Pielęgnacja loków, loczków i fal, niech się kręcą! :) Część XXII

[magda1706]

Ło jeżu.. Nie mam nic takiego na opakowaniu..

[karolca]

Dawno mnie tu nie było
Zmieniłam nieco kosmetyki do pielęgnacji. Do mycia - krem do mycia włosów z Yves Rocher, odzywka Garnier goodbye damage i do suszenia jak zwykle Dual Stylers żółty od Loreal.

Efekt w załączniku.

[karolca]

Napisane przez magda1706

Hej
Dzisiaj przyszłam się pokazać. Czasem, mimo że włosy kochają emolienty, warto rzucić coś proteinowego raz w miesiącu - raz na dwa miesiące daje Nivea long repair tą co anwen tak polecala że jej ulubiona (z anwen to ja też mam myk - co jej nie pasuje mi na pewno będzie i na odwrót ) Efekt przeszedł dzisiaj moje najśmielsze oczekiwania loczki sprzodu twarzy miałam takie jakbym z lokówki albo wałków zdjela
Mylam szamponem oherbal z lnem
Potem dałam Nivea long repair jako ds
Na koniec olejek shwarzkop z silikonami plus odżywka Timotei - intensywne odżywianie bodajże

Jakie masz gęste włosy

[Klaudenc]

Napisane przez magda1706

Ło jeżu.. Nie mam nic takiego na opakowaniu..

A wiesz tak byłam ciekawa bo raz u Anwen czytałam, że tą Niveę wycofali i jest nowa i recenzowała te kosmetyki, więc zastanawiało mnie czy używałaś long repair czy tej nowej

Ale ale tak czytam dzisiaj a tu Bielenda wypuściła maski i odżywki o pięknych składach, ba, nawet podobnych do tej Nivei. I nie śmierdzą mydłem, coś czuję że muszę to mieć...

[magda1706]

Napisane przez Klaudenc

A wiesz tak byłam ciekawa bo raz u Anwen czytałam, że tą Niveę wycofali i jest nowa i recenzowała te kosmetyki, więc zastanawiało mnie czy używałaś long repair czy tej nowej

Ale ale tak czytam dzisiaj a tu Bielenda wypuściła maski i odżywki o pięknych składach, ba, nawet podobnych do tej Nivei. I nie śmierdzą mydłem, coś czuję że muszę to mieć...

No ja ją mam z dwa lata już tak to jest jak się tak często stosuje
O trzeba będzie popatrzec

Karolca ale kreciolki

Zaczęłam wcinac siemie lniane zobaczymy ile przybędzie cm

[zagubiona94]

Bielendy mam odlewke tej keratynowej, bede testowac, ale za chwile, jutro pierwszy raz po hennowaniu bede myc wlosy, wiec bedzie bardziej nawilzajaco-emolientowo ogolnie henne dobrze zniosly, koncowki troche gorzej, ciut sie boje, ze beda do sciecia, choc dopiero scinane, ale podobno po pierwszym myciu suchosc znika, zobaczymy

[Eneajla]

Napisane przez Klaudenc

A wiesz tak byłam ciekawa bo raz u Anwen czytałam, że tą Niveę wycofali i jest nowa i recenzowała te kosmetyki, więc zastanawiało mnie czy używałaś long repair czy tej nowej

Ale ale tak czytam dzisiaj a tu Bielenda wypuściła maski i odżywki o pięknych składach, ba, nawet podobnych do tej Nivei. I nie śmierdzą mydłem, coś czuję że muszę to mieć...

A które to te z bielendy?

