Aparaty ortodontyczne cz.II

[a_njunia]

Napisane przez sugar_kitty

już się prawie przyzwyczaiłam do tego aparatu, chwilami mam wrażenie, że coś mi siedzi na zębach i trzeba to zdjąć
pozatym mam wrażenie, że mi się zęby leciusieńko ruszają

Ja czasem jak jem to mam wrażenie że cały aparat mi się odkleił.

Napisane przez kate_lol

a ja juz po zalozeniu ;D nie ejst źle ,az tak ; p najbardziej wkurzajace jest to ze neimgoe gryźć no i ze mam suche usta ^^ i jestem glodna aa dziwne uczucie na tych zębach ^
i taksie jeszcze zastanawiam jak niemgoe gryźć zbytnio przez to bolenie i dziwne uczucie to jak ja umyję zeby? aa ;D bede sie bala ze mi odpadna zamki ;p

Gratuluje aparatu
Z gryzieniem i suchymi ustami będziesz musiała jakiś czas pocierpieć, ale nie długo.
A z myciem zębów to rzeczywiście troszkę ciężko na początku, ale leciutko szczoteczką i będzie ok.

[kesii]

Napisane przez kliwia

kesii irygator nie jest niezbędny, a jesli ortodonta Ci będzie chciał wcisnąć z gabinetu, to naciąga. To jest dość drogie [przynjamniej dla mnie]
Wystarczy 5 minut dłużej niż zwykle myć, i zaopatrzyć się w zestaw szczoteczyk.

mój nie naciąga i nie mam tu najmniejszych watpliwości, choć nie chcę komentowac dlaczego zastanawiam się ponadto czy sam irygator nie wyniesie taniej w sumie niż wymienianie tych wszystkich czyścików i szczoteczek przez załóżmy 3 lata ( 2 aparaty, drugoi zakładany po pół roku). ogólnie wydaje się to opłacalna inwestycją w dłuższym czasie. irygator i zwykła szczotka i nie trzeba kombinować. poza tym ja gadźeciara jestem
a i co dowiedziałam sie od dentystki - zastanawiałyśmy sie właśnie nad ta pasta z szałwią, ta specjalną do aparatów i stwierdziła, że te pasty ziołowe nie sa dobre bo zioła barwia zęby.

[taramtaram]

ratuujcie wczoraj byłam na wizycie i echh...pomijając to że zęby bolą mnie tak jak wtedy po założeniu ale,... nie wiem jak to wytlumaczyć ale końcówka druta jak jest to się ją za 7 zagina żeby się nie wbijała...i właśnie mi się odgieła i tak straaasznie boli a to jest daleko w tyle i nie wiem co mam zrobić? mam nadziej że nie musze jechać znowu...miała któraś z was tak?

[kesii]

niech ktoś ci pomoże ją dogiąc, ja wczoraj z tz zakładaliśmy na 7 taka gumkę w stylu wyciągu i nam się udało, także niech ktoś z domowników postara ci sie to dogiąć

[Julshka]

kesii jak wygladaje te irygatory?? bo ja niekumata jestem

A co do wyrywania zebow, to moja orto mi powiedziala, ze gdybym poszla gdzie indziej to bym miala wyrywane kilka zebow i zalozony aparat zdejmowany i ze po sprawie. Ale ze wlasnie ta moja orto polecila mi staly i caaale szczescie zgodzilam sie na ten staly To by bylo wydanie kasy w bloto na ten zdejmowany, juz efektow takich nie dawalby

[aga2111]

Napisane przez smv

aga a tY masz kamien nazebny czy to tlyko osad?poza tym łądne zebiska)

Hmmm ja to mam chyba wszystko Dawno nie byłam u stomatologa, bo czekam żeby pójść już bez aparatu...kamień miałam usuwany jakiś rok temu pewnie. Teraz to mam w miarę proste zęby ale z osadem i kamieniem

Napisane przez smv

ja bytm chyba po 2.5 roku zwątpiła
bron Boze nie chce cie zniechecac ale zwyczajnie zapytaj kiedy ci zdejmie druta
wiaodmo ze chcemy byc sliczne ale no kurde bez przesady...2.5 roku ale co ja se tak moge gadac akto wie ile ja bede nosila..
wczoraj moj drut mial 10 miesiecy ;] heh happy birthday my lovely wire)

No ja już powoli zaczynam wątpić, ale nie mogę powiedzieć, że nie widać efektów, bo widać i to mnie pociesza. Sama widzę jak niewiele już zostało do zrobienia. Na następnej wizycie zapytam po raz kolejny kiedy zdejmujemy

Nie wiem czy miałaś usuwane zęby, ja miałam 4 czwórki i to moim zdaniem przedłuża noszenie aparatu....

