Lutówki 2017 ❤ cz. V

[s i l v e r]

Napisane przez olinekwroc

Dziękuję za wsparcie,będę dawała znać co u nas
Silver - ja też nie moglam uwierzyć wczoraj w to co sie działo ze mną i wokoło. Do tej pory ciąża idealnie fizjologiczna....czekam tez czy lekarze ustalą co sie takiego stało ze mój organizm az tak zareagował.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Koniecznie pisz co u Was

Wysłane z mojego GT-I8200 przy użyciu Tapatalka

[patiuszka]

Napisane przez olinekwroc

Dziewczyny, ja witam sie juz w nowej rzeczywistości - macierzynskiej...wczoraj okazało się, ze jest stan zagrożenia zycia dziecka i mojego. Mialam podejrzenie zatrucia ciazowego i stanu przedrzucawkowego. Na szczęście bylam rano na rutynowej wizycie u mojej ginekolog,która zauważyła ze od 2 tygodni dziecko nie urosło, a mojej wysokie ciśnienie i bol w górnej części brzucha to właśnie ogromne ryzyko. Wezwała karetkę. Po mało przyjemnej rozmowie z ordynatorem na ip (twierdził,ze moja lekarka spanikowala) trafiłam na patologię ciąży,gdzie potraktowano mnie poważnie. Ale spędziłam tam ledwo 20min i juz wieziono mnie na porodowke. Tam z kolei świadomie spędziłam moze 5 min i juz wybudzalam sie po CC. Wszystko co sie dzialo między wizytą na ginekologa rano a wybudzeniem po 14:00 bylo dla mnie takim szokiem ze nawet ciezko mi to jakoś dokładniej relacjonowac.
Najważniejsze, ze od wczoraj jest juz z nami na świecie Jagodka,waga z dzis 1310 g. Dzielnie walczy o oddech (nie wymaga na szczescie respiratora) i rokowania sa dobre,na tyle na ile to mozliwe w tym przypadku. Ja juz zaczelam powoli walczyć o pokarm i odciagam niewielkie ilości,które potem zanosze na neonatologie.
Przy okazji chwalę szpital na Kamienskiego we Wroclawiu pod kątem położnych na opiece poporodowej i lekarzy od wcześniakow. Niestety co do samego porodu sie nie wypowiem bo bylam w calkowitym znieczuleniu.
Trzymajcie za nas kciuki nie wiem czy jestem pierwsza mama na wątku, ale życzę żeby Wasze maluszki mniej sie pchaly na świat niz moja dziewczyna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wow! Gratulacje serdeczne I duuuużo zdrówka dla Was

[pater86]

Napisane przez olinekwroc

.
Trzymajcie za nas kciuki nie wiem czy jestem pierwsza mama na wątku, ale życzę żeby Wasze maluszki mniej sie pchaly na świat niz moja dziewczyna

Trzymam kciuki najmocniej jak potrafię! Wszystko będzie dobrze, ważne, że lekarze odpowiednio zareagowali! Teraz maleńka będzie ładnie rosła i nawet się nie obejrzysz jak będziecie w domu ☺

[sQuaara]

