Piękne, młode i szalone, czyli 30+ 40+ c.d.

[Kamlisa]

Niektórzy tylko podczytują Johaśka, Dircik...

[johambina]

Napisane przez Kamlisa

Niektórzy tylko podczytują Johaśka, Dircik...

przyznaje się bez bicia... podczytuje...
ale zawirowania życiowe powodują ze nie mam głowy do niczego....
myslami jestem z wami

[OnaZakupoholik]

Ostatnio, pisałyście, że 150 tys. kobiet zrezygnowało z pracy dla 500 plus.

Te badania to weryfikują http://www.money.pl/gospodarka/wiado...0,2216878.html

[gosia261282]

Napisane przez johambina

przyznaje się bez bicia... podczytuje...
ale zawirowania życiowe powodują ze nie mam głowy do niczego....
myslami jestem z wami

Mam nadzieję, że w tych zawirowaniach wszystko wyjdzie po twojej myśli

[Kamlisa]

Ona - czytałam artykuł. Owszem, poziom biedy, zwłaszcza wśród dzieci sie zmniejszył. Może nie wszytskie kobiety rzuciły niskopłatne prace dla 500 +. Tyle, ze żeby ktoś brał, ktoś inny musi dawac - i to nie rząd jest taki hojny, bo nie z własnej kieszeni daje. Rozdawnictwo pieniędzy ładnie wygląda, lecz wtedy trzeba albo bardziej oszczedzac, albo lepiej zarabiać, albo więcej wyciskac z pracujących. I to ostatnie niestety wprowadza rząd. Miliardy w skali roku jakos się musza znaleźć, przynajmniej poki gospodarka się toczy...Dla mnie to wszytsko wygląda na igrzyska kosztem zarzynania mlecznych krów - teraz może być fajnie, ale potem ani mięsa ani mleka...

[gosia261282]

Dzień dobry ☕
Ale tutaj cisza nastała 😉

[aussiewoman]

Dzień dobry
Jakoś nie mam weny. W pracy zamieszanie przedświąteczne. W domu również. Tz dalej kaszle, młody smarka....
Za oknem ciemno, mokro i szaro. No nic, aby do weekendu a potem do świąt

[johambina]

Napisane przez gosia261282

Mam nadzieję, że w tych zawirowaniach wszystko wyjdzie po twojej myśli

Gosiu tez mam taką nadzieje....

u mnie za oknem bialo, od półtorej godz sypie śnieg i jest tak ładnie... ciekawe czy na święta tez tak bedzie

[caffeine]

Hej dziewczyny, co dobrego?
Czy u was także tak ciemnawo i mglisto?

Kto dziś robi kawę???

Pierniczki upiekłam już w zeszłym tygodniu, a właściwie pierwszy raz upiekłyśmy je razem z córką, fajnie było, prawdziwa świąteczna atmosfera - chodziaż chałupa jeszcze nie została wysprzątana na błysk to fantastyczny zapach piernikowy bardzo umila wieczór
No i wyszły bardzo smaczne, od razu połowa zniknęła, he,he.

Gosia nie podzieliłaś się swoim przepisem, masz u mnie minusa!

Będziemy je jeszcze zdobić,w tym roku naprawdę zaszalałam i kupiłam absurdalną ilość foremek, tylek i różnych innych gadzetów.

Produkcja była natyle owocna, że zabrakło mi puszek do przechowywania pierniczków, muszę dokupić.

Dajecie do puszki kawałek jabłka? Taki patent znalazłam kiedyś w necie,ale sama niewypróbowałam go jeszcze.

[m@skotka]

Dzień dobry

U mnie za oknem szaro i ponuro.

Aussie, też walczę z katarem i bólem gardła. Podobno Salviasept pomaga na takie dolegliwości, dzisiaj będę testować.

Johambina, trzeba być dobrej myśli

[gosia261282]

Caffe, miałam pisać przepis tutaj, ale sama myślałam w końcu, że przepis wezmę z netu, bo zaginął mi zeszyt z przepisami. Zeszyt odnalazłam krótko przed pieczeniem, częściowo pobazgrany przez dzieciaki

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Nie dawałam nigdy jabłka do puszki.

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Dzisiaj będę testować przepis na pierogi smażone. Będą z mięsem i pieczarkami.

[caffeine]

Gosia, szukam jeszcze innych przepisów, bo tak mi się spodobało pieczenie, że kolejna sesja na pewno wkrótce
Nie wiem - może to ten zapach tak na mnie terapeutycznie i relaksująco działa?

Aromaterapia pierniczkowa?



A tutaj inspiracja - jak dekorować:

https://www.youtube.com/watch?v=QE_G...UJ4qug&index=2

https://www.youtube.com/watch?v=XZh7...UJ4qug&index=1

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez aussiewoman

...
Jakoś nie mam weny. W pracy zamieszanie przedświąteczne. W domu również. Tz dalej kaszle, młody smarka....
Za oknem ciemno, mokro i szaro. No nic, aby do weekendu a potem do świąt

Aussie - chyba właśnie dlatego Święta są w grudniu aby było się czym zająć - inaczej to chyba totalna depresja by mnie ogarnęła... ciemno, ponuro i wszycy smarkają do tego okna wymagają umycia - tak jak twoje NIE LUBIĘ MYĆ OKIEN! kto mi umyje w zamian za 100kg pierniczków?

