Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część V

[Atavish]

Spotykałam się z 3 lata młodszym - bardzo ok było. Byliśmy na tych samych etapach w życiu, więc nie odczuwałam tej różnicy.
A mój "najstarszy" był chyba o 13 lat starszy (już nawet nie pamiętam który to był rocznik) i emocjonalnie był na tym samym etapie co ten młodszy ode mnie

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[iza89]

Napisane przez redlady123

Myślicie, że 8 lat w przypadku dorosłych ludzi to duża różnica wieku?

Ja uważam, że max do 10 lat różnicy może być (w przypadku, gdy starszy jest mężczyzna oczywiście)


Nic dzisiaj mi się nie chce... mam lenia totalnego

[redlady123]

Mnie zawsze pociągali starsi faceci. Nie wiem czemu, ale nigdy nie mogłam się umówić z młodszym facetem - zupełnie nie czułam chemii. Skończyło się co prawda na równolatku, ale poznanym dopiero po 25.

Znam też parę w której kobieta jest starsza o ok. 8 lat od mężczyzny i właściwie problemu nie było do 40 a potem obsesyjnie zaczęła korzystać z dobrodziejstw medycyny estetycznej w pogoni za młodością i źle się to dla Niej skończyło.

[Shawtty]

Ten chłopak, któremu wczoraj przypadkiem dałam tego superlajka na Tinderze, jest naprawdę fajny, a i pisać umie dobrze

[Zorzoli]

Ja lubię jak facet jest w moim wieku lub max 4 lat starszy ale bylam juz w zwiazku z facetem 2 lata mlodszym a najstarszy miał 5 lat więcej.

[Shawtty]

Napisane przez Zorzoli

Ja lubię jak facet jest w moim wieku lub max 4 lat starszy ale bylam juz w zwiazku z facetem 2 lata mlodszym a najstarszy miał 5 lat więcej.

Mam tak jak Ty

[Classic]

Napisane przez Shawtty

Ten chłopak, któremu wczoraj przypadkiem dałam tego superlajka na Tinderze, jest naprawdę fajny, a i pisać umie dobrze

No to fajnie

[aszin]

Napisane przez Shawtty

Ten chłopak, któremu wczoraj przypadkiem dałam tego superlajka na Tinderze, jest naprawdę fajny, a i pisać umie dobrze

A blisko Ciebie mieszka?

[lolek9000]

No i wrócilem

Nawet fajnie mi się rozmawiało ale myślę że ona jest rozczarowana :P

Ciekawe czy się dalej będzie chciała spotykać po kolezensku - obstawiam że nie :/

[hekate93]

Czym rozczarowana?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lolek9000]

Sprawiła wrażenie jakby szukała męża - pytała mnie o stosunek o dzieci / czy chciałbym już mieć itd

Odczulem wrażenie że nie spodobaly jej się moje odpowiedzi

[Shawtty]

Napisane przez aszin

A blisko Ciebie mieszka?

Blisko

[lolek9000]

Shawtty no to super

Umów się z nim

[hekate93]

Z takimi pytaniami wyskoczyła na pierwszym spotkaniu? Zalatuje desperacją ale w sumie dobrze wiedzieć od początku czego ktoś oczekuje, moich odpowiedzi na pytania o dzieci faceci zazwyczaj nie lubią

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shawtty]

Napisane przez lolek9000

Shawtty no to super

Umów się z nim

Może. Nawet nie mogę wyczuć jak wygląda, bo zdjęcia takie niejednoznaczne, byle jakie, no ale w sumie nie jest to dla mnie w tej chwili takie ważne.

[lolek9000]

Napisane przez hekate93

Z takimi pytaniami wyskoczyła na pierwszym spotkaniu? Zalatuje desperacją ale w sumie dobrze wiedzieć od początku czego ktoś oczekuje, moich odpowiedzi na pytania o dzieci faceci zazwyczaj nie lubią

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

czemu nie lubią ?