Napisane przez olinekwroc

Dziewczyny, ja witam sie juz w nowej rzeczywistości - macierzynskiej...wczoraj okazało się, ze jest stan zagrożenia zycia dziecka i mojego. Mialam podejrzenie zatrucia ciazowego i stanu przedrzucawkowego. Na szczęście bylam rano na rutynowej wizycie u mojej ginekolog,która zauważyła ze od 2 tygodni dziecko nie urosło, a mojej wysokie ciśnienie i bol w górnej części brzucha to właśnie ogromne ryzyko. Wezwała karetkę. Po mało przyjemnej rozmowie z ordynatorem na ip (twierdził,ze moja lekarka spanikowala) trafiłam na patologię ciąży,gdzie potraktowano mnie poważnie. Ale spędziłam tam ledwo 20min i juz wieziono mnie na porodowke. Tam z kolei świadomie spędziłam moze 5 min i juz wybudzalam sie po CC. Wszystko co sie dzialo między wizytą na ginekologa rano a wybudzeniem po 14:00 bylo dla mnie takim szokiem ze nawet ciezko mi to jakoś dokładniej relacjonowac.
Najważniejsze, ze od wczoraj jest juz z nami na świecie Jagodka,waga z dzis 1310 g. Dzielnie walczy o oddech (nie wymaga na szczescie respiratora) i rokowania sa dobre,na tyle na ile to mozliwe w tym przypadku. Ja juz zaczelam powoli walczyć o pokarm i odciagam niewielkie ilości,które potem zanosze na neonatologie.
Przy okazji chwalę szpital na Kamienskiego we Wroclawiu pod kątem położnych na opiece poporodowej i lekarzy od wcześniakow. Niestety co do samego porodu sie nie wypowiem bo bylam w calkowitym znieczuleniu.
Trzymajcie za nas kciuki nie wiem czy jestem pierwsza mama na wątku, ale życzę żeby Wasze maluszki mniej sie pchaly na świat niz moja dziewczyna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ale sie porobiło!!
dobrze ze lekarka miala reke na pulsie...!!

duzo zdrowia dla malutkiej!! bądz dzielna, na pewno bedzie wszystko dobrze!!!

[sunny_eyes]

Napisane przez justkonev

Czyli nic z tą ciemieniuchą nie trzeba robić??
Masakra, faktycznie mało intuicyjne niektóre te rzeczy aż się boje..

U nas pomogla ziajka na ciemieniuche

Napisane przez ydzia

A czym ta buzię wycierać? Hmm gazikiem czy kupić jakąś specjalna szczoteczkę taka zakładana na palec?

U mnie polozna i pediatra kazali tetre na palec, przegotowana woda, na to 2kropelki wit c i przecierac codziennie dziaselka.

Napisane przez Escorpio

Chciałam sie pochwalić, ze poszłam od niechcenia na ciuchy, bo wszystko było po 1zl. Stwierdziłam, ze jak znajdę jeszcze cos fajnego, to cud, bo bylam niecała godzine przed zamknięciem. Bylam w szoku, bo kupilam takie cuda. Szkoda mi było je zostawiać i dziwiłam sie ze caly tydzien przeleżały i czekały na mnie

Ale kiecki sliczne

Napisane przez olinekwroc

Dziewczyny, ja witam sie juz w nowej rzeczywistości - macierzynskiej...

Ojej az mi lezki polecialy...
Gratulacje, duzo zdrowka dla Ciebie i coreczki

[Escorpio]

Napisane przez MartaMagda

Escorpio jakie swietne zakupy. Wszystko bylo za 1zl?

Wszystko

Napisane przez zuzkka

No fajne rzeczy kupiłaś! Szok, że czekały... Przeznaczenie!
Piesełek się załapał

Lubię takie przeznaczenia Piesełek zawsze się do zdjęcia musi wcisnąć

Napisane przez olinekwroc

Dziewczyny, ja witam sie juz w nowej rzeczywistości - macierzynskiej...wczoraj okazało się, ze jest stan zagrożenia zycia dziecka i mojego. Mialam podejrzenie zatrucia ciazowego i stanu przedrzucawkowego. Na szczęście bylam rano na rutynowej wizycie u mojej ginekolog,która zauważyła ze od 2 tygodni dziecko nie urosło, a mojej wysokie ciśnienie i bol w górnej części brzucha to właśnie ogromne ryzyko. Wezwała karetkę. Po mało przyjemnej rozmowie z ordynatorem na ip (twierdził,ze moja lekarka spanikowala) trafiłam na patologię ciąży,gdzie potraktowano mnie poważnie. Ale spędziłam tam ledwo 20min i juz wieziono mnie na porodowke. Tam z kolei świadomie spędziłam moze 5 min i juz wybudzalam sie po CC. Wszystko co sie dzialo między wizytą na ginekologa rano a wybudzeniem po 14:00 bylo dla mnie takim szokiem ze nawet ciezko mi to jakoś dokładniej relacjonowac.
Najważniejsze, ze od wczoraj jest juz z nami na świecie Jagodka,waga z dzis 1310 g. Dzielnie walczy o oddech (nie wymaga na szczescie respiratora) i rokowania sa dobre,na tyle na ile to mozliwe w tym przypadku. Ja juz zaczelam powoli walczyć o pokarm i odciagam niewielkie ilości,które potem zanosze na neonatologie.
Przy okazji chwalę szpital na Kamienskiego we Wroclawiu pod kątem położnych na opiece poporodowej i lekarzy od wcześniakow. Niestety co do samego porodu sie nie wypowiem bo bylam w calkowitym znieczuleniu.
Trzymajcie za nas kciuki nie wiem czy jestem pierwsza mama na wątku, ale życzę żeby Wasze maluszki mniej sie pchaly na świat niz moja dziewczyna