[aussiewoman]

Powiem szczerze- pieczenia i zdobienia ciasteczek też mam po kokardy dzisiaj mam nadzieję, że ostatnia tura. I nie nie zdobię ich tak jak z caffe filmików

[caffeine]

Napisane przez Kamlisa

Niektórzy tylko podczytują Johaśka, Dircik...

Przyznam że pisałałabym więcej, ale się ostatnio poczułam nieco ignorwoana i to mi jakoś wenę dobiło... a mam kilka nowości kosmetycznych do zrecenzowania.

[m@skotka]

Caffeine, może pomyśl nad piernikowym biznesem , przyjemne z pożytecznym.
Jakie masz nowości kosmetyczne?

[caffeine]

Maskotka - jasne, myślę że sprzedałabym tonę tych pierniczków bo dekorowanie niezle mi idzie

Nowości - na przykład: przetestowałam krem Citisme, polecany przez SOso.

[gosia261282]

Caffe, dlaczego ignorowana?

[caffeine]

Gosia, nie wiem... jakoś słaby kontakt odczuwam tu ostatnio.

[gosia261282]

Caffe, tu ogólnie ostatnio niewiele się dzieje, cichutko... ale to przecież nie ignorowanie ciebie

[caffeine]

Gosia, dziękuję za buziaczka

Właśnie szukam książek na prezent dla Mamy - polecisz coś, bo jakoś weny nie mam.

Aha - sama ostatnio przeczytałam "Smażone zielone pomidory"

[gosia261282]

Caffe, ja mało czytam kobiecej literatury. Jeśli mama lubi thrillery, to polecam Maxime Chattam.
Ostatnio przeczytałam "Małe życie". Aussie też to czytała.
I jak początkowo mi nie podchodziło, to za połową się wciągnęłam.
A ja generalnie sporo klasyki czytam, nowości bardzo mało, więc tu nie mam co polecać, bo spora szansa, że twoja mama zna.
Na tapecie właśnie mam klasyczną powieść:

tessa-d-urberville-historia-kobiety-czystej-b-iext34665270.jpg

[gosia261282]

A "Smażone zielone pomidory" fajne

[wasylisa123]

Fannie Flagg polecam wszystkie...
Nie pamietam,zeby jakaś mi się nie podobała,acz nie wszystkie tak samo.

To się dobrze czyta:

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/20428...i-dzin-czesc-1

nie wiedziałam,że golem moze być kobietą

Napisane przez caffeine

Aha - sama ostatnio przeczytałam "Smażone zielone pomidory"

Film bardzo dobry jest

[Kamlisa]

U mnie do południa robiło się coraz ładniej, słoneczniej...a potem już zjazd w kierunku pochmurności...
Wczoraj piekłam mój sernik, tym razem z luksusowego twarogu eco. Twarog jest pyszny. Sernik...taki sobie No smaczny, ale ja oczekiwałam wystrzału, a tu wyszło cos o połowe mniejszego, niż zwykle, co piekłam tyle samo czasu, wiec jeszcze nieco przypiekłam...Zamiast sernika idealnego - niski placek...
Ignorowanie...? Zgaduje, Caffe, zabrakło Ci naszych przepisów na pierniczki...? Pytałas a tu cisza? Jak szczerze napisałam - nie robie i nie mam, to i się nie wypowiadałąm Ba, nawet poszukałam przepisu w necie, ale wizja recznego wyrabiania nie jest na moje biedne nadgarstki...Ale owszem, czytałam o wkładaniu kawałków jabłek, które wymienia sie co kilka dni.
O kremie napisz, nie słyszałam.
Gosia, o takich pierogach z mięsem i pieczarkami pisałam, pychota
Hm, mycie okien...? W grudniu...? Do głowy mi to nawet nie przyszło , czy to strasznie zle o mnie swiadczy...? Absolutnie nie planuje. Czekaja do wiosny.

[caffeine]

Kama, nie nie o pierniczki chodzi, to już wcześniej odczuwałam.

Problem opadającego sernika to często dyskutowana w mojej rodzinie zawiłość kulinarna, he, he. Mojej mamie często opada, za to jest smaczniejszy niż sernik ciotki która się szczyci tym, że zawsze taki puszysty. Tajemnica...

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

Wasylisa - nie nie widziałam filmu. Muszę nadrobić.
Teraz oglądam najnowsze odcinki Wikingów. I serial o Viktorii i Albercie, uwielbiam kostiumowe

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

Właśnie na lubimyczytać przeglądam recenzje, ale im więcej tym głupsza jestem...

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Gosia, moja Mama woli klasykę, taką obyczajową z tłem historycznym. No i NIE o wojnie (???)
Kryminały też, może coś jej kupie z tych słynnych skandynawskich, które są najlepsze?

