mój facet wchodzi na stronki porno

[martna]

Ja tam do pornosow nic nie mam.Ale gozej juz jak facet woli to niz kochac sie z realna kobieta.Ba nawet sama mu zaproponowalam wspolny seans.Odmowil.Sie pochlastam chyba.

[Przecietniak]

jak on ci robi łaske to moze szas zwienić Tż ?

[martna]

Chyba tak trzeba bedzie zrobic...hehe.

[TmargoT]

przeciętniak masz możliwość wypowiedzieć się jako przedstawiciel męskiego rodu na dylemat martiny.cofnij sie do wypowiedzi j.w.-260 i mojej 263.czy pisałam prawdę,jestem ciekawa co ty na to.wczuj się w problem.pomoże nam- WAS zrozumieć

[sine.ira]

Napisane przez TmargoT

przeciętniak masz możliwość wypowiedzieć się jako przedstawiciel męskiego rodu na dylemat martiny.cofnij sie do wypowiedzi j.w.-260 i mojej 263.czy pisałam prawdę,jestem ciekawa co ty na to.wczuj się w problem.pomoże nam- WAS zrozumieć

WAS ? A może tylko pomoże Ci to zrozumieć jego? No ja wiem, że jak ktoś ma nicka "przeciętniak" to można zakładać, że jest absolutną medianą zjawisk wszelakich, ale ja bym jednak na podstawie jednej wypowiedzi AŻ tak nie uogólniała (jaka by tam ona nie była)

[TmargoT]

Napisane przez sine.ira

WAS ? A może tylko pomoże Ci to zrozumieć jego? No ja wiem, że jak ktoś ma nicka "przeciętniak" to można zakładać, że jest absolutną medianą zjawisk wszelakich, ale ja bym jednak na podstawie jednej wypowiedzi AŻ tak nie uogólniała (jaka by tam ona nie była)

mnie nie potrzebne są tłumaczenia.za dużo w życiu przeszłam i widziałam,żeby mnie coś wzruszało.męski punkt odniesienia jest ważny,żeby młode dziewczyny mogły to zrozumieć.nie bądźmy wszystko wiedzące,dajmy głos innym.
tłumaczymy tu na forum ,wałkujemy i znow powstają pytania.teraz dziwczyna zapytała o konkretną sytuację.ja chcę jej pomóc,a nie wymądrzać się.liczę się z każdym zdaniem nawet jak się ma nick PRZECIĘTNIAK.nie oceniajmy po nicku,przynajmniej ja nie jestem płytka

[sine.ira]

Napisane przez TmargoT

mnie nie potrzebne są tłumaczenia.za dużo w życiu przeszłam i widziałam,żeby mnie coś wzruszało.męski punkt odniesienia jest ważny,żeby młode dziewczyny mogły to zrozumieć.nie bądźmy wszystko wiedzące,dajmy głos innym.
tłumaczymy tu na forum ,wałkujemy i znow powstają pytania.teraz dziwczyna zapytała o konkretną sytuację.ja chcę jej pomóc,a nie wymądrzać się.liczę się z każdym zdaniem nawet jak się ma nick PRZECIĘTNIAK.nie oceniajmy po nicku,przynajmniej ja nie jestem płytka