Napisane przez a_njunia

A co do produktów to guma do rzucia, jakieś takie lepkie jedzenie jak krówki itp.

Właśnie sobie gumę żuję

Napisane przez kliwia

aga2111 jest różnica na górze w sposobie ustawienia dwójki względem jedynki np.
i widzę że masz ten sam problem co ja, mianopwicie, krzywoi przyklejony zamek na dolnej jedynce, dlatego nie jest równo z innymi. Zwróć może uwagę orto?

Hmmm ja nie widzę tego krzywo przyklejonego zamka...może to tak wygląda tylko z perspektywy?

[isis1]

Witam!

I ja się dołączam do aparatowiczów Dziś założyli mi aparat na górę, a za miesiąc założą na dół. Mój ortodonta postraszył mnie, że po kilku godzinach może boleć, mnie jak do tej pory nic, a nic nie boli, a jestem parę godz. po założeniu aparatu (chyba powinnam się cieszyć albo wszystko jeszcze przede mną ) Jak na razie dziwnie się czuję z tym z buzi ale pewnie to kwestia przyzwyczajenia Miałam usuwane górne czwórki i na razie mam założone zamki do piątek, czeka mnie jeszcze założenie reszty i płytki Nancea i jakiś zaczepów na siódemki Kupiłam na razie podstawową szczoteczkę Oral-B, pastę i wosk i mam pytanie co mam jeszcze niezbędnego dokupić, bo ortodonta pokazał mi tego tyle, że głowa mała

Pozdrowienia!!!

Ps. A to mój szczery uśmiech hihi

[aga2111]

isis1 w ogóle nie widać, że nie masz 4 U mnie też tak było.

Zastanawiam się co u Ciebie jest do poprawienia pewnie masz wadę zgryzu, której nie widać na tym zdjęciu

[Julshka]

Napisane przez isis1

Witam!

I ja się dołączam do aparatowiczów Dziś założyli mi aparat na górę, a za miesiąc założą na dół. Mój ortodonta postraszył mnie, że po kilku godzinach może boleć, mnie jak do tej pory nic, a nic nie boli, a jestem parę godz. po założeniu aparatu (chyba powinnam się cieszyć albo wszystko jeszcze przede mną ) Jak na razie dziwnie się czuję z tym z buzi ale pewnie to kwestia przyzwyczajenia Miałam usuwane górne czwórki i na razie mam założone zamki do piątek, czeka mnie jeszcze założenie reszty i płytki Nancea i jakiś zaczepów na siódemki Kupiłam na razie podstawową szczoteczkę Oral-B, pastę i wosk i mam pytanie co mam jeszcze niezbędnego dokupić, bo ortodonta pokazał mi tego tyle, że głowa mała

Pozdrowienia!!!

Ps. A to mój szczery uśmiech hihi

Witamy w gronie) jeszcze sa bardzo dobre (i dla niektorych niezbedne) wyciorki taka 'mini wersja szczotek do butelek'

Ale u mnie sniegg pada ajjc ta wiosna normalnie przez okno nic nie widac

[tulipanna.]

A ja mam za soba druga wizyteWracajac do domu kupilam sobie troche miekkiego jedzenia sadzac, ze po dokrecaniu drutow zeby beda mnie bolec. Tymczasem gryze bez problemu Dowiedzialam sie juz, ze moj zgryz jest okej i jedyne co trzeba zrobic to ustawic rowno zeby w obu łukach No i ze musze byc cierpliwa, bo u mnie drastyczne zmiany nie beda widoczne po miesiacu, tylko powoli i ostroznie trzeba wszystko docisnac Dalej nie mam zamkow na gornych jedynkach i dwojkach, za to drut ktory mnie niemilosiernie wkurzal doktor docisnal do gory, tak ze teraz nareszcie nie czuje sie jak kon spetany w chomąto

[isis1]

Aga tak mam wadę zgryzu, górne zęby wysunięte do przodu, co prawda nie jest to jakaś drastyczna wada zgryzu ale jednak Poza tym jak byłam mała to upadłam na zęby i górne jedynki wysunęły się do przodu

Julshka no właśnie muszę te wyciorki jeszcze kupić i chyba szczoteczkę jednopęczkową A czy jakiś płyn do płukania ust też muszę zakupić??? Pastę mam ORTHOKIN czy ona może być na dzień i na noc stosowana?

