Majówki 2016 - część trzecia

[RosesAreRed]

A gdzie sie podziala Fruzja?

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Napisane przez no_doubt

P.S. Rose brawa dla Emi za super "parametry". My w czwartek szczepienie i ważenie...zobaczymy....

Juz zaciskam kciuki

[_itakinie_]

Napisane przez RosesAreRed

Malinowa, nie usypiajcie jej na sile bo to bez sensu. Ona bedzie ryczec. Twoje dziecko po prostu jest nocnym markiem. Tak jak moje. Emi nadal nie spi, siedzimy teraz przy przygaszonym swietle, a mloda rozszarpuje gryzaki
Mam pewna ksiazke, ktora fajnie opisuje fazy snu i sen jako taki. Moge wrzucic tu kilka ciekawych stron jesli chcesz.

Ja jeszcze Wojtka ani razu nie usypiałam. Chce spać, to śpi. Nic na siłę. Nieraz jest tak, że 23 a on jeszcze buszuje. Niech buszuje, się zmęczy, się zaśnie.

Napisane przez BonaDea75

O rany Zuzia właśnie spadła z łóżka byliśmy w pokoju obok, i musiała się za bardzo na łóżku wiercić i nagle grzmotnęła o ziemię. Oglądnęłam główkę, wygląda że jest ok, ale pikawa mi zaraz wyskoczy. Jak mogliśmy jej nie dopilnować, dupa nie rodzice, zła jestem sama na siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Spokojnie. Na pewno nic jej nie jest. Obserwujcie.

Napisane przez Anika1986

Daj znać jak tam po wizycie

A pytałaś jak ocenia to pediatra? Wiadomo nie ma co porównywać z innymi dziećmi, ale też są pewne normy czasowe dla różnych zdolności.
Jeśli chodzi o wkładanie stóp do buzi, to podobno nie każde dziecko przechodzi ten etap.

Witaj
Współczuję teściów z takimi poglądami. Mam nadzieję, że chociaż mąż nie podziela ich zdania.
Co do problemu to za bardzo nie pomogę, mój raczej z tych mniej problemowych. Jak był mniejszy to zasypiał tylko wtulony we mnie na klatce, ale w którymś momencie mu to przeszło i teraz już nawet nie chcę się tak wtulać.

Ja też się nie wypowiadam. Ale myślę, że dziewczęta dobrze prawią Małe kroczki i powoli do przodu.

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Napisane przez RosesAreRed

A gdzie sie podziala Fruzja?

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------


Juz zaciskam kciuki

No wlasnie tez sie zastanawialam gdzie Fruzja jest.

[daggmara]

Napisane przez Monanka83

A zasypiał na obu boczkach i uszkach dziś?

Chyba jo, Pani. Tzn. zasypia na pleckach, ale buźkę boczkiem zawsze do czegoś przytula.
Zostawiałam go i tak zamykałam drzwi jak ostatnia sierota, że go przebudziłam. Już miał dalej zasypiać, ale spróbowałam nakarmić na śpiocha i spokojnie zjadł, czyli to nie ucho. A jaka ulga po prawej stronie, bo pierwszy raz w ciągu doby porządnie opróżniona pierś. Lewa niecierpliwie czeka na kolejną pobudkę

[Iwonia27]

Napisane przez BonaDea75

O rany Zuzia właśnie spadła z łóżka byliśmy w pokoju obok, i musiała się za bardzo na łóżku wiercić i nagle grzmotnęła o ziemię. Oglądnęłam główkę, wygląda że jest ok, ale pikawa mi zaraz wyskoczy. Jak mogliśmy jej nie dopilnować, dupa nie rodzice, zła jestem sama na siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Taaa znam to uczucie kiedy serce malo nie stanie potem malo nie wyskoczy.
Nic jej nie powinno sie stac. Spokojnie Igoras byl sporo mniejszy kiedy mi spadl dopiero co zaczal sie wtedy wiercic i krecic tez nic oprocz nowej umiejetnosci go nie spotkalo wtedy.

