Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV - Strona 153 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-02-01, 18:57   #4561
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
O. Moja siostra ma dzieci i były lata ze słyszałam że ona dostanie, że jej pomoc trzeba bo dzieci. I tak i moja matka i dziadkowie podchodzili. Jak dzieci to pomagać.

wysłane telepatycznie
Faktycznie tak jest, ale jakoś mi to nie przeszkadza jak ktoś się na całe życie prawie obciąża dzieciakami, to też uważam, że w jakiś sposób ma gorzej i "trzeba pomagać".

Ja dzieciaków nie chcę i pomocy też nie potrzebuję A wcale mi nie ubywa, że się pomoże komuś z rodziny, kto te dzieci ma.
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-01, 19:10   #4562
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Jeżu dziewczyny jestem wściekła. Byłam na jednym wykładzie, na wizycie w muzeum i oddałam pracę ocenioną na 5. Babeczka do mnie, że mi nie zaliczy, muszę przyjść z notatkami i zaliczać. No to ok. Teraz co chwilę ktoś pisze, że im baba pisała, że mają bilet przynieść i będzie zaliczone. Aż napisałam do niej maila, czy mam przychodzić z notatkami i zaliczać materiał, a ona do mnie "tak, proszę przyjść". Razem ze mną było 8 osób w takiej sytuacji i 7 ma donieść tylko bilet, ja mam zaliczać. Przecież to chore

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-01, 21:12   #4563
kasia2209
Zakorzenienie
 
Avatar kasia2209
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 11 466
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Treść usunięta
kasia2209 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-01, 21:40   #4564
efflorescence
Rozeznanie
 
Avatar efflorescence
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 810
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez tekila901 Pokaż wiadomość
U mnie jest jeszcze taki problem, że moja teściowa jest delikatna jak płatek śniegu. To jest artystka. Całe życie zajmowała się malarstwem, śpiewem i grą aktorską. Niezbyt to dochodowy biznes, stąd ta niska emerytura. Aczkolwiek ma kilka sukcesów na swoim koncie.
A może by tak podstępem...
Zabrać teściową na oględziny potencjalnego mieszkania, ale wcześniej opłacić któregoś z tamtejszych sąsiadów, żeby o umówionej porze wyszedł na klatkę i niby to rozpoznał teściową jako tę sławną aktorkę itd, niech ma trochę uwagi i adoracji Może chętniej się przeprowadzi dzięki temu, nie wiem, coś pewnie da się wymyślić
__________________
Cytat:
Napisane przez katarzynka1978 Pokaż wiadomość
A rozważania typu "czy mój okaże się wyjątkiem?" mają taką samą wartość jak "czy trafię w lotto?"

Cytat:
Napisane przez misorpresa Pokaż wiadomość
Dlaczego uważasz, że to troll? Bo tobie się to nie przydarzyło i twoim koleżankom również? Naprawdę solidny argument.
efflorescence jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-01, 21:41   #4565
Shar14
Zadomowienie
 
Avatar Shar14
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez tekila901 Pokaż wiadomość
50 trochę mało, ale 70 byłoby ok Piętrowy? Bo my z TŻ się zastanawiamy nad domem, ale chyba nie chciałabym piętrowego, bo nie wiem czy będę w stanie wejść po schodach na starość, a szkoda ryzykować.
Piętrowy lub z antresolą. Ja bym chciała piętrowy z wysokim, otwartym salonem, ale jak mam do wyboru dwie łazienki (mała na dole, duża z wanną na górze) i saunę z prysznicem to jednak poświęcę ten salon.