[Julshka]

Napisane przez isis1

Aga tak mam wadę zgryzu, górne zęby wysunięte do przodu, co prawda nie jest to jakaś drastyczna wada zgryzu ale jednak Poza tym jak byłam mała to upadłam na zęby i górne jedynki wysunęły się do przodu

Julshka no właśnie muszę te wyciorki jeszcze kupić i chyba szczoteczkę jednopęczkową A czy jakiś płyn do płukania ust też muszę zakupić??? Pastę mam ORTHOKIN czy ona może być na dzień i na noc stosowana?

No plyn to jest uzupelnieniem pasty ale nie wszyscy plukaja a chyba ta Twoja pasta to moze byc i na dzien i na noc

[emeczka]

[QUOTE=marekroman1;6948837]

Napisane przez emeczka

no co będę ściemniać.. wyciągi to nie są nasi przyjaciele najgorzej jest na początku noszenia tego badziewia, to jedyny moment gdy nie spałam przez zęby...

Hallo !

A używasz na noc pasty ORTHO SALVIA DENTAL - NOC ?

To specjalna pasta do zębów dla osób noszących

stałe aparaty ortodontyczne.

Możesz spytać swojej ORTO. Dziwne, że Ci nie powiedziała.

Są w tej paście składniki łagodzące i przeciwbólowe.

Ułatwiają zasypianie.

Pastę kupisz w każdej aptece. Producent ATOS MM.

Pozdro.

nie bo w zasadzie rzadko mam takie problemy po prostu przesuwały mi się siódemki i szóstki, a niestety na to to już chyba tylko środki przeciwbólowe... nie wiem czy pasta podziałałaby na kość, przecież to w niej zęby "jeżdżą" jak się przesuwają i to mnie najbardziej bolało na początku noszenia wyciągów. tak czy inaczej ból pzreszedł

[isis1]

A mam pytanko jeszcze co to są za gumki w aparacie??? 2-3 strony wcześniej wyczytałam, że nawet wypadają

I jeszcze jedno czy przy zagryzaniu zębów ruszają się Wam one minimalnie??? Bo ja właśnie sobie zagryzłam i jedynki i dwójki normalnie mi się tak troszkę ruszają!

[poldzia89]

taramtaram: ja mam tak bardzo często :P a nie możesz sobie jakoś sama z tym poradzić ?? np docisnąć paznokciem do zęba ?? na pewno pomoże cmok:

Jeny super Święta :P nareszcie chwila wolnego :O jutro mam wizytę u orto i zastanawiam sie czy będą mnie ząbki bolec tak jak ostatnio : hm.. :P mam nadzieje ze nie bo to Święta idą

[kliwia]

Julshka to jest taki sprzęt co wodą pod ciśnieniem wypłukuje co trzeba ze szczelin aparatowych.

[zlota rybka]

Ja mam nie bardzo dużą wadę zgryzu ,ale z jednej strony chciałabym naprawić, gdyby nie strach. Boję się m.in. tego,że nie mogłabym zaakceptować swojego wyglądu i męczyć się tak przez jakieś 2-3lata. Napiszcie Kobitki czy jest czasem szansa,że po np po roku orto stwierdzi "można zdjąć"??
Prawdopodobnie musiałabym mieć wyrwane cztery 5. Bardzo boli mimo znieczulenia??

[isis1]

Rybko wyrwanie zębów nic, a nic nie boli Dopiero później pobolewa dół po wyrwaniu ale to mija po 2-3 dniach (tak było u mnie bynajmniej) Jesli masz dużą wadę zgryzu to nie ma na co czekać tylko aparacik zakładać - wszystko da się przezyć, jestem co prawda nowicjuszką ale dziewczyny, które noszą aparaty dłużej na pewno powiedzą ci to samo

[KateA430]

Dzieki dziewczyny za to, że piszecie tak dużo istotnych rzeczy. Sporo się już dowiedziałam dzięki wam.
Mam jeszcze takie pytanko, czy któraś z was leczy sie może w Wawie i może polecić jakąś sensowną ortodontkę?
Dzięki serdeczne.

[zlota rybka]

Napisane przez isis1

Rybko wyrwanie zębów nic, a nic nie boli Dopiero później pobolewa dół po wyrwaniu ale to mija po 2-3 dniach (tak było u mnie bynajmniej) Jesli masz dużą wadę zgryzu to nie ma na co czekać tylko aparacik zakładać - wszystko da się przezyć, jestem co prawda nowicjuszką ale dziewczyny, które noszą aparaty dłużej na pewno powiedzą ci to samo

*Właśnie nie mam takiej wielkiej wady,żeby było to niezbędne. Orto mówi,że nie jest to mus.
Góra lekko wypchnięta, troszkę bardziej dół, ósemki mi pogorszyły sprawę. Liczę,że po aparacie miałabym ładniejszy profil bo broda wyszłaby troszkę do przodu.