Nie wiem czy podziekować za miłą rozmowę czy już totalnie odpuścić

[hekate93]

A bo ja wiem? Nagle się okazuje że każdy marzy o zostaniu tatusiem i próbują mi usilnie wmówić że na pewno kiedyś zmienię zdanie bo kobieta zmienną jest, jak ja nienawidzę tego powiedzenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shawtty]

Napisane przez hekate93

A bo ja wiem? Nagle się okazuje że każdy marzy o zostaniu tatusiem i próbują mi usilnie wmówić że na pewno kiedyś zmienię zdanie bo kobieta zmienną jest, jak ja nienawidzę tego powiedzenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

albo że każda kobieta chce mieć dzieci i kropka, instynkt, zegar, ujwieco. Dziękuję wtedy za znajomośc

[paryl]

Hej
Może Wy mi pomożecie to ogarnąć, bo już sama nie wiem co jest nie tak z tymi facetami Poznałam niedawno fajnego(przynajmniej tam mi się wydawało) chłopaka. Pisaliśmy trochę na fejsie, a potem po mojej wiadomości nie odpisał mi mimo iż odczytał ją. Jak się widzieliśmy to tłumaczył to, że ma problem z telefonem i takie tam. Okej pomyślałam, że spoko, może faktycznie coś nie tak. Jednak jakiś czas potem napisałam mu smsa, na którego też mi nie odpisał. Jak próbowałam zadzwonić, to telefon milczał. Przedtem jak się widzieliśmy to jego zachowanie kompletnie było przeciwne temu jak się zachowywał jak próbowałam się kontaktować telefonicznie. Sama nie wiem co o tym myśleć, ostatnio trafiam właśnie na takich facetów, co piszą piszą, a tu nagle stop i zero odzewu
Bardzo mi się spodobał ten chłopak, ale nie chcę wyjść na kogoś kto się narzuca, bo sama tego nie lubię, ale chciałabym kontynuować tą znajomość, ehh to się wyżaliłam.

[aszin]

A ja nienawidzę jak ktoś namawia na dzieci (żeby nie było, sama chcę je mieć). Jeden z moich byłych był z rodziny, gdzie matka, krótko mówiąc, nie kochała i nie chciała, i wiem, jak to się odbija na psychice - w dorosłym życiu nawet. Nie każdy się na rodzica nadaje i nikomu nic do tego.

[CarycaKatarzynaI]

Napisane przez paryl

Hej
Może Wy mi pomożecie to ogarnąć, bo już sama nie wiem co jest nie tak z tymi facetami Poznałam niedawno fajnego(przynajmniej tam mi się wydawało) chłopaka. Pisaliśmy trochę na fejsie, a potem po mojej wiadomości nie odpisał mi mimo iż odczytał ją. Jak się widzieliśmy to tłumaczył to, że ma problem z telefonem i takie tam. Okej pomyślałam, że spoko, może faktycznie coś nie tak. Jednak jakiś czas potem napisałam mu smsa, na którego też mi nie odpisał. Jak próbowałam zadzwonić, to telefon milczał. Przedtem jak się widzieliśmy to jego zachowanie kompletnie było przeciwne temu jak się zachowywał jak próbowałam się kontaktować telefonicznie. Sama nie wiem co o tym myśleć, ostatnio trafiam właśnie na takich facetów, co piszą piszą, a tu nagle stop i zero odzewu
Bardzo mi się spodobał ten chłopak, ale nie chcę wyjść na kogoś kto się narzuca, bo sama tego nie lubię, ale chciałabym kontynuować tą znajomość, ehh to się wyżaliłam.

CZYNY, NIE SŁOWA!

Może sobie mówić wiele, ale jeśli nie robi nic, aby podtrzymać znajomość to jest jedna opcja - olać typa

[Shawtty]

Paryl, to jest niestety bardzo częste zachowanie facetów, naprawdę nic z tym nie zrobisz i nie jest to Twoją winą.

[lolek9000]

Napisane przez hekate93

A bo ja wiem? Nagle się okazuje że każdy marzy o zostaniu tatusiem i próbują mi usilnie wmówić że na pewno kiedyś zmienię zdanie bo kobieta zmienną jest, jak ja nienawidzę tego powiedzenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja też bym chciał zostać kiedyś tatusiem ale takie tematy to gdzieś za 5 lat
Na ten moment to chciałbym mieć kompankę do podróży z którą przeżyłbym najpiękniejsze chwilę , z którą życie razem byłoby jedną wielką przygodą , w której zamiast zer na koncie zbieralibyśmy cudowne momenty które to kiedyś opowiadalibyśmy naszym dzieciom i wnukom

[Classic]

Napisane przez aszin

A ja nienawidzę jak ktoś namawia na dzieci (żeby nie było, sama chcę je mieć). Jeden z moich byłych był z rodziny, gdzie matka, krótko mówiąc, nie kochała i nie chciała, i wiem, jak to się odbija na psychice - w dorosłym życiu nawet. Nie każdy się na rodzica nadaje i nikomu nic do tego.

Zresztą nie tylko faceci mają te teksty o dzieciach, niektóre kobiety też. Jak w pracy czasem na ten temat rozmawiamy i powiem, że ja na razie nie myślę o dzieciach i nie wiem, czy chciałabym je mieć to zazwyczaj spotykam się z reakcją mega zdziwienia, po czym następują te wszystkie teksty w stylu "zobaczysz, będziesz miała", "a co to za życie bez dzieci" itd.

Lolek, ale ogólnie miło spędziłeś czas?

Popisałam chwilę z jednym gościem z portalu, zaproponował spotkanie, bo jakoś nie mogliśmy się zgrać żeby pisać. Stwierdziłam, że w sumie czemu nie. Nie dograliśmy terminu, bo w weekend on nie może, w tygodniu ja mam dość napięty grafik. Spoko. I dziś wiadomość od niego - jakieś zdanie o miłości, nie wiem czy to cytat, czy sentencja jego autorstwa, czy co, coś tam, że dobrzy ludzie dają dobro w miłości, a co dają źli ludzie. I pod tym zdaniem pytanie do mnie: "Co o tym myślisz?". A ja myślę Nie wiem, czy też tak macie, ale mnie odrzucają jakieś takie górnolotne teksty od faceta, którego się nie widziało. Napisałam mu, że nie lubię takich wzniosłych tekstów i że jestem zdziwiona, że takie coś napisał i żeby się nie nastawiał jakoś, bo się po prostu tylko spotkamy pogadać.
Ale już nawet nie wiem, czy mi się chce spotykać.

[iza89]

Napisane przez Shawtty

Ten chłopak, któremu wczoraj przypadkiem dałam tego superlajka na Tinderze, jest naprawdę fajny, a i pisać umie dobrze

Super! Umów się z nim, przekonasz się jaki jest może ta pomyłka, to był znak

Napisane przez lolek9000

No ja też bym chciał zostać kiedyś tatusiem ale takie tematy to gdzieś za 5 lat
Na ten moment to chciałbym mieć kompankę do podróży z którą przeżyłbym najpiękniejsze chwilę , z którą życie razem byłoby jedną wielką przygodą , w której zamiast zer na koncie zbieralibyśmy cudowne momenty które to kiedyś opowiadalibyśmy naszym dzieciom i wnukom

Wyjąłeś mi to z ust! Dokładnie tak samo myślę

[paryl]

Napisane przez CarycaKatarzynaI

CZYNY, NIE SŁOWA!

Może sobie mówić wiele, ale jeśli nie robi nic, aby podtrzymać znajomość to jest jedna opcja - olać typa

Napisane przez Shawtty

Paryl, to jest niestety bardzo częste zachowanie facetów, naprawdę nic z tym nie zrobisz i nie jest to Twoją winą.

Komuś z boku łatwo jest powiedzieć - olać go, ale mi niestety z trudem to przychodzi Wiem, że jak komuś zależy to nic nigdy nie jest problemem, ale tłumacze to sobie, że może za mało go znam.


I to jest dla mnie najbardziej niezrozumiałe, że gadasz z kimś, piszesz, a tu nagle stop i zero odpowiedzi na wiadomość. Wolałabym żeby napisał mi spier*** niż takie zachowanie. Niestety najgorsze jest to, że nie jest to pierwszy facet, który się tak zachowuje.

[5287fbd816f6100f127b74ceb000e25853ab3de7_5f7a53f2a8770]

Napisane przez lolek9000

No ja też bym chciał zostać kiedyś tatusiem ale takie tematy to gdzieś za 5 lat
Na ten moment to chciałbym mieć kompankę do podróży z którą przeżyłbym najpiękniejsze chwilę , z którą życie razem byłoby jedną wielką przygodą , w której zamiast zer na koncie zbieralibyśmy cudowne momenty które to kiedyś opowiadalibyśmy naszym dzieciom i wnukom

Uuuu Lolek to teraz zaplusowałeś, ja dokładnie szukam tego samego Niestety faceci których spotykam są za wygodni i najchętniej oscylowaliby pomiędzy pracą i domem wyłącznie

Shawtty, super że ten facet całkiem całkiem a myślisz że coś może z tego być?

Oezu, w końcu mogę klapnąc na dopie

[White_Dove]

Napisane przez paryl

Hej
Może Wy mi pomożecie to ogarnąć, bo już sama nie wiem co jest nie tak z tymi facetami Poznałam niedawno fajnego(przynajmniej tam mi się wydawało) chłopaka. Pisaliśmy trochę na fejsie, a potem po mojej wiadomości nie odpisał mi mimo iż odczytał ją. Jak się widzieliśmy to tłumaczył to, że ma problem z telefonem i takie tam. Okej pomyślałam, że spoko, może faktycznie coś nie tak. Jednak jakiś czas potem napisałam mu smsa, na którego też mi nie odpisał. Jak próbowałam zadzwonić, to telefon milczał. Przedtem jak się widzieliśmy to jego zachowanie kompletnie było przeciwne temu jak się zachowywał jak próbowałam się kontaktować telefonicznie. Sama nie wiem co o tym myśleć, ostatnio trafiam właśnie na takich facetów, co piszą piszą, a tu nagle stop i zero odzewu
Bardzo mi się spodobał ten chłopak, ale nie chcę wyjść na kogoś kto się narzuca, bo sama tego nie lubię, ale chciałabym kontynuować tą znajomość, ehh to się wyżaliłam.

Miałam kiedys podobnie. Według mnie po prostu chciał być miły/ sympatyczny ale jak do niego napisałas to pomyslał że moze chcesz czegos wiecej niz koleżenstwo/znajomość wiec dlatego milczy bo pewnie nie jest zainteresowany niczym wiecej.

[CarycaKatarzynaI]

Napisane przez paryl

Komuś z boku łatwo jest powiedzieć - olać go, ale mi niestety z trudem to przychodzi Wiem, że jak komuś zależy to nic nigdy nie jest problemem, ale tłumacze to sobie, że może za mało go znam.


I to jest dla mnie najbardziej niezrozumiałe, że gadasz z kimś, piszesz, a tu nagle stop i zero odpowiedzi na wiadomość. Wolałabym żeby napisał mi spier*** niż takie zachowanie. Niestety najgorsze jest to, że nie jest to pierwszy facet, który się tak zachowuje.

Niejednego typa olałam, który właśnie w taki czy inny sposób się zachowywał. Im bardziej będziesz chciała z nim kontaktu, tym on bardziej będzie go unikał. Postaw na swoim miejscu szacunek do samej siebie i się przed nim nie płaszcz. Z biegiem czasu zapomnisz o nim

[lolek9000]

Classic no mi miło się rozmawiało
Naprawdę fajnie by było utrzymać kontakt choć dało się wyczuć że jak się żegnaliśmy,że ona postrzegała to jako kolejną porażkę :P
Napisałem sms z podziękowaniem za ciekawą rozmowę to nawet mi nie odpisała