Lipcówki 2017 ❤

[karolinuuusia]

Mi lekarz powiedział ze jeśli nie miałaś przed ciążą problemów to musisz za jakis czas powtórzyć tsh bo na początku bardzo szaleje. Ja wczoraj powtarzalam, muszę iść po wynk

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle_]

Pisałam, że miałam. Byłam u endokrynologa z tego powodu. Dał mi 3 mies. na zajście bez tabletek bo mam bardzo niskie ciśnienie, a te tabletki jeszcze je obniżają. Bali mi się cokolwiek dać. Akurat zaszłam w ciąże. Więc nie pozostaje mi nic innego jak poczekać do czw co lekarz powie.

Założę sobie dziś osobną teczkę ze wszystkimi badaniami dot. ciąży.

[klaudiakala]

A jeśli TSH jest dobre, to trzeba potem też powtarzać ? Bo kurczę tutaj w ogóle nie zlecono mi tego badania, po prostu na własną rękę zrobiłam w Polsce. Nie wiem czy w ogóle jeszcze będę w Polsce do porodu, chyba będę musiała zagadać ze swoją gin tutaj jak to jest...

[morelle_]

Szczerze mówiąc nie wiem

[SteveS]

Też mam TSH 2,6 i też jestem niskociśnieniowcem - zwłaszcza rano jest masakra. TSH powtarzam w tym tygodniu właśnie i jeśli wyjdzie do 2,6, to lekarz będzie się konsultował z endokrynologiem, czy coś dawać, czy niekoniecznie.

[morelle_]

Napisane przez SteveS

Też mam TSH 2,6 i też jestem niskociśnieniowcem - zwłaszcza rano jest masakra. TSH powtarzam w tym tygodniu właśnie i jeśli wyjdzie do 2,6, to lekarz będzie się konsultował z endokrynologiem, czy coś dawać, czy niekoniecznie.

Dzięki za info. No to zobaczymy co mój powie.

[vadi]

Napisane przez morelle_

Kurcze teraz widzę, że jeszcze TSH mam za wysokie i reaatywną różyczkę :/ Ciekawa jestem co lekarz powie.

Ale IgM czy IgG? Bo jeśli IgG to oznacza, że kiedyś chorowałaś i nadal jesteś odporna tylko dodatnie IgM oznacza aktywne zakażenie.

[morelle_]

Napisane przez vadi

Ale IgM czy IgG? Bo jeśli IgG to oznacza, że kiedyś chorowałaś i nadal jesteś odporna tylko dodatnie IgM oznacza aktywne zakażenie.

IgG , ale nie przypominam sobie, żebym miała różyczkę

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Podobno w ciąży można plasterki na zimno. Przykleiłam. Oby pomogło.

[vadi]

Napisane przez morelle_

IgG , ale nie przypominam sobie, żebym miała różyczkę

moja mama też nie pamięta, żebym ja miała a wychodzą mi od miesięcy przeciwciała IgG właśnie (spadająca ilość) i moja gin powiedziała, że wszystko jest ok także się nie martw. Doktor Google mówi też, że w około połowie (!) przypadków różyczkę przechodzi się bezobjawowo.

[karolinuuusia]

Napisane przez SteveS

Też mam TSH 2,6 i też jestem niskociśnieniowcem - zwłaszcza rano jest masakra. TSH powtarzam w tym tygodniu właśnie i jeśli wyjdzie do 2,6, to lekarz będzie się konsultował z endokrynologiem, czy coś dawać, czy niekoniecznie.

U mnie tak samo

Ja też nie miałam różyczki a wg badań wyszły mi przeciwciała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vadi]

Napisane przez morelle_

Podobno w ciąży można plasterki na zimno. Przykleiłam. Oby pomogło.

w tej chwili mi wpadł w oczy wpis na forum, że miód (np. manuka) jest świetny na opryszczkę i na pewno bezpieczny

W sensie smarowanie miodem, nie wiem, jak jedzenie

[morelle_]

Napisane przez vadi

moja mama też nie pamięta, żebym ja miała a wychodzą mi od miesięcy przeciwciała IgG właśnie (spadająca ilość) i moja gin powiedziała, że wszystko jest ok także się nie martw. Doktor Google mówi też, że w około połowie (!) przypadków różyczkę przechodzi się bezobjawowo.

Dziękuje
Chociaż jedno z głowy!

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Napisane przez vadi

w tej chwili mi wpadł w oczy wpis na forum, że miód (np. manuka) jest świetny na opryszczkę i na pewno bezpieczny

W sensie smarowanie? Na tyle mogę się poświęcić - nie cierpię miodu

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Edit. już widzę - dziękuje

[xzora]

A nie byłyście szczepione na różyczkę? Stad ta obecność przeciwcial


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vadi]

Napisane przez xzora

A nie byłyście szczepione na różyczkę? Stad ta obecność przeciwcial

Ja nie ale wydaje mi się, że ja ją jednak przechodziłam I właśnie dlatego przed staraniami też robiłam badania, czy powinnam się doszczepić, czy jeszcze jestem odporna.

