Choć długo sie staramy to nadal nadzieje mamy

[KarolinaK]

Rozpoczynam nowy watek dlatego ze stary umarł z przyczyn niewyjaśnionych...

Jeannee wracaj tak jak obiecałaś!

Zapraszamy wszystkie wizazanki ktore starają sie juz jakis czas, leczac sie lub nie i te stające przed wyborem... IVF.

[Jeannee]

Witam się 😉

[KarolinaK]

Napisane przez Jeannee

Witam się 😉

Super ze jestes!

Czyli "projekt" rozpoczynacie dopiero po nowych roku? Wczesniej nic sie nie da?

Ovu sie zbliża działajcie mimo wsyztsko! Jest jeszcze szansa na prezent gwiazdkowy .

Mi po ostatniej wizycie przepisała Clomid, dostałam na 6 cykli. Dodatkowo w srode mam jechać na USG. No i musze w 21 dniu powtórzyć progesteron bo ostatnim razem wyszedł za niski i mowi ze moze nawet nie dochodzi do ovu . W sumie dlatego przepisała CLO.

[sugarfreeee]

Cześć dziewczyny

1.5 roku starań, bez żadnych efektów. Mam niedrożny jajowód, cykle stymulowane Lamettą, Pregnylem i Luteiną. I IUI nieudana. Można się dołączyć?

[KarolinaK]

Napisane przez sugarfreeee

Cześć dziewczyny

1.5 roku starań, bez żadnych efektów. Mam niedrożny jajowód, cykle stymulowane Lamettą, Pregnylem i Luteiną. I IUI nieudana. Można się dołączyć?

Witaj Sugar!

Jasne ze mozesz! Zamierzacie podchodzić do IUI jeszcze? Czemu jeden jajowod niedrożny? Miałas robione HSG? Kontrast nie przeszedł? Jest jakas szansa żeby go udrożnić?

U mnie tez ponad 1,5 roku. 2 miesiace temu miałam laparoskopię. Teraz mam CLO na 6 miesiecy. I to jest juz ostatnia prosta przed IVF.

[sugarfreeee]

Napisane przez KarolinaK

Witaj Sugar!

Jasne ze mozesz! Zamierzacie podchodzić do IUI jeszcze? Czemu jeden jajowod niedrożny? Miałas robione HSG? Kontrast nie przeszedł? Jest jakas szansa żeby go udrożnić?

U mnie tez ponad 1,5 roku. 2 miesiace temu miałam laparoskopię. Teraz mam CLO na 6 miesiecy. I to jest juz ostatnia prosta przed IVF.

A co tak naprawdę masz zdiagnozowane? Wiadomo?


Tak, miałam HSG, lewy drożny, prawy niedrożny, nie przeszedł kontrast- podobno nic się z tym nie robi, ale wiem, że inne dziewczyny miały laparoskopię, dlatego jutro na wizycie zapytam lekarza czy na pewno nic z tym nie będzie robione.

Dodatkowo doszły (błędne) wyniki badań. Ktoś skrewił w laboratorium badanie nasienia męża i w teorii mieliśmy MAR test dodatni, co uniemożliwia naturalne zapłodnienie. Po powtórce badań dwukrotnie okazało się, że tego testu nie ma.

Juto będę się dowiadywać co dalej - przede wszystkim na którym jajniku będzie owulacja. Myślę, że w jeśli w drożnym jajowodzie, to będę prosiła o kolejną IUI bo straciłam nadzieję na naturalne zapłodnienie niestety.

