Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

[mademoiselle_m]

Ale sie laski obijacie budujecie napięcie a potem nie rodzicie

Swoja droga te bez objawów nie martwcie sie. Ja nie miałam w ogóle przepowiadaczy , brzuch mi nie opadł, żadnych plamien , jedynie to rozwarcie na palec no i chyba wyleciał taki różowy czop. A potem nagle te twardnienia bezbolesne i od razy poród
Przez 2 dni przed porodem piłam nalewkę na skurcze wiec kto wie czy to nie ona spowodowała ten poród 🤔

Staram sie was czytac na bieżąco ale powiem szczerze ze kazda minuta snu na wagę złota. Powiem szczerze ze bez TZ bym chyba umarła!! Bez jego pomocy. Wczoraj ściągnęli mi szwy wiec juz jest lepiej ale miałam taki kryzysowy dzień ze ani chodzić ani siedzieć na d u p i e sie nie dało.
Z karmieniem tak rożnie. Odstawiłam mm zupełnie ale karmie prawie tylko prawa piersią a z lewej ściągam laktatorem bo mnie mega boli brodawka jak sie mały ssak dossie. Kupcie sobie maść Lansinoh lanolina na brodawki. Polecany maltan to gó...o nie ma sensu tracić czasu na niego.
Poza tym zaczęliśmy sie dzielić z TZ opieka żeby każdy mogl się ciut wyspać. Na jego warte ściągam pokarm żeby mnie nie budzil na karmienie. Dzisiaj cos mi kiepsko szło to ściąganie wiec tak siedziałam przed tv i siedziałam i chyba sobie zafundowałam niezła dawkę oksy bo macica mnie boli jak przed porodem.
A tak poza tym to zgadzam sie z migdalkiem , kazdy wie ze bedzie ciężko ale Real to zupełnie inna bajka

[kamisha]

Napisane przez ewelinuus

Skurcze ustały u nas, a teraz znowu obudziły. Ale to takie mocne przepowiadacze chyba bo nieregularne. I znowu ten bol okresowy przy nich.
Ech jak to?? Kazik? Muffin?
Co to sie dzieje..

a ja nawet nie licze skurczy..
boli bardziej jak na okres nie komfortowo..
spac kuzwa nie moge..
:/
wtf...

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 04:06 ---------- Poprzedni post napisano o 04:04 ----------

Napisane przez mademoiselle_m

Ale sie laski obijacie budujecie napięcie a potem nie rodzicie

Swoja droga te bez objawów nie martwcie sie. Ja nie miałam w ogóle przepowiadaczy , brzuch mi nie opadł, żadnych plamien , jedynie to rozwarcie na palec no i chyba wyleciał taki różowy czop. A potem nagle te twardnienia bezbolesne i od razy poród
Przez 2 dni przed porodem piłam nalewkę na skurcze wiec kto wie czy to nie ona spowodowała ten poród 🤔

Staram sie was czytac na bieżąco ale powiem szczerze ze kazda minuta snu na wagę złota. Powiem szczerze ze bez TZ bym chyba umarła!! Bez jego pomocy. Wczoraj ściągnęli mi szwy wiec juz jest lepiej ale miałam taki kryzysowy dzień ze ani chodzić ani siedzieć na d u p i e sie nie dało.
Z karmieniem tak rożnie. Odstawiłam mm zupełnie ale karmie prawie tylko prawa piersią a z lewej ściągam laktatorem bo mnie mega boli brodawka jak sie mały ssak dossie. Kupcie sobie maść Lansinoh lanolina na brodawki. Polecany maltan to gó...o nie ma sensu tracić czasu na niego.
Poza tym zaczęliśmy sie dzielić z TZ opieka żeby każdy mogl się ciut wyspać. Na jego warte ściągam pokarm żeby mnie nie budzil na karmienie. Dzisiaj cos mi kiepsko szło to ściąganie wiec tak siedziałam przed tv i siedziałam i chyba sobie zafundowałam niezła dawkę oksy bo macica mnie boli jak przed porodem.
A tak poza tym to zgadzam sie z migdalkiem , kazdy wie ze bedzie ciężko ale Real to zupełnie inna bajka

to skad wiedzialas ze rodzisz ?

no tak wszystko pieknie, ladnie a tak nie jest.. :/
najwazniejsze ze masz oparcie w tżcie :-* dacie sobie rade!