Wysłane z mojego SM-G389F przy użyciu Tapatalka
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy...
Shar14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-02, 09:49   #4566
201803090921
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

No i mam kolejny poważny argument za tym, żeby nie mieć dzieci - sama jestem jeszcze dzieciak (ciul, że 35-letni)
Wybrałam się wczoraj z chłopem i trójką kuzynów na lodowisko, wlazłam na łyżwy po ponad 15 latach niejeżdżenia i po jakiś 20-stu minutach "odkleiłam" się od barierki Fajnie było, zdecydowaliśmy z mężem, że na lato kupujemy sobie rolki
201803090921 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-02, 11:22   #4567
faeria
she-wolf
 
Avatar faeria
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez Sziket Pokaż wiadomość
No i mam kolejny poważny argument za tym, żeby nie mieć dzieci - sama jestem jeszcze dzieciak (ciul, że 35-letni)
Wybrałam się wczoraj z chłopem i trójką kuzynów na lodowisko, wlazłam na łyżwy po ponad 15 latach niejeżdżenia i po jakiś 20-stu minutach "odkleiłam" się od barierki
Aaa, to tak jak ja (z tymi łyżwami) też mam plan w końcu to ogarnąć
__________________
"Stop thinking and just let things happen..."



tłumaczę
faeria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-02, 11:42   #4568
201803090921
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez faeria Pokaż wiadomość
Aaa, to tak jak ja (z tymi łyżwami) też mam plan w końcu to ogarnąć
Ja tam jestem z siebie dumna - nie zaliczyłam gleby, nikogo nie zabiłam, ani na nikogo nie wpadłam Stary człowiek, a może!
201803090921 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-02, 11:59   #4569
faeria
she-wolf
 
Avatar faeria
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez Sziket Pokaż wiadomość
Ja tam jestem z siebie dumna - nie zaliczyłam gleby, nikogo nie zabiłam, ani na nikogo nie wpadłam Stary człowiek, a może!
oj nie taki stary... może i jestem młodsza, ale obracam się w kręgu znajomych - Twoich rówieśników - i naprawdę daleeeeeko im do starości (wszyscy bezdzietni )
__________________
"Stop thinking and just let things happen..."



tłumaczę
faeria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-02, 12:08   #4570
201803090921
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez faeria Pokaż wiadomość
oj nie taki stary... może i jestem młodsza, ale obracam się w kręgu znajomych - Twoich rówieśników - i naprawdę daleeeeeko im do starości (wszyscy bezdzietni )
Heheh my z kolei mamy większość znajomych w przedziale 20-30 lat, ewentualnie bliżej 50-tki No i fakt, głównie bezdzietni
201803090921 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-02, 13:41   #4571
tekila901
Zakorzenienie
 
Avatar tekila901
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

U mnie nastąpiła powolna wymiana przyjaciół na tych bezdzietnych. Dzieciaci nie mieli albo dla mnie czasu, albo innych tematów do rozmów.
__________________
tekila901 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-02-02, 19:37   #4572
kasia2209
Zakorzenienie
 