*Nie boli wcale?? To chyba niemożliwe Pewnie musi być okropne uczucie i jakieś chrupanie w kościach (tak było jak miałam mleczaka wyrywanego). 2-3dni to też masakra bo wiem co znaczy ból zębów po różnych zabiegach

* Znajome zaakacptowały siebie dosyć szybko, ale ja mam inny charakter i obawiam się,że miałabym z tego powodu duże kompleksy.

[isis1]

Rybko sorki źle przeczytałam o Twojej wadzie Ból po wyrwaniu jest zupełnie inny niż ból zęba (boli mniej i inaczej, jest do przeżycia) przy wyrywaniu czujesz tylko taki hmmm napór jak dentysta ciągnie ale nic poza tym, zero bólu czy czegokolwiek A jesli nie masz dużej wady zgryzu i proste ząbki to po co się męczyć

[Piesio]

Napisane przez zlota rybka

*Właśnie nie mam takiej wielkiej wady,żeby było to niezbędne. Orto mówi,że nie jest to mus.
Góra lekko wypchnięta, troszkę bardziej dół, ósemki mi pogorszyły sprawę. Liczę,że po aparacie miałabym ładniejszy profil bo broda wyszłaby troszkę do przodu.

*Nie boli wcale?? To chyba niemożliwe Pewnie musi być okropne uczucie i jakieś chrupanie w kościach (tak było jak miałam mleczaka wyrywanego). 2-3dni to też masakra bo wiem co znaczy ból zębów po różnych zabiegach

* Znajome zaakacptowały siebie dosyć szybko, ale ja mam inny charakter i obawiam się,że miałabym z tego powodu duże kompleksy.

Jeśli nie esteś zdecydowana to można zastanowić się przez kilka dni nie takie rzeczy jak "wyrywanie ząbków" się przeżywało : ludzie przeżywają większe rzeczy i żyją do aparatku Cię nikt nie zmusza jeśli nie chcesz to niezakładaj ale moim zdaniem warto przeboleć wyrywanie i aparat i do końca życia mieć piękny uśmiech ja już np. przeżyję wszystko żeby mieć proste zęby dwa razy przeżyłam złamanie raz skręcenie kilka razy nabicie palca i żyję warto naprawdę warto jeśli masz okazję to ja na Twopim miejscu bym się decydowała i mała do końca życia piękny uśmich a później nie chciałabym żałować ale tak jak mówię nikt Cie do druciaka nie zmusza ale jeśli uważasz że nie masz dużej wady to niezakładaj, jeśli Ci ona nie przeszkadza Pozdrawiam

[Lolciaw]

hej.......dawno tu nie zaglądałam......nawet nie mam siły prześledzić wątków ;( Jestem zdruzgotana, bo po raz kolejny zaczyna mi sie "ruszać" hass..... 1,5 tyg temu wylądowałam na drugim cementowaniu.......jutro jade na zablokowanie śruby, ale tak mi sie to poprzesuwało, że druty orają mi policzek od wewnątrz, tak że nie moge nawet sie uśmiechnąć.......i tak ma być jeszcze przez 3 miesiące? ;(((((

[Piesio]

Napisane przez Lolciaw

hej.......dawno tu nie zaglądałam......nawet nie mam siły prześledzić wątków ;( Jestem zdruzgotana, bo po raz kolejny zaczyna mi sie "ruszać" hass..... 1,5 tyg temu wylądowałam na drugim cementowaniu.......jutro jade na zablokowanie śruby, ale tak mi sie to poprzesuwało, że druty orają mi policzek od wewnątrz, tak że nie moge nawet sie uśmiechnąć.......i tak ma być jeszcze przez 3 miesiące? ;(((((

oj biedna pecha masz z tym hassem powiedz orto żeby Ci to pożądnie przycementowała bo przecież jeździć nie będziesz co tydzień żeby cementować , no bez przesady ... niech Ci pożądnie to zamocuję
Życzę powodzenia bez bólu

[BeCiAq88]

Jak jeszcze raz ktoś napisze "dzisiaj założyłam/em aparat (...)" to nie ręczę za siebie bo ja muszę czekać do końca kwietnia A tak na serio to gratuluję zawsze to jeden dzień bliżej do ściągnięcia. Chociaż ostatnio kumpela którą ściągnęła rok temu aparat powiedziała że mi zazdrości że będę mieć aparat bo jak ona nosiła to czuła się wyjątkowa a teraz jest taka jak wszyscy