[KarolinaK]

Miałam jedna cyste po prawej stronie ktora została opróżniona, po lewej była inna ta została wycięta. Na szczescie obie nie były złośliwe. Poza tym mam liczne zrosty po rozlanym wyrostku robaczkowym w młodości. Cześciowo udało sie mnie "zreperować". Kontrast przeszedł w lewym za pierwszym razem, w drugim po kilku próbach, podobno tez, chociaz na wypisie ze szpitala nie napisali tego... ogólnie było tego sporo bo na sali operacyjnej spędziłam 3 całe godziny gdzie zwykle u nas cała procedura trwa 15 minut .
Wiem tylko ze moje jajowody sa w złej kondycji. Dlatego dostałam 6 miesiecy i zarezerwowano mi juz spotkanie na przygotowanie do IVF w maju .
IUI mi nie proponowano . Od razu po laparoskopii chirurg stwierdził ze 6 miesiecy po laparo i ze jesli nie to ze kwalifikuje sie do IVF. Moja lekarka to potwierdziła. Teraz to moj pierwszy cykl z CLO.

Mozliwe ze w Twoim wypadku laparoskopia by cos pomogła. Podpytaj lekarza. Wiem ze HSG przy ogólnym znieczuleniu moze byc znacznie bardziej skuteczne bo mozna zrobic to pod wyższym ciśnieniem. Zreszta jajowody czasami wchodzą w tzw spazm czyli blokują sie na jakis czas samoczynnie i odblokowują po czasie.
Tak samo jesli to endometrioza to ja mozna wykryć podczas laparoskopi. Ale laparoskopia to jednak jakas tam ingerencja i rożniez moze zostawić po sobie kolejne pamiątki w postaci zrostów.
A na USG nigdy Ci nic nie wykryto???

A z wynikami meza, szkoda ze Wam jedynie namącili . Czyli ogólnie wyniki meza sa dobre???
Trzymam kciuki za jutrzejsza wizyte! Ja w srode ide na USG ale choroba mnie akurat dopadła . Ale mimo wszytko pójdę .

[sugarfreeee]

Napisane przez KarolinaK

Miałam jedna cyste po prawej stronie ktora została opróżniona, po lewej była inna ta została wycięta. Na szczescie obie nie były złośliwe. Poza tym mam liczne zrosty po rozlanym wyrostku robaczkowym w młodości. Cześciowo udało sie mnie "zreperować". Kontrast przeszedł w lewym za pierwszym razem, w drugim po kilku próbach, podobno tez, chociaz na wypisie ze szpitala nie napisali tego... ogólnie było tego sporo bo na sali operacyjnej spędziłam 3 całe godziny gdzie zwykle u nas cała procedura trwa 15 minut .
Wiem tylko ze moje jajowody sa w złej kondycji. Dlatego dostałam 6 miesiecy i zarezerwowano mi juz spotkanie na przygotowanie do IVF w maju .
IUI mi nie proponowano . Od razu po laparoskopii chirurg stwierdził ze 6 miesiecy po laparo i ze jesli nie to ze kwalifikuje sie do IVF. Moja lekarka to potwierdziła. Teraz to moj pierwszy cykl z CLO.

Mozliwe ze w Twoim wypadku laparoskopia by cos pomogła. Podpytaj lekarza. Wiem ze HSG przy ogólnym znieczuleniu moze byc znacznie bardziej skuteczne bo mozna zrobic to pod wyższym ciśnieniem. Zreszta jajowody czasami wchodzą w tzw spazm czyli blokują sie na jakis czas samoczynnie i odblokowują po czasie.
Tak samo jesli to endometrioza to ja mozna wykryć podczas laparoskopi. Ale laparoskopia to jednak jakas tam ingerencja i rożniez moze zostawić po sobie kolejne pamiątki w postaci zrostów.
A na USG nigdy Ci nic nie wykryto???

A z wynikami meza, szkoda ze Wam jedynie namącili . Czyli ogólnie wyniki meza sa dobre???
Trzymam kciuki za jutrzejsza wizyte! Ja w srode ide na USG ale choroba mnie akurat dopadła . Ale mimo wszytko pójdę .

O matko, to nieźle Cię przemęczyli...dobrze, że masz już wdrożone konkretne działania - teraz macie wymuszoną abstynencje?

Ja też mam niedoczynność tarczycy, słabo endometrium przyrasta, niedomogę lutealną...za każdym razem po wyjściu od lekarza łapię się za głowę co jeszcze.

