Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez malgogaj

Elu, brzuszkowa róznica jest ale przez 3 tyg wszystko moze sie zdazyc, brzuszek czasem rosnie skokami.

moze moze, jesli chodzi o brzuch, bo przez 3 tyg nie sądzę aby udo powiększło się o 8cm, żeby poprzednie spodnie ciążowe były tak obcisłe jak wtedy.
No cóż... jak widać każda ciąza jest inna
Zobaczymy jeszcze jak dziecko wagowo ma się do Jasia w tym samym okresie.
Rzabbo 1 kg tygodniowo to ja tyłam od 3-4 miesiąca, potem były 2-3. Raz "schudłam" 10 dag

[elenoraPIOTR]

ja tez jestem anty Antybiotykowa( ale to smiesznie brzmi) no ale jak mus to mus.. tak mu biednemu gra w oskrzelach...
nie chce mi nic jesc (oprocz paluszkow oczywiscie) ale na szczescie pije duzo...
jestem teraz pochłonieta planowaniem remontu w mieszkanku ale te ceny mnie dobijaja... a mam naprawde duzo bo mieszkanie mam po rodzicach i od 10 lat nic nie bylo robione i oczywiscie zadnego kafelka ni ma tylko pcv!!!! no ale zaczynam od okien i lazienki... moze na wakcje kuchnie ale zobaczymy finansowo zwlaszcza ze sie napalilam w kuchni na mikrofale pod zabudowe( tz pokiwalą glowia z niedowierzaniem i wyszedl...) zaprojektowana kuchnie juz mam ale musze sie troche potargowac z cena za meble bo cena szok
mam tez chwilke to musze powysprzedawac kupe rzeczy po malym- ciszkow karuzelek zabawek..( dostał od wujka chyba cala serie fisher price a nie bawi sie tym) moze inne dziecko bedzie szczesliwe
ide cos pichcic bo moj TZ ma dzis urodziny a ja po nie przespanej nocy wyzylam sie na nim z rana i nawet zyczen mu nie zlozylam
troche mu smutno bylo ale sie odwdziecze...

[garnuszki]

Zaboo Asiulka cudna, fajnie ubieracie dziewczynki takie z nich strojnisie. Pogodę widze mieliście fajną na spacerku i plac zabaw boski.


Eleonora witaj w klubie, u nas to samo remont mieszkania generalny czeka, począwszy od instalacji wodno-kanalizacyjnej, kaloryfery, no poprostu wszystko, narazaie mamy okna wymienione, a to kropla w morzu.Z jednej strony mni
e ten remont cieszy, bo nareszcie będziemy mieć coś swojego i po swe
ojemu urządzonego heeh ale przeraża mnie ten cały bajzel przy okazji remontu. CO innego gdyby przyszło mi już wybvierac kolory farb i mebelki hehe, tak bym już chciała miec ten remont za sobą.

[jaga_2001]

Marti, super, ze juz jestes. A z Laury super babka

[garnuszki]

Aranko tak plany pewne są, dzidiza napewno będzie tylko okaże się kiedy, może już niedługo

[Aranka]

Napisane przez garnuszki

Aranko tak plany pewne są, dzidiza napewno będzie tylko okaże się kiedy, może już niedługo

No to garnuszki nie pozostaje mi nic innego jak życzyć udanego strzału!

[garnuszki]

Aranko dzięki, tyle że to "niedługo" to znaczy pare miesięcy za nim zaczniemy się starać, najwcześniej październik, chyba że mnie mąż wcześniej "przyciśnie". Chę żeby była ok 3 letnia różnica między dziećmi, żeby Olaf troszkę się usamodzielnił i nie potrzebował już wózia, bo nie chce kupować podwójnego. Chę wykorzystać te wózki inne rzeczy po Olafku. Oczywiści ejakby wczesnie jsię przytrafiło bebiko to dalibyśmy sobie radę heh, chociaz brakuje nam babć, dziadków, cioci które mogłyby nieraz zając sie Olafkiem.