---------- Dopisano o 00:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------

Napisane przez daggmara

Chyba jo, Pani. Tzn. zasypia na pleckach, ale buźkę boczkiem zawsze do czegoś przytula.
Zostawiałam go i tak zamykałam drzwi jak ostatnia sierota, że go przebudziłam. Już miał dalej zasypiać, ale spróbowałam nakarmić na śpiocha i spokojnie zjadł, czyli to nie ucho. A jaka ulga po prawej stronie, bo pierwszy raz w ciągu doby porządnie opróżniona pierś. Lewa niecierpliwie czeka na kolejną pobudkę

To dobrze ze ladnie zjadl. Ja dzis z kolei znowu nie wiem co to pelne piersi Jogurtas tak mnie dzis przeczolgal ze na koniec dnia zdalam sobie sprawe ze prawie nic dzis nie pilam.
Za to teraz nadrabiam pilnuje piekarnika i zeruje wode.

[RosesAreRed]

Napisane przez gosiaczekbtm

Rose, wrzucaj! dzięki

Jutro bo nie chce sie krecic kolo lozeczka. Dopiero przetransferowalam mloda do wyra. Dzien jak codzien czyli usypianie w chuscie

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Napisane przez BonaDea75

O rany Zuzia właśnie spadła z łóżka byliśmy w pokoju obok, i musiała się za bardzo na łóżku wiercić i nagle grzmotnęła o ziemię. Oglądnęłam główkę, wygląda że jest ok, ale pikawa mi zaraz wyskoczy. Jak mogliśmy jej nie dopilnować, dupa nie rodzice, zła jestem sama na siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Witaj w klubie. Nic jej nie bedzie. Tez panikowalam, ale okazalo sie ze nie tak latwo uszkodzic dziecko

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Napisane przez agassek

Przestań, takie rzeczy się dzieją, nie Ty pierwsza, nie ostatnia... zobaczysz, może jutro usiądzie jak Emi albo zacznie raczkować

Mona, Ty jesteś jak mój mąż


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ototo. Upadek przyspiesza rozwoj nowych umiejetnosci

[pluszowy_kot]

ita, to dobry masz egzemplarz, skoro się zmęczy to zaśnie moje jak się zmęczy to nie zaśnie - będzie ryyyyyczeć o byle co, wściekać się ale iść spać? nieeee, sen jest dla słabych - nie ma wyjścia, trzeba uśpić

O a tych wszystkich "nie noś, bo się przyzwyczai, bo manipuluje, bo tamto, bo sramto" - http://mataja.pl/2016/12/zlote-rady-...przypuszczasz/ Także niech się wszystkie teściowe, krewni i znajomi królika ze swoimi super radami w tyłek ugryzą

[kaylla]

Moja też jak jest zmęczona to sama zasnie trzeba tylko włożyć do łóżeczka, dac smoczka i pieluszke i włączyć szumisia. 10 sekund i dziecka nie ma. Gorzej jak nie ma łóżeczka, wtedy mamy problem i trzeba kombinowac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pluszowy_kot]

Napisane przez kaylla

Moja też jak jest zmęczona to sama zasnie trzeba tylko włożyć do łóżeczka, dac smoczka i pieluszke i włączyć szumisia. 10 sekund i dziecka nie ma. Gorzej jak nie ma łóżeczka, wtedy mamy problem i trzeba kombinowac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ej, skąd się biorą takie dzieci? Też chcę!

[Jowi20]

Dobry
Ja tylko chciałam powiedzieć że ciągle jestem z Wami i nadrabiam kiedy tylko mogę. Milan mi nie pozwala ruszać tableta, ani w ogóle odejść na krok ale staram się

Mam nadzieję że u Was wszystkich wszystko w porządku

[_itakinie_]

Ja nie napisałam, że SAM zaśnie.
Na 99% jest cycuś, czasem wystarczy przytulenie albo dotknięcie ręką ust/buzki.


Dobranoc.

[Anika1986]

Napisane przez BonaDea75

O rany Zuzia właśnie spadła z łóżka byliśmy w pokoju obok, i musiała się za bardzo na łóżku wiercić i nagle grzmotnęła o ziemię. Oglądnęłam główkę, wygląda że jest ok, ale pikawa mi zaraz wyskoczy. Jak mogliśmy jej nie dopilnować, dupa nie rodzice, zła jestem sama na siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O - to jutro pewnie zacznie pełzać

A tak serio - obserwuj, jeśli nic się nie dzieje, to nie ma się co stresować. Będzie dobrze

Napisane przez RosesAreRed

A gdzie sie podziala Fruzja?

A gdzie Ginger?

