Serek wiejski, homogenizowany, twarożek.

[MonikaZmyślona]

Napisane przez Ather

Nie wyobrażam sobie jeść inaczej w święta niż reszta rodziny, to by była jakaś paranoja. Wystarczy zachowac umiar.

Wypieków nie będziesz jadła mimo, że reszta rodziny (zapewne) tak

[mirynka]

a ja bylam dzis w lidlu ale chyba za pozno bo moich wiejskich pilos braklo no ale coz mam jeszcze jeden w lodowce i dokupilam twarog i serek naturalny ach i mam jeszcze moje ostatnie odkrycie ktore mi zasmaowalo, mianowicie twarozek ziarnisty staropolski z netto.

[Ather]

Napisane przez MonikaZmyślona

Wypieków nie będziesz jadła mimo, że reszta rodziny (zapewne) tak

To zależy Jak im nie upiekę to nie będą mieli

U nas w domu święta nie oznaczają słodyczy i ciast, a jedynie potrawy. Tym bardziej, że matula dba o linie, dzieciaki zamieniły słodycze na jogurty i budynie/kisiele (na co dzień) - nikt nie ma już teraz szczególnej ochoty na ciasta. Może coś tam upiekę, ale nie skuszę się na to. Wielkanoc Wielkanocą, potrawy jeśc będę, słodycze to inna kwestia.

[mirynka]

Napisane przez Ather

To zależy Jak im nie upiekę to nie będą mieli

U nas w domu święta nie oznaczają słodyczy i ciast, a jedynie potrawy. Tym bardziej, że matula dba o linie, dzieciaki zamieniły słodycze na jogurty i budynie/kisiele (na co dzień) - nikt nie ma już teraz szczególnej ochoty na ciasta. Może coś tam upiekę, ale nie skuszę się na to. Wielkanoc Wielkanocą, potrawy jeśc będę, słodycze to inna kwestia.

wybacz ze pytam ale nie lubisz slodkosci czy sobie odmawiasz??

[Baby14]

Ja tez wlasnie skonczylam ostatni twarog. I nie zakupie zeby nie kusil.

Ather: Ty to masz dobrze... mama dba o linie , dzieciaki tez jedza zdrowo. U mnie to marzenie

[Ather]

Napisane przez mirynka

wybacz ze pytam ale nie lubisz slodkosci czy sobie odmawiasz??

Nie to że nie lubię. Po prostu nie ciągnie mnie ani odrobinę do nich więc w sumie nie mam sobie czego odmawiać.
Poza tym postanowiłam już kiedyś, że z nich zrezygnuję, łatwo przyszło i ... się utrzymało. Z czasem ochota na słodkości minęła i tak jakoś wyszło.
Poza tym - dbam zarówno o linię jak i cerę oraz zdrowie.

I btw. tak ogólnie - nawet nie zaczynajcie mi tu prawić morałów 'raz kiedyś można' - jak to często zdarza Wam się pisać ^^ Każdy ma swoje zasady i tego się trzymajmy

Napisane przez Baby14

Ather: Ty to masz dobrze... mama dba o linie , dzieciaki tez jedza zdrowo. U mnie to marzenie

Jedzą zdrowo jak im o tym czasami przypomnę. A że siostra w wieku dojrzewania to ją trochę nastraszyłam, mówiąc o skutkach nadmiernego jedzenia słodyczy w tym wieku. Szybko przerzuciła się na jogurty.

[mirynka]

a ja wlasnie paaszuje serek wiejski z truskawkami w w sosie, pyszne ja nie przepadam za wiejskim na slodko ale te truskawki sa pyszne, jadluscie moze sa to cale truskawki w takim sosie pakowane w takie male sloiczki firma kowalewski

[Milka19]

Mam w lodówce 12 serków wiejskich Na całe święta mi starczy

[eweelinaa91]

Ja dziś zjadłam wieśniaka z łyżką maku i łyżką płatków kokosowych. Nawet dobre

[Daenerys]

No prosze tyle pysznych przepisow na serek.

Ja poki co kupuje gotowe z ananasem (okazal sie bardzo dobry) lub szczypiorkiem, ale tak to kupie naturalny i bede sama kombinowac skladniki.


Ile razy dziennie jecie ten serek?

[agness51]

Serek wiejski zwykle jem raz dziennie,czasami się zdarzy,że dwa^^

[tamonita]

Napisane przez Milka19

Mam w lodówce 12 serków wiejskich Na całe święta mi starczy

Milciu Świeta na wiejskich

Napisane przez Daenerys

Ile razy dziennie jecie ten serek?

Ja raz dziennie. Choć bywają dni, że wcale.

