Jesienne Mamy 2007 cz. II - Strona 38 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-03-13, 10:25   #1111
motylek78
Rozeznanie
 
Avatar motylek78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Dziewczyny nie nadazam z czytaniem waspiszecie z szybkoscia torpedy a ja dzis mam gotowac obiad i ogarnac lazienkeMaz wraca z Irlandii i po tamtejszych "smakolykach" nalezy mu sie jakas dobra potrawa.

Zdjecia dzieciaczkow bosskie.

Oli to by mogl podac sobie reke z Maxem. jak widze teo zdjecie z samego rana to jak bym mojego lobuziaka widzila o 4 nad ranem

Blaneczka jest cudna i jeszcze taki bobasek w porownaniu z moim klockiem . Nikt mu nie daje mniej niz 8-10 miesiecy.

Olcia to juz chyba sie szykuje na wakacje...zapraszamy razem z Mackiem. Trudno Max bedzie szukal inej narzeczonej.

100 lat dla Klauduni!!!!!

Sylwia wspolczuje z inhalacjami. Max tez je mial ale byl malutki i nic nie kapowal a nawet zasypial przy szumie tej maszyny.Buzki dla Maciusia ,ze jest dzielny

Eszwerio dziewczynki sliczne. Jak podrosna dadza ci chwile wytchnienia bo sie beda razem bawily

Zmykam bo obiad sie sam nie ugotuje a potem czeka mnie spacer. Pogoda jak marzenie. Po poludniu jade po kojec to wkleje zdjecie i dam znac czy lekko sie sklada.
motylek78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 10:51   #1112
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
moj biedny synek
Bidulka
Mój biedny zięciunio
Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Poiss, Ty nie planujesz jakos w krotce kolejnej coreczki?
Olcia jest taka sliczna ale zajeta a Patrys nie ma jeszcze panienki. Fajnie byloby miec taka piekna synowa wiec moze sie jakos dogadamy.
O co to nie, Olcia będzie jedynaczką .
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
A co do spotkania to nikt się jeszcze nie spotkał w parach, więc nie ma co być Ci smutno, a jesli mieszkasz niedaleko i robisz zakupy w Wola Parku to zapraszam chętnie się spotkam w większym gronie i pisalam o tym wczoraj
Hiii i tu się Pysiu troszkę mylisz... ja z Joasiah zrobiłyśmy zdradę w parze
Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
nagralam film-ale zle trzymalam telefon i jest bokiem eeeeeeeeeeeeeeeeee

maciek i gazeta (coz to byla za fascynacja)

http://pl.youtube.com/watch?v=FyKn8_4QXsA
Maciuś cudownie wyszedł podczas zabawy z gazetą
Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
a gdzie wyrazy wspolczucia dla mam ktore wstaly o 3 ,co ,gdzie ???
Naprawiam swój ewidentny błąd współczuję jeszcze bardziej mamo, których dzieci obudziły się o 3 i o 4


Najserdeczniejsze życzenia dla Klaudunii i Darii .
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 10:54   #1113
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Bidulka

Hiii i tu się Pysiu troszkę mylisz... ja z Joasiah zrobiłyśmy zdradę w parze

Dziewczyny, czy możemy już ustalić wstępną datę naszego spotkania ???
Chyba że już jest wyznaczona i ja się zagapiłam
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 10:54   #1114
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Dzień dobry!

U nas noc spokojna, choć wietrzna. Jaś zasnął o 20 i domagał się cycusia dopiero o 5 rano. Zjadł i zasnął, niestety tylko na godzinkę. O 6:15 już baraszkowaliśmy w naszym wyrku .

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Ale byłam u koleżanki, z którą lezałm w ciąży w szpitalu i tak się złożyło że ona wynajmuje mieszkanie 2 bloki obok mnie i postanowiłyśmy przedstawić sobie dziewczynki. Było bardzo fajnie - oczywiście temat teściowych poruszyłyśmy a co?
Weroniczka i jej koleżanka cudne! Nie wyglądają na równieśniczki, to zapewne przez bujne owłosienie Weroniki .

Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
a to dzisiejsze fotki Zuzia przed lustrem rabiąca dziwne minki, (przed wyjściem do żlobka) i Mikołaj
Dzieciaki słodkie!

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Wrzuce jakas fotke mojego urwipolcia
No, widzę, że śmieszka już w formie . A jaka elegencka - sukienka, skarpetki - fiu, fiu!

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6884496]Moje dziecko mnie zadziwia Obudzil sie rzeski jak skowronek o godzinie 5, ja ledwo co sie zwloklam z lozka, pobawilismy sie troche, potem cyc o 7.30 i polozylam go do lozeczka, po 5 minutach stwierdzilam, ze tez sie poloze bo padne na nos, wchodze do pokoju i co widze:[/QUOTE]

Rozbrajająca mina . Taka do wycałowania i zjedzenia .

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
No i dzisiaj się obudziła i poczuła lato:
Ślicznotce dogrzało! Do twarzy jej w kapelusiku . To w tym roku nietypowo, lato idzie od Podlasia . Na Mazowszu ziąb, wichura, deszcz, nawet nosa nie chce mi się na zewnątrz wystawić.

