Ekch..porządek ;(

[laza]

Mama taki problem bo jestem straszna bałagarniarą sprzatam tylko w soboty nawet czasem w ogle nie sprzatam;/ (chdozi o mój pokój, bo mam 15 lat) i mama ciagle krzyczy;/ a je tez chcialbym umeic znaleźc pod sterta rzeczy coś;/ bo wyciagam cos z szafki i zostwiam na podlodze leza ksiazki, na lozku ciuchy a ja ide spac do siostry;/ ech..tak to wyglad;/ nawet nei mam gdzie lekcji odrobic bo biurko te zawalone ;( Co robic aby zachowac porządek.? macie jakies spsoby.?

[ewelciaa144]

Łojojoj :P U mnie też ciężko z porządkiem, sprzątam tylko w soboty [znaczy tak generalnie ] bo mama przychodzi z pracy i zawsze sprawdza, a jak nie posprzątam to lipa i muszę od nowa zasuwać A w takie dni w tygodniu to jak otworzę szawkę to wszystko się wysypuje Ciuchy powywalane w całej szafie, książki porzucane, normalnie cała ja Może postaraj się chociaż raz w tygodniu robić porządki, albo w tygodniu chociaż trochę ogarnąć żeby mama się nie denerwowała i nie krzyczała, a Ty będziesz miała ładnie i czyściutko

Buziaki

[Hultaj]

sprzątać pierdzielnik po kawałku - codziennie => przestać syfić.
i tak masz tolerancyjna siorę

ciuchy jak powyciągasz z szafki złóż i wsadź z powrotem, kosmetyki trzymaj w jakichś koszyczkach np., jeśli malujesz się w pokoju i musisz je tam mieć, dezodoranty w łazience, bieliznę w szuflady, brudy do kosza, książki na półkę lub do biurka, a nie na biurko, możesz sobie postawić gdzieś dyskretnie kosz, jak z papierkami czy ogryzkami masz za daleko do kuchni...
To naprawdę nie takie trudne nie utonąć we własnym bałaganie, wystarczą drobne nawyki.

[krucha babeczka]

wez sie za sprzątanie ,innej rady nie ma ,samo sie nie posprząta.
Zawsze odkładaj rzeczy na swoje miejsce .

[Mysia_Pysia]

Ja też jestem bałaganiarą, ale chyba nie jest ze mną aż tak źle Jeszcze da się przejść przez pokój

Bałagan zazwyczaj mam na biurku, książki, zeszyty, szklanki, talerze... i później niosę rano 3 szklanki do zmywania :P Papierki się walają. Ale to sprzątam codziennie

Ubrania leżą najczęściej na łóżku lub na pralce w łazience, razem w prostownicą

A najgorsze jest ścieranie kurzy. Jak byłam mała to kolekcjonowałam figurki, mam ich chyba z 50, i jak chcę posprzątać półkę, to muszę wszystko zdejmować... w sumie chyba ze 4 półki zagracone :/

Już wiem, że w swoim przyszłym, własnym mieszkaniu nie będę miała figurek i innych pierdółek, jak najmniej rzeczy na półkach ;D

[Marwari]

jezeli masz wielki bałagan to musisz sie zawziac,
w ktoryś weekend to wszystko posprzatac a potem starac sie utrzymac porzadek.

[yes]

ja etz jestem bałaganiarą, ale nie aż tak przesadnie
Również sprzątam tylko w sobotę - wycieram kurze, myję podłogi, odkurzam, poukładam w szafie z ciuchami, w szufladkach Oczywiście mama mnie do tego goni... dzisiaj nawet okna umyłam u siebie . Na to sposobu raczej nie ma Ale ja akurat lubię taki mój nieład Wszystko znajduję

[Ewelina9033]

tez z tym mam czasem problem , sprzatanie ehh
mam pomysł moze dawajcie fotki swoich pokoi jak jest posprzatane a jak nie , na innym forum tak robia, przecież wizaż nie jest gorszy od innych for.
niestety nie mam takich fotek teraz ale napewno kiedys bede mieć wiec dodam.
czekam na wasze foty