[Klaudenc]

Napisane przez Eneajla

A które to te z bielendy?

http://kascysko.blogspot.co.uk/2016/...fessional.html
Maski wyglądają fajnie

[mariolasl]

Napisane przez KamilaAlina

Dziewczyny, a jak u Was sprawdza się olejek makadamia? Fryzjerka mi go poleciła i włoski są po nim super, ale boję się, że się przyzwyczają...

osobiscie nie uzywalam
kiedys uzywalam duzo kokosu, ostatnio byl olej z krokosza, teraz jest lniany, a z kameliowy czeka na swoja kolej

Napisane przez magda1706

Hej
Dzisiaj przyszłam się pokazać. Czasem, mimo że włosy kochają emolienty, warto rzucić coś proteinowego raz w miesiącu - raz na dwa miesiące daje Nivea long repair tą co anwen tak polecala że jej ulubiona (z anwen to ja też mam myk - co jej nie pasuje mi na pewno będzie i na odwrót ) Efekt przeszedł dzisiaj moje najśmielsze oczekiwania loczki sprzodu twarzy miałam takie jakbym z lokówki albo wałków zdjela
Mylam szamponem oherbal z lnem
Potem dałam Nivea long repair jako ds
Na koniec olejek shwarzkop z silikonami plus odżywka Timotei - intensywne odżywianie bodajże

slicznie!

Napisane przez karolca

Dawno mnie tu nie było
Zmieniłam nieco kosmetyki do pielęgnacji. Do mycia - krem do mycia włosów z Yves Rocher, odzywka Garnier goodbye damage i do suszenia jak zwykle Dual Stylers żółty od Loreal.

Efekt w załączniku.

fajne loczki

Napisane przez Klaudenc

Ale ale tak czytam dzisiaj a tu Bielenda wypuściła maski i odżywki o pięknych składach, ba, nawet podobnych do tej Nivei. I nie śmierdzą mydłem, coś czuję że muszę to mieć...

to jest bardzo zla wiadomosc
na szczescie odzywkowo jestem zaspokojona, potrzeba mi tylko humektantowej, ale to tez nie na juz
na tej mojej prowincji zapasy musze miec, ale staram sie nie gromadzic juz tak, jak kiedys i dotyczylo to wszystkich kosmetykow
ostatnio udalo mi sie oprzec pielegnacji, bo troche jeszcze mi zejdzie, zanim zuzyje to, co mam
nie czuje sie komfortowo, jak mam za duzo

[Klaudenc]

Napisane przez mariolasl

to jest bardzo zla wiadomosc
na szczescie odzywkowo jestem zaspokojona, potrzeba mi tylko humektantowej, ale to tez nie na juz
na tej mojej prowincji zapasy musze miec, ale staram sie nie gromadzic juz tak, jak kiedys i dotyczylo to wszystkich kosmetykow
ostatnio udalo mi sie oprzec pielegnacji, bo troche jeszcze mi zejdzie, zanim zuzyje to, co mam
nie czuje sie komfortowo, jak mam za duzo

Też nie lubię dużo, teraz mam w sumie mało bo tylko 3 maski, jedna samoróbka, trochę Sericala, reszta keratynowej i Schaumę. Obecnie wolę sobie coś fajnego do makijażu kupić czy jakaś perfumę, więc na włosy skąpię Chociaż coś proteinowego i tak będę musiała kupić, pytanie tylko co

[magda1706]

Ja kallosa wydałam mamie bo już nie mogłam go znieść. Kupiłam sobie ostatnio ten balsam syberyjski na propolisie przeciw wypadaniu. Tak śmierdzi że go znieść nie mogę fuj. i najgorsze ze zapach zostaje mam 3 rodzaje Timotei, Niveę - to z odżywek. Z masek to dwie tylko ale je wygrałam plus olejek z silikonami, jeden żel z alkoholem. Olejów z 3 ale używam też do ciała więc czuję się rozgrzeszona

[zagubiona94]

To moze ja dla wlasnego dobra nawet nie bede liczyc ile mam kosmetykow do wlosow mogla bym sie w tym kapac glownie mam to, co z anglii sobie przywiozlam i tone odlewek

[Klaudenc]

Napisane przez magda1706

Ja kallosa wydałam mamie bo już nie mogłam go znieść. Kupiłam sobie ostatnio ten balsam syberyjski na propolisie przeciw wypadaniu. Tak śmierdzi że go znieść nie mogę fuj. i najgorsze ze zapach zostaje mam 3 rodzaje Timotei, Niveę - to z odżywek. Z masek to dwie tylko ale je wygrałam plus olejek z silikonami, jeden żel z alkoholem. Olejów z 3 ale używam też do ciała więc czuję się rozgrzeszona

