WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja...

[skrywana_fantazja]

http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/...r-gwaltow.html

Nie sprawdza, dlatego to trochę bez sensu, bo nikt nie ma pewności, czy w chwili działania tabletki już doszło do zapłodnienia. To, że kobieta przyjęła taką tabletkę nawet 15 min po gwałcie chyba nie gwarantuje, że nie dojdzie do zapłodnienia, bo mogą być opóźnienia w działaniu pigułki. Trzeba by zapytać lekarza i to pewnie tez mało udzieli jednoznaczniej odpowiedzi.

Zmieniając trochę temat ginekolodzy to w moim odczuciu chyba najmniej etyczna grupa lekarzy. Z tego co zauważyłam wynika, że uwielbiają rozmawiać na tematy antykoncepcji, wciskać pacjentkom tabletki i spirale aby tylko mieć zysk, no bo mają popodpisywane kotrakty z tymi firmami farmaceutycznymi, a za zakładanie spirali tez biora kasę. Nie zachęcają do NPRu, prezerwatyw czy globulek, bo zwyczjanie nie mają z tego zysku. Poza tym z tego co czytam moim zdaniem pytania ginekologów ,,rodzimy czy usuwamy" są strasznie nie na miejscu. Przecież aborcja jest nielegalna,a oni składali przysięgę Hipokratesa. Nie wiem czy istnieje ginekolog, który nigdy nie usunął żadnej ciąży.

[Nuova]

Napisane przez skrywana_fantazja

http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/...r-gwaltow.html

Nie sprawdza, dlatego to trochę bez sensu, bo nikt nie ma pewności, czy w chwili działania tabletki już doszło do zapłodnienia. To, że kobieta przyjęła taką tabletkę nawet 15 min po gwałcie chyba nie gwarantuje, że nie dojdzie do zapłodnienia, bo mogą być opóźnienia w działaniu pigułki. Trzeba by zapytać lekarza i to pewnie tez mało udzieli jednoznaczniej odpowiedzi.

Z drugiej strony nie każdy seks prowadzi do zapłodnienia, więc ciąża wcale nie musi być konsekwencją gwałtu.

[skrywana_fantazja]

Już widzę te wielkie oczy gdy przychodzi do nich pacjentka katoliczka i odmawia wszelkiej antykoncepcji

[Magiusa]

Napisane przez kennedy

Jaki mozg kobieto?

Otworzylam pierwsze 2 strony na temat rozwoju plodu w poszczegolnych tygodniach oraz wikipedie i jest tam napisane "mozg". Ja wiem tylko o jednym mozgu w organizmie czlowieka i zakladam ze sobie tego autorzy nie wymyslili.
Oczywiscie mam na mysli kiedy sie tworzy bo rozwija oczywiscie cala ciaze i po.

Edit: poszukalam doglebniej i doszukalam sie ze w pierwszym mies.mamy do czynienia z tzw.cewa nerwowa, ktora stopniowo przeksztalca sie w mozg i rdzen kregowy. Niestety nigdzie nie znalazlam informacji dokladnie w ktorym to tygodniu, gdy po prostu od drugiego mies.czyli od okolo 12tc ciazy wszedzie tylko pisza na temat "rozwoju mozgu"i co w nim sie ksztaltuje ale nie ma dokladnej informacji kiedy cewa w mozg sie przeksztalcila

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[zakonna]

zarówno tabletki jak i spirale to legalne środki w Polsce, dlaczego więc niby lekarze nie mają ich zapisywać pacjentkom? Jeżeli kobieta szuka określonej antykoncepcji to lekarz powinien jej przedstawić takie środki, a nie promować na siłę inny rodzaj.

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Uważam, że ginekolog powinien przedstawić, szczególnie kobiecie nowej w temacie, wszystkie metody antykoncepcji i razem z pacjentką dobrać tą dla niej najlepszą Natomiast gdyby mnie zaczęto w gabinecie namawiać usilnie na NPR (żeby nie było, nie mam nic do osób stosujących tę metodę, dla nich pewnie jest najlepsza, skoro ją wybrali), to ja i moje libido poskładalibyśmy się ze śmiechu i nigdy więcej w gabinecie nie pojawili

Skrywana_fantazjo, na pewno są takie przypadki. Normalny lekarz nie będzie przecież o to robił szumu i na siłę próbował wmusić w pacjentkę tabletki, czy spiralę

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Napisane przez skrywana_fantazja

Poza tym z tego co czytam moim zdaniem pytania ginekologów ,,rodzimy czy usuwamy" są strasznie nie na miejscu.