[marrellic]

Poprostu każdą rzecz jaką weźmiesz odłożyc w to samo miejsce

[laza]

Napisane przez Ewelina9033

tez z tym mam czasem problem , sprzatanie ehh
mam pomysł moze dawajcie fotki swoich pokoi jak jest posprzatane a jak nie , na innym forum tak robia, przecież wizaż nie jest gorszy od innych for.
niestety nie mam takich fotek teraz ale napewno kiedys bede mieć wiec dodam.
czekam na wasze foty

hmm..dalalam bym fotke zagraconego pkoju ale na razie jest sprzatnięty i chce taki utrzymac wiec nie wiem czy uda mi sie zrobic zdj balaganu(miejmy nadzieje ze nie;p)

[moya07]

Hehe, aura świąt działa, widzisz, już masz czysto, ja też z okazji zbliżających sie świąt umyłam okno w pokoju A kurze powycieram w tygodniu, bo przez tydzien to znów sie zorbi pyłek na meblach;]

[laza]

tak..nawet w szafkach poukładałam i w pokoju obok z moją toaletką tak samo posprzątane

[moya07]

No to gratuluje;];] Widzę, z emineło juz 2 dni do twego sttaniego postu gdy masz porządke wiec pytanie czy nadal się trzyma,czy już bałagan;>??

[beat@]

Napisane przez laza

hmm..dalalam bym fotke zagraconego pkoju ale na razie jest sprzatnięty i chce taki utrzymac wiec nie wiem czy uda mi sie zrobic zdj balaganu(miejmy nadzieje ze nie;p)

no to tak trzymaj. Swojego czasu też taki bałagam miałam zawsze w pokoju. Teraz nauczyłam się sprzątać po sobie od razu i jest o wiele lepiej. Teraz mieszkam razem z TŻ więc muszę ogarnąc pokoik na bierząco, a jak robi się syf to TŻ zwraca mi dosadnie uwagę. Efekt murowany, porządek w mgnieniu oka jest

[madelajnn]

Napisane przez marrellic

Poprostu każdą rzecz jaką weźmiesz odłożyc w to samo miejsce

ja już opanowałam tą bardzo trudną sztukę.

[laza]

bałagam ;(

[moya07]

A kiedy sprzątasz po raz kolejny?? skoro amsz bałagan to zamiast siedziec przed kompem, to posptrzątaj chociaz z 10 min. ja jak amm lekki bałagan to np gdy włączam komputer, to w czasie tych 3 min, cos posptrzątamw pokoju, np powkłądma skiazki ze skzoły do szafki, wyrzuce zbędne papierki itp.

[laza]

nie chce sie ;p ech..moze jutro

[00aga00]

Codziennie przed snem sprzątać to, co nabałaganiłaś w dzień Ja tak robię, ale rano szukując się do szkoły potrafię zrobić niesamowity bałagan i koło się zamyka

[laza]

ja tak samo rano szukam na szybko ciuchow, rozwalam, wywalam z szafy bo orodzice sie dra szybciej, kosmetyki zostawiam na szafce i wszystko rozwalone ;p

[nice6irl]

to przygotuj sobie rzeczy na rano przed spaniem.

moim zdaniem jak ktoś chce to utrzyma porządek, będzie sprzątał systematycznie, ale jeśli jest leniwy i ten bałagan wcale mu nie przeszkadza to będzie tak żył wiecznie. nie wiem czego tu sie uczyć i jakich rad udzielać. każdy wyciąga rzeczy z szafek, tylko nie każdy je tam potem odkłada...