To ja musiałam tą Niveę kiedyś wyrzucić bo dostawałam od niej zawrotów głowy i mdłości, taka fizjologiczna woń z mydłem, no masakra. Czasami jest tak że np. zapachm i nie pasuje ale używam, ale jak od zapachu źle się czuję to muszę wtedy wyrzucić
Lubię jedną odżywkę z Aldi ale brzydko pachnie, takim czymś słonym-jedzeniowym ale da się znieść

[magda1706]

Ta śmierdzi jak ze stodoły jakiejś.. Masakra

[myszka2020]

Napisane przez april_20

W końcu mam długie włosy, z tyłu prawie do pleców i teraz pojawił się nowy problem. Otóż po nocy mam tak potargane włosy, że muszę je wiązać w kucyk. Żadna reanimacja nie daje rady. Używam mocnego żelu do isany a i tak budzę się z puchem. Co pordzicie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A zmoczenie włosów i nałożenie kapki odżywki b/s albo jakiegoś kremu do loków nie pomaga co? Bo to u mnie najlepsza metoda

Napisane przez zagubiona94

Kusicie tym dr sante! Mi trzeba czegos do skretu, bo cos sie rozprostowaly...

Henne wymieszalam, jutro nakladam!

No moje też się słabiej troszkę kręcą, jeszcze je przenawilżyłam dziś, Dr. Sante idzie jutro w ruch, albo coś innego proteinowego.

Napisane przez KamilaAlina

Dziewczyny, a jak u Was sprawdza się olejek makadamia? Fryzjerka mi go poleciła i włoski są po nim super, ale boję się, że się przyzwyczają...

Oj lata temu używałam, ale coś dziwnego mi na włosach robił , ale nierafinowany pięknie pachnie

Napisane przez magda1706

Hej
Dzisiaj przyszłam się pokazać. Czasem, mimo że włosy kochają emolienty, warto rzucić coś proteinowego raz w miesiącu - raz na dwa miesiące daje Nivea long repair tą co anwen tak polecala że jej ulubiona (z anwen to ja też mam myk - co jej nie pasuje mi na pewno będzie i na odwrót ) Efekt przeszedł dzisiaj moje najśmielsze oczekiwania loczki sprzodu twarzy miałam takie jakbym z lokówki albo wałków zdjela
Mylam szamponem oherbal z lnem
Potem dałam Nivea long repair jako ds
Na koniec olejek shwarzkop z silikonami plus odżywka Timotei - intensywne odżywianie bodajże

Prześlicznie się pokręciły
Moje też lubią, jak im proteinek dorzucę, muszę częściej, wtedy ładniej się kręcą, a ostatnio z nawilżaczami przesadziłam

Napisane przez Klaudenc

A wiesz tak byłam ciekawa bo raz u Anwen czytałam, że tą Niveę wycofali i jest nowa i recenzowała te kosmetyki, więc zastanawiało mnie czy używałaś long repair czy tej nowej

Ale ale tak czytam dzisiaj a tu Bielenda wypuściła maski i odżywki o pięknych składach, ba, nawet podobnych do tej Nivei. I nie śmierdzą mydłem, coś czuję że muszę to mieć...

Pooglądałam już tą bielendę, ale fajnaaaa

Napisane przez zagubiona94

To moze ja dla wlasnego dobra nawet nie bede liczyc ile mam kosmetykow do wlosow mogla bym sie w tym kapac glownie mam to, co z anglii sobie przywiozlam i tone odlewek

Ja też wolę nie liczyć moich Chociaż już nie jest tak źle, jak kiedyś

[Eneajla]

Napisane przez Klaudenc

http://kascysko.blogspot.co.uk/2016/...fessional.html
Maski wyglądają fajnie

Dziękuję no maski bardzo fajne miałam krem do twarzy z bielendy i też milo wspominam Także może się pokuszę, ale na razie kupiłam litrowego słoja maski Seri miodową, a kallos banan na wykończeniu więc jest fajne nawilżające zastępstwo

