Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

[ewelinuus]

Dostaliśmy małą namiastkę z wczorajszej sesji, więc się chwalę

[Blondi2989]

U mnie dziecko dzisiaj bardzo spokojne...
I odcinek ledzwiowy kręgosłupa pobolewa przez cały dzień...
Jutro fajna data na rodzenie

[DoDoo]

Napisane przez xjustyniaaax

mnie to tez biale jest ale boli.. I taki fałd skórny mi wylazł wyglada to conajmniej okropnie no ale ja sie mecze z zaparciami juz jakis czas i teraz jestem zla na siebie ze nie powiedzialam o tym gin.. Teraz bede rodzic z takim dzyndzlem... M a s a k r a

No taki dzyndzel to wlasnie , licze ze sie wchlonie pozniej...

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Napisane przez ewelinuus

Dostaliśmy małą namiastkę z wczorajszej sesji, więc się chwalę

Ekstra zdjecia

[monika0185]

Papaya nieźle zaszalaś po tych schodach😂 Wytrwała jesteś!

[xjustyniaaax]

Ewelinka super fotki ! I masz mega śliczne długie włosy !

Zgadzam sie ze jutro super data 12.12 mi pasuje tez 13.12 bo to urodziny mojego dziadka i mmialby cudny prezent na pewno by sie mega ucieszyl z pierwszej prawnuczki

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Moja tez dzis wyjatkowo spokojna w tym brzuchu... Co jest az dziwne bo u mnie non stop adhd bylo.. Raz na jakis czas noga przepełza ale bez wiekszych wygibasów

[LuckySparkle]

Napisane przez iwona335

"Mamusie grudniowe do tulenia malenstw gotowe"??

Napisane przez xjustyniaaax

Marudzimy że chyba w grudniu nie urodzimy... Grudniówki 2016 cz 6

Wiec mamy dwa tytuly.

Jutro będzie minimum jeden porod! Ja wam mowie.. te wasze dzieci czekaja na łatwą date urodzin! 12.12!!!




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xjustyniaaax]

Papaya brawo za wytrwalosc ja mam 10pieter w bloku ale mi sie nie chce..

[monika0185]

Napisane przez ewelinuus

Dostaliśmy małą namiastkę z wczorajszej sesji, więc się chwalę

Ślicznie! 😍

[DoDoo]

A co tam z muffinka???

[LuckySparkle]

Napisane przez DoDoo

A co tam z muffinka???

Pewnie tuli juz malenstwo i napisze niedługo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewelinuus]

Dzięki dziewczyny
Które jutro wizytuja? My pewnie gdzies około 14 wejdziemy do lekarza

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

Ja obstawiam , ze Kaziowa dzis w nocy będzie juz na porodowke pedzila

[monika0185]

Ja mam ktg😊

[DoDoo]

Ja jutro mam wizyte.

[ewelinuus]

O to trochę nas jest
Dobra wstawie Wam jeszcze jedno bo sie usmialam

[muffinowe_love]

Adaś urodził się o 14.50 z wagą 3390,53cm. Niestety zachlysnal się wodami na sam koniec i miał problem z oddechem wiec go wzięli do inkubatora,stan jest stabilny,ale się nie poprawił po 3godzinach,więc teraz wzięli go do specjalistycznego szpitala.Mogłam go iść zobaczyć,on płakał,a ja ryczalam przy tym inkubatorze.Położna mówi,że to dobrze że płacze,ogólnie sam chwyta powietrze,ale trzeba mu pomóc.Leżę i płaczę,mąż w domu pociesza mnie przez tel,ale słyszę że też jest zaplakany. DZIEWCZYNY POMÓŻCIE OGARNĄĆ TEMAT KARMIENIA. Kotek Ty chyba dowozilas swoj pokarm? Jaki laktator mechaniczny polecacie?(myślałam o Lovi)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xjustyniaaax]

Napisane przez ewelinuus

O to trochę nas jest
Dobra wstawie Wam jeszcze jedno bo sie usmialam

Genialne zdjecie !!! Najlepsze ciążowe ever !