[gosia261282]

Z tłem hostorycznym to ja lubię Cherezińską. A kryminałów skandynawskich też nie znam zbytnio. Poza Jo Nasbo, serią o Harrym Hole, którą polecam.

[Kamlisa]

Caffee, no to nie wiem Ja tam bardzo lubie czytac, co napisałaś i tak wczoraj załowałam, ze wszystkie ostatnio takie zabiegane jesteśmy...
Wikingów mam nagranych i czekam na melodie, by tak hurtem Poki co - Biała królowa nie jest skonczona jeszcze...Z książek - Królewska kochanka, o metresie Edwarda III , planuje tez zakup Zakazanej królowej ...Czyli w sumie poruszam się w podobnych czasach...
Kupiłam tez drugi tom Cherezinskiej, bo Sigryda Storrada zawsze mnie fascynowała...no ale właśnie nie mogę wszystkiego od razu Jak gram w moja ulubione gre - to nie czytam i nie oglądam serialu...
Serniki mi zawsze trochę padaja, ale ten nawet nie opadł, po prostu nie wyrósł Smaczny jest.
Pochwale się za to, ze chyba zdiagnozowałam włąsna tesciowa Ma tzw zespół jelita wrażliwego. Kiedys mówiono, ze jak się wszystko wykluczy a pacjent dalej chory - to właśnie to Leczy się od lat, odkąd pamiętam i jeszcze wcześniej. Raz jest trochę lepiej, potem dużo gorzej, nigdy nie jest dobrze, toteż opowieści wysłuchiwałam czy tego chciałąm czy nie. Tesciowa bardzo dobra kobieta, ale nudna, jak monotonnym głosem zacznie to można odpłynąć
Leczyła się u profesorów, doktorów, specjalistów...DO jelit wrażliwych dorzucono jej jeszcze refluks. Leki, zioła. Cos trochę pomogło, cos nie, toczyło się całe lata. Tesciowa czuła się gorzej po roznych daniach, no ale jelita wrażliwe pewnie tak mają. Poszła kolejny raz na endoskopie. stan zapalny błony śluzowej zoładka i jelit. No, to nie jest choroba, tylko jej skutek. Wyszły jej bvakterie wydzielające ureazę, helicobacter jest chyba najbardziej znany. no i dowalili teściowej antybiotyk na 2 tygodnie, żeby wytłuc bakterie. Siadłam, poczytałam. Owszem, robi się to, jak jak bakterie daja objawy wrzodów, ale ona takowych nie posiada. Ani wrzodów ani objawów. A same bakterie ma ponad 80% ludzi i zyja ze sobą w pakcie o nieagresji. To po co tłuc cała flore bakteryjna? A już dobił mnie kolejny doktor, który zalecił teściowej tabletki na wzdęcia. jak oponowała, ze nie pomagają - to kazał brac 12 dziennie, nie 4 Stwierdziłam, ze wszyscy lecza objawy, a nie przyczyne.
Znowu poczytałam i wytypowałam jako moja diagnozę - nieceliakliczna nietolerancje glutenu - i wdrożyłam tesciowa do diety bezglutenowej. Poczuła się lepiej. Po paru dniach poczytałąm znowu - i zaniosłam jej diete FODMAP, bo jednak uznałam, ze ma raczej nietolerancje fermentujacych węglowodanów, jeśli zebrac do kupy wszystkie jej wieloletnie objawy. Poki co - tesciowa czuje się swietnie No, zobaczymy, co, jako doktor House, zdziałam

[caffeine]

Kama, pisałam już kiedyś o FODMAP, to moja "oficjalnie" zalecona dieta

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Ciekawy przepis na pierniczki:
http://zwierciadlo.pl/zdrowie/kocham...owe-pierniczki

Tak, jeszcze nie mam dosyć

[Kamlisa]

Caffe, nie majac problemów trawiennych - nie interesowałąm się tym za bardzo, a tesciowa się zajęłam, jak się zirytowałam na lekarzy No bo jakie to leczenie: 4 tabletki nie pomogły? To 12 dziennie. a jak 12 nie pomoze - to co, pudełko na raz...? To brak logiki. Tak, jak antybiotyk w takiej sytuacji...Jak kiedys o tym czytałam, to faktycznie jelita wrażliwe były problemem, jak z kosmosu, ot, wiele czynników, nie wiadomo, co włąsciwie...I skoro ma wrażliwe jelita - to rozne pokarmy mogły ja draznic. nikt nie podszedł do tego z drugiej strony - może to pokarmy uwrazliwiaja jelita, drazniac je...A teraz to powinna już być wiedza lekarzom znana...Biorąc pod uwagę, ze mieszkam z tesciowa - jej problemy sa mi znane lepiej, niżbym czasem sobie zyczyła

---------- Dopisano o 07:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:07 ----------

przepis na pierniczki ciekawy i prosty, przetestuj Ja jednak sobie odpuszczę, bo potem ktos musi je zjeść. I komu kilogramów przybywa...? Mi niestety

[gosia261282]

Kama Doktor House