Nałogowe kosmetykoholiczki - część 2

[zizou]

Napisane przez iceflower

Diamenty mi się nie podobają.

hehe mamy zupelnie rozne gusta zapachowe

[iceflower]

Napisane przez zizou

hehe mamy zupelnie rozne gusta zapachowe

Na to wychodzi.

Właśnie przeczytałam Twoją recenzję błota Logony i przypomniałam sobie, że dzisiaj mój wieczorek z błockiem.

[MagJa]

Napisane przez Organzza

Też fakt, a to limitowanka, to gdzie ja na żywo zobaczę...

Na All jest jakby co używka, ale fota mocno kiepska.

Napisane przez rzyrafka

Byłam w tym karfurze, obkupiłam sie w 2 szampony, 2 zapasowe żele pod prysznic Palmolive (a tak dobrze mi szło z odwykiem żelowym ), płyn Cleanica, zielonego garniera pod oczy , do demakijazu oczu też zielony garnier i piling do twarzy też zielony garnier atyperspirant Dove stojący na głowie. A zmywaczy Essence nadal brak

Toś naciągnęła mamuśkę
Dove i mnie kusi, ale bez opinii nie kupię, więc już wiem, kogo będę męczyć Ale i tak zanim Ty się za niego weźmiesz i porządnie wypróbujesz, to pewnie ja zdążę kupić Nivejkę Fresh Energy.

Napisane przez iceflower

Czy jakiś smackersowy znawca może polecić mi którąś z serii w szczególności, czy tzw. wariacje i klasyczne smackersy są równie fajne?

Ciężko cokolwiek polecać, bo praktycznie każda seria jest inna, a jeszcze każdy co innego lubi. Mnie pasują Ice Creamies najbardziej, ale tych w SP nie dostaniesz. Próbowałam też Skittles, Starburst, Originals, Vanilla Creams, Coca-Cola, Jellies i jeszcze kupę limitowanek i w sumie co smak to opinia. Najlepiej się kieruj własnymi upodobaniami smakowo-zapachowymi, bo te serie, które dostaniesz w SP są fajne. No może poza Jellies, ta jest jakaś dziwna, no ale ja galaretek nie lubię, więc to też ma znaczenie. Weź Skittles albo Original, no chyba, że masz ochotę na Coca-Colę lub Fantę, to którąś z tych.

Napisane przez iceflower

No, przeczytałam KWC, Hosenka nie recenzowała. Ale wiem, że Snow chwali klasyki, a Mag Ice Creamies. Nie wiem sama, coś sobie kupię, chociaż nie wiem, czy te wściekle kolorowe opakowania mnie nie obrzydzą. Ciężkie życie estetki.

Hosenka poganiała ze zgłoszeniami, a teraz jej się oceniać nie chce, ładnie. Chyba jej się należy
Snow też lubi Ice Creamies Klasyki też chwaliła, to fakt.


************

Właśnie popełniłam kolejny zakup, ale tym razem nie kosmetyczny, a bieliźniany Stwierdziłam, że i tak przydałyby mi się jakieś nowe biustonosze - na granatowy Panache Inferno Navy chorowałam od dawna (do cienia będzie mi pasował jak go w końcu kupię), do tego jakiś w miarę cielisty też mi potrzebny, to dorzuciłam Flirtelle Delight Nude, bo Brastop kusił zniżką 5f, jeśli się zamówi na ponad 20f, no to się dałam skusić.
Możecie mnie pochwalić, W końcu równie dobrze mogłyby to być jakieś cienie czy puder czy cuś

[zizou]

Napisane przez iceflower

Właśnie przeczytałam Twoją recenzję błota Logony i przypomniałam sobie, że dzisiaj mój wieczorek z błockiem.

ja mam taki wieczorek codziennie bardzo nie lubie tej chwili ale od kiedy mam pedzelek, nakladam blocka mniej, to i mniej smierdzi zwracam honor maseczce nuxe, przy logonie ona pachnie

[iceflower]

Napisane przez MagJa

Ciężko cokolwiek polecać, bo praktycznie każda seria jest inna, a jeszcze każdy co innego lubi. Mnie pasują Ice Creamies najbardziej, ale tych w SP nie dostaniesz. Próbowałam też Skittles, Starburst, Originals, Vanilla Creams, Coca-Cola, Jellies i jeszcze kupę limitowanek i w sumie co smak to opinia. Najlepiej się kieruj własnymi upodobaniami smakowo-zapachowymi, bo te serie, które dostaniesz w SP są fajne. No może poza Jellies, ta jest jakaś dziwna, no ale ja galaretek nie lubię, więc to też ma znaczenie. Weź Skittles albo Original, no chyba, że masz ochotę na Coca-Colę lub Fantę, to którąś z tych.