[justysia171]

Ja mam znowu odwrotny problem, przesadnie uwielbiam porządek
Musze mieć wszystkie książki równiutko poukładane, zatemperowane kredki, wytarte kurze, wszystko elegancko poskładane w szafie itp itd
Wycieram kurze codziennie, a odkurzam co 2 dni.
Choćbym nie wiem jak padnięta przyszłą z uczelni i było późno muszę ogarnąć pokój, to sam orano po wstaniu
Nie cierpię porozrzucanych książek,notatek więc nawet jak się uczę mam nieskazitelny porządek

[Tajemnicza667]

Najlepiej trzymać porządek, tzn sprzątać na bieżąco. Nie przejmuj się ja w Twoim wieku też byłam straszną bałaganiarą, kłótnie z rodzicami, dobrze to znam, ale wyrosłam z tego. Teraz uwielbiam porządek Może poszukaj sobie chłopaka, albo nowych znajomych, no wiesz wstyd Ci będzie do bałaganu kogoś zaprosić i w końcu posprzątasz

[moya07]

Napisane przez justysia171

Ja mam znowu odwrotny problem, przesadnie uwielbiam porządek
Musze mieć wszystkie książki równiutko poukładane, zatemperowane kredki, wytarte kurze, wszystko elegancko poskładane w szafie itp itd
Wycieram kurze codziennie, a odkurzam co 2 dni.
Choćbym nie wiem jak padnięta przyszłą z uczelni i było późno muszę ogarnąć pokój, to sam orano po wstaniu
Nie cierpię porozrzucanych książek,notatek więc nawet jak się uczę mam nieskazitelny porządek

Łał, jakbym aj to smao miała miec we krwi. Masz w ogóle na cokolwiek zcas gdy tak sprzątasz cały zcas by był porządek??

[justysia171]

Napisane przez moya07

Łał, jakbym aj to smao miała miec we krwi. Masz w ogóle na cokolwiek zcas gdy tak sprzątasz cały zcas by był porządek??

No bez przesady, nie popadajmy w paranoje, czas mam
Nie sprzątam godzinami
Tak naprawdę takie podstawowe czynnosci porządkowe nie zajmują wiele czasu, odkładam wszystko na swoje miejsce itd itp i zajmuje mi to no nie wiem 10 minut rano i z 10-15 minut wieczorem jak odkurzam i sobie zetre kurze

[Vivienne]

Oglądaj program Perfekcyjna Pani Domu

[wata pomidorowa]

Kiedy pewnego dnia na zupełnym spontanie wywaliłam wszystko na środek pokoju i wyrzuciłam 4 wielkie worki ze śmieciami (żadnych skrupułów hehe ) to nie mam już problemów w kwestii nieporządku, a miałam bardzo duże. Bałaganiarstwo mam we krwi, więc przez cały dzień zbierze się trochę rzeczy na biurku i porozwalane ciuchy, ale sprzątam to codziennie na bieżąco. Raz na tydzień odkurzanie, kurze i układanie ubrań w szafce. Zmiana nie do poznania.

[laza]

ogladalam kilka razy ;p

[Cześka]

Ja oglądałam kilka odcinków tej Pefekcyjnej PaniDomu i na prawdę spodobało mi sie! Dodatkowo w necie są jeszcze fajne porady z jej programu. Ja tez jestem bałaganiara, jak jest nie ten dzień to dosłowny burdel na kółkach, tylko nasrać i przyklepac
Ale ostatnio zaczełam bardziej dbać o porządek w moim pokoju, ostatnio były generalne porządki. Nawet mam garść dobrych rad wyciągnietych prosto z rękawa :
- orzejrzyj szafki i biurko, powywalaj wszystkie papierzyska, niepotrzebne książki i bibeloty. Ja w ten sposób pozbyłam się połowy totalnie niepotrzebnych rzeczy, które były oupychane. Teraz jest czysciutko i jakoś luźniej..
- często ścieraj kurze. Ja ścieram z biurka i kompa codziennie, bo dostaje szału jak mi paprochy jakies latają.
- uporządkuj kosmetyki

i pozbądź się wszystkiego co ci przeszkadza. I odkurzaj. I myj podłoge. I okna też.

[oiidiw]

Odświeżam temat. Dla mnie największym problemem jest systematyczność. Naprawdę dużo pracuje, szybko wstaje, a gdy wracam nie mam siły. Od czasu do czasu mam wolny weekend i wtedy nadrabiam wszelkie zaległości.