Co rozumiesz przez pytanie o USG?

Endometriozę niestety mam, widoczną nawet przy samym wziernikowaniu. Ta diagnoza nie była dla mnie zaskoczeniem - zawsze bardzo cierpiałam podczas miesiączek - w końcu wiem dlaczego.

[KarolinaK]

Napisane przez sugarfreeee

O matko, to nieźle Cię przemęczyli...dobrze, że masz już wdrożone konkretne działania - teraz macie wymuszoną abstynencje?

Ja też mam niedoczynność tarczycy, słabo endometrium przyrasta, niedomogę lutealną...za każdym razem po wyjściu od lekarza łapię się za głowę co jeszcze.

Co rozumiesz przez pytanie o USG?

Endometriozę niestety mam, widoczną nawet przy samym wziernikowaniu. Ta diagnoza nie była dla mnie zaskoczeniem - zawsze bardzo cierpiałam podczas miesiączek - w końcu wiem dlaczego.

Mialam na mysli czy podczas ogolnego USG ginekolog nie widzialam jakis zmian?

Nie, abstynencji nie mamy . Mozna było działać dwa tygodnie po operacji. Ale pierwszy cykl poszedł na straty... a od teraz biore CLO. Ogólnie szanse nam dano przez te 6 cykli z CLO.

Czyli masz endometriozę i nawet Ci laparoskopii nie zaproponowali . Ojej, to chyba musisz faktycznie walczyć o to.
A na jakiej podstawie stwierdzili ze ja masz? Zawsze myślałam ze ja mozna jedynie potwierdzić laparoskopia. Ale nie zaglebialam sie az tak w temat...
Wiesz, ja rowniez miesiączki mam bardzo bolesne i krwawe. Zawsze ginekolodzy mnie zbywali kiedy prosiłam o pomoc. Ale jak sie okazało to jednak nie miało nic wspólnego z endo... taka moja uroda .
tez tak mam ... im dalej człowiek sie dopytuje i im więcej sprawdzają tym więcej wszytskiego wynajdują .

Jeannee co sie nie odzywasz???

Aha juz doczytałam o endo ��

[sugarfreeee]

Napisane przez KarolinaK

Mialam na mysli czy podczas ogolnego USG ginekolog nie widzialam jakis zmian?

Nie, abstynencji nie mamy . Mozna było działać dwa tygodnie po operacji. Ale pierwszy cykl poszedł na straty... a od teraz biore CLO. Ogólnie szanse nam dano przez te 6 cykli z CLO.

Czyli masz endometriozę i nawet Ci laparoskopii nie zaproponowali . Ojej, to chyba musisz faktycznie walczyć o to.
A na jakiej podstawie stwierdzili ze ja masz? Zawsze myślałam ze ja mozna jedynie potwierdzić laparoskopia. Ale nie zaglebialam sie az tak w temat...
Wiesz, ja rowniez miesiączki mam bardzo bolesne i krwawe. Zawsze ginekolodzy mnie zbywali kiedy prosiłam o pomoc. Ale jak sie okazało to jednak nie miało nic wspólnego z endo... taka moja uroda .
tez tak mam ... im dalej człowiek sie dopytuje i im więcej sprawdzają tym więcej wszytskiego wynajdują .

Jeannee co sie nie odzywasz???

Aha juz doczytałam o endo ��

USg zależy od fazy cyklu - w pierwszej fazie mam słaby przyrost endometrium, dlatego mam Lamette, która ma za zadanie je stymulować. Jajniki do tej pory ok (pół roku porządnego monitorowania cyklu). Mam niedomogę lutealną, niedoczynność tarczycy, i generalnie moja przysadka nie do końca sobie radzi z ogarnianiem hormonów

Tak, endometrioza jest widoczna, no i boli mnie podczas badania USG jeśli jest pod "odpowiednim" kątem.