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[DoDoo]

Napisane przez kaziowa

Wrocilam do domu.
Na IP sie uspokoiło, rozwarcie 0. Skurcze mam nadal ale slabsze i rzadziej. Jeśli nic się nie zmieni we wtorek mam kłaść się na szpital.
Mam dość
dziękuje
Dobranoc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[muffinowe_love]

Dzień dobry w dwupaku.Skurczy brak.Madi my dzisiaj mamy w planie miksturę,mówisz że dopiero po 2dniach ruszyło?Wczoraj się dowiedziałam,że leży u nas dziewczyna po terminie,co w pt miała oxy,wczoraj cewnik i tak jej nie ruszyło...za to wszystkie położne pytają ją,że jak to nie urodziła jeszcze...ehhh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewelinuus]

Napisane przez kamisha

a ja nawet nie licze skurczy..
boli bardziej jak na okres nie komfortowo..
spac kuzwa nie moge..
:/
wtf...

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 04:06 ---------- Poprzedni post napisano o 04:04 ----------


to skad wiedzialas ze rodzisz ?

no tak wszystko pieknie, ladnie a tak nie jest.. :/
najwazniejsze ze masz oparcie w tżcie :-* dacie sobie rade!

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Kamisha ja tez nie liczę bo to nieregularnie tak..i tez caly czas boli tak jak by mial przyjsc okres. Ja mialam bardzo bolesne miesiaczki i ten bol no jest taki uciazliwy. Pol nocy nie spalam bo.i krzyż bolal myslalam ze obudze sie jak nowo narodzona a to znowu boli.

[DoDoo]

Napisane przez muffinowe_love

Dzień dobry w dwupaku.Skurczy brak.Madi my dzisiaj mamy w planie miksturę,mówisz że dopiero po 2dniach ruszyło?Wczoraj się dowiedziałam,że leży u nas dziewczyna po terminie,co w pt miała oxy,wczoraj cewnik i tak jej nie ruszyło...za to wszystkie położne pytają ją,że jak to nie urodziła jeszcze...ehhh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Strasznie uparte te nasze dzieci :/

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

Jakos za szybko te nasze grudniowe porody ruszyly i teraz mamy... Rownowaga musi byc zachowana w naturze

[ewelinuus]

Napisane przez muffinowe_love

Dzień dobry w dwupaku.Skurczy brak.Madi my dzisiaj mamy w planie miksturę,mówisz że dopiero po 2dniach ruszyło?Wczoraj się dowiedziałam,że leży u nas dziewczyna po terminie,co w pt miała oxy,wczoraj cewnik i tak jej nie ruszyło...za to wszystkie położne pytają ją,że jak to nie urodziła jeszcze...ehhh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ohh...tym dzieciom w tych brzuszkach jest po prostu za dobrze
No moja kolezana mials podana oxy i nawet cala nie zeszla i juz sie jej zaczęło..ale wiem ze mowily jej położne ze po trzech jak by nic nie dzialalo to cc.

[mademoiselle_m]

Napisane przez kamisha

to skad wiedzialas ze rodzisz ?

No nie wiedziałam
Pojechałam na IP bo mały się pól dnia nie ruszał , a 2 dni wcześniej gin mi powiedziała ze mały ma pępowinę na szyi. To juz miałam czarne myśli ! Oni zrobili mi KTG i mówią ze mam regularne skurcze 100/100 nawet wiec wio na porodówkę.
A ja w sumie czułam te skurcze od 4 godz ale dopiero godzine przed KTG zaczęły nie pobolewac. Nawet sobie głupia myślałam, ze jestem jakas odporna na bol skoro skurcze sie piszą 100/100 a ja se leżę jakby nigdy nic. Ale to chyba kwestia KTG. Bo jak juz zaczęły sie te prawdziwe skurcze to czasem dochodziły do 160 a czasem 80 tylko.