[marti86]

oczywiscie dziekowania za mile slowa

Aranko i tak 3 dzieci nie dotarlo:/ale bylo bardzo milo i zabawnie nawet dla starszyzny jak mlodziez poszla spac

Malgogaj tort robiony na zamowienie-taka zdolna bestia to ja nie jestem:ppiekne tory u nas robi.babka przede mna brala barbie taka sotajca z wlosami ze wszystkim-w szoku bylam.jesli chodzi o przyjecie sytuacji przez Laure to na poczatku bylo ciezko a to dlatego ze mala byla bardzo zazrosna o mnie wrecz zaborcza i nie bylo mozliwosci poprzytulac sie przy niej.placz niesamowity wiec powolutku zaczelismy ja przyzwyczajac i na dzien dzisiejszy tulimy sie we 3ona nie byla przyzwyczajona do takiego widoku.zawsze ze mna sama i dlatego taka reakcja.
postepy-hmmmmmmmm.....jak jest glodna to przychodzi i mowi am,jak chce pic przynosi kubek lub pokazuje na jakas butelke od napoju i krzycz DA,jak zrobi kupke pokazuje paluszkiem na pampersa i mowi E,nasladuje zwierzaki po swojemu,jak jej mowie ze idziem na dwor to przynosi mi buty i mowi DADA jak mowie do niej ze idziemy sie kapac czeka przed schodami(a w ostrodzie szla pod lazienke i walila w drzwi)jakwidzi butelke od mleka albo jak jest zmeczona mowi aaa no i tysiace razy w ciagu dnia slysze MAMA,mowi jeszcze baba,dziadzia,tata na alana mowi an na mojego psa in jak cos chce oodemnie to mowi skrotowo MADA o je co tam jeszcze wlazi doslownie wszedzie nawet na parapety interesuje ja solownie wszytsko.jak poprosze zeby przyniosla cos czy cokolwiek zrobila robi to-jest bardzo pojetna dziewczynka az jej tego zazdroszcze mama mowila ze zadne z nas takie nie bylo.szybko sie uczy.duzo by pisac.na biezaco bede sie uzupelniac z jej postepami

Zabko alez Asienka sie zmienila-a jak wyladniala szoksliczna ma kurteczke no i Ty chyba sporo schudlas czy i sie wydaje??
pozostajac przy wadze mi w koncu udalo sie przytyccale 5 kg i czuje sie teraz bardzo dobrze

widze te,aty remontowe...u mnie inna sprawa TŻ mi dzis oswiadczyl ze nie chce mieszkac w bloku i jak cos to bedziemy sie budowac...

[Simona]

wybaczcie ze znowu z opoznieniem pisze......

[1=1d36bece409c03b7a589597 7e3eaa07c69f6d3f6_6423717 1b1711;6809502]
Z Jasiem zazwyczaj kładzie się mąż, opowiada mu lokomotywę do ucha i w 5 min zasypia. Przy mnie jest jakiś pobudzony i zaczyna łazić po łóżku, więc ja odpadam.
A przy okazji pochwał, to też sie pochwalę, ze Jasio przestał budzic się się na picie w nocy (była 1 pobudka "daj"). Spi równe 11 godzin. Oby tak mu zostało [/quote]

Elu, u mnie tak samo. Przy mnie Tami pobudzona, kreci sie, ,,walczy" ze soba az nie padnie. Z TZ kilkakrotnie zasnela w 5 sekund.... O co tu chodzi?????

malgo, ja poprosze ,,przepis" na samodzielne zasypianie i ,,jezyk niemowlat" i gratulacje ze Wam sie udalo

Kasiu, pewnie masz juz dawno lepszy humor, ale napisze to. JA MAM TAK SAMO- brakuje mi cierpliwosci, nie potrafia non stop Kocura zabawiac, tym bardziej ze wszystko nudzi ja srednio po minucie. Wszystko na mojej glowie, ja musze o wszystkim zdecydowac i ja ponosze konsekwencje. I tak jak pisze Fibian, weekendy to dla mnie meczarnia. Ciesz sie juz w niedz wieczorem ze ide w pon do pracy. W weekend nadrabiam zaleglosci z calego tyg- pranie, sprzatanie itd, Tami wymaga ciaglej uwagi, ja sie denerwuje, ona pewnie to wyczuwa i jeczy i takie bledne kolo. A druga sprawa, to chyba obie cierpimy na jakis pracoholizm, i wydaje nam sie ze siedzenie ,,bezczynne" z dzieckiem to strata czasu na inne rzeczy- w Twoim wypadku nauke itd. Ja siedzac na 3 dniowym zwolnieniu jakis czas temu bylam wsciekla ze wzielam zwolnienie i ,,mecze sie" w domu zamiast isc do pracy.
Pewnie moja wypowiedz wiekszosc oburzy, ale trudno...

