Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

[yaira]

garnuszki wiem ale nas oboje meczy ten zwiazek nie wiem co bedzie dalej dzisiaj sie zaparlam i wyciagam go na zakupy trzeba dbac o siebie mam nadzieje ze jego skapstwo nie da o sobie zabardzo znac

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Uwaga uwaga pokazuję brzuch
W czarnej bluzce to z zdjęcie dzisiejsze 20tydz. W brązowej 23tydz z Jasiem.
Za 3 tyg ubiorę się w tą brązową bluzke i spodnie dla dokładnego porównania stanu Wczoraj jak załozyłam te spodnie to mąż kazał mi je zdjąć, w udach jakies 8 cm luzu, a wtedy opiete były. Na tamten moment miałm juz jakies 10kg na plusie teraz powiedzmy ze 4.
Ciekawi mnie czy to wina hormonów, przestawionego matabolizumu, czy gonitwy za Jasiem+obowiązki.

[kasia191273]

widac rzeczywiscie roznice, mimo ze za 3 tyg. bedzie bardziej wiarygodne

Elu czy to inne przybieranie ma zwiazek z jakas inna Twoja postawa (w sensie: nieobjadanie sie swiadome) czy po prostu ot tak, na zasadzie, ze kazda ciaza inna?

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Kasia, jem rzeczywiście inaczej, ale czy świadomie... raczej nie. Chyba w ciązy z Jasiem miałam więcej czasu na delektowanie się jedzeniem, podjadanie. Np na śniadanie jadłam 3 kanapki bo 2 było za mało. Teraz jak zjem 2 to juz jestem pełna. Poza tym chyba zostały mi dobre nawyki z okresu karmienia piersią. Mało solę, smażę rzadko - wolę na parze, często piekę sama szynkę, schab. Rzadko jem kolację, bo juz nie mam siły. Słodycze ciągną mnie, ale tu świadomie zachowuję umiar
Zdjęcie w ciązy z Jasiem bylo juz po tym jak w lipcu przytyłam 5kg! - codziennie lody dla ochłody
Miałam dziś załozyc te spodnie do zdjęcia... ale wyglądam na prawdę żenująco. Jutro jadę kupic nowe, a te moze na 3 trymestr założę.

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

cos dla dziewczynek na lato
http://www.allegro.pl/item323315486_...czkar_86_.html
http://www.allegro.pl/item326404142_...rge_1_5_2.html
http://www.allegro.pl/item323991376_...fty_80_86.html
http://www.allegro.pl/item324735421_..._18_m_cy_.html
http://www.allegro.pl/item323884623_...2_18_m_cy.html

[kasia191273]

update - kot ma 8 tygodni)

[elenoraPIOTR]

[1=1d36bece409c03b7a589597 7e3eaa07c69f6d3f6_6423717 1b1711;6847379]Kasia, jem rzeczywiście inaczej, ale czy świadomie... raczej nie. Chyba w ciązy z Jasiem miałam więcej czasu na delektowanie się jedzeniem, podjadanie. Np na śniadanie jadłam 3 kanapki bo 2 było za mało. Teraz jak zjem 2 to juz jestem pełna. Poza tym chyba zostały mi dobre nawyki z okresu karmienia piersią. Mało solę, smażę rzadko - wolę na parze, często piekę sama szynkę, schab. Rzadko jem kolację, bo juz nie mam siły. Słodycze ciągną mnie, ale tu świadomie zachowuję umiar
Zdjęcie w ciązy z Jasiem bylo juz po tym jak w lipcu przytyłam 5kg! - codziennie lody dla ochłody
Miałam dziś załozyc te spodnie do zdjęcia... ale wyglądam na prawdę żenująco. Jutro jadę kupic nowe, a te moze na 3 trymestr założę.[/quote]

ja obstawiam za tym brakiem czasu..tak jak mowisz nie mozesz sobie juz pozwolic na delektowanie sie sniadaniem w łóżku np i ciaglym odpoczynkiem ( bo w ciazy jestes )ale to tez mimo wszystko zalezy od organizmu ja w ciazy przytylam w sumie 7 kg tylko a objadalam sie za trzech... noi wlasnie dziewczynom ostatnio opowiadalam ze po porodzie wazylam 51 kg a teraz?? masakra..musze sie wziasc za siebie)
no ale całuski dla mamusiek i brzuszka)
ps. starsznie zaluje bo ja neii mam zadnego zdj z brzuszkiem

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Kocię boskie! I jaki tron ma

eleonora, w ciązy z Jasiem śmiem przypuszczac ze przytyłam 20kg. 17kg to był ostatni zapis w karcie ciązy.