Zobaczę, co jest i będę wybierać. Fanta brzmi fajnie.

Napisane przez zizou

ja mam taki wieczorek codziennie bardzo nie lubie tej chwili ale od kiedy mam pedzelek, nakladam blocka mniej, to i mniej smierdzi zwracam honor maseczce nuxe, przy logonie ona pachnie

Ja używam co drugi dzień. Uf, idę, dla urody trzeba pocierpieć.

Dobranoc Paniom.

[pakosta]

Napisane przez snowqueen

A pakosta chyba przoduje w nielubieniu tuszy generalnie lubianych w tym wątku (np. Virtuose czy HI )

Hehe a coś w tym faktycznie jest, ciekawe czemu?

Napisane przez snowqueen

Mokre: 125g masła, jajko, szklanka mleka
Suche: 2 szklanki mąki, 3/4 szklanki cukru, 2 płaskie łyżeczki cukru waniliowego, 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia, 1/4 łyżeczki soli

Rozpuszczasz masło, dolewasz do niego mleko i rozbełtane jajko.
Suche mieszasz, łączysz z mokrym, mieszasz ponownie i voila

Muszę sięw końcu zabrać za pieczenie, co z mnie na NK jak nie umiem muffinków zrobić

Napisane przez 0306

Ja w takim razie przyłączam się do pakostowej opozycji. Nie lubię tuszów Clinique! Virtuose po testach też odpadł.

A jakie tusze lubisz

Napisane przez MagJa

A ja polecam iRiver Sama mam T10, ale on już ciężki do dostania, bo wycofany z produkcji. Kupowałam go w MP3 Store na miejscu w Krakowie, ale w cenach i modelach można się zorientować w ich sklepie internetowym. No i mają tam też fajne forum, pomocne przy zakupie

Ja mam iRiviera T60 również z MP3Store, również dzięki forum Bardzo zadowolona jestem, tylko musze koło słuchawek jakiś lepsiejszych pochodzić.

Napisane przez MagJa

Doszły moje mini Superbalmy, ale na razie jeszcze dużo powiedzieć o nich nie mogę, bo to, co nałożyłam na usta już zjadłam ze śniadaniem
W ogóle zdziwiła mnie ich konsystencja, są takie jakby nabąbelkowane / rozwarstwione ale po zdjęciach Organzzy i evitki widzę, że ich podobnie. Pełnowymiarowe też tak mają

Do mnie też doszły, nie są rozwarstwione tylko jakby... poszarpane? Dziewczyny a mam pytanie - jak Wy rozróżniacie ich kolory? Dla mnie efekt na ustach był identyczny w przypadku 3 z 5 kolorów

Napisane przez cmoksia

0306 idealnie biały lub idealnie czarny (ale matowe, nie wiem czy o takie Ci chodzi) są Bell Satin Matt Tak samo idealnie czarny, równie matowy, jest pojedynczy H&M nr 19, z wysokopółkowców nie mam pojęcia

A ten HM jest dobry? Ostatnio macałam go, strasznie smolista czerń, ale jak na oku?

Napisane przez zizou

jak tam odwyk Kochane? ja mam silna potrzebe kupienia czegos pojde do amrketu i nakupuje jedzenia a drogerie/perfumerie bede omijac...

Ja, o dziwo, nie mam żadnych potrzeb zakupowych.
Ale narazie chroniona jestem przez zakupy z końcówki lutego, które dopiero co odebrałam (superbalmy, podkład i etiaxil) - jeszcze się nimi nie nacieszyłam

Napisane przez cmoksia

a mnie nie ciagnie do maczków nigdy ich nie testowałam, nie przyciągały mnie.. co jest w nich takiego nazwyczajnego?

