Aerobiczna szóstka Weidera- BRZUSZKI!! 2

[sim]

31 dzien zrobiony i jakos to leci szybciutko...

[laza]

7 dzień przed chwilą zaliczyłam ;>

[Gosiaq]

a ja dzisiaj 4 dzień, jakoś ostatnio brak mi motywacji...

[kropeczka :)]

Hej Ja dzisiaj pierwszy dzionek, mam nadzieje ze wystarczy mi motywacji zeby dojsc choc do polowy

[shine1515]

za mna 4 dzien cwiczen, dzisiaj 5
nie moglam do tego wczoraj sie zabrac, wyszlo ,ze dzienna porcje cwiczen robilam przed polnoca, ale co tam wazne ,ze odbebniona

[shine1515]

Napisane przez kropeczka :)

Hej Ja dzisiaj pierwszy dzionek, mam nadzieje ze wystarczy mi motywacji zeby dojsc choc do polowy

trzymam kciuki powodzenia

[veronicee]

13 dzień. Liczba pechowa, ja mam jednak nadzieję, że dla mnie nie będzie i wykonam swoją robótkę. No cóż myślę o efektach i nie poddaję się. Ja przy 4 i 5 dniu miałam nawet ochotę robić. Teraz trochę mi się odechciewa, bo ćwiczenia robią się nudne. Jednak co postanowiłam, wykonam. Postaram się dzisiaj stworzyć miłą atmosferę do ćwiczeń i będę zasuwać. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło

[shine1515]

veronicee ,a masz juz jakies wyrazne efekty??

[naiyah]

mi zostało 13 dni, może coś się jeszcze zmieni bo jakoś zniewalających efektów nie ma (w ogóle jakichkolwiek ah i oh nie ma)

[mircia14]

Dzisiaj dzień 5

[veronicee]

Napisane przez shine1515

veronicee ,a masz juz jakies wyrazne efekty??

za bardzo to ich jeszcze nie ma, ale mam nadzieję, że wkrótce się pokażą. Rano zanim coś zjem mam wrażenie, że brzuszek jest ociupinkę mniejszy niż kiedyś

[lolly_girl]

czesc
widzę, że wszystkie ostro cwiczycie! to bardzo dobrze, czytając to mam motywację dzięki Wam!
ja mam dzis dzien... jejku nie pamięam jak zwykle:P chyba 27 ale zaliczę później (lenistwo:P)

[sim]

32 dzien zaliczony

[shine1515]

Napisane przez sim

32 dzien zaliczony

gratuluje
ciekawe,czy mi sie uda dotrwac do tego dnia heh

[veronicee]

Napisane przez shine1515

gratuluje
ciekawe,czy mi sie uda dotrwac do tego dnia heh

Wiara w siebie, motywacja, samodyscyplina, upartość no i dążenie do celu jeżeli posiadasz te cechy to wytrwasz

[Madallllena]

Kurcze, tyle razy sie zabierałam za te ćwiczenia i nigdy nawet do polowy nie doszłam.

Koniec z tym musze sobie cos uowodnic. A zaczynam dzisiaj bo zawsze sobie mowie ze od jutra i wiece jak jest ;]

[veronicee]

Mam nadzieję, że się uda. Ja mam dzisiaj 13dzień, ale na razie mi się nie chce. Zrobię wieczorem jak zawsze. Jak siedzę na komputerze to mi się nie chce, a tak to przynajmniej robię. Wygram z pechową liczbą

[misior920127]

ja dzisiaj chyba dzień 20 albo 19 idę robić ostatnią serię i święto sasasa jeszcze tylko 3 tyg i koniec

[mircia14]

Mam za sobą 5 dzień
Ale coś czuję, że będzie ciężko, bo mi się odechciewa

[faraway]

Napisane przez evuska

14 zaliczony ....żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce....

aby nam wszystkim chciało się tak, jak nam się nie chce

Napisane przez yes

ojoj, raczej się juz za to nie zabiorę . za nudne, za monotonne jak dla mnie

To życzę ci abyś znalazła jakieś odpowiednie dla siebie ćwiczenie, oczywiście jeśli nadal masz ochotę popracować nad swoim brzuszkiem (może jednak Tamilee? jak wspominałam, przy jej trybie ćwiczeń nie masz czasu, by się znudzić )

Napisane przez naiyah

Uff właśnie zrobiłam 2 serie 29 dnia (18 powtórzeń) i już lecę na trzecią . Wiecie co mnie dołuje? odchudzam się od połowy lutego.. zawsze ważyłam ok 53 kg. Przytyłam do 55 bo zaczęłam brać pigułki.. ćwiczę, mniej jem (tzn. po 18-stej już nie i mam posiłki co 2-3h), piję codziennie 1,5l wody mineralnej i nadal tyję (już 57 kg)! Straaasznie mnie to złości bo zawsze mi łatwo waga spadała choć wystarczyło się poodchudzać minimalnie. A teraz staram się jak nigdy i nic nie pomaga, wręcz przeciwnie Już myślę o odstawieniu nawet tych pigułek, ale wiadomo, że inne korzyści są. Załamka!!! Płakać się chce

Odstawienie pigułek albo zmiana na inne... Podobno nie wszystkie pigułki mają tę wadę, że powodują wzrost wagi....
(ale ja się nie znam - wiem tylko, że jestem przeciwniczką pigułek )

Napisane przez zbroziu

mam pytanko
jeśli mam zrobić 3 serie po 10 powtórzeń to czy wyjdzie na to samo jeśli zrobie jedną serie po 30 powtórzeń tzn. zrobię pierwsze ćwiczenie 30 razy, drugie ćwiczenie 30 razy itd. czy jednak kolejność ma jakieś znaczenie??

A jak dojdziesz do 3 serii po 24 powtórzenia to będziesz dała radę zrobić pierwsze ćwiczenie 72 razy, drugie - 72 razy itd.?

Napisane przez anna87

Trzymaj trzymaj . Za moją naukę widać dobrze trzymałaś, bo zdałam co było do zdania i przez najbliższy weeken w moim życiu będzie królował sport
Jak dla mnie i tak sukces, że zdecydowałam się przez półtorej miesiąca zwlekać codziennie w fotel żeby zrobić te trzy serie , nie będę wobec siebie aż tak wymagająca
Muszę się uczciwie przyznać, że wczoraj zawaliłam . Nie będę jednak swoim zwyczajem cofał się o jeden dzień, zrobię dziś to, co miałam zrobić wczoraj . Postaram się jutro o fotę, przez najbliższe dwa dni nie spodziewam się rewolucyjnych zmian, czas na małe podsumowanie.

Moje mają magiczną moc (ODPUKAĆ!! )
Ja, podobnie jak i ty, za swój sukces uważam już samo przystępowanie do A6W każdego dnia (oprócz niedzieli )
Eee jeden dzień bez treningu to nie tragedia, oczywiście jeśli powód niećwiczenia był absolutnie ważny


A tak w ogóle to ja jestem przy 32 dniu (zaliczonym)

[naiyah]

Właśnie mimo grypy i gorączki zaliczyłam 30 dzień, ale jestem z siebie dumna

[naiyah]

Napisane przez faraway

Odstawienie pigułek albo zmiana na inne... Podobno nie wszystkie pigułki mają tę wadę, że powodują wzrost wagi....
(ale ja się nie znam - wiem tylko, że jestem przeciwniczką pigułek )

Biorę diane na lekka postać hirsutyzmu i pomaga, a to dla mnie ważne. Dlatego mam taki dylemat

[201705042038]

Napisane przez naiyah

Biorę diane na lekka postać hirsutyzmu i pomaga, a to dla mnie ważne. Dlatego mam taki dylemat

Piszesz, że nie jesz nic po 18 - to nie jest zbyt mądre.

Edit: za szyko mi się wysłało, chciałam się bardziej rozpisać . Pigułki pigułkami ale przyjrzyj się jeszcze raz krytycznie diecie. Może za bardzo się starasz? Nie zawsze mniej jedzenia - więcej ćwiczeń daje super rezultaty.

[Bezelka]

5 dzień zaliczony
to że mogę tu napisać, że zaliczyłam kolejny dzień to dla mnie taka mała motywacja ale oczywiście mam ich jeszcze więcej
powodzenia dziewczyny i gratuluję Wam samozaparcia, dyscypliny i konsekwentności

[naiyah]

Napisane przez anna87

Piszesz, że nie jesz nic po 18 - to nie jest zbyt mądre.

Edit: za szyko mi się wysłało, chciałam się bardziej rozpisać . Pigułki pigułkami ale przyjrzyj się jeszcze raz krytycznie diecie. Może za bardzo się starasz? Nie zawsze mniej jedzenia - więcej ćwiczeń daje super rezultaty.

No nie wiem już sama :| Dużo czytałam i nawet ostatnio na tvn style było, że najzdrowiej nie jeść po 18-stej. Ehhh no cóż.. Ale wiecie jakie to wredne uczucie wiedząc, że to w sumie nie twoja wina jak tyjesz bo nie obżerasz się ani nic

[201705042038]

Napisane przez naiyah

No nie wiem już sama :| Dużo czytałam i nawet ostatnio na tvn style było, że najzdrowiej nie jeść po 18-stej. Ehhh no cóż.. Ale wiecie jakie to wredne uczucie wiedząc, że to w sumie nie twoja wina jak tyjesz bo nie obżerasz się ani nic

Powinno się jeść ostatni posiłek na około 3 godziny przed snem (chyba, ze białkowy - na godzinę przed snem). Niejedzenie po 18 - o której chodzisz spać?
Dlatego odsyłałam Cię na dietetykę. Moje myślenie o zdrowym odżywianiu zmieniło się o 180 stopni
Dalszą rozmowę chętnie poprowadzę na priva, bo nie chcę odchodzić od tematu wątku

[Gosiaq]

Napisane przez mircia14

Mam za sobą 5 dzień
Ale coś czuję, że będzie ciężko, bo mi się odechciewa

Ja też 5 dzień juz mam za sobą
Tez jakoś tak mi sie nie chce i więcej jest u mnie zmuszania się do ćwiczeń niż przyjemności z tego, ale może to minie mam nadziję.
Mircia a Ty się nie poddawaj Sprawdzam codziennie Twój podpis i narazie ładnie cyferki rosną, oby tak dalej. Dopóki ty nie zrezygnujesz to ja tez nie
powodzenia

[sim]

Napisane przez shine1515

gratuluje
ciekawe,czy mi sie uda dotrwac do tego dnia heh

Uda ci sie napewno, bedziemy Cie dopingować!!!!!!

[aniulek87]

5i6 dzien zaliczony

[mircia14]

Napisane przez Gosiaq

Ja też 5 dzień juz mam za sobą
Tez jakoś tak mi sie nie chce i więcej jest u mnie zmuszania się do ćwiczeń niż przyjemności z tego, ale może to minie mam nadziję.
Mircia a Ty się nie poddawaj Sprawdzam codziennie Twój podpis i narazie ładnie cyferki rosną, oby tak dalej. Dopóki ty nie zrezygnujesz to ja tez nie
powodzenia

Gosiaq -> dzięki
No na razie ratuje mnie wizja siebie w bikini xD
No a cyferki rosną... staram się
Jedynie w wadze powinny maleć xD