Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

[Asiek121]

Napisane przez australia87

Taaa, to moja też taka hrabina i trzeba chodzić Nie działają kołysanki, karuzela, szumy... noś mnie i koniec

u mnie to samo !! Niby śpi, siąde.. i koniec spania

[majkela12]

Hej hej

To i ja się witam. Ostatnio nie miałam weny na pisanie, jakiś dół mnie złapał. Ehhh, wczoraj w tym dole z rozpaczy zjadłam pół czekolady studenckiej i posprzatałam w szafkach w kuchni, czego nie zrobiłam na święta
Starszaki edukują się, choć na korytarzu w przedszkolu zaczepiła mnie pani z informacją, że panuje szkarlatyna i bostonka. Mam nadzieję, że te g... się do nas nie doczepi.
W zeszłym tygodniu mieliśmy robić szczepienie i nawet byliśmy na wizycie, Fanio zdrowiusieńki, ale nie zaszczepiła nas bo w domu mamy chorą babcię na antybiotyku. Nawet nie wiedziałam, że wtedy nie można no nic drugie podejście w czwartek, o ile będą szczepionki...

Lena_Marlena kujonku
motylek1984 śliczne dzieciaczki

Rozszerzanie/dieta - pomału do przodu. Przełomem okazał się makaron świderki, który pomieszałam ze słoiczkiem. Złapał go w rączkę i zaczął oblizywać papkę. A tak kiedy my jemy staram się, żeby było coś też dla niego. Ostatnio na obiad była kasza pęczak, kurczak i brokuł. Dostał kaszę i ukochanego brokuła. Buraczka i fasolkę też sobie ciumka, wczoraj zrobiłam mu kulki do rączki z ryżu+marchewka+nataka pietruszki+kurczak i o dziwo coś tam ciumkał. Hitem jest rosół, zanim doprawię dla nas odlewam mały garunszek, dodaję udziubaną widelcem marchewkę + makaron i wsuwa aż mu się uszy trzęsą, troszkę rączką trochę daje się pokarmić.Na śniadanie robiłam mu kostki kaszy jaglanej, ale bardziej je rozgniata niż wcina. Dzisiaj za to ładnie płatki ryżowe wcinał z bananem. Oczywiście najlepiej idą mu owoce, gruszka i pomarańcza są nr 1. Zatem można powiedzieć, że u nas mieszane blw z łyżeczką Przeczytałam kilka tekstów ze strony alantkowe blw i tak działamy. Stresowałam się, że nie jemy na tyle mięsa, żeby zaspokoić potrzeby żelaza, ale czy widziałyście że dawka dla naszych maluchów żelaza jest np. w dwóch łyżkach kaszy jaglanej
sliweczka85 miny Franio robi podobne do Ignasia i to za każdym razem jak dostaje coś nowego do jedzenia. To mija. Nie zrażaj się, może i u Was sprawdzi się blw+papka.

Oho koniec pisania nie zdążyłam się odnieść do wszystkiego, książę właśnie wstał. My drzemki w ciągu dnia dalej na huśtawce, przy okapie. Hustawka jest do 9kg, a my ważymy już 9,4kg
Postaram się zajrzeć później, miłego dnia
U nas śniegu, że hohoho oby wytrzymał do powrotu starszaków to ulepimy bałwana

[kiara92]

Napisane przez australia87

Taaa, to moja też taka hrabina i trzeba chodzić Nie działają kołysanki, karuzela, szumy... noś mnie i koniec

U nas tak samo. Trzeba chodZić, kołysać i na przemian wkładać do dzioba smoka albo cyca, bo hrabia się szybko nudzi, a coś w buzi musi

[australia87]

Trochę to pocieszające, że nie jestem sama Pozostaje ciągle mieć tą nadzieję, że to minie... kiedyś Już zaczęłam myśleć nad kupnem jakiejś przytulanki, ale nie wiem

Majkela Oby Was choróbska ominęły

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

- Marysia, powiedz ma-ma
- ta-ta

Córeczka tatusia

[Claudette1996]