[KarolinaK]

Napisane przez sugarfreeee

USg zależy od fazy cyklu - w pierwszej fazie mam słaby przyrost endometrium, dlatego mam Lamette, która ma za zadanie je stymulować. Jajniki do tej pory ok (pół roku porządnego monitorowania cyklu). Mam niedomogę lutealną, niedoczynność tarczycy, i generalnie moja przysadka nie do końca sobie radzi z ogarnianiem hormonów

Tak, endometrioza jest widoczna, no i boli mnie podczas badania USG jeśli jest pod "odpowiednim" kątem.

A próbowałaś akupunktury? Troche kosztowna sprawa ale Na równowagę hormonalna podobno bardzo pomaga dlatego poleca sie ja szczególnie przed IVF...
Ja miałam przed laparoskopia 6 seansów z masażem i dali mi jakies ochydne zioła do picia na płodność ale mi niestety nic nie pomogło . Z wiadomej przyczyny.

Ciekawe tylko dlaczego Ci laparo nie zaproponowali .

[sugarfreeee]

Napisane przez KarolinaK

A próbowałaś akupunktury? Troche kosztowna sprawa ale Na równowagę hormonalna podobno bardzo pomaga dlatego poleca sie ja szczególnie przed IVF...
Ja miałam przed laparoskopia 6 seansów z masażem i dali mi jakies ochydne zioła do picia na płodność ale mi niestety nic nie pomogło . Z wiadomej przyczyny.

Ciekawe tylko dlaczego Ci laparo nie zaproponowali .

Byłam u zielarki i współpracuje z akupunkturzystą, ale on spojrzał na mnie i powiedział, że nie widzi, żeby mógł mi pomóc.

[KarolinaK]

Napisane przez sugarfreeee

Byłam u zielarki i współpracuje z akupunkturzystą, ale on spojrzał na mnie i powiedział, że nie widzi, żeby mógł mi pomóc.

Przykro mi .

Ale musimy walczyć dalej. Mnie tez jak na złość przeziębienie akurat dopadło i jeszczez na dodatek 8ka mi wyrasta i boli. Nie wiem co jest z tymi 8kami. Zawsze na swieta mnie bola. Co roku
Nie mam na szczescie gorączki ale nos cieknący i gardło obolałe. Faszeruje sie imbirem, cytryna i sokiem z pomarańczy. Jak w piątek kupowałam 0,5 kg imbiru to kasjerka spojrzała na mnie z niedowierzaniem .

[Jeannee]

Dzień dobry, a raczej dobry wieczór 😉

Podczytuje was!

Karolina zdrówka życzę ! 😃

Sugarfree mogę wiedzieć ile masz lat?

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Napisane przez KarolinaK

Super ze jestes!

Czyli "projekt" rozpoczynacie dopiero po nowych roku? Wczesniej nic sie nie da?

Ovu sie zbliża działajcie mimo wsyztsko! Jest jeszcze szansa na prezent gwiazdkowy .

Mi po ostatniej wizycie przepisała Clomid, dostałam na 6 cykli. Dodatkowo w srode mam jechać na USG. No i musze w 21 dniu powtórzyć progesteron bo ostatnim razem wyszedł za niski i mowi ze moze nawet nie dochodzi do ovu . W sumie dlatego przepisała CLO.

Szczerze to nawet nie wiem jaki mam dzień cyklu i nawet nie chcę wiedzieć 😁

Noo kiedys tam po nowym roku 😉

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Przepraszam że się nie udzielałam ale miałam młyn w pracy. Muszę wszystko uporządkować przed odejściem 😉

Obiecuje regularnie pisac na watku 😃

Siedze i pije winko 😉

[KarolinaK]

Super ze jestes Jeannee!

Duzo Ci jeszcze zostalo w pracy? Jestes tylko do konca tego miesiaca?

Bedziesz miala czas na udekorowanie domu na swieta . Ja juz w piątek wyjelam Wszytskie dekoracje .