A dziś własnie mam ochote i muszę sobie kupić

[Hypnotic Eyes]

U nas w domu święta nie oznaczają słodyczy i ciast, a jedynie potrawy. Tym bardziej, że matula dba o linie, dzieciaki zamieniły słodycze na jogurty i budynie/kisiele (na co dzień) - nikt nie ma już teraz szczególnej ochoty na ciasta. Może coś tam upiekę, ale nie skuszę się na to. Wielkanoc Wielkanocą, potrawy jeśc będę, słodycze to inna kwestia.

Ja mam praktycznie to samo. Co prawda mój tata raczej nie dba o linię, ale moja mama gotuje bardzo zdrowo. Robi mi i sobie rzeczy na parze, śmietanę zastępuje jogurtem. Zje co prawda czasem trochę jakiegoś ciasta, ale bez przesady A już zupełnie zdrowo mam u dziadka
Duże śniadania, z wędzonymi rybkami, pieczywkiem orkiszowym i żytnim i inne rewelacje. No, ale generalnie nie narzekam

[zooosia]

Napisane przez Hypnotic Eyes

Ja mam praktycznie to samo. Co prawda mój tata raczej nie dba o linię, ale moja mama gotuje bardzo zdrowo. Robi mi i sobie rzeczy na parze, śmietanę zastępuje jogurtem. Zje co prawda czasem trochę jakiegoś ciasta, ale bez przesady A już zupełnie zdrowo mam u dziadka
Duże śniadania, z wędzonymi rybkami, pieczywkiem orkiszowym i żytnim i inne rewelacje. No, ale generalnie nie narzekam

zazdroszczę u mnie raczej nikt się nie przejmuje zdrowym/niezdrowym odżywianiem;p

[MonikaZmyślona]

Napisane przez Ather

Jedzą zdrowo jak im o tym czasami przypomnę. A że siostra w wieku dojrzewania to ją trochę nastraszyłam, mówiąc o skutkach nadmiernego jedzenia słodyczy w tym wieku. Szybko przerzuciła się na jogurty.

Co żeś czarownico naopowiadała biednemu dziecku, że dokonała się tak radykalna zmiana?

[Ather]

Napisane przez MonikaZmyślona

Co żeś czarownico naopowiadała biednemu dziecku, że dokonała się tak radykalna zmiana?

prawdę

[sue.]

Serek homogenizowany.. Nigdzie nie mogę znaleźć naturalnych - tylko jakieś smakowe z Krasnegostawu. Bądź co bądź są dobre, ale się uparłam i szukam zawzięcie naturalnych. Są w ogóle "bezsmakowe" naturalne serki homogenizowane?

[Majka232]

Napisane przez sue.

Serek homogenizowany.. Nigdzie nie mogę znaleźć naturalnych - tylko jakieś smakowe z Krasnegostawu. Bądź co bądź są dobre, ale się uparłam i szukam zawzięcie naturalnych. Są w ogóle "bezsmakowe" naturalne serki homogenizowane?

Tak, np. Pilos z Lidla lub TIP z Reala.
Ten drugi to mój faworyt

[Milka19]

Napisane przez tamonita

Milciu Świeta na wiejskich

Święta czy nie święta nie mam sumienia pozbawiać się takiej przyjemności - chociaż raz dziennie wieśniaczek musi być A u mnie niestety nie tylko ja je wsuwam i stąd taka ilość

[kajazet]

Ja właśnie wstaję od komputera i idę spałaszować wieśniaka z cynamonowymi kromkami(takie okrągłe ryżowe), 33 kalorie, jak to ładnie brzmi U mnie święta oznacza obżarstwo, ale nie w tym roku, co jak co, ale o linię trzeba dbać

[Anuuus]

Ostatnio uwielbiam i jem na okrągło(no raz dziennie) serek homogenizowany naturalny z TSM(najlepszy razem z tym z 1!) z granolą(orzechową lub czekoladową). Pychoootka

[tamonita]

Napisane przez zooosia

zazdroszczę u mnie raczej nikt się nie przejmuje zdrowym/niezdrowym odżywianiem;p

U mnie też, ale jakoś mi to szczególnie nie przeszkadza...

Napisane przez Milka19

Święta czy nie święta nie mam sumienia pozbawiać się takiej przyjemności - chociaż raz dziennie wieśniaczek musi być A u mnie niestety nie tylko ja je wsuwam i stąd taka ilość

Aaa chyba, że tak U mnie wiejskich nikt nie je Tylko ja

Jestem Z.A.Ł.A.M.A.N.A w Lildu nie było dziś moich ukochanych serków do smarowania chleba (tych 200 g w płaskim opakowaniu) i nie było (wogóle ani sladu po nich jakby miało ich już nie być... ) Pilosów marcepanowo- pomarańczowych szok

[zooosia]

Napisane przez tamonita

[SIZE=1]
Jestem Z.A.Ł.A.M.A.N.A w Lildu nie było dziś moich ukochanych serków do smarowania chleba (tych 200 g w płaskim opakowaniu) i nie było (wogóle ani sladu po nich jakby miało ich już nie być... ) Pilosów marcepanowo- pomarańczowych szok

u mnie też nie było.. czyżby wycofali?