Właśnie wyczaiłam na allegro toniki Hydraphase - wyprzedaz. Podobno zmienia się linia. Kupiłam za 19zł

[kasia191273]

widze marti, a jako ze poza mna nikogo juz tu niet, czuje sie zobowiazana do napisania w imieniu wszystkich: dziewczyno, odezwij sie!!!!

[marti86]

witam
bardzo-ale to bardzo dlugo mnie tu nie bylo.kompletnie nie jestem w temacie...smutne chociaz patrzac z drugiej strony i z innej perspektywy to nawet nie...dlaczego??nie bylo mnie szmat czasu z uwagi na to ze ukladalam sobie zycie,przeprowadzilam sie i nie mialam stalego dostepu do internetu na wlasne zyczenie.poznalam cudownego mezczyzne ktory bardzo Nas pokochal i jestem szczesliwaw koncu mam oparcie,mam sie komu wyplakac z kim posmiac ma kto sie zajac dzieckiem kiedy jestem zmeczona, mam wspanialego partnera spelniajacego idealnie obowiazki ojca.jest odpowiedzialy, opiekunczy i przekochanysprawa wyglada dosyc powaznieplanujemy sie pobrac w kwietniu nastepnego roku.powoli zaczynamy sie ogranizowac.niestety przez jakis czas bedzie ciezko a to dlatego ze moj TŻ bedzie wyjezdzal do Norwegii na jakies 3 miesiace,zjezdzal na miesiac i tak do momentu kiedy bedzie nas stac na wlasne mieszkanie a wczesniej wesele bez kredytu.na szczescie pracuje w takim fachu ze gora2-3lata i bedzie tak jak sobie planujemy-o ile nic sie nie zmieni.takze trzyamajcie kciuki
Laurka-kawal babochy z niejwazy 13kg i jest swietna.rozrabiara co nie miaraostatnio dosyc czesto mi choruje.jest podejrzenie astmy oskrzelowej.codziennie ja inhaluje.dosyc przykra sprawa ale mam nadzieje ze to tylko chwilowe i wykluczymy to.bede starala sie na biezaco pisac co i jak bo jakbym teraz zaczela to moglabym ksiazke napisac a wrocilam dwie godziny tem z aqua parku z sopotu cala poobijana i niewyspana po weekendzie(mama przyjechala i mamy z Michalem mozliwosc wspolnego wypadu wiec przyszalelismy)i padam na pyszczek.wrzucam kilka aktualnych i nieaktualnych zdjatek.
zycze spokojnej nocki
mam nadzieje ze przyjmiecie mnie na "stare smieci" poniewaz bardzo mi Was brakowalo!!

[marti86]

jeszcze kilkajuz nie urodzinowych:P

[marti86]

otatnie

[kasia191273]

Marti bardzo, bardzo sie ciesze i zycze Ci, zeby tym razem wszystko sie ulozylo!!!!! Zaslugujesz na to! Laura boska! Rzeczywiscie kawal babki!

W ramach pocieszenia powiem Ci, ze sama zylam z moim mezem kiedys 2 lata na odleglosc, on w NL, ja w PL i udalo sie przetrwac, mimo ze takie rozstania sa bardzo smutne. Ale moze to dobra proba zwiazku? Nie lubie takich patetycznych slow, ale chyba to sie sprawdza: co Was nie zlamie, to Was wzmocni.
Poza tym jesli bedziecie sie mogli soba nacieszyc az przez miesiac, to dacie rade. Mysmy sie widywali co 2-3 miesiace, ale raptem na tydzien.

Powodzenia i odzywaj sie czesciej! Buzka!

[Rzabba]

Marti fajnie, ze się odezwałaś i super że Ci się układa
zasługujesz na to

a Laurka śliczna i kawał babeczki z niej
moja Helenka miesiąc temu ważyła 13,5 kg

[cléo]

Marti
fajnie ze wpadłaś. Gratuluje odwagi, bo to mimo wszystko wymaga pewnej odwagi, żeby układać sobie życie na nowo. Bardzo sie ciesze i życze powodzenia.

Eleonora tak mi sie wydaje że Laura Marti ma titanium, podróbe quinny.