Zwyczajne, perłowe mazidło o kiepsko dobranych kolorach - IMO

Napisane przez agabil1

proszę mnie chwalic. Miałam łyknąc maczki dwa ale się oparłam

Aga brawo

Napisane przez iceflower

Ja mam coś strasznego na twarzy: jest cały czas sucha, ale tak wewnętrznie, na jednym policzku i brodzie "wyskoczyła" mi przepiękna mapka krostek, które nie chcę się zagoić. Pod podkładem zdarza mi się, ze skóra mi się błyszczy, a nigdy w życiu nie miałam z tym problemów. To chyba wiosenne przesilenie, tak mi szkodzi.

Za to widze poprawę na dekolcie i plecach. Wstrętne błotko Logony i balsam nawilżający działają cuda. Tzn. jak na razie, bo mam nadzieję, ze nie zatrzymam się na tym etapie i dalej będzie coraz lepiej, aż do czystej skóry na plecach.

Moja twarz to jeden wielki pryszcz - niestety to kwestia iejsca pracy, stresu i odstawienia tabl. Wyglądam fatalnie

Napisane przez zizou

ja sie nakrecilam na diamenty od armaniego ale kupie dopiero w bezclowce

A a marzę o Givenchy Absolutely i zamierzam nabyć w kwietniu, jak tylko na Tru dojrzę.


-------

Dziewczyny, mam jakąś masakrę w pracy Poszło hasło o planowanych redukcjach i ja, jako nowa, mam niewielkie szanse się utrzymać Do tego mam konflikt z szefem - po prostu ku....lasa nie znoszę. Na rzęsach staję, żeby dać radę, ale już nie wiem co robić... Sama nie wiem, czy warto tyle stresu i zmartwień dla zachowania posady, zwłaszcza kiedy jestem na 4 roku i mieszkam z rodzicami.

Najchetniej bym gdzieś wyjechała, uciekła

[zizou]

Napisane przez pakosta

Dziewczyny, mam jakąś masakrę w pracy Poszło hasło o planowanych redukcjach i ja, jako nowa, mam niewielkie szanse się utrzymać Do tego mam konflikt z szefem - po prostu ku....lasa nie znoszę. Na rzęsach staję, żeby dać radę, ale już nie wiem co robić... Sama nie wiem, czy warto tyle stresu i zmartwień dla zachowania posady, zwłaszcza kiedy jestem na 4 roku i mieszkam z rodzicami.

Najchetniej bym gdzieś wyjechała, uciekła

tez tak mialam w poprzedniej robocie. bylam akwizytorka, ile sie nachodzic musialam to moje a szefostwo ciagle niezadowolone. a ludzi do pracy nie mieli, w koncu sama odeszlam, bo ilez mozna znosic takie cos.
pakosto Tobie zalezalo na tej pracy, prawda? tylko zastanow sie, czy kiedys sie to na Tobie nie odbije...

[annmarie]

Napisane przez zizou

ja mam taki wieczorek codziennie bardzo nie lubie tej chwili ale od kiedy mam pedzelek, nakladam blocka mniej, to i mniej smierdzi zwracam honor maseczce nuxe, przy logonie ona pachnie

Kurde, a myślalam, że tylko ja tak mam, a reszta kocha te paczulę. Ona jest straszna po prostu.
Czy jest jakaś niepaczulowa Logona?

I nie wystarczy nią myć buźki, trzeba ileś-tam trzymać na sobie?

Napisane przez iceflower

Zobaczę, co jest i będę wybierać. Fanta brzmi fajnie.

Fanty są fajne i są różne na dodatek - ananasowa, brzoskwiniowa, cytrynowa, grejfrutowa, wiśniowa i jakąś jeszcze kiedyś widzialam, ale już nie pamiętam...

[MagJa]

Napisane przez pakosta

Muszę sięw końcu zabrać za pieczenie, co z mnie na NK jak nie umiem muffinków zrobić

Otóż to
Chociaż ja bym zaryzykowała stwierdzenie, że umiesz, tylko jeszcze o tym nie wiesz. One są banalne.

Napisane przez pakosta

Ja mam iRiviera T60 również z MP3Store, również dzięki forum Bardzo zadowolona jestem, tylko musze koło słuchawek jakiś lepsiejszych pochodzić.