Napisane przez motylek1984

Dzień dobry dziewczynki, po raz pierwszy w tym wątku. U nas czas szybko leci, maluchy rosną jak na drożdżach. Czasem dają popalić, ale da się przeżyć. Ja dalej mleczko im odciągam, od miesiąca rozszerzamy dietę. Nawet chętnie jedzą zupki, ale kaszki i deserki im lepiej wchodzą :-D
Jeszcze same nie usiądą, ale jak je posadzę, to siedzą, tylko czasem się jeszcze przewrócą. Lilcia pełza po całej podłodze, kubuś też już zaczął.
Pozdrawiamy :-D

Podziwiam za odciąganie mleczka śliczne pociechy masz

[201711281320]

Napisane przez australia87

Aleś niecierpliwa
Marysia w zasadzie przy wszystkim co zjada się krzywi, nawet przy bananie Dziś dałam do pomemlania skórkę od chleba i też się wykrzywiała jakbym jej cytrynę dała

No jestem niecierpliwa, to fakt. Ale wkurza mnie, że coś tam mu kupuję, gotuję, a on nawet nie chce tego dotknąć. Nie wiem ile dni/tygodni miałabym czekać.

Napisane przez majkela12

sliweczka85 miny Franio robi podobne do Ignasia i to za każdym razem jak dostaje coś nowego do jedzenia. To mija. Nie zrażaj się, może i u Was sprawdzi się blw+papka.

Chyba mnie nie zrozumiałaś. Te zdjęcia to był jeden z dwóch razów kiedy to moje dziecko zdecydowało się wziąć do ręki jedzenie. Nie chodzi mi o to że się krzywi, bo to jest normalne.
Ignaś, nie chce wziąć do ręki żadnego warzywa/owoca. Może to kwestia ich konsystencji- sama nie wiem. Chrupkę kukurydzianą je sam dopóki nie zostanie mały kawałek i nie przyklei się mu do ręki- wtedy się denerwuje- daje ręce do góry i zaczyna jęczeć, dokładnie tak samo jak wtedy gdy położę mu warzywa na tacce.
Jakby chociaż był zainteresowany, chwytał, obracał, oblizywał to pewnie miałabym więcej entuzjazmu.


australia, Marysia już nie zasypia przy flaszce?

[Claudette1996]

Kubuś sobie smacznie śpi. Byliśmy na spacerku po 10 i spał godzinę w wózku, nie chce jeść obiadków ale wrócił mu apetetyt w dzień na mleczko. Ja za to sobie z jedzonkiem popuściłam i do celu zamiast 3 kg to się zrobiło 5-6, zaczełam brać do tego tabletki hormonalne także biorę się dalej za siebie, biust wrócił do swoich rozmiarów sprzed ciąży to jako pozytyw, idąc na porodówkę ważyłam przeszło 110 kg, teraz jak narazie waga 84 kg, przed ciążą ważyłam 94 kg, brak mi motywacji znowu, ale powolutku wracam, chęć do codziennych spacerów wróciła, także biorę się za siebie !

[Honcia]

Dzień dobry

Napisane przez kiara92

Śliweczka ale słodziak z Ignasia

Motylek Cudowne maluchy!

Feluś też ani na minutę nie zostanie sam, bo od razu płacz.

Wczoraj zaczęliśmy naszą przygodę z rozszerzaniem diety. Miałam jeszcze wątpliwości, bo Feluś sam nie siada, ale ostatnio zaczął już tak intensywnie domagać się tego co my jemy, że inaczej się nie dało. Na pierwszy rzut poszły ziemniak i marchewka. Wcinał aż miło. Co prawda sporo mu z buzi uciekło, ale pięknie wkładał kawałki do buzi i mamlal. Tylko mąż na koniec stwierdził, że wolałby dać papkę, niż sprzątać po :-P

za pierwszy udany posiłek

Napisane przez Lena_Marlena

Justyna zaniepokoilas mnie bo Frania wszystko tak samo. Też mu się.odbija często i długo i też śpi na boku ale pochylony bardzo do tylu...