No z choroba troche przekichane. I jakos mnie głowa cmi juz od jakiegoś tygodnia. Mam nadzieje ze to jedynie przejściowe.

[Jeannee]

Napisane przez KarolinaK

Super ze jestes Jeannee!

Duzo Ci jeszcze zostalo w pracy? Jestes tylko do konca tego miesiaca?

Bedziesz miala czas na udekorowanie domu na swieta . Ja juz w piątek wyjelam Wszytskie dekoracje .

No z choroba troche przekichane. I jakos mnie głowa cmi juz od jakiegoś tygodnia. Mam nadzieje ze to jedynie przejściowe.

2 dni zostały, pracuje do końca listopada 😃

Ja zamierzam w weekend juz choinke postroic 😃😃 moze jakies fotki twoich dekoracji? 😃

Idziesz dziś na USG?

[KarolinaK]

Napisane przez Jeannee

2 dni zostały, pracuje do końca listopada 😃

Ja zamierzam w weekend juz choinke postroic 😃😃 moze jakies fotki twoich dekoracji? 😃

Idziesz dziś na USG?

To juz sie czasem nie wysilaj dla nich! Teraz sobie odpoczniesz .

Dzieki za pamiec skan jutro rano mam. zobaczymy czy cos wyhodowałam .

Fotki cykne troche pozniej ale nastrój juz jest

Ale zimno dzis. Mróz mamy .

[Jeannee]

Napisane przez KarolinaK

To juz sie czasem nie wysilaj dla nich! Teraz sobie odpoczniesz .

Dzieki za pamiec skan jutro rano mam. zobaczymy czy cos wyhodowałam .

Fotki cykne troche pozniej ale nastrój juz jest

Ale zimno dzis. Mróz mamy .

Zrobię to co muszę i odliczam do końca 😀😀

No to daj pozniej znac jak tam na usg. Ktory masz dzień cyklu?

U mnie śnieg i mróz 😝😝😝

[sugarfreeee]

Napisane przez Jeannee

Dzień dobry, a raczej dobry wieczór 😉

Podczytuje was!

Karolina zdrówka życzę ! 😃

Sugarfree mogę wiedzieć ile masz lat?

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------



Szczerze to nawet nie wiem jaki mam dzień cyklu i nawet nie chcę wiedzieć 😁

Noo kiedys tam po nowym roku 😉

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

28 lat A właśie jak u Was? W jakim jesteście wieku?

Przepraszam że się nie udzielałam ale miałam młyn w pracy. Muszę wszystko uporządkować przed odejściem 😉

Obiecuje regularnie pisac na watku 😃

Siedze i pije winko 😉

Ja dom w sobotę przystrajam U nas dziś w końcu śnieg spadł, nie mogę się doczekać świąt

Napisane przez KarolinaK

Super ze jestes Jeannee!

Duzo Ci jeszcze zostalo w pracy? Jestes tylko do konca tego miesiaca?

Bedziesz miala czas na udekorowanie domu na swieta . Ja juz w piątek wyjelam Wszytskie dekoracje .

No z choroba troche przekichane. I jakos mnie głowa cmi juz od jakiegoś tygodnia. Mam nadzieje ze to jedynie przejściowe.

Mnie też bolała dziś głowa rano, teraz zawinięta w kocyk w domu piję kakao

[KarolinaK]

Napisane przez Jeannee

Zrobię to co muszę i odliczam do końca 😀😀

No to daj pozniej znac jak tam na usg. Ktory masz dzień cyklu?

U mnie śnieg i mróz 😝😝😝

Test pokazał sie + .
Dzien mam 11 czyli (wykluczając ostatni cykl po laparo ktory był chyba bezowulacyjńy) wychodzi tak Jak wczesniej.
Ale z temperatura mi cyrki wychodza . Poza tym na tescie,co bardzo nietypowe, nie pokazały sie wcale dni płodne tylko od razu wyskoczyła kreska przedowulacyjna. To mnie troche zastanawia... .
Jasne, jutro napisze co sie dowiedziałam.