Napisane przez mariolasl

osobiscie nie uzywalam
kiedys uzywalam duzo kokosu, ostatnio byl olej z krokosza, teraz jest lniany, a z kameliowy czeka na swoja kolej

slicznie!

fajne loczki

to jest bardzo zla wiadomosc
na szczescie odzywkowo jestem zaspokojona, potrzeba mi tylko humektantowej, ale to tez nie na juz
na tej mojej prowincji zapasy musze miec, ale staram sie nie gromadzic juz tak, jak kiedys i dotyczylo to wszystkich kosmetykow
ostatnio udalo mi sie oprzec pielegnacji, bo troche jeszcze mi zejdzie, zanim zuzyje to, co mam
nie czuje sie komfortowo, jak mam za duzo

Ja też bardzo lubię minimalizm, ale nie zawsze mi to wychodzi.

Napisane przez Klaudenc

Też nie lubię dużo, teraz mam w sumie mało bo tylko 3 maski, jedna samoróbka, trochę Sericala, reszta keratynowej i Schaumę. Obecnie wolę sobie coś fajnego do makijażu kupić czy jakaś perfumę, więc na włosy skąpię Chociaż coś proteinowego i tak będę musiała kupić, pytanie tylko co

Ja mam teraz 2 litrowe słoje Kallosa blueberry i Seri miodową + 2 mniejsze maski i 2 odżywki, niby niedużo bo jeszcze używam to z mamą, no ale jakby patrzeć ze włosy myję 2 razy/1 raz w tygodniu to nie schodzi to szybko.
A perfumy to też uwielbiam

Napisane przez magda1706

Ja kallosa wydałam mamie bo już nie mogłam go znieść. Kupiłam sobie ostatnio ten balsam syberyjski na propolisie przeciw wypadaniu. Tak śmierdzi że go znieść nie mogę fuj. i najgorsze ze zapach zostaje mam 3 rodzaje Timotei, Niveę - to z odżywek. Z masek to dwie tylko ale je wygrałam plus olejek z silikonami, jeden żel z alkoholem. Olejów z 3 ale używam też do ciała więc czuję się rozgrzeszona

Kallosa bananowego mam na wykończeniu i też go męczę okropnie, został mi blueberry ale ten nie jest taki zły bardzo lubiłam kallosa keratin i to chyba jedyny fajny kallos dla mnie. Ale ogólnie są ciekawsze rzeczy do testowania niż te kallosy.

[magda1706]

Kallosy są ok, ale jak tu dziewczyny wspominaly jako podstawa do dodania czegoś lub do mycia (albo golenia nóg w moim przypadku ) tych proteinowych nie próbowałam, ale ja z proteinami na dystans jestem mocno

[magda1706]

Widziały kosmetyki anwen? Co myślicie?

[zagubiona94]

Wedlug mnie to super sprawa. Cena ceną, troche spora, ale wiadomo, produkcja na nie duza skale, to i koszty wyzszez logiczne. Niestety jak dla mnie ta nieszczesna gliceryna w kazdej masce, wiec odpada. Sprobowac bym sprobowala, ale ryzykowac takiej kwoty (z przesylka 50zl) nie chce, moze gliceryna w takim skladzie nie zrobi im nic zlego, ale moze byc i odwrotnie. Pozostaje mi czekac na recenzje innych i liczyc, ze moze beda jakies kosmetyki bez gliceryny

[magda1706]

Serio aż tyle wysyłka przecież to przekracza cenę produktu... No ja jestem ciekawa ale u niskoporowatych olej koko... Jakoś nie bardzo mi z nim :/

[Klaudenc]

Napisane przez magda1706

Widziały kosmetyki anwen? Co myślicie?

