Przełomowe maluszki 2007/2008

[jolineczka]

Iza - widzę ze swięta u ciebie juz czuc

A ja właśnie ugotowałam zupke rosołową, udeczka pieką się w piekarniku, ziemniaczki obrane czekaja na ugotowanie. Teraz siedze przed kompem z Alą przy cycku

Dzisiaj idziemy w gości do sąsiadów. Ala odwiedzi kolegę o dzień starszego

Iza - ja bym chyba gówniarza trzepnęła po głowie.... wiem, wiem - łatwo mówić. U mnie ostatnio dwoje trzylatków najpierw skakało po nowej sofie, potem sciągneło mi pościerl z łózka w sypialni i ciągało po mieszkaniu a na koncu wyciągneli kocyk Ali z wózka i szurali nim po podłodze. I nic nie powiedziałam, ale aż sie gotowałam. Czekałam az rodzice zainterweniują, ale sie nie doczekałam. Moim zdaniem zachowanie dzecka jednak zalezy od tego jakie granice wyznaczą im rodzice. Niestety coraz czesciej nie ma granic, zeby broń Boze nie stresowac dzecka i go nie blokowac rozwojowo...

Jeszcze dorzuce coś dla dietetyczek No i foteczkę Ali bo dawno nie pokazywałam a pyzów ostatnio nabrała

[jolineczka]

Spać nie mogę.
Dobra, idę do łóżeczka.
Spokojnej nocki

[bassienkaw]

Jolu, ślicznie Alunia wygląda... swoją drogą moja Łucyjka też ma pyzule...
a właśnie, apropo niej, to już Wam mówię co i jak... wczoraj trochę przez dzień niespokojna była, pewnie po szczepionce, tak mi sie bynajmniej zdaje.
Popołudnie spędziłyśmy u teściów, posiedziałyśmy sobie i po 19 byłyśmy w domu. Dziecko o 18:30 zjadło zageszczoną butlę 120ml. Przed 20 okąpałyśmy się, tzn miała się Łucja okąpać. Wsadziłam ją do wanienki,a tu za chwile zółto w wanience, kupa taka, że hej. Pierwszy raz jej się zdarzyło. Wyłowiłyśmy z babcią co nieco,a tu dalej i to jeszcze więcej tego kupska. No rewelacja. Myślę, że nim wymienię wodę, to dziecko mi się zapłacze leżąc na łóżku, do brodzika jej też nie dam narazie, bo przy bojlerze najpierw bym musiała się z wodą i jej temperaturą pobawić, tak więc babcia ją chwile przypilnowała, leżała w wanience z gówienkami, normalnie kąpiel prawie, że błotna, nalałam wody do ogromnej miski, posadziłam w niej małą, wypluskałam, a raczej obmyłam z tego wszystkiego, a ta zadowolona oczywiście jak nigdy w życiu... ubrałyśmy się, i chciałam jej dać jeszcze mleczka przed snem... ale gdzie tam. Wypiła niecałe 30ml i krzyk, że hej. Babcia się nią zajęła, lulała w łóżeczku i wogóle. Dziecko było śpiące, ale wybite ze spania,bo praktycznie całe popołudnie nic nie spała. Usnęła jakoś o 21:30. Myślę, że zaraz i tak się obudzi,bo przecież jadła o 18:30, bo tego późniejszego jedzenia nie licze w sumie nawet. A tu co... dziecko obudziło mi się dopiero o 6 rano. Normalnie szok. Pobawiła się trochę, niecałą godzinkę i śpi dalej. Pochwalić się musiałam, a co mi tam... praktycznie 12 godzin bez jedzenia jako takiego

a właśnie... ADATKA URODZIŁA WCZORAJ CÓREŃKĘ, MIAŁA BARDZO CIĘŻKI PORÓD, W NOCY JEJ SIĘ SKURCZE ZACZĘŁY, A URODZIŁA DOPIERO JAKOŚ NA WIECZÓR... WAŻY 3700 I MA 56CM. I NAWET MAM ZDJĘCIE MALEŃSTWA, ALE MUSZĘ ZRZUCIĆ NA KOMPUTER

[jolineczka]

Dlatego wczoraj spać nie mogłam. Właśnie przez Agate 18 godzin się męczyła i miała podobną sytuację do mojej, więc moje wspomnienia wróciły... Na szczęscie już po wszystkim. Marcelina wymiotuje wodami, więc nie są cały czas razem, a Agata jest padnięta. Biedactwo się wymęczyło strasznie.
Basia - a mi Agata nie przesłała zdjecia, więc od Ciebie poproszę Już nie będę młodej mamusi męczyc.

Moja Ala 9 godzin spała, niedanwno wstałyśmy i zjadłyśmy i się będziemy bawić

[bassienkaw]

No to wklejam zdjęcie Marcelinki

Swoją drogą ładnie ci Alunia śpi, nawte bardzo... nasza mnie dziś zaskoczyła, ciekawe jak dziś w nocy spac będzie. Teraz leży z tatą w łóżku i śpią obydwoje... a Łucja jaką minę poważną ma, śmiech na sali hehehe

[jolineczka]

Już byłam na marcówkach coby malutką zobaczyć Nie ma to jak zdjecie dziecka zaraz po porodzie - uwielbiam takie foteczki.

A mi Ala bardzo łądnieśpi w nocy i narzekać nie mogę. Zazwyczaj nie śpi wcale od ok 16 jak już tatuś wróci z pracy a wieczorem jest bardzo marudna. Za to jak zaśnie to budzi się rano

[bassienkaw]

no nasza ogolnie przez dzien dosc spi,a jakby nie spala od 16 np wogole do wieczora, oj to by marudna byla jak nie wiem co na noc i ciezko jej potem jest usnac... ale i tak nie narzekam

[jolineczka]

Za godzinkę idziemy na spacer do sklepu. Musze Ali kupić jakiś elegancki ciuszek na niedzielę świąteczną. Kurczę wszędzie szukam takiej przepaseczki na gówkę dla dziewczynki i nigdzie nie ma

Poza tym mam zatrucie i biegam do kibelka. Zaraz miętę wypiję i mam nadzieję, ze przejdzie.

A gdzie wy się dziewczyny podziałyście?? Już świeta czujecie i pewnie cista pieczecie, co?

Buziaczki

[bassienkaw]

nie wiem gdzie wszystkie dziewczyny... moja mała sobie śpi teraz... a potem jedziemy do moich rodzicow, mam kilka rzeczy do kupienia. A teraz tesciowa zakomunikowala radosna nowine mi... ze święta w tym roku u nich. Tzn pierwszy dzien świąt. Wiecie zawsze jest tak,ze cała rodzina pierwszego dnia schodzi sie do babci z ktora mieszkamy,wiec ludzi pelno i pelno przygotowan... a tesciowa chce nas odciazyc, i wszystkich zabrac do siebie... pfuuu oddech... normalnie skarb a nie tesciowa

[jolineczka]

Jak ja bym chciała o swojej teściowej powiedzieć skarb... A jedyne co mi się ciśnie na usta na myśl o tej pani to same niecenzuralne słowa. To taka pijaweczka. Niby nic nie robi, miła, grzeczna, ale krew wysysa ze smakiem.

Alka też śpi, ale już mogłaby wstać.

[ja22]

ADATKO MOJE GRATULACJE!!!!!!Dzielna z Ciebie kobietka życzę Wam dużo zdrówka

[bassienkaw]

moje dziecko dzisiaj mnie normalnie szokuje... rano troche sie pobawila, spiac na zmiane... i jak usnela o 11, tak spala do 15:30, nawet nie ruszylo ja to,ze ja ubralam, zapakowalam do nosidelka, rozebralam u moich rodzicow...bez roznicy jej to bylo... a jak wstala to mama jej zrobila tradycyjnie 120ml zageszczonego mleczka... i musiala jej dorobic 90ml... i pochlonela cale. Po godzinie dopila jeszcze 100ml herbatki,a teraz znowu usypia... a spala po jedzonku godzine...

[jolineczka]

Wystroiłam woją pannę na święta Kupiłam jej sukieneczkę, bluzeczek dwie pary, spodnie, body, buciki i przepaseczkę w h&m

Basia - Ala też ma dzisiaj duży apetyt. Może tak pogoda na dzieciaczki działa.