Marti jak Ci sie spisuje wózek?

[marti86]

hej
dziekujemyza cieple slowa
Kasiu jestem pewna ze damy sobie radeto sprawa prioryetowa a to co jest miedzy nami jest ta silne ze nic tego nie zlamie!!

Cleo tak mam ten wozek.mam porownanie bo bratowa ma quinny i niestety orginalny wozeczek sie lepiej prowadzi co nie znaczy ze ten zlejestem zadowolona.jest leciutki,zwrotny,i przedewszystkim cenowo bardzo atrakcyjny.ale wydaje mi sie ze nadaje sie tylko na miejskie spacery(tak samo jak zapp) bo na wyboje chyba nie za bardzo ale to wyjdzie w praniuno i jest duzo wiekszy niz quinny(siedzisko)i dluzej posluzy.gabarytowo niewiele rozni sie od zappa moze kilka cm no i przy zlozeniu nieco wiecejmiejsca zajmuje ale bez przesady ja go woze za siedzeniem w aucie.no i jestli chodzi oestetyke to jest bardzo ladny.jak chcecie fotki to moge zrobic.no i na pytania rowniez z checia odpowiem

a jak Wam sie podoba urodzinowy torcik??

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Marti, wygladacie obie super! Zreszta jak zwykle... Super, ze zaczeło ci sie układać i to odrazu z takim rozmachem, extra! Torcik tez fajny
A wózek... no wlasnie zwrócilam uwagę, Titanium Spider? Na drugiej stronie chyba wrzuciłam do niego link z allegro, a na innych forach matki dobrze się o nim wypowiadają. I mój kolorek macie
Z Laury widze taka porządnicka jak Jasio Dzis dzień zaczął o 7 i pół godziny awantury zeby dac mu odkurzacz, potem w ruch poszły ścierki i spraye do kurzu.

Teraz ogląda teledyski na VHR, wiec wpadłam na chwile tylko i zaraz wyjdziemy na dwór, bo w domu nie wytrzymam z nim.

[sohf]

Marti nareszcie)) super że jesteś i mam nadzieję, ze zostaniesz na dłużej)) Laura faktycznie kawał babki obie wyglądacie ślicznie. cieszę się bardzo, że się Wam ukłąda i że znalazłaś odpowiedzialnego faceta napisz koniecznie coś więcej, gdzie miaszkasz, jak sytuacja z rodzicami Huberta i inne takie torcik bardzo fajny!!!

apropo wózków czy BBC Viva Plus ma ściąganą tą barierkę??? czy ona jest tak na stałe?

[marti86]

http://www.allegro.pl/item319989152_...ie_sztuki.html
my mamy dokladnie ten
Elu porzadnicka to ona wogole nie jest....wszystko mi wyrzuca,rozlewa i swietnie sie przy tym bawichoc mopa to chetnie trenuje po podlogachale najfajniejsze jest sciaganie wszystkiego z polek itp.walcze z nia powoli osiagam zamierzony cel.jak gdzies podchodzi i mowie niewolno patrzy na mnie zastanawia sie i z placzem odchodzi rzucajac sie na podloge i walac w nia glowa.twarda sztuka z niej ale ja jestem niugieta.

Sohf ja jestem juz w domciu.od poczatku stycznia mieszkalam w ostrodzie w mieszkaniu cioci ktora wyjechala.przez ostatni miesiac mieszkalismy z Michalem juz razem-tak na probe jakby to wygladalo no i bylo cudownie.peplen podzial obowiazkow,on wracal z pracy obiadek czas na odpoczynek potem wspolne spedzanie czasu,kapnie malej,kolacja do lozkaitp
potem napisze cosik wiecej bo malutka musze inhalowac

[elenoraPIOTR]

Napisane przez cléo

Marti
fajnie ze wpadłaś. Gratuluje odwagi, bo to mimo wszystko wymaga pewnej odwagi, żeby układać sobie życie na nowo. Bardzo sie ciesze i życze powodzenia.

Eleonora tak mi sie wydaje że Laura Marti ma titanium, podróbe quinny.