Jeju, jak dobrze, że lekarka szybko zareagowała. Ale najważniejsze, że maleńka Jagódka pięknie walczy! Gratuluję, jesteś pierwszą Mamusią na wątku A jak Ty się czujesz? Dawaj znać co u Was!

[__malaMi__]

olinek gratuluję i trzymam kciuki zeby wszystko było dobrze i już bez żadnych niespodzianek.

Swoją drogą kurcze jakie to straszne, że wszystko ok, człowiek niczego się nie spodziewa i nagle bach...

[agniecha828]

Napisane przez zuzkka

To my po wizycie, mała ułożona już do wylotu główka w dół, szyjka zamknięta, stan wód jak najbardziej ok i kluska waży 1600g

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O jak pieknie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MartaMagda]

Napisane przez olinekwroc

Dziewczyny, ja witam sie juz w nowej rzeczywistości - macierzynskiej...wczoraj okazało się, ze jest stan zagrożenia zycia dziecka i mojego. Mialam podejrzenie zatrucia ciazowego i stanu przedrzucawkowego. Na szczęście bylam rano na rutynowej wizycie u mojej ginekolog,która zauważyła ze od 2 tygodni dziecko nie urosło, a mojej wysokie ciśnienie i bol w górnej części brzucha to właśnie ogromne ryzyko. Wezwała karetkę. Po mało przyjemnej rozmowie z ordynatorem na ip (twierdził,ze moja lekarka spanikowala) trafiłam na patologię ciąży,gdzie potraktowano mnie poważnie. Ale spędziłam tam ledwo 20min i juz wieziono mnie na porodowke. Tam z kolei świadomie spędziłam moze 5 min i juz wybudzalam sie po CC. Wszystko co sie dzialo między wizytą na ginekologa rano a wybudzeniem po 14:00 bylo dla mnie takim szokiem ze nawet ciezko mi to jakoś dokładniej relacjonowac.
Najważniejsze, ze od wczoraj jest juz z nami na świecie Jagodka,waga z dzis 1310 g. Dzielnie walczy o oddech (nie wymaga na szczescie respiratora) i rokowania sa dobre,na tyle na ile to mozliwe w tym przypadku. Ja juz zaczelam powoli walczyć o pokarm i odciagam niewielkie ilości,które potem zanosze na neonatologie.
Przy okazji chwalę szpital na Kamienskiego we Wroclawiu pod kątem położnych na opiece poporodowej i lekarzy od wcześniakow. Niestety co do samego porodu sie nie wypowiem bo bylam w calkowitym znieczuleniu.
Trzymajcie za nas kciuki nie wiem czy jestem pierwsza mama na wątku, ale życzę żeby Wasze maluszki mniej sie pchaly na świat niz moja dziewczyna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najważniejsze, że maleństwo nie potrzebuje respiratora. Na pewno poradzisz sobie z laktacją, małe ilości to bardzo dobry początek, a dla takiej kruszynki to eliksir zdrowia!