[bassienkaw]

a mi przyszły dzisiaj dwie sukieneczki dla małej z allegro... różowa i jeansowa... takie słodziutkie.
i dzisiaj też zamówiłam paczuszkę
od razu wklejam wszystkie rzeczy
pierwszy post to bedzie dzisiejsza paczuszka... do tego jeszcze jest taki sweterek,ale cos zdjecie mi nie chce wejsc...
a drugi post to sukieneczki ktore dzisiaj mi przyzsly,na zywo jeszcze sliczniejsze

a co do Łucji, to pospała ładnie przez południe, przyszłyśmy teraz jakoś o 19:30 do domu, kąpiel, jedzonko na raz dwa, i co, chwilę się pogrzebała w łóżeczku i śpi ciekawe jak dzisiaj w nocy będzie i ile pośpi

a tak poza tym to bylam dzisiaj u fryzjera, podcielam koncowki i zrobilam sobie grzywke... oczywiscie jak zwykle po fryzjerze jestem srednio zadowolona... pewnie jeszcze ze dwa,trzy dni mina i bedzie ok poza tym nienawidze wychodzic od fryzjera,bo nigdy mi nie uloza tak jak bym chciala hehehe i wygladam jak oszolom...

[bassienkaw]

i jeszcze dwie sukieneczki

[bassienkaw]

a tu jak zwykle cisza... czasem ktos w nocy sie jeszcze odezwie,ale gdzie tam... albo dzieciaki tak ladnie spaly a wyscie urzedowaly z mezami,albo nie spaly i sie nimi zajmowalyscie...
moja wczoraj usnela po 20 i spala do 4 rano... potem pobudka o 6, i teraz o 8:30. Więc nie jest źle. Teraz ją przebieram ogólnie,ale co jej nowego pampersa podkładam to ona akurat kupka... małpka jedna mała. Leży i się cieszy do drzwi

[jolineczka]

Ja jestem
Sliczne ubranka Basiu kupiłaś.

My juz spakowani i zaraz wyjezdzamy do rodziców na święta. U mnie noc jak zwyke super

Miłego dzionka, kolejne nadanie już ze wschodu

[Ramila]

Cześć Mamusie!
Mogę się w końcu odezwać bo w końcu mam chwilę spokoju.Ładne ciuszki Basiu ,ja też jak mam chwilę to na Allegro patrzę ale nie udaje mi się kupić nic fajnego.
Chciałabym życzyć Wam Wesołych i pogodnych Świąt,my w pierwszy dzień Świąt się chrzcimy także zapierdziel mam nie mały.Po Świetach jak Pola pozwoli wkleję fotki z wydarzenia,trzymajcie kciuki zeby mała nie miała kolki w kościele bo oszaleję.Pozdrawiam

[Enaffi]

Hej

Wczoraj Majuna była szczepiona zniosła ukłucie no nie powiem wrzasku narobiła jeszcze takiego kwiku to u niej nie słyszałam no ale szybko sie naszczeście uspokoiła a po szczepionce spała prawie całą noc prucz pobudki na jedzonka ale wsuneła 150 ml. i zasneła odrazu

Basiu sliczne ubrnka, kurde ale twoja malutka to ma spanie od 20 do 4 nad ranem pięknie

Jolu ja dzisiaj sie wybieram na zakupy też musze kupic jakaś sukieneczke na święta , wklej zdjecia jak dasz rade ciekawa jestem tej opaski na główke dziewczynki słodko w nich wyglądają

Milenko ty dalej bidulko męczysz sie z kolkami, u mnie poszły w niepamięć ale daje jej nadal profilaktycznie esputikon żeby nie wruciły . powiedz co podajesz Polci na te kolki?

A tak pozatym to mnie gardło bo li i mam cholerny katarmam nadzieje że Majcia sie nie zarazi odemnie

[bassienkaw]

witajcie... tą jedną sukieneczke będę musiała sprzedać na allegro bo sie mala okazala na Łucję... no trudno, pusci sie dalej w Polskę, moze ktos będzie zainteresowany
poza tym Łucja ostatnio dość wcześnie zasypia... ok 19-20 sobie już śpi... a ja nieprzyzwyczajona i az dziw,ale nie narzekam fajnie tak
teraz tez łobuz śpi... poobiednia drzemka

[gocha06_75]

Witam dziewczyny
Miałam się odezwać już wczoraj, ale nie mogłam się zalogować na portalu, wcześniej też jakieś cuda się działy. Poza tym moja Ania miała gorszy dzień i spała tylko godzinę w dzień (w sumie). Wieczorem była padnięta.

Łukasz znowu jest chory - całe noce potwornie kaszle, w dzień też kaszle i kicha tak, że żal słuchać. Bardzo bałam się o Anię ale póki co jest zdrowa. Myślałam też, że skoro Łukasz chory, to czekają mnie samotne święta - tylko ja i dzieci, bo TŻ i tak musiałby wyjechać (jest chrzestnym swojej bratanicy, w pierwszy dzień świąt chrzciny). Na szczęście dziś lekarka powiedziała, że możemy jechać, więc pakuję się jak tylko Ania da mi chwilkę.

Iza bidulko, z piersią pewnie już OK?

Basiu, piękne ciuszki. Ja w tym miesiącu zaszczepiłam Anią szczepionką skojarzoną (180 zł ), więc ciuszki na allegro już sobie odpuściłam. Kupiłam jej nosidełko Infant Activ (wiem, wiem, niezbyt to zdrowe), sporo rajstopek i balerinki. Teraz szlaban na wydatki

Jeśli Agatka tu zajrzy to ogromniaste gratulacje !!!!!! Pamiętam ją jeszcze z wątku "Próbować do skutku", potem nas wspierała duchowo A teraz taka śliczna córcia

Ps. zameldowałam się na wątku "Figura po porodzie", poczytałam rady guru Rzabby i efekt był taki, że ... upiekłam pyszne ciasto czekoladowe Kilogramów mi i tak 1,5 ubyło i nareszcie znalazłam przepis na ciasto, jakie kiedyś jadłam w pewnej ekskluzywnej kawiarni. Jak tak dalej pójdzie, to będę już zawsze wyglądać jak słonik

Uściski dla wszystkich mamuś i maluszków

[DrGandzia]

witajcie
od wtorku widuje tylko Polcię na odległośc - rozchorowałam sie na cacy, nie zblizam się do niej bo boje się że ją zarażę. Jestem taka wściekła na siebie, że nawet sobie nie wyobrażacie, w dodatku dzisiaj Polcia po 3 miesiącach swojego życia uroniła pierwsza prawdziwą łezkę (chciała iść do mnie na ręce jak mnie zobaczyła, a ja jej niemogłam wziąść). Serce mi się kraja, mam nadzieję że się szybko wykuruję i będe mogła ją niebawem przytulić i wycałować...
Agatko gratuluje serdecznie

[ja22]

Mnóstwo życzeń w koszyczku
przy wielkanocnym stoliczku,
kolorowych pisanek i mokrych ubranek
w lany poniedziałek.

Mnóstwo radości, jaj obfitości,
koszyczka marzeń i mocnych wrażeń.
W dyngusa dużo lania
i radości z leniuchowania życzy Karolina z rodziną

[bassienkaw]

Karolinko jaka śliczna ta twoja niunia...
moja już od ponad pół godziny ładnie śpi... ciekawe do której da pospać rodzicom... co najmniej do 4 proszę wcale bym się nie obraziła. Łucja o 19 zaliczyła kąpiel, dzisiaj dziesięciominutowa, potem z gołą dupą poleżała trochę, miała zabawę, bo ja ją przykrywałam kocykiem, a ona się w mig rozkopywała... i tak w kółko, potem butla... i na rękach zaczęła mi odpływać nim sobie odbiła. Odbicie, do łóżeczka i co... i śpi w momencie zasnęła
Jeszcze jakby mi ktoś tydzień czy dwa wstecz powiedział, że moje dziecko będzie samo usypiało, że przeważnie już przed 20 będzie spało, i przesypiało praktycznie całe noce to bym popukała go w czoło... a tutaj... no pięknie
A jak tam u Was?