Oj dziewuszki CIERPIĘ!! Nie mogę się wyleczyć z zapalenia oskrzeli (już miesiąc mam antybiotyk) lekarka się załamała i chciałam mnie wysłać do szpitala ale że idą święta na razie dała dała mi zastrzyki. i tu sie zaczyna mój problem bo nie mogę siedzieć na tyłeczku Ale zawsze to jakieś przygotowanie na ból związany z aparatem

[Piesio]

Napisane przez BeCiAq88

Jak jeszcze raz ktoś napisze "dzisiaj założyłam/em aparat (...)" to nie ręczę za siebie bo ja muszę czekać do końca kwietnia A tak na serio to gratuluję zawsze to jeden dzień bliżej do ściągnięcia. Chociaż ostatnio kumpela którą ściągnęła rok temu aparat powiedziała że mi zazdrości że będę mieć aparat bo jak ona nosiła to czuła się wyjątkowa a teraz jest taka jak wszyscy

Oj dziewuszki CIERPIĘ!! Nie mogę się wyleczyć z zapalenia oskrzeli (już miesiąc mam antybiotyk) lekarka się załamała i chciałam mnie wysłać do szpitala ale że idą święta na razie dała dała mi zastrzyki. i tu sie zaczyna mój problem bo nie mogę siedzieć na tyłeczku Ale zawsze to jakieś przygotowanie na ból związany z aparatem

Ale Ci fajno Ty przynajmniej wiesz kiedy zakładasz a ja dupa jaś nic nie wiem pierwsze musze na wizytę i dopiero jak mi założą to pewnie maj-czarwiec albo wogólę najlepiej nie no żart xD biedacto lecz się szybciutko Powrotu do zdrowia

[isis1]

Napisane przez BeCiAq88

Jak jeszcze raz ktoś napisze "dzisiaj założyłam/em aparat (...)" to nie ręczę za siebie bo ja muszę czekać do końca kwietnia A tak na serio to gratuluję

Już myślałam, że mnie normalnie zabijesz albo coś Został Ci praktycznie miesiąc i na pewno szybko zleci Dużo zdrówka Ci życzę!!!


Piesio, a Ty masz już wyznaczoną wizytę konsultacyjną???

[Lolciaw]

Napisane przez Piesio

oj biedna pecha masz z tym hassem powiedz orto żeby Ci to pożądnie przycementowała bo przecież jeździć nie będziesz co tydzień żeby cementować , no bez przesady ... niech Ci pożądnie to zamocuję
Życzę powodzenia bez bólu

ehhhh słyszałam ze po zastosowaniu mocniejszego cementu ciezko potem odkleic aparat........ale nic to ......chce cos mocniejszego (bo mam jedną wielką ranę na wewnętrznej stronie policzka) i łagodniejszy wymiar kary np. skrócenie noszenia chociaz o pół miesiąca ;(

[Piesio]

Lolciaw no ale nie wicniejszego tylko coś lepszego no i coś lekko mocnego żeby sie trzymało bo przez takie odklejanie to nie dość że będzie Cię ranić to jeszcze nigdy nie doprowadzi sie do stanu jakiego ma hass zamiar doprowadzić więc poproś żeby CI to jakoś lepiej przykleiła


isis1 14 kwietnia idem pytać piszę w podpisie a ak poza tym to na zdjęciu to na zamchach 3 i 4 masz wosk czy to zamki ?

[_Emi_]

Napisane przez BeCiAq88

Jak jeszcze raz ktoś napisze "dzisiaj założyłam/em aparat (...)" to nie ręczę za siebie bo ja muszę czekać do końca kwietnia A tak na serio to gratuluję zawsze to jeden dzień bliżej do ściągnięcia. Chociaż ostatnio kumpela którą ściągnęła rok temu aparat powiedziała że mi zazdrości że będę mieć aparat bo jak ona nosiła to czuła się wyjątkowa a teraz jest taka jak wszyscy

Oj dziewuszki CIERPIĘ!! Nie mogę się wyleczyć z zapalenia oskrzeli (już miesiąc mam antybiotyk) lekarka się załamała i chciałam mnie wysłać do szpitala ale że idą święta na razie dała dała mi zastrzyki. i tu sie zaczyna mój problem bo nie mogę siedzieć na tyłeczku Ale zawsze to jakieś przygotowanie na ból związany z aparatem

Przeprasza,ale ja dziś założyłąm aparat Jest cudowny... Mam przezroczyste gumki narazie Ale sie dziś wyleżałam u orto 2 godziny;p Jak tylko dorwę cos do robienia zdjec to wrzuce fotki)