Trzymam mocne kciuki, żeby jak najszybciej Jagódka przybrała, wszystkie parametry były OK i żebyście mogły wrócić do domu

[agniecha828]

Napisane przez olinekwroc

Dziewczyny, ja witam sie juz w nowej rzeczywistości - macierzynskiej...wczoraj okazało się, ze jest stan zagrożenia zycia dziecka i mojego. Mialam podejrzenie zatrucia ciazowego i stanu przedrzucawkowego. Na szczęście bylam rano na rutynowej wizycie u mojej ginekolog,która zauważyła ze od 2 tygodni dziecko nie urosło, a mojej wysokie ciśnienie i bol w górnej części brzucha to właśnie ogromne ryzyko. Wezwała karetkę. Po mało przyjemnej rozmowie z ordynatorem na ip (twierdził,ze moja lekarka spanikowala) trafiłam na patologię ciąży,gdzie potraktowano mnie poważnie. Ale spędziłam tam ledwo 20min i juz wieziono mnie na porodowke. Tam z kolei świadomie spędziłam moze 5 min i juz wybudzalam sie po CC. Wszystko co sie dzialo między wizytą na ginekologa rano a wybudzeniem po 14:00 bylo dla mnie takim szokiem ze nawet ciezko mi to jakoś dokładniej relacjonowac.
Najważniejsze, ze od wczoraj jest juz z nami na świecie Jagodka,waga z dzis 1310 g. Dzielnie walczy o oddech (nie wymaga na szczescie respiratora) i rokowania sa dobre,na tyle na ile to mozliwe w tym przypadku. Ja juz zaczelam powoli walczyć o pokarm i odciagam niewielkie ilości,które potem zanosze na neonatologie.
Przy okazji chwalę szpital na Kamienskiego we Wroclawiu pod kątem położnych na opiece poporodowej i lekarzy od wcześniakow. Niestety co do samego porodu sie nie wypowiem bo bylam w calkowitym znieczuleniu.
Trzymajcie za nas kciuki nie wiem czy jestem pierwsza mama na wątku, ale życzę żeby Wasze maluszki mniej sie pchaly na świat niz moja dziewczyna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O matulo! Trzymam mocno kciuki za malutka! Duzo sily Ci zycze! I zdrooooowka


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:45 ---------- Poprzedni post napisano o 00:41 ----------

Wlasnie mylam zeby... I odpadl mi fragment 7zalamalam sie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:46 ---------- Poprzedni post napisano o 00:45 ----------

Dodam, ze spory fragment- caly jeden guzek i az do dziasla


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mojra87]

Napisane przez olinekwroc

Dziewczyny, ja witam sie juz w nowej rzeczywistości - macierzynskiej...

Trzymajcie za nas kciuki nie wiem czy jestem pierwsza mama na wątku, ale życzę żeby Wasze maluszki mniej sie pchaly na świat niz moja dziewczyna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przede wszystkim GRATULACJE! Jesteś już mamą!
Trzymam za Was mocne kciuki - niech już nic z zaskoczenia Was nie spotka - Jagoda niech rośnie zdrowo, a Ty dzielnie walcz o pokarm!

[Escorpio]

Dziewczyny w tym sklepie http://potrzebnedziecku.pl jest wszystko -20% do 20 grudnia Właśnie zamówiłam smoczki Soothie z Aventu i szczotkę na ciemieniuchę

[sQuaara]

Napisane przez Escorpio

Dziewczyny w tym sklepie http://potrzebnedziecku.pl jest wszystko -20% do 20 grudnia Właśnie zamówiłam smoczki Soothie z Aventu i szczotkę na ciemieniuchę

jest jakas specjalna na ciemieniuchę czy po prostu miekkie wlosie? (mam komplet grzebien+szczotka i nie wiem czy potrzebuje cos jeszczE?!)

[MartaMagda]

Napisane przez sQuaara

jest jakas specjalna na ciemieniuchę czy po prostu miekkie wlosie? (mam komplet grzebien+szczotka i nie wiem czy potrzebuje cos jeszczE?!)