Marti jak Ci sie spisuje wózek?

wiem wiem juz tez wypatrzylam hihih

aa zaraz mykamy do lekarza do przychodni bo Piotrus strasznie kaszlala w nocy ..jak dzwonillam do przychodni to balam sie ze mnie zarejestruja na przyszly tydz....ale na szczescie pomylilam sie takze na 11 do doktora

[garnuszki]

Hej

Marti milutko że wróciłaś, do tego z takimi wieściami, cieszę się bardzo że Wam się ułożyło i że jesteście szczęśliwe!!! Wyglądasz tak promiennie i Laurka ślicznotka jak zawsze i strojnisia. Kawał jej jest ale wygląda słosziutko, mój Olaf to połowa z niej ehehe,...a i o torciku miałam napisać że bardzo fajny, brawa dla autora

Elu jaka różnica w wyglądzie w obu ciążach , ciekawe jak to u mnie będzie?!

[elenoraPIOTR]

no my juz po..jednak antybiotyk Bactrim bo mu na oskrzela siadło...
nagrałąm malemu peppe na plyte z kompa tyle ze po angielsku ( ale fajniejsze te głosiki) i teraz oglada

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Marti, no to jest taki sam typ "porządnickiej" Jasiowi wywalanie tze nie obce, ostatnio-pisłam- wysypał bułke tartą, nie wiem jak bo była w palstikowym pudełku które czasem sama mam problem zeby otworzyć. Ale za chwilę zrobil porządek: porozgarniał wszystko po podłodze i było git

Napisane przez garnuszki

Elu jaka różnica w wyglądzie w obu ciążach , ciekawe jak to u mnie będzie?!

pewnie tak samo jak u mnie, chyba ze na druga ciąze zdecydujesz sie jak Olaf będzie juz mniej absorbujący, chociaż... to juz i tak nie to samo.

sohf, Viva Plus ma barierke odczepianą, chociazby zeby wózek złożyc, ale nie trzeba odczepiac całej, wystarczy z jednej strony.
Chyba zaczyna cieszyc sie ten wozek zainteresowaniem w sobotę bedąc na zakupach widziałam kilka sztuk BBC V Plus, więc chyba dośc popularny.
Kiedys planowałam kupić spacerowkę równiez na 3 kołach, bo z Volanta jestem baaardzo zadowolona, ale nie wiedziałam ze są takie 3 kołowe spacerówki. A teraz juz chyba tak sie nakreciłam na BBC ze jak będzie potrzeba to kupię.

Jasio teraz na wczesniejszej drzemce, rano wstał jak fabrykant, to teraz odsypia Ale odpykalismy juz spacerek, wysłałam kartki świateczne, poprasowałam, umyłam gary.... i kawusia

Aranko, koszulinka super! dzięki!

elenora, szkoda ze Pietrek musi brac antybiotyk, no ale jak musi... nasza p dr chciała Jasiowi na trzydniówkę dać antybiotyk ale zrezygnowała. A ja i tak bym go nie podała bo tylko gorączkował, a to akurat mozna leczyc bez antybiotyku

[Aranka]

Napisane przez garnuszki

Hej



Elu jaka różnica w wyglądzie w obu ciążach , ciekawe jak to u mnie będzie?!

Garnuszki czyżby jakieś plany

Marti - wszystkie cieszymy sie Twoim szczęściem i oby tak zostało! Super, że znalazłaś kogoś wartościowego, kto pokochał Cię i Laurkę bez względu na wszystko. Zasługiwałaś na to! Oby odtąd wszystko już się dobrze układało! Trzymam za to mocno kciuki! My dziewczyny z mazur jesteśmy mocne babki. Laurka to kawał słodkiej kobietki! Zmieniła się na buźce bo dawno jej nie oglądaliśmy. A Ty wyglądasz tak promiennie, że tylko pozazdrościć! Torcik urodzinowy super - wiesz, ze mam słabość do Puchatka . No i widzę, że kinderbal był całkiem pokaźny!

Laura w nocy puściła mi pawia...nie wiem jak to zrobiła ale efekty zobaczyłam dopiero rano! Pościel koszmarna - łącznie z zaschniętą mazią we włosach i na buzi małej...fuj! Ani ja ani TŻ niczego w nocy niepokojącego nie słyszeliśmy...dobrze, ze nic się jej nie stało! Kolejne pranie się właśnie wyprało...mam taką stertę prasowania, ze SZOK! Prasuję ostatnio tylko na bieżąco śpiochy i pościele Laurki i rzeczy Julii. Nasze się piętrzą...