[SteveS]

Dziewczyny, podejrzewam, że większość z nas, jesli nie wszystkie, byłyśmy szczepione na różyczkę. Reaktywna choroba to przeciwciała IgM - znaczy, że jest świeża i w toku. IgG może być zarówno z przebytej choroby (czasami różyczka jest bezobjawowa), jak również i ze szczepienia. Ja byłam szczepiona w zasadzie w dzieciństwie, a przeciwciała IgG mam i gin twierdzi, że to bardzo dobrze

[morelle_]

Napisane przez xzora

A nie byłyście szczepione na różyczkę? Stad ta obecność przeciwcial


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez SteveS

Dziewczyny, podejrzewam, że większość z nas, jesli nie wszystkie, byłyśmy szczepione na różyczkę. Reaktywna choroba to przeciwciała IgM - znaczy, że jest świeża i w toku. IgG może być zarówno z przebytej choroby (czasami różyczka jest bezobjawowa), jak również i ze szczepienia. Ja byłam szczepiona w zasadzie w dzieciństwie, a przeciwciała IgG mam i gin twierdzi, że to bardzo dobrze

Napisane przez vadi

Ja nie ale wydaje mi się, że ja ją jednak przechodziłam I właśnie dlatego przed staraniami też robiłam badania, czy powinnam się doszczepić, czy jeszcze jestem odporna.

[karolinuuusia]

Byłam odebrać wynik TSH. Wcześniej miałam 3,9 a teraz 0,54 jakoś drastycznie spadło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vadi]

Napisane przez karolinuuusia

Byłam odebrać wynik TSH. Wcześniej miałam 3,9 a teraz 0,54 jakoś drastycznie spadło

Na pewno lepiej w tę stronę

[karolinuuusia]

Napisane przez vadi

Na pewno lepiej w tę stronę

jutro mam wizytę u gina to się wszystkiego dowiem ale późno bo o 20.40

[etusiaaa]

Napisane przez nulkaa3

A u mnie kuchenna tragedia. Od jakiegoś czasu smierdzialo mi w kuchni, zwłaszcza przy zlewie. Mąż zbagatelizowal. A ostatnio panele zaczęły się podnosić, robić pęcherze, śmierdzi przeokrutnie. Wczoraj mąż wszystkie meble i lodówkę i pralkę odsunal i okazało się, że zapchana jest jakaś rura i teściowa z góry nas zalewala od dłuższego czasu wszystko z jej zlewu i zmywarki ladowalo U mnie pod panelami Od 3 dni do kuchni nie wchodzę, bo tak śmierdzi, panele w jednym miejscu prawie pływają... Porażka na całej lini 😢

O matusko..... współczuję. ..

Napisane przez morelle_

Wy co dziennie gotujecie?
U nas obiady to tylko w weekend.

U nas często gotuję się na dwa dni ale zdarzają się też dni ze codziennie się gotuję. Gotujemy razem z tesciami więc czasami dla każdego co innego☺

Napisane przez Adriannaa88

Melduję się w mroźne popołudnie 😊
Byłam dziś na pobraniu krwi na test pappa.
Bardzo boję się pobierania krwi ale dzisiaj wzorowo poszło. Nie wiem jak dam radę podczas porodu. .... welflon itp 😱

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------


Jakie masz Tsh?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie cierpię pobierania krwi. Zdarzyło mi się zemdlec. Chociaż przy pierwszej ciąży dużo się uodprnilam na pobieranie.

Mamusia umyla mi okna i firanki wyprala. W domu wkoncu pachnie świeżością ❤❤

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle_]

Fajnie
A ja kupiłam sobie fotel do karmienia. Jutro po niego jedziemy.

[Agg_s]

Napisane przez morelle_

Mnie też coś rozkłada Wszyscy w pracy chorzy i ja już też kicham :/

U mnie to samo. Gardło mi wysiada, piję już herbatkę z miodem i cytryną.

Napisane przez SteveS

My gotujemy codziennie od zawsze - na zmianę. Głównie dlatego, że czasem któreś z nas ma na coś ochotę i po prostu to się robi na obiad Ale obiady jednodaniowe, często też jednogarnkowe. Czasem jest coś na dwa dni - zwykle jakieś sycące zupy - choć zwykle na drugi dzień ochota na jedzenie tego jest mniejsza

To tak jak u mnie.