Nie potrzebujesz.

Przed kąpielą wcierasz oliwkę w główkę, żeby skorupa ciemieniuchy zmiękła. Kąpiesz normalnie maluszka i myjesz mu główkę, następnie wyczesujesz szczotką taki jakby grubszy łupież

[Escorpio]

Napisane przez sQuaara

jest jakas specjalna na ciemieniuchę czy po prostu miekkie wlosie? (mam komplet grzebien+szczotka i nie wiem czy potrzebuje cos jeszczE?!)

Nie, chodzi o to, żeby tylko szczotka była

Warto kupić, czy drogo wychodzi? http://www.smyk.com/pielucha-tetrowa...cm-10-szt.html

http://www.smyk.com/pielucha-flanelo...-cm-5-szt.html

http://www.smyk.com/catalog/product/...ym-100x100-cm/

[sQuaara]

flanela spoko
tetra w pepco za 1,99

o i fajnie ze taki recznik dodalas... bo ja mam same ikeowe a one mniejsze i podobno warto miec tez wiekszy
musze zakupic

(jest jaks darmowa dostawa cos?)

[Fantazja_]

Napisane przez sQuaara

flanela spoko
tetra w pepco za 1,99

o i fajnie ze taki recznik dodalas... bo ja mam same ikeowe a one mniejsze i podobno warto miec tez wiekszy
musze zakupic

(jest jaks darmowa dostawa cos?)

Tylko ta tetra z pepco wg mnie beznadziejna, wypralam i jakaś taka wymietolona, a ta że smyka spoko. Ja chyba tu dokupie
http://allegro.pl/pielucha-tetrowa-l...009389628.html

Mają różne tetre, flanele, wysyłka na 20 przedmiotów free

[sQuaara]

A moja ma.sie dobrze po praniu, jak na szmatke która będzie do położenia pod buzię w razie ulewania i na siuska na czas przewijania... ale popatrzę allegro Jeszce co wstawiłas...wczoraj coś szukałam ale sprzedawcy mieli białe plus kolory jak w pepco więc uznałam źe to ta sama jakośc...

[Escorpio]

Napisane przez sQuaara

flanela spoko
tetra w pepco za 1,99

o i fajnie ze taki recznik dodalas... bo ja mam same ikeowe a one mniejsze i podobno warto miec tez wiekszy
musze zakupic

(jest jaks darmowa dostawa cos?)

Właśnie też słyszałam żeby mieć większy ręcznik i zwróciłam na niego uwagę.
Darmowa dostawa chyba od 200zł dopiero. Najtaniej wychodzi odbiór w Smyku - 5,90zł.
Nigdy mi nie po drodze do Pepco, ale obejrzę co proponują za 2zł

Napisane przez Fantazja_

Tylko ta tetra z pepco wg mnie beznadziejna, wypralam i jakaś taka wymietolona, a ta że smyka spoko. Ja chyba tu dokupie
http://allegro.pl/pielucha-tetrowa-l...009389628.html

Mają różne tetre, flanele, wysyłka na 20 przedmiotów free

Te też spoko. Ciekawi mnie co oznacza "lux" Czy to określenie rzeczywiście idzie w parze z jakością Mogliby gramaturę napisać.

[malawrednioszka]

Escorpio swietne zakupy i to za taka super cene !
Olinek przeczytalam Twoj wpis z zapartym tchem i wzruszeniem.. Moje gratulacje Kochana ! dobrze ze lekarze zareagowali w pore.. A Malutka sobie poradzi bo jest silna i dzielna tak jak i mamusia ! to zrobila przecudowny prezent na swieta trzymam bardzo mocno kciuki !!!

[Escorpio]

A jeszcze się o to zapytam http://www.smyk.com/catalog/product/...alny-35x75-cm/ Jest sens kupować taki pokrowiec na materac do wózka?