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

garnuszki, ja myslę ze teraz jakbyście strzelili bejbika, to za 9 mies nie byłoby juz problemu 2 wózków. Ja bynajmniej nie zamierzam kupować podwójnego nowego. Jasio teraz woli własne nogi od wózka, ale czasami musi siedziec w wózku. Na lato na spacerki moze byc rowerek. No i ewentualna spacerówka parasolka.
A nawet gdybym miala wózek bliźniaczy to chyba z dwójką sama na spacer bym nie wyszła. Z Jasiem trzeba pójśc juz na plac zabaw, bo jazda w wózku ... nudy Z takim szerokim wózkiem czy ja bym zmiesciła sie do któregokolwiek sklepu???
Kupiłamdziś sobie spodnie http://www.9fashion.com.pl/p/pl/236/spodnie+rio.html

A w kwestii mieszkalnej... my walczymy z prusakami. Nie wiem skąd to dziastostwo się wzięło, ale ja stawiam na sąsiadkę pod nami. Nie chciałm kupowac mieszkania w wieżowcu ze względu na zsypy i robaki, a tu okazuje się ze 4pietrowym tez mogą być.
Wezwałam dezysekcję. Dziś był pan i mówi ze żeby zrobić to porządnie to trzeba by wszystkie listwy podłogowe pozrywać, listwy wykonczeniowe przy blatach kuchennych i kto wie czy to dałoby porządany efekt.

[gajka29]

no Ela niezły link .ale spodni to ja tam nie widziałam

[Simona]

Elu, podaj przepis na te nalesniki ktore tak Jas wcina. Moze Kocur zje tez.

Czy ktoras z Was robi crepes Souzette? malgo?

A co do kosmetykow LRP Effeclar K to wg mnie bez rewelacji. Niby ma ,,leczyc" problemowa skore, ale u mnie sie nie sprawdzil. Zapach drazniacy byl dla mnie.

[kasia191273]

Simona dzieki! Nastroj dalej mam podly, bo zamiast zajmowac sie tym, czym musze ( w piatek spotkanie z promotorem), siedze nad ta cholerna konkursowa prezentacja. W dodatku maz zaangazowany, a tez nie ma czasu.

[elenoraPIOTR]

Napisane przez Simona

Elu, podaj przepis na te nalesniki ktore tak Jas wcina. Moze Kocur zje tez.

Czy ktoras z Was robi crepes Souzette? malgo?

A co do kosmetykow LRP Effeclar K to wg mnie bez rewelacji. Niby ma ,,leczyc" problemowa skore, ale u mnie sie nie sprawdzil. Zapach drazniacy byl dla mnie.

płonące naleniczki?? mmm pychotka..jadlm kilka razy ale nigdy nie robiłam
Pietrek spi na siedząco bo mu tak zalega to wszsytko na oskrzelach..dziwne ze zawsze jest chory jak jedzie do mojej tesciowej ( bo ona uwaza ze dziecko trzeba wychowywac w tem 18 st) wsciekła jestem bo mi tak go szkoda..w sumie to taka pierwsza powazniejsza choroba oprocz trzydniowki...
dzis dostałam wozeczek CLEO!!!! jest super!!!!fajniej sie prowadzi 4kolowke niz 3 bo wczesniej patzryłam w sklepie.. noi jak sie złozy to jest malutki)jestem zadowolona z tej firmy.. noi wyniosl mnie dokl 365zł87gr a nie jak na allegro 700zł
ale sie podniecam )
tz własnie dzwonil ( rychło w czas) ze dostalismy kredyt na remonci takze po swietach bedziemy działac..

[Simona]

Napisane przez kasia191273

Simona dzieki! Nastroj dalej mam podly, bo zamiast zajmowac sie tym, czym musze ( w piatek spotkanie z promotorem), siedze nad ta cholerna konkursowa prezentacja. W dodatku maz zaangazowany, a tez nie ma czasu.

trzymam kciuki za prezentacje!
mnie tez nadal nie opuszcza podly nastroj, walcze z nim beznadziejnymi sposobami- nie bede pisac jakimi- co powoduje jeszcze gorsze efekty.......
o chyba faktycznie jakies przesileniowe zmeczenie, tym bardziej ze wiosny nie widac

Elenora, z pomaranczami i pomarnczowym sosem

i znowu nie doczytalam do konca....ide prac a potem spac, wyjazd weekendowy mnie dobil. Dobranoc Wszystkim i spokojnej nocy

[elenoraPIOTR]

Napisane przez Simona

trzymam kciuki za prezentacje!
mnie tez nadal nie opuszcza podly nastroj, walcze z nim beznadziejnymi sposobami- nie bede pisac jakimi- co powoduje jeszcze gorsze efekty.......
o chyba faktycznie jakies przesileniowe zmeczenie, tym bardziej ze wiosny nie widac

Elenora, z pomaranczami i pomarnczowym sosem

i znowu nie doczytalam do konca....ide prac a potem spac, wyjazd weekendowy mnie dobil. Dobranoc Wszystkim i spokojnej nocy

no ja nie wiem suzzette to z koniaczkiem pomaranczami i wanilia...takie jadlam w dworze polskim ..moze sa rozne wersje..

[kasia191273]

Simona to juz jestes po tym wyjezdzie integracyjnym?

[Aranka]

Byłyśmy na spacerku wczesnym popołudniem....po 4 krokach Laura się wywaliła i ukruszyła prawą górną jedynkę. nie wiem jak ona to zrobiła bo szła wolno i przewracając się powoli jak w zwolnionym filmie położyła buzie na asfalt jakby chciała ją polizać!

Elu - spodenki extra!!!!

[malgogaj]

Simona, ten krem nic nie wyleczy, on tylko złuszcza (bardzo delikatnie) naskórek.
Napisz mi na priv adres mailowy to Ci wysle ten jezyk niemowlat.
Co do zasypiania. Olaf postanowił, ze mama ma isc spac razem z nim. Niby zasypial a jak wychodziałam z pokoju to płacz. Wiec sie zbuntowałam. Od zawsze mamy rytm: kapiel, jedzenie, ubieranie, mycie zebów, spanie. Wprowadziłam czytanie ksiazeczek, dałam Matylde (owieczke) i odłozyłam do łózeczka i wyszłam. Był płacz. Wchodziłam co kilka chwil, różnie. Co minute, co pięć, zależy od tego czy tylko wołał czy juz płakał. Jak wchodziłam to nic nie mówiłam tylko przytuliłam, połozyłam, pogłaskałam i wyszłam i tak przez 4 dni. piatego dnia, popłakał chwile i jak przyszłam to juz przestał, szostego było ok. teraz kłade, cłuje i wychodze. Ale w pierwszy dizen walczylismy 2 godziny. powodzenia!
Elu tutaj bardzo popularne sa takie "przyczepki". montuje sie to za wózek i starsze dzieko jak mu sie zmecza nozki moze jechac na stojaco.

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez gajka29

no Ela niezły link .ale spodni to ja tam nie widziałam

jak to? mi otwiera sie normalnie... widac spodnie


Simona, przepis na naleśniczki mam z jakiego internetowego menu dla dzieci, ale to były tak naprawdę zwykłe naleśniki z wiórkami kokosowymi i rogniecionym bananem. Polałam je polewą Schwartau z butelki taka - przez to były chyba takie pycha A równie szybko futruje Janko omleciki

Aranko, Jasio jeszcze nie zaczął chodzić a uszczerbił górną prawą jedynkę

[malgogaj]

Taaaa ja tez sie podnieciłam tymi Jaśkowymi nalesniczkami i Olaf zjadł 1/4.... a jajecznice to mi ostatnio zwymiotował....jakis dziwny model mi sie trafił

Marti ja przeczytałałam w pierwszej chwili "oświadczył mi sie" hahaha juz mialalm gratulowac a potem doczytalam, ze tylko Ci oswiadczył

[AnitaSuska]

Marti witaj!!!Laurka jest cudna,pieknotka i konkretna z niej niuniaciesze sie,ze u Was wszystko pieknie sie uklada!!trzymam kciukaski!!clauje mocno

Aranko ,wiesz ostatnio u mnie w szkole chlopiec ulamal sobie specjalistycznie dwie jedynki gorne taki dziobek mu sie zrobil i pomyslalam,,zeby Maciek czegos podobnego nie odstawil..a tu slysze o Twojej niuni..na szczescie wyrosna nowe zabki!a jak mala sie czuje i Ty jak dajesz rade??

Simonko to co napisalas zupelnie mnie nie oburza..ja tez tak mam ,ze mam wrazenie,ze w pracy odpoczywam,jestem wyluzowana,rozmawiam z ludzmi..w domu jak wół,czasami mam dosc..ale to chyba mamy pracujace maja taki klimat..

a w ogole moze wyskocze jak Filip z konopii,ale mam teraz z mezem zajawke na kamere to ze wzgledu na nasza rozwijajaca sie mlodziezNASLADUJE FULL ZWIERZAT PRZEZABAWNIE I DZIS ODPOWIADA NA PYTANIE:JAKMASZ NA IMIE?SMIESZNIE MU TO WYCHODZI,MIAUCZYsorry za capsa..
NO i wlasnie moje pytanioe moze polecicie jakas kamerke,chcielibysmy twardy dysk i tak 1500max na nia przeznaczyc..

pozdrawiam
ide powoli spac,bo ledwo ana oczy patrze

[Aranka]

To mnie Elu pocieszyłaś bo ja na punkcie zębów mam fizia..cały spacer dumałam czy z nią nie iść do dentysty, czy ząbek nie ściemnieje, czy to ją nie boli, nie razi...no i że guła jestem że jej nie upilnowałam...no i że ma pewnie słabe ząbki skoro tak od razu się ukruszył...

Szukam Laurce kurtki na wiosnę - wydumałam taką krótką z bawełnianym ściągaczem w pasie i kapturkiem i nigdzie takiej nie ma!

[cléo]

a jaki kupiłaś i jaki kolor.podaj linka

dzięki

Napisane przez elenoraPIOTR

płonące naleniczki?? mmm pychotka..jadlm kilka razy ale nigdy nie robiłam
Pietrek spi na siedząco bo mu tak zalega to wszsytko na oskrzelach..dziwne ze zawsze jest chory jak jedzie do mojej tesciowej ( bo ona uwaza ze dziecko trzeba wychowywac w tem 18 st) wsciekła jestem bo mi tak go szkoda..w sumie to taka pierwsza powazniejsza choroba oprocz trzydniowki...
dzis dostałam wozeczek CLEO!!!! jest super!!!!fajniej sie prowadzi 4kolowke niz 3 bo wczesniej patzryłam w sklepie.. noi jak sie złozy to jest malutki)jestem zadowolona z tej firmy.. noi wyniosl mnie dokl 365zł87gr a nie jak na allegro 700zł
ale sie podniecam )
tz własnie dzwonil ( rychło w czas) ze dostalismy kredyt na remonci takze po swietach bedziemy działac..

do pracujujacych mam

wydaje mi sie że to że jesteście poirytowane (czy jakby to inaczej to nazwać) w obecności własnego dziecka wynika ze zmęczenia. mój maż ma tak samo, przychodzi z pracy niby w dobrym humorze ale jak Wiktor płacze, jęczy itp. to się strasznie wkurza, krzyczy. wydaje mi się że to stres z całego dnia, zmęczenie, niewyspanie, stanie w korkach, na światłach, szef.... no a potem można na kims odreagować. jak mąż miał urlop to też zauważyłam, że go nosiło i tylko szukał okazji żeby sie zmyć i mieć spokój od małego.

ja się sobie dziwie że mam teraz tyle cierpliwości, wyciszyłam się i jakoś uspokoiłam, chociaż dalej mnie nosi i zastac mnie w domu to nie lada wyczyn i nieh lubie nie zapowiedzianych wizyt bo jana każdy dzien mam cos zaplanowane ....

z drugiej zaś strony zazdroszę tym które pracuja i mają taka odskocznię od tych przysłowiowych pieluch.

dobranoc

Kaśka, Simona głowa do góry wiosna idzie

Aranko, mój Wikror też ma ukruszony zębulek i nawet nie wiem kiedy to sie stało, na szczęście to mleczaki

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Aranko, syn kolezanki tez ułamał zęba-jeszcze przed Jasiem. Poszła do stomatologa i nic z tym nie zrobiła, bo powiedziła ze on sam sie wyrowna. Ja z Jasiem idę w kwietniu, taz ide z sobą i Jasio jako obserwator, pani doktor kazał go przyprowadzic zeby popatrzył sobie
Ja ułamałam sobie jedynkę w przedszkolu-stałą i tez sie starła tak ze nie widać.