[Superchic(k)]

Napisane przez Milka19

Mam w lodówce 12 serków wiejskich Na całe święta mi starczy

Ja też coś koło tej ilości, chyba 9 mi zostało . Nie wiem z czym ja je będę jadła . Dziś już był jeden w owsiance i na kanapce, ze szczypiorkiem i pomidorem.

[Ather]

Napisane przez tamonita

Jestem Z.A.Ł.A.M.A.N.A w Lildu nie było dziś moich ukochanych serków do smarowania chleba (tych 200 g w płaskim opakowaniu) i nie było (wogóle ani sladu po nich jakby miało ich już nie być... ) Pilosów marcepanowo- pomarańczowych szok

chciałabym mieć tylko takie problemy jako pretekst do załamań

a nawiązując do wątku - mimo, że w święta będę jadła jak reszta rodziny to pewnie tak jak u Milki - serek również gdzieś 'wpadnie' do posiłku, po co pozbawiać się takiej przyjemności ?
tym bardziej, że pierwsze śniadanie jak zwykle zjem jak lubię, a dopiero drugie będzie świąteczne (dla reszty rodziny - pierwsze, nikt nie wstaje w domu tak wcześnie jak ja )

[madame_apple]

Napisane przez Ather

a nawiązując do wątku - mimo, że w święta będę jadła jak reszta rodziny to pewnie tak jak u Milki - serek również gdzieś 'wpadnie' do posiłku, po co pozbawiać się takiej przyjemności ?

zgadzam się, u mnie będzie podobnie Nie w ramach śniadania czy obiadu wielkanocnego, ale w międzyczasie pewnie wpadnie jakiś wieśniak w wersji "uświątecznionej", ja robię czasem takie dziwne kombinacje

Napisane przez Ather

tym bardziej, że pierwsze śniadanie jak zwykle zjem jak lubię, a dopiero drugie będzie świąteczne (dla reszty rodziny - pierwsze, nikt nie wstaje w domu tak wcześnie jak ja )

echhh kochana co ja bym dała, że chcieć i móc tak wcześnie wstawać, a nie robić tego z przymusu z codziennym uczuciem "budzikom śmierć" (przepraszam za miniOT, ale nie mogłam się od tej uwagi powstrzymać)

[tamonita]

Napisane przez Ather

chciałabym mieć tylko takie problemy jako pretekst do załamań

a nawiązując do wątku - mimo, że w święta będę jadła jak reszta rodziny to pewnie tak jak u Milki - serek również gdzieś 'wpadnie' do posiłku, po co pozbawiać się takiej przyjemności ?
tym bardziej, że pierwsze śniadanie jak zwykle zjem jak lubię, a dopiero drugie będzie świąteczne (dla reszty rodziny - pierwsze, nikt nie wstaje w domu tak wcześnie jak ja )

Przeciez to tylko żart był z tym załamaniem. Aczkolwiek lubię te serki i zła jestem, że ich nie ma, tymbardziej, że nie używam masła i ten serek mi je zastępuje, aby inne składniki kanapki się trzymały, a niestety inne serki mi juz tak nie smakują.

A u mnie wieśniaków, ani homo w świeta nie będze napewno.

[Ather]

Napisane przez madame_apple

zgadzam się, u mnie będzie podobnie Nie w ramach śniadania czy obiadu wielkanocnego, ale w międzyczasie pewnie wpadnie jakiś wieśniak w wersji "uświątecznionej", ja robię czasem takie dziwne kombinacje

Ja równiez planuję jakąś świąteczną wersję... może z majonezem i jakąs wędliną, na żytnim... i jajkiem xD

Napisane przez madame_apple

echhh kochana co ja bym dała, że chcieć i móc tak wcześnie wstawać, a nie robić tego z przymusu z codziennym uczuciem "budzikom śmierć" (przepraszam za miniOT, ale nie mogłam się od tej uwagi powstrzymać)

Przyzwyczajenie

Napisane przez tamonita

Przeciez to tylko żart był z tym załamaniem.

Ech... przecież wiem =='

[tamonita]

Napisane przez Ather

Ech... przecież wiem =='

Ale ja dobrze wiem, że Ty wiesz

[blackcoffee]

dziewczyny,a probowałyście takich kanapek..? serek wiejski naturalny (najlepiej ten light, nie jest taki rzadki) z waflami ryżowymi...?

pyszne!

zjadłabym teraz! nie wiem czy nie jest za późno na takie jedzenie,a umieram z głodu...