Składy spoko, chociaż dla mnie bez sensu jest dodawanie gliceryny gdy już np. są inne humektanty, tym bardziej że gliceryna jest kontrowersyjna w działaniu jak olej kokosowy chociażby więc duży minus że jest ona w każdej chyba masce... tym bardziej że w wielu maskach które są już na rynku glicerynę znajdziemy. Poza tym bardzo ładnei to wygląda i obiecująco, pewnie u wielu osób się sprawdzi.
Ja bym nie kupiła bo po prostu te składy nie dla mnie, ale z chęcią poczytam recenzje tychk osmetyków gdy się pojawią

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Napisane przez magda1706

Serio aż tyle wysyłka przecież to przekracza cenę produktu... No ja jestem ciekawa ale u niskoporowatych olej koko... Jakoś nie bardzo mi z nim :/

Nie przekracza bo kosmetyk+wysyłka to 50 zł więc dycha za wysyłkę to chyba taka normalna cena

[magda1706]

Ah fakt zamiast 39 wlazlo mi do głowy 19

[mariolasl]

Ja chyba sie skuszę, ale jeszcze nie teraz. Składy dla mnie ok, gliceryna mnie nie razi. Opakowania fajne, chętnie przetestuje.

Zastanowiło mnie bardzo, co Anwen pisała o składach w poprzednim poście. Gdyby tak było, to np mogłabym sobie wytłumaczyć, dlaczego niektóra pielęgnacja z parfum wysoko w składzie działa na moje włosy świetnie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[myszka2020]

Sama ogólnie za gliceryną nie przepadam, ale w mocno emolientowym towarzystwie mi nie szkodzi, Anwen emolientów w maseczkach ma sporo, więc powinno być ok. Zażyczę sobie chyba od Męża na dzień kobiet

[Klaudenc]

Napisane przez mariolasl

Zastanowiło mnie bardzo, co Anwen pisała o składach w poprzednim poście. Gdyby tak było, to np mogłabym sobie wytłumaczyć, dlaczego niektóra pielęgnacja z parfum wysoko w składzie działa na moje włosy świetnie.

Na składy trzeba patrzeć trochę głębiej, a większość ludzi tego nie robi a to że parfum w składzie jest wysoko to nie wyznacznik że jest go dużo procentowoi w tym tkwi szkopuł. Mnie osobiście krew zalewa jak ktoś pisze 'zapach wysoko w składzie' bo to nieistotne, jego stężenie i tak nie jest wyższe od produktu który ma go dalej, logiczna sprawa ale nadal nie tak oczywista
Najprawdopodobniej jest go tyle samo ile np. w maseczkach Ziaji która zapach ma pod koniec czyli dajmy przykład ok. 1%, tyle że baza maski czyli woda+alkohol tłuszczowy są przed zapachem a inne składniki np. proteiny i inne bajery są po (proteiny ekstrakty czy pantenol i witmainy mają silne działanie nawet w niewielkiej dawce) i smao to że niskie stężenie tych składników działa to nie wszyskto bo jeśli mamy po zapachu kilka składników to jak się oszacuje to wyjdzie że one razem wynoszą 3% składu czyli więcej niż 1% zapachu i tyle rozkminy

Posta Anwen nie czytałam bo wolę wiedzę z innych źródeł co nie mzienia faktu że super że temat poruszyła bo może więćej osób to zrozumie. O tym czytałam u Arsenic, jak gdzieś znajdę ten wpis to Wam podlinkuję bo często można się dziwić a czemu to maska o tkaim słabym składzie działa a tu proszę, inne oblicze i inny punkt widzenia i mamy wytłumaczenie

[KamilaAlina]

Napisane przez mariolasl

osobiscie nie uzywalam
kiedys uzywalam duzo kokosu, ostatnio byl olej z krokosza, teraz jest lniany, a z kameliowy czeka na swoja kolej

Podobno olejek kameliowy na skórę głowy jest dobry,ale to może na porost

[chabrymakiistokrotki]

Ja już myślałam, że znalazłam swoje perełki i mogę się do nich plus samoróbek ograniczyć. Niestety coś moim włosom przestało pasować i po powtórzeniu wszystkich sprawdzonych kombinacji poddałam się i poszłam na zakupy.
Akurat w superdrug są przecenione Garniery. Wzięłam, bo nawet jak mi nie podejdą, to włosy mojego męża je kochają.
Jak na razie super się sprawdziła odżywka mythic olive, bo chociaż pojawiło się trochę chmurki, to jednak są i loki (wytrzymały dwa dni bez reanimacji!) i kolor włosów jakiś głębszy. Oddane wcześniej mężowi kosmetyki też się całkiem nieźle sprawdziły, czyli niestety okazuje się, że moje włosy lubią różnorodność ;/ Marudne cholewy...