Napisane przez sugarfreeee

Ja dom w sobotę przystrajam U nas dziś w końcu śnieg spadł, nie mogę się doczekać świąt



Mnie też bolała dziś głowa rano, teraz zawinięta w kocyk w domu piję kakao

Oj ja tez, kocham swieta. A jeszcze przed świetami przyjeżdzają tesciowie wiec juz w ogole bede w niebie w tym roku .

Kocyk i kakao dobry pomysł!
U nas śniegu nie ma ale szron był rano i zamarznięte wszytsko. Mowia ze to był najzimniejszy dzien w roku .

[Jeannee]

Napisane przez sugarfreeee

Ja dom w sobotę przystrajam U nas dziś w końcu śnieg spadł, nie mogę się doczekać świąt



Mnie też bolała dziś głowa rano, teraz zawinięta w kocyk w domu piję kakao

Fajnie, tak zimowo 😃opowiesz cos wiecej o sobie?

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Napisane przez KarolinaK

Test pokazał sie + .
Dzien mam 11 czyli (wykluczając ostatni cykl po laparo ktory był chyba bezowulacyjńy) wychodzi tak Jak wczesniej.
Ale z temperatura mi cyrki wychodza . Poza tym na tescie,co bardzo nietypowe, nie pokazały sie wcale dni płodne tylko od razu wyskoczyła kreska przedowulacyjna. To mnie troche zastanawia... .
Jasne, jutro napisze co sie dowiedziałam.



Oj ja tez, kocham swieta. A jeszcze przed świetami przyjeżdzają tesciowie wiec juz w ogole bede w niebie w tym roku .

Kocyk i kakao dobry pomysł!
U nas śniegu nie ma ale szron był rano i zamarznięte wszytsko. Mowia ze to był najzimniejszy dzien w roku .

Skoro też owulacyjny pozytywny to owulka na pewnie u ciebie występuje 😃 nic tylko sie cieszyc 😃

Ja jutro ostatni dzien w pracy... Chyba nie powinnam ale jakoś się cieszę 😜 pracuje od 17 roku zycia bez przerwy. Troche wolnego sie przyda co nie? 😁😁

[KarolinaK]

Napisane przez Jeannee

Fajnie, tak zimowo 😃opowiesz cos wiecej o sobie?

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------



Skoro też owulacyjny pozytywny to owulka na pewnie u ciebie występuje 😃 nic tylko sie cieszyc 😃

Ja jutro ostatni dzien w pracy... Chyba nie powinnam ale jakoś się cieszę 😜 pracuje od 17 roku zycia bez przerwy. Troche wolnego sie przyda co nie? 😁😁

No oczywiscie ze Ci sie należy . Jak sobie człowiek potrafi czas dobrze zorganizowac to w domu moze byc bardzo przyjemnie. A zreszta teraz to bedziesz zajęta przygotowaniami do świat

Masz piesia wiec na długie spacerki pobiegacie . Obojgu Wam wyjdzie ma zdrowie .

[KarolinaK]

Jestem .

Z nowości to nic ciekawego. Owu prawdopodobnie jeszcze nie było (test mnie okłamał ). Zreszta powtórzyłam dzis rano przed skanem, bo miałam drugi monitorek i wyszło pusto także nie wiem co to było bo na tym pierwszym ewidentnie jest uśmiechnięta stała buźka jeszcze to dzis...

Dwa jajeczka po lewej stronie jedno 16mm i 13,5mm. Prawy tak jak podejrzewałam nie pracuje . Piekne endometrium ale nie powiedziała ile. Teraz mam isc na progesteron i kontynuować badanie progesteronu przez trzy cykle. Jesli nadal nic nie bedzie to mi zwiększa dawkę. Nie dostałam nic na pęknięcie i nie dostanę bo tutaj nie dają . Mowi ze pęknie jak osiągnie około 18mm.

