Rocznik 91 - część VI :D

[_Paulinka_]

Napisane przez Madzia14

Mówiłam Wam, że się na akrobatykę zapisuję ?

Kurde, też się chciałam gdzieś teraz dodatkowo zapisać i taka lip, bo tu u mnie nic nie ma.;/ Co za zadupie.

Napisane przez anniaa

wiecie co wczoraj mnei okradli portwel , 170 zł miałam

Oj co się teraz dzieje, to masakra.

[magda j]

Juz wróciłam z kościoła

Madźku, akrobatyka... Też bym chciała zazdroszczę ;P

Anniaa, jak to okradli?

[anniaa]

no jechałam tramwajem był bardzo scisk ale trzymałam torebke cały czas bo wiem jak to jest w kato = super kradna i mnie okradli i nie tylko mnie i 170 zł sobie poszło pomijajac ze neidawno kupowałam nowy portfel za 89 zł

[Justynka1710]

Aniu współczuję

[magda j]

Ja też współczuję

Wiecie co, tak z ciekawości wpisałam w google 'akrobatyka kraków' i co się okazało? Że jest zaraz koło mojej szkoły! Teraz dopiero zdałam sobie sprawę, jak czasem wracałam ze szkoły i było widać przez okna jakieś dzieciaki stojące na rękach czy robiące szpagat

[Madzia14]

Aniu, mnie też okradli, z tym, że łączna wartość portfela to ok 100zł i portfel za 50zł. Wiem co czujesz

Magda, ale będę chodziła tylko raz w tyg i tym samy moje zajęcia dodatkowe to będą: angielski, niemiecki, tańce, akrobatyka

[_Paulinka_]

Napisane przez Madzia14

Aniu, mnie też okradli, z tym, że łączna wartość portfela to ok 100zł i portfel za 50zł. Wiem co czujesz

Magda, ale będę chodziła tylko raz w tyg i tym samy moje zajęcia dodatkowe to będą: angielski, niemiecki, tańce, akrobatyka

A ile płacisz Madźka?

[magda j]

Napisane przez Madzia14

Aniu, mnie też okradli, z tym, że łączna wartość portfela to ok 100zł i portfel za 50zł. Wiem co czujesz

Magda, ale będę chodziła tylko raz w tyg i tym samy moje zajęcia dodatkowe to będą: angielski, niemiecki, tańce, akrobatyka

Ja jakoś nie lubię chodzić na zajęcia dodatkowe, więc nie chodzę ;P
Ale to fajnie będziesz miała Zostanie Ci chociaż troszkę wolnego czasu?

Napisane przez _Paulinka_

A ile płacisz Madźka?

Pytanie wprawdzie nie do mnie, ale u mnie by kosztowało 70zł/miesiąc i też raz w tygodniu

[_Paulinka_]

U mnie nie ma właśnie zajęć z samej akrobatyki, albo z samego hip-hopu, jazzu, wszystko jest połączone.;/ I trzeba tańczyć to na co ma dziś chęć instruktor.;/

[magda j]

U mnie są połączone: akrobatyka sportowa, elementy jogi, elementy tańca współczesnego i elementy sztuk walki. No i zajęcia prowadzi wicemistrz Polski w gimnastyce sportowej oraz wicemistrz Polski w aerobiku sportowym.

[_Paulinka_]

Napisane przez magda j

U mnie są połączone: akrobatyka sportowa, elementy jogi, elementy tańca współczesnego i elementy sztuk walki. No i zajęcia prowadzi wicemistrz Polski w gimnastyce sportowej oraz wicemistrz Polski w aerobiku sportowym.

Ooo to nieźle masz.

[magda j]

Nieźle nieźle, ale i tak się pewnie nie zapiszę ;P
U mnie kondycja leży
Poza tym jak chodziłam na tańce to szybko mi się znudziło xD może za dużo oczekiwałam
W każdym razie fajnie by było chodzić na takie zajęcia...

Żałuję, że jak byłam mała, to rodzice nie zapisali mnie np na gimnastykę artystyczną

[_Paulinka_]

Też bym wolała żeby rodzice zapisali mnie jak byłam mała.:P

[magda j]

I tu się pojawia pytanie..
Czy swoje np. 6-letnie dzieci będziemy katować dodatkowymi zajęciami?

[Madzia14]

Moje zajęcia z akrobatyki odbywają się 2 razy w tygodniu, ale mogę sobie pozwolić tylko raz w tygodniu, w związku z tym będę płaciła 30zł/miesiąc i będzie tak:
poniedziałek - wolne
wtorek - 15:30-17:00 angielski
środa - 17:00-18:00 tańce
czwartek - 15:30-17:00 angielski, 20:00-21:00 akrobatyka
piątek - 15:30-17:00 tańce

z tym, że w ogóle nie wracam do domu, będę wracała tylko przed akrobatyką

sobota - 12:30-14:00 niemiecki

[_Paulinka_]

Ja się kiedyś mamie pytałam, czemu mnie nigdzie nie posłała. To ona, że nie chciała mnie do niczego zmuszacz. Chciała, żeby to była moja decyzja. ALe z drugiej strony jak teraz chce się zostać tancerką to trzeba zacząć naprawdę wcześnie.

[_Paulinka_]

Napisane przez Madzia14

Moje zajęcia z akrobatyki odbywają się 2 razy w tygodniu, ale mogę sobie pozwolić tylko raz w tygodniu, w związku z tym będę płaciła 30zł/miesiąc i będzie tak:
poniedziałek - wolne
wtorek - 15:30-17:00 angielski
środa - 17:00-18:00 tańce
czwartek - 15:30-17:00 angielski, 20:00-21:00 akrobatyka
piątek - 15:30-17:00 tańce

z tym, że w ogóle nie wracam do domu, będę wracała tylko przed akrobatyką

sobota - 12:30-14:00 niemiecki

To gdzie Ty jesz obiad?

[these-words]

rany, wy to co chwile gdzies tance, akrobatyka.. ja to cale zycie na tyłku przesiedziałam wstyd się przyznać.

w ogóle wziełam torbe, i kurcze coś ciężkawa patrze do środka.. a tam leszek w puszce wczoraj komus się nieść pewnie nie chciało i mi do torby wrzucił. pewnie zapomniał. hah jego strata

[Madzia14]

Taką tancerką z prawdziwego zdarzenia, jak się wiąże swoją przyszłość z tańcem to oj wcześnie

Zresztą, wg mnie zajęcia dodatkowe są dobre, bo kształtują osobowość, uczą ciężkiej pracy, nie pozwalają się dziecku lenić przed tv/kompem i w ogóle
Moja mama nie zapisała mnie na zajęcia dodatkowe, bo sama była gimnastyczką (b. dobra zresztą, ma złoty medal z mistrzostw Polski) i miała treningi 5 razy w tyg po 2h, co poniekąd pozbawiło ją dzieciństwa.


Paula, jem kanapki w szkole, jakiegoś batona w szkole, przed angielskim kupuję bułę słodką i kawę z automatu, a obiad? ok 17:40, w środy o 18:30

[Justynka1710]

Daria ja też Kiedyś chodziłam na tańce i na korepetycję z matmy i na basen, a teraz nie chce mi się

[_Paulinka_]

Napisane przez Madzia14

Taką tancerką z prawdziwego zdarzenia, jak się wiąże swoją przyszłość z tańcem to oj wcześnie

Zresztą, wg mnie zajęcia dodatkowe są dobre, bo kształtują osobowość, uczą ciężkiej pracy, nie pozwalają się dziecku lenić przed tv/kompem i w ogóle
Moja mama nie zapisała mnie na zajęcia dodatkowe, bo sama była gimnastyczką (b. dobra zresztą, ma złoty medal z mistrzostw Polski) i miała treningi 5 razy w tyg po 2h, co poniekąd pozbawiło ją dzieciństwa.


Paula, jem kanapki w szkole, jakiegoś batona w szkole, przed angielskim kupuję bułę słodką i kawę z automatu, a obiad? ok 17:40, w środy o 18:30

Łooo, nie widziałam, że masz taką zdolną mamę. Gratulacje dla niej.

U mnie jest tylko problem z tym, że mało jest takich zajęć dodatkowych do wyboru. Ja mieszkam na wsi, to tu nie ma wcale. Do miasta mam bliziutko, ale jest ono małe i mało co się tutaj dzieje. A szkoda.

[Madzia14]

Oj uwierz mi, że Olsztynie, pomimo tego, że to stolica województwa, a do większych miast jak Wwa, Gdańk, czy Białystok jest 200km, to nie dzieje się tu prawie nic

Taaa mama zdolna (robi szpagat bez rozgrzewki sobie -.-) ale w córeczkę to nic a nic nie poszło

[_Paulinka_]

No ale jaki masz wybór zajęć dodatkowych, możesz wybrać sobie styl jaki chcesz tańczyć. A u mnie jesteś na łasce instruktora. I nie możesz wybrzydzać, bo jest to jedyny insruktor, który przyjmuje dzieciaki w moim wieku. Są inni ale to szukają 6-7 latków. Chyba pozostaje mi basen.

[Madzia14]

Ale lubisz te zajęcia ?

[_Paulinka_]

Napisane przez Madzia14

Ale lubisz te zajęcia ?

Przestałam chodzić, już tak z miesiąc nie chodze, zrezygnowałam po tym jak koleś kolejny raz, chyba już z 4 albo 5 obiecał nam występy i znowu wziął tą starszą grupe. Coś we mnie pękło i przestałam chodzić. A teraz strasznie mi tańca brakuje i nie wiem co robić.

[magda j]

Napisane przez _Paulinka_

Ja się kiedyś mamie pytałam, czemu mnie nigdzie nie posłała. To ona, że nie chciała mnie do niczego zmuszacz. Chciała, żeby to była moja decyzja. ALe z drugiej strony jak teraz chce się zostać tancerką to trzeba zacząć naprawdę wcześnie.

No właśnie.. O to samo mi chodzi.
I u mnie było tak samo, tylko że jednak zmuszali mnie do pływania itp, ale tylko 2 razy w tyg, więc wybaczam

Napisane przez Madzia14

Taką tancerką z prawdziwego zdarzenia, jak się wiąże swoją przyszłość z tańcem to oj wcześnie

Zresztą, wg mnie zajęcia dodatkowe są dobre, bo kształtują osobowość, uczą ciężkiej pracy, nie pozwalają się dziecku lenić przed tv/kompem i w ogóle
Moja mama nie zapisała mnie na zajęcia dodatkowe, bo sama była gimnastyczką (b. dobra zresztą, ma złoty medal z mistrzostw Polski) i miała treningi 5 razy w tyg po 2h, co poniekąd pozbawiło ją dzieciństwa.


Paula, jem kanapki w szkole, jakiegoś batona w szkole, przed angielskim kupuję bułę słodką i kawę z automatu, a obiad? ok 17:40, w środy o 18:30

Dokładnie, to pozbawia dzieciństwa jeśli się to traktuje naprawdę poważnie.
Właśnie, gratulacje dla mamy

Napisane przez Justynka1710

Daria ja też Kiedyś chodziłam na tańce i na korepetycję z matmy i na basen, a teraz nie chce mi się

No i jeszcze ja
Kiedyś też chodziłam na tańce, na basen, na karate, grałam na instrumentach.. Więc sama nie wiem czemu narzekam, że mnie rodzice nigdzie nie zapisali
I też mi się teraz nie chce

[anniaa]

madzia tanio masz 30 zł . jak by u mnie tyle kosztowało sama bym sie wybrała

[Madzia14]

Paula, a nie masz innych zajęć tanecznych u siebie?

[_Paulinka_]

Napisane przez Madzia14

Paula, a nie masz innych zajęć tanecznych u siebie?

No właśnie cienko, bo po prostu za stara jestem. Zostaje jedynie taniec towarzyski.

edit: Ogólnie są tylko 3 grupy takie taneczne u mnie. I tylko w jednej, tej do której chodziłam, przyjmują w moim wieku. Lipa.

Pozostaje mi jeżdżenie do Olsztyna.

[Madzia14]

E tam za stara
Kolega zaczął tańczyć pół roku temu, zajął wczoraj 6te miejsce, a ten co zająć 1sze tańczy od 1,5 roku. Oboje w naszym wieku

Gleba zaczął tańczyć jak miał 16 lat, Roofi też.