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

Napisane przez muffinowe_love

Dzień dobry w dwupaku.Skurczy brak.Madi my dzisiaj mamy w planie miksturę,mówisz że dopiero po 2dniach ruszyło?Wczoraj się dowiedziałam,że leży u nas dziewczyna po terminie,co w pt miała oxy,wczoraj cewnik i tak jej nie ruszyło...za to wszystkie położne pytają ją,że jak to nie urodziła jeszcze...ehhh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja piłam tylko taka lajtowa z imbiru cynamonu i goździków. W TP miałam pic koktajl położnych i on ponoć rusza w pare godzin. Ja nie doczekałam TP wiec nie wiem

[iwona335]

Dajcie przepis jeszcze raz na ta miksture..

Nudny ten grudzien.
Az strach jak nasze dzieci zaczna hurtowo wychodzic w swieta

[xjustyniaaax]

Dzien dobry!

Wczoraj wpadli znajomi i gralismy prawie do 2 w monopoly... A teraz o 7 mąż wstawal do pracy i bylo jakby to powiedziec ciężko mimo ze bezalkoholowo

Zaraz wychodzi a ja znow do lozka bo jakbym tak rodzic miala to nie wiem skad sily bym wziela...

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Dzis termin z usg...

[kamisha]

Napisane przez muffinowe_love

Dzień dobry w dwupaku.Skurczy brak.Madi my dzisiaj mamy w planie miksturę,mówisz że dopiero po 2dniach ruszyło?Wczoraj się dowiedziałam,że leży u nas dziewczyna po terminie,co w pt miała oxy,wczoraj cewnik i tak jej nie ruszyło...za to wszystkie położne pytają ją,że jak to nie urodziła jeszcze...ehhh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

mojego meza kolegi zona miala balonki, potem te oxy, a i tak na 3 dzien zrobili cesarke..

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[monika0185]

Hejka 😊 mnie w nocy twardniał brzuch i bolał okresowo. Jest twardy nawet jak zmienię pozycję i dłużej trzyma niż zazwyczaj. Roksi zaczęła się jeszcze bardziej wciskać pod żebra, rozpycha się nieźle. Jak tylko położe się na lewy bok to zaraz okupuje żeberko i nie ma zmiłuj, muszę zmienić pozycję 😎
Która dzisiaj rodzi? 😊

[kamisha]

Napisane przez ewelinuus

Kamisha ja tez nie liczę bo to nieregularnie tak..i tez caly czas boli tak jak by mial przyjsc okres. Ja mialam bardzo bolesne miesiaczki i ten bol no jest taki uciazliwy. Pol nocy nie spalam bo.i krzyż bolal myslalam ze obudze sie jak nowo narodzona a to znowu boli.

ja sie w nocy usiadlam!
i na chwile pomoglo, generalnie wzielam apap po 4 bo sie wkurzylam..

teraz bola mnie plecy, maly fika w brzuchu.. dobrze Olo w pon sie dowiemy co tam slychac, pot lem wylaz bo matka sie meczy

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

Napisane przez mademoiselle_m

No nie wiedziałam
Pojechałam na IP bo mały się pól dnia nie ruszał , a 2 dni wcześniej gin mi powiedziała ze mały ma pępowinę na szyi. To juz miałam czarne myśli ! Oni zrobili mi KTG i mówią ze mam regularne skurcze 100/100 nawet wiec wio na porodówkę.
A ja w sumie czułam te skurcze od 4 godz ale dopiero godzine przed KTG zaczęły nie pobolewac. Nawet sobie głupia myślałam, ze jestem jakas odporna na bol skoro skurcze sie piszą 100/100 a ja se leżę jakby nigdy nic. Ale to chyba kwestia KTG. Bo jak juz zaczęły sie te prawdziwe skurcze to czasem dochodziły do 160 a czasem 80 tylko.