[mariolasl]

Napisane przez Klaudenc

Na składy trzeba patrzeć trochę głębiej, a większość ludzi tego nie robi a to że parfum w składzie jest wysoko to nie wyznacznik że jest go dużo procentowoi w tym tkwi szkopuł. Mnie osobiście krew zalewa jak ktoś pisze 'zapach wysoko w składzie' bo to nieistotne, jego stężenie i tak nie jest wyższe od produktu który ma go dalej, logiczna sprawa ale nadal nie tak oczywista
Najprawdopodobniej jest go tyle samo ile np. w maseczkach Ziaji która zapach ma pod koniec czyli dajmy przykład ok. 1%, tyle że baza maski czyli woda+alkohol tłuszczowy są przed zapachem a inne składniki np. proteiny i inne bajery są po (proteiny ekstrakty czy pantenol i witmainy mają silne działanie nawet w niewielkiej dawce) i smao to że niskie stężenie tych składników działa to nie wszyskto bo jeśli mamy po zapachu kilka składników to jak się oszacuje to wyjdzie że one razem wynoszą 3% składu czyli więcej niż 1% zapachu i tyle rozkminy

Posta Anwen nie czytałam bo wolę wiedzę z innych źródeł co nie mzienia faktu że super że temat poruszyła bo może więćej osób to zrozumie. O tym czytałam u Arsenic, jak gdzieś znajdę ten wpis to Wam podlinkuję bo często można się dziwić a czemu to maska o tkaim słabym składzie działa a tu proszę, inne oblicze i inny punkt widzenia i mamy wytłumaczenie

Dziekuje
W środku nocy pisałam, wiec niejasno , co nie zmienia faktu, ze takiego zaawansowania w czytaniu składów jak ty nie mam (i długo mieć nie bede ), wiec dziękuje raz jeszcze.
Ja do tej nie miałam potrzeby rozpatrywania kolejności składników podanych w INCI, na mój chłopski rozum wiedziałam, ze dokładnego składu procentowego nikt nie poda z wiadomych względów. Interesuje mnie raczej co jest i w jakim otoczeniu, a czego nie ma. Parfum wysoko w składzie nigdy mnie nie przerażał. Mam maskę, która ma parfum na drugim miejscu, a robi cuda w porównaniu do masek o wzorcowo-blogowych składach, które bywają hitami w internatach, a na moich włosach nie są, chociaż powinny
Do tej pory tylko się dziwiłam i podskórnie czułam, ze coś mi ucieka i czegoś nie rozumiem. Jednak stosowałam z tym zapachem na początku. O zgrozo
Jak wpadnie ci w oko link, to podaj proszę. Będę wdzięczna.
Pewnie, ze dobrze, ze Anwen o tym napisała. Sama zaglądam tam sporadycznie, ale ma spore grono wielbicieli. Jestem jej wdzięczna, bo zmusiła mnie do myślenia, a twój post pokazał, gdzie powinnam zgłębić wiedzę, jeśli bede miała takie natchnienie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Napisane przez KamilaAlina

Podobno olejek kameliowy na skórę głowy jest dobry,ale to może na porost

I na skore i na włosy. Mojej znajomej pieknie działa, wiec liczę na podobny efekt


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Napisane przez chabrymakiistokrotki

Ja już myślałam, że znalazłam swoje perełki i mogę się do nich plus samoróbek ograniczyć. Niestety coś moim włosom przestało pasować i po powtórzeniu wszystkich sprawdzonych kombinacji poddałam się i poszłam na zakupy.

Akurat w superdrug są przecenione Garniery. Wzięłam, bo nawet jak mi nie podejdą, to włosy mojego męża je kochają.

Jak na razie super się sprawdziła odżywka mythic olive, bo chociaż pojawiło się trochę chmurki, to jednak są i loki (wytrzymały dwa dni bez reanimacji!) i kolor włosów jakiś głębszy. Oddane wcześniej mężowi kosmetyki też się całkiem nieźle sprawdziły, czyli niestety okazuje się, że moje włosy lubią różnorodność ;/ Marudne cholewy...

Moje tez takie są. Tak wiec współczuje i rozumiem.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Klaudenc]

Napisane przez mariolasl

Dziekuje
W środku nocy pisałam, wiec niejasno , co nie zmienia faktu, ze takiego zaawansowania w czytaniu składów jak ty nie mam (i długo mieć nie bede ), wiec dziękuje raz jeszcze.
Ja do tej nie miałam potrzeby rozpatrywania kolejności składników podanych w INCI, na mój chłopski rozum wiedziałam, ze dokładnego składu procentowego nikt nie poda z wiadomych względów. Interesuje mnie raczej co jest i w jakim otoczeniu, a czego nie ma. Parfum wysoko w składzie nigdy mnie nie przerażał. Mam maskę, która ma parfum na drugim miejscu, a robi cuda w porównaniu do masek o wzorcowo-blogowych składach, które bywają hitami w internatach, a na moich włosach nie są, chociaż powinny
Do tej pory tylko się dziwiłam i podskórnie czułam, ze coś mi ucieka i czegoś nie rozumiem. Jednak stosowałam z tym zapachem na początku. O zgrozo
Jak wpadnie ci w oko link, to podaj proszę. Będę wdzięczna.
Pewnie, ze dobrze, ze Anwen o tym napisała. Sama zaglądam tam sporadycznie, ale ma spore grono wielbicieli. Jestem jej wdzięczna, bo zmusiła mnie do myślenia, a twój post pokazał, gdzie powinnam zgłębić wiedzę, jeśli bede miała takie natchnienie.

Najlepszym przykładem jest Serical Crema Latte - proteiny mleczne po zapachu a ja po tej msce i tak puchu dostaję bo taka jest reakcja włosów na te proteiny, zaś u inych działa cuda dzięki tym proteinom właśnie.
To prawda że producent procentowo nie podaje ile dał danego składnika ale często jest tak że składnik x można stosować w stężeniu 1% i nie więskzym albo że gliceryny starczy 10% w składzie by działała, wtedy mamy odnośnik i można oszacować ile czego jest
Dlatego parfum jest często dobrym odnośnikiem, ale nie gdy patrzymy jak wysoko jest w składzie ale gdy patrzymy ile go maksymalnie procentowo może być+co jest przed zapachem, a co jest po i ile tego mniej więcej jest. Ja robię tak że po zapachu mogą być proteiny, ekstrakty i humektanty (np. kwas mlekowy w wysokim stężeniu ma inne właściwości niż w niskim i o ile się nie mylę w odżywce może być go maks 2% czyli może być po zapachu i dalej działać), a emolienty w tym oleje wolę przed zapachem bo oleje po zapachu już mogą nie działać tak mocno.
Jeśli ktoś boi się protein ale wie że mogą działać dobrze to wtedy kupuje się kosmetyk z proteiną po parfum i mamy tzw light protein, tkai kosmetyk też nadaje się do częstego stosowania, podlinkuję ciekawostkę:
https://blackhairinformation.com/gro...ment-need-one/

[chabrymakiistokrotki]

Napisane przez magda1706

Widziały kosmetyki anwen? Co myślicie?

Ja gdybym miała kupić te maski, to nie po porowatości, a po składnikach. Kokos nie dla mnie, jedwab robi mi tłusty przyliz. Ciekawie dla mnie wygląda maska dla wysokoporowatych włosów.
Cenowo ok, jeśli maska zadziała na moje włosy Przesyłki do Anglii nawet nie biorę pod uwagę, więc jak na razie się wstrzymuję od zakupu.
W każdym razie po przeczytaniu składu masek przyszła mi ochota na przetestowanie kakao na włosach. Muszę coś sensownego wymyślić i może w ten weekend wyląduje na mojej głowie