mamy z Niemiec

[melisanka]

Ja tez, a najbardziej lubilam ja potem zjadac
Wiesz co koszyczek by sie jeszcze jakis znalazl, ale no mowie, to juz nie to samo samemu
Ale jak bedzie dzieciaczek to tradycje swieconki mu wpoje

[Mijalea]

Napisane przez melisanka

Ja tez, a najbardziej lubilam ja potem zjadac
Wiesz co koszyczek by sie jeszcze jakis znalazl, ale no mowie, to juz nie to samo samemu
Ale jak bedzie dzieciaczek to tradycje swieconki mu wpoje

Ja tez juz o tym wlasnie myslalam, apropos swiat.
Bede z dzieciaczkiem od czasu do czasu do kosciola chodzic, zeby wiedzial, ze mamusia i tatus maja swoja religie (maz jest tez katolikiem). No i swieta, postaram sie zavhowac tradycyjne.

[melisanka]

Moj ewangelikiem ale z reszta takim samym jak ja katoliczka, czyli zadnym.
Ale sam fakt ze jak sie maly kiedys pojawi to bedzie ochrzczony w kosciele evangelickim, ale mimo wszytko uwazam ze katolickie tradycje sa "fajniejsze" dlatego chyba pomieszane tradycje bedzie mialo A wybierze w przyszlosci czy chce w cos wierzyc czy nie...

[Mijalea]

Napisane przez melisanka

Moj ewangelikiem ale z reszta takim samym jak ja katoliczka, czyli zadnym.
Ale sam fakt ze jak sie maly kiedys pojawi to bedzie ochrzczony w kosciele evangelickim, ale mimo wszytko uwazam ze katolickie tradycje sa "fajniejsze" dlatego chyba pomieszane tradycje bedzie mialo A wybierze w przyszlosci czy chce w cos wierzyc czy nie...

No wlasnie, a tutaj to jakos tradycji nie widze zadnych, dlatego do tej pory kazde swieta spedzalismy w Pl, i maz nawet nie mial nic przeciw, a byl wrecz za-to znaczy, ze mu sie podobalo i bez zalu jechal do mojej rodziny, a nie swojej teraz pierwsze swieta tutaj, tylko smiac mi sie chce, bo widze, ze ci ludzie lataja, kupuja ozdoby, kwiaty, a ciekawe ilu z nich wie cos na temat swiat i sensu tradycj wielkiej nocy....i ilu chodzi do kosciola (katolikow na polnocy prawie nie ma)

[fredziunia]

Dziekuje za uznanie ale do perfekcji to mi jeszcze daleko

Co do wiary to my oboje jestesmy z mezem katolikami naszczescie mamy 7km odnas polski kosciol do ktorego uczeszczamy mimo ze 200 metrow od domu mamy rowniez niemiecki ale tam raz jest ksiadz raz go niema i kobiety prowadza msze jak dlamnie to troche dziwne wiec zdecydowanie jezdzimy do polskiego
Jak pisalam zazwyczaj swieta Bozego Narodzenia spedzalismy w polsce gdzie byla podwoja wigilia najpierw z rodzina meza a potem na kolacje do mojej rodzinki i wieczorem nieumielismy sie ruszac
Co do Wielkanocy u meza swieconka niebyla az tak znana albo barszcz wielkanocny (moj ulubiony) ale po slubie poznal zwyczaje jakie panowaly umnie w domu i sam sie do nich przyzwyczail i teraz sam szykuje koszyczek i maluje jajeczka osobiscie niewyobrazam sobie wielkanocnego sniadania bez swieconki i barszczyku hmm

[melisanka]

Mojemu tez sie nasze przedewszytkim potrawy swiateczne podobaja, i szaleje za nimi, biedactwo cale zycie wiekszosc plastikowych rzeczy jadl, tzn tesciowa na latwizne zawsze idzie i gotowce kupuje.
Katolikow w sumie to najwiecej w Bawarii jest... tutaj sami evangelicy, ja az tak nie narzekam, ale mimo, ze ja do kosciola raczej nie chodze to nie wyobrazam sobie innego chrztu dla dziecka jak chrzest katolicki... bylam na evangelickim i nie podobalo mi sie, brak w tym takiej uroczystosci, ceremonii... bo co jak co ale w kk ceremonie sa piekne

A ja dzis do mamuski dzwonie, pytam sie co je bo slyszalam, ze cos przezuwala a ta z pierogami ruskimi mi wyskoczyla, myslalam, ze tam slinotoku dostaje
Dziewczyny jak sie nazywa normalny bialy ser w Niemczech? Bo szukalam Quarkkäse badz samo Quark (bo z dwoma nazwami sie spotkalam) ale klopsik, nic nie ma

[Sniezynka21]

Radosnych świąt Zmartwychwstania Pańskiego
oraz błogosławieństwa Bożego
niech zmartwychwstały Chrystus obudzi w nas to,
co jeszcze uśpione,
ożywi w to, co jeszcze w nas martwe
i niech światło Jego słowa
prowadzi nas przez życie w radości i pokoju...

[Mijalea]

Zdrowych, Pogodnych Świąt Wielkanocnych, pełnych wiary, nadziei i miłości. Radosnego, wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół oraz wesołego Alleluja
zycze wszystkim mamusiom z Niemiec

[fredziunia]

melisanka: ja kiedys tez szukalam czegos na wzor naszego polskiego twarogu (na ruskie pierogi) ale niestety nieznalazlam ostatnio unas odkrylam rusko polski sklep i tam jest polski twarog moze wiec u Ciebie w okolicy tez jest taki ruski sklep


Ja rowniez skladam wszystkim Zdrowych Pogodnych Swiat Wielkanocnych http://apeiro.pl/jaja/

[Sniezynka21]

Melisanko ja tez nigdy nie znalazlam takiego sera. Ale niedaleko mamy polsko ruski sklep i tam kupuje Fredziunia moze w tym samym kupujemy

Jesli chodzi o ten Persil to pojde pozniej zobaczyc opakowanie i napisze co i jak.

[karenina19]

Kochane Wizazanki,

Wesolych, spokojnych Swiat Wielkanocnych spedzonych z ukochanymi osobami,
kolorowych pisanek i pysznego barszczyku
zyczy Kamila *

[Sniezynka21]

Widze, ze nadal swietujecie Ja juz skonczylam Teraz trzeba sie do lozka szykowac

[melisanka]

JA w ogole nei swietowalam ba, nawet jaka nie zjadlam
teraz tyko odliczam dni bo juz 6 kwietnia leeeeeeeeeeeeeeeecem do Warszawki

[Mijalea]

hej dziewczyny!
Melisanko, to ja chociaz jajko zjadlam, ale poza tym to te swieta jakies lipne. Mam gosci (niemcow) , wiec o prawdziwych swietach nie ma mowy, nawet sniadania wspolnego razem nie zjedlismy wczoraj, bo sie jakos rozproszyli. Az bylam zla
A wieczorem poszlismy do restauracji greckiej, czego w Pl nigdy bym nie zrobila w czasie swiat...no ale tu to co innego...szkoda gadac
Goscie wczoraj wybrali sie na caly dzien w odwiedziny do rodzenstwa, a ze dostali tam tylko po gofrze, to wrocili wyglodniali i zaprosili nas na porzadne jedzenie

[karenina19]

No, u mnie tez juz po swietach....Musze powiedziec, ze bylo fajnie. Moja Mama przyjechala z calym bagaznikiem wypchanym prowiantem, ktory moglby spokojnie zaopatrzyc maly sklep spozywczy (mimo ze mowilam, ze tu wszystko mam....)
Moj tz zostal uraczony tradycyjnym polskiem sniadaniem z zurkiem, jajkami, biala kielbaska i 5 rodzajami ciast... i dal rade ze wszystkim W jeden dzien zrobilismy wyjatek od tradycji i moj tz ugotowal tradycyjna bozonarodzeniowoa portugalska potrawe, ktora byla tez przepyszna...
Takze bilans swiat pozytywny, z tym malym szczegolem, ze boje sie teraz wejsc na wage, ale to w sumie tez normalne, prawda..?

[Sniezynka21]

U mnie Swieta wygladaly typowo po polsku. Tyle, ze ja nic nie szykowalam, bylam u tesciow. Pozniej u szwagra na urodzinach. Nie przepadam za Swietami Wielkanocnymi, ale bylo naprawde fajnie, typowe polskie swieta

A w piatek jade do Polski

[fredziunia]

Nio umnie swieta spedzilismy z mezem ale mimo to bylo jedzonko jak w polsce na swieta i wspolne sniadanko w niedziele i poniedzalek z tym wyjatkiem ze obiadki gotowal maz ja po kosciele dostalam od niego przykaz ze mam lezec i odpoczywac a on zajal sie gotowaniem i byly pyszne roladki z kluseczkami slaskimi + buraczki
W poniedzialek rano wpadl sasiad z malym pistolecikiem na wode i troche mi sie zmoklo za to mezowi tez sie zmoklo
Wczoraj caly dzien jakos pobolewal mnie dol brzucha i myslelismy ze to juz ale w sumie podwieczor przeszlo wiec to falszywy alarm byl

Jak ja wam zazdroszcze tych wyjazdow do Polski ale pocieszam sie tym ze jak urodze moja mama przyjedzie domnie chociaz na 2 tygodnie a potem rodzinka bedzie nas odwiedzac po kolei wiec to tez jakies pocieszenie

["Magdalena"]

Hej dziewczyny ja tez chcialabym sie do was dolaczyc, nie jestem jeszcze mamusia chodz od 21 miesiecy bardzo chce nia zostac, gdybym nie poronila we wrzesniu bylabym juz w 7 miesiacu,
mieszkam w niemczech 3 lata razem z mezem polakiem, wszystkie jestescie z dolnej czesci niemiec a ja z NRW, do granicy z holandia mam 80km,
tez chodzilam na kurs w VHS i bardzo go sobie chwale, prüfung zdalam spiewajaco i sporo sie nauczylam, na dzien dzisiejszy sobie radzie a jak przyjechalam to nieznalam ani slowa,
w zeszlym roku tez przezylam przeprowadzke i narazie dlugo niezamierzam tego powtarzac,
ta Wielkanoc tez jakas taka smutna byla tylko we dwujke, a i jak teraz czytalam wasze posty to mi smaka jajkiem zrobilyscie i wlasnie wciagam juz drugie,

[Sniezynka21]

Napisane przez "Magdalena"

Hej dziewczyny ja tez chcialabym sie do was dolaczyc, nie jestem jeszcze mamusia chodz od 21 miesiecy bardzo chce nia zostac, gdybym nie poronila we wrzesniu bylabym juz w 7 miesiacu,
mieszkam w niemczech 3 lata razem z mezem polakiem, wszystkie jestescie z dolnej czesci niemiec a ja z NRW, do granicy z holandia mam 80km,
tez chodzilam na kurs w VHS i bardzo go sobie chwale, prüfung zdalam spiewajaco i sporo sie nauczylam, na dzien dzisiejszy sobie radzie a jak przyjechalam to nieznalam ani slowa,
w zeszlym roku tez przezylam przeprowadzke i narazie dlugo niezamierzam tego powtarzac,
ta Wielkanoc tez jakas taka smutna byla tylko we dwujke, a i jak teraz czytalam wasze posty to mi smaka jajkiem zrobilyscie i wlasnie wciagam juz drugie,

Witaj, witaj Im wiecej nas tym lepiej. Bardzo mi przykro z powodu dzidziusia Ale nie zalamuj sie, bedzie dobrze, uszy do gory Widocznie musisz jeszcze troszenke poczekac, a moze juz fasolka rosnie... nigdy nic nie wiadomo

Zagladaj do nas czesciej i pisz na bierzaco Pozdrawiam Cie bardzo cieplusko

[Mijalea]

Witaj Madziu moja imienniczko

Moi goscie z samego ranka wybyli i wroca wieczorem. Mam caly dzien na nudzenie sie i leniuchowanie. Dzis sie oszczedzam i nie wysilam
Nawet chyba nigdzie nie pojade, bo samochod zasypany sniegiem

[Sniezynka21]

Mijalea a skad Ty masz tych gosci ??? Dlugo jeszcze bedziesz ich miala ???

[Mijalea]

Napisane przez Sniezynka21

Mijalea a skad Ty masz tych gosci ??? Dlugo jeszcze bedziesz ich miala ???

Gosci mam od niedzieli, ale jutro wyjezdzaja.
To brat meza z rodzinka ( z poludnia), na szczescie nie sa uciazliwi, a dzieciaki, mimo ze duzo (czworka) to sa grzeczne i ulozone

JA jestem wsiekla, bo tej nocy moi sasiedzi znowu byli glosno, i to akurat pod nasza sypialnia!
Juz druga noc spalam jakies 2 godziny, zamiast sie wysypiac dla dzidzi to ja sie mecze!
Glosna muzyka i rozmowy, i smiechy....jak dzis bedzie to samo to wysylam na dol meza, bo to lekka przesada.
Wysmialam nawet meza, bo mnie nie pozwala wlaczyc pralki po 13- bo rzekomo w umowie jest jakies Ruhe Zeit czy cos, a ci sobie tak pozwalaja, o 24 nadal bylo glosno. Potem juz nawet na zegarek nie patrzylam

[karenina19]

Wlasnie jem sniadanko i czekam na panow z firmy przeprowadzkowej, bo maja dzisiaj przywiezc kartony....konkretnie 50 kartonow... Dziewczyny, tak nie mam sily na ta przeprowadzke Sama nie wiem jak rok temu zdolalismy z tz'em przeprowadzic sie z Chin do Niemiec,z pakowaniem kontenera itd. itp....Jeszcze w ciagu ostatnioego roku pomagalam mojej mamie w 2 innych przeprowadzkach..a teraz znowu... normalnie, obiecuje, ze w ciagu najblizszych 10 lat nawet nie chce slyszec tego slowa na P...
Jutro jade do Hannoveru na badanie Echovist z kontrastem, ktore ma sprawdzic czy jajowody sa otwarte tak jak trzeba...Mam nadzieje, ze bedzie ok

[Sniezynka21]

Karenina, a gdzie Ty sie wyprowadzasz ??? Jak dlugo mieszkalas w Chinach i dlaczego sie przeprowadzilas ???

[melisanka]

Madziu witam no i jakos mi razniej ze nie jestem jedyna staraczka...
Ehhh mnie dzis w swoje szpony dorwal urolog i nie pytajcie wymeczyl wszytko co sie dalo, najgorsze ze musialam przeswietlenie zrobic a balam sie strasznie ze moze jednak zafasolkowalam i co bedzie potem, choc lekarz mipowiedzial ze usg nic nie pokazalo, zeby jakas fasolka sie tak zalegla, no ale jak ona by byla od 5-7 dni to mimo wszytko by jej nie zobaczyl i powiem wam ze chyba bede sie cieszyc bardzo jak sie okaze ze i w temy cyklu nie zaszlam. No ale teraz przynajmniej wiem ze z nerkami i cala reczta wszytko ok, bo ostatnio nieciekawie bylo...


Kareninka jak z Chin dalas rade to teraz spokojnie sobie poradzisz
A my sie chyba nei przeprowadzimy, czekamy na decyzje z ratusza, plan budowy i kosztorys i chyba bedziemy cos malego budowac, bo wywnioskowalismy, ze jak mamy placic komus w lape za wynajem, ba jeszcze trzeba znales kogos kto bedzie nas chcial to za ta kase mozemy swoje... no ale latwo sie mowi...

Tymczasem ide sie uczyc, bo prawko czeka

[Sniezynka21]

Melisanko mysmy tez caly czas byli na wynajmie, ale doszlismy do wniosku, ze sie nie oplaca i kupilismy dom W kwietniu zeszlego roku sie wprowadzilismy I wcale nie jest tak zle, nie zalujemy decyzji wogole. Po co mam cale zycie na kogos robic ?? Przynajmniej cos po sobie zostawimy

[melisanka]

No bo taka jest prawda, a jak najemca po wygasnieciu umowy stwierdzi ze Cie juz nie chce to raz - szukaj czegos nowego, szczegolnie ciezko jak male dziecko jest b- a jakmu sie nie spodoba to jeszcze zaliczki nie wyplaci, a jednak troche kasy to jest...
takze chyba naprawde lepiej jest wziac ten kredyt, szczegolnie jak za teren placic nie musimy...

mam nadzieje ze sie uda

[Mijalea]

MAcie racje dziewczynki
my tez co prawda wynajmujemy, ale jestesmy tu nowi i planujemy zakup domku za jakies 3-4 lata, jak juz bedziemy wiedziec gdzie chcemy mieszkac , no i jak troche uzbieramy
Wynajem to nic fajnego, ale co zrobic, poki co nie mamy ochoty na jakis niekonczacy sie kredyt

Apropos wynajmu, moj maz dzis zdaje klucze z poprzedniego mieszkania.
Modle sie, zeby kobeicina nic nie wymyslila i podpisala kaucje, inaczej ja udusze

[fredziunia]

"Magdalena" witaj na watku trzymaj sie i niepoddawaj i wtedy kiedy sie najmniej spodziewasz uda sie

karenina19: trzymam kciuki za pozytywne wyniki badania

Co do mieszkania to my rok temu jak bylam w ciazy podielismy decyzje o zmianie miszkania na wieksze ale ceny wynajmu wiekszego mieszkania byly podobne do raty jaka musieli bysmy placic wiec rozgladalismy sie za meiszkaniem do kupienia i udalo nam sie przez znajomego znalesc takie w ktorym zakochalismy sie od razu mialo wszystko co chcielismy (przestronne, dobry uklad, dwie lazienki, taras i ogrod , garaz) wiec zdecydowalismy ze jak mamy placic komus to lepiej splacac dla siebie

Ja dzis mialam robic porzadki ale mam jakiegos lenia

["Magdalena"]

Fredziunia zajrzyj na "probowac do skutku" , ale sama jeszcze niewiem, cieszyc sie bede jak znajde sie juz na porodowce razem z dzidzia