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Napisane przez muffinowe_love

Adaś urodził się o 14.50 z wagą 3390,53cm. Niestety zachlysnal się wodami na sam koniec i miał problem z oddechem wiec go wzięli do inkubatora,stan jest stabilny,ale się nie poprawił po 3godzinach,więc teraz wzięli go do specjalistycznego szpitala.Mogłam go iść zobaczyć,on płakał,a ja ryczalam przy tym inkubatorze.Położna mówi,że to dobrze że płacze,ogólnie sam chwyta powietrze,ale trzeba mu pomóc.Leżę i płaczę,mąż w domu pociesza mnie przez tel,ale słyszę że też jest zaplakany. DZIEWCZYNY POMÓŻCIE OGARNĄĆ TEMAT KARMIENIA. Kotek Ty chyba dowozilas swoj pokarm? Jaki laktator mechaniczny polecacie?(myślałam o Lovi)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kochana bedzie dobrze !!! Najwazniejsze ze jest pod dobra opieką !!! Ale ciarki mnie przeszly niepowiem i bardzo Ci wspolczuje

[ewelinuus]

Napisane przez muffinowe_love

Adaś urodził się o 14.50 z wagą 3390,53cm. Niestety zachlysnal się wodami na sam koniec i miał problem z oddechem wiec go wzięli do inkubatora,stan jest stabilny,ale się nie poprawił po 3godzinach,więc teraz wzięli go do specjalistycznego szpitala.Mogłam go iść zobaczyć,on płakał,a ja ryczalam przy tym inkubatorze.Położna mówi,że to dobrze że płacze,ogólnie sam chwyta powietrze,ale trzeba mu pomóc.Leżę i płaczę,mąż w domu pociesza mnie przez tel,ale słyszę że też jest zaplakany. DZIEWCZYNY POMÓŻCIE OGARNĄĆ TEMAT KARMIENIA. Kotek Ty chyba dowozilas swoj pokarm? Jaki laktator mechaniczny polecacie?(myślałam o Lovi)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluję Muffin i na pewno bedzie wszystko dobrze Ale rozumiem twoje nerwy. Co do laktatora niestety nie pomogę.

[DoDoo]

Napisane przez muffinowe_love

Adaś urodził się o 14.50 z wagą 3390,53cm. Niestety zachlysnal się wodami na sam koniec i miał problem z oddechem wiec go wzięli do inkubatora,stan jest stabilny,ale się nie poprawił po 3godzinach,więc teraz wzięli go do specjalistycznego szpitala.Mogłam go iść zobaczyć,on płakał,a ja ryczalam przy tym inkubatorze.Położna mówi,że to dobrze że płacze,ogólnie sam chwyta powietrze,ale trzeba mu pomóc.Leżę i płaczę,mąż w domu pociesza mnie przez tel,ale słyszę że też jest zaplakany. DZIEWCZYNY POMÓŻCIE OGARNĄĆ TEMAT KARMIENIA. Kotek Ty chyba dowozilas swoj pokarm? Jaki laktator mechaniczny polecacie?(myślałam o Lovi)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeju mufinko gratulacje i zobaczysz, ze wszystko bedzie dobrze zdrowka wam zycze i trzymam kciuki, zeby synek szybko doszedl do siebie

[iwona335]

Napisane przez muffinowe_love

Adaś urodził się o 14.50 z wagą 3390,53cm. Niestety zachlysnal się wodami na sam koniec i miał problem z oddechem wiec go wzięli do inkubatora,stan jest stabilny,ale się nie poprawił po 3godzinach,więc teraz wzięli go do specjalistycznego szpitala.Mogłam go iść zobaczyć,on płakał,a ja ryczalam przy tym inkubatorze.Położna mówi,że to dobrze że płacze,ogólnie sam chwyta powietrze,ale trzeba mu pomóc.Leżę i płaczę,mąż w domu pociesza mnie przez tel,ale słyszę że też jest zaplakany. DZIEWCZYNY POMÓŻCIE OGARNĄĆ TEMAT KARMIENIA. Kotek Ty chyba dowozilas swoj pokarm? Jaki laktator mechaniczny polecacie?(myślałam o Lovi)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Adasiu trzymaj sie dzielnie!
Jak Ty sie czujesz?? Jestes poszyta??