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
moj biedny synek
Wymęczy się nasz mały Maciuś . Ucaluj go od ciotki Moniki!

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
maciek i gazeta (coz to byla za fascynacja)
http://pl.youtube.com/watch?v=FyKn8_4QXsA
Z wielkim zainteresowaniem Maćko czytał gazetę i coś mi się zdaje, że miał ochotę ją skonsumować .

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6884566]eszeweria: my sie umawiamy z maatra bo obie mieszkamy w Anglii jak ktos inny reflektuje to tez zapraszam [/QUOTE]

Będę o tym pamiętać . Nie byłam jeszcze w Anglii .

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Moja Maja dziś pierwszy raz samodzielnie siadła z płaskiego, za bardzo nie wiem ja to zrobiła, wyszłam do kuchni a jak wróciłam patrzę, a ona sobie siedzi w łóżeczku.
Jestem pod wrażeniem dokonań małej Mai!

Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
CO DO SPOTKANIA ja już nic nie rozumiem to spotykamy się w gronie jesiennych mam czy pojedyńczo, parami bo cos mi się wydaje że to spotkanie rozmieniło się na drobne - ja wiem że sa tu takie pojedyncze sympatie - zorientowałam się po postach, ale sądziłam że chodziło o połaczenie sił nas wszystkich, że wszystkie mamy się spotkac...smutno mi się zrobiło...i... nie wazne
Pierwsze spotkanie odbędzie się 25 lub 26 marca. Prawdopodobnie w Arkadii (Zastanawiam się tylko, gdzie usiądziemy? W sali restauracyjnej zazwyczaj są tłumy...).

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Myslicie, ze za 10-15 lat tez bedziemy sie tu spotykac i wstawiac zdjecia naszych dzieci?
A później wnuków...


Moc serdeczności dla malutkiej jublilatki, Klaudii!



Edytowane przez demonik
Czas edycji: 2008-03-13 o 11:37
demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 10:56   #1115
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

dla Klaudusi z okazji miesięcznicy!

Ja o 7 nic nie pisałam ale też podaję rękę tym które wstwały dziś o 5 czyli znów Weronika telepatycznie łączyła się zawadiaką w spojrzeniu Olivierkiem! jaki on ma porząek w łóżeczku! ale porządny facet to i porządek ma

Eszeweria dzieciaczki masz świetne!

Wróciła śmieszka Blaneczka super wystrojona

Maatra ma rację jak Maciuś dorośnie i bedziesz mu opowiadała tą historię podpierając się fotkami bedzie szcześliwy. ale lepiej to już przyjmuje?

Olcia letniawka czeka na słoneczko już! kapelusz jak na nią szyty!pięknie wygląda

Anetko ja też już pisałam z zapytaniem kiedyś czy bedziemy pisały kiedyś w przyszłości ale bez odpowiedzi. czas pokarze

Maatra oczywiście nie mam wątpliwości co do rodzeństwa i specjalnie dla Ciebie będę się starać o córcie, bo tu się już rezerwacje teraz robi jak do przedszkoli!

Motylku Maxiu zapewne duży po tatusiu?

Maciuś poprostu zdziwiony bo młody a jak szybko prasóweczkę pyknął!
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 11:21   #1116
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Maja mała myszka śpi...
Dziś rezygnujemy ze spaceru, bo wieje tak, że łby urywa

Popołudniu idę do mojego gina, zobaczymy co mi powie na brak @

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Pierwsze spotkanie odbędzie się 25 lub 25 marca. Prawdopodobnie w Arkadii (Zastanawiam się tylko, gdzie usiądziemy? W sali restauracyjnej zazwyczaj są tłumy...).
Demoniku widać, że Tobie bardziej pasuje jednak 25 marca hehe
Co do tego gdzie usiądziemy to faktycznie na piętrze zawsze są tłumy, ciekawe ile nas się zbierze?
Ale jakoś sięwkręcimy, w koncu matki z dziećmi jesteśmy wiec mamy pierwszenstwo....
Pozatym ja mam tak wielki brzuchol że mogę śmiało robić za babę w ciąży i jakieś miejscówki nam zorganizuje...
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 11:37   #1117
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Demoniku widać, że Tobie bardziej pasuje jednak 25 marca hehe
O mamusiu , już to poprawiam...

demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 11:59   #1118
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Demoniku widać, że Tobie bardziej pasuje jednak 25 marca hehe
Co do tego gdzie usiądziemy to faktycznie na piętrze zawsze są tłumy, ciekawe ile nas się zbierze?
Ale jakoś sięwkręcimy, w koncu matki z dziećmi jesteśmy wiec mamy pierwszenstwo....
Pozatym ja mam tak wielki brzuchol że mogę śmiało robić za babę w ciąży i jakieś miejscówki nam zorganizuje...
Ja jednak uprzedzam ze bede z Patrykiem. w ostatecznosci jak nie bedzie miejsc to zasiadziemy w wozach naszych maluchow
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 12:00   #1119
maatra
Wtajemniczenie
 
Avatar maatra
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Dziewczyny nie nadazam z czytaniem waspiszecie z szybkoscia torpedy a ja dzis mam gotowac obiad i ogarnac lazienkeMaz wraca z Irlandii i po tamtejszych "smakolykach" nalezy mu sie jakas dobra potrawa.