O tak, słuchawki dodawane do odtwarzacza są kiepskie. Ja po lekturze forum sklepu kupiłam sobie korki Philips She 9500 i różnica jest bardzo duża. Mam takie jak na fotce, tylko moje są bordowe (a wg sprzedawcy miały być fioletowe, ale już rabanu nie robiłam o to). Generalnie słuchawki polecam, z czasem grają coraz lepiej, bo na początku to jakieś takie dziwne mi się wydały. No ale one podobno muszą się "wygrzać". Jak dla mnie mają trochę za mało basów, bo brakuje mi tego dołu w mocniejszych kawałkach, ale przynajmniej wszystko wyraźnie, selektywnie słychać. W tych oryginalnych słuchawkach to był jeden wielki bełkot jednak.

Napisane przez pakosta

Do mnie też doszły, nie są rozwarstwione tylko jakby... poszarpane? Dziewczyny a mam pytanie - jak Wy rozróżniacie ich kolory? Dla mnie efekt na ustach był identyczny w przypadku 3 z 5 kolorów

Ja jeszcze nie rozróżniam, bo póki co tylko Rootbeer używam. Może jutro padnie na coś innego.

Napisane przez pakosta

Dziewczyny, mam jakąś masakrę w pracy Poszło hasło o planowanych redukcjach i ja, jako nowa, mam niewielkie szanse się utrzymać Do tego mam konflikt z szefem - po prostu ku....lasa nie znoszę. Na rzęsach staję, żeby dać radę, ale już nie wiem co robić... Sama nie wiem, czy warto tyle stresu i zmartwień dla zachowania posady, zwłaszcza kiedy jestem na 4 roku i mieszkam z rodzicami.

Najchetniej bym gdzieś wyjechała, uciekła [/quote]
Współczuję Ciężka sprawa. Musisz rozważyć wszelkie za i przeciw. Fajna praca to fajna sprawa, ale niefajny szef, to nawet fajną pracę obrzydzi...

Napisane przez annmarie

Kurde, a myślalam, że tylko ja tak mam, a reszta kocha te paczulę. Ona jest straszna po prostu.
Czy jest jakaś niepaczulowa Logona?

I nie wystarczy nią myć buźki, trzeba ileś-tam trzymać na sobie?

No i wydało się. Wszystkie LavaErde Patchouli chwalą, a teraz wychodzi na to, że to smrodek nie do zniesienia. Tak jak Virtuose - niby świetny, ale jednak za suchy, za delikatny efekt itepe, itede

Napisane przez annmarie

Fanty są fajne i są różne na dodatek - ananasowa, brzoskwiniowa, cytrynowa, grejfrutowa, wiśniowa i jakąś jeszcze kiedyś widzialam, ale już nie pamiętam...

Z tego, co wiem, Fanty są tylko: pomarańczowe, truskawkowe, winogronowe i ananasowe

[zizou]

Napisane przez annmarie

Kurde, a myślalam, że tylko ja tak mam, a reszta kocha te paczulę. Ona jest straszna po prostu.
Czy jest jakaś niepaczulowa Logona?

I nie wystarczy nią myć buźki, trzeba ileś-tam trzymać na sobie?

no wlasnie nie wiem, czy sa. jest biala glinka, ale tej jeszcze nie probowalam

ja logone trzymam na twarzy jak maseczke. nie wyobrazam sobie myc nia, cala umywalke mialabym dopaprana a jak potrzymam ja na twarzy 20 minut to wyciaga absolutnie wszystko

Napisane przez MagJa

No i wydało się. Wszystkie LavaErde Patchouli chwalą, a teraz wychodzi na to, że to smrodek nie do zniesienia. Tak jak Virtuose - niby świetny, ale jednak za suchy, za delikatny efekt itepe, itede

poki pomaga to bede tego smroda na twarz nakladac my tu nie narzekamy na efekty a na ten koszmarny zapach

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

Czy jakiś smackersowy znawca może polecić mi którąś z serii w szczególności, czy tzw. wariacje i klasyczne smackersy są równie fajne?

Sporo ich miałam częśc to tez limitowanki, napiszę co pamiętam

Ja najbardziej lubię z klasycznych Cotton Candy, Kiwi, Strawberry Banana i Tropical Punch.
Nie polecam Strawberry. Watermelon (wysuszył mnie) i Wildberry (chyba), te sa mocno średnie.