Avatar kasia2209
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 11 466
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Treść usunięta
kasia2209 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-03, 07:22   #4573
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Dziewczyny, jak poradzić sobie z wiecznym "jojczeniem" przyjaciółki? Już mam dość. Chodzi o jej wygląd. Kiedyś była śliczną, pulchną kobietą, miała brzuch, nadwagę, ale mimo to była naprawdę ładna. Teraz okropnie się "zapuscila", wiem, brzmi okropnie, ale tak jest serio. I żeby to jeszcze akceptowala, to spoko, jeśli taką siebie lubi to co mi do tego. Ale nie. Ona ciągle narzeka i nic nie robi. Przez ostatnie 3 lata mocno przytyła - waży ponad 120 kg przy wzroście 180. Lekarz medycyny pracy kazał jej iść do dietetyka. Ciągle mówi, że jest gruba, ogląda zdjęcia sprzed kilku lat i mówi "o patrz, jaka byłam szczupła! Matko, szkoda że tak nie wyglądam". Są też aspekty czysto fizjologiczne - szybko się męczy, bardzo się poci, no i czasem gdy jest ciepło to nie pachnie od niej przyjemnie, mimo używania antyperspirantu. Jestem instruktorem fitness, to jej mówię, chodź, poćwiczymy, rozpisze ci ćwiczenia. Nie bo ja nie mogę bo mam astmę. No to co, z astmą tez można ćwiczyć. No to nie, bo ona ma słabe stawy. Trudno, coś dobierzemy, tak, żeby chociaż kondycję poprawiła. Nie, bo w sumie to ona nie ma czasu. No to może jakaś dieta? Nie, bo dietetyk drogi, zdrowa żywność droga. Inna sprawa to nieleczony, poważny trądzik. Ciągle mi mówi, że mi zazdrosci cery, że ona też by tak chciała, a przy tym nie robi NIC, żeby sobie pomóc. Do dermatologa nie pójdzie, bo nie. Zbadać hormony? Nie. Nie używa nawet szeroko dostępnych specyfików na trądzik, typu brevoxyl czy wszystkim znane serum z bielendy. Bo po co? Nic jej nie pomoże, więc po co wywalać na to kasę? Jojczy Jojczy, że taka brzydka, że blizny. Mówię "a może spróbuj terapii kwasami?" a ona "no może może" i za kilka dni znowu - jestem taka obrzydliwa, nie dziwie się ze nikogo nie mam, nikt mnie nie chce!
Już mam dość dziewczyny. Proponuję jej pomóc, oferuję wsparcie, ale ileż można? Nie mam serca jej powiedzieć wprost, że nic z tym nie robi, to niech nie narzeka, więc wysłuchuje, jaka ona biedna i pokrzywdzona

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-03, 08:21   #4574
Bossska_Nat
Raczkowanie
 
Avatar Bossska_Nat
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 315
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Niektórym nie da się pomóc.
Też miałam koleżankę która jojczyła ,szukała wsparcia, jak je ode mnie dostała to w końcu się okazało że to ja jestem winna jej problemów ,że ja jestem ładniejsza ,mi się wszystko układa i to PRZEZE MNIE jej jest źle.
Koleżankami już nie jestesmy.
Są ludzie co lubią jojczyć po prostu,i nic z tym nie zrobią.
Bossska_Nat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-03, 12:24   #4575
201803090921
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez Bossska_Nat Pokaż wiadomość
Niektórym nie da się pomóc.
Też miałam koleżankę która jojczyła ,szukała wsparcia, jak je ode mnie dostała to w końcu się okazało że to ja jestem winna jej problemów ,że ja jestem ładniejsza ,mi się wszystko układa i to PRZEZE MNIE jej jest źle.
Koleżankami już nie jestesmy.
Są ludzie co lubią jojczyć po prostu,i nic z tym nie zrobią.
Zgadzam się, mam wrażenie, że takie osoby lubią być w centrum zainteresowania za wszelką cenę i najlepiej, żeby wszyscy im współczuli i się nad nimi użalali - dlatego nic nie chcą zmieniać, bo siłą rzeczy nikt by się nad nimi wtedy nie roztrząsał.
Miałam kiedyś taką znajomą, ale relację szlag trafił, gdy miałam już dość tego, że na każdym spotkaniu tylko ona miała problemy, tylko ją trzeba było głaskać i pocieszać i tylko ona cały czas próbowała być w centrum uwagi. Już nie jest moją znajomą.
201803090921 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-03, 12:41   #4576
Paprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar Paprotka_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 486
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Już mam dość dziewczyny. Proponuję jej pomóc, oferuję wsparcie, ale ileż można? Nie mam serca jej powiedzieć wprost, że nic z tym nie robi, to niech nie narzeka, więc wysłuchuje, jaka ona biedna i pokrzywdzona