.
ja tez nie nadazam,trzeba tu zrobic porzadek . Motylku ja mieszkam w Anglii, nie nalezy mi sie zadna paczka z wloskimi specjalami od Ciebie ??
a tak powaznie mam na swojej ulicy orygianalny wloski sklepik z Panem Wlochem w srodku ,ale nigdy w nim nie bylam,chyba sie tam przejde. ostatnio nakupowalam roznych makaronow we wloskim dziale zw supermarkecie ale poza malymi ziemniaczanymi kluseczkami(zapomnialam juz nazwe , nic mi nie smakowalo,bo robione bylo w UK ;/)

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Naprawiam swój ewidentny błąd współczuję jeszcze bardziej mamo, których dzieci obudziły się o 3 i o 4
odrazu mi lepiej

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Pierwsze spotkanie odbędzie się 25 lub 26 marca. Prawdopodobnie w Arkadii (Zastanawiam się tylko, gdzie usiądziemy? W sali restauracyjnej zazwyczaj są tłumy...).

a 2-e 19,20 kwietnia ?? myslalam,ze spotkamy sie w szklanych tarasach. ja to moge i do parku przyjsc,tylko bede musiala prowiant sobie naszykowac
Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Maatra oczywiście nie mam wątpliwości co do rodzeństwa i specjalnie dla Ciebie będę się starać o córcie, bo tu się już rezerwacje teraz robi jak do przedszkoli!
takie czasy kochana,coz poradzisz
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Pozatym ja mam tak wielki brzuchol że mogę śmiało robić za babę w ciąży i jakieś miejscówki nam zorganizuje...


************************* ************************* ************

Ponawiam bardzo wazne pytanie dla mnie. co moge dac Simuli na jego katar ???? To chyba faktycznie od zeboli, bo ani nie kaszle, goraczki nie ma...ehhh. wsytzymam sie jednak z katarem, bo bardzo wieje.
__________________
-7kg
maatra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 12:04   #1120
Lipinka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 475
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Witam wszystkie Mamuśki i dzieciaczki ponownie widzę juz nowy wątek sie założył nawet nie próbuje czytać co tam naskrobane jest. mam nadzieję że u was wszytsko ok i rośniecie sobie zdrowo. Mój berbeć waży 8,5kg hehe mało czasu teraz mam ale u nas wszystko ok. Buziaczki
Lipinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 12:07   #1121
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

No i. Królewna zjadła deserek, cos morela nie bardzo jej smakowała, bo pod koniec pluła, umazała rączki, sukienkę, rękawek...
Potem dałam jej mleczko moje w niekapku. Mamy taki z Nuka 6+ z miekkim ustnikiem. Najpierw z taką nieufnością do niego podeszła, próbowała pić, ale nie smakowało. Potem zaczęła się nim bawić. Okazało sie, że niekapek KAPIE. To zabrałam zabawkę i ryk sie zaczął. Na szczęście trwało to chwilkę. Teraz znowu śpi.
Ola super wyglada, może dzięki niej lato niedługo przyjdzie
Maciuś biedny, ale jak ma pomóc... Oczytany jest...
Majeczkaza akrobacje.
Wrzucam fotki z zabawy niekapkiem.
Właśnie córcia wstała, znowu spróbujemy podać mleczko albo z butelki, albo z niekapka.
Miłego dnia. Buziaki
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P3130246.JPG (40,5 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P3130249.JPG (53,7 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P3130251.JPG (59,7 KB, 10 załadowań)
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 12:43   #1122
Katarzynka77
Rozeznanie
 
Avatar Katarzynka77
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Dziewczyny, tak dużo piszecie, że ledwo nadążam z czytaniem. Niestety na bieżace odpowiadania brakuje mi czasu. Pracy mam mnóstwo, ale robię sobie przerwy na poczytanie Waszych postów. W domu już nie czytam, bo popołudnia i wieczory wolę poświęcić Łucji - należy jej się to po tylu godzinach nieobecności mamy, prawda?

Dziś jednak postaram się coś napisać, choć będzie to skrót telegraficzny...

Wszystkie dzieciaczki jak zwykle prześliczne (ad. nowo zamieszczonych fotek).

Dużo dużo zdrówka dla małej biednej Martusi

Samych radości i uśmiechu na buźkach dla dzisiejszych i wczorajszych jubilatów .

Widzę, że zaplanowałyście spotkanie na 25 lub 26 marca. Szkoda... Ja jako mama pracująca w tygodniu jestem całkowicie wyjęta z życia towarzyskiego (poza kuchennymi ploteczkami w biurze ). Może kiedyś uda nam się spotkać w jakiś weekend... Czekam więc niecierpliwie na jakiś weekendowy termin.