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------




Ja piłam tylko taka lajtowa z imbiru cynamonu i goździków. W TP miałam pic koktajl położnych i on ponoć rusza w pare godzin. Ja nie doczekałam TP wiec nie wiem

aaa to maly moj sie ruszal takze stwieedzilam ze to przepowiadacze..

ahhh.. to czekanie najgorsze

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Napisane przez monika0185

Hejka 😊 mnie w nocy twardniał brzuch i bolał okresowo. Jest twardy nawet jak zmienię pozycję i dłużej trzyma niż zazwyczaj. Roksi zaczęła się jeszcze bardziej wciskać pod żebra, rozpycha się nieźle. Jak tylko położe się na lewy bok to zaraz okupuje żeberko i nie ma zmiłuj, muszę zmienić pozycję 😎
Która dzisiaj rodzi? 😊

ja od wtorku
jeszcze chce gina jutro zaliczyc..



Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[DoDoo]

Napisane przez monika0185

Hejka 😊 mnie w nocy twardniał brzuch i bolał okresowo. Jest twardy nawet jak zmienię pozycję i dłużej trzyma niż zazwyczaj. Roksi zaczęła się jeszcze bardziej wciskać pod żebra, rozpycha się nieźle. Jak tylko położe się na lewy bok to zaraz okupuje żeberko i nie ma zmiłuj, muszę zmienić pozycję 😎
Która dzisiaj rodzi? 😊

Ja nie. Jestem obrazona.

[malaDarunia]

Napisane przez mademoiselle_m

Staram sie was czytac na bieżąco ale powiem szczerze ze kazda minuta snu na wagę złota. Powiem szczerze ze bez TZ bym chyba umarła!! Bez jego pomocy. Wczoraj ściągnęli mi szwy wiec juz jest lepiej ale miałam taki kryzysowy dzień ze ani chodzić ani siedzieć na d u p i e sie nie dało.
Z karmieniem tak rożnie. Odstawiłam mm zupełnie ale karmie prawie tylko prawa piersią a z lewej ściągam laktatorem bo mnie mega boli brodawka jak sie mały ssak dossie. Kupcie sobie maść Lansinoh lanolina na brodawki. Polecany maltan to gó...o nie ma sensu tracić czasu na niego.
Poza tym zaczęliśmy sie dzielić z TZ opieka żeby każdy mogl się ciut wyspać. Na jego warte ściągam pokarm żeby mnie nie budzil na karmienie. Dzisiaj cos mi kiepsko szło to ściąganie wiec tak siedziałam przed tv i siedziałam i chyba sobie zafundowałam niezła dawkę oksy bo macica mnie boli jak przed porodem.
A tak poza tym to zgadzam sie z migdalkiem , kazdy wie ze bedzie ciężko ale Real to zupełnie inna bajka

madi, widzę, że syt u Ciebie taka sama jak u mnie!
wiesz, powiem Ci że wczoraj wyciągnęłam młodą na śpiącego z łóżeczka, dołożyłam jej cycka i smarowałam usteczka mleczkiem. i po 40 min byłam w szoku, bo zatrybiła i zaczęła ssać!! i to z tego cycka, co wcześniej nawet nie chciała powąchać!! byłam w szoku. ssała 25 minut!
nie wiem jak Ty karmisz, ale ja muszę jej spłaszczyć brodawkę w taki sposób, żeby zrobiła się z niej "kreseczka" równoległa do ust. wtedy łatwiej jest jej chwycić. trochę tak trzymam, a potem puszczam i sprawdzam, czy już sama ogarnie ciągnięcie.

i ucałuj dobrze tżta, bo świetnie, że Ci pomaga.
mój też jest kochany. cały dzien w domu siedzi, wyjdzie tylko na godzinkę czy dwie na trening, czasem na chwile do kumpli ale tak to we wszystkim pomaga.
codziennie o 22 kąpiemy małą (może dla niektórych późno, ale wole zrobić to później i później wstać następnego dnia; no i tż jest o 22 zawsze w domu po treningach, także codziennie o tej porze mi kąpie małą), razem ją wycieramy i masujemy, ubieramy, daje jej jeść i lecimy do wyrka :P
kocham go jeszcze bardziej jak widzę, że tak się stara,
zrobiłabym mu w nagrodę jakieś seksy, ale pipolina zszyta


Chwalę się Wam wszystkim, że dziś w nocy wstawałam tylko RAZ, dałam OBA cycki, dokarmiłam jeszcze z butelki moim mlekiem (bo stoi w lodówce i się zaraz zmarnuje, a młoda przy cycku zasypia, więc też nie zje tak jak powinna) i wstałam dopiero drugi raz po 7. także od północy do 7 rano tylko raz wstawałam. Boże, daj mi siłę i moc, żeby nie było to tylko jeden raz. chce tak codziennie!!