Słyszałam, że w PRL się zadawało takie pytania nagminnie. Nadal jest to praktykowane? Jeżeli bym usłyszała coś takiego od swojego ginekologa, to bym wiała, aż by się za mną kurzyło.

[Mojwa]

W PL raczej nikt już tak nie pyta, ale za PRLu owszem, było i tak - wiem od mamy

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez Mojwa

W PL raczej nikt już tak nie pyta, ale za PRLu owszem, było i tak - wiem od mamy

No właśnie wiem, niemniej nie chciałabym usłyszeć takiego pytania nawet, gdyby aborcja w Polsce była całkowicie legalna

[Mojwa]

To była zupełnie inna mentalność i inny świat - wtedy nikt się nie przejmował takimi pierdołami jak to, że może Cię to urazić - ot, proste pytanie.

[milionmalychkawalkow]

Napisane przez skrywana_fantazja

Poza tym z tego co czytam moim zdaniem pytania ginekologów ,,rodzimy czy usuwamy" są strasznie nie na miejscu.

Od kilku lat bardzo ubolewam, że w liceum zamiast ślęczeć nad chemią i biologią zaczytywałam się książkami z dziedziny socjologii, ponieważ dzisiaj nie mogę już pójść na medycynę i zostać ginekolożką. A chciałabym.

Poza tym również nie na miejscu było "Gratulacje, będzie pani mamusią", który usłyszałam od lekarza, kiedy wpadłam. Nie cieszyłam się z tego ani ja, ani potencjalny tata, wręcz przeciwnie - poryczałam się po zejściu z fotela.

[Mojwa]

Poza tym również nie na miejscu było "Gratulacje, będzie pani mamusią", który usłyszałam od lekarza, kiedy wpadłam. Nie cieszyłam się z tego ani ja, ani potencjalny tata, wręcz przeciwnie - poryczałam się po zejściu z fotela.

chyba wolałabym pytanie czy chcę urodzić dziecko, niż takie gratulacje.

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez Mojwa

chyba wolałabym pytanie czy chcę urodzić dziecko, niż takie gratulacje.

Ja tam bym się z gratulacji ucieszyła, ale co "ludź" to opinia Natomiast rzucenie takim hasłem do osoby, która wchodzi do gabinetu, wyglądając jak chmura gradowa, bo faktem ewentualnego bycia w ciąży zdecydowanie zachwycona nie jest, też uważam za z lekka niefajne.

[milionmalychkawalkow]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;44874187]Ja tam bym się z gratulacji ucieszyła, ale co "ludź" to opinia Natomiast rzucenie takim hasłem do osoby, która wchodzi do gabinetu, wyglądając jak chmura gradowa, bo faktem ewentualnego bycia w ciąży zdecydowanie zachwycona nie jest, też uważam za z lekka niefajne.[/QUOTE]
No ja podobnie.

A z gratulacjami wstrzymuję się do momentu, aż osoba sama mi powie że spodziewa się dziecka - dzisiaj usłyszałam to od mojej "szefowej", z uśmiechem od ucha do ucha, więc nie miałam dylematu

[skrywana_fantazja]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;44871084]

Skrywana_fantazjo, na pewno są takie przypadki. Normalny lekarz nie będzie przecież o to robił szumu i na siłę próbował wmusić w pacjentkę tabletki, czy spiralę [COLOR="Silver"]
[/QUOTE]

No mnie dwóch ginekologów mężczyzn kiedy dowiedzieli sie, że mam chłopaka próbowało namówić na rozpoczęcie współżycia. Jeden mi nawet wciskał, że to zdrowsze, mniej wywołujące infekcje niż pieszczoty. Kiedy powiedziałam, że jeszcze nie potrzebuję rozmawiac o antykoncepcji, bo chcę zaczekać ze współżyciem nie wykazali za grosz zrozumienia. Jeden bardzo zachwalał tabletki, a kiedy pytałam o skutki uboczne twierdził, że to pigułki nowoczesnej generacji, w ogóle wszystko super extra i jeszcze wyraził niepytany swoją osobistą, negatywną opinię o KK, że niby lekarzom się do roboty wtrynia, a guzik wie.