[stypi_89]

hej dziewczyny mogę dołączyć? My z mężem staramy się od 15 cykli i właśnie weszłam w 16 straszne jest to czekanie i myślenie w poniedziałek idę do lekarza, żeby wysłał mnie na wszystkie badania.

[KarolinaK]

Jasne ze możesz! Witaj Stypi! Nie robiłaś jeszcze żadnych badań wcześniej? Umów sie koniecznie. Warto wszystko sprawdzić. Najlepiej jeśli poszłabyś z Tz'em. 15 cykli to juz chwila. Mierzysz temperaturę albo sprawdzasz testami owulacyjnymi?
Masz regularne cykle?

[stypi_89]

Napisane przez KarolinaK

Jasne ze możesz! Witaj Stypi! Nie robiłaś jeszcze żadnych badań wcześniej? Umów sie koniecznie. Warto wszystko sprawdzić. Najlepiej jeśli poszłabyś z Tz'em. 15 cykli to juz chwila. Mierzysz temperaturę albo sprawdzasz testami owulacyjnymi?
Masz regularne cykle?

byłam u lekarza jakieś pół roku temu to mi powiedział, że to jeszcze za szybko żeby się martwić i że akurat wtedy miałam ładny pęcherzyk i powinno być ok. No jednak nam nie poszło. Robiłam już badania na tarczyce i cukier wszystko wyszło niby w normie. Mój TŻ idzie ze mną. Zawsze mnie wspiera i podnosi na duchy, kiedy co miesiąc mamy tydzień depresji i wieczory przepłakane... temperaturę zaczęłam dopiero od tygodnia mierzyć. Testy owulacyjne kiedyś robiłam, ale za każdym razem wychodził negatywny pomimo tego, że byłam pewna że ovu była. Nie wiem o co chodzi... Cykle mam regularne, 29 dni. Chociaż czasami mam je o 2 dni krótsze.

Brałam tabletki przez dwa lata i wydaje mi się, że od tego jestem sucha. Biorę wiesiołka i piję len od jakiś dwóch tygodni. Zobaczymy czy mi się polepszy. Oby...

[KarolinaK]

Napisane przez stypi_89

byłam u lekarza jakieś pół roku temu to mi powiedział, że to jeszcze za szybko żeby się martwić i że akurat wtedy miałam ładny pęcherzyk i powinno być ok. No jednak nam nie poszło. Robiłam już badania na tarczyce i cukier wszystko wyszło niby w normie. Mój TŻ idzie ze mną. Zawsze mnie wspiera i podnosi na duchy, kiedy co miesiąc mamy tydzień depresji i wieczory przepłakane... temperaturę zaczęłam dopiero od tygodnia mierzyć. Testy owulacyjne kiedyś robiłam, ale za każdym razem wychodził negatywny pomimo tego, że byłam pewna że ovu była. Nie wiem o co chodzi... Cykle mam regularne, 29 dni. Chociaż czasami mam je o 2 dni krótsze.

Brałam tabletki przez dwa lata i wydaje mi się, że od tego jestem sucha. Biorę wiesiołka i piję len od jakiś dwóch tygodni. Zobaczymy czy mi się polepszy. Oby...

Dobrze ze sprawdzasz temperature. Załóż sobie konto na ovufriend . Tez tam mam. Bardzo przydatna sprawa. Chyba pierwsze trzy miesiace sa darmowe. Ja wykupiłam abonament na rok.

Jesli chodzi o Tz to miałam na mysli zeby zrobic mu badanie nasienia. Bo wcale nie jest powiedziane ze problem leży po Twojej stronie. Problem męski to 50 %
Szkoda ze Cie odesłali z niczym po pierwszej wizycie. Myślałaś o tym zeby umówić sie do innego specjalisty? Jesli po 10 miesiącach nie chciał nic sprawdzać to ja bym chyba zmieniła teraz. Moze Podpytaj znajomych do kogo warto sie umówić, kto jest wiarygodny w miescie .