Bardzo lubię też serię Ice Creamis, dziś wystawiłam im recenzje. Vanilla Creams też są ok, ale gorsze od Ice.
Bardzo pasował mi też Starburst Tropical Fruits - Strawberry Banana. Pozostałe dwa - Mango Melon i Royal Berry Punch - też sa niczego sobie.

Nie znosze M&M's

Napisane przez MagJa

Snow też lubi Ice Creamies Klasyki też chwaliła, to fakt.

Napisane przez pakosta

Muszę sięw końcu zabrać za pieczenie, co z mnie na NK jak nie umiem muffinków zrobić

Dziewczyny, mam jakąś masakrę w pracy Poszło hasło o planowanych redukcjach i ja, jako nowa, mam niewielkie szanse się utrzymać Do tego mam konflikt z szefem - po prostu ku....lasa nie znoszę. Na rzęsach staję, żeby dać radę, ale już nie wiem co robić... Sama nie wiem, czy warto tyle stresu i zmartwień dla zachowania posady, zwłaszcza kiedy jestem na 4 roku i mieszkam z rodzicami.

Najchetniej bym gdzieś wyjechała, uciekła

Muffinki nie moga nie wyjść, sa banalne, a jednoczesnie przepyszne, no i tyle możliwości...

Współczuję sytuacji w pracy Tak jak pisała ziz, chyba najlepiej przeanalizowac wszystkie za i przeciw, chociaż to chyba szkoda tylu nerwów i zdrowia, chociaz z drugiej strony pamiętam, że bardzo zależało Ci na tej pracy....

Ja czasami się zastanawiałam nad zmianą mojej pracy, ale atmosferę mam naprawdę dobrą, fajnych znajomych, na moich dwóch szefów narzekac nie mogę, a gdzieś indziej nigdy nie wiem, na co trafię... Atmosfera jest b. ważna.

[agnieska]

O przepraszam, mi zapach Lavaerde się podoba

[snowqueen]

Zapomniałam dodać, ze wczoraj doszło do mnie po 1,5l szamponu i odżywki Sleek Look. Miałam spory kłopot, by umieścić to w łazience, niby znałam pojemność, ale nie wyobrażałam sobie, że to będą AŻ takie wielkie butle


Chcę sobie kupić całą serię Redness Solutions No, może poza tym produktem do mycia twarzy...

[zizou]

Napisane przez agnieska

O przepraszam, mi zapach Lavaerde się podoba

to jestes chyba wyjatkiem

[iceflower]

Napisane przez pakosta

Dziewczyny, mam jakąś masakrę w pracy Poszło hasło o planowanych redukcjach i ja, jako nowa, mam niewielkie szanse się utrzymać Do tego mam konflikt z szefem - po prostu ku....lasa nie znoszę. Na rzęsach staję, żeby dać radę, ale już nie wiem co robić... Sama nie wiem, czy warto tyle stresu i zmartwień dla zachowania posady, zwłaszcza kiedy jestem na 4 roku i mieszkam z rodzicami.

Najchetniej bym gdzieś wyjechała, uciekła

Musisz się zastanowić, czy warto się tak męczyć w złej atmosferze dla posady. Przecież na tej jednej możliwości pracy świat się nie kończy.

Napisane przez MagJa

No i wydało się. Wszystkie LavaErde Patchouli chwalą, a teraz wychodzi na to, że to smrodek nie do zniesienia. Tak jak Virtuose - niby świetny, ale jednak za suchy, za delikatny efekt itepe, itede

Ja nie mówiłam, że błoto jest super. Mówiłam, że widzę efekty, ale przykrość używania jest taka, że nie wiem, czy an tej tubce się nie skończy.

Napisane przez zizou

ja logone trzymam na twarzy jak maseczke. nie wyobrazam sobie myc nia, cala umywalke mialabym dopaprana a jak potrzymam ja na twarzy 20 minut to wyciaga absolutnie wszystko

Trzymasz to 20 minut? Twardziel z Ciebie. Ja na dekolcie i plecach wytrzymuję z błotkiem maks. 5 minut, bo później wysycha i skóra mnie swędzi. Po zmyciu skórę mam czerwoną i bardzo wysuszoną. Jutro spróbuję użyc tego produktu "do mycia", bez trzymania na skórze.

Snow, Mag, Annmarie, dzięki za recenzje smackersów.

[zizou]

Napisane przez iceflower

Trzymasz to 20 minut? Twardziel z Ciebie. Ja na dekolcie i plecach wytrzymuję z błotkiem maks. 5 minut, bo później wysycha i skóra mnie swędzi. Po zmyciu skórę mam czerwoną i bardzo wysuszoną. Jutro spróbuję użyc tego produktu "do mycia", bez trzymania na skórze.

z pryskaniem termalka daje rade ja po zmyciu mam gladka i jasna skore - dlatego cierpie [no i siedze przy otwartym oknie - prawie, jakby smrodku nie bylo ]

[Estella]

Jest jeszcze biała Lavaerde http://apmp.natura.xip.pl/product_in...roducts_id/309

[snowqueen]

Ooo, lubię zapach kwiatu lotosu

[cmoksia]

Napisane przez pakosta

A ten HM jest dobry? Ostatnio macałam go, strasznie smolista czerń, ale jak na oku?

jest super przynajmniej do kresek. faktycznie smolista czerń, ale nie próbowałam go używać normalnie na całej powiece, tylko kreski nim robie, czasem wychodzą bardziej wyraziste niż kredką (ale to też zależy od pędzelka)

[zizou]

ja zamiast zyc dniem dzisiejszym to zyje juz lipcem trafilam na forum o bulgarii i sobie czytam... o cenach, o jedzeniu, o zwiedzaniu ja juz chce lipiec

[snowqueen]

ziz ja żyję Egiptem

W Bułgarii ceny jedzenia itp. to raj Tyle drinków ile się tam opiłam i ile dobrych rzeczy jadłam za grosze, to chyba jeszcze nigdy wcześniej ani później się nie zdarzyło
Przynajmniej tak było 2 lata temu
I pogoda też była fantastyczna

[majade]

Snow, czy Ty nie szukałaś przypadkiem Tropical Punch Escady??
Jest na allegro:
http://allegro.pl/item324754492_esca...yginalna_.html
Nie bij

[snowqueen]

majade o jezusie

Dziękuję Ci za info, kurcze, musze to przemyślęc, nie mam za bardzo kasy teraz, ale tak tęsknię za tym zapachem! Jesteś kochana, że pamiętałaś o mnie


PS. Czy poprawiła się sytuacja u Ciebie na poczcie? U mnie jest już praktycznie w normie, priorytety mam po 4-5 dniach

[zizou]

Napisane przez snowqueen

ziz ja żyję Egiptem

W Bułgarii ceny jedzenia itp. to raj Tyle drinków ile się tam opiłam i ile dobrych rzeczy jadłam za grosze, to chyba jeszcze nigdy wcześniej ani później się nie zdarzyło
Przynajmniej tak było 2 lata temu
I pogoda też była fantastyczna

az mi sie micha smieje jak to wszystko czytam aj, nie moge sie doczekac... jeszcze tylko [] cztery miesiace. snow gdzie bylas? w jakiej miejscowosci?

[majade]

Droga ta escada ale taniej nie będzie
Nic już nie zamawiam do siebie pocztą, biorę wszystko na Rodziców

[snowqueen]

Napisane przez zizou

az mi sie micha smieje jak to wszystko czytam aj, nie moge sie doczekac... jeszcze tylko [] cztery miesiace. snow gdzie bylas? w jakiej miejscowosci?

Pewnie, że tylko

Ja byłam w Rawdzie koło Nessebaru, w rejonie Słonecznego Brzegu. Do tych dwóch miejscowości spacerowaliśmy często, albo jeździliśmy busem, a nasza miała tą zaletę, że była nieduża i przez to dużo tańsza, niż np. Słoneczny Brzeg A tam w razie chęci można było dostać się bez problemu

Napisane przez majade

Droga ta escada ale taniej nie będzie
Nic już nie zamawiam do siebie pocztą, biorę wszystko na Rodziców

Droga, fakt, ale ech, tak mi tęskno za tymi tropikami. Przemyślę

[zizou]