[bassienkaw]

chciałam co najmniej do 4 tak? no to obudziła się z 5 minut po 4,ale dałam jej smoka na powrót i śpi do teraz, więc nie jest źle, może do 5 jeszcze pośpi. Idę też się położyć, weszłam przy okazji tutaj,bo miałam coś innego na necie do sprawdzenia poza tym teraz jak liczę to do 19:30 do teraz już jest 9 godzin, więc i tak nie jest źle kochana ta moja mała
ciekawe jak u was... no nic klade sie spowrotem

EDIT:
no i pospałyśmy do 5:30, dopiero wtedy Łucja jadła,czyli 10 godzin, no całkiem ładnie.... a potem poszła spać, i dopiero teraz zaczyna się wiercić, ale jeszcze nie woła o jedzonko, więc jeszcze jej nie biorę

[bazylia]

Witajcie Mamusie
Ostatnio tylko podczytuję, co się dzieje na wątku, bo czasu jakoś mało... Małgosia ma ostatnio gorsze dni, nie daje się wyspać w nocy i łobuzuje w dzień, ale mam nadzieję, że niebawem to się zmieni. Poza tym znowu mieliśmy gosci (nawet wczoraj ) i pochłoneły mnie przygotowania do Świąt - w Wielkanocny Poniedziłaek to u nas zjawi się rodzinka.
Teraz zabieram się za robienie śledzików i sałatek, a Wam:

Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych składam najserdeczniejsze życzenia: dużo zdrowia, radości, smacznego jajka, mokrego dyngusa, mnóstwo wiosennego słońca oraz samych sukcesów (wychowawczych i nie tylko ).

I&M&M

[jolineczka]

Ja na chwilkę.

Do mnie przyszedł prezent na święta... OKRES!

Ale macie śliczne dzieciaki. A kowboj Gosi rewelacyjny.

Dziewczyny - Waszym dzieciaczkom, mezom i rodzinom zyczę wszystkiego co najlepsze na Święta, dużo spokoju i słoneczka wewnętrznego, skoro to na niebie ma zamiar się schowac.

Milenko - powodzenia na chrzcinach. To naprawddę cudowne przezycie.

Buziaczki

[bassienkaw]

hej dziewczynki, moje dziecko to chyba jakieś podmienione jest... no więc spała sobie dzisiaj do 5:30, zjadła ładnie i poszła spać od razu i spała do 7:30, teraz pojadła i znowu drzemka... ale nic w tym dziwnego, dopiero to dziwne zaraz napisze. Tak więc Łucja jadła w sumie ostatni posiłek o godzinie 17 wczorajszego dnia... naprawde... bylam z nia u tesciow, wtedy zjadla... kolejny raz miala jesc po kąpieli czyli gdzieś ok 19:30-20. Ale gdzie tam, zjadła 30ml i ryk taki, że szkoda gadać, dziecka się uspokoić nie dało, do łóżeczka, chwila lulania i śpi... myślę, pewnie obudzi się za 2-3 godziny... ale gdzie tam. Owszem dziecko spało od 20, myślałam, że jeszcze tego dnia ją będę karmiła... a tutaj szok, 5:30 rano... co ona jakie rekordy chce pobic?

[bassienkaw]

ale tutaj cisza, normalnie szok, wszyscy świętują

[ja22]

Basiu - no, no ... Łucja naprawdę chce pobić rekord
Moja Amelia ma stałą porę snu i chyba już tak zostanie. Nasz wieczór wygląda tak: kąpiel 20.30, potem butla 130ml, odbije się, kładziemy ją do łóżeczka. Maleńka troszkę popatrzy się na karuzelę z misiami. Dosłownie trzy razy może nakręcę melodyjkę, po chwili kleją jej się oczka, więc przyciemniam światło i po ok 10minutach maleńka śpi. Jest to zazwyczaj nie póżniej niż ok godz. 22.00
Śpi ładnie do 7.00, może 8.00, chociaż bywało i tak że spała do 9.00.
Taki układ nam pasuje i oby tak zostało.
A to fotka z wczorajszej zabawy z pieskiem. Nie ma to jak fikanie w pampersie i koszuleczce na łóżku rodziców )