[stypi_89]

Napisane przez KarolinaK

Dobrze ze sprawdzasz temperature. Załóż sobie konto na ovufriend . Tez tam mam. Bardzo przydatna sprawa. Chyba pierwsze trzy miesiace sa darmowe. Ja wykupiłam abonament na rok.

Jesli chodzi o Tz to miałam na mysli zeby zrobic mu badanie nasienia. Bo wcale nie jest powiedziane ze problem leży po Twojej stronie. Problem męski to 50 %
Szkoda ze Cie odesłali z niczym po pierwszej wizycie. Myślałaś o tym zeby umówić sie do innego specjalisty? Jesli po 10 miesiącach nie chciał nic sprawdzać to ja bym chyba zmieniła teraz. Moze Podpytaj znajomych do kogo warto sie umówić, kto jest wiarygodny w miescie .

TŻ sam zaproponował, że jak u mnie będzie wszystko ok to pójdzie na badanie konto na ovu mam założone i tam też wpisuje swoje temperatury i inne a to nie jest w ogóle darmowe tylko tam te dodatkowe funkcje są płatne?
a do innego specjalisty... u mnie to trochę problem mieszkam w małej mieścinie gdzie przyjmuje tylko 3 ginow. Ja i tak dostałam się do tego najlepszego. Zobaczę co mi powie tym razem...

[KarolinaK]

Napisane przez stypi_89

TŻ sam zaproponował, że jak u mnie będzie wszystko ok to pójdzie na badanie konto na ovu mam założone i tam też wpisuje swoje temperatury i inne a to nie jest w ogóle darmowe tylko tam te dodatkowe funkcje są płatne?
a do innego specjalisty... u mnie to trochę problem mieszkam w małej mieścinie gdzie przyjmuje tylko 3 ginow. Ja i tak dostałam się do tego najlepszego. Zobaczę co mi powie tym razem...

Nie chce Cie absolutnie naciskać ale mysle ze warto by było sprawdzić to juz teraz. Ja tez tak wlasnie myslalam az trafiłam na lekarza ktory rownolegle kazał nam sie przebadać mowiac ze w innym wypadku stracimy jedynie czas (ktory w moim przypadku jest akurat bardzo cenny). Jesli wyniki wyjdą w normie jeden problem bedzie mozna juz wyeliminować a skoncentrować sie jedynie na Tobie. Natomiast jesli wyjdą zle bedziesz juz mogła omówić kolejna strategie z lekarzem w tym samym czasie kiedy bedzie robiła swoje badania.

Jasne zrobisz jak uważasz .
To kiedy wizyta?


Jeanne jak Ci sie udał ostatni dzien?


Sugar nic nie pisałaś co po poniedziałkowej wizycie? Odbyła sie?

[stypi_89]

Napisane przez KarolinaK

Nie chce Cie absolutnie naciskać ale mysle ze warto by było sprawdzić to juz teraz. Ja tez tak wlasnie myslalam az trafiłam na lekarza ktory rownolegle kazał nam sie przebadać mowiac ze w innym wypadku stracimy jedynie czas (ktory w moim przypadku jest akurat bardzo cenny). Jesli wyniki wyjdą w normie jeden problem bedzie mozna juz wyeliminować a skoncentrować sie jedynie na Tobie. Natomiast jesli wyjdą zle bedziesz juz mogła omówić kolejna strategie z lekarzem w tym samym czasie kiedy bedzie robiła swoje badania.

Jasne zrobisz jak uważasz .
To kiedy wizyta?


Jeanne jak Ci sie udał ostatni dzien?


Sugar nic nie pisałaś co po poniedziałkowej wizycie? Odbyła sie?

na pewno będę lekarza naciskać, żeby te wszystkie badania robić jak najszybciej albo właśnie równolegle. W sumie to dobry pomysł wizytę mam w poniedziałek i wtedy będę zdawać relacje.

Karolina a u was wszystkie wyniki wyszły ok?