--------

A co u nas? Za nami dwie marnie przespane noce, tak więc wstając o 6.00 do pracy wyglądam jak zombie. Na szczęście magia w miarę umiejętnego makijażu oraz poranna kawa potrafią zdziałać cuda. Nie wiem, co może być naszej Łucji, ale budzi się kilka razy w nocy z płaczem. Co prawda usypia w ciągu max. 10 minut, ale potem budzi się znowu. W dzień jest radosna i pogodna. Ostatnio nawet dość ładnie (jak na nią) je. Wczoraj najlepiej zadziałał żel na dziąsełka, choć nie są jeszcze czerwone ani rozpulchnione, ale może bolą... Na razie, dotąd nie ma żadnego ząbka. Zupełnie nie wiem co jej może być.

Kończę, bo o 13-stej zaczynam spotkanie. Do zobaczenia wkrótce . Leeeceeeę!!!
__________________
Taka mała, a taka wielka!
http://tickers.bump-and-beyond.com/34/3475/347590.png
Katarzynka77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 12:53   #1123
eszeweria
Raczkowanie
 
Avatar eszeweria
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Ja obstaję za Arkadią, w weekendy rzeczywiście są tłumy ale w tygodniu w dodatku w środku dnia spokojnie znajdziemy miejsce, jest duza winda, w Złotych tarasach, jest mało miejsca w dodatku na ostatnim piętrze sa jakieś knajpki- windy ciasne. A jakie godziny wam pasują?
eszeweria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 14:22   #1124
eszeweria
Raczkowanie
 
Avatar eszeweria
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6886777]Niech mnie ktos poinformuje czy to daleko ta Arkadia od dworca centralnego na centralnym bylabym okolo 11.30 [/QUOTE]
kilka przystanków z centralnego tramwajem i jestes pod samą arkadią
eszeweria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 14:31   #1125
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Potem zaczęła się nim bawić. Okazało sie, że niekapek KAPIE. To zabrałam zabawkę i ryk sie zaczął. Na szczęście trwało to chwilkę. Teraz znowu śpi.
Kapiący niekapek
Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Ola super wyglada, może dzięki niej lato niedługo przyjdzie
Oby... chociaż wiosna na dobre niech już będzie... zresztą lepiej nic nie będę mówić, bo jak ostatnio mówiłam o wiośnie, to bodajże za 2 dni padał śnieg


Edit: Zupka ugotowana, tym razem są to: marchew, seler, pietruszka, oliwa z oliwek i ziemniak.
Coś kiedyś mówiłam, że moja panna jeść warzyw nie chce
No więc odszczekuję te kłamstwa... łomocze, aż z łyżeczką nie nadążam.
Z pół litra gotowej zupki wyszło 8 porcji.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 14:36   #1126
eszeweria
Raczkowanie
 
Avatar eszeweria
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

wiecie co zakochałam się w piosence FEEL JAK ANIOŁA GŁOS Mikołajowi tez się podoba - spiewałam, spiewałam a on się słodko usmiechał i zasnął....milutko
eszeweria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 14:48   #1127
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Kapiący niekapek
Oby... chociaż wiosna na dobre niech już będzie... zresztą lepiej nic nie będę mówić, bo jak ostatnio mówiłam o wiośnie, to bodajże za 2 dni padał śnieg


Edit: Zupka ugotowana, tym razem są to: marchew, seler, pietruszka, oliwa z oliwek i ziemniak.
Coś kiedyś mówiłam, że moja panna jeść warzyw nie chce
No więc odszczekuję te kłamstwa... łomocze, aż z łyżeczką nie nadążam.
Z pół litra gotowej zupki wyszło 8 porcji.
Ivy - a jak przechowujesz zupki?
pasteryzujesz czy zamrażasz?
primavera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 14:55   #1128
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez primavera Pokaż wiadomość
Ivy - a jak przechowujesz zupki?
pasteryzujesz czy zamrażasz?
Ja zamrażam w takich samych pojemniczkach jak swoje mleko oraz w takich małych słoiczkach po koncentracie pomidorowym, te słoiczki po kupionych warzywach i owocach nie dokręcają się. Jakoś nie mam zaufania do pasteryzacji.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 14:56   #1129
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
a 2-e 19,20 kwietnia ?? myslalam,ze spotkamy sie w szklanych tarasach. ja to moge i do parku przyjsc,tylko bede musiala prowiant sobie naszykowac
Następne spotkanie wobec tego zorganizujemy w sobotę 19 lub w niedzielę 20 kwietnia. W Złotych Tarasach.

Cieszę się

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
Ponawiam bardzo wazne pytanie dla mnie. co moge dac Simuli na jego katar ???? To chyba faktycznie od zeboli, bo ani nie kaszle, goraczki nie ma...ehhh. wsytzymam sie jednak z katarem, bo bardzo wieje.
Maatra, ja tylko stosowałam spray z wodą morską, odciągałam glutki Fridą i smarowałam nozdrza i pod noskiem maścią majerankową. Pomagało .

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Wrzucam fotki z zabawy niekapkiem.
Właśnie córcia wstała, znowu spróbujemy podać mleczko albo z butelki, albo z niekapka.
Pięknotka wie, jak radzić sobie z kubeczkiem .
Też kupiłam Jasiowi niekapka z miękkim ustnkiem, zassał parę łyków wody, ale generalnie się nim bawi i gryzie uchwyty.

Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
W domu już nie czytam, bo popołudnia i wieczory wolę poświęcić Łucji - należy jej się to po tylu godzinach nieobecności mamy, prawda?
Prawda .

Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
Widzę, że zaplanowałyście spotkanie na 25 lub 26 marca. Szkoda... Ja jako mama pracująca w tygodniu jestem całkowicie wyjęta z życia towarzyskiego (poza kuchennymi ploteczkami w biurze ). Może kiedyś uda nam się spotkać w jakiś weekend... Czekam więc niecierpliwie na jakiś weekendowy termin.
Zapraszamy wobec tego na kwiecień .

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6886777]Niech mnie ktos poinformuje czy to daleko ta Arkadia od dworca centralnego na centralnym bylabym okolo 11.30 [/QUOTE]

Lea, wysłałam Ci mapkę mailem .


A ja jestem trochę podłamana, nawarstwiło się różnych różności. Usiadłam i ryczę . Chyba ta pogoda wredna się do tego też przyczyniła.

Uczulenie Jaśkowi schodzi bardzo wolno. Clemastinum miałam podawać przez 5 dni i tak robiłam, choć napotykałam na ogromny opór. Podawanie lekarstw (Clemastinum, Cebion Multi, żelazo, wit. D3) od pewnego czasu wiąże się z krzykiem i płaczem. Wcześniej Jaś prawie wcale nie płakał, a lekarstwa (wit. D3 i od czasu do czasu Espumisan) przyjmował chętnie. Na widok łyżeczki czy pipetki zaciska mocno buzię i denerwuje się.
Powinien dostawać już inne produkty, tym bardziej, że moje mleko już mu nie wystarcza, co widać po jego wadze. Muszę się jednak wstrzymać, dopóki nie zejdzie uczulenie, a nowości wprowadzać bardzo ostrożnie.
Nie wiem, czy Wasze pociechy też tak się zachowują, ale przy każdym karmieniu piersią jęczy, mruczy, pręży się. Nie są to jednak pomruki zadowolenia . Na dodatek krótko ssie i bardzo łatwo się rozprasza.
Ponadto od wczoraj jest bardzo drażliwy i jak tylko zniknę mu z pola widzenia, uderza w płacz. Wcześniej bez problemu leżał w łóżeczku i długo bawił się na macie. Sprawdzałam temperaturę - w normie. Chciałam pomacać i posmarować dziąsełka Dentinoxem - zacisnął mocno usta i nie pozwolił tego zrobić, choć wcześniej bez problemu mu je smarowałam i masowałam szczoteczką, nawet podczas ząbkowania. Zdenerwowałam się, a potem poryczałam. Nie robił od 3 dni kupki, więc to może brzuszek go męczy?

demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 15:01   #1130
eszeweria
Raczkowanie
 
Avatar eszeweria
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

a teraz nagrywam dla męża, na dyktafon siebie w tej piosence - zobaczymy czy spodoba mu się niespodzianka
eszeweria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 15:18   #1131
biankaaa
Zadomowienie
 
Avatar biankaaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość

A ja jestem trochę podłamana, nawarstwiło się różnych różności. Usiadłam i ryczę . Chyba ta pogoda wredna się do tego też przyczyniła.

Uczulenie Jaśkowi schodzi bardzo wolno. Clemastinum miałam podawać przez 5 dni i tak robiłam, choć napotykałam na ogromny opór. Podawanie lekarstw (Clemastinum, Cebion Multi, żelazo, wit. D3) od pewnego czasu wiąże się z krzykiem i płaczem. Wcześniej Jaś prawie wcale nie płakał, a lekarstwa (wit. D3 i od czasu do czasu Espumisan) przyjmował chętnie. Na widok łyżeczki czy pipetki zaciska mocno buzię i denerwuje się.
Powinien dostawać już inne produkty, tym bardziej, że moje mleko już mu nie wystarcza, co widać po jego wadze. Muszę się jednak wstrzymać, dopóki nie zejdzie uczulenie, a nowości wprowadzać bardzo ostrożnie.
Nie wiem, czy Wasze pociechy też tak się zachowują, ale przy każdym karmieniu piersią jęczy, mruczy, pręży się. Nie są to jednak pomruki zadowolenia . Na dodatek krótko ssie i bardzo łatwo się rozprasza.
Ponadto od wczoraj jest bardzo drażliwy i jak tylko zniknę mu z pola widzenia, uderza w płacz. Wcześniej bez problemu leżał w łóżeczku i długo bawił się na macie. Sprawdzałam temperaturę - w normie. Chciałam pomacać i posmarować dziąsełka Dentinoxem - zacisnął mocno usta i nie pozwolił tego zrobić, choć wcześniej bez problemu mu je smarowałam i masowałam szczoteczką, nawet podczas ząbkowania. Zdenerwowałam się, a potem poryczałam. Nie robił od 3 dni kupki, więc to może brzuszek go męczy?
Przykro mi ze to uczulenie tak opornie schodzi szczegolnie ze tak jak piszesz - Jas potzrebuje teraz bardziej urozmaiconej diety zeby nabrac cialka i poprawic wynikimam nadzieje ze wkrotce bedzie po wysypce i bedziecie mogli spokojnie wrocic do warzyw i mieska, a Jas bedzie sie nimi chetnie zajadal
Co do karmienia to mimo ze Blanka je z butelki to tez jest mi ciezko ja nakarmickreci sie, wierci, odchyla we wszytskie strony...jedyny sposob jaki na nia dziala to polozenie w lozeczku, i w kompletnej ciszy podanie butli.Inaczej jest placz, prezenie i inne atrakcje. Mnie to doprowadza do szalu bo wiem ze jest glodna ale jesc nie chceehhh

Trzymajcie sie Demoniku i Jasiu
biankaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 15:26   #1132
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Następne spotkanie wobec tego zorganizujemy w sobotę 19 lub w niedzielę 20 kwietnia. W Złotych Tarasach.
Na razie piszę się na spotkanie

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Nie wiem, czy Wasze pociechy też tak się zachowują, ale przy każdym karmieniu piersią jęczy, mruczy, pręży się. Nie są to jednak pomruki zadowolenia . Na dodatek krótko ssie i bardzo łatwo się rozprasza.
Ponadto od wczoraj jest bardzo drażliwy i jak tylko zniknę mu z pola widzenia, uderza w płacz. Wcześniej bez problemu leżał w łóżeczku i długo bawił się na macie. Sprawdzałam temperaturę - w normie. Chciałam pomacać i posmarować dziąsełka Dentinoxem - zacisnął mocno usta i nie pozwolił tego zrobić, choć wcześniej bez problemu mu je smarowałam i masowałam szczoteczką, nawet podczas ząbkowania. Zdenerwowałam się, a potem poryczałam. Nie robił od 3 dni kupki, więc to może brzuszek go męczy?
No niestety chyba wszystkie mamy ostatnio problem z karmieniem naszych pociech.
Ostatnio pisałyśmy o tym, że dzieciaki wiercą się, kręcą, wszystko je rozprasza, moja co chwila odrywa się od piersi i podnosi głowę.

Myślałam, że moja tylko ma tak, że jak ją zostawię na chwilę, to zaraz yyyjeeee mmmm, takie mruczenie mnie jeszcze bardzie wkurza niż płacz.
Demoniku może spróbuj mu masaż brzuszka zrobić?
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 15:36   #1133
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Demoniku, moj tez placze i piszczy jak tylko straci mnie z oczu, musze do niego ciagle cos gadac, zeby mnie slyszal chociaz. Co do karmienia to tez sie kreci i wierci. Ja karmie piersia i robimy to na lezaco, jak siedze to oczy biegaja wszedzie wiec sobie darowalam. Ostatnio kladziemy sie na lozku, on na boku i ja tez, na glowe zarzucam mu pieluche i wtedy jest szansa ze zje tak jak trzeba. wtedy buzke ma zwrocona do mnie, oczka nie maja szansy duzo zobaczyc wiec tak sie nie rozprasza. Moze Tobie w ten sposob tez bedzie latwiej.
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 15:59   #1134
maatra
Wtajemniczenie
 
Avatar maatra
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Ja zamrażam w takich samych pojemniczkach jak swoje mleko oraz w takich małych słoiczkach po koncentracie pomidorowym, te słoiczki po kupionych warzywach i owocach nie dokręcają się. Jakoś nie mam zaufania do pasteryzacji.
ehhh chyba przyszla i na mnie pora. biore sie za szukanie blendera. jak tak czytam,ze same gotujecie jedzenie dla dzieci, to Wam zazdroszcze.
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Następne spotkanie wobec tego zorganizujemy w sobotę 19 lub w niedzielę 20 kwietnia. W Złotych Tarasach.
Maatra, ja tylko stosowałam spray z wodą morską, odciągałam glutki Fridą i smarowałam nozdrza i pod noskiem maścią majerankową. Pomagało .

A ja jestem trochę podłamana, nawarstwiło się różnych różności. Usiadłam i ryczę . Chyba ta pogoda wredna się do tego też przyczyniła.
super,ze mamy ustalona juz 2-a date spotkania .ja proponowalam weekend, bo w tyg moge sie zjawic,ale bez Simuli.
w uk nie ma sprayu,tylko idiotyczne kropelki,ktore leca jak chca masci pewnie tez nie znajde,ale popytam kolezanek moze maja z pl.
Demoniku nie smuc sie musisz byc cierpliwa z uczuleniem.ja od 2 miesiecy nie widze na sobie poprawy i czasem tez dopada mnie taka beznadzieja,po ostatnim zabiegu oilatum powstaly male blizny i przebarwienia.czasmi mam ochote poprostu zedrzec sie ze skory.za to kiedy wszystko mija na dluzej niz kilka miesiecy, nie pamietam nawet,ze jestem alergikiem.
Co do krecenia i innych scen niezadowolenia to u nas to samo.z czyszczeniem noska,karmieniem,kremowan iem,a nawet zakladaniem pieluch mnie to nawet nie drazni,ale Tz owszem,a przeciez to ja jestem ta niecierpliwa
Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Na razie piszę się na spotkanie
to jest juz 3 na ten termin
__________________
-7kg
maatra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 16:02   #1135
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Moja Maja dziś pierwszy raz samodzielnie siadła z płaskiego, za bardzo nie wiem ja to zrobiła, wyszłam do kuchni a jak wróciłam patrzę, a ona sobie siedzi w łóżeczku
Anusiu nie wiem jakie masz łóżeczko. Gdy kupowaliśmy łóżeczko dla Pucki sprzedawca ( sam miał roczne dziecko) powiedział, że obniża się na niski poziom gdy dziecko zaczyna siadać.


Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
A z ciązą nie ma co za długo zwlekac - ja przynajmniej wychodze z takiego założenia że lepiej jedno po drugim bo po 1 mała różnica wieku i będą ze sobą miały dobry kontakt a poza tym jak mój mąż okresla "balik sralik w pieluchandii" bedzie rok po roku a później luz a jak jest większy odstep czasu to i pobyt w pieluchandii dłuższy.
Niby tak, ale z wcześniejszych opisów wynikało, że nie masz wesoło.
Wolę poczekać 3 lata i spokojnie wpakować się w pieluchy od nowa. Fakt i tak mam sielankę, bo praktycznie , tfu odpukać przespałam wszystkie noce z krótkimi przerwami na karmienie.

Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, tak dużo piszecie, że ledwo nadążam z czytaniem. Niestety na bieżace odpowiadania brakuje mi czasu. Pracy mam mnóstwo, ale robię sobie przerwy na poczytanie Waszych postów. W domu już nie czytam, bo popołudnia i wieczory wolę poświęcić Łucji - należy jej się to po tylu godzinach nieobecności mamy, prawda?
Miłej pracy

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Nie wiem, czy Wasze pociechy też tak się zachowują, ale przy każdym karmieniu piersią jęczy, mruczy, pręży się. Nie są to jednak pomruki zadowolenia . Na dodatek krótko ssie i bardzo łatwo się rozprasza. Nie robił od 3 dni kupki, więc to może brzuszek go męczy?
Demoniku Ja tez dziś siedziałam i ryczałam.
Do 14 już dwa razy gagatka przebierałam, a gdzie tam wieczór
Agatka też mało ssie, praktycznie co pół godzinki mogłabym ja przystawiać.Krótko pociągnie, pręży się i wygina bardzo. Złością reaguje na nachalne przystawianie do piersi. Natomiast po obiadku 125 g domaga sie jeszcze mleka . Fajnie je tylko nad ranem, bo jest ciemno, cicho, a może po prostu jest śpiąca. Może to naturalny etap w życia naszych skarbów. Po świętach idziemy na szczepienie, ciekawe czy Pucka cos przybrała, bo tez malutko je. Tylko tyle, że po niej nie będzie tego wcale widać.
Trzymaj się cieplutko, będzie dobrze.
Buziaki
Cytat:
Napisane przez aneta80s
Demoniku, moj tez placze i piszczy jak tylko straci mnie z oczu, musze do niego ciagle cos gadac, zeby mnie slyszal chociaz. Co do karmienia to tez sie kreci i wierci. Ja karmie piersia i robimy to na lezaco, jak siedze to oczy biegaja wszedzie wiec sobie darowalam. Ostatnio kladziemy sie na lozku, on na boku i ja tez, na glowe zarzucam mu pieluche i wtedy jest szansa ze zje tak jak trzeba. wtedy buzke ma zwrocona do mnie, oczka nie maja szansy duzo zobaczyc wiec tak sie nie rozprasza. Moze Tobie w ten sposob tez bedzie latwiej.

Dobry sposób, wypróbujemy. Dzięki. ( hii ale się podpięłam)

Cytat:
Napisane przez maatra
Co do krecenia i innych scen niezadowolenia to u nas to samo.z czyszczeniem noska,karmieniem,kremowan iem,a nawet zakladaniem pieluch mnie to nawet nie drazni

A przy ubieraniu jakie marudzenie Fakt nie zawsze, ale czasem naprawdę przechodzi samą siebie. Np dziś od rana. Teraz grzeczniutko siedzi i tuli się do mnie. Dziwne, bo zawsze pcha łapki do klawiatury z piskiem.
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 16:11   #1136
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

dubel
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 16:58   #1137
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Już nie mam siły cały dzień na nie płacze wręcz się drze jak wezmę na ręce łapkami mnie nawala że taka nieszczęśliwa jest jak ja nie jetem przy niej. Bardzo mnie już zmęczyła tym płakaniem poryczałm się razem z nią i usnęła ze zmęczenia! Boli mnie cały kręgosłup od noszenia jej dziś. Żel połozyłam masaż brzuszka zrobiłam wycałowałam a ta i tak na nie! teraz i ja się położe może na 30 min choć

A co do zachowania podczas karmienia jest identycznie jak piszecie po 100 razy dostawiam do piersi bo siada mi i wszędzie się rozgląda jak to baba ciekawska....ciekawe po kim?
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 17:36   #1138
eszeweria
Raczkowanie
 
Avatar eszeweria
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

pojechałam po Zuzię, pod złobkiem zadzwoniłam do męża i mówie włącz magnetofon, tam jest piosenka na kasecie sadze że ci sie spodoba - wracam a tu mój mąz siedzi ze łzami w oczach - zaczął mnie calowac i gdyby nie obecnośc dzieci mogłoby się skończyć miło... a juz tak dawno nic... albo dzieci albo zmęczenie
eszeweria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 18:30   #1139
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
No i. Królewna zjadła deserek, cos morela nie bardzo jej smakowała, bo pod koniec pluła, umazała rączki, sukienkę, rękawek...
Potem dałam jej mleczko moje w niekapku. Mamy taki z Nuka 6+ z miekkim ustnikiem. Najpierw z taką nieufnością do niego podeszła, próbowała pić, ale nie smakowało. Potem zaczęła się nim bawić. Okazało sie, że niekapek KAPIE. To zabrałam zabawkę i ryk sie zaczął. Na szczęście trwało to chwilkę. Teraz znowu śpi.
Królewna cudna..
A niekapek to chyba nie niekapek bo kiedyś go kupiłam i on kapie, w dodatku Kuba nie umiał z niego pić
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Następne spotkanie wobec tego zorganizujemy w sobotę 19 lub w niedzielę 20 kwietnia. W Złotych Tarasach.

Cieszę się
Ja też się piszę i cieszę się bardzo, że WAS ZOBACZĘ


Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Usiadłam i ryczę . Chyba ta pogoda wredna się do tego też przyczyniła.

Uczulenie Jaśkowi schodzi bardzo wolno. Clemastinum miałam podawać przez 5 dni i tak robiłam, choć napotykałam na ogromny opór. Podawanie lekarstw (Clemastinum, Cebion Multi, żelazo, wit. D3) od pewnego czasu wiąże się z krzykiem i płaczem. Wcześniej Jaś prawie wcale nie płakał, a lekarstwa (wit. D3 i od czasu do czasu Espumisan) przyjmował chętnie. Na widok łyżeczki czy pipetki zaciska mocno buzię i denerwuje się.
Powinien dostawać już inne produkty, tym bardziej, że moje mleko już mu nie wystarcza, co widać po jego wadze. Muszę się jednak wstrzymać, dopóki nie zejdzie uczulenie, a nowości wprowadzać bardzo ostrożnie.
Nie wiem, czy Wasze pociechy też tak się zachowują, ale przy każdym karmieniu piersią jęczy, mruczy, pręży się. Nie są to jednak pomruki zadowolenia . Na dodatek krótko ssie i bardzo łatwo się rozprasza.
Ponadto od wczoraj jest bardzo drażliwy i jak tylko zniknę mu z pola widzenia, uderza w płacz. Wcześniej bez problemu leżał w łóżeczku i długo bawił się na macie. Sprawdzałam temperaturę - w normie. Chciałam pomacać i posmarować dziąsełka Dentinoxem - zacisnął mocno usta i nie pozwolił tego zrobić, choć wcześniej bez problemu mu je smarowałam i masowałam szczoteczką, nawet podczas ząbkowania. Zdenerwowałam się, a potem poryczałam. Nie robił od 3 dni kupki, więc to może brzuszek go męczy?
Demoniku nie martw się ...pewni dziśtaki dzień w dodatku ta pogoda
Jaś na pewno niedługo będzie miał lepszy apetyt, a i uczulenie z czasem zejdzie..., bo nie może być inaczej

A co do zachowania Jasia to faktycznie może to brzuszek, może daj mu herbatkę ulatwiającą trawienie, ja ostatnio ją zakupiłam i daję Kubusiowi i odziwo jest duża poprawa...może to działa. Herbatka jest hippa.
Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Na razie piszę się na spotkanie
To jest nas więcej
************************* ***************
A ja właśnie przyjechałam do domu od mojej gin. Jutro się dowiem czy Kybuś nie będzie miał braciszka lub siostrzyczki

Tak na serio kazała odrazu zrobić badanie krwi ...zobaczymy, co do tego że to ciąża to raczej wysoce nieprawdopodobne
I ew. będziemy wywoływać @ ...

Byłam też u dermatologa, bo te wlosy mi nie dawaly spokoju.....
I okazało się że mam jkieś zapalenie skóry głowy i szybko jakieś preparaty...dostałam tego tyle że nie idzie spamiętać co mam brac i kiedy...2 szampony, 2 preparaty do wcierania rano i na wieczór ?+ doustna kuracja Razem 280zł

Szok, no ale chce mieć włosy na głowie, więc trudno...za 2 tygodnie idę na kontrole, zobaczymy czy będzie poprawa...
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-13, 19:33   #1140
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Dziewczyny nie bedzie mnie przez kilka dni bo jedziemy do Hajnowki bo tesc przychorowal. Informuje Was, zebyscie nie pomyslaly ze nie ma mnie bo szukam Wola Parku
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:15.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.