Napisane przez mademoiselle_m

No nie wiedziałam
Pojechałam na IP bo mały się pól dnia nie ruszał , a 2 dni wcześniej gin mi powiedziała ze mały ma pępowinę na szyi. To juz miałam czarne myśli ! Oni zrobili mi KTG i mówią ze mam regularne skurcze 100/100 nawet wiec wio na porodówkę.

Madi, czekam na wieści. mam nadzieję, że tym razem to nie fałszywy alarm!

[kamisha]

wlasnie odszedl mi kawalek czopu taki brazowy i krwisty.. dobrze ze se pofpaske w nocy wsadzilam..

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[malaDarunia]

Napisane przez iwona335

Dajcie przepis jeszcze raz na ta miksture..

Iwona mikstura położnych to:
1 część olejki rycynowego
3 części soku pomarańczowego

dostajesz po tym rozwolnienie i skurcze. kumpela urodziła po 4 godzinach od wypicia ;-)

Fajnie, że przeczyszcza, bo nie trzeba się potem martwić o kupę na oddziale

[monika0185]

Mam gina dopiero w piątek więc liczę, że nie będę musiała już iść 😎

Jutro jedziemy na ktg i obym te twardnienia miała w trakcie bo liczę, że coś pokaże się na wykresie 😎

[iwona335]

Napisane przez kamisha

wlasnie odszedl mi kawalek czopu taki brazowy i krwisty.. dobrze ze se pofpaske w nocy wsadzilam..

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Czyli co dzisiaj bedzie porodzik?

[DoDoo]

Darunia, moze🍦?
Kamisha, hip hip hurra!!!

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Napisane przez malaDarunia

Iwona mikstura położnych to:
1 część olejki rycynowego
3 części soku pomarańczowego

dostajesz po tym rozwolnienie i skurcze. kumpela urodziła po 4 godzinach od wypicia ;-)

Fajnie, że przeczyszcza, bo nie trzeba się potem martwić o kupę na oddziale

Widze, ze to ten bezalkoholowy drin

[monika0185]

Napisane przez malaDarunia

madi, widzę, że syt u Ciebie taka sama jak u mnie!
wiesz, powiem Ci że wczoraj wyciągnęłam młodą na śpiącego z łóżeczka, dołożyłam jej cycka i smarowałam usteczka mleczkiem. i po 40 min byłam w szoku, bo zatrybiła i zaczęła ssać!! i to z tego cycka, co wcześniej nawet nie chciała powąchać!! byłam w szoku. ssała 25 minut!
nie wiem jak Ty karmisz, ale ja muszę jej spłaszczyć brodawkę w taki sposób, żeby zrobiła się z niej "kreseczka" równoległa do ust. wtedy łatwiej jest jej chwycić. trochę tak trzymam, a potem puszczam i sprawdzam, czy już sama ogarnie ciągnięcie.

i ucałuj dobrze tżta, bo świetnie, że Ci pomaga.
mój też jest kochany. cały dzien w domu siedzi, wyjdzie tylko na godzinkę czy dwie na trening, czasem na chwile do kumpli ale tak to we wszystkim pomaga.
codziennie o 22 kąpiemy małą (może dla niektórych późno, ale wole zrobić to później i później wstać następnego dnia; no i tż jest o 22 zawsze w domu po treningach, także codziennie o tej porze mi kąpie małą), razem ją wycieramy i masujemy, ubieramy, daje jej jeść i lecimy do wyrka
kocham go jeszcze bardziej jak widzę, że tak się stara,
zrobiłabym mu w nagrodę jakieś seksy, ale pipolina zszyta


Chwalę się Wam wszystkim, że dziś w nocy wstawałam tylko RAZ, dałam OBA cycki, dokarmiłam jeszcze z butelki moim mlekiem (bo stoi w lodówce i się zaraz zmarnuje, a młoda przy cycku zasypia, więc też nie zje tak jak powinna) i wstałam dopiero drugi raz po 7. także od północy do 7 rano tylko raz wstawałam. Boże, daj mi siłę i moc, żeby nie było to tylko jeden raz. chce tak codziennie!!