Ja TSH mam wysokie jak na ciążę bo 3,09, ale ja się leczę od ponad pół roku, już mi endo zwiększył dawkę i zaprosił na kolejną kontrolę w styczniu. to i tak lepszy wynik niż w kwietniu kiedy miałam 4,10

[xzora]

Napisane przez morelle_

Fajnie
A ja kupiłam sobie fotel do karmienia. Jutro po niego jedziemy.

Nie wiedziałam, ze jest coś takiego. Mozesz wkleić jak taki fotel wyglada?

Ja mam fatty - myśle, ze wygodnie by sie w nim karmiło. Tylko ze jak juz sie siądzie, to ciezko sie podnieść. Do tego fotel jest często zajęty przez kota IMG_1481643007.272400.jpg


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Jon_Snow]

Napisane przez morelle_

Fajnie
A ja kupiłam sobie fotel do karmienia. Jutro po niego jedziemy.

A gdzie kupiłaś jeśli można wiedzieć ? Bo ja też bardzo bym chciała sobie kupić, ale jeszcze nie wiem jaki (najważniejsze żeby był wygodny )

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Napisane przez xzora

Nie wiedziałam, ze jest coś takiego. Mozesz wkleić jak taki fotel wyglada?

Ja mam fatty - myśle, ze wygodnie by sie w nim karmiło. Tylko ze jak juz sie siądzie, to ciezko sie podnieść. Do tego fotel jest często zajęty przez kota Załącznik 6794576


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kot tam chyba rządzi na tym fotelu

[xzora]

Napisane przez Jon_Snow

A gdzie kupiłaś jeśli można wiedzieć ? Bo ja też bardzo bym chciała sobie kupić, ale jeszcze nie wiem jaki (najważniejsze żeby był wygodny )

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------





Kot tam chyba rządzi na tym fotelu

Tak, jak drugi chce wskoczyć, to go zgania. Jedynie jak ja siedzę to pozwala drugiemu przyjść i sobie w trójkę leżakujemy.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anusia1990]

Witam i ja

Od pewnego czasu podczytuję Was, postanowiłam się aktywować
Melduję się w 7tyg2 dniu. Dzisiaj byliśmy na drugiej wizycie. Niestety pojawiło się lekkie odklejenie ale progresteron ma sobie z tym poradzić podobno bez obaw.
Tętno 145/min, nasz mały zawodnik mierzy 1.1 cm

Dostaliśmy również l4 do końca roku bo jesteśmy przeziębieni
i komplet leków na ciężarnych

Mam nadzieję że zostanę z Wami bo termin mam na pograniczu lipca/sierpnia
Wstępnie 29 lipca

[xzora]

Napisane przez anusia1990

Witam i ja

Od pewnego czasu podczytuję Was, postanowiłam się aktywować
Melduję się w 7tyg2 dniu. Dzisiaj byliśmy na drugiej wizycie. Niestety pojawiło się lekkie odklejenie ale progresteron ma sobie z tym poradzić podobno bez obaw.
Tętno 145/min, nasz mały zawodnik mierzy 1.1 cm

Dostaliśmy również l4 do końca roku bo jesteśmy przeziębieni
i komplet leków na ciężarnych

Mam nadzieję że zostanę z Wami bo termin mam na pograniczu lipca/sierpnia
Wstępnie 29 lipca

Hej Zdrowia życzę!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Agg_s]

Napisane przez anusia1990

Witam i ja

Od pewnego czasu podczytuję Was, postanowiłam się aktywować
Melduję się w 7tyg2 dniu. Dzisiaj byliśmy na drugiej wizycie. Niestety pojawiło się lekkie odklejenie ale progresteron ma sobie z tym poradzić podobno bez obaw.
Tętno 145/min, nasz mały zawodnik mierzy 1.1 cm

Dostaliśmy również l4 do końca roku bo jesteśmy przeziębieni
i komplet leków na ciężarnych

Mam nadzieję że zostanę z Wami bo termin mam na pograniczu lipca/sierpnia
Wstępnie 29 lipca

Witaj
Ja też z końca lipca jestem, z OM 27.07, a z ostatniego USG 29.07

[anusia1990]

Z OM 26 lipca z usg 29

[etusiaaa]

Napisane przez anusia1990

Witam i ja

Od pewnego czasu podczytuję Was, postanowiłam się aktywować
Melduję się w 7tyg2 dniu. Dzisiaj byliśmy na drugiej wizycie. Niestety pojawiło się lekkie odklejenie ale progresteron ma sobie z tym poradzić podobno bez obaw.
Tętno 145/min, nasz mały zawodnik mierzy 1.1 cm

Dostaliśmy również l4 do końca roku bo jesteśmy przeziębieni
i komplet leków na ciężarnych

Mam nadzieję że zostanę z Wami bo termin mam na pograniczu lipca/sierpnia
Wstępnie 29 lipca

Hej 😊witaj i życzymy zdrówka 😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz