Panny Młode 2009 cz.II

[anuulaa]

Moja przyszła teściowa jest katechetką w mojej parafii i zna proboszcza. Poza tym mszę poza proboszczem będzie prowadził też wujek TŻ, więc mam nadzieję, że nie będzie problemów.

[L_V]

Napisane przez kliwia

anuulaa w wielu kościołach moga fotografowac tylko certyfikowani fotografowie.
co upoważnia do fotografowania w Kościele w czasie liturgii.

To ważne, gdyż wg przepisów kościelnych osoby bez w/w upoważnień nie mogą fotografować w obiektach sakralnych.

Napisane przez Madzialenka12344321

no własnie, ja pierwszy raz słysze o takim certyfikacie i takich wymogach

Ee, no właśnie. Ale przecież tatusiowie czesto sami cykają foty, np w czasie komunii czy chrzcin. I to nie jeden tylko 30-stu

Chyba ze jakas parafia współpracuje na wyłączność z konkretnym studio, wtedy lipa

[anuulaa]

Napisane przez L_V

Chyba ze jakas parafia współpracuje na wyłączność z konkretnym studio, wtedy lipa

Bardzo w to wątpię. Po prostu jest taki przepis i parafia się tego trzyma. Ale wcześniej nie było z tym problemów. Na wielu stronkach fotografów widziałam mój kościół. Ciekawe czy oni mieli pozwolenie. Poza tym, nasz kościół jest w trakcie wykończenia, całkiem nowy i może dlatego proboszcz jest jakoś szczególnie uczulony.

[kliwia]

No ale zauważcie, że fotograf czasem wchodzi w dziwne miejsca w Kościele staje za Księdzem itp. fajnie by to wyglądało jakby trzydziestu członków rodziny wchodziło za ołtarz chcąć zrobić dobre ujęcie hahaha [właśnie to sobie wyobraziłam ]

jak fotograf i kamerzysta ma certyfikat z kurri to sie zazwyczaj tym chwali.

Kwestia widzimisie Księdza czasami.

[L_V]

Napisane przez anuulaa

Bardzo w to wątpię. Po prostu jest taki przepis i parafia się tego trzyma. Ale wcześniej nie było z tym problemów. Na wielu stronkach fotografów widziałam mój kościół. Ciekawe czy oni mieli pozwolenie. Poza tym, nasz kościół jest w trakcie wykończenia, całkiem nowy i może dlatego proboszcz jest jakoś szczególnie uczulony.

Rozumiem, czyli wielkiego wybory to chyba nie macie. Musi być forograf i koniec.

mam nadzieje, ze mnie sie uda bez obca osoba na moim śłubie? Zdecydowanie nie

[Madzialenka12344321]

Napisane przez kliwia

. fajnie by to wyglądało jakby trzydziestu członków rodziny wchodziło za ołtarz chcąć zrobić dobre ujęcie hahaha [właśnie to sobie wyobraziłam ]
.

tez to sobie wyobraziłam

[anuulaa]

Napisane przez L_V

Rozumiem, czyli wielkiego wybory to chyba nie macie. Musi być forograf i koniec.

mam nadzieje, ze mnie sie uda bez obca osoba na moim śłubie? Zdecydowanie nie

Ale my mamy już fotografa. Tylko myślałam, że poza nim będę miała więcej fotek od rodziny. zawsze ktoś się znajdzie, kto cyknie foto na przysiędze. Rzeczywiście może chodzi o to wchodzenie wszędzie (jak się zrymowało).

Myślicie, że taki certyfikat jest płatny? W ogóle się w tym nie orientuję. Muszę napisać maila do mojej fotograf. Powinna wiedzieć o co chodzi.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez anuulaa

Myślicie, że taki certyfikat jest płatny? W ogóle się w tym nie orientuję. Muszę napisać maila do mojej fotograf. Powinna wiedzieć o co chodzi.

o to napisz do nich i daj nam znac jakby co

ale w sumie mysle, ze jak by tak było, to fotograf by o tym powiedzial an poczatku

[Scio]

Cześć dziewczynki . Wczoraj naoglądaliśmy się z TZ płyt od kamerzystów. Ciężki wybór w każdym podoba mi się coś innego.

Napisane przez Rybulka

Moja znajoma zażyczyła sobie, żeby na jej ślub goście przynosili nie kwiaty, a książki. Oj, prywatna biblioteczka bardzo się jej powiększyła. Dostała wiele różnych książek- od poradników, przez albumy, po powieści. Bardzo fajny pomysł.

Super pomysł. Chrzestna TZ też tak powiedziała. Co prawda niektórzy ludzie przynosili kwiaty, a niektórzy i kwiaty, i książkę.

Napisane przez jaga_2001

baja, jaka u was okragla "rocznica" zareczyn.

Rybulka, ja robie tak, ze idziemy razem z TZ do kolportera lub do empiku, on idzie w dzial z grami ja znikam w ksiazkach. Spotykamy sie przy kasie. On z gra a ja z kilkoma ksiazkami w dloni i robie mine do TZ jak kot ze Shreka

Ja tak samo sabotuje mojego. Tyle, że on już zaakceptował moją manie kupowania książek

Napisane przez anuulaa

To zależy od parafii kiedy zakłada nowy kalendarz

A propos parafii. Ostatnio na ogłoszeniach proboszcz ogłosił, że od teraz jeśli jakiś fotograf lub kamerzysta będzie chciał sfotografować kościół, to najpierw musi uzyskać zgodę biskupa, mieć do tego jakiś certyfikat. Byłam w szoku! Z tego co zrozumiałam, to nie chodzi tylko o naszą parafię, tylko chyba o całą diecezję. No i teraz muszę pogadać z fotografem, czy w ogóle z czymś takim kiedyś się spotkała, bo jeśli nie, to będzie musiała taki certyfikat sobie wyrobić. A co np. z aparatami rodziny?? to jakieś chore!!

Ja się jeszcze nie spotkałam, żeby ksiądz w trakcie mszy upomniał kogoś, za robienie zdjęć. A większość fotografów i kamerzystów, którzy zajmują się zawodowo kamerowaniem mają takie kursy. Przynajmniej u mnie tak jest.


A co do słów, które mnie denerwują, to szlak mnie trafia jak ktoś mówi: Mi się to nie podoba. argh

strippi -->śliczny welon

[Zottel]

O tym certyfikacie na robienie zdjec w kosciele czytalam juz gdzies niedawno na innym watku, tylko nie pamietam na jakim. Podobno chodzi o to zeby z mszy swietej nie robic jakiejs "szopki".

Strippi welon jest przesliczny. Fajnie, ze masz juz cos ze stroju na slub. Tez bym pewnie co chwila mierzyla

[Madzialenka12344321]

a ja wczoraj mowiłam moejmu TZ o tych ksiązkach zamiast kwiatów i bardzo mu sie pomysł spodobał, tylko tak sie zastanwiam co jesli bedzie dużo dublujących sie ksiązek??

[MAGiALENA]

Napisane przez Zottel

O tym certyfikacie na robienie zdjec w kosciele czytalam juz gdzies niedawno na innym watku, tylko nie pamietam na jakim. Podobno chodzi o to zeby z mszy swietej nie robic jakiejs "szopki".

ja się z tym spotkałam na stronie "mojego" fotografa. jest tam napisane, że mają uprawnienia (czy jakoś tak) do robienia zdjęć w kościele.

[Scio]

dziewczyny kamerzysta zaproponował nam kręcenia kamerą standingcam (czy coś takiego) orientujecie się może jak to w praktyce wygąda?

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Scio

dziewczyny kamerzysta zaproponował nam kręcenia kamerą standingcam (czy coś takiego) orientujecie się może jak to w praktyce wygąda?

nie mam pojecia co to jest. ale po nazwie mi sie kojarzy ze postawi kamere na jakim stojaku i tak bedzie kamerował, a nie chodził jak to zwykle bywa

[Rybulka]

Cześć dziewczyny! Jestem właśnie na uczelni, na zajęciach z edytorstwa> Dali nam całkiem nowiutkie laptopy.
Co do słów, które mnie denerwują, to jest ich mnóstwo (mam czułe ucho polonistki) np. chajtać się, zabujać się, lol, nie lubię też niecenzuralnych określeń na żeńskie narządy płciowe...
Madzia, jak dostaniesz jakąś podwójną książkę, to zawsze możesz komuś sprezentować.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Rybulka

Madzia, jak dostaniesz jakąś podwójną książkę, to zawsze możesz komuś sprezentować.

ale jak wszytskie będą juz z dedykacja na pierwszej stronie??
Bo pomysł z tymi ksiązkami bardzo nam sie spodobał

[Rybulka]

Napisane przez Madzialenka12344321

ale jak wszytskie będą juz z dedykacja na pierwszej stronie??
Bo pomysł z tymi ksiązkami bardzo nam sie spodobał

No to będziesz miała dwie. Książek u mnie na przykład nigdy za wiele. Mogą się powtórzyć np. jakieś nowości, ale pewnie nie będzie tak, że dostaniesz 4 te same książki. Teraz jest ich tyyyyle

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Rybulka

No to będziesz miała dwie. Książek u mnie na przykład nigdy za wiele. Mogą się powtórzyć np. jakieś nowości, ale pewnie nie będzie tak, że dostaniesz 4 te same książki. Teraz jest ich tyyyyle

No w sumie tak

ps. dziewczyny jeszcze niedawno wam pisałam, ze czas do tego slubu mi sie tak wlecze, a tu jakos tak pzryspieszył. jak pomysle to ze za chwile obrona (tzn za kilka miesięcy) to jednak wole aby ten czas wolniej leciał

[MAGiALENA]

a ja nie lubię: "drzaźni" (drażni), też "bibloteka" (biblioteka), "patzr się" (patrz), "zobatrz" (zobacz).

[Rybulka]

Napisane przez Madzialenka12344321

No w sumie tak

ps. dziewczyny jeszcze niedawno wam pisałam, ze czas do tego slubu mi sie tak wlecze, a tu jakos tak pzryspieszył. jak pomysle to ze za chwile obrona (tzn za kilka miesięcy) to jednak wole aby ten czas wolniej leciał

Mnie też się wydaję, że czas wreszcie zaczął przyspieszać

[MAGiALENA]

Napisane przez Rybulka

Mnie też się wydaję, że czas wreszcie zaczął przyspieszać

nareszcie !!!

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Rybulka

Mnie też się wydaję, że czas wreszcie zaczął przyspieszać

oj tak, a w sumie tyle samo nam czekania zostało tylko ty jak pamietam, bedziesz o kilka godzin wczesniej żona. bo ja dopiero od 17

[Rybulka]

Napisane przez Madzialenka12344321

oj tak, a w sumie tyle samo nam czekania zostało tylko ty jak pamietam, bedziesz o kilka godzin wczesniej żona. bo ja dopiero od 17

Ja prawdopodobnie około 13.00, bo Mszę chcemy na 12.00

[Madzialenka12344321]

ja msze bede miala na 17 wiec własciwie zoną będę od 18 (hehe a data 1.08) jakby nie te zaro to dopiero teraz zauwazyłam

[Rybulka]

Madzia, to został nam 1 ROK, 4 MIESIĄCE I 18 DNI

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Rybulka

Madzia, to został nam 1ROK, 4 MIESIĄCE I 18 DNI

wiem
ale coś czuje, ze jak nam juz spadnie poniżej roku to wtedy czas zleci dopiero szybko

[Rybulka]

rojek ma ślub już w styczniu, a jakoś się nie udziela... Oj, oj nieładnie! Zapomniała o nas...

[L_V]

Napisane przez Rybulka

Cześć dziewczyny! Jestem właśnie na uczelni, na zajęciach z edytorstwa> Dali nam całkiem nowiutkie laptopy.
Co do słów, które mnie denerwują, to jest ich mnóstwo (mam czułe ucho polonistki) np. chajtać się, zabujać się, lol, nie lubię też niecenzuralnych określeń na żeńskie narządy płciowe...
Madzia, jak dostaniesz jakąś podwójną książkę, to zawsze możesz komuś sprezentować.

Napisane przez MAGiALENA

a ja nie lubię: "drzaźni" (drażni), też "bibloteka" (biblioteka), "patzr się" (patrz), "zobatrz" (zobacz).

Widze, że się zawiązuje klub ja nie wytrzymuję jak widzę :"dekold", "dekoldzie", wrrr

[kalinka77]

a ja dopiero październik....czy jest ktoś kto ślubuje później niż 3 października 2009 ?

[Elcia85]

co do robienia zdjec w kosciele, to pamietam jak na komunii mojej siostry przy oltarzu bylo wiecej clzonkow rodziny niz dzieci i wsyzscy z kamerami i apratami i tylko do tych dzieciaczkow "usmiechnij sie" "popatrz tutaj" itp no paranoja!1 ale najlepsze to bylo jak przy kazaniu proboszcz sie zdenerwowal i powiedzial zeby wsyzscy te kamery i aparaty odlozyli i skupili sie na tym co wazne a pamiatka bedzie i tak bo byla pani fotograf i kamerzysta tez. no to co zrobiliw szyscy tatusiowie i wujkowie? wepchali sie za filar i wystawiali te swoje kamerki, no komedia ale to juz bylo ladnych pare lat temu!! teraz pozwalaja tylko fotografom z certyfikatem. zreszta patrzac na strony i oferty wielu fotografow widac ze szczegolnie podkreslaja ze taki certyfikat maja. ale mysle ze moze aloby sie jakos dogadac z proboszczem
nam fotograf powiedzial ze ma zezwolenie i za to sie nic nie doplaca<w sensie ze my nic mu za to nie doplacamy >. u kolezanki na slubie jej zanjoma wyszla i zrobila ze 2 fotki i ksiadz nic nie powiedzial ale moze dlatego ze on sobie stanela z boku nie wpychala sie za oltarz i nie cykala tych zdjec w nieskonczonosc