[LuckySparkle]

Napisane przez muffinowe_love

Adaś urodził się o 14.50 z wagą 3390,53cm. Niestety zachlysnal się wodami na sam koniec i miał problem z oddechem wiec go wzięli do inkubatora,stan jest stabilny,ale się nie poprawił po 3godzinach,więc teraz wzięli go do specjalistycznego szpitala.Mogłam go iść zobaczyć,on płakał,a ja ryczalam przy tym inkubatorze.Położna mówi,że to dobrze że płacze,ogólnie sam chwyta powietrze,ale trzeba mu pomóc.Leżę i płaczę,mąż w domu pociesza mnie przez tel,ale słyszę że też jest zaplakany. DZIEWCZYNY POMÓŻCIE OGARNĄĆ TEMAT KARMIENIA. Kotek Ty chyba dowozilas swoj pokarm? Jaki laktator mechaniczny polecacie?(myślałam o Lovi)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kochana gratuluję! Najwazniejsze jest to, ze Adas jest pod dobra opieka! Wszystko sie ułoży!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaziowa]

Ewelinka super foty! 😍
Muffin wszystko będzie dobrze, Adaś dzielny i da sobie radę, tym bardziej ze mówisz ze juz sama łapie powietrze
Trzymamy kciuki za Was oboje ✊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monika0185]

Napisane przez ewelinuus

O to trochę nas jest
Dobra wstawie Wam jeszcze jedno bo sie usmialam

Hehe świetne!

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Napisane przez muffinowe_love

Adaś urodził się o 14.50 z wagą 3390,53cm. Niestety zachlysnal się wodami na sam koniec i miał problem z oddechem wiec go wzięli do inkubatora,stan jest stabilny,ale się nie poprawił po 3godzinach,więc teraz wzięli go do specjalistycznego szpitala.Mogłam go iść zobaczyć,on płakał,a ja ryczalam przy tym inkubatorze.Położna mówi,że to dobrze że płacze,ogólnie sam chwyta powietrze,ale trzeba mu pomóc.Leżę i płaczę,mąż w domu pociesza mnie przez tel,ale słyszę że też jest zaplakany. DZIEWCZYNY POMÓŻCIE OGARNĄĆ TEMAT KARMIENIA. Kotek Ty chyba dowozilas swoj pokarm? Jaki laktator mechaniczny polecacie?(myślałam o Lovi)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kochana gratulacje! Adaś jest pod dobrą opieką i szybko dojdzie do siebie. Ja nie mam doświadczenia w laktatorach. Może masz wypożyczalnie w szpitalu?

[mewkaa]

Napisane przez muffinowe_love

Adaś urodził się o 14.50 z wagą 3390,53cm. Niestety zachlysnal się wodami na sam koniec i miał problem z oddechem wiec go wzięli do inkubatora,stan jest stabilny,ale się nie poprawił po 3godzinach,więc teraz wzięli go do specjalistycznego szpitala.Mogłam go iść zobaczyć,on płakał,a ja ryczalam przy tym inkubatorze.Położna mówi,że to dobrze że płacze,ogólnie sam chwyta powietrze,ale trzeba mu pomóc.Leżę i płaczę,mąż w domu pociesza mnie przez tel,ale słyszę że też jest zaplakany. DZIEWCZYNY POMÓŻCIE OGARNĄĆ TEMAT KARMIENIA. Kotek Ty chyba dowozilas swoj pokarm? Jaki laktator mechaniczny polecacie?(myślałam o Lovi)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mafin
Boże jak mi przykro 😕
Mam łzy w oczach... musisz być silna i przede wszystkim dobrej myśli
My wszystkie tu będziemy trzymać za Adasia kciuki ❤

Nie pomogę z laktatorem bo nie używam
Ale dziewczyny na pewno coś poradzą ☝

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Napisane przez monika0185

Hehe świetne!

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------


Kochana gratulacje! Adaś jest pod dobrą opieką i szybko dojdzie do siebie. Ja nie mam doświadczenia w laktatorach. Może masz wypożyczalnie w szpitalu?

O Monia dobrze kombinuje maffin
Daje się kaucję
I kupujesz jakieś tam końcówki za 40 zł
I potem płacisz grosze za każdy dzień
Cos ok. 1,5 zł.
Wypróbuj może tam jakiś i wtedy ewentualnie kup jesli się sprawdzi i będzie potrzeba dłuższego stosowania

Darunia chyba odciaga to może ona coś doradzi 🤔

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[papaPapaya]

Ewelinus sliczne fotki!!