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Spróbuj namówić ją na dietetyka. Teraz ćwiczenia, mogą się jej wydawać kompletnie nierealne. Na samej diecie, bez ćwiczeń, da się całkiem sporo zgubić (mnie tak poleciało 27 kg) a w miarę kiedy się gubi, chce się proces usprawnić i zaczyna się ćwiczyć. W miarę gubienia człowiek odzyskuje też energię, a komplementy otoczenia sprawiają, że zaczyna się o siebie dbać (wtedy i ten dermatolog nie straszny).
Jeżeli nie zrobi nawet tego pierwszego kroku to pozostaje Ci nie podejmować tematu kiedy narzeka, czyli nie szukać rozwiązań na jej problemy tylko na marudzenie na tuszę odpowiedzieć np. jaką książkę ostatnio fajną czytałaś. Jak zauważy, że nie użalasz się nad nią to jest szansa, ze dojdzie do ściany i się od niej odbije, mobilizując się do działania.
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem.
----------------------------------------------------------
PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji"
Za słownikiem PWN:
pretensjonalny to
1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się»
2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»
Paprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-03, 18:48   #4577
tekila901
Zakorzenienie
 
Avatar tekila901
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Tinkerbell, na takich to już nie ma rady. Mieszkałam kiedyś z taką dziewczyną. Po pewnym czasie unikałam rozmów z nią, bo ileż można tego słuchać...
__________________
tekila901 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-03, 20:47   #4578
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Jest mi smutno dziewczyny, bo mój fitness chyba nie wypalił. Nie wiem z czego to wynika - robię zróżnicowane ćwiczenia, staram się dostosować ćwiczenia do dziewczyn, cały czas coś nowego, jak mi mówią "o, przydałoby się jakieś ćwiczenie na..." to od razu coś wymyślam. Miałam około 5-6 dziewczyn, a teraz mam 2 max 3. To wygląda żałośnie. Najgorsze jest to, że mój szef na crossficie ma 10-15 ludzi, ja mam 2-3 dziewczyny. Jestem miła, grzeczna, uprzejma, a i tak przyjdzie ktoś do mnie raz i potem ucieka. Dla początkujących mam inne ćwiczenia niż dla stałych klientek. Nikt nie pisze, nikt nie dzwoni o zajęcia, nikt nie przychodzi. Ogłaszam się na portalu mojego miasta, mam fp i tam staram się zachęcać, wrzucam zdjęcia, i nic. Jestem załamana

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-03, 21:15   #4579
efflorescence
Rozeznanie
 
Avatar efflorescence
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 810
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Może ta dziewczyna mówi tak cały czas, bo boi się, że inni widzą ją przez pryzmat tych problemów z wyglądem jakie ma i chciałaby chociaż od przyjaciółki usłyszeć, że to nieważne, że są inne sprawy, inne rzeczy które się w niej ceni, i że są ciekawe zajęcia i interesujące tematy na które można porozmawiać, a nie tylko fitness i pryszcze. Wiem, że ta logika może być trudna do zrozumienia, ale ludzie tak często działają.

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
mój szef na crossficie ma 10-15 ludzi, ja mam 2-3 dziewczyny.
Może dlatego, że jak już ktoś chce zainwestować w trenera, to woli osobę z dużym doświadczeniem, a nie początkującą? A reszta ćwiczy bez.
__________________
Cytat:
Napisane przez katarzynka1978 Pokaż wiadomość
A rozważania typu "czy mój okaże się wyjątkiem?" mają taką samą wartość jak "czy trafię w lotto?"

Cytat:
Napisane przez misorpresa Pokaż wiadomość
Dlaczego uważasz, że to troll? Bo tobie się to nie przydarzyło i twoim koleżankom również? Naprawdę solidny argument.
efflorescence jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-02-03, 21:59   #4580
tekila901
Zakorzenienie
 
Avatar tekila901
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Jest mi smutno dziewczyny, bo mój fitness chyba nie wypalił. Nie wiem z czego to wynika - robię zróżnicowane ćwiczenia, staram się dostosować ćwiczenia do dziewczyn, cały czas coś nowego, jak mi mówią "o, przydałoby się jakieś ćwiczenie na..." to od razu coś wymyślam. Miałam około 5-6 dziewczyn, a teraz mam 2 max 3. To wygląda żałośnie. Najgorsze jest to, że mój szef na crossficie ma 10-15 ludzi, ja mam 2-3 dziewczyny. Jestem miła, grzeczna, uprzejma, a i tak przyjdzie ktoś do mnie raz i potem ucieka. Dla początkujących mam inne ćwiczenia niż dla stałych klientek. Nikt nie pisze, nikt nie dzwoni o zajęcia, nikt nie przychodzi. Ogłaszam się na portalu mojego miasta, mam fp i tam staram się zachęcać, wrzucam zdjęcia, i nic. Jestem załamana

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
A jesteś wymagająca? Zauważyłam, że więcej ludzi chodzi na zajęcia do trenerów, którzy wyciskania siódme poty z klientów.

I faktycznie wiek dużo daje. Sama też bym poszła do kogoś po 30stce niż do 20latki. (trochę ryzyko, bo tak naprawdę nigdy nie wiesz jaką kto ma wiedzę na temat sportu.)
__________________
tekila901 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-03, 22:27   #4581
Shar14
Zadomowienie
 
Avatar Shar14
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Zmieniając na chwilę temat. Jestem lekko w rozterce. Rozmawiałam dziś z facetem o sterylce, całkiem serio jestem gotowa się jej poddać w tym roku. Zaczęliśmy rozmawiać i znów (półtorej roku później) dowiedziałam się, że on nie wie czy chce dziecko/dzieci czy nie. Tzn wie, że teraz na pewno nie (studiujemy). O mojej sterylce wypowiedział się, że to moja decyzja i później ja będę ponosić ewentualne konsekwencje. Nic innego od niego nie wyciągnęłam. Czy to nie dziwne, że facet mający 23 lata nie potrafi się określić? Zwłaszcza, że nie rozmawiamy o tym pierwszy raz. Wolałabym być pewna zanim weźmiemy na siebie spory kredyt na dom.

Wysłane z mojego SM-G389F przy użyciu Tapatalka
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy...
Shar14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-03, 22:42   #4582
kasia2209
Zakorzenienie
 
Avatar kasia2209
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 11 466
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Treść usunięta

Edytowane przez kasia2209
Czas edycji: 2017-02-03 o 22:44
kasia2209 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-03, 22:57   #4583
Shawtty
Zakorzenienie
 
Avatar Shawtty
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez Shar14 Pokaż wiadomość
Zmieniając na chwilę temat. Jestem lekko w rozterce. Rozmawiałam dziś z facetem o sterylce, całkiem serio jestem gotowa się jej poddać w tym roku. Zaczęliśmy rozmawiać i znów (półtorej roku później) dowiedziałam się, że on nie wie czy chce dziecko/dzieci czy nie. Tzn wie, że teraz na pewno nie (studiujemy). O mojej sterylce wypowiedział się, że to moja decyzja i później ja będę ponosić ewentualne konsekwencje. Nic innego od niego nie wyciągnęłam. Czy to nie dziwne, że facet mający 23 lata nie potrafi się określić? Zwłaszcza, że nie rozmawiamy o tym pierwszy raz. Wolałabym być pewna zanim weźmiemy na siebie spory kredyt na dom.

Wysłane z mojego SM-G389F przy użyciu Tapatalka
Aha, bo jak mu się zachce jednak dziecka to Cię kopnie i poleci za taką, która mu będzie rodzić i to będę te konsekwencje?

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:56 ----------

Cytat:
Napisane przez kasia2209 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Zazdroszczę Ci tak udanego związku
__________________
“Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where –" "Then it doesn't matter which way you go.”
Shawtty jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2017-02-04, 02:36   #4584
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez Shar14 Pokaż wiadomość
Zmieniając na chwilę temat. Jestem lekko w rozterce. Rozmawiałam dziś z facetem o sterylce, całkiem serio jestem gotowa się jej poddać w tym roku. Zaczęliśmy rozmawiać i znów (półtorej roku później) dowiedziałam się, że on nie wie czy chce dziecko/dzieci czy nie. Tzn wie, że teraz na pewno nie (studiujemy). O mojej sterylce wypowiedział się, że to moja decyzja i później ja będę ponosić ewentualne konsekwencje. Nic innego od niego nie wyciągnęłam. Czy to nie dziwne, że facet mający 23 lata nie potrafi się określić? Zwłaszcza, że nie rozmawiamy o tym pierwszy raz. Wolałabym być pewna zanim weźmiemy na siebie spory kredyt na dom.

Wysłane z mojego SM-G389F przy użyciu Tapatalka
Moim zdaniem 23 to bardzo młody wiek i można jeszcze wtedy nie być w ogóle niczego pewnym. Uważam, że naiwnością jest twierdzić, że NIGDY się nie będzie chciało mieć dzieci na MILION procent, bo zwyczajnie każdemu ma prawo się odmienić.

On Cię lojalnie uprzedza, że nie jest jeszcze w stu procentach pewien. Może mu się odmienić. Może za pięć czy dziesięć lat uznać, że jednak dzieci chce, i ma do tego prawo. Faktem jest, że jak podejmiesz decyzję o sterylizacji, to za te 10 lat nie będziesz już miała możliwości przemyśleć sprawy 2 raz i stwierdzić, że dzieci jednak chcesz. A on będzie miał prawo odejść i znaleźć kobietę, która mu te dzieci urodzi.

I unoszenie się, że co to za facet, co Cię kopnie w dupala i pójdzie do innej żeby mu dzieci rodziła, jest trochę, no, słabe. Bo ludziom się zmieniają w życiu priorytety, zwłaszcza młodym, a 23 to jest bardzo młoda osoba.

Mocno by mnie zaniepokoiło stwierdzenie o tych konsekwencjach, bo faktycznie on Ci może dawać do zrozumienia, że wcale aż tak bardzo do tej bezdzietności przekonany nie jest i w pewnym momencie może to być kluczowe dla waszego związku. Trochę się tu chyba jednak rozmijacie?
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-04, 03:28   #4585
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez Shar14 Pokaż wiadomość
Zmieniając na chwilę temat. Jestem lekko w rozterce. Rozmawiałam dziś z facetem o sterylce, całkiem serio jestem gotowa się jej poddać w tym roku. Zaczęliśmy rozmawiać i znów (półtorej roku później) dowiedziałam się, że on nie wie czy chce dziecko/dzieci czy nie. Tzn wie, że teraz na pewno nie (studiujemy). O mojej sterylce wypowiedział się, że to moja decyzja i później ja będę ponosić ewentualne konsekwencje. Nic innego od niego nie wyciągnęłam. Czy to nie dziwne, że facet mający 23 lata nie potrafi się określić? Zwłaszcza, że nie rozmawiamy o tym pierwszy raz. Wolałabym być pewna zanim weźmiemy na siebie spory kredyt na dom.

Wysłane z mojego SM-G389F przy użyciu Tapatalka
Nie, to nie jest dziwne. Mężczyźni dojrzewają psychicznie jakieś 6-7 lat wolniej niż kobiety. Do 25 roku życia facet psychicznie to jeszcze dzieciak i serio nie wie czego chce. A czy chce dziecka to się przekona jak na przykład będzie miał do czynienia z dziećmi znajomych, jak ustabilizuje mu się sytuacja zawodowa itd.
Nieodwracalne decyzje jak sterylizacja w takiej sytuacji to bardzo duże ryzyko dla związku.
Kredyt na dom też ryzykowna sprawa gdyby jednak z braku dzieci związek miał się rozpaść gdy on zmieni zdanie za parę lat.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-04, 06:12   #4586
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Im człowiek młodszy tym większa prawdopodobienstwo ze mu się odmieni. W takiej sytuacji nie wiazalabym się ani formalnie ani kredytami.

wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-04, 07:52   #4587
tekila901
Zakorzenienie
 
Avatar tekila901
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez Shar14 Pokaż wiadomość
Zmieniając na chwilę temat. Jestem lekko w rozterce. Rozmawiałam dziś z facetem o sterylce, całkiem serio jestem gotowa się jej poddać w tym roku. Zaczęliśmy rozmawiać i znów (półtorej roku później) dowiedziałam się, że on nie wie czy chce dziecko/dzieci czy nie. Tzn wie, że teraz na pewno nie (studiujemy). O mojej sterylce wypowiedział się, że to moja decyzja i później ja będę ponosić ewentualne konsekwencje. Nic innego od niego nie wyciągnęłam. Czy to nie dziwne, że facet mający 23 lata nie potrafi się określić? Zwłaszcza, że nie rozmawiamy o tym pierwszy raz. Wolałabym być pewna zanim weźmiemy na siebie spory kredyt na dom.

Wysłane z mojego SM-G389F przy użyciu Tapatalka
Zgadzam się z tym, co dziewczyny powiedziały. Mi się poglądy na życie trochę pozmieniały od kiedy miałam 23 lata. To, że facet teraz mówi, że z Tobą nie chce mieć dzieci nie znaczy, że w przyszłości nie będzie chciał ich mieć z kimś innym.

A tak przy okazji - jak wyobrażasz sobie wykonanie tego zabiegu skoro w Polsce jest nielegalny? Wyjazd za granicę?
Dlaczego nie spróbujesz spirali/wkładki domacicznej? Zawsze to mniej inwazyjny zabieg.
__________________
tekila901 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-04, 08:08   #4588
ateris
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

No cześć 😀 Oj, to jest wątek dla mnie.
Mam 29 lat i nie mam dzieci. Z wyboru.
Facet ten sam od stu lat.
No więc jestem tą, która nie wie nic o życiu, nie ma problemów, ma tyle czasu i myśli tylko o sobie.
A zamiast planować bobasa, to ja zaplanowałam na stare lata aparat na zęby 😀 olaboga.
A i ślubu nie mamy. No cudaki.
Cytat:
Napisane przez Shar14 Pokaż wiadomość
Zmieniając na chwilę temat. Jestem lekko w rozterce. Rozmawiałam dziś z facetem o sterylce, całkiem serio jestem gotowa się jej poddać w tym roku. Zaczęliśmy rozmawiać i znów (półtorej roku później) dowiedziałam się, że on nie wie czy chce dziecko/dzieci czy nie. Tzn wie, że teraz na pewno nie (studiujemy). O mojej sterylce wypowiedział się, że to moja decyzja i później ja będę ponosić ewentualne konsekwencje. Nic innego od niego nie wyciągnęłam. Czy to nie dziwne, że facet mający 23 lata nie potrafi się określić? Zwłaszcza, że nie rozmawiamy o tym pierwszy raz. Wolałabym być pewna zanim weźmiemy na siebie spory kredyt na dom.

Wysłane z mojego SM-G389F przy użyciu Tapatalka
23 lata, to jednak bardzo młody chłopak.
Nie dziwie mu się, że jeszcze nie wie.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ateris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-04, 08:11   #4589
liselotta
lise-kotta
 
Avatar liselotta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
Moim zdaniem 23 to bardzo młody wiek i można jeszcze wtedy nie być w ogóle niczego pewnym. Uważam, że naiwnością jest twierdzić, że NIGDY się nie będzie chciało mieć dzieci na MILION procent, bo zwyczajnie każdemu ma prawo się odmienić.