[Fantazja_]

Napisane przez Escorpio

Właśnie też słyszałam żeby mieć większy ręcznik i zwróciłam na niego uwagę.
Darmowa dostawa chyba od 200zł dopiero. Najtaniej wychodzi odbiór w Smyku - 5,90zł.
Nigdy mi nie po drodze do Pepco, ale obejrzę co proponują za 2zł



Te też spoko. Ciekawi mnie co oznacza "lux" Czy to określenie rzeczywiście idzie w parze z jakością Mogliby gramaturę napisać.

No właśnie chyba do nich napiszę. A właśnie pamięta ktoś jaka Gramatura jest ok?

Napisane przez Escorpio

A jeszcze się o to zapytam http://www.smyk.com/catalog/product/...alny-35x75-cm/ Jest sens kupować taki pokrowiec na materac do wózka?

Hmmm ja póki co zwykle prześcieradło kupilam, ale nie jest to drogie

[MartaMagda]

Napisane przez Escorpio

Właśnie też słyszałam żeby mieć większy ręcznik i zwróciłam na niego uwagę.
Darmowa dostawa chyba od 200zł dopiero. Najtaniej wychodzi odbiór w Smyku - 5,90zł.
Nigdy mi nie po drodze do Pepco, ale obejrzę co proponują za 2zł



Te też spoko. Ciekawi mnie co oznacza "lux" Czy to określenie rzeczywiście idzie w parze z jakością Mogliby gramaturę napisać.

Ja kupiłam tetrę lux w gramaturze 140 i dla mnie te pieluchy prześwitują i nieco wstąpiły się w praniu. Nawet złożone wydają mi się dość liche i boję się, że przy ulewaniu przemokna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Escorpio]

Napisane przez Fantazja_

Hmmm ja póki co zwykle prześcieradło kupilam, ale nie jest to drogie

No własnie, drogie nie jest, a jak sobie pomyślę, że musiałabym prać cały materac, bo Mała uleje, to chyba warto

Napisane przez MartaMagda

Ja kupiłam tetrę lux w gramaturze 140 i dla mnie te pieluchy prześwitują i nieco wstąpiły się w praniu. Nawet złożone wydają mi się dość liche i boję się, że przy ulewaniu przemokna.

A tetra ogólnie nie jest taka "licha i przezroczysta"? Też mam parę pieluch o takiej gramaturze, nie są za grube. Piorą się własnie, więc nie wiem co z nich będzie, jak je wyjmę z pralki

[MartaMagda]

Napisane przez Escorpio

No własnie, drogie nie jest, a jak sobie pomyślę, że musiałabym prać cały materac, bo Mała uleje, to chyba warto



A tetra ogólnie nie jest taka "licha i przezroczysta"? Też mam parę pieluch o takiej gramaturze, nie są za grube. Piorą się własnie, więc nie wiem co z nich będzie, jak je wyjmę z pralki

Ja myślę, że tetra straciła na jakości wraz z upływem czasu.

Przecież nasi rodzice byli raczej skazani na tetrę, a tata mi mowil, że jak dobrze założyć tetrowa pieluchę to nic nie powinno przemakac.

Z tą tetrą, co mam tego nie widze

Ale mam ciężka noc za sobą. Co się przewracalam na drugi bok, to czułam ból brzucha i spojenia Wyglądam jak zombie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mojra87]

Dzień dorbyyy! Piszę z samego rana, bo potem znów wpadnę w wir przedświątecznego szaleństwa i w nim zaginę

Ja już po wizycie i usg IIItrym - panna waży prawie 1400g, wszystko ładnie i pięknie rośnie zgodnie z 30tc nawet widziałam tą słodką buźkę w 3D tylko imienia ciągle brak dla panny Bezimiennej
A szyjka trzyma bez zmian/skracania się - pessar daje radę

Wzięłam się też wreszcie za porządki ubrankowe po Asi i poczyniłam pierwsze zakupy dla Bezimiennej to już jakiś postęp Aaaa i w weekend kupiliśmy wózek

