TŻtówki 2016 cz. II

[Amadora]

No właśnie sama chyba nie wiem o co mi chodzi...
Z jednej strony chce i ciesze sie, że będę mieć tż na co dzień, a z drugiej boje sie tego że jak będziemy mieć sie częściej to nie będziemy mogli sie dogadać. To kawał drogi od domu jednak, do tego "teście". Fajni ludzie, ale to ich dom i jakoś tak... Dziwnie będę sie czuła robiąc sobie nawet głupią kawe, wszak kuchnia nie moja

[Marishka]

To pewnie taki ogólny niepokój związany ze zmianą. W sumie rozumiem, nie będziesz jakby na swoim... Ale z drugiej strony może się okaże,że będziesz w stanie po czasie poczuć się tam jak u siebie. Poza tym taka decyzja nie jest nieodwracalna jakby co więc można zawsze będzie opracować plan B. Ale może nigdy się nie przyda

[gothka152]

Napisane przez Marishka

Nie znam się na tych dziurkach, ale jestem pewna, że jeśli informacja dotycząca stanu zdrowia jest martwiąca to w ogóle dzwonią, żeby szybko odebrać badania i coś ze sobą zrobić.

Zapowiada się jak początek czegoś fajnego Dobrze, że pierwsze wrażenie masz pozytywne, człowiek wiele godzin dziennie spędza w pracy, więc jeśli się dobrze tam czujesz i jeszcze do tego Ci za to płacą, to żyć nie umierać.

Ja to prześwietlenie robiłam w przychodni medycyny pracy. Zrobiłam zdjęcie rano, po południu odebrałam. Nikt mi nic nie mówił
Ale przejdę się z tym jeszcze do rodzinnego- dla świętego spokoju.

Napisane przez Amadora

gothka super! Szybko tą wypłate dostałaś, też bym już chciała

Napisane przez justka89

Gothka cieszę się, że z pracy jesteś zadowolona.

Dzięki, dziewczyny Tak, na razie w pracy super A wypłatę zawsze dostawałam na początku miesiąca- nauczyciele chyba tak dostają Motywacyjnie
Zobaczymy, jak będzie dalej

Amadora, nie ma co martwić się na zapas I tak jak mówi Marishka - jak coś będzie nie tak, to będziesz myśleć, co dalej

Zamówiłam wczoraj odlewki perfum za 170 zł Tak z okazji wypłaty Ale na te jedne czaję się, czy by nie kupić całego flakonu za 170 zł...

[Amadora]

Chyba zaczęło to do mnie dopiero docierać
Pewnie za pare dni wszystko sie unormuje, ale póki co stres złapał mnie taki, że aż mi niedobrze

Koleżanka na szczęście dziś mnie pocieszyła tekstem "w razie co, to wiesz gdzie mieszkam i że zawsze mam wódke w lodówce" także jak nam z tż to mieszkanie razem nie wypali, to sie przynajmniej napije

[Marishka]

Gothka po coś i na coś człowiek pracuje!

Amadora, haha , to wygląda na to, że plan B już masz!

[Amadora]

Gothka tak jak Marishka pisze - po coś człowiek pracuje, my sobie z tż nie potrafimy odmówić czasami jakichś przyjemności Kasa raz jest, raz jej nie ma więc jak jest to trzeba to wykorzystać (z umiarem oczywiście)

Marishka wiadomo, bez planu B nigdzie sie nie ruszam

[gothka152]

Napisane przez Amadora

Koleżanka na szczęście dziś mnie pocieszyła tekstem "w razie co, to wiesz gdzie mieszkam i że zawsze mam wódke w lodówce" także jak nam z tż to mieszkanie razem nie wypali, to sie przynajmniej napije

I niech ta myśl nieustannie Ci towarzyszy

Napisane przez Marishka

Gothka po coś i na coś człowiek pracuje!
!

Napisane przez Amadora

Gothka tak jak Marishka pisze - po coś człowiek pracuje, my sobie z tż nie potrafimy odmówić czasami jakichś przyjemności Kasa raz jest, raz jej nie ma więc jak jest to trzeba to wykorzystać (z umiarem oczywiście)

Wiem, że po coś się pracuje Trochę mi szkoda takiej kasy na perfumy a z drugiej strony... ja kocham perfumy i wiem, że i tak ulegnę...

[Marishka]

No, to jak kochasz, to kupuj i nie marudź i ładnie pachnij!

[gothka152]

Napisane przez Marishka

No, to jak kochasz, to kupuj i nie marudź i ładnie pachnij!

Pachną obłędnie

[justka89]

Ja muszę wykończyć perfumy, które mam. Chyba z 6-7 mam. To się nazywa obsesja na punkcie perfum. Podobnie mam z balsamami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gothka152]

Napisane przez justka89

Ja muszę wykończyć perfumy, które mam. Chyba z 6-7 mam. To się nazywa obsesja na punkcie perfum. Podobnie mam z balsamami.

U mnie liczba flakoników przekroczyła 10 - plus całe pudełko odlewek A w szafie mam 20 mydeł

[justka89]

To mnie gothka przebiłaś w ilości. Ja teraz planuje wykończyć te co mam. Używam tylko jednego. Jak się skończy to następny. Z balsamami też tak robię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[raita]

Amadora. To chyba moralne ze masz wątpliwości itd. To zmiana w życiu i się zawsze człowiek boi co to wyjdzie
Tak jak ktoś powiedział, nie jest to też ostateczne ze nawet jak będzie źle to na sile tam musisz siedzieć. Głowa do góry

Ja mam też kilka perfum. Każde pozaczynane i niedokonczone. I przyznam że uwielbiam mieszać zapachy tu się psikne dwoma na raz na przykład

[justka89]

Nie próbowałam jeszcze łączenia dwóch zapachów. Brzmi ciekawie. Może skusze się w najbliższym czasie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gothka152]

Napisane przez justka89

To mnie gothka przebiłaś w ilości. Ja teraz planuje wykończyć te co mam. Używam tylko jednego. Jak się skończy to następny. Z balsamami też tak robię.

Ja rzadko kiedy używam jednego zapachu dłużej niż kilka dni pod rząd. Lubię zmieniać w zależności od nastroju

Ale już dawno nie kupiłam sobie żadnej flaszki- dostałam jedną na urodziny i jedną ostatnio od koleżanki. Ze względu na miejsce (i pieniądze) raczej kupuję odlewki.
Jednak Chloe Roses de Chloe pachną tak obłędnie, że skuszę się na flakonik Cenowo wyjdzie mi tak samo jak dwie odlewki.

[justka89]

Mi to nawet nie przeszkadza. Mam zapachy, które lubie. Jak się znudzi to prysne się innym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marishka]

Ja mam tylko dwa flakoniki oryginalnych- jedne lacoste pink (moje ulubione od liceum) a drugie jakieś z Avonu, a reszta to są podróbki po kilkanaście złotych , jakieś 5-6 sztuk no i starczy mi to na wieki
A z tym mieszaniem, to fajny pomysł, nie wiem w sumie czemu nigdy na to nie wpadłam.

[justka89]

Za 24 dni mamy z tż swój pierwszy wyjazd kilkudniowy. Z jednej strony nie mogę doczekać się, a z drugiej coś a la niepewność jak to będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marishka]

Justka, a czemu miałoby coś być nie tak?

[justka89]

Nie wiem sama. Chyba sobie coś wkręcam. Jest nam bardzo dobrze więc de facto nie ma powodów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marishka]

No to wyluzuj się i ciesz się, że macie plany! =) Miło jest mieć na co czekać.

[justka89]

Staram się,ale głupie myśli chodzą po głowie. Oboje cieszymy się, odliczamy dni. Ostatnio udało nam się zmienić rezerwację na bliżej rynku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gothka152]

My chyba też wyjedziemy na sylwestrowy weekend. Będziemy mieć parę dni spokoju

[Amadora]

Melduje sie już od tż
Chłop poszedł do pracy to ja po wizażu buszuje
Wątpliwości mi już troche przeszły od kiedy tu jestem, zobaczymy za te kilka dni czy przejdzie mi całkiem
Dzięki za dobre słowo dziewczyny

Co do perfum, to ja zawsze wypsikuje jedne do końca i dopiero kupuje drugie, jak mam kilka to nie wiem których użyć

[xKlaudja]

Amadora za kilka dni będziesz się czuła jak u siebie, a co!

Ja perfum mam chyba 3, wszystkie na wykończeniu więc muszę się zaopatrzyć. Ale trochę krucho z kasą więc odkładam ten wydatek na pózniej

[raita]

Amadora jeszcze chwila j sama do pracy pójdziesz i się skończy buszowanie

My myślimy co z sylwestrem i się coś nie możemy zdecydowac
Jeszcze dzisiaj praca i jutro wolne. Padam na pysk po tych kilku dniach pod rząd.

[justka89]

Gothka gdzie planujecie wyjechać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[syrenkazwanny]

Napisane przez Amadora

Melduje sie już od tż
Chłop poszedł do pracy to ja po wizażu buszuje
Wątpliwości mi już troche przeszły od kiedy tu jestem, zobaczymy za te kilka dni czy przejdzie mi całkiem
Dzięki za dobre słowo dziewczyny

Co do perfum, to ja zawsze wypsikuje jedne do końca i dopiero kupuje drugie, jak mam kilka to nie wiem których użyć

mam tak samo z perfumami muszę sobie kupić jakieś, bo mam na wykończeniu

my jedziemy na święta do mnie, on po świętach od razu wraca bo praca, ja zostaję do 30 grudnia a Sylwester pewnie razem w domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marishka]

My jeszcze nie gadaliśmy o sylwestrze, ale ja bym się ucieszyła jakby się dał zaciągnąć do moich przyjaciół na domowkę. Tylko jakoś nie miałam odwagi jeszcze zapytać czy miałby ochotę.

[syrenkazwanny]

wczoraj rozmawialiśmy o prezentach i chyba pierwszy raz mam faceta, który wie co chciałby dostać mój ex to nie dość, że jak go zapytałam to nigdy nie wiedział, to jeszcze na wszystkie moje pomysły kręcił nosem