Muffin trzymam kciuki za Adasia oby szybko z tego wyszedl. Przede wszystkim ty sie nie poddawaj, bedzie dobrze, macie na pewno wspaniala opieke!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mewkaa]

Ewelinka
Potwierdzam
Boskie foty i boskie wlosy👌

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[folinka]

Napisane przez ewelinuus

Dostaliśmy małą namiastkę z wczorajszej sesji, więc się chwalę

Ślicznie wyglądasz i fajne fotki!

Napisane przez muffinowe_love

Adaś urodził się o 14.50 z wagą 3390,53cm. Niestety zachlysnal się wodami na sam koniec i miał problem z oddechem wiec go wzięli do inkubatora,stan jest stabilny,ale się nie poprawił po 3godzinach,więc teraz wzięli go do specjalistycznego szpitala.Mogłam go iść zobaczyć,on płakał,a ja ryczalam przy tym inkubatorze.Położna mówi,że to dobrze że płacze,ogólnie sam chwyta powietrze,ale trzeba mu pomóc.Leżę i płaczę,mąż w domu pociesza mnie przez tel,ale słyszę że też jest zaplakany. DZIEWCZYNY POMÓŻCIE OGARNĄĆ TEMAT KARMIENIA. Kotek Ty chyba dowozilas swoj pokarm? Jaki laktator mechaniczny polecacie?(myślałam o Lovi)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje i trzymajcie się!!! Moc zdrowia i spokoju dla całej rodzinki!
Odnośnie laktatora to rozważałabym to w zależności co wiesz na temat kolejnych dni, tygodni. Jeśli jest szansa na to, że za kilka dni będziecie w domu, to najlepiej jak już dziewczyny pisały skorzystać ze szpitalnych, a jeśli wiesz że potrwa to dłużej (przepraszam, nie mam pojęcia na czym to polega), to chyba faktycznie fajnie by było zaopatrzyć się w jakiś lepszy. Zdrówka jeszcze raz!!!

Kazik, a Ty dlaczego tak tu piszesz jakby nigdy nic? Uspokoiło Ci się znowu wszystko? Rany, ja rozumiem fałszywe alarmy, które trwają po 2, no może 3 godz, ale nie kilkanaście czy więcej... Czyżby ta Twoja szyjka taka oporna faktycznie była? I w szpitalu kazali Ci dopiero we wt się zgłosić? Trzymam za Ciebie niezmiennie kciuki!

[iwona335]

Kazik a moze idz do swojego gina, albo serio poliz sie w szpiralu i niech robia ktg bo to tak dlugo trwac chyba tez nie moze, ja bym byla spokojniejsza slyszac dwa razy dziennie ze dziecko jest tam i ma sie dobrze

[mademoiselle_m]

Napisane przez muffinowe_love

Adaś urodził się o 14.50 z wagą 3390,53cm. Niestety zachlysnal się wodami na sam koniec i miał problem z oddechem wiec go wzięli do inkubatora,stan jest stabilny,ale się nie poprawił po 3godzinach,więc teraz wzięli go do specjalistycznego szpitala.Mogłam go iść zobaczyć,on płakał,a ja ryczalam przy tym inkubatorze.Położna mówi,że to dobrze że płacze,ogólnie sam chwyta powietrze,ale trzeba mu pomóc.Leżę i płaczę,mąż w domu pociesza mnie przez tel,ale słyszę że też jest zaplakany. DZIEWCZYNY POMÓŻCIE OGARNĄĆ TEMAT KARMIENIA. Kotek Ty chyba dowozilas swoj pokarm? Jaki laktator mechaniczny polecacie?(myślałam o Lovi)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kochana na pewno będzie wszystko dobrze ! Nasze maluszki sa bardzo dzielne. Ja z mojej strony moge z całego serca polecić laktator elektryczny medela swing. Nie wiem czy koszty grają role bo jest niestety drogi - ja płaciłam za niego 500 zł. Dziewczyny dobrze radzą zeby moze wypożyczyć ??
Raczej nie kupuj ręcznego.
Trzymamy kciuki. Jak sie w ogole czujesz ??