Powoli Was nadrabiam.
Miałam teraz w weekend egzaminy i musiałam trochę czasu poświęcić na naukę, ale zaliczone wszystko na 4 I 4,5! także córka marnotrawna powróciła: p



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratki ocen z egzaminów

Napisane przez sliweczka85

Brawo Lena A tak się właśnie zastanawiałam gdzie znów zniknęłaś

Co tu tak cicho? Szkoda że wszyscy od samego rana się meldują na fb, a nie tutaj

kiara brawa za pierwsze i udane próby blw. Czy tylko moje dziecko to taki czyścioszek który nie lubi mieć brudnych rączek?

Nieśmiało stwierdzam, że ostatnio noce lepsze, już nie ma pobudek co godzinę. No i do 2 było spanko w łóżeczku, potem na półśpiocha już nie daję rady odkładać.

Oby noce już były tylko lepsze

Napisane przez Paulinagm

Ojeju, ale malutko wczoraj napisałyście
ja się witam po weekendzie z teściową było bardzo znośnie i nawet całkiem fajnie moja teściowa zrobiła się szczęśliwsza dzięki Krzysiowi i nie była taka marudna jak zazwyczaj, nie powiedziała ani razu nic co by mnie wkurzyło :O co prawda nie mogła się powstrzymać i umyła nam podłogę, ale tak przyzwoicie (machnęła na szybko mopem bez pokazywania mi palcem, że tu o brudno było ) więc na prawdę spoko tylko trochę czuję niedosyt czasu spędzonego z mężem a teraz znów poniedziałek i znów będzie wracał około 17

jeju fatalna dzisiaj pogoda, drugą kawę własnie piję, bo masakra. Krzyś w końcu zasnął, od 8:30 już był zmęczony, oczka przecierał ale jak próbowałam go usypiać to uciekał ma na łóżku no ale w końcu cycobujanie pomogło i zasnął. W ogóle troszkę się martwię bo ostatnio nie umiem go uśpić inaczej niz właśnie cyc i bujanie - na samym cycu się wierci, kopie mnie i zasnąć nie może od tego wiercenia. Jak karmię go na leżąco to co chwila siłuje się ze mną i obraca na brzuszek, na czworaka itd dopiero jak go bujam to sie uspokaja. No i teraz super, ciekawe czy juz tak bedzie "na zawsze"... liczę, że może za miesiąc jakoś mu opadnie ten szał entuzjazm wywołany możliwością zdobywania świata, wolałabym nie musieć bujać rocznego dziecka żeby zasnęło...

He he dobrze, ze teściowa się uspokoiła jak to mówią "teściowa też człowiek"

Napisane przez Claudette1996

Kubuś sobie smacznie śpi. Byliśmy na spacerku po 10 i spał godzinę w wózku, nie chce jeść obiadków ale wrócił mu apetetyt w dzień na mleczko. Ja za to sobie z jedzonkiem popuściłam i do celu zamiast 3 kg to się zrobiło 5-6, zaczełam brać do tego tabletki hormonalne także biorę się dalej za siebie, biust wrócił do swoich rozmiarów sprzed ciąży to jako pozytyw, idąc na porodówkę ważyłam przeszło 110 kg, teraz jak narazie waga 84 kg, przed ciążą ważyłam 94 kg, brak mi motywacji znowu, ale powolutku wracam, chęć do codziennych spacerów wróciła, także biorę się za siebie !

Oo pięknie Ci waga schodzi u mnie strasznie opornie to idzie

[miszkaaa]

Napisane przez Claudette1996

Kubuś sobie smacznie śpi. Byliśmy na spacerku po 10 i spał godzinę w wózku, nie chce jeść obiadków ale wrócił mu apetetyt w dzień na mleczko. Ja za to sobie z jedzonkiem popuściłam i do celu zamiast 3 kg to się zrobiło 5-6, zaczełam brać do tego tabletki hormonalne także biorę się dalej za siebie, biust wrócił do swoich rozmiarów sprzed ciąży to jako pozytyw, idąc na porodówkę ważyłam przeszło 110 kg, teraz jak narazie waga 84 kg, przed ciążą ważyłam 94 kg, brak mi motywacji znowu, ale powolutku wracam, chęć do codziennych spacerów wróciła, także biorę się za siebie !