Napisane przez Escorpio

Dziewczyny w tym sklepie http://potrzebnedziecku.pl jest wszystko -20% do 20 grudnia Właśnie zamówiłam smoczki Soothie z Aventu i szczotkę na ciemieniuchę

Ooo, aż zerknę później - może coś ciekawego znajdę, czego akurat mi brakuje. Dzięki za info
Przy okazji - wczoraj dotarło mi zamówienie z limango - spodziewałam się go w przyszłym tygodniu a już jest. Wszystko było w porządku z tym zamówieniem

Napisane przez Escorpio

A jeszcze się o to zapytam http://www.smyk.com/catalog/product/...alny-35x75-cm/ Jest sens kupować taki pokrowiec na materac do wózka?

Jak się boisz obsiusianego wózka, to weź - wydatek duży to nie jest Ja nie brałam przy starszej córce i teraz też nie planowałam

[lolita25]

Napisane przez olinekwroc

Dziewczyny, ja witam sie juz w nowej rzeczywistoœci - macierzynskiej...wczoraj okazało się, ze jest stan zagrożenia zycia dziecka i mojego. Mialam podejrzenie zatrucia ciazowego i stanu przedrzucawkowego. Na szczęœcie bylam rano na rutynowej wizycie u mojej ginekolog,która zauważyła ze od 2 tygodni dziecko nie urosło, a mojej wysokie ciœnienie i bol w górnej częœci brzucha to właœnie ogromne ryzyko. Wezwała karetkę. Po mało przyjemnej rozmowie z ordynatorem na ip (twierdził,ze moja lekarka spanikowala) trafiłam na patologię cišży,gdzie potraktowano mnie poważnie. Ale spędziłam tam ledwo 20min i juz wieziono mnie na porodowke. Tam z kolei œwiadomie spędziłam moze 5 min i juz wybudzalam sie po CC. Wszystko co sie dzialo między wizytš na ginekologa rano a wybudzeniem po 14:00 bylo dla mnie takim szokiem ze nawet ciezko mi to jakoœ dokładniej relacjonowac.
Najważniejsze, ze od wczoraj jest juz z nami na œwiecie Jagodka,waga z dzis 1310 g. Dzielnie walczy o oddech (nie wymaga na szczescie respiratora) i rokowania sa dobre,na tyle na ile to mozliwe w tym przypadku. Ja juz zaczelam powoli walczyć o pokarm i odciagam niewielkie iloœci,które potem zanosze na neonatologie.
Przy okazji chwalę szpital na Kamienskiego we Wroclawiu pod kštem położnych na opiece poporodowej i lekarzy od wczeœniakow. Niestety co do samego porodu sie nie wypowiem bo bylam w calkowitym znieczuleniu.
Trzymajcie za nas kciuki nie wiem czy jestem pierwsza mama na wštku, ale życzę żeby Wasze maluszki mniej sie pchaly na œwiat niz moja dziewczyna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluję
Na pewne sytuacje nie mamy wpływu, bardzo dobrze, że lekarka zareagowała, szok jest i będzie, ale najważniejsze że rokowania sš dobre, trzymam kciuki za Jagódkę
Miałaœ podane sterydy na rozwój płuc?

[axn22]

Napisane przez Escorpio

No własnie, drogie nie jest, a jak sobie pomyślę, że musiałabym prać cały materac, bo Mała uleje, to chyba warto

Ja mam jakiś podkład kupiony na allegro przy okazji innych zakupów

[lolita25]

Dzień dobry
Noc w miarę spokojna, ostatnio zauważyłam, że lepiej mi się œpi na prawym boku, choć lepiej spać na lewym hehh u mnie to chyba nie możliwe, dzieci sš tak ułożone, że ciężko wybrać pozycję

[MartaMagda]

Napisane przez lolita25

Dzień dobry
Noc w miarę spokojna, ostatnio zauważyłam, że lepiej mi się �pi na prawym boku, choć lepiej spać na lewym hehh u mnie to chyba nie możliwe, dzieci sš tak ułożone, że ciężko wybrać pozycję

Mi też wygodniej na prawym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz