Przełomowe maluszki 2007/2008

[wiolaelk]

Dziewczyny dzięki za wszelkie rady i słowa otuchy. Oczywiście zastosuję się do zaleceń lekarza, zarówno co do diety jak i do lekarstwa. Mam nadzieję, że to pomoże, chociaż nie wiem czemu, ale przeczucie mi mówi, że to nie wina nabiału. Pani doktór zasugerowała się rówież tym, że jak zaszłyśmy to malutka miała kilka krostek na policzkach i lekarz powiedziała, że tak właśnie może się objawiać uczulenie na nabiał i żeby go odstawić. Sądzę, że te krostki to efekt czegos innego. Otóż zawsze jak byliśmy na spacerze to mała była w wózku, szczelnie opatulona , a wczoraj wracaliśmy autem do domu i postanowiliśmy, że fotelik zostawimy w samochodzie żeby się z nim za każdym razem nie nosić, a mała wzieliśmy na ręcę i pewnie troszkę wiaterek obwiał jej buźkę. Mówiłam o tym lekarce, on stwierdziła, że może faktycznie to od tego, a może jednak nie i stąd ta dieta. No nieważne- grunt ze trzeba to sprawdzić. Oby moje przeczucie mnie myliło i żeby Majeczka w końcu poczula się lepiej.

Ilonko faktycznie od czasu do czasu podaję małej plantex, ale nie każdego dnia, a taka rzadka kupka jest już od jakiegoś czasu. Jednak przyznam, że też przyszlo mi to do głowy. Podaję jej też czasami kropelki bobotic. Mówiłam o tym lekarzowi, ale ona nic nie powiedziała, że to może tak działać.
Ilonko obejrzałam jeszcze Twojego bloga- miałaś fajny pomysł. Dzidzius naprawdę rewelacyjny- po prostu słodki. W ogóle nie widać, że coś mu dolega.

Ok uciekam, bo już późno. Malutka od prawie 2 godzinek śpi i tak normalnie to obudziła by się 4-5 rano, ale że jest po tej szczepionce to może to różnie być, więc idę wypoczywac póki mogę

[DrGandzia]

ojej znowu nikogo nie ma w takim razie dobrej nocy buziole

[bassienkaw]

wiecie co, normalnie szok, szok, szok... i od razu tutaj przyszłam o tym napisać, a co mi tam... nasza mała jadła wczoraj o 20:30... pewnie od tamtej pory by ładnie spała,ale ten posiłek jadła u prababci (u nas juz koncowka remontu). Mąż poszedl po nią po 21, i nawet sie nie obudzila, jak ją przyniósł do domu, nadal spała, nawte jak ją rozpakowywałam. No ale musiałam do piżamki przebrać i pampersa zmienic, i się rozbudziła, i usnęła dopiero po 22, chyba nawet 22:30 była i zgadnijcie co... i obudziła się jakieś 10 minut temu do jedzenia... pojadła ładnie,a teraz leży i chichra się do lampy... rozumiecie? od 20:30 do 6:30, normalnie szok w majtkach. 10 godzin bez jedzenia, jej rekord, oj tak

[bassienkaw]

wiecie co moje dziecko robi? nie wiecie? to Wam powiem... usypia właśnie... czy uśnie, nie wiem,ale zmęczona po nocy jest jak nic, ziewa i ziewa... a oczy jej lecą same

[jolineczka]

Ja tu też przyszłam się pochwalić, ale widze ze nie jestem pierwsza

Alka zasnęła o pólnocy i wstała o 9 Pojadła troszkę i teraz gada do żyrandola

[Enaffi]

Witam

Jak chwalić sie to wszystkie szok! moja malutka bez żadnych klopotów zasneła o 22 i wstała do jedzenia o 4 nad ranem zjadła i znowu spanko do 9 zjadła i spanko .Justyna zastosowałam nieco zimnejsza kapiel.Milenka te kolki sa okropne mam nadzieje że mojej juz przechodzi żebym nie zapeszyłapozatym wczoraj podałam jej esputikon na smoczku od butelko mała w całości je połkneła wcześniej podawałam jej na łyżeczne na ktorej zostawały resztki wydaje mi sie że dlatego mogły nie działać , Milenka podawaj Polci regularnie rano i wieczorem musi jej przejść ja dzisiaj to samo zrobie i zobaczymy jaka bedzie noc jeśli ok to znaczy że esputikon podziałał

Basiu ale twoja mała to rekordy pobija byle tak dalej

Co do odchudzania to ja sie biore za ćiczonka brzuszki i hula hop, po dzisiejszej nocy mam tyle energiaż sie chce żyć!

[bassienkaw]

no to widze,ze wszystkie dzieci tak ładnie spały... jakaś dobra noc czy co
moja na spacerze ponad dwie godzinki była i też drzemała, a teraz leży w leżaczku, wcześniej z tatą w łózku dyskutowala... i w lezaczku teraz dyskutuje do żyrandola... Jolu nie wiem czy twoja też takiego kumpla w żyrandolu znalazła, ale dla mojej to jest najlepsza zabawka i kompan do rozmów, śmiechów i zabaw

[bazylia]

Hej Mamusie! Ja dopiero teraz znalazłam chwilkę na wizaż, chociaż widzę, że dużo czytania nie ma, bo za watku już wieje weekendową nudą
Nioestety z moimi piersiami nie jest lepiej Jutro kolejna wizyta u gina, bo stana zapalny nie mija (niby wzięłam dopiero 2 dawki antybiotyku, ale poprawa juz powinna być widoczna, a tu )... Boli, chlip... Na szczęście nie gorączkuję.

Wszystkie dzieci dzisiaj ładnie spały, za wyjątkiem mojego bąbla Małgosia pierwszy raz od dobrych kilku dni obudziła się o 1.30, potem o 4, a potem juz co godzinę do rana i nie spała do południa. No i zmęczenie daje mi się we znaki. Powód tych częstych pobudek, to najprawdopodobniej kryzys laktacyjny.. kolejny, wrrrrr.

Ewciu - życzę Ci, by kolki minęły na dobre! A byłyście u pani doktor? Coś doradziła?

Ilonka - ja na temat wprowadzania nowych pokarmów do diety wiem tyle, ile sama przeczytałam. Zapoznałam się też z nowym schematem żywienia niemowląt (właśnie tym z 2007 roku http://www.osesek.pl/jadlospis-dosko...h-piersia.html ), ale w odpowiednim momencie napewno skonsultuje się z pediatrą. Nie jestem do końca przekonana, czy ten gluten w 5 miesiącu życia, to jednak nie troszkę za wcześnie. Zobaczymy, co na to powie nasza pani doktor.
Podziel się też proszę swoją wiedzą Chętnie sie dowiem i inne dziewczyny pewnie też, co radzi doświadczona położna
Aha, no i juz zaczynam się rozglądać za jakimś sklepem z ekologicznymi warzywami. Muszę sprawdzić w Carrefourze, bo tam chyba od niedawna mają taka półkę. A może to było Tesco Sklepu ze zdrową żywnością niestety w okolicy nie mam.

Jeżeli o karmienie chodzi, to myślę, że poza wszelkimi niedogodnościami, z którymi matka borykać się musi , pokutuje u nas pogląd sprzed lat kilkunastu, jakoby mleko modyfikowane, jako "sytsze" było dla maluchów lepsze. Kobiety mniej wyedukowane informacje o karmieniu czerpią nie z książek i najnowszych publikacji (czesto wogóle sie tematem nie interesują), a od swoich mam, czy babek, które przecież karmiąc mieszanka wychowały zdrowe i dorodne dzieci
Natomiast, gdy słyszę o "zbyt słabym" czy "mało treściwym" pokarmie to po prostu mi ręce opadają... Ciekawe ile jeszcze wody upłynie, zanim kobiety przestana pleść takie androny
Krótko - pokarm matki zawsze jest dla dziecka najlepszy
Ja bardzo chciałabym karmić około 12 miesięcy. Muszę jednak wrócić do pracy i wtedy pozostaną mi tylko poranne i wieczorne karmienia. Zresztą zobaczymy. Najważniejsze, żeby utrzymać laktację do tego czasu.

Jeżeli o OMEGA3 chodzi, to biorę2x1000mg - zgubiłam 2x w poprzednim poscie . Odpowiada to 240mg DHA. Omega3 zawiera też EPA, o którym WHO w przypadku dzieci narazie milczy, ale zaszkodzić nie powinno Moja wiedza niestety tak daleko nie sięga, ale stosowanie OMEGA3 właśnie poradziła mi moja ciocia - magister farmacji klinicznej i aptecznej. Ona jest zawsze na bieżąco Osobiscie uważam, że nie ma większego znaczenia, czy dostarczasz organizmowi DHA w czystej postaci, czy w połączeniu z innymi kwasami tłuszczowymi, a poza tym DHA w połączeniu z EPA ma udokumentowane dobroczynne działanie na organizm matki, co tez nie jest bez znaczenia

[ladetre]

Wiola - Antoś dziękuję za komplementy. Czekamy, aż się pochwalisz swoją pociechą!

Iza - nie tylko jedna Małgosia nie spała idelanie, nie martw się. Antoś budził się o 23.30, 3.20, 4.50, 6.15, a ostatecznie o 7.20 i wtedy trzeba było wstawać.
Co do stanu zaplanego, to trzymam kciuki, by minął jak najszybciej. Nie wiem dokładnie, czy to zapalenie piersi czy może zatkany kanalik, ale może znajdziesz jakieś rady na http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...856445&v=2&s=0 Możesz też zawsze skonsultować Twoje problemy z p. Moniką Staszewską (położna laktacyjna). Mi już pomogła. No ale pewnie nie będzie potzreby, skoro jutro masz wizytę u ginki. Ale w ogóle polecam forum o karmieniu piersią http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=570
Na zatkane kanaliki (jeśli to jest to) często pomaga wymoczenie piersi w ciepłej wodzie, koniecznie w pozycji "na czworaka" - może dziwnie brzmi, ale skutkuje. Najlepiej nalać sobie wodę do wanny lub miski i pochylić się, tak żeby piersi zwisały sobie do dołu i zanurzyć w wodzie. Można delikatnie masować w kierunku do brodawki.

Co do schematu żywienia i tego, co moja położna mówiła, podzielę się w przyszłości, obiecuję. Dziś już nie mam siły, uciekam spać, bo ciężki weekend się zapowiada (pod znakiem gości - ech, kiedy oni się skończą).

[bazylia]

Ilonka - dzięki za radę Ja jestem jak najbardziej za takimi metodami Wczoraj np robiłam okłady na chore miejsce z korzenia pietruszki (utartego czywiście ), a dzisiaj będę moczyć pierś w ciepłej wodzie
Dziś jakby ciut lepiej. Zobaczymy co powie lekarz.
Na forum GW tez juz zaglądałam. Pamiętasz jak pisałam o "wieczornym odrykiwaniu niemowląt"? Tego okraeślenia użyła właśnie M.Staszewska

Goście, goście. - napewno będzie miło, ale.. ja sie w sumie cieszę, że mi już odpuścili

A co u Was Mamusie?
Miłej soboty wszystkim życxzę

[Enaffi]

Witam mamusie

No i znowu moja malutka ładnie spała po kąpiele troszke pomarudziła ale zaraz zasneła była godz. 22 wstała do jedzenia o 1 a potem już spała do 6 rano pojadła rozbudziła sie musialam ją troche ponosić i znowu zasneła tak że dziewczyny baaardzo sie poprawiło nie widze objawów kolki

Bazylko co do piersi to ja mam cały czas problem z nimi teraz to praktycznie cały czas odciaam i daje malutkiej z butelki, mam popękane i otoczka jest taka podrażniona musze zagoić smarować bepantenem i dopiero przystawiac maluszka.W szpitalu kiedy miałam nawał pokarmu zrobił sie zastuj i mimo tego że miałam pełne piersi pokarm nie chciał lecieć pielegniarki radziły masowac masować i jeszcze raz masować a do tego okłady z liści kapusty wcześniej schlodzonej w lodówce i podziurkowanej widelcem .ardzo mi takie okłady pomogły kapusta w takich przypadkach bardzo pomaga.w pierwszym miesiącu też znowu pojawił sie problem bolacej piersi i brak pokarmu stan podgoraczkowy położna stwierdziła że musiał sie zatkac kanalik znowu masowanie i kapusta pomogło bół przeszedł,mleczka jeszcze pare dni nie było ale wkońcu zaczeła sie produkcja na całego Życze powodzenia bo wiem co to znaczy problem z piersiami .

[jolineczka]

Ja kolejną noc przespałam w całości - 9 godzin snu!! Jestem w szoku

Iza - współczuje Trzymaj się dzielnie.

Ja cały czas karmię małą piersią. Myślalam,z e jak podam butelkę to nie zechce cycki ssać, ale nie. Między butelką ładnie zjada mleczko mamusi. Oby jak najdłuzej

Buziaczki mamusie

[Ramila]

Hej Mamusie!
Iza współczuję zapalenia piersi,przeszłam przez to w najgorszy możliwy sposób z gorączką i zasłabnięciami to wiem co czujesz,mi pomagało tylko odciaganie pokarmu i okłady z kapusty bo kapusta ma właściwosci zmiękczające,noi masowanie,dobrze żebyś sobie wyczuła gdzie jest guzek(ognisko zapalne) i choćby nie wiem jak bolało masowała to miejsce.Trzymam kciuki za poprawę.
Dla mam uważających ze ich maluchy nie śpią dobrze powiem że wczoraj Pola ryczała 12 godzin od 17 do 5 rano,no to chyba już inaczej to widzicie.
Miłego dnia.

[DrGandzia]

Ewa to widzę, ż moje rady na coś się przydały cieszę się ze juz jest lepiej.
Milenko współczuję serdecznie, raz też to przechodziłam - dobrze ze mam mamę, która mi pomaga.

[Enaffi]

Justyna twoje rady naprawde sie przydałydzięki wielkie.Oby ten koszmar juz nas nie dopadł teraz jest o niebo lepiej.Milenko to naprawde Polcia daje popalić, mi położna powiedziała że dzidzia ma prawo płakać 3 godz dziennie ale nie pod rząd jeżeli płacze dłużej to niestety coś mu dolega kontaktowałaś sie z lekarzem czy to napewno kolki?.U mnie podziałał też esputikon 2 krople rano i wieczorem do tego planteks.Wiem co to znaczy kolka i wiem że napewno masz już dość sprobuj zasrosować to co ja może akurat podejdzie to Polci.Trzymam kciuki bo wiem że to męczące dla dziecka a dla nas stresujące.

Justyna mi też dużo pomaga mama nie wiem co bym bez nie zrobiłachyba raczej nic

Izka probuj kapusty to naprawde pomaga

[bassienkaw]

u nas dzisiejsza noc w sumie srednio,tzn po prostu nie tak dobrze jak poprzednia,gdzie dziecko zjadlo o 20:30 i obudzilo sie do jedzenia o 6:30... zasnęła przed 22, obudziła się o 2 do jedzenia, potem o 5:30, i o 7 chyba, jakos tak... ale i tak myslalam,ze bedzie gorzej,bo potem ladnie zasypiala, a przespala wczoraj praktycznie caly dzien... niedojrze,ze noc tak pieknie, to jak zjadla o 6:30, tak pogadala do lampy do 7, pospala godzine, potem przebieranko, zabawa, na spacer, dwie godziny drzemania na dworze, czy nawet 2,5... potem troche zabawy, i znowu spanie, potem jedzenie na spiaczka, i spanie dalej... nawet jak ja przebieralam, ubieralam do wyjscia, zapakowalam w kombinezon, wsadzilam do nosidelka, to nic... nawet jak ją u teściów rozpakowywałam,to też nic... tam też spała, jedynie obudziła się do kąpieli... no zmuszona, w wodzie przecież spać by jej ciężko było... bałam się o noc... a tu i tak dość dobrze spała. Ciekawe jak dzisiaj... zjadła jakoś ok 20... a teraz grzebie się w łóżeczku, sama i nie płacze... miło
a za mną pierwsza kąpiel w nowej łazience

[bazylia]

Milenko - dziękuję za rady w sprawie piersi. Co prawda ja nie gorączkuje a guzek umiejscowinyjest dość nietypowo, bo tuż pod skórą na otoczce brodawki sutkowej, ale cholerstwo nie chce zchodzić Bardzo sie boje cięcia
Jezeli o Twoje problemy z Polą chodzi, to zupełnie nie wiem co mogę Ci napisać Dorosły jak sie męczy to przynajmniej jest w stanie jakoś sobie ból wytłumaczyć, a taki maleńki bąbel Bardzo mi przykro
Jolu, Ewuś - dzięki za ciepłe słowa
Basiu- nareszcie skończyliście remont
Ilona - jak po wizycie gości? Małgosia zazwyczaj jest niespokojna, gdy ktoś nas odwiedza, a Antek jak znosi wizyty?

[bassienkaw]

no... ciesze się ogromnie.
swoją drogą sesja mi się dziś zakończyła, ostatni egzamin... jupi
a co do odchudzania,to dziś mija tydzień... za 9 dni wchodze na wage, zobaczymy co i jak

[jolineczka]

Mam chwilę przerwy. Ala już spi od 21. Męża wysłałam do kolegi a sama sobie babski wieczór urządziłam Wzięłam sie za pieczenie karpatki. To mój sposob na odreagowanie i wypoczęcie Cisato zrobienie i się studzi, budyń też gotowy.

Byliśmy dzis w Ikea i zrobiliśmy spore zakupy. Cieszę się bo wreszcie mam porządny serwis obiadowy. Do tej pory kazdy talerz był z innej parafii Poza tym żyrandol i wyposazenie do kuchni.

Aha - mam od dzisiaj telefon stacjonarny - ten w PLfone czy jakoś tak. Nowość jakaś, zobaczymy jak to się sprawdzi.

Milenko - nie powiem, ze wiem co czujesz bo nie mam pojęcia Trzymaj sie kochana dzielnie.

Iza

A jeśli o gości chodzi to Ala uwielbia.

Ja wracam do kuchni - cosik z mięsa mielonego chcę przygotować, ale nie wiem co

Spokojnej nocy

[DrGandzia]

Polcia śpi od kilku godzin a mamunia buszuje po necie
Ewa fajnie, że mogłam pomóc w jakims stopniu
Ok zmykam kolorowych snów

[bassienkaw]

dzień dobry... moja mala jak zjadła ok 20, tak zasnęła po 21... i spała do 3... potem zjadła, i spała do 7:30... no to przynajmniej dała mi się wyspać

[jolineczka]

Poszłam spać o 1,30. Karpatka zrobiona Na obiad będą ikeowskie pulpeciki. Ciekawe czy mi wyjdą.
Ala dała mi pospać z jedną przerwą spała od 21.30 do 8.30.

Zbieram się do kosciólka z palmą a potem wracamy na ciacho do domku

Miłej niedzieli

[bassienkaw]

moja Łucja namiętnie dyskutuje z lampą... a my na 12 będziemy szli święcić palmę

[bassienkaw]

Ale tutaj cisza, normalnie szok... a pogoda srednia,gdzie wyscie wszystkie sie podzialy
pozdrowienia od mojej Łucyjki

edit
poza tym nasza mała poszła sobie spać o 19:15... i żeby śmiesznie było to ostatnio posiłek konkretny jadła o 16:30, bo jakoś o 18:30 zjadła aż 30ml mleczka, więc tyle co nic... dopiła herbatki 60ml i poszła spać... ciekawe o której się obudzi

[wiolaelk]

Witam mamusie

Nasza Majeczka właśnie śpi. Od czwartku przesypia nam całe noce. Jeśli nic nieoczekiwanego się nie wydarzy to zasypia nam około 22 a sie budzi około 6. Także jest niezle. Wcześniej też tak zasypiała ale była w nocy jedna przerwa na jedzonko. Szczepionkę też zniosła dzielnie i ani nam nie gorączkowała, ani marudziła ani nic. Słodki dzieciaczek
Przy okazji załączam kilka zdjęć naszej pociechy

[ladetre]

Wiola - Majunia jest śliczniutka. Ładna, okrągła buźka i piękne duże oczy A do tego duża z niej dziewczynka. I jaka grzeczna. Pozazdrościć. Karmisz ją tylko piersią i tak dobrze śpi w nocy czy dokarmiasz czymś? Mój łobuz budzi się minimum dwa razy, ok. 23 i o 3. A tak bym chciała sobie pospać choć 5 godzin "w jednym kawałku".

[bassienkaw]

Wiolu śliczna ta twoja córeńka, nasza całą noc przespała jedną... od 20:30 do 6:30... wczoraj zasnęła o 20, pobudka o 3, a kolejna o 7:30, wiec tez nie jest zle...
a dzis juz spi od 19:15...

ledetre:
a Antoś śliczny, oglądałam zdjęcia... i wcale ci sie nie dziwie,ze marzysz o dłuzszym snie. Moja mala jak przespala wtedy ta cala noc,to nie wiedzialam co rano ze soba zrobic, bylam tak wypoczeta, wyspana i nie wiem co jeszcze hihihi

[wiolaelk]

Ilonko karmię tylko piersią. Te całe noce to mi, tak jak pisałam przesypia dopiero od czwartku, ale nie wiem, czy to tak na stałe już, czy tylko chwilowo. Akurat tak to się zbiegło z tym szczepienie, bo tez mieliśmy w czwartek, i może tak to odreagowuje. sama nie wiem Chociaż już wcześniej tez jej się zdarzało,ale to byly pojedyńcze przypadki, a teraz to juz 3 noce pod rząd i dziś też jak na razie śpi. ale i wcześniej nie było źle, bo budziła mi się tylko na jedno karmienie i później też do rana spała. Gorzej jest w dzień, bo ucina sobie tylko krótkie drzemki, a jak nie śpi to nie lubi być sama i trzeba jej towarzyszyć Ale nie narzekam. Żeby jeszcze nie dokuczał jej ten problem z kupką to całkiem złote dziecko.
A co do zdjęć, to dziękujemy za komplementy. Maja faktycznie jest już spora waży prawie 4200 g, chociaż ogólnie jest raczej drobnym dzieckiem. Dopiero teraz zwróciłam uwagę, że zamieściłam same "poważne" zdjęcia mojej córci, ale zapewniam, że malutka potrafi tez się śmiać , może kiedyś się pochwalimy . A teraz już zmykam i wykorzystam to, że moje dzieciątko smacznie sobie drzemie i pójdę w jej ślady

[bassienkaw]

no a my jutro idziemy na szczepienie i ciekawa jestem jak to bedzie... po ostatnim bylo srednio, choc nie wiem czy to tak po prostu, czy po szczepieniu... dziecko bylo rozdraznione, placzliwe i wogole,ale tez kolki jeszcze wtedy ja meczyly...
swoja droga Łucja za dwa dni skończy trzy miesiące... normalnie prawie, że młodzież już hahah
a tu małżonek z córcią

[bazylia]

Jak Wy nto robicie, że dzieciaki tak ładnie Wam śpią? Jakis przepis poproszę Ilona - Ty pewnie tez chętnie poznałabyś sekret naszych wyspanych styczniówek, prawda?

Jolu - widzę, że sobie dogadzacie Szarlotka, karpatka.... Przyjdzie mi jeszcze trochę poczekać, aż ponownie sięgnę po takie pyszności.

Wiolu - w końcu doczekałysmy się zdjęć Twojego maluszka Urocza panienka , i rzeczywiście ładnie przybiera na wadze. Widać, że mamusine mleczko jej służy Cały czas trzymam za Was kciuki
Basiu - rzczywiście czas pędzi niewiarygodnie szybko... 3 miesiące to juz poważny wiek Słodka ta Twoja Lusia

A ja dalej walczę z moją zbuntowaną piersią. Jest trochę lepiej. Guzek się zmniejszył, ale w dalszym ciągu jest wyczuwalny. Zastanawiam się, czy nie trzeba będzie [przedłużyć sntybiotykoterapii, bo leki miałam tylko na 5 dni i jutro sie skończą, a wątpię, żeby to tego czasu zmiana całkowicie ustąpiła