Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

[Margot45]

Ja nie mam rodziny, więc ten problem mi odpada

I oczywiście, że nie tylko w Święta!

[kasia2209]

Treść usunięta

[Shawtty]

Mnie dziś juz z szydera bratowa życzyła dużo dzieci... w ogóle ona zawsze mi tego życzy, przy okazji świąt, urodzin, imienin.. i jak słyszy to mój siedmioletni bratanek to krzyczy 'po co jej tego życzysz, jak ona nie chce mieć dzieci'



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Donatella_Rosa]

Mnie dziś babcia życzyła, abym WRESZCIE znalazła sobie męża (mam 23 lata).
No i dziś przeżyłam pierwszą wigilię z małym dzieckiem. Kuzyn ma półtoraroczne dziecko i to była młodej pierwsza wigilia w naszym gronia.
Powiem wam, że tak na dwie-trzy godzinki raz do roku to może być. Dłużej bym nie zniosła. A dziecko i rodzice z tych kumatych, bez OZM.

[kasia2209]

Treść usunięta

[201803111829]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Moja babcia się dziwi, jak ja mogę mówić pierwsza "cześć" chłopakom. Bo to nie wypada!

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[201803090921]

Uff, samej ciężko mi w to uwierzyć, ale przeżyliśmy święta bez pytań i życzeń dotyczących rozmnażania się. Chyba wszyscy zrozumieli że nic z tego

[faeria]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Dobre!

[cholernarejestracja]

U mnie jak zwykle mama costam przebakiwala o wnukach ale jak zwykle powiedzialam, ze sie raczej nie doczeka i tyle

[liselotta]

Jesteśmy sobie u znajomych. Piękne nowe osiedle, pełno młodych ludzi sukcesu, prawdaz. A nad nami chyba hodowla słoni, która okazuje sie być dwiema dziewczynkami w wieku przedszkolnym.
Od lewa do prawa tupot jakby końskich kopyt i niewyobrazalny niekończący sie pisk od którego idzie ogluchnac.
Ja nie wiem, że tez ludziom sie chce żyć w permanentnym hałasie przez lata.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnaVanDort]

Napisane przez liselotta

Jesteśmy sobie u znajomych. Piękne nowe osiedle, pełno młodych ludzi sukcesu, prawdaz. A nad nami chyba hodowla słoni, która okazuje sie być dwiema dziewczynkami w wieku przedszkolnym.
Od lewa do prawa tupot jakby końskich kopyt i niewyobrazalny niekończący sie pisk od którego idzie ogluchnac.
Ja nie wiem, że tez ludziom sie chce żyć w permanentnym hałasie przez lata.

Uwierzysz, że ja mam identyczne towarzystwo ale pod sobą? Ja to nie wiem, jaki trzeba tworzyć hałas, żebym ich galop słyszała pod podłogą.

[Margot45]

Jaka ja jestem niewyobrażalnie szczęśliwa, że mieszkam w miejscu, gdzie jest tylko jedno dziecko, którego nie słychać w ogóle, a i widać z rzadka

[zakonna]

Ja mam pieyro wyżej ludzi do których przyjeżdża rodzina co chwila z dziećmi. Teraz są całe święta i chyba w kręgle grają.... 😐 Plus jeden męski dorosły osobnik ma tak donosny głos, że słyszę wszystko co mówi.

wysłane telepatycznie

[kasia2209]

Treść usunięta

[AnnaVanDort]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

U mnie też ostatnie piętro, a słyszę i tak nie wiem, jakim cudem.

[faeria]

Ja na całe szczęście zarówno w domu rodzinnym, jak i w mieście moich studiów mieszkam na osiedlach praktycznie bezdzieciowych, więc mam święty spokój

[liselotta]

U nas w mieszkaniu święty spokój ale ci znajomi to nie wiem jak wytrzymują


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201803111829]

U mnie w klatce nie ma żadnych dzieci, ale w każde wakacje przyjeżdża do sąsiadki córka z 2 dzieci i całe wakacje siedzą. Najpierw miała jedno dziecko, które co rok ryczało przez pół nocy, a potem jak ono podroslo... Zrobiła sobie drugie xd.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[effcia82]

U mnie większość sąsiadów jest w dość zaawansowanym wieku i już mi słabo na myśl o nieuniknionej zmianie pokoleniowej.

[kasia2209]

Treść usunięta

[effcia82]

Na moich ścianach już wiertarka się stopiła, co niestety nie idzie w parze z tłumieniem dźwięków

[agniesiaa]

Jestem teraz u rodziny i nawet zatyczki mi nie pomogły, pod nami do dziadków przyjechały dzieciaki, jeden ze 4 lata, drugi około 7. Przykłady bezstresowego wychowania. O 24 nadal były przesuwane meble, tłuczenie, nie wiem, w chodakach łażą czy jak.
U nas też nie jest lepiej. Nad nami mieszka patologia, dzieciaki drą się, tupią, szurają meblami, rodzice tacy sami, do tego patologia. Sąsiedzi book nich boją się ich. Mój mąż jak raz tam poszedł, że o 1 w nocy pranie nie jest najlepszym pomysłem, gdzie wirowanie słychać w całym pionie, pralka skacze, to nawet nie otworzyli. Masakra. W bloku jest pełno małych dzieci, na całym osiedlu również

[zakonna]

kurva, nie wiem co się dzieje u sąsiadów na górze, ale brzmi jak stado słoni grających w drewniane kręgle na drewnianej podłodze. WTF, dziecięce głosy pomieszane z tym hukiem i hurgotem. A sąsiadka miała czelność mi kiedyś wypomnieć, że ona słyszy jak się pieski bawią.