[zakonna]

no to się zgadza, KK to nie jest żaden medyczny autorytet.

[skrywana_fantazja]

Napisane przez zakonna

no to się zgadza, KK to nie jest żaden medyczny autorytet.

Z tym również się zgadzam, ale nie zmiania to faktu, ze profesjonalista powinien być w takich sprawach neutralny (wiara to indywidualna sprawa każdego człowieka).

[Mijanou]

Napisane przez skrywana_fantazja

No mnie dwóch ginekologów mężczyzn kiedy dowiedzieli sie, że mam chłopaka próbowało namówić na rozpoczęcie współżycia. Jeden mi nawet wciskał, że to zdrowsze, mniej wywołujące infekcje niż pieszczoty. Kiedy powiedziałam, że jeszcze nie potrzebuję rozmawiac o antykoncepcji, bo chcę zaczekać ze współżyciem nie wykazali za grosz zrozumienia. Jeden bardzo zachwalał tabletki, a kiedy pytałam o skutki uboczne twierdził, że to pigułki nowoczesnej generacji, w ogóle wszystko super extra i jeszcze wyraził niepytany swoją osobistą, negatywną opinię o KK, że niby lekarzom się do roboty wtrynia, a guzik wie.

Chyba źle zrozumiałaś słowa lekarza. Pierwszy raz słyszę, by lekarz namawiał kogokolwiek do rozpoczęcia współzycia.
To, że zachwalają takie a nie inne tabletki anty to temat na inną dyskusję

[skrywana_fantazja]

Napisane przez Mijanou

Chyba źle zrozumiałaś słowa lekarza. Pierwszy raz słyszę, by lekarz namawiał kogokolwiek do rozpoczęcia współzycia.

Może nie namawiał, ale na pewno sugerował. To też jest nieprofesjonalne. Takie ,,masz chłopa to ściągaj majtki, bo wszyscy to robią!" Do seksu też trzeba być gotowym psychicznie i ważna jest jakość związku - lekarz powinien to rozumiec choć nie jest psychologiem. Lepsze byłoby pytanie ,,czy zamierza pani w najbliższym czasie rozpocząć współżycie?".

[zakonna]

co ten lekarz dokładnie ci powiedział?

[klempaa]

Napisane przez skrywana_fantazja

Przecież aborcja jest nielegalna,a oni składali przysięgę Hipokratesa.

Jaką przysięgę hipokratesa?
Składali Przyrzeczenie Lekarskie, a tam ani słowa o przerywaniu ciąży nie ma.
Po raz kolejny mam wrazenie, że piszesz o czymś, o czym nie do końca masz pojęcie i przekręcasz, dopowiadasz i zmyślasz.

[kalincia]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;44871685]No właśnie wiem, niemniej nie chciałabym usłyszeć takiego pytania nawet, gdyby aborcja w Polsce była całkowicie legalna [/QUOTE]

A ja chciałabym doczekać czasów, kiedy lekarz będzie mógł zadać legalnie takie pytanie. A pacjentka zdecydować o odpowiedzi.

Jeszcze nawiązując do innego postu. Gdyby mi ginekolog zaczął polecać "naturalne metody" jako równie skuteczne jak te "nienaturalne" -wyśmiałabym go i szybciutko poszukałabym innego.

---------- Dopisano o 07:41 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ----------

Napisane przez milionmalychkawalkow

Od kilku lat bardzo ubolewam, że w liceum zamiast ślęczeć nad chemią i biologią zaczytywałam się książkami z dziedziny socjologii, ponieważ dzisiaj nie mogę już pójść na medycynę i zostać ginekolożką. A chciałabym.

Poza tym również nie na miejscu było "Gratulacje, będzie pani mamusią", który usłyszałam od lekarza, kiedy wpadłam. Nie cieszyłam się z tego ani ja, ani potencjalny tata, wręcz przeciwnie - poryczałam się po zejściu z fotela.

Ano właśnie. Bardzo nie na miejscu gratulacje, w momencie, kiedy moim następnym pytaniem byłoby - "jak się tego pozbyć i ile to będzie kosztować". Oczywiście po wyjściu z szoku wywołanego tym walnięciem obuchem.

[Mijanou]

Napisane przez skrywana_fantazja

Może nie namawiał, ale na pewno sugerował. To też jest nieprofesjonalne. Takie ,,masz chłopa to ściągaj majtki, bo wszyscy to robią!" Do seksu też trzeba być gotowym psychicznie i ważna jest jakość związku - lekarz powinien to rozumiec choć nie jest psychologiem. Lepsze byłoby pytanie ,,czy zamierza pani w najbliższym czasie rozpocząć współżycie?".

Fantazjo, to, że lekarz zasugerował, żebyś się zabezpieczała, gdy już zaczniesz współżycie to nie to samo, co sugerowanie rozpoczęcia współżycia. To by było zupełnie bez sensu, bo przecież nie on decyduje o Twoich wyborach dot. seksu czy braku seksu. Chyba odrobinkę jesteś przewrażliwiona

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Napisane przez kalincia

A ja chciałabym doczekać czasów, kiedy lekarz będzie mógł zadać legalnie takie pytanie. A pacjentka zdecydować o odpowiedzi.

Jeszcze nawiązując do innego postu. Gdyby mi ginekolog zaczął polecać "naturalne metody" jako równie skuteczne jak te "nienaturalne" -wyśmiałabym go i szybciutko poszukałabym innego.

---------- Dopisano o 07:41 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ----------




Ano właśnie. Bardzo nie na miejscu gratulacje, w momencie, kiedy moim następnym pytaniem byłoby - "jak się tego pozbyć i ile to będzie kosztować". Oczywiście po wyjściu z szoku wywołanego tym walnięciem obuchem.

A ja bym chciała doczekać czasów, gdy na prośbę pacjentki o dokonanie aborcji lekarz nie zasłaniałby się klauzulą sumienia czy onowiązującym prawem. Wtedy pytanie : "Rodzimy, czy usuwamy?" przestanie być potrzebne, bo pacjentka sama poinformuje o swoim wyborze

[An25tom]

Czy są tu dziewczyny które zakupili tabletki z Women on Waves?

[kennedy]

Pytaj na pewno ktos ci odpowie albo wysle priv.

[danana]

A ja tak od innej strony.Takie tabletki są pewnie bardzo szkodliwe dla zdrowia,ciekawe czy odnotowano jakieś przypadki że coś poszło nie tak
Gdzies czytałam że odnotowano ogólnie na świecie chyba dwa ataki serca i jedną śmierc..

[kennedy]

Napisane przez danana

A ja tak od innej strony.Takie tabletki są pewnie bardzo szkodliwe dla zdrowia,ciekawe czy odnotowano jakieś przypadki że coś poszło nie tak
Gdzies czytałam że odnotowano ogólnie na świecie chyba dwa ataki serca i jedną śmierc..

Zawsze cos moze pojsc nie tak. Nawet jak nierzesz aspiryne.

[Niawka]

Napisane przez An25tom

Czy są tu dziewczyny które zakupili tabletki z Women on Waves?

Wiem, że deko późno ale jakby co to ja kupiłam. Bardzo profesjonalnie, mimo że napisałam po angielsku do nich to reszta komunikacji była po polsku. Paczka przyszła w ciągu tygodnia.

Napisane przez danana

A ja tak od innej strony.Takie tabletki są pewnie bardzo szkodliwe dla zdrowia,ciekawe czy odnotowano jakieś przypadki że coś poszło nie tak
Gdzies czytałam że odnotowano ogólnie na świecie chyba dwa ataki serca i jedną śmierc..

Odnotowano sporo przypadków ale tak to już bywa w przypadku leków. Każde mają jakieś możliwe skutki uboczne czy powikłania. Natomiast procent takich przypadków jest naprawdę niewielki.

[Ewa3115]

Jak sie z nimi skontaktowac nie moge znalezc zadnego emaila

[bozenka345]

Napisane przez Ewa3115

Jak sie z nimi skontaktowac nie moge znalezc zadnego emaila

info@womenonweb.org

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

https://www.womenonweb.org/pl/i-need-an-abortion

[00czarna00]

Witam, pisałaś że korzystałaś ze strony womenonweb mogłabyś napisać coś więcej, jak robiłaś przelew, jak dostałaś przesyłkę, jak przeszłaś całą sytuację ? Ja właśnie napisałam im meila, czekam na instrukcję. Stresuje się ...