Napisane przez pluszowy_kot

ita, to dobry masz egzemplarz, skoro się zmęczy to zaśnie moje jak się zmęczy to nie zaśnie - będzie ryyyyyczeć o byle co, wściekać się ale iść spać? nieeee, sen jest dla słabych - nie ma wyjścia, trzeba uśpić

U nas też tak - w domu sytuację ratuje jedynie pierś przy której się wycisza i odlatuje. Czasem starczy dosłownie minuta, dwie i usypia.
Natomiast w weekend jak jeździmy do moich rodziców i tam koło tej 17 robi się zmęczony i nie może usnąć, to ładujemy do fotelika. Nim mąż doniesie do samochodu, Młody najczęściej już śpi.

[daggmara]

Napisane przez pluszowy_kot

Ej, skąd się biorą takie dzieci? Też chcę!

Chyba trzeba mieć jakieś wrodzone predyspozycje 😉
Mój zasypia bez smoczka, bez lulania/kołysania. Leży na pleckach, buźkę przytula do mnie lub na drugą stronę i strzela kimę, zaczęło się chyba miesiąc temu około, ale od urodzenia zdarzało się sporadycznie.
Momentem przełomowym jego bunty na piers połączony z moim buntem na lulanie na rękach 😉
I zawsze, gdy tak zasypia ogarnia mnie mega rozczulenie, ze starszą w 99% procentach przypadków walczyć, żeby się spokojnie położyła, to niesamowita odmiana <3

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[RosesAreRed]

Napisane przez Jowi20

Dobry
Ja tylko chciałam powiedzieć że ciągle jestem z Wami i nadrabiam kiedy tylko mogę. Milan mi nie pozwala ruszać tableta, ani w ogóle odejść na krok ale staram się

Mam nadzieję że u Was wszystkich wszystko w porządku

Daaaawno cie u nas nie bylo, opowiadaj co u was

[czekooladki]

Napisane przez pluszowy_kot

ita, to dobry masz egzemplarz, skoro się zmęczy to zaśnie moje jak się zmęczy to nie zaśnie - będzie ryyyyyczeć o byle co, wściekać się ale iść spać? nieeee, sen jest dla słabych - nie ma wyjścia, trzeba uśpić

O a tych wszystkich "nie noś, bo się przyzwyczai, bo manipuluje, bo tamto, bo sramto" - http://mataja.pl/2016/12/zlote-rady-...przypuszczasz/ Także niech się wszystkie teściowe, krewni i znajomi królika ze swoimi super radami w tyłek ugryzą

U nas podobnie.