Madi, czekam na wieści. mam nadzieję, że tym razem to nie fałszywy alarm!

Darunia super! Idzie coraz lepiej 😊 miło się to czyta 😍

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Napisane przez kamisha

wlasnie odszedl mi kawalek czopu taki brazowy i krwisty.. dobrze ze se pofpaske w nocy wsadzilam..

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Gratulacje 😀Ej! Ja też chce, zazdroszczę😉😛

[ewelinuus]

Napisane przez malaDarunia

madi, widzę, że syt u Ciebie taka sama jak u mnie!
wiesz, powiem Ci że wczoraj wyciągnęłam młodą na śpiącego z łóżeczka, dołożyłam jej cycka i smarowałam usteczka mleczkiem. i po 40 min byłam w szoku, bo zatrybiła i zaczęła ssać!! i to z tego cycka, co wcześniej nawet nie chciała powąchać!! byłam w szoku. ssała 25 minut!
nie wiem jak Ty karmisz, ale ja muszę jej spłaszczyć brodawkę w taki sposób, żeby zrobiła się z niej "kreseczka" równoległa do ust. wtedy łatwiej jest jej chwycić. trochę tak trzymam, a potem puszczam i sprawdzam, czy już sama ogarnie ciągnięcie.

i ucałuj dobrze tżta, bo świetnie, że Ci pomaga.
mój też jest kochany. cały dzien w domu siedzi, wyjdzie tylko na godzinkę czy dwie na trening, czasem na chwile do kumpli ale tak to we wszystkim pomaga.
codziennie o 22 kąpiemy małą (może dla niektórych późno, ale wole zrobić to później i później wstać następnego dnia; no i tż jest o 22 zawsze w domu po treningach, także codziennie o tej porze mi kąpie małą), razem ją wycieramy i masujemy, ubieramy, daje jej jeść i lecimy do wyrka :P
kocham go jeszcze bardziej jak widzę, że tak się stara,
zrobiłabym mu w nagrodę jakieś seksy, ale pipolina zszyta


Chwalę się Wam wszystkim, że dziś w nocy wstawałam tylko RAZ, dałam OBA cycki, dokarmiłam jeszcze z butelki moim mlekiem (bo stoi w lodówce i się zaraz zmarnuje, a młoda przy cycku zasypia, więc też nie zje tak jak powinna) i wstałam dopiero drugi raz po 7. także od północy do 7 rano tylko raz wstawałam. Boże, daj mi siłę i moc, żeby nie było to tylko jeden raz. chce tak codziennie!!

Madi, czekam na wieści. mam nadzieję, że tym razem to nie fałszywy alarm!

Darunia super i fajnie że tz taki pomocny

[mademoiselle_m]

Napisane przez iwona335

Dajcie przepis jeszcze raz na ta miksture..

Nudny ten grudzien.
Az strach jak nasze dzieci zaczna hurtowo wychodzic w swieta

Ja piłam to:
Ok 5 cm świeżego imbiru - starty pokrojony jak kto chce
10 goździków
Łyżka cynamonu
3 łyżki werbeny

Zalać 1 litrem wody i gotować 15 min pod przykryciem .
Przecedzić i wlać do termosu. Pic przez cały dzień ciepłe.