[elenoraPIOTR]

Napisane przez cléo

a jaki kupiłaś i jaki kolor.podaj linka

dzięki

http://www.allegro.pl/item326553801_...app_z_usa.html
ten niebiesciutki taki mi ciotka ze stanow przywiozła..bałąm sie ze kupi jakis inny albo nie daj boze w rozowym kolorze bo ona starej aty ale na sczescie sprawdzila sieteraz to sie zastanawiam czy buzza nie sprzedac ale chyba jescze zostawie...graciarnia wokow mi sie w domu robi...juz 5 wozkow na balkonie

a własnie mam pytanie
mały wczoraj dostał o 11 i o 20 ten antybiotyk Bactrim i kolo 23 dostal biegunki ..brzydko mowiac walił jak noworodek.. ogolnie normalnie sie zachowuje, pije bawi sie ale dzis od rana znow..
powiedzcie czy to wina antybiotyku czy moze tego ze on poza piciem i mlekiem to nic innego nie je przez to choróbsko...
zastanawiam sie czy mu smecte dac...
moze ktoras z Was dawała juz BACTRIM????

[taika]

a podajesz cos osłonowego lakcid,lacidofil...Marysi a brała kiedys ten antybiotyk tez dostała rozwolnienia i lekarka kazała odstawic i podałą domiesniowo,ale ona była jeszcze wtedy malutka

[elenoraPIOTR]

wiesz co pytałam sie lekarki wlasnie o oslone ale ona powiedziala ze nie trzeba bo to juz ma bo w syropku a ja nie mam pojecia bo to pierwszy raz taka sytuacja..w czwartek mam isc na kontrole to wtedy zobaczymy co i jak... no chyba ze sie pogorszy....dzieki

[fibian]

Witam po weekendzie, dopiero teraz się melduje , bo przecierpiałam ostatnie 3 dni. Bardzo bolał mnie brzuch - chyba od tej spirali, normalnie nie mogłam ani siedzieć, ani chodzić, taki nie ostry, ale dokuczliwy ból. Do tego weekend.... W niedzielę TŻ wyszedł po południu z mała na spacer więc miałam trochę czasu na upranie, sprzatanie itp.
Anielka mówi kulkułka!!! Nie zna oczywiście znaczenia tego słowa, ale mówi wrażnie. Chiałam ją nagrac i Wam pokazać, ale jak się zorientowała,że ją nagrywam to nic nie chciała powiedzieć.
Wczoraj kupiłam jej butki gufo, są super!

Marti - fajnie,że znowu jesteś. Widzisz, mówiłam,że znajdziesz jakiegoś super faceta i na pewno nie zostaniesz z małą sama. Laura urosła i ślicznie razem wyglądacie.
Aranko - nie przejmuj się ząbkiem, wielu dzieciom się ukruszają lub łamią, na szczęście to mleczaki.
Simona - robiłas te naleśniki? Tamara je? Pisalaś,że nie lubi nic jeść oprócz mleka, a jak z wagą i wzrostem? Byłaś u alergologa?

[AgaGuernsey]

Napisane przez zaba21_22

AgoGuernsey pamiętasz jak Daniel mówił że u jego kumpla koło bloku plac zabaw jest wyłożony takimi płytami żeby nie robiło się błotko i dziecko jak spadnie huśtawki/karuzeli się nie potłukło? Odkryliśmy właśnie wczoraj super plac zabaw w parku lotników polskich, właśnie z takim podłożem i fajnie to ktoś wymyślił (przede wszystkim świetny sposób na błotko ), tylko buuu, nie ma huśtawek dla naszych maluszków takich jak u was...

Pamiętam...pamiętam, a gdzie to jest?
A pamietasz jak rozmawiałyśmy na gg, pisałam Ci, że Wiki zdrowa i może zarejestruję ją do szczepienia? Niestety musiałam szczepienie odwołać, bo mała się przeziębiła i teraz to się ciągnie. Jest niesamowicie marudna, mało je i źle śpi.
Mam nadzieję, że Asia zdrowa.