A jak samopoczucie poporodowe? Bo też chyba miałaś doła w związku z urodzeniem dużego dziecka


Lena brawo!!!!! Mamuśka z obowiązkami a jaka zdolna i pilna!👍


Paulina, u nas zasypianie w dzień to podobna walka. Zmęczony ale będzie się przewracal, kombinował... Nawet jeść próbuje leżąc na brzuszku.
Fajnie, że teściowa nie popsuła humoru.


Śliweczko, oby już tylko takie nocki były...



U nas marudzenie do potęgi entej!
Podejrzewam, że idzie trzeci ząbek bo przed świętami był podobnie nieodkladalny i w święta przebił się ząbek.
Mąż wczoraj miał wolne to się przekonal co to znaczy być z taką marudką, hehe! Nie ma lekko!

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Napisane przez Claudette1996

Kubuś sobie smacznie śpi. Byliśmy na spacerku po 10 i spał godzinę w wózku, nie chce jeść obiadków ale wrócił mu apetetyt w dzień na mleczko. Ja za to sobie z jedzonkiem popuściłam i do celu zamiast 3 kg to się zrobiło 5-6, zaczełam brać do tego tabletki hormonalne także biorę się dalej za siebie, biust wrócił do swoich rozmiarów sprzed ciąży to jako pozytyw, idąc na porodówkę ważyłam przeszło 110 kg, teraz jak narazie waga 84 kg, przed ciążą ważyłam 94 kg, brak mi motywacji znowu, ale powolutku wracam, chęć do codziennych spacerów wróciła, także biorę się za siebie !

A jak samopoczucie poporodowe? Bo też chyba miałaś doła w związku z urodzeniem dużego dziecka


Lena brawo!!!!! Mamuśka z obowiązkami a jaka zdolna i pilna!👍


Paulina, u nas zasypianie w dzień to podobna walka. Zmęczony ale będzie się przewracal, kombinował... Nawet jeść próbuje leżąc na brzuszku.
Fajnie, że teściowa nie popsuła humoru.


Śliweczko, oby już tylko takie nocki były...



U nas marudzenie do potęgi entej!
Podejrzewam, że idzie trzeci ząbek bo przed świętami był podobnie nieodkladalny i w święta przebił się ząbek.
Mąż wczoraj miał wolne to się przekonal co to znaczy być z taką marudką, hehe! Nie ma lekko!

[kaska87]

hej ho

jakoś znowu mniej mnie tutaj, ale przy dwójce dzieci co się dziwić śniegu napadało więc korzystamy i sankujemy

a! i Michałka zaszczepiliśmy drugą dawką 6w1 kolejna niby końcem lutego, ale zobaczymy czy zdrowie dopisze

[Lena_Marlena]

A to ja jeszcze powiem że dziś druga noc Frania w swoim pokoiku. Na święta dostaliśmy nianię więc najwyższy czas sami jakoś nie mogliśmy się zmobilizować do kupna.
Więc w niedzielę jak wróciłam ze szkoły to był wielki galimatias bo tz postanowił w ramach niespodzianki zrobić przemeblowanie także oba pokoje po wizualnym odświeżeniu, wczoraj Frankowi się dobrze spało oby dziś było podobnie

-co dziś robimy w pierwszy od 7 msc wieczór bez dziecka w pokoju?
-No jak to co? Idziemy spać xD
Hahahhaha

Dobranoc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[australia87]

Ale tu spokojnie

Napisane przez sliweczka85

australia, Marysia już nie zasypia przy flaszce?

Nie zawsze niestety...

[201711281320]

Lena już wyprowadziłaś Frania do własnego pokoju?!?
Ja to jakoś nie mogę się zmobilizować żeby chociaż wyprowadzić Ignasia do własnego łóżeczka...
Franio tak ładnie Wam śpi? Ile ma zazwyczaj pobudek?

Mam w koszyku w arosie książkę Gonzalesa "Moje dziecko nie chce jeść" i zastanawiam się czy coś jeszcze dorzucić. Macie coś godnego polecenia?

[MariaFrancesca]

Podczytuję Was, ale nie mam kiedy za bardzo napisać.

Lena gratki za oceny.