Napisane przez snowqueen

Ja byłam w Rawdzie koło Nessebaru, w rejonie Słonecznego Brzegu. Do tych dwóch miejscowości spacerowaliśmy często, albo jeździliśmy busem, a nasza miała tą zaletę, że była nieduża i przez to dużo tańsza, niż np. Słoneczny Brzeg A tam w razie chęci można było dostać się bez problemu

ja pierwotnie mialam jechac do zlotych piaskow ale jedziemy do pomorie tez mniejsze niz ZP czy SB - podobno bardziej klimatyczne zobaczymy. ja juz zbieram informacje i w lipcu nikt mnie nie zagnie, ha uwielbiam to - cala radosc przedwakacyjna to wlasnie to dlubanie w necie i w przewodnikach

[annmarie]

Napisane przez MagJa

Współczuję Ciężka sprawa. Musisz rozważyć wszelkie za i przeciw. Fajna praca to fajna sprawa, ale niefajny szef, to nawet fajną pracę obrzydzi...

Atmosfera to podstawa. Dzisiaj wiem, że lepiej iść tam, gdzie trochę mniej płacą, ale atmosfera jest ok.
Męczylam się rok - szlam super zmotywowana, chętna do pracy, pełna pomyslów. Odchodzilam jako ktoś zupełnie zdemotywowany (szef byl straszny), a do kolegów z bylej pracy zaglądam czasem - jak wiem, że jego nie ma...
Oprócz demotywacji - doszly kwestie zdrowotne - bóle żołądka (z czasem nerwica), totalne obniżenie poczucia własnej wartości jako pracownika. Wiele się nauczyłam, ale nie wiem czy cena nie byla zbyt wysoka...

Napisane przez MagJa

Z tego, co wiem, Fanty są tylko: pomarańczowe, truskawkowe, winogronowe i ananasowe

O, to winogronowej nie widzialam. Grejfrutowa na pewno byla - przywiozlam ją z USA.
Ale chyba rzeczywiście - nie brzoskwiniowa, a pomarańczowa, a wiśniowa... to może Coke byla (ją też mialam - stąd pamiętam - strasznie sztuczny zapach byl ).
Zakręcilam...

Napisane przez snowqueen

Nie znosze M&M's

Ja smokowo i zapachowo lubię, ale jden wysuszyl mnie tak, że kolejne puścilam w świat../

[snowqueen]

Napisane przez zizou

ja pierwotnie mialam jechac do zlotych piaskow ale jedziemy do pomorie tez mniejsze niz ZP czy SB - podobno bardziej klimatyczne zobaczymy. ja juz zbieram informacje i w lipcu nikt mnie nie zagnie, ha uwielbiam to - cala radosc przedwakacyjna to wlasnie to dlubanie w necie i w przewodnikach

Kojarze tą miejscowość, czytałam o niej Uważam, że takie mniejsze miejscowości czasami są lepsze właśnie pod względem cenowym i klimatycznym, a jak się jedzie w miłym towarzystwie, to nudzić się nie sposób.
SB to same hotele, takie sztuczne, a te mniejsze to jednak normalne miasteczka w których ludzie żyją i ja się tam fajnie czułam

Też lubię dłubanie Ja szperam o Egipcie, ale chyba za wiele nie pozwiedzam z moją chorobą lokomocyjną

[zizou]

Napisane przez snowqueen

Kojarze tą miejscowość, czytałam o niej Uważam, że takie mniejsze miejscowości czasami są lepsze właśnie pod względem cenowym i klimatycznym, a jak się jedzie w miłym towarzystwie, to nudzić się nie sposób.
SB to same hotele, takie sztuczne, a te mniejsze to jednak normalne miasteczka w których ludzie żyją i ja się tam fajnie czułam

Też lubię dłubanie Ja szperam o Egipcie, ale chyba za wiele nie pozwiedzam z moją chorobą lokomocyjną

mnie czeka 30godzinna podroz autokarem przez bodajze rumunie wiec bedzie to podroz pelna wrazen ale tez i widokow [w rumunii bylam na wymianie uczniowskiej, w siedmiogrodzie - cudo nie zapomne tego nigdy] a jak nie przez rumunie to przez serbie a tam tez jest pieknie no i jedziemy z przyjaciolmi, bedzie wesolo

bardzo chcialabym pojechac do stambulu, mam andzieje ze namowie chlopa na to