Malinowa, rozumiem Cię doskonale. Może u nas nie ma aż takiej eskalacji, w sensie, że od jakiegoś czasu mogę spokojnie iść siku, ale też łatwo nie jest. Moja córeczka protestuje jak tylko mnie nie widzi 15 sekund. Zaobserwowałam jednak, że u nas jest to taka sinusoida. Na początku było ciężko, wiadomo. Potem jak Hubcia miała trzy miesiące to przesypiała całe noce, a ja myślałam już jak to cudownie i kiedy zmajstrujemy rodzeństwo dla Ali. Jakoś po sielankowym miesiącu wszystko się popsuło i plany dotyczące rodzeństwa przesunęły się na daleką przyszłość. Ala najczęściej siedziałaby na rękach, szybki obiad w podskokach to jedyna rzecz jaką udawało mi się przy Alicji zrobić. Generalnie do dzisiaj, jak nasz tatko jest w pracy, to jedną ręką mieszam coś w garnku, a drugą zabawiam Alę. Drzemki w ciągu dnia to takie góra 40-minutówki tylko u mnie na klacie, bo odłożona do łóżeczka budzi się po minucie i wrzask jakby ją ze skóry obdzierali. W sumie to się dziwię, że jeszcze sąsiedzi na nas mopsu nie nasłali. Pozytywne jest to, że Hubcia akceptuję tatę i wtedy mogę wyjść z domu na 30 minut poszaleć w rossmanie Bywają lepsze i gorsze momenty. Są dni, że jak to małe stworzonko się tak we mnie wtula to się rozpływam. Ale są dni, że siadłabym i ryczała z bezsilności. Ale to podejrzewam, że tutaj każda z nas ma lepsze i gorsze momenty, myślę, że nie da się tego oddzielić od macierzyństwa. Szczerze ... to nie wiem co Ci doradzić, bo sama czasami sobie nie radzę i też mam problem z teściową, która zawsze wie lepiej. Wstyd się przyznać, ale czasami tęsknie do mojego dawnego życia, mimo, że kocham tą moją Hubę z całego serca. Tęsknię za ciepłą kawą, zjedzonym śniadaniem, prysznicem trzyminutowym branym w spokoju i ciszy. Ostatnio strasznie dobija mnie wieczorne usypianie. To jakaś masakra jest. Alicja chce spać, powieki niemal jej spadają na brodę, ale będzie jęczeć cały wieczór. Tulę, noszę i nic, rozprasza ją każda rzecz. Zastanawiam się nad wymontowaniem diod w wyłącznikach światła w domu, bo mimo, że wszystko pogaszone i cisza w cały mieszkaniu to one potrafią tak Hubcie zainteresować podczas lulania, że jest po spaniu przez najbliższą godzinę czy dwie. W nocy mamy karmienie co dwie godziny. Cały dzień właściwie spędzam z nią na podłodze pośród grzechotek. Jak Dziewczyny piszą, że ich maluchy potrafią się zająć jakąś zabawką w ciągu dnia, albo zasnąć w łóżeczku tak same z siebie to dla mnie to jakiś kosmos i wierzyć mi się nie chce bo dla mnie to jakieś opowieści z cyklu science fiction. Jedynym wybawieniem u nas są spacery, podczas których Huba zasypia. Teraz niestety pogoda jednak nie sprzyja kilkugodzinnym spacerom, na które mogłam sobie pozwolić latem. O ile jeszcze do południa jak macham jej przed nosem co chwila inną zabawką to jeszcze się do mnie śmieje, tak popołudnia i wieczory to jest ostatnio hardcore, cały czas jęczy. Niestety ostatnio mam wrażenie, że mąż też bardziej ucieka w prace, zostaje po godzinach w pracy, więc często całe dnie zostaję z tym wszystkim sama. Mam czasami ochotę zostawić chociaż w weekend mojego męża na cały dzień z Hubcią. Nie twierdzę, że nie dałby rady, ale chciałabym, żeby zobaczył, jak to jest musieć logistycznie zaplanować każdą głupią czynność - obiad, jakieś pranie itd. I to nie jest tak, że dziecko leży, tylko musi się niejako stać częścią tych czynności bo inaczej wyje . Może wtedy zrozumiałby dlaczego pod wieczór przeobrażam się w stare, zgorzkniałe babsko. Malinowa, życzę siły i obyśmy jakoś wytrwały, bo kiedyś będzie lepiej ... chyba
ło matulu ale wylałam żale, wybaczcie @ is coming, dzisiaj to nawet już milka oreo nie pomoże

[RosesAreRed]

Ta noc to jakies nieporozumienie. Panna poszla spac kolo 23. Ja godzine pozniej. O 1 pobudka na jedzenie i ryk do 2.30. Pospalysmy luksusowo do 5 i znowu tango. Ryk i maruda na zmiane a ja zaraz zasne na siedzaco

[Monanka83]

Napisane przez agassek

Przestań, takie rzeczy się dzieją, nie Ty pierwsza, nie ostatnia... zobaczysz, może jutro usiądzie jak Emi albo zacznie raczkować

Mona, Ty jesteś jak mój mąż


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aż się boję why?

---------- Dopisano o 06:40 ---------- Poprzedni post napisano o 06:37 ----------

Napisane przez RosesAreRed

Ta noc to jakies nieporozumienie. Panna poszla spac kolo 23. Ja godzine pozniej. O 1 pobudka na jedzenie i ryk do 2.30. Pospalysmy luksusowo do 5 i znowu tango. Ryk i maruda na zmiane a ja zaraz zasne na siedzaco

Lepiej się połóż, bo ci będzie niewygodnie

U nas też co chwilę kontrolne kokoszenie. Do tego dostałam @ zanim wstałam z łóżka, wrrr
No nie mogę, jaki to jest cukieras z tej mojej Córy! Od dwóch dni wydaje z siebie dźwięk jak potwór a potem sama się z tego śmieje

[RosesAreRed]

A tyle w teorii:

20161214_063051.jpg
20161214_063142.jpg
20161214_063147.jpg
20161214_063156.jpg
20161214_063159.jpg
20161214_063223.jpg
20161214_063301.jpg
20161214_063313.jpg
20161214_063317.jpg
20161214_063333.jpg

[Monanka83]

Napisane przez RosesAreRed

A tyle w teorii:

Załącznik 6795471
Załącznik 6795476
Załącznik 6795481
Załącznik 6795486
Załącznik 6795491
Załącznik 6795496
Załącznik 6795501
Załącznik 6795506
Załącznik 6795511
Załącznik 6795516