[kasia2209]

Treść usunięta

[agniesiaa]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

U mnie i na dole i na górze głośno.

[Milennka03]

U mnie w bloku nade mną pustostan natomiast po przekątnej (też u góry) mieszka młode małżeństwo z małym, może półtora rocznym dzieckiem.Czasem tylko wracają dość późno z nim i wówczas dziecko potrafi pokazać głosik, -w sumie nie dziwne bo o godzinie np 23-ciej to powinno chyba spać.Ale ogólnie nie jest źle.
Dziewczyny- mam do Was pytanie.Z racji problemów zdrowotnych lekarz nakazał mi kategorycznie odstawić anty.Po 15 latach ich brania to dla mnie był szok, skutki uboczne gorzej niż fatalne, do teraz walczę z włosami, cerą i tycie.Nie sądziłam że aż tak to odczuję.Czy ktoraś z Was zakładała wkładkę miedzianą? Pytanie kieruję do tych które nie rodziły (bo wiem że na wątku bywają też mamy) Wiem że lekarze nie chcą zakładać nieródkom (co za paskudne słowo) i coś czuję że czeka mnie długi szukanie takiego, może jest ktoś z Opolskiego, ostatecznie z Małopolski i da namiary? Muszę zacząć intensywnie szukać bo mam dość stresów , niestety prezerwatywy to nie jest coś co lubię i chcę stosować, za bardzo dygam.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Milennka03

Dziewczyny- mam do Was pytanie.Z racji problemów zdrowotnych lekarz nakazał mi kategorycznie odstawić anty.Po 15 latach ich brania to dla mnie był szok, skutki uboczne gorzej niż fatalne, do teraz walczę z włosami, cerą i tycie.Nie sądziłam że aż tak to odczuję.Czy ktoraś z Was zakładała wkładkę miedzianą? Pytanie kieruję do tych które nie rodziły (bo wiem że na wątku bywają też mamy) Wiem że lekarze nie chcą zakładać nieródkom (co za paskudne słowo) i coś czuję że czeka mnie długi szukanie takiego, może jest ktoś z Opolskiego, ostatecznie z Małopolski i da namiary? Muszę zacząć intensywnie szukać bo mam dość stresów , niestety prezerwatywy to nie jest coś co lubię i chcę stosować, za bardzo dygam.

z jakiegoś wątku (może na forum seks) kojarzę że dziewczyna znalazła gina który założył wkładkę nieródce. Ale jaka ona była - ta wkładka - nie pamiętam.

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Napisane przez effcia82

U mnie większość sąsiadów jest w dość zaawansowanym wieku i już mi słabo na myśl o nieuniknionej zmianie pokoleniowej.

ale najpierw będą remonty

[201803111829]

Miedziana to nie wiem, ale jaydess jest dla nierodek

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Milennka03]

Napisane przez _Tinkerbell

Miedziana to nie wiem, ale jaydess jest dla nierodek

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

niestety odpada-ta jest hormonalna. Od stycznia bede musiala chyba na poważnie zacząć wędrówki po ginach.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Milennka03

U mnie w bloku nade mną pustostan natomiast po przekątnej (też u góry) mieszka młode małżeństwo z małym, może półtora rocznym dzieckiem.Czasem tylko wracają dość późno z nim i wówczas dziecko potrafi pokazać głosik, -w sumie nie dziwne bo o godzinie np 23-ciej to powinno chyba spać.Ale ogólnie nie jest źle.
Dziewczyny- mam do Was pytanie.Z racji problemów zdrowotnych lekarz nakazał mi kategorycznie odstawić anty.Po 15 latach ich brania to dla mnie był szok, skutki uboczne gorzej niż fatalne, do teraz walczę z włosami, cerą i tycie.Nie sądziłam że aż tak to odczuję.Czy ktoraś z Was zakładała wkładkę miedzianą? Pytanie kieruję do tych które nie rodziły (bo wiem że na wątku bywają też mamy) Wiem że lekarze nie chcą zakładać nieródkom (co za paskudne słowo) i coś czuję że czeka mnie długi szukanie takiego, może jest ktoś z Opolskiego, ostatecznie z Małopolski i da namiary? Muszę zacząć intensywnie szukać bo mam dość stresów , niestety prezerwatywy to nie jest coś co lubię i chcę stosować, za bardzo dygam.

Polecam gynefix, niestety trudno dostępna w Polsce miedziana, 5 letnia "kotwiczona" do ścianki macicy- nie ma możliwości przesunięcia. minus- nie kazdy ginekolog potrafi ja zalozyc.
Można ją kupić przez internet i znaleźć lekarza który ją założy.

Sent from my GT-I9515 using Tapatalk