On Cię lojalnie uprzedza, że nie jest jeszcze w stu procentach pewien. Może mu się odmienić. Może za pięć czy dziesięć lat uznać, że jednak dzieci chce, i ma do tego prawo. Faktem jest, że jak podejmiesz decyzję o sterylizacji, to za te 10 lat nie będziesz już miała możliwości przemyśleć sprawy 2 raz i stwierdzić, że dzieci jednak chcesz. A on będzie miał prawo odejść i znaleźć kobietę, która mu te dzieci urodzi.

I unoszenie się, że co to za facet, co Cię kopnie w dupala i pójdzie do innej żeby mu dzieci rodziła, jest trochę, no, słabe. Bo ludziom się zmieniają w życiu priorytety, zwłaszcza młodym, a 23 to jest bardzo młoda osoba.

Mocno by mnie zaniepokoiło stwierdzenie o tych konsekwencjach, bo faktycznie on Ci może dawać do zrozumienia, że wcale aż tak bardzo do tej bezdzietności przekonany nie jest i w pewnym momencie może to być kluczowe dla waszego związku. Trochę się tu chyba jednak rozmijacie?
zgadzam się w 100%


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
W skrócie: jeśli są jakieś granice desperacji, to już je przekroczyłaś i jesteś zagranico.
liselotta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-04, 08:14   #4590
aKatia
Zadomowienie
 
Avatar aKatia
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 541
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez Shar14 Pokaż wiadomość
Zmieniając na chwilę temat. Jestem lekko w rozterce. Rozmawiałam dziś z facetem o sterylce, całkiem serio jestem gotowa się jej poddać w tym roku. Zaczęliśmy rozmawiać i znów (półtorej roku później) dowiedziałam się, że on nie wie czy chce dziecko/dzieci czy nie. Tzn wie, że teraz na pewno nie (studiujemy). O mojej sterylce wypowiedział się, że to moja decyzja i później ja będę ponosić ewentualne konsekwencje. Nic innego od niego nie wyciągnęłam. Czy to nie dziwne, że facet mający 23 lata nie potrafi się określić? Zwłaszcza, że nie rozmawiamy o tym pierwszy raz. Wolałabym być pewna zanim weźmiemy na siebie spory kredyt na dom.

Wysłane z mojego SM-G389F przy użyciu Tapatalka
No to co powiedział mnie by trochę zaniepokoiło. Mi się wydaje że on nie jest pewny albo nie chce dzieci teraz, a w przyszłości ich nie wyklucza.

Ja też mam 23 lata i jestem swojej decyzji pewna. Jestem też pewna decyzji mojego partnera i chociaż wątpię żeby zmienił zdanie w przyszłości to przecież mu tego nie zabronię. U mnie nie wchodzi w grę rodzenie dziecka ani opieka nad niemowlakiem. Drażnią mnie strasznie, ich płacz doprowadza mnie do pasji, no nie przepadam za małymi dziećmi a tym bardziej nie mam ochoty się żadnym opiekować. Siłą go przy sobie nie zatrzymam jeżeli kiedyś będzie jednak chciał mieć dzieci ale będzie mi cholernie przykro i szczerze mówiąc poczułabym się trochę oszukana. Do tej pory mieliśmy takich rozmów wiele, zgadzamy się we wszystkich ważnych kwestiach i zmiana o 180 stopni byłaby dla mnie dziwna. No ale mój facet nigdy nie twierdził że może kiedyś będzie chciał mieć dzieci i gdybyśmy podjęli decyzję o mojej sterylizacji to byłaby to nasza wspólna decyzja. Nie wyobrażam sobie żeby powiedział że to ja poniosę konsekwencje. Oboje poniesiemy bo jak ja zmienię zdanie to odkręcenie sterylizacji jest prawie niemożliwe, a jego konsekwencją będzie to że będzie musiał mnie zostawić, co skoro mnie kocha to powinno być dla niego trudne.
aKatia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-02-28 08:11:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:28.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.