[folinka]

A propos, ja wczoraj w nocy znowu miałam przez 1,5 h skurcze co ok 4-7 min, ale tak zupełnie nieregularnie. Zresztą może były dłużej, nie wiem, bo zasnęłam Dopóki nie zobaczę czopa (przy Kaju przez 10 dni przed porodem mi odchodził), to raczej traktuję to jak ćwiczenia Zresztą te skurcze tak mi się nietypowo znienacka zaczynają - jest jeden i następny zaraz po 4 min, potem 5 min, 3, 7, 4... Pewnie będę mieć jak przy Kaju, że nie będzie "elegancko" co 15 min, potem 10, 7, 5... tylko od razu co 3-5 tyle że już nie przejdą za którymś razem
Ale jakoś ciągle zupełnie jestem wyluzowana, że jeszcze nie czas na mnie Chyba sobie wzięłam do serca sama to jak Wam zalecałam cierpliwość kiedyś jak się obawiałyście przedwczesnych porodów, pamiętacie? Że w grudniu to większość z nas będzie ciągle tylko wyglądać porodu i pytać "kiedy wreszcie...?" Ciekawe czy dopiero w święta będę rodzić czy mnie los zaskoczy wcześniej

U mnie dziś było coś na kształt syndromu wicia gniazda - poukładanie już tak na tip top wszystkich rzeczy Lidki, ale niestety nie wynikało to z moich specjalnych chęci czy energii, tylko po prostu z wczorajszych zakupów w ikei i dokończenia prasowania ostatnich rzeczy, więc marny ten syndrom
Uff, ogarnęłam wszystkie falbanki i inne. Nauczyłam się nawet prasować sukienki bombki w rozmiarze 0-3 Czy tylko ja jestem taka ciapa z prasowaniem, że żadna inna mama dziewczynki na to nie narzekała czy też tylko mój tż kupił tak nierozsądną ilość sukienek 0-3?

[LuckySparkle]

Napisane przez folinka

A propos, ja wczoraj w nocy znowu miałam przez 1,5 h skurcze co ok 4-7 min, ale tak zupełnie nieregularnie. Zresztą może były dłużej, nie wiem, bo zasnęłam Dopóki nie zobaczę czopa (przy Kaju przez 10 dni przed porodem mi odchodził), to raczej traktuję to jak ćwiczenia Zresztą te skurcze tak mi się nietypowo znienacka zaczynają - jest jeden i następny zaraz po 4 min, potem 5 min, 3, 7, 4... Pewnie będę mieć jak przy Kaju, że nie będzie "elegancko" co 15 min, potem 10, 7, 5... tylko od razu co 3-5 tyle że już nie przejdą za którymś razem
Ale jakoś ciągle zupełnie jestem wyluzowana, że jeszcze nie czas na mnie Chyba sobie wzięłam do serca sama to jak Wam zalecałam cierpliwość kiedyś jak się obawiałyście przedwczesnych porodów, pamiętacie? Że w grudniu to większość z nas będzie ciągle tylko wyglądać porodu i pytać "kiedy wreszcie...?" Ciekawe czy dopiero w święta będę rodzić czy mnie los zaskoczy wcześniej

U mnie dziś było coś na kształt syndromu wicia gniazda - poukładanie już tak na tip top wszystkich rzeczy Lidki, ale niestety nie wynikało to z moich specjalnych chęci czy energii, tylko po prostu z wczorajszych zakupów w ikei i dokończenia prasowania ostatnich rzeczy, więc marny ten syndrom
Uff, ogarnęłam wszystkie falbanki i inne. Nauczyłam się nawet prasować sukienki bombki w rozmiarze 0-3 Czy tylko ja jestem taka ciapa z prasowaniem, że żadna inna mama dziewczynki na to nie narzekała czy też tylko mój tż kupił tak nierozsądną ilość sukienek 0-3?

Co do sukienek to powiem ci, ze na 0-3 mam ich 6 plus 2x body z falbankami do sesji zdjeciowej. Mysle, ze taka ilość starczy tym bardziej, ze wszyscy mi mowia, ze najabrdziej praktyczne na 0-3 sa pajace, a sukienki to tak raczej na chwile w gosci.


Alez jestem szczęśliwa! Wyszlo na to, ze 21-22 na dzien babci i dziadka moja córcia bedzie miala w UK dziadków i babcie dwóch stron! Taki zupelny przypadek juz obmyslilam z tz, ze wcześniej zorganizujemy jej sesje jak bedzie miala tydzien i obdarujemy dziadkow i babcie zdjeciami. Jeszcze nie wiem czy będą one w ramkach czy w innej formie ależ cieszę sie, ze akurat w takim terminie tu wszyscy będą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz