Brak oświadczyn i... brak seksu - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-02-12, 14:09   #121
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 400
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Autorko, tkwisz w sypiącym się związku, chcecie do tego dorzucic kredyt, na ktory was nie stac i nie wiedziec czemu czekasz na zaręczyny, ktore mialyby rozwiązac wszystkie problemy. Jak wam dojdą komplikacje finansowe to juz w ogole przestaniecie ze sobą rozmawiac. PO CO BRNIESZ?
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 14:10   #122
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Nic więcej od Tża nie oczekiwałam w tej sprawie
ale on nie powiedział.
mówi ci rzeczy których nie powinien,
a nie mówi tych, które powinien.

a Ty chcesz oświadczyn.
założylaś ten wątek bo liczyłaś, że może dziewczyny cię jakoś uspokoją, pomogą wytłumić poczucie żalu, zagłuszyć to co już sama wiesz, jest dokładnie odwrotnie, wywaliły prawdę prosto z mostu.
Twoja sprawa co z tym zrobisz, czy zaczniesz pracować nad sobą, dążyć do jakichś zmian i nie pogrążać się w poczuciu nieszczęścia czy tradycyjnie szczelisz fochem, i zaczniesz wypierać ten wątek ze świadomości.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 14:16   #123
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
Autorko, wydaje mi się że powodów dlaczego Twój facet nie chce się oświadczyć może być kilka, moim zdaniem te trzy które wymienię są bardzo prawdopodobne.:
* Nie czuję się gotowy na małżeństwo w wieku 26 lat; tak wiem '26 lat i nie czuje się gotowy, to zamierza być wiecznym dzieckiem?', ale są różni ludzie i różni mężczyźni, jeden dojrzewa wcześniej, drugi później. Małżeństwo to odpowiedzialność za drugą osobę, później za dziecko itp. Wartościowy mężczyzna ma zakodowane w głowie, że musi zadbać o swoją rodzinę, nie każdy od razu czuje się na to gotowy. Mój narzeczony oświadczył mi się w wieku 31 lat, w wieku 26 to był jeszcze niepoważnie myślącym dzieciakiem.
*Nie jesteś 'tą kobietą', nie czuje się z Tobą szczęśliwy, związek z Tobą go nie satysfakcjonuje, może coś mu w Tobie nie do końca pasuje, w wyglądzie, zachowaniu, czy charakterze
*Kwestia seksu; nie wiem jak można nie chcieć seksu będąc sam na sam z mężczyzną, którego widzi się jako swego przyszłego męża. Rozumiem kwestia tabletek antykoncepcyjnych, obniżone libido itp. Jednak ja bym dawno próbowała to zmienić, jeśli tabletki mi nie służą to nie biorę, w końcu związek jest ważniejszy niż 'pozorna wygoda' spowodowana stosowaniem tabletek: pozorna bo co z tego, że nie musicie zawracać sobie głowy prezerwatywami, skoro seksu w ogóle nie ma? Stosuję ten środek antykoncepcji już chyba z 6 lat, z w ciąży nie byłam i nie jestem. Nie jest to kwestia tego, że hormony mi nie służą, bo tego nie wiem, nigdy ich nie brałam. Może Twój partner źle zakłada prezerwatywy lub kupuje zły rozmiar, skoro mieliście już dwie sytuacje awaryjne? To Twoja sprawa co z tym zrobisz, ale ja bym starała się naprawić Wasze życie seksualne. Seks to dla mężczyzny bardzo ważna sprawa, w dobrym związku kobieta opedzic się nie może od zalotow partnera, wyobrażam sobie frustrację takiego faceta, jeśli ciągle słyszalby 'nie'.

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------



Dlaczego? A nie jest tak, że jeśli facet dobrze zarabia; ma sam wysoką zdolność kredytową i jeśli zechce przystąpić do kredytu z żoną, która nie ma tej zdolności, to po prostu ta zdolność maleje, bo rozkłada się na dwie osoby, a nie całkiem znika?
Maleje sporo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Cytat:
Napisane przez ciasteczkoowypotwor Pokaż wiadomość
Serio spłacałabyś połowę kredytu za rzecz, która nigdy nie będzie Twoja? To ja chyba podziękuję za takie rady STARSZEJ koleżanki.
To już chyba wolałabym podpisać z nim umowę na wynajem niż dokładać się do cudzego mieszkania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co do zdolności kredytowej - teraz ma zdolność, żeby kupić 2 takie mieszkania. Może dobrze trafił z pracą, a może jest po prostu dobry w tym co robi i firma to docenia stosowną wypłatą. Więc gdybyśmy chcieli kupować razem, to ta zdolność raczej by nie zniknęła. Mój problem polega na tym, że widzę w nim chęć do wspólnego kredytu na 30 lat, ale na prawne uregulowanie naszego związku już nie.
I nie tupię nóżką. Nie chce, to nie. Ja mam inne zdanie na ten temat i będę je otwarcie wyrażać. Brak seksu nie jest dla niego karą i próbą wymuszenia czegokolwiek. Brak seksu jest konsekwencją tego, że przestałam się czuć pewnie w tym związku. I próbuje to jakoś naprawić, ale nie mam zamiaru robić niczego wbrew sobie. Tyle.
Probujcie razem naprawić te problemy z seksem, bo od tego chyba zaczęło się sypać. Na twoim miejscu nie bralabym hormonów skoro źle na ciebie działają np wzrostem wagi , są inne sposoby anty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 14:18   #124
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez Fortuna1 Pokaż wiadomość
Maleje sporo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------


Probujcie razem naprawić te problemy z seksem, bo od tego chyba zaczęło się sypać. Na twoim miejscu nie bralabym hormonów skoro źle na ciebie działają np wzrostem wagi , są inne sposoby anty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Gumki pekaja a krążka moze autorka nie chce
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 14:25   #125
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 760
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez Hiiro Pokaż wiadomość
A ja powiem ci szczerze, ze w takie ''na tyle obnizone libido wywolane tabletkami antykoncepcyjnymi, ze zwiazek dwojki mlodych ludzi zaczyna sie sprowadzac do namiastki seksu raz na kilka miesiecy'' zwyczajnie nie wierze.

Co to u was znaczy? W ogole nie probujecie? On caluje cie w szyje, a ty mowisz ''nie mam ochoty'', czy w ogole nikt juz niczego nie inicjuje? Dobra, DLUGA gra wstepna, klimat, masaz, ewentualnie lubrykant jesli sa problemy z suchoscia pochwy (a to jest czesty problem przy tabletkach) - probowaliscie? A moze on probowal, a ty od razu zamykalas mu droge, bo ''przeciez wiesz, ze nie mam ochoty, bo tabletki'' ? Niskie libido to nie jest pas cnoty, ktory zamyka sie na klodke i do ktorego nie ma kluczyka. Juz nie mowiac o tym, ze na twoim miejscu nie ''myslalabym'' o wkladce domacicznej po kilku miesiacach problemow, tylko zastanowilabym sie nad tym juz wczesniej.

Ja wiem, ze zaraz posypia sie komentarze, ze on jest egoista, bo nie rozumie jej problemow zdrowotnych itd itd... Ale mimo wszystko seks jest najintymniejsza forma interakcji miedzy partnerami i jesli nagle zaczyna go brakowac w zwiazku to jak tu nie czuc sie sfrustrowanym? Nie kazdy potrafi zyc bez seksu. Nie kazdy potrafi spogladac na swoja kobiete, ktora strasznie mu sie podoba, i nie moc nic zrobic, bo go odpycha.
Autorko, czy moglabys jednak odpowiedziec na moj post?
Czy raczej wstyd ci sie przyznac, ze tabletki sa wymowka, zeby reglamentowac seks aby dostac wszystko, czego sie chce?
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 14:36   #126
ciasteczkoowypotwor
Rozeznanie
 
Avatar ciasteczkoowypotwor
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 868
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez Hiiro Pokaż wiadomość
Autorko, czy moglabys jednak odpowiedziec na moj post?
Czy raczej wstyd ci sie przyznac, ze tabletki sa wymowka, zeby reglamentowac seks aby dostac wszystko, czego sie chce?
Odpowiedziałam już wiele razy. Powiedziałam, że WYDAJE MI SIĘ, że to nie tabletki są problemem, tylko mój brak pewności. Z resztą napisałam to już w pierwszym poście
Poza tym naprawdę jesteś ostatnią osobą, której mogłabym się wstydzić i tłumaczyć z czegoś co sobie sama dopowiedziałaś...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Ale co mi tam. Wytłumaczę to raz jeszcze. W mojej głowie nie zachodzi myślenie "a to gnojek, nie powiedział mi o mieszkaniu/powiedział, żebym zapomniała o zaręczynach w tym roku/powiedział, że czuje presję, to nie dam mu d*py, niech cierpi". To jest bardziej coś w stylu "nie mam ochoty, bo czuję, że on nie traktuje mnie poważnie. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie seksu w tej chwili".
Poza tym, to nie jest tak, że my w ogóle się nie kochamy. Kochamy, ale dużo dużo rzadziej niż na początku. Rzadziej niż przed tymi trzema kłótniami. Ale wciąż nam obojgu sprawia to dużo przyjemności i nie jest na siłę. Po prostu ciężej mi znaleźć w sobie ochotę na zbliżenie, bo cały czas gdzieś z tyłu głowy mam jego słowa i to, że on nie pali się do jakiejkolwiek deklaracji.
__________________


Life with Ciacho.

Edytowane przez ciasteczkoowypotwor
Czas edycji: 2017-02-12 o 14:45
ciasteczkoowypotwor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 14:44   #127
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 760
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez ciasteczkoowypotwor Pokaż wiadomość
Odpowiedziałam już wiele razy. Powiedziałam, że WYDAJE MI SIĘ, że to nie tabletki są problemem, tylko mój brak pewności. Z resztą napisałam to już w pierwszym poście
Poza tym naprawdę jesteś ostatnią osobą, której mogłabym się wstydzić i tłumaczyć z czegoś co sobie sama dopowiedziałaś...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie dopowiedzialam, tylko wyczytalam miedzy wierszami pytalam, czy seks jest w ogole inicjowany, czy na jego pocalunek w szyje reagujesz stanowczym "nie" . Ale juz mam odpowiedz. W pierwszym poscie napisalas, ze problemem sa tabletki. Nagle dochodzisz do wniosku, ze czujesz sie niepewnie w zwiazku. A gdzies pomiedzy wychodzi na swiatlo to, ze seks traktujesz jak nagrode za to, ze zrobi sie tak jak ty zagrasz, i ze potrafisz 2 tygodnie sie nie odzywac (!!!) jesli jest inaczej. Nie ma pierscionka, nie ma seksu. Bedzie pierscionek, to nie bedzie seksu, bo nie bedzie 200 zl na torebke albo nie bedzie posprzatane.

Przyznalas, ze to ty masz zaciecie, zeby sie tygodniami nie odzywac. Dziwisz sie, ze uklada sobie przyszlosc bez ciebie?

PS i spusc dziewczyno z tonu, to ty tutaj prosisz ludzi o porade i o poswiecenie ci czasu. Troche grzeczniej (widzialam, jak odzywalas sie do cavy, ponizej wszelkiej krytyki)

Edytowane przez ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Czas edycji: 2017-02-12 o 14:45
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 14:48   #128
ciasteczkoowypotwor
Rozeznanie
 
Avatar ciasteczkoowypotwor
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 868
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Autorko, tkwisz w sypiącym się związku, chcecie do tego dorzucic kredyt, na ktory was nie stac i nie wiedziec czemu czekasz na zaręczyny, ktore mialyby rozwiązac wszystkie problemy. Jak wam dojdą komplikacje finansowe to juz w ogole przestaniecie ze sobą rozmawiac. PO CO BRNIESZ?
Skąd wniosek, że chcemy dorzucić kredyt? A przede wszystkim skąd wniosek, że nas na niego nie stać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Cytat:
Napisane przez Hiiro Pokaż wiadomość
Nie dopowiedzialam, tylko wyczytalam miedzy wierszami pytalam, czy seks jest w ogole inicjowany, czy na jego pocalunek w szyje reagujesz stanowczym "nie" . Ale juz mam odpowiedz. W pierwszym poscie napisalas, ze problemem sa tabletki. Nagle dochodzisz do wniosku, ze czujesz sie niepewnie w zwiazku. A gdzies pomiedzy wychodzi na swiatlo to, ze seks traktujesz jak nagrode za to, ze zrobi sie tak jak ty zagrasz, i ze potrafisz 2 tygodnie sie nie odzywac (!!!) jesli jest inaczej. Nie ma pierscionka, nie ma seksu. Bedzie pierscionek, to nie bedzie seksu, bo nie bedzie 200 zl na torebke albo nie bedzie posprzatane.

Przyznalas, ze to ty masz zaciecie, zeby sie tygodniami nie odzywac. Dziwisz sie, ze uklada sobie przyszlosc bez ciebie?

PS i spusc dziewczyno z tonu, to ty tutaj prosisz ludzi o porade i o poswiecenie ci czasu. Troche grzeczniej (widzialam, jak odzywalas sie do cavy, ponizej wszelkiej krytyki)
A gdzie wyczytalaś, że to ja przestałam się odzywać? Nie zaczęłam rozmowy po kłótni, tu się przyznaję. Ale to nie ja walnęłam fochem i poszłam spać na kanapę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


Life with Ciacho.
ciasteczkoowypotwor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 14:50   #129
motyla
Zakorzenienie
 
Avatar motyla
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez ciasteczkoowypotwor Pokaż wiadomość
Ale co mi tam. Wytłumaczę to raz jeszcze. W mojej głowie nie zachodzi myślenie "a to gnojek, nie powiedział mi o mieszkaniu/powiedział, żebym zapomniała o zaręczynach w tym roku/powiedział, że czuje presję, to nie dam mu d*py, niech cierpi". To jest bardziej coś w stylu "nie mam ochoty, bo czuję, że on nie traktuje mnie poważnie. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie seksu w tej chwili".
Poza tym, to nie jest tak, że my w ogóle się nie kochamy. Kochamy, ale dużo dużo rzadziej niż na początku. Rzadziej niż przed tymi trzema kłótniami. Ale wciąż nam obojgu sprawia to dużo przyjemności i nie jest na siłę. Po prostu ciężej mi znaleźć w sobie ochotę na zbliżenie, bo cały czas gdzieś z tyłu głowy mam jego słowa i to, że on nie pali się do jakiejkolwiek deklaracji.
mam dokładnie tak samo.
powinnaś facetowi tę kwestię wyjaśnić, o ile już tego nie zrobiłaś, bo on może myśleć, że strzeliłaś focha i seksu nie ma za karę. w ogóle wiele byś mu musiała wyjaśnić, bo go kilka razy wprowadziłaś w błąd i facet może błędnie postrzegać rzeczywistość.

zgadzam się z dziewczynami, że on chce to mieszkanie kupić sam, bo nie jest Ciebie pewny. to samo dotyczy oświadczyn. pytanie, czy przestał być Ciebie pewien sam z siebie, bo tak bywa, czy przez Twoje skrywane żale do niego spowodowane nakręcaniem się na zaręczyny i różnego typu docinki i złośliwości, a potem brak seksu, co może postrzegać jako foch za brak oświadczyn.

Edytowane przez motyla
Czas edycji: 2017-02-12 o 14:53
motyla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 14:53   #130
ciasteczkoowypotwor
Rozeznanie
 
Avatar ciasteczkoowypotwor
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 868
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Poza tym ja was bardzo przepraszam. Może w tym tkwi moja wina, że jak na moje "kochanie, nie mam dzisiaj ochoty" facet reaguje fochem i nie jest w stanie się do mnie najzwyczajniej w świecie po prostu przytulić tylko ostentacyjnie idzie spać na kanapę, to nie jestem skora do rozmów. Sorry. Nie jestem dmuchaną lalką bez uczuć. I jeśli on w przypadku braku seksu czuje się odtrącony, to ja po takim zachowaniu również mam do tego prawo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


Life with Ciacho.
ciasteczkoowypotwor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 14:55   #131
GdyKochamy
Zadomowienie
 
Avatar GdyKochamy
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 937
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez ciasteczkoowypotwor Pokaż wiadomość
Po prostu ciężej mi znaleźć w sobie ochotę na zbliżenie, bo cały czas gdzieś z tyłu głowy mam jego słowa i to, że on nie pali się do jakiejkolwiek deklaracji.
No właśnie ciągle o tym myślisz i ślub tego nie zmieni. Jeżeli uważasz, że macie to przegadane, to moim zdaniem już nic tego nie zmieni i z tego związku nic nie będzie. Chyba, że masz jakiś pomysł?
__________________
kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą...
GdyKochamy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 14:56   #132
motyla
Zakorzenienie
 
Avatar motyla
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez ciasteczkoowypotwor Pokaż wiadomość
Poza tym ja was bardzo przepraszam. Może w tym tkwi moja wina, że jak na moje "kochanie, nie mam dzisiaj ochoty" facet reaguje fochem i nie jest w stanie się do mnie najzwyczajniej w świecie po prostu przytulić tylko ostentacyjnie idzie spać na kanapę, to nie jestem skora do rozmów. Sorry. Nie jestem dmuchaną lalką bez uczuć. I jeśli on w przypadku braku seksu czuje się odtrącony, to ja po takim zachowaniu również mam do tego prawo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
przepraszam ja Ciebie bardzo, ale Ty w ogóle nie jesteś skora do szczerych rozmów na pewne tematy. nie wiem, czy to wynika z dumy, czy strachu przed otworzeniem się, ale to oszukanie go przy akcji z kolczykami czy potem dziwna odpowiedź na pytanie, co sądzisz o zaręczynach nie świadczą o tym, że jesteś skora do szczerych rozmów. i to nawet w sytuacjach, gdy wcale nie chodzi o seks.
motyla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 14:56   #133
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 760
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez ciasteczkoowypotwor Pokaż wiadomość
Poza tym ja was bardzo przepraszam. Może w tym tkwi moja wina, że jak na moje "kochanie, nie mam dzisiaj ochoty" facet reaguje fochem i nie jest w stanie się do mnie najzwyczajniej w świecie po prostu przytulić tylko ostentacyjnie idzie spać na kanapę, to nie jestem skora do rozmów. Sorry. Nie jestem dmuchaną lalką bez uczuć. I jeśli on w przypadku braku seksu czuje się odtrącony, to ja po takim zachowaniu również mam do tego prawo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No za ktoryms razem cierpliwosc sie chyba konczy, prawda? Czy oczekujesz, ze po kazdym "nie chce!" Przytuli sie do ciebie?

I nie odwracaj kota ogonem, bo twoje libido spadlo przed tymi wszystkimi akcjami z mieszkaniem. Akcje z pierscionkiem nadmuchalas sobie sama.
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 15:00   #134
ciasteczkoowypotwor
Rozeznanie
 
Avatar ciasteczkoowypotwor
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 868
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez Hiiro Pokaż wiadomość
Nie dopowiedzialam, tylko wyczytalam miedzy wierszami pytalam, czy seks jest w ogole inicjowany, czy na jego pocalunek w szyje reagujesz stanowczym "nie" . Ale juz mam odpowiedz. W pierwszym poscie napisalas, ze problemem sa tabletki. Nagle dochodzisz do wniosku, ze czujesz sie niepewnie w zwiazku. A gdzies pomiedzy wychodzi na swiatlo to, ze seks traktujesz jak nagrode za to, ze zrobi sie tak jak ty zagrasz, i ze potrafisz 2 tygodnie sie nie odzywac (!!!) jesli jest inaczej. Nie ma pierscionka, nie ma seksu. Bedzie pierscionek, to nie bedzie seksu, bo nie bedzie 200 zl na torebke albo nie bedzie posprzatane.

Przyznalas, ze to ty masz zaciecie, zeby sie tygodniami nie odzywac. Dziwisz sie, ze uklada sobie przyszlosc bez ciebie?

[IMG][/IMG]PS i spusc dziewczyno z tonu, to ty tutaj prosisz ludzi o porade i o poswiecenie ci czasu. Troche grzeczniej (widzialam, jak odzywalas sie do cavy, ponizej wszelkiej krytyki)
Spuszczę z tonu jeśli przestaniecie sobie dopowiadać swoje 3 grosze. Bo na razie szlag mnie trafia jak tłumaczę po tysiąc razy to samo, a ktoś przyczepia się do jednej rzeczy i drąży temat do znudzenia, chociaż starałam się go wytłumaczyć na wszystkie możliwe sposoby. I tak żadna odpowiedź nie jest dla was satysfakcjonująca.
Co mam powiedzieć, żeby potwierdzić waszą teorię? Bzykamy się tylko jak on robi tak jak na chcę? Jak dostanę drogi prezent? W innych przypadkach daję mu szlaban na seks?
Nie przyznam się do czegoś, czego nie robię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


Life with Ciacho.

Edytowane przez ciasteczkoowypotwor
Czas edycji: 2017-02-12 o 15:01
ciasteczkoowypotwor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 15:00   #135
Tesserakt
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 32
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez ciasteczkoowypotwor Pokaż wiadomość
Poza tym ja was bardzo przepraszam. Może w tym tkwi moja wina, że jak na moje "kochanie, nie mam dzisiaj ochoty" facet reaguje fochem i nie jest w stanie się do mnie najzwyczajniej w świecie po prostu przytulić tylko ostentacyjnie idzie spać na kanapę, to nie jestem skora do rozmów. Sorry. Nie jestem dmuchaną lalką bez uczuć. I jeśli on w przypadku braku seksu czuje się odtrącony, to ja po takim zachowaniu również mam do tego prawo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jeśli facet któryś dzień z rzędu słyszy, że jego kobieta nie ma ochoty na seks z powodu urojonego braku pewności co do niego (a raczej podświadomej manipulacji), to wcale mu się nie dziwię. Cierpliwość ma swoje granice. Jeśli Ty ciągle nie masz ochoty na seks, to on równie dobrze może nie mieć ochoty się z Tobą przytulać. Bliskość fizyczna jest równie ważna jak emocjonalna. Jak dla mnie to facet powinien wiać, bo czego go tylko męka.

Edytowane przez Tesserakt
Czas edycji: 2017-02-12 o 15:01
Tesserakt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 15:02   #136
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 400
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez ciasteczkoowypotwor Pokaż wiadomość
Skąd wniosek, że chcemy dorzucić kredyt? A przede wszystkim skąd wniosek, że nas na niego nie stać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------


A gdzie wyczytalaś, że to ja przestałam się odzywać? Nie zaczęłam rozmowy po kłótni, tu się przyznaję. Ale to nie ja walnęłam fochem i poszłam spać na kanapę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Bo w lipcu chcieliscie kupic mieszkanie w mdm z kredytem, bez oszczednosci rzędu 15 000 zlotych.

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Serio, zamiast rozwiazac obecne problemy chcecie dolozyc nowe. Nie ogarniam.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 15:02   #137
motyla
Zakorzenienie
 
Avatar motyla
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

wyjaśnij mi jeszcze Autorko, bo męczy mnie to przeokropnie, po co chcesz wyjść za człowieka, przed którym chowasz swoje prawdziwe emocje? nie masz odwagi albo nie chcesz się przed nim otworzyć. nie mówisz mu o swoich prawdziwych uczuciach, każesz mu się domyślać, bo przecież mówi, że kocha, a jak kocha to wiadomo, że powinien czytać Ci w myślach, bo to jest taka moc, która przychodzi wraz z miłością. od ponad roku przy każdej okazji nakręcasz się, że może to ta chwila, po czym przeżywasz rozczarowanie i Twój żal do niego rośnie. nic