł mi na głowę

Nie jesteś sama. Ja się wczoraj ululałam Tokajem. Jak przed snem TŻ chciał, żebym mu podała kotkę (chciał coś mu zrobić- wyczesać czy coś) to bałam się, że ją upuszczę. Tak mi się w głowie kręciło. Na szczęście Zuzia swoje waży, więc jakoś złapałam pion jak ją niosłam. No, ale potem spałam jak zabita. Wniosek? Za mało mięcha zjadłam pod ten tokaj. Następnym razem więcej zjeść, a dopiero potem pić.

[gosia261282]

Miss, mamy i urządzenie na parę wodną i preparaty różne stosujemy. Tutaj jest to powszechny problem i tego typu rzeczy jest mnóstwo.

Mag, no właśnie wentylacja nie wszędzie działa. Ale grzyb wychodzi tylko na piętrze.

[gosia261282]

Pokażę wam nasze choinki.
Piękne nie są, bo to stare, kupione kiedyś za grosze. Dzieci ubierały

2016-11-27%2013.08.37.jpg

20161127_114230.jpg

[NibyNic]

Hej
Hania - natchnęłaś mnie na sprzątanie szafek w kuchni. Jutro się za to zabiorę mam gdzieś taką samą paterę - tylko pytanie "gdzie?" Może w piwnicy 🤔
Jasiu - fachowo podłożyłaś spodnie 👏
Gosia i Miss - no to nieźle zabalowalyscie. Ja tez wczoraj trochę wypiłam ale czułam się i czuję dobrze .

Gwiazdka pytałaś jakie serniczki, jednego szybko złapałam do zdjęcia:
20161126_212028.jpg
On jest na spodzie z poruszonych herbatników wymieszanych z roztopionym masłem i kakao. Masa serowa to ser i serek homogenizowany, jajko i cukier - wszystko zapieczone w piekarniku i na wierzchu polewa czekoladowa. Bardzo smaczne i mało pracy przy tym.

Młodemu zamówiłam strzelającą rękawicę Iron Men'a i dodatkowe elementu rozbudujące Nerfa Modulusa.

[NibyNic]

Gosiu - co Ty piszesz, przecież są piękne

[magnolia79]

Gosia choinki są piękne 👏👏👏🎄🎅

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Gosia, a wiesz, że wasze problemy z ciągłymi chorobami mogą być i raczej na pewno są spowodowane grzybem w domu?

Sprzątam te szafki sprzątam i końca nie widać. Zapomniałam, że mam przecież jeszcze dwie szafki u góry nad i z boku lodówki. I ciagle myje szkła, jeszcze mi jeden zestaw kryształowy został, nie wiem po co ja to trzymam, ale szkoda mi wyrzucić.
Za to wyrzuciłam jeden garnek, patelnie do naleśników (znalazłam nową, która kiedyś kupiłam chyba w Biedronce i o niej zapomniałam, jakieś stare miski), niestety miejsca za wiele nie przybyło, bo wyciągnęłam z pudła szklana misę z miseczkami, która dostałam na parapetówkę... 6 lat temu ! Najgorsze przede mną - szuflady, nie cierpię ich sprzątać.

[gosia261282]

Dzięki dziewczyny. Dzieciaki miały mnóstwo radości z ubierania. A teraz chłopaki ciągle bawią się, że przyszedł Mikołaj i np. resoraki zawijają w chusteczki i kładą pod choinkę i np. Eryk mówi do Kacpra "Zobacz, jest prezent dla ciebie"

[NibyNic]

Gosiu - no to masz już atmosferę świąt w domu. Mój syn dziś z babcią rozmawiał o prezentach i powiedział ze on to myślał nad kilkoma ale doszedł do wniosku ze jeden mu wystarczy bo przecież jest dużo dzieci na świecie i jak on wybierze kilka rzeczy to któreś mniej grzeczne dziecko nie dostanie a według niego nawet jak się komuś noga powinie w byciu grzecznym to nie powinno się takiego dziecka skreślać. Pięknie to wszystko tłumaczył ale mi się wydaje, że on po prostu nie chciał pisac listu bo na koniec dodał ze jedna rzecz to na pewno Mikołaj zapamięta i nie będzie musiał nic czytać żeby sobie przypomnieć.

[brzydula_81]

Dzien dobry cos sie zagapilam i nie popatrzylam na wizaz....dlaczego czas tak pedzi (

Gosia fajne choinki

[gosia261282]

Hania my grzyba mieliśmy tu w każdym domu. Nasi znajomi też mają. Wiki nie choruje wcale. Mnie teraz tak dopadło, ale wcześniej też nie chorowałam.
A choroby zaczęły się jak Eryk poszedł do szkoły.
W Polsce grzyba nie było, a Wiki jak poszła do przedszkola tak prawie 2 lata to był ciąg chorób. W ciągu pół roku 6 razy miała zapalenie oskrzeli. Aż chorować przestała. I w ciągu ostatnich 8 lat była lekko chora może ze 3 razy. Od czasów przedszkola nie brała żadnego antybiotyku.

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

Kasia, muszę sprawdzić co to za strzelająca rękawica Eryk pewnie by się ucieszył. Ale przecież ja już nie mam nic kupować
A na Święta ten jeden prezent, to jaki wybrał?

[brzydula_81]

P_20161127_145437.jpgP_20161127_145235.jpg a ja na chwile wdepnelam do outletu reserved i sobie kupilam komin za dyszke

[magnolia79]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;67993821]Gosia, a wiesz, że wasze problemy z ciągłymi chorobami mogą być i raczej na pewno są spowodowane grzybem w domu?

Sprzątam te szafki sprzątam i końca nie widać. Zapomniałam, że mam przecież jeszcze dwie szafki u góry nad i z boku lodówki. I ciagle myje szkła, jeszcze mi jeden zestaw kryształowy został, nie wiem po co ja to trzymam, ale szkoda mi wyrzucić.
Za to wyrzuciłam jeden garnek, patelnie do naleśników (znalazłam nową, która kiedyś kupiłam chyba w Biedronce i o niej zapomniałam, jakieś stare miski), niestety miejsca za wiele nie przybyło, bo wyciągnęłam z pudła szklana misę z miseczkami, która dostałam na parapetówkę... 6 lat temu ! Najgorsze przede mną - szuflady, nie cierpię ich sprzątać.[/QUOTE]
Ja kilka lat pracowałam nad tym, żeby wywalić babcine miski, miseczki, szklaneczki, pościel...
Ale u mnie to był mus... po pierwsze przeprowadziłam sie na mieszkanie o 10 metrów kwadratowych mniejsze.
A później powoli dochodziło do mnie, po co mi to... jak nie używam... ale i tak żal 😂

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Napisane przez gosia261282

Dzięki dziewczyny. Dzieciaki miały mnóstwo radości z ubierania. A teraz chłopaki ciągle bawią się, że przyszedł Mikołaj i np. resoraki zawijają w chusteczki i kładą pod choinkę i np. Eryk mówi do Kacpra "Zobacz, jest prezent dla ciebie"

Świetnie 🎅😁🎄 mają radochę.

[evela28]

Napisane przez gosia261282

Po tym dębowym czuję się tak, jakby dąb spadł mi na głowę

Oj to nie wesoły poranek miałaś.

Napisane przez yyahyoo

A ja niestety będę musiała wypowiedzieć umowę z moim ulubionym fitnessem. Nie da się tam normalnie dojechać teraz. Przez tą budowę metra zamknęli ulicę i do tego centrum można wjechac tylko 1 wąskim wjazdem, wiec zamiast jechac 10 minut jechałam dziś godzinę

W styczniu za to naprzeciwko mojego mieszkania otwiera się fitness 24h ☺

No to już będziesz miała całkiem bliziutko.

Napisane przez gosia261282

Tż na chorobowym, tzn. że wziął się za malowanie łazienki i wc na dole. I takie samoprzylepne "płytki" kładziemy na podłogę.

Samoprzylepne płytki, ciekawe jak to wyglada.

Ja już byłam dziś na kawce i na rosołku, teraz lezanko będzie.

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

Gosia ale co tak wcześnie z ta choinka zaszalałas ?, nie znudzi sie? Tosz to jeszcze miesiąc.

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez gosia261282

Hania my grzyba mieliśmy tu w każdym domu. Nasi znajomi też mają. Wiki nie choruje wcale. Mnie teraz tak dopadło, ale wcześniej też nie chorowałam.
A choroby zaczęły się jak Eryk poszedł do szkoły.
W Polsce grzyba nie było, a Wiki jak poszła do przedszkola tak prawie 2 lata to był ciąg chorób. W ciągu pół roku 6 razy miała zapalenie oskrzeli. Aż chorować przestała. I w ciągu ostatnich 8 lat była lekko chora może ze 3 razy. Od czasów przedszkola nie brała żadnego antybiotyku.

No to ok, jakoś mi się tak skojarzyło, że odkąd jesteś na wątku to cały czas któreś z dzieci choruje, głównie chłopcy . Jednak jestem zdania, że grzyb ma duży wpływ na nasze zdrowie, a raczej jego brak.

Nie mam siły już sprzątać w tej kuchni, ręce mi dosłownie odpadają, normalnie mnie bolą w nadgarstkach i palce. SKS jak nic.

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Napisane przez magnolia79

Ja kilka lat pracowałam nad tym, żeby wywalić babcine miski, miseczki, szklaneczki, pościel...
Ale u mnie to był mus... po pierwsze przeprowadziłam sie na mieszkanie o 10 metrów kwadratowych mniejsze.
A później powoli dochodziło do mnie, po co mi to... jak nie używam... ale i tak żal

Tutaj była cała meblościanka tego wszystkiego, wywaliłam wszystko, zostało to co stwierdziłam, że może mi się przydać i w ten sposób mam zawalone cztery spore półki w kuchni.

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Napisane przez evela28

Gosia ale co tak wcześnie z ta choinka zaszalałas ?, nie znudzi sie? Tosz to jeszcze miesiąc.

Tak sobie pomyślałam właśnie, że niektórzy narzekają, że w sklepach tak wcześnie się pojawiają dekoracje świąteczne, a tu Małgorzata nam w listopadzie z choinkami wyskoczyła . Ale jak ktoś lubi to nawet w lipcu może mieć święta . Jak to Fredro napisał "wolnoć Tomku w swoim domku" .

[yyahyoo]

Gosia choinki masz profesjonalne 👏👏👏👏
Chłopaki mają radoche ☺

Brzudi super ten komin! Musze i ja sobie poszukać czegos na szyję...

Hania wywal te kryształy albo chociaż wsadz w karton i do piwnicy daj. Szkoda miejsca


A ja kupilam sobie takie serum z Bielendy. Kończy mi się juz olejek to to bedzie następne 20161127_145617.jpg

[gosia261282]

Hania, ja to wiem, że ma wpływ. Tylko co robić? Staramy się to zwalczyć różnymi sposobami, a ciągle jest na nowo.
Niech już będzie ciepło i okna ciągle otwarte, to wtedy nie ma tego problemu.
Dzieciaki są chore co jakiś czas, ale najwięcej od lutego, jak Eryk poszedł do szkoły. Wcześniej np. poważna choroba była, gdy byłam z nimi miesiąc w Polsce, a tam grzyba brak. No i ospę przechodzili niedawno, to się może wydawać, że taka kumulacja chorób.

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Przez miesiąc się chyba nie znudzą choinki. Po Świętach zaraz rozbieramy. U mnie w domu ubierało się w Wigilię. Ale później stała do początku lutego i ja już na nią patrzeć nie mogłam.