Do koktajlu położnych mam składniki ale nie znam proporcji wiec nie podaje


Aaaaaa i jeszcze wiesiołek jedzcie 3 x 2 kapsułki dziennie

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Napisane przez malaDarunia

Iwona mikstura położnych to:
1 część olejki rycynowego
3 części soku pomarańczowego

dostajesz po tym rozwolnienie i skurcze. kumpela urodziła po 4 godzinach od wypicia ;-)

Fajnie, że przeczyszcza, bo nie trzeba się potem martwić o kupę na oddziale

To ja znam z innych składników

[kamisha]

Napisane przez iwona335

Czyli co dzisiaj bedzie porodzik?

nieee bo dobrze sie czuje wolalabym we wtorek zaczac bo jutro gin wiec zobaczymy co powie

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

DoDoo- coraz blizej hehe

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

monika - pomalutku odchodzi takze ten u Ciebie od razu po calosci poleci

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

chyba kibelek zatkalam moim przenosnym kibelkiem

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

a i dzis nie rodze bo maz do pracy pojechal!

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[mademoiselle_m]

Napisane przez malaDarunia

madi, widzę, że syt u Ciebie taka sama jak u mnie!

wiesz, powiem Ci że wczoraj wyciągnęłam młodą na śpiącego z łóżeczka, dołożyłam jej cycka i smarowałam usteczka mleczkiem. i po 40 min byłam w szoku, bo zatrybiła i zaczęła ssać!! i to z tego cycka, co wcześniej nawet nie chciała powąchać!! byłam w szoku. ssała 25 minut!

nie wiem jak Ty karmisz, ale ja muszę jej spłaszczyć brodawkę w taki sposób, żeby zrobiła się z niej "kreseczka" równoległa do ust. wtedy łatwiej jest jej chwycić. trochę tak trzymam, a potem puszczam i sprawdzam, czy już sama ogarnie ciągnięcie.



i ucałuj dobrze tżta, bo świetnie, że Ci pomaga.

mój też jest kochany. cały dzien w domu siedzi, wyjdzie tylko na godzinkę czy dwie na trening, czasem na chwile do kumpli ale tak to we wszystkim pomaga.

codziennie o 22 kąpiemy małą (może dla niektórych późno, ale wole zrobić to później i później wstać następnego dnia; no i tż jest o 22 zawsze w domu po treningach, także codziennie o tej porze mi kąpie małą), razem ją wycieramy i masujemy, ubieramy, daje jej jeść i lecimy do wyrka :P

kocham go jeszcze bardziej jak widzę, że tak się stara,

zrobiłabym mu w nagrodę jakieś seksy, ale pipolina zszyta





Chwalę się Wam wszystkim, że dziś w nocy wstawałam tylko RAZ, dałam OBA cycki, dokarmiłam jeszcze z butelki moim mlekiem (bo stoi w lodówce i się zaraz zmarnuje, a młoda przy cycku zasypia, więc też nie zje tak jak powinna) i wstałam dopiero drugi raz po 7. także od północy do 7 rano tylko raz wstawałam. Boże, daj mi siłę i moc, żeby nie było to tylko jeden raz. chce tak codziennie!!

Alka i Kuba urodzili sie w ten sam dzień to idą łeb w łeb

Ja karmie przez nakładki bo bez nich za bardzo mnie bolą brodawki
U nas największym problemem jest ulewanie. Żarłok je bardzo łapczywie i mam wrażenie ze przez to ulewa. Czasem to tal wyglada jakby wypluł polowe tego co zjadł

[kaziowa]

U mnie skurcze nadal, całą noc od 3 do 7 minut, jedyne co "spalam" to miedzy nimi.
Nospa, magnez - nic nie pomogło.
W nocy o 3 dostalam biegunki.
Bol taki jakby mnie ktoś przecinał w pół + podpalal w krzyżu.
Ale jak pOjade na IP, uslysze ze to nie to.
Łącznie skurcze mam od 30h , te mocne od 12h...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[iwona335]

Napisane przez mademoiselle_m

Ja piłam to:
Ok 5 cm świeżego imbiru - starty pokrojony jak kto chce
10 goździków
Łyżka cynamonu
3 łyżki werbeny

Zalać 1 litrem wody i gotować 15 min pod przykryciem .
Przecedzić i wlać do termosu. Pic przez cały dzień ciepłe.

Do koktajlu położnych mam składniki ale nie znam proporcji wiec nie podaje


Aaaaaa i jeszcze wiesiołek jedzcie 3 x 2 kapsułki dziennie

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------




To ja znam z innych składników

Co to ta werbena?

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Napisane przez kaziowa

U mnie skurcze nadal, całą noc od 3 do 7 minut, jedyne co "spalam" to miedzy nimi.
Nospa, magnez - nic nie pomogło.
W nocy o 3 dostalam biegunki.
Bol taki jakby mnie ktoś przecinał w pół + podpalal w krzyżu.
Ale jak pOjade na IP, uslysze ze to nie to.
Łącznie skurcze mam od 30h , te mocne od 12h...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Strasznie Cie meczy :/

[DoDoo]

Napisane przez kaziowa

U mnie skurcze nadal, całą noc od 3 do 7 minut, jedyne co "spalam" to miedzy nimi.
Nospa, magnez - nic nie pomogło.
W nocy o 3 dostalam biegunki.
Bol taki jakby mnie ktoś przecinał w pół + podpalal w krzyżu.
Ale jak pOjade na IP, uslysze ze to nie to.
Łącznie skurcze mam od 30h , te mocne od 12h...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja juz nie marudze, ze nic sie nie dzieje bo nie chce rodzic tydzien 😂

[mademoiselle_m]

Napisane przez iwona335

Co to ta werbena?

Jakieś zioło

Napisane przez kaziowa

U mnie skurcze nadal, całą noc od 3 do 7 minut, jedyne co "spalam" to miedzy nimi.
Nospa, magnez - nic nie pomogło.
W nocy o 3 dostalam biegunki.
Bol taki jakby mnie ktoś przecinał w pół + podpalal w krzyżu.
Ale jak pOjade na IP, uslysze ze to nie to.
Łącznie skurcze mam od 30h , te mocne od 12h...

Biedna jestes moze za to poród ci pójdzie expresem w nagrodę za te męki

[malaDarunia]

Napisane przez ewelinuus

Darunia super i fajnie że tz taki pomocny

nooo aż się sama zdziwiłam.

chociaż! pierwszego dnia jak byłam w domu to się pokłóciliśmy na maxa. bo ja zmęczona, a on taki... obojętny? myślał, że przyniose dzieciaka do domu i będzie jak na filmach. a tu szara rzeczywistość. nerwy, bo dzieciak chce jeść, a w cyckach stan zapalny. to męczenie się z nią i dokładanie na chama do cycka, potem mój ryk i karmienie z butelki, już z bezsilności...
po tym pierwszym dniu się tż obudził, odwołał imprezę z powodu urodzenia dziecka <part2..>, podzwonił do wszystkich i powiedział, że nie ma imprezy bo musi mi pomóc myślałam, że ☠☠☠nę z radości jak to usłyszałam

Napisane przez mademoiselle_m

Alka i Kuba urodzili sie w ten sam dzień to idą łeb w łeb

Ja karmie przez nakładki bo bez nich za bardzo mnie bolą brodawki
U nas największym problemem jest ulewanie. Żarłok je bardzo łapczywie i mam wrażenie ze przez to ulewa. Czasem to tal wyglada jakby wypluł polowe tego co zjadł

też próbowałam przez nakładki. ale teraz zaciskam zęby i zajmuje się czymś innym podczas karmienia żeby nie czuć bólu. szperam w tel albo oglądam TV
Dasz radę
Alka dała radę to i Kuba da, bo w końcu to para z 3ciego grudnia

Napisane przez kaziowa

U mnie skurcze nadal, całą noc od 3 do 7 minut, jedyne co "spalam" to miedzy nimi.
Nospa, magnez - nic nie pomogło.
W nocy o 3 dostalam biegunki.
Bol taki jakby mnie ktoś przecinał w pół + podpalal w krzyżu.
Ale jak pOjade na IP, uslysze ze to nie to.
Łącznie skurcze mam od 30h , te mocne od 12h...]

Kazik! będzie dobrze! w końcu i tak będzie musiał wyjść maluszek! ale dziwię się, że nie powiedzą na ip że masz zostać na patologii i czekać.
śpij między skurczami. ja przysypiałam pomiędzy nimi nawet na porodówce!
buziaki!