Ciekawskie

[no_doubt]

Napisane przez BonaDea75

O rany Zuzia właśnie spadła z łóżka byliśmy w pokoju obok, i musiała się za bardzo na łóżku wiercić i nagle grzmotnęła o ziemię. Oglądnęłam główkę, wygląda że jest ok, ale pikawa mi zaraz wyskoczy. Jak mogliśmy jej nie dopilnować, dupa nie rodzice, zła jestem sama na siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie bądź w stosunku do siebie taka krytyczna....zdarza
się. Najważniejsze, że nic się Zuzi nie stało.

Napisane przez RosesAreRed

Juz zaciskam kciuki

Dzięki

Napisane przez RosesAreRed

Ta noc to jakies nieporozumienie. Panna poszla spac kolo 23. Ja godzine pozniej. O 1 pobudka na jedzenie i ryk do 2.30. Pospalysmy luksusowo do 5 i znowu tango. Ryk i maruda na zmiane a ja zaraz zasne na siedzaco

Współczuję...u nas od 23.pobudka co godzinę, ale tylko, by poprawić, podać monia, pogłaskać po policzku. Po 4.juz na dobre rozbudzona zaczęła śpiewać. Już jestem po kawie.

Co do usypiania to Misia przez pierwsze 3 miesiące nie spała w ogóle w dzień (ewentualnie 15 na rękach po godzinnym usypianiu, strasznie była marudna, w nocy 3,5-4 godziny i o 1.pobudka i koniec snu. Teraz zasypia sama w łóżeczku. Wyczekuje momentu kiedy mogę ją odłożyć, jeśli go przegapie to jest masakra....

Dzisiaj mija rok od mojej amniopunkcji...jak ja dzisiaj te moje Szczęście wycalowalam )

Dziewczyny gdzie mogę w dobrej cenie kupić garnuszek na klocuszek? Albo inną fikusna zabawkę Fisher Prica?

[gosiaczekbtm]

Rose, dzięki ci dobra kobieto

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnneMariie]

Napisane przez RosesAreRed

Ta noc to jakies nieporozumienie. Panna poszla spac kolo 23. Ja godzine pozniej. O 1 pobudka na jedzenie i ryk do 2.30. Pospalysmy luksusowo do 5 i znowu tango. Ryk i maruda na zmiane a ja zaraz zasne na siedzaco

U nas pospal do 23 i do 2 byl ryk. Tak mi szkoda malucha, bo on jest taki zmeczony a nie mogl spac. Za to od tej 2-3 spi do teraz.. szkoda mi tylko tz, ktory musial wstac o 6.

[RosesAreRed]

Napisane przez no_doubt

Nie bądź w stosunku do siebie taka krytyczna....zdarza
się. Najważniejsze, że nic się Zuzi nie stało.







Dzięki






Współczuję...u nas od 23.pobudka co godzinę, ale tylko, by poprawić, podać monia, pogłaskać po policzku. Po 4.juz na dobre rozbudzona zaczęła śpiewać. Już jestem po kawie.

Co do usypiania to Misia przez pierwsze 3 miesiące nie spała w ogóle w dzień (ewentualnie 15 na rękach po godzinnym usypianiu, strasznie była marudna, w nocy 3,5-4 godziny i o 1.pobudka i koniec snu. Teraz zasypia sama w łóżeczku. Wyczekuje momentu kiedy mogę ją odłożyć, jeśli go przegapie to jest masakra....

Dzisiaj mija rok od mojej amniopunkcji...jak ja dzisiaj te moje Szczęście wycalowalam )

Dziewczyny gdzie mogę w dobrej cenie kupić garnuszek na klocuszek? Albo inną fikusna zabawkę Fisher Prica?

Ti tez mialas ciekawa noc. Mloda szalala do 8. Teraz dospalysmy. Ide zrobic kawe w wannie...

Zalezy ci na sorterze czy konkretnie na tym garnuszku? My mamy drewniany i wychodzi duzo taniej

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Napisane przez gosiaczekbtm

Rose, dzięki ci dobra kobieto

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niezamaco

[AnneMariie]

Itaaa, podasz po raz tysieczny nazwe strony iternetowej do zamawiania kuriera? ️ ladnie prooosze

[fablous]

Napisane przez RosesAreRed

Ti tez mialas ciekawa noc. Mloda szalala do 8. Teraz dospalysmy. Ide zrobic kawe w wannie...

Zalezy ci na sorterze czy konkretnie na tym garnuszku? My mamy drewniany i wychodzi duzo taniej

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------


Niezamaco

Ooo wanna kawy, to dziś dobry pomysł

Za nami tez ciekawa noc. Pobudek przeze mnie naliczonych było 9 😲 A w rzeczywistości może więcej bo nie wszystkie odnotowałam. Zebole zmieniły moja przesypiajaca całe noce córeczkę w małego nocnego cycoholika. Ona w zasadzie nawet się nie budzi tylko zaczyna płakać przez sen a wtedy wyłącznie cyc pomaga, żadnym tuleniem nie da się oszukać. I tak byłam twarda bo do siódmej pobudki odkładalam do łóżeczka ale o 4 rano juz nie dałam rady i wylądowała u mnie w łóżku. Dospalysmy do 8.30

Teraz Malizna zalicza pierwsza drzemke, miałam plan iść spać z nią a tymczasem co? Nie chce mi się spać

Rose jaki macie sorter? Emi juz się nim interesuje?

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Napisane przez AnneMariie

Itaaa, podasz po raz tysieczny nazwe strony iternetowej do zamawiania kuriera? ️ ladnie prooosze

Co Ty Ite tak w środku nocy budzisz 😄

Ta strona to furgonetka.pl, korzystałam, polecam

[_itakinie_]

Napisane przez no_doubt

Nie bądź w stosunku do siebie taka krytyczna....zdarza
się. Najważniejsze, że nic się Zuzi nie stało.







Dzięki






Współczuję...u nas od 23.pobudka co godzinę, ale tylko, by poprawić, podać monia, pogłaskać po policzku. Po 4.juz na dobre rozbudzona zaczęła śpiewać. Już jestem po kawie.

Co do usypiania to Misia przez pierwsze 3 miesiące nie spała w ogóle w dzień (ewentualnie 15 na rękach po godzinnym usypianiu, strasznie była marudna, w nocy 3,5-4 godziny i o 1.pobudka i koniec snu. Teraz zasypia sama w łóżeczku. Wyczekuje momentu kiedy mogę ją odłożyć, jeśli go przegapie to jest masakra....

Dzisiaj mija rok od mojej amniopunkcji...jak ja dzisiaj te moje Szczęście wycalowalam )

Dziewczyny gdzie mogę w dobrej cenie kupić garnuszek na klocuszek? Albo inną fikusna zabawkę Fisher Prica?

emag.pl 91zl i darmowa wysylka.

Ann-furgonetka.pl

[RosesAreRed]

Fab, to tez mialas niezle. Zapraszam do wanny. Kawa gotowa

Sorter mam z Lidla akurat. Zaraz obfoce. Ten akurat ma kilka innych funkcji, ktore juz niunia obsluguje. Klocuszki do sortowania interesuja ja jak wszystko - laduja w paszczy. Sortowaniem nie jest jeszcze zainteresowana. W szafie czeka jeszcze drewniany zolw sorter

[RosesAreRed]

20161214_110043.jpg
20161214_110051.jpg
20161214_110102.jpg
20161214_110129.jpg

[manufakturapiekna]

Zo dostanie ten sorter z Lidla na Swieta


Ja tez poprosze wielka dolewke kawy. Nie bede pisac o dzisiejszej nocy.

Mielismy dzis wizyte u lekarza na ktora nie dojechalismy bo 40min stalismy na ulicy pod domem zeby wyjechac.

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

[no_doubt]

Rose poka poka ten sorter chciałabym garnuszek, bo słyszałam dobre opinie,a nie mam pomysłu na prezentdla Misi..
Ita dziękuję sprawdziłam w Tesco, jest za 79,99
A cosądzicie o szczeniaczku uczniaczku?
Ja już na drugiej kawie...

[RosesAreRed]

Napisane przez no_doubt

Rose poka poka ten sorter chciałabym garnuszek, bo słyszałam dobre opinie,a nie mam pomysłu na prezentdla Misi..
Ita dziękuję sprawdziłam w Tesco, jest za 79,99
A cosądzicie o szczeniaczku uczniaczku?
Ja już na drugiej kawie...

Ten w szafie jest zapakowany na swieta
Szczeniaczek jest spoko. My dostalismy siostrzyczke i odtwarzam w nim sobie w kolko piosenke o pajaczku.

Manu taki korek byl?