[sohf]

dzięki Elu za odpowiedz

Marti no to super, żę tak się wszystko układa czekamy wobez tego na pełną relację z tych kilku miesięcy

[zaba21_22]

Hej kobietki
Marti fajnie że w końcu do nas zaglądnęłaś, brakowało nam tu ciebie
Cieszę się że wszystko tak dobrze ci się ułożyło, super a Laura śliczna i widzę że urwis... hmmm... jak Asia

Sohf tą barierkę można też całkiem ściągnąć i zostają wtedy podłokietniki

Elu a tego wózka Jane nie oglądałam, bo go w tym sklepie akurat nie mieli, ale ja chyba się zdecyduję na BBC Viva, w w sumie taką parasolkę potrzebuję jak jeździmy samochodem na zakupy, bo na spacerki teraz chodzimy już bez wózka, a jak będzie całkiem ciepło, to mamy duży ogród za domem, więc Asia będzie tam się bawić, a jak będę z nią jechać gdzieś dalej to wystarczający jest dla mnie nasz X-Lander XA, no a między viva a viva plus jest 100zł różnicy...

A tu Asia:
1-3 tak się bawię z tatą (ale jednak w misce jest fajniej)
4-6 z wczorajszego spaceru

[zaba21_22]

Właśnie, Elu co do twojego brzuszka to różnica niesamowita

A z tego co pamiętam, to Garnuszki pisała już dawno że będą się starać o rodzeństwo dla Olafa i jak wam idzie???

A tu jeszcze z wczorajszego spaceru:
nr 4 - ukochany wielbłąd Ali
5 i 6 - tak wujek rozbujał tatusia z córusią...

AgoGuernsey pamiętasz jak Daniel mówił że u jego kumpla koło bloku plac zabaw jest wyłożony takimi płytami żeby nie robiło się błotko i dziecko jak spadnie huśtawki/karuzeli się nie potłukło? Odkryliśmy właśnie wczoraj super plac zabaw w parku lotników polskich, właśnie z takim podłożem i fajnie to ktoś wymyślił (przede wszystkim świetny sposób na błotko ), tylko buuu, nie ma huśtawek dla naszych maluszków takich jak u was...

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

zaba, odnośnie spacerówki ... to u nas priorytetem jest waga i na równi z nią barierka. Viva ma wprawdzie szelki, ale J. lubi trzymac łapki na barierce a nie lubi być pozapinany. Tak więc barierka dla niego, waga dla mnie.
Ale sprawę spacerówki rozstrzygniemy w kwietniu, w swięta sprawdzimy tę siostry.
Przed świętami i wyjazdem na wieś chciałabym kupic rowerek.

[malgogaj]

Marti Witaj kochana! Ale news! Bardzo sie ciesze! Czyli jednak nasze kciuki pomogły Wyglądacie super, z laury kawał dziewuszki, zmieniła sie bardzo. Tort fajny, czyja produkcja? Mam nadzieje ze na duzej zostaniesz na formum. Jak Laura przyjeła nowa sytauacje? Jak jej postepy? Oj dawno Cie nie bylo bedziesz musiala nadrobic

Zabo u nas tez było kiedys na placu zabaw takie podłoze a teraz zmienili na cos a la trociny....brrr

Elu, brzuszkowa róznica jest ale przez 3 tyg wszystko moze sie zdazyc, brzuszek czasem rosnie skokami. Ja mam podobny jak sie najem chyba czas cos z tym zrobic....co do toniku to chyba racja, bo u nas dawali oststnio gratis jak cos takm sie kupilo. Fajny ten tonik (ta firma powinna mi chyba płacic za reklame!).

U nas pada, wczoraj podało, dzisaj pada, i mi chyba padnie cos na gowe z Olafkiem w domu......

Aranko, dla Was obu. Co do prasowania to u mnie spiochy, posciel i body nie ida od razu do szafy bez prasownia. Prasuje tylko wierzchnie ubranka. Nawet domowe spodnie Olafka sa nieuprasowane....

[Rzabba]

Elu u mnie w drugiej ciaży brzuszek było widać praktycznie od razu ale kg do połowy ciązy trzymały się bez zmian praktycznie poza początkowym skokiem, kiedy jeszcze nie wiedziałam, że w ciąży jestem

natomiast zaczęłam rosnąć bardzo chyba od 26 tc i zaczął mi wskakiwać przynajmniej 1 kg tygodniowo aż doszłam w sumie do 23 kg mimo, że już ledwo co jadłam bo Miska wpychała się do żołądka