Śliweczka rzeczywiście jesteś niecierpliwa z tym rozszerzaniem.

My rozszerzamy, w weekend bylo śniadanie (jaglanka i owoc) i obiad (różne warzywka), w tygodniu, jako że jestem raczej sama, tylko obiad jak mąż wróci z pracy. Kinia generalnie wszystko chętnie je, co widać po zawartości pieluszki, wygląda jak zblendowany na grubo brokuł z marchewką. Dorcia różnie, czasami lepszą zabawą jest podrzucanie talerza i zrzucanie go z hałasem o stół. Lepiej jej wchodzi mięsko, dałam ciut gotowanego schabu, na pietruszkę się krzywiła, na wodę z resztą też. Mam nadzieję, że to tylko faza i to minie. Dziś fasolka i batat, fasolkę obie jadły chętnie, batata chyba za bardzo rozgotowałam i rozpadał się w rączkach. Jadłyśmy ze szwagierką banana i oczywiście zaczęło się wyrywanie z rąk.

Uciekam spać, dobrej nocy.

[Honcia]

Dzień dobry

Nie spać! Pisać!

Lena jak tam druga noc Frania u siebie?

U nas byla przerwa w spaniu od 23 do północy a potem popłakiwanie aż do rana dopiero kilka porządnych bąków poszło i dziecku ulżyło

[201711281320]

Dzień dobry!
U nas nocka średnia. Bywały lepsze

Na śniadanko zrobiłam placuszki z manny i dziecko jadło

Maria, ja jak daję Ignasiowi coś do samodzielnego jedzenia to bez talerza, bo zawsze jest nim bardziej zainteresowany niż tym co na nim leży
Fajnie, że dziewczynki Ci ładnie jedzą

Honcia coś mojej synowej może zaszkodziło... Podawałaś wczoraj coś nowego do jedzenia czy po prostu tak miewa czasem?
I jak tam ćwiczenia z czworakowania?

[australia87]

Dzień dobry! U nas dopiero pobudka Ale żeby nie było tak kolorowo, to w nocy koło 1 był płacz jak do łóżeczka odkładałam... Po kilku takich próbach odłożenia, wzięłam Marysię do naszego łóżka, tam chwilę zapłakała i zasnęła. O 4 kolejne karmienie, po którym już normalnie mogłam ją odłożyć do łóżeczka i przytulić się do męża

[MariaFrancesca]

Napisane przez sliweczka85

Dzień dobry!
U nas nocka średnia. Bywały lepsze

Na śniadanko zrobiłam placuszki z manny i dziecko jadło

Maria, ja jak daję Ignasiowi coś do samodzielnego jedzenia to bez talerza, bo zawsze jest nim bardziej zainteresowany niż tym co na nim leży
Fajnie, że dziewczynki Ci ładnie jedzą

Honcia coś mojej synowej może zaszkodziło... Podawałaś wczoraj coś nowego do jedzenia czy po prostu tak miewa czasem?
I jak tam ćwiczenia z czworakowania?

Zgadza się, ale one jeszcze same nie siedzą, jedzą siedzą na naszych kolanach. Na dużym, naszym talerzu z tylu jest nasze jedzenie, z przodu ich warzywka i Dorcia podrzuca naszym dużym talerzem robiąc przy tym wiele hałasu i majac ubaw.

Co do mojej synowej

[miszkaaa]

Napisane przez sliweczka85

Lena już wyprowadziłaś Frania do własnego pokoju?!?
Ja to jakoś nie mogę się zmobilizować żeby chociaż wyprowadzić Ignasia do własnego łóżeczka...
Franio tak ładnie Wam śpi? Ile ma zazwyczaj pobudek?

Mam w koszyku w arosie książkę Gonzalesa "Moje dziecko nie chce jeść" i zastanawiam się czy coś jeszcze dorzucić. Macie coś godnego polecenia?

Ja teraz jak zamawiam to głównie dla Starszaka więc nie polecę

[Honcia]

Napisane przez sliweczka85

Dzień dobry!
U nas nocka średnia. Bywały lepsze

Na śniadanko zrobiłam placuszki z manny i dziecko jadło

Maria, ja jak daję Ignasiowi coś do samodzielnego jedzenia to bez talerza, bo zawsze jest nim bardziej zainteresowany niż tym co na nim leży
Fajnie, że dziewczynki Ci ładnie jedzą

Honcia coś mojej synowej może zaszkodziło... Podawałaś wczoraj coś nowego do jedzenia czy po prostu tak miewa czasem?
I jak tam ćwiczenia z czworakowania?

Właśnie nic nowego nie było wczoraj w menu... Czasem tak ma, że jest problem z odprowadzeniem gazów, pewnie pozostalość po problemach brzuszkowych z okresu noworodkowego

[PikPik09]

Dojrzalam chyba do pewnego etapu( nie ,nie kopnelam tzta w zadek) zakupilam butle i chce sie doradzic jakie mleczko mam kupic.chce podawac na noc.bebiko na probe wystarczy? U starszego zdalo egzamin.

[CarycaKatharina]

Ja zaczęłam on nan optipro i maly mial zatwardzenia po nim. Teraz pije bebiko i jest ok. Wiec skoro starszak twoj nie mial problemow po nim to warto spróbować.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[Lena_Marlena]

Sliweczko budzi się raz lub dwa na jedzenie. Czasem zdarza się że obudzi się w ciągu pół godziny od zaśnięcia ale wydaje mi się ze to było spowodowane tym że grał u nas telewizor i się krecilismy.

Dziś też noc spoko o północy pobudka na przytulasa a o 4:30 na butlę wstał o 7:10.

Pik Pik co do mleka to sama pomyśl na czym Ci zależy. Bebiko jest tanie I U sporej części dzieci się sprawdza. Hipp combiotik za to rzadziej powoduje wzdęcia bo ma probiotyki no i ma lepszy skład. Te dwa wypróbowałam, o reszcie się nie wypowiem



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[miszkaaa]

Pikpik, my obecnie jak i przy Starszaku uzywamy odpowiednika polskiego Bebilonu.
U nas się sprawdza.

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Ale tu cisza...
Buuuuu


Dziewczyny, zakladajcie konta jako Janina Kowalczykiewiczówna lub inne fikcyjne i chodźcie na fb.
Tam dziewczyny piszą więcej.

[kiara92]

Hej

Lena gratki dobrych ocen ja się wybieram od października jeszcze na 1,5 roku studiów, ale póki co nie wyobrażam sobie jak się będę przy małym uczyć.
Spanie w osobnym pokoju tez abstrakcja. Feluś jeszcze nigdy od urodzenia, nawet raz nie był odłożony do łóżeczka, nie potrafię się przełamać. Kupiliśmy łózko 180 cm i jakoś dajemy radę.

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Dziewczyny, a jak można się na tego fejsa dostać?

[PikPik09]

Wpisujesz w wyszukiwarce www.facebook.pl zakladasz konto,jest za darmo.jak juz masz otwarta swoja strone glowna to u gory jest lupka szukaj. Wpisz Czerwcówki 2016 i dolacz do grupy( musi cie admin zaaprobowac ) i wtedy moZesz z nami pisac.

Poprawcie mnie dziewczyny jak cos zle napisalam

[CarycaKatharina]

Grupa jest tajna, trzeba dostac zaproszenie

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[Claudette1996]

miszkaaa

Dziękuję że pytasz, wszystko już dobrze, depresję miałam związaną przedewszystkim z Kp, teraz jest tak jak powinno, ja się czuję dobrze i Kubuś się czuje dobrze.


Ale dziewczyny tu jest cichoooo. Naprawdę wygodniej jest na fejsie

[kiara92]

Dzięki mam konto na fb, tylko jak jest tajna to komu mogę wysłać swoje imię i nazwisko, by mnie zaprosił?

[australia87]

Napisane przez kiara92

Dzięki mam konto na fb, tylko jak jest tajna to komu mogę wysłać swoje imię i nazwisko, by mnie zaprosił?

Napisz do Dżanet, ona tym zarządza

Ja mogę dołączyć na FB, ale i tak zostaną tu niefejsowe dziewczyny, więc głupio tak...