A czy ja mówię, że oceniasz po nicku ? A kto w takim razie ocenia i jest płytki?
Chodzi o to, że zamierzasz uogólniać na wszystkich facetów zdanie tego jednego konkretnego i to jest moim zdaniem nadużycie. Użyłaś zaimka WAS a nie CIEBIE. Przeciętniak już się wypowiedział na ten pornografii np. w ten sposób: " kobiety czytają harlekiny a faceci oglądają pornosy" Nie ukrywam, że mnie tym rozbawił I też faktycznie używał formy "my faceci", "nas facetów".
A dlaczego uważasz, że koniecznie trzeba młodym dziewczynom uświadamiać, że oglądanie przez ich facetów pornografii to normalka, skoro one mają inne zdanie, są np. wrażliwsze niż ty (to nie przytyk, chodzi o wskazanie różnic), dotyka je to, burzy zaufanie do faceta, zniesmacza je i sobie tego po prostu nie życzą? Koniecznie muszą zmienić zdanie w tej sprawie? I dlaczego wymaga się, żeby to one zmieniły nastawienie a nie ich partnerzy? Nie sądzę, żeby ktoś umarł z odstawienia pornografii. A o przypadkach ciężkich depresji kobiet żyjący w poczuciu odrzucenia z tego powodu, słyszałam. To chyba nie problem dla dojrzałego faceta? Jeżeli ona twierdzi, że jej to przeszkadza, burzy jej poczucie własnej wartości, budzi w niej wstręt do niego itd, to cóż to za problem żeby dać sobie spokój z pornosami ? Na moje oko, nie powinien być żaden. Tak jak są kobiety, które nie mają nic przeciwko temu, że ich facet ogląda porno, tak są i takie, którym to przeszkadza. Dlaczego zakładać, że to te drugie potrzebują wskazania, że są w błędzie?
A co jeżeli pojawi się tutaj wypowiedź faceta, który skrytykuje oglądanie pornosów ? Ciężko dawać komuś rady i uświadamiać mu pewne kwestie bazując na zdaniu jakichś obcych dla tego kogoś, pojedynczych męskich przypadkach, że to tak ujmę Trzeba by raczej pogadać z facetami tych dziewczyn i ich zapytać dlaczego to robią. Bo akurat argument o "męskiej naturze" jest tylko zwykłym wykrętem i uproszczeniem. A potem wspólnie znaleźć jakieś rozwiązanie dla tej konkretnej pary.
Ale mimo to poczekam, może przeciętniak (żeby nie było - nie mam absolutnie nic do Twojego nicka ) powie coś w swoim imieniu w odniesieniu do przypadku martny.

[TmargoT]

Napisane przez sine.ira

A czy ja mówię, że oceniasz po nicku ? A kto w takim razie ocenia i jest płytki?
Chodzi o to, że zamierzasz uogólniać na wszystkich facetów zdanie tego jednego konkretnego i to jest moim zdaniem nadużycie. Użyłaś zaimka WAS a nie CIEBIE. Przeciętniak już się wypowiedział na ten pornografii np. w ten sposób: " kobiety czytają harlekiny a faceci oglądają pornosy" Nie ukrywam, że mnie tym rozbawił I też faktycznie używał formy "my faceci", "nas facetów".
A dlaczego uważasz, że koniecznie trzeba młodym dziewczynom uświadamiać, że oglądanie przez ich facetów pornografii to normalka, skoro one mają inne zdanie, są np. wrażliwsze niż ty (to nie przytyk, chodzi o wskazanie różnic), dotyka je to, burzy zaufanie do faceta, zniesmacza je i sobie tego po prostu nie życzą? Koniecznie muszą zmienić zdanie w tej sprawie? I dlaczego wymaga się, żeby to one zmieniły nastawienie a nie ich partnerzy? Nie sądzę, żeby ktoś umarł z odstawienia pornografii. A o przypadkach ciężkich depresji kobiet żyjący w poczuciu odrzucenia z tego powodu, słyszałam. To chyba nie problem dla dojrzałego faceta? Jeżeli ona twierdzi, że jej to przeszkadza, burzy jej poczucie własnej wartości, budzi w niej wstręt do niego itd, to cóż to za problem żeby dać sobie spokój z pornosami ? Na moje oko, nie powinien być żaden. Tak jak są kobiety, które nie mają nic przeciwko temu, że ich facet ogląda porno, tak są i takie, którym to przeszkadza. Dlaczego zakładać, że to te drugie potrzebują wskazania, że są w błędzie?
A co jeżeli pojawi się tutaj wypowiedź faceta, który skrytykuje oglądanie pornosów ? Ciężko dawać komuś rady i uświadamiać mu pewne kwestie bazując na zdaniu jakichś obcych dla tego kogoś, pojedynczych męskich przypadkach, że to tak ujmę Trzeba by raczej pogadać z facetami tych dziewczyn i ich zapytać dlaczego to robią. Bo akurat argument o "męskiej naturze" jest tylko zwykłym wykrętem i uproszczeniem. A potem wspólnie znaleźć jakieś rozwiązanie dla tej konkretnej pary.
Ale mimo to poczekam, może przeciętniak (żeby nie było - nie mam absolutnie nic do Twojego nicka ) powie coś w swoim imieniu w odniesieniu do przypadku martny.

co do nicka to twoje słowa,nie moje czytaj.j.w.
nie mowie,ze muszą zrozumieć,tylko mogą spojrzeć na inny punkt myślenia czyli facetów.jeżeli przeciętniak jest mężczyzną to czemu odbierać mu głos.ty wypowiadasz się za kobiety,on niech powie co ma do powiedzenia.odniesiesz się do jego wypowiedzi poźniej.nie zakładaj z góry,że nie ma nic do powiedzenia.
użyłam zaimka WAS kobiety -nie musisz się do nich zaliczać.nie nazwałam nikogo po imieniu. kto chce to się podpisze pod tym.
nie prowadze kółka psychologicznego i nie próbuję nikogo nawracać.dziewczyny mają problem,prosza o pomoc w zrozumieniu.jeśli zrozumieją to dobrze,jeśli nie to ich sprawa.
dajmy głosy wszystkim,panuje demokracja,nie dyktatura

[sine.ira]

Napisane przez TmargoT

co do nicka to twoje słowa,nie moje czytaj.j.w.
nie mowie,ze muszą zrozumieć,tylko mogą spojrzeć na inny punkt myślenia czyli facetów.jeżeli przeciętniak jest mężczyzną to czemu odbierać mu głos.ty wypowiadasz się za kobiety,on niech powie co ma do powiedzenia.odniesiesz się do jego wypowiedzi poźniej.nie zakładaj z góry,że nie ma nic do powiedzenia.
użyłam zaimka WAS kobiety -nie musisz się do nich zaliczać.nie nazwałam nikogo po imieniu. kto chce to się podpisze pod tym.
nie prowadze kółka psychologicznego i nie próbuję nikogo nawracać.dziewczyny mają problem,prosza o pomoc w zrozumieniu.jeśli zrozumieją to dobrze,jeśli nie to ich sprawa.
dajmy głosy wszystkim,panuje demokracja,nie dyktatura

Z ostatnim zdaniem absolutnie się zgadzam. Nigdy nie twierdziłam inaczej i mówiąc szczerze, nie rozumiem dlaczego kierujesz do mnie to zawołanie (bo zakładam, że to do mnie). Zresztą, nieważne.

[TmargoT]

Napisane przez sine.ira

Echh, szkoda gadać...

możemy pogadać,jak sie chłopak wypowie.może wtedy zgodze się z tobą.zobaczymy.

[sine.ira]

Napisane przez TmargoT

możemy pogadać,jak sie chłopak wypowie.może wtedy zgodze się z tobą.zobaczymy.

W czym się zgodzisz ? Bo odnoszę wrażenie, że zupełnie nie chwytasz moich tłumaczeń i intencji

[Przecietniak]

Napisane przez TmargoT

przeciętniak masz możliwość wypowiedzieć się jako przedstawiciel męskiego rodu na dylemat martiny.cofnij sie do wypowiedzi j.w.-260 i mojej 263.czy pisałam prawdę,jestem ciekawa co ty na to.wczuj się w problem.pomoże nam- WAS zrozumieć

mi sie wydaje ze on oglada pornosy i sie przynich onanizuje
pewnie to robił tylko jedna techniką i sie do tego przyzwyczaił
i tylko w ten sposób przeżywaa najwiekszą rozkosz

na miejscu martiny postawił bym mu ultimatum (na karnego jeżyka)
albo cos z tym robimy i idziemy do seksuologa albo zostajemy przyjaciółmi
bo nasz związek juz tak wygląda

ps. przecietniak to od długosci mojego penisa
18cm długosci 15cm w obwodzie

[yaminishi]

Napisane przez sine.ira

A czy ja mówię, że oceniasz po nicku ? A kto w takim razie ocenia i jest płytki?
Chodzi o to, że zamierzasz uogólniać na wszystkich facetów zdanie tego jednego konkretnego i to jest moim zdaniem nadużycie. Użyłaś zaimka WAS a nie CIEBIE. Przeciętniak już się wypowiedział na ten pornografii np. w ten sposób: " kobiety czytają harlekiny a faceci oglądają pornosy" Nie ukrywam, że mnie tym rozbawił I też faktycznie używał formy "my faceci", "nas facetów".
A dlaczego uważasz, że koniecznie trzeba młodym dziewczynom uświadamiać, że oglądanie przez ich facetów pornografii to normalka, skoro one mają inne zdanie, są np. wrażliwsze niż ty (to nie przytyk, chodzi o wskazanie różnic), dotyka je to, burzy zaufanie do faceta, zniesmacza je i sobie tego po prostu nie życzą? Koniecznie muszą zmienić zdanie w tej sprawie? I dlaczego wymaga się, żeby to one zmieniły nastawienie a nie ich partnerzy? Nie sądzę, żeby ktoś umarł z odstawienia pornografii. A o przypadkach ciężkich depresji kobiet żyjący w poczuciu odrzucenia z tego powodu, słyszałam. To chyba nie problem dla dojrzałego faceta? Jeżeli ona twierdzi, że jej to przeszkadza, burzy jej poczucie własnej wartości, budzi w niej wstręt do niego itd, to cóż to za problem żeby dać sobie spokój z pornosami ? Na moje oko, nie powinien być żaden. Tak jak są kobiety, które nie mają nic przeciwko temu, że ich facet ogląda porno, tak są i takie, którym to przeszkadza. Dlaczego zakładać, że to te drugie potrzebują wskazania, że są w błędzie?
A co jeżeli pojawi się tutaj wypowiedź faceta, który skrytykuje oglądanie pornosów ? Ciężko dawać komuś rady i uświadamiać mu pewne kwestie bazując na zdaniu jakichś obcych dla tego kogoś, pojedynczych męskich przypadkach, że to tak ujmę Trzeba by raczej pogadać z facetami tych dziewczyn i ich zapytać dlaczego to robią. Bo akurat argument o "męskiej naturze" jest tylko zwykłym wykrętem i uproszczeniem. A potem wspólnie znaleźć jakieś rozwiązanie dla tej konkretnej pary.
Ale mimo to poczekam, może przeciętniak (żeby nie było - nie mam absolutnie nic do Twojego nicka ) powie coś w swoim imieniu w odniesieniu do przypadku martny.

Mądrze napisane, zgadzam się z Tobą

[sine.ira]

Napisane przez Przecietniak

mi sie wydaje ze on oglada pornosy i sie przynich onanizuje
pewnie to robił tylko jedna techniką i sie do tego przyzwyczaił
i tylko w ten sposób przeżywaa najwiekszą rozkosz

na miejscu martiny postawił bym mu ultimatum (na karnego jeżyka)
albo cos z tym robimy i idziemy do seksuologa albo zostajemy przyjaciółmi
bo nasz związek juz tak wygląda

ps. przecietniak to od długosci mojego penisa
18cm długosci 15cm w obwodzie

No facet martny przyznał, że lubi się sam ze sobą zabawiać bo tak jest łatwiej i wygodniej.
Podzielam Twoje zdanie co do rozmowy i skorzystania z pomocy specjalisty. W sumie trudno znaleźć inne wyjście poza tymi możliwościami (no i poza zakończeniem związku, ale myślę, że może jednak warto iść gdzieś dalej po pomoc, skoro facet mówi, że kocha i żałuje tego co robi - jakiś poważniejszy problem go gnębi na moje oko).
Ps. Jaki tam przeciętniak

[Divay]

Napisane przez Maripossa

taaa, genialne rozwiazanie:rol leyes: czy facet to jest dziecko zeby zakladac blokady na niedozwolne strony/programy?? a jesli jest, to po byc z dzieckiem??...
Takimi sposobami nagminnego ogladania porno sie nie wypleni

no tak jeżeli jest dzieckiem to po co z nim być
masz racje ale ja bym tak zrobiła
skoro facet mówi ze nie wchodzi a jednak to robi to coś tu jest nie tak
wiec taka blokada jest dobrym rozwiązaniem bo nawet nie będzie mógł sie poskarżyć ze nie może wejść na taka stronę


a jeśli chce wchodzić i oglądać takie rzeczy to po co mu kobieta? ;/

[kennademerkedo]

Napisane przez Divay

a jeśli chce wchodzić i oglądać takie rzeczy to po co mu kobieta? ;/

jak to po co? a kto mu posprzata, zarcie przygotuje i pod nos podstawi, przepierke zrobi, poprasuje, etc? Nie wiesz od czego ma sie kobiete?
Tak na powaznie, Martna- zostaw go, niech sie bawi. Moze po jakims czasie zauwazy, ze Cie nie ma.

[TmargoT]

czytam,czytam i co widzę?kobiety się zgadzają z facetem.
brawo przeciętniak,że nie bałeś się wyrazić swojego zdania.
dodam,że nie musisz się chwalić swoimi wymiarami,bo wszystkie(a przynajmniej większosć)dzielimy to przez 2 .marnie ten wynik wyszedł.
ja mam 90/60/90 idealne rozmiary
oby więcej takich panów .

[Przecietniak]

Napisane przez TmargoT

dodam,że nie musisz się chwalić swoimi wymiarami,bo wszystkie(a przynajmniej większosć)dzielimy to przez 2 .marnie ten wynik wyszedł.
ja mam 90/60/90 idealne rozmiary
oby więcej takich panów .

poprostu opowiedziałem historie mojego niku
choc teraz mam krótszego o jakies 4cm
bo od lenistwa i siedzenia na kompie sie roztyłem
a facet jak tyłe to traci na centymetrach (tkanka tłyszczowa mu zakrywa kilka centymetrów prącia i co najgorsze nie moze ich juz wykorzystać chyba ze schudnie)

90/60/90 to do niedawna dlamnie było dalekie od ideału

ubiłem jak dziewczyna ma przynajmniej 100cm w biodrach
a w biuscie od D w zwyz

ale własnei dzieki pornosom gust mi sie rozszerzył
i teraz nawet kobiety z AA (które kiedys nie specialnie mi sie podobały) są dlamnie pociągajace

[sine.ira]

Napisane przez TmargoT

czytam,czytam i co widzę?kobiety się zgadzają z facetem.
brawo przeciętniak,że nie bałeś się wyrazić swojego zdania.
dodam,że nie musisz się chwalić swoimi wymiarami,bo wszystkie(a przynajmniej większosć)dzielimy to przez 2 .marnie ten wynik wyszedł.
ja mam 90/60/90 idealne rozmiary
oby więcej takich panów .

Jak dobrze prawi, to trudno się nie zgodzić z JEGO indywidualnym zdaniem na dany temat.
BTW - Czy to oznacza, że masz w biodrach 45 cm (skoro dzielmy na dwa). Czy to wartość już po podzieleniu i naprawdę masz 180 cm ? Jakby nie liczyć, ciekawie....

[sine.ira]

Napisane przez Przecietniak

dzieki pornosom gust mi sie rozszerzył

Że niby w jakim sensie ?

[DiamondLady]

Widze ze temat niezle sie rozwinął Ja tam do porno nic nie mam :P Chyb a że facet woli oglądać je niż zabawić się ze swoja kobietą... wtedy to już się zaczyna problem..

[Przecietniak]

Napisane przez sine.ira

Że niby w jakim sensie ?

zdałem sobie sprawe ze kobiety dalekie od mojego ideału tez moga być pociągajace
nie mówie to zeby sie podlizac
bo lizusem raczej nie jestem

tak naprawde kobieta jest ładna jak jest zabana
czysta , ma dobrze dobrana fryzure i makijaz do swojej urady

a takie rzeczy jak troche za małe piersi w stosunku do bioder
czy troche za długie wargi sromowe
tak naprawde nie maja znaczenia

[Przecietniak]

Napisane przez Divay

a jeśli chce wchodzić i oglądać takie rzeczy to po co mu kobieta? ;/

równie dobrze mozna powiedziec ze jak kobieta oglada i czyta romanse to po co jej związek

[sine.ira]

Napisane przez Przecietniak

tak naprawde kobieta jest ładna jak jest zabana
czysta , ma dobrze dobrana fryzure i makijaz do swojej urady

a takie rzeczy jak troche za małe piersi w stosunku do bioder
czy troche za długie wargi sromowe
tak naprawde nie maja znaczenia

Ale dlaczego odkryłeś te "prawdy" poprzez oglądanie pornoli? Przecież patrząc np. na kobitki chodzące po ulicach w ciepły dzień mogłeś dojść do tych samych odkryć (no, może poza tym o wargach sromowych ).
EDIT:
A poza tym to chciałabym zapytać, czy dopuszczasz taką możliwość, że kobieta mogłaby czytać co innego niż tylko romanse ?

[Divay]

Napisane przez kennademerkedo

jak to po co? a kto mu posprzata, zarcie przygotuje i pod nos podstawi, przepierke zrobi, poprasuje, etc? Nie wiesz od czego ma sie kobiete?
Tak na powaznie, Martna- zostaw go, niech sie bawi. Moze po jakims czasie zauwazy, ze Cie nie ma.

troche drastycznie to brzmi ;]
ale tez "zostawic" to nie taka prosta sprawa...
o czym wszystkie dobrze wiemy ;>

[Przecietniak]

Napisane przez sine.ira

Ale dlaczego odkryłeś te "prawdy" poprzez oglądanie pornoli? Przecież patrząc np. na kobitki chodzące po ulicach w ciepły dzień mogłeś dojść do tych samych odkryć (no, może poza tym o wargach sromowych ).

zapominasz ze faceci rywalizuja ze soba

o najlepsza prace , najlepszy samochód czy najładniejsza dziewczyne
tak jestesmy wychowywani
taka czujemy przzesje społeczną
ze jesteśmy tyle warci ile jestesmy wstanie osiagnac w zyciu zawodowym

ale miłosc to nie wyscig
jestes z kims dla ciebie a nie na pokaz

inna kwestia ze jak facet sie pierwszy raz naprawde zakocha
to potem inne dziewczyny podświadomie porównuje do swojej najwiekszej miłosci

i potrzebuje troche czasu by sie oswoic z tym ze nie wszystkie dziewczyny wygladaja jak jego była

[TmargoT]

Napisane przez sine.ira

Jak dobrze prawi, to trudno się nie zgodzić z JEGO indywidualnym zdaniem na dany temat.
BTW - Czy to oznacza, że masz w biodrach 45 cm (skoro dzielmy na dwa). Czy to wartość już po podzieleniu i naprawdę masz 180 cm ? Jakby nie liczyć, ciekawie....

mnie się wydaje ,że pisze czytelnie.ale ok jeszcze raz.
przechwałki panów co do długości i rozmiarów dzielę przez dwa.spotkałam się z wypowiedziami wizanek ,które podzielały moją taktykę.tu w necie każdy może być idealem,więc celowo napisałam 90/60/90.

[TmargoT]

Napisane przez Przecietniak

zapominasz ze faceci rywalizuja ze soba

o najlepsza prace , najlepszy samochód czy najładniejsza dziewczyne
tak jestesmy wychowywani
taka czujemy przzesje społeczną
ze jesteśmy tyle warci ile jestesmy wstanie osiagnac w zyciu zawodowym

ale miłosc to nie wyscig
jestes z kims dla ciebie a nie na pokaz

inna kwestia ze jak facet sie pierwszy raz naprawde zakocha
to potem inne dziewczyny podświadomie porównuje do swojej najwiekszej miłosci

i potrzebuje troche czasu by sie oswoic z tym ze nie wszystkie dziewczyny wygladaja jak jego była

a ja wyciągłam inną lekcję se swojego długiego życia.

facet dla sexu poświęci karierę,dom,pieniądze.
kobieta poświęci sex dla kariery,pieniędzy,czy domu.

można się z tym niezgadzać,ale nie można zapomnieć,że każda reguła ma wyjątki

[sine.ira]

Napisane przez TmargoT

mnie się wydaje ,że pisze czytelnie.ale ok jeszcze raz.
przechwałki panów co do długości i rozmiarów dzielę przez dwa.spotkałam się z wypowiedziami wizanek ,które podzielały moją taktykę.tu w necie każdy może być idealem,więc celowo napisałam 90/60/90.

No, to czyli jeżeli sugerujesz, że przekłamuje swoje rozmiary bo zwykle tak jest i dzieli się je na 2, to wychodzi na to, że Ty podając że masz np. 90 cm w biodrach tak naprawdę masz 180 Ja tam chłopu wierzę na słowo
EOT

[sine.ira]

Napisane przez Przecietniak

zapominasz ze faceci rywalizuja ze soba

o najlepsza prace , najlepszy samochód czy najładniejsza dziewczyne
tak jestesmy wychowywani
taka czujemy przzesje społeczną
ze jesteśmy tyle warci ile jestesmy wstanie osiagnac w zyciu zawodowym

ale miłosc to nie wyscig
jestes z kims dla ciebie a nie na pokaz

inna kwestia ze jak facet sie pierwszy raz naprawde zakocha
to potem inne dziewczyny podświadomie porównuje do swojej najwiekszej miłosci

i potrzebuje troche czasu by sie oswoic z tym ze nie wszystkie dziewczyny wygladaja jak jego była

I tego też dowiedziałeś się z pornoli ? Cholerka, to co ty za produkcje oglądasz Ja w ciągu tych całych pięciu minut jakie było mi dane w życiu oglądać pornosa (więcej nie zdzierżyłam) to widziałam nic innego jak zwykłą, wulgarną "rąbankę"
OK, nie czepiam się już.
A na drugie pytanie odpowiesz (to o romansach)?