|
|
#211 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 652
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Cytat:
|
|
|
|
|
#212 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 522
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
dobry wieczór
ja po kolacji, nowa mikrofala poszła w ruch, dziś były zapiekanki a potem deser- rozmrożone truskawki z gęęęęęęęęstym jogurtem greckim. mniam.po południu byliśmy w kinie na "Lejdis" - podobało nam się ![]() uświadomiłam sobie, że wiosna idzie i okna wypadałoby umyć, jak ja tego nie lubię w następny weekend pewnie będą teście więc odpada, może weźmiemy się za to za 2 tyg. teraz biegnę się wykąpać, popatrzę potem może na coś w tv no i jutro znów do pracy, blee |
|
|
|
#213 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 207
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Hej
![]() ja z urodzinek wróciłam przed 7, powiem wam, że wszystko super, ale tak ciężko było mi wysiedzieć, że myślałam że odpadną mi plecy. Koszmar jakiś- ciągle twardy brzuch, ból kości ogonowej. W tej knajpie sa takie drewniane ławki-karczma w stylu góralskim. Twarde te ławki jak kamień, marzyłam o jakimkolwiek fotelu. Ja nie wiem jak wysiedzę na tych dwóch weselach na które idę za miesiąc... wkleję wam jutro kilka foteczek dzisiaj czuję się jakby po mnie czołg przejechał, a oprócz spaceru i tej nasiadówki nic nie robiłam. Zrobiłam się ostatnimi czasy strasznie senna, nie wiem czemu
__________________
Tymek ![]() Juleczek |
|
|
|
#214 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Cytat:
ja słyszałam że rutinoskoriny się nie powinno jeść w ciąży bo szkodzi nałożysko |
|
|
|
|
#215 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 207
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Mi gienia kazała jeść rutinoskorbin jak byłam przeziębiona, a na necie znalazłam, że można jeść, przynajmniej była na liście leków bezpiecznych "D
__________________
Tymek ![]() Juleczek |
|
|
|
#216 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
musze się pochwalić że od wczoraj czuję delikatne ruchy mojej perełki nareszcie
a obecnie mam 17 t.c. |
|
|
|
#217 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 941
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
No i po weekendzie w zasadzie.Jutro od rana lecę się płaszczyć przed panem neurologiem by mnie przyjął w trybie pilnym.Potem wykład i jazda na prawku. A co do weekendu...Byłam u rodziców...Nastrój taki sobie,trochę przybija nas wizja świąt...Nie zawsze wszystko uklada się tak jakby się chciało.Rodzice chorują i to powaznie choc rzadko jest to widoczne. Ze mną też nie jest najlepiej coraz częściej przestaję chodzić i prawdopodobnie jutro sie dowiem że moja rwa kulszowa uniemożliwi mi kontynuację normalnym trybem studiów.Więc będę musiała przejść na tryb indywidualny.Najgorsze że rodzice nie rozumieją tego,Mówią że nie musze przechodzić,nie muszę sluchać ginekologa,nie mam jęczeć bo przecież ich też coś boli a nawet o tym nie wspominają.Powoli mam tego dość i dzis mimo,że bardzo niefajnie się czułam wyjeżdzajac z domu bo prawie w łazience zemdlałam to nie mówiąc im nic(a po mnie widać gdy coś mi jest) pojechałam na 3h wyprawę pociągiem do Torunia.Czasem wydaje mi się,że oni mnie nigdy nie zrozumieją,chyba musiałabym mieć raka by stwierdzili,że jednak jest cos poważnego.A dużo rzeczy naprawdę staram się im nie mówić,bo np. przed ciążą miałam bardzo silna anemię,musiałam brać zastrzyki by mi to przeszło i bym nie miała białaczki,bo to mi groziło.Nie prosilam ich o kasę na zastrzyki,które byly cholernie drogie.Zapozyczyłam się u siostry,która przecież ma też swoje życie,swoje wydatki,jednak mi pomogła(dzięki Monia
).Powoli znowu mi sie wszystkiego odechciewa.Cały dzień mam minę zdechłego psa i płacz na końcu nosa.Powiedzcie kiedy będzie dobrze?? Jeszcze w kościele dzisiaj prawie padłam,na szczęście udało mi się wyjść w porę.Miałam dość sporą praktykę w zeszłym roku,gdy mając zaatakowane nerki bakterią E.coli często mdlałam,więc wiedziałam kiedy dokładnie mam wyjść by mnie nie wynoszono.
__________________
|
|
|
|
#218 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Dziekuje dziewczynki jestescie kochane
![]() Teraz juz lepiej się czuje bo wszystko wporzadku dzisiaj potoczyło sie z moim facetem... Leleth twoje rady podziałały ![]() Jeżeli chodzi o rutinoskorbin to moja Pani gin rowniez mi go polecila przy przeziebieniu... ![]() jowisz odjakiegos czasu mnie nosi zeby sobie ogladnac ten film...słyszałam same pozytywne opinie na jego temat...Jest jeszcze jeden film który mnie interesuje..."Step Up 2" Ogladała któraś??A apropo tej wagi ty w 26 tyg masz 5 kilo na + a ja w 21 mialam 9 ![]() oPoulette tradycja baby shower to naprawde musi być bardzo fajna sprawa ale u nas jeszcze sie z takim czyms nie spotkalam..Co byloby wielka wygoda dla rodzicow...Tutaj ludzie sie nie interesuje co Ci jest potrzebne tylko kupuja co jest im wygodnie i co im sie podoba...a pozniej sie okazuje ze nie sa jedynymi osobnikami ktorzy wpadli na ten pomysł... ![]() Mijalea ja rowniez jestem w 22 tyg ciąży i moj maluch tez jest troche leniwy... chociaz potrafi o sobie dac dosyc intensywnie znac...![]() Milego wieczorQ i słodziutkiej nocki życze
|
|
|
|
#219 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 747
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Hej kochane
Ja tylko na momencik Dziś dzień minął pod znakiem wielkiego głodu, jem od rana MaładT współczuję Ci naprawdę, musisz być twardą babką, włóż w to tyle siły ile masz i walcz kochana o siebie i dzidzię. Słuchaj swojego serducha i intuicji, jeśli będzie Ci potrzebny indywidualny tryb to bierz go. Trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie wszystkich problemów. Dokładnie Leonko u nas tak właśnie jest z tymi prezentami. Dostaje się coś, gdy ludzie przychodzą odwiedzić maluszka myślę, że będą to raczej dobre prezenty jak jakiś ciuszek. Takie baby shower to jest naprawdę coś, bo pozwala wiele rzeczy i to takich jakie rodzice sobie wymarzyli dostać w prezencie. U nas dłuuuuuuuuuugo coś takiego się nie przyjmie, o ile kiedyś w ogóle.
__________________
27.07.2008 r. Olcia 01.02.2015 r. Kamilek |
|
|
|
#220 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
no wlasnie Polacy niechętnie podchodzą do nowych tradycji...A szkoda
![]() Kasiunia moze spotkamy sie w tym tyg?? co ty na to??
|
|
|
|
#221 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 941
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Najbardziej mnie wkurza to ciągłe gadanie moich rodziców,że ma być Julka.Mówią do małej Julcia a mi Ch.. by strzelił najlepiej gdybym go miała.Wiktoria im sie nie podoba.Mam już serdecznie dość!!Nawet mama powiedziala,że ona nie jest dla mnie ważna i moge sobie dziecko nazwać jak chce.aha i dla nich to nie jest żadna Wiktoria(czyt.zwycięstwo) .Kurde tylko jakoś moja rodzicielka nie dostrzega,że ja zapierniczam głuppim pociagiem super niewygodnym 3h po to by za 1,5dnia pojechać do torunia spowrotem.Ale przyjeżdzam żeby ich zobaczyć choć zastanawiałam się jak wysiąść by nie paść na peron twarzą bo nie mogę przecież stanąć na jednej nodze.Jestem zła,zawiedziona i chyba zaraz się poplaczę.
__________________
|
|
|
|
#222 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 941
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
a kto przyjedzie do mnie??Ja chyba psychicznie nie wytrzymam tego wszystkiego,przychodzą mi mysli,że małą odrzucę po porodzie.Cała sytuacja z milczacym od 1 stycznia tatusiem Wiktorii też jest beznadziejna,trzeba przygotować papiery na proces,a sprawy,jakie ten debil utajnił to 2 sprawa.Starania o wszelkie zasiłki.Zna któraś moze kogoś kto wie co i jak z zasiłkami i tego typu sprawami??
__________________
|
|
|
|
#223 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
maldt jestes z jedna osób ktore nie maja łatwo
ale musisz byc "twarda" i nie dawac sie prowokowac ..to nie jest dobre ani dla Ciebie ani dla dziecka...Nikt nie ma prawa podwazac twojej decyzji...Badz silna a my bedziemy razem z Toba...A z czasem wszytko sie ułoży...Wiesz co ja porozmawiam z moja siostra na ten temat ona sie orientuje... A z tego co ja wiem poza alimentami mozesz sie starac o rodzinne,i zasilek jako samotna matka...Nie wiem jak tam jest z opiekunczym...Jak cos bede wiedziala to napisze |
|
|
|
#224 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 941
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
No fakt nikt nie mówił,że będzie łatwo,ale czy akurat musi być aż tak ciężko.Nawet nie mam wsparcia w jakimś męskim ramieniu,które jest mi naprawdę teraz potrzebne.NIe chodzi mi o kontakty fizyczne a o takie normalne przytulenie,zrozumienie,o drobinę troski.Przyjaciółkę owszem mam tutaj ale po 1.mam wiele spraw na głowie i nie zawsze jest czas pogadać, po 2 ona znalazła sobie ostatnio nową miłość więc też nie może mi poświęcać zbyt duzo czasu.Szczerze jak nie pojawiłam się 4 dni pod rząd na wydziale to nawet się nie zainteresowała co się ze mną dzieje.Powoli mam dość!!!
__________________
|
|
|
|
#225 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Cytat:
http://samodzielne-matki.free.ngo.pl...dczenia.html#2 tutaj poczytaj sobie o zasiłku... Wiesz tez mam takie dni ale nie wydaje mi sie zeby przyjaciółka tak naprawde nie myslala o Tobie... moze nie powinam o tym pisac bo to chodzi o mojego brata... dziewczyna zaszla z nim w ciaze w wieku 17 lat...kiedy dziecko mialo 3 mies on musial wyjechac do anglii...Dzwonił czesto ale pieniedzy jej na to dziecko nie wysylal i mogla liczyc tylko na rodziców...Bardzo sie meczyla i czesto plakala....Po 2 latach odwazyla sie zlozyc sprawe o alimenty..Przyznano jej 500 zł ze wzgledu na to ze sie uczy..znalazla sobie faceta ktory nie widzi swiata poza nia i jej corka i dzisiaj mowi ze jest naprawde szczesliwa osoba... Cieszy sie z tego ze on nie interesuje sie dzieckiem i ma spokoj a nie tak ak niektore musza sie meczyc ze swoimi facetami ktorzy sa na miejscu zawracaja głowe a dziecko maja gdzies...Teraz jest ci ciezko ale Wydaje mi sie ze to jest kwestia czasu i tez za nie dlugo powiesz ze jestes szczesliwa... W ciąży jest naprawde ciezko ze niema sie osoby na ktora mozna liczyc...Ale ty w przyszlosci bedziesz sie mogla cieszyc widokiem rosnacego ,bawiacego i szczesliwego dziecka...A on jedynie bedzie mogl zalowac ze sie tak zachowal... A tak naprawde tylko ty bedziesz najwazniejsza dla tego dziecka i tylko ty bedziesz mogla mu pomoc wiec musisz byc silna...I kiedy dopadnie cie słabosc pomysl o tym jak nadejdzie dzien kiedy bedziesz mogła swoja Wiktorie przytulic
Edytowane przez LeoNa86 Czas edycji: 2008-03-16 o 23:07 |
|
|
|
|
#226 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 163
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
|
|
|
|
#227 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: z kanapy
Wiadomości: 2 134
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
hmmm ciezkie pytanie ... moje znajome nie znaja sie na wzajem wiec nie moge sie spodziewac, ze cos razem zorganizuja.... chyba, ze jedna z nich sie wylamie (prawdopodobnie moja byla szefowa) i ja po prostu zaprosze reszte
tak wiec moze lepiej by bylo gdybym to ja od poczatku wszystkich skrzyknela... ale czy to zgodne z tym zwyczajem ? a tak w ogole to dzis mialam ciezki dzien... rano wylalam na siebie troche wrzatku.... oparzylam sobie cala lewa strone brzucha... na szczescie automatcznie sciagnelam z siebie gorace ciuchy i wskoczylam pod chlodny prysznic w czasie krotszym niz 10 sek..... potem lezalam godzine lub dwie z chlodnym recznikiem na brzuchu i wiekszosc czerwonych plam zniknelo... bable, ktore pojawily sie na poczatku na szczescie tez..... a poza tym nie udalo nam sie wczoraj kupic samochodu bo nie znalezlismy jednego, ktory w 100% spelnialby nasze oczekiwania.... ale jak dobrze pojdzie to bede go miala w tym tygodniu
__________________
O A N
Edytowane przez leleth Czas edycji: 2008-03-17 o 00:19 |
|
|
|
#228 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 652
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Cytat:
Mysle, ze szybka reakcja na oparzenie srwaila, ze nie zaszkodzilo to dzidziusiowi. A jezeli chodzi o baby shower, to tradycja jest taka, ze to ktos dla ciebie oragnizuje, a nie ty sama dla siebie, i to jest najczesciej taki prezent od najblizszej kolezanki, przyjaciolki czy kogos z rodziny. Dla mnie organizuja 2 najblizsze kolezanki z pracy, one sa super. Mam nadzieje, ze twoja byla szefowa sie za to wezmie. Wtedy ty mowisz tylko kogo chcesz zaprosic (zaprasza sie tylko kobiety) i dajesz tzw. temat, np. u mnie beda to oczywiscie zyrafki ! I liste prezentow, cala reszta, organizacja itd zajmuja sie osoby (lub osoba) organizujace. |
|
|
|
|
#229 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 522
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
cześć dziewczynki. ja w pracy od 8.15, byle do 16stej
![]() dziś chętnie bm została w domu, ale coż począć, jeszcze jakieś 6-7 tyg. i robię sobie wolne. tzn. mam nadzieję, że w 31 tyg. dostanę zwolnienie nawet jeśli wszystko będzie w porządku
|
|
|
|
#230 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 163
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Baaaaabyyyy! Ale jaja, a własciwie to ich brak
Mamusia jest w totalnym szoku. Jak widać ma intuicję na poziomie pantolfelka. ![]() Teraz trza się będzie przestawić, ze to mała Aneczka rośnie ![]() Ale najważniejsze, że zdorwe, dość spore - wychodzi z rozmiarów o tydz. starsze niż jest. (ale i tak wiem, kiedy została powołana do życią chociaż może Tak na marginesie... Anisiu ktoś mi tu już wywróżył kiedys dziewuche
|
|
|
|
#231 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 500
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Cytat:
oooo widzę, że przeżyłaś szok jak ja gratuluję (ciuchy dla dziewczyn są 100 razy bardziej odlotowe )a teraz pokażę przyczynę mojego mega doła. jestem tłusta i załamana wczoraj aż się popłakałam
|
|
|
|
|
#232 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 522
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Wersta głupolu gdzie ty tłusta jesteś
tylko brzuch się powiększa, tylko się cieszyć, nie będziesz miała czego gubić po cesarce ![]() Sosnowa gratuluję młodej damy
|
|
|
|
#233 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 163
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Wersta, jest dobrze. Pomyśl co bedzie w lipcu :P (też z przerażeniem o tym myślę).
A tak na serio, to akurat tłuszczu chyba Ci nie przybyło
|
|
|
|
#234 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Cytat:
![]() ![]() ![]() ooo i imie bedzie jakies takie nawet moje Mnie wroza chopa ciekawe czy sie spelni ![]() od dzisiaj jestem wrozka Anisia Wersto, brzusio masz przesliczny u mnie w pracy w polandzie ludzie szok przezyli jak mnie uwidieli po 2 miesiacach niewidzenia, hehehe
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
|
|
|
#235 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 163
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Tak to byłaś Ty
![]() Ale imię to narazie jest nieznane. Ja też jestem Ania, więc córka raczej będzie miała inne.. No, ale że mała ja, to mala Aneczka
|
|
|
|
#236 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 500
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
uda chyba też mi przytyły, bo wczoraj zmierzyłam moje obcisłe dżinsy przed-ciążowe i ciaśniej mi w nich
|
|
|
|
#237 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 522
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
|
|
|
|
#238 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Witam
![]() Wersta przepraszam bo ja nic z tego nie rozumie co ty piszesz...gdzie ty masz niby ten tluszczyk ?? Moze to taki niewidzialny ![]() Bardzo ładnie wygladasz i naprawde nie masz sie czym przejmowac.. I nie tylko sie nie miescisz w spodnie sprzed ciazy i nie wydaje mi sie zeby to byl powod do smutku czy placzu...Bo naprawde nie masz nad czym Jesteś PIKNA i oby tak dalej Anisia jak jestes wrożka to moze i mi przepowiesz??
|
|
|
|
#239 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 163
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Nie no. .. co tu taka masakryczne cisza. Ja wiem, że mamy w postach dobry wynik, ale to nie powód, żeby osiadać na laurach
|
|
|
|
#240 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Cytat:
chcialabym miec takie uda laska ![]() troche cialka ci sie przyda a ja wczoraj stanelam na wadze i bylo plus 8kg liczac od poczatku ciazy... teraz ktos sciemnia, albo moja waga, albo do mnie nie dotarloSOsnowa, corcia tez fajna
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:24.




Brakowalo cie tutaj 


a potem deser- rozmrożone truskawki z gęęęęęęęęstym jogurtem greckim. mniam.
w następny weekend pewnie będą teście więc odpada, może weźmiemy się za to za 2 tyg. 








chociaż może
ktoś mi tu już wywróżył kiedys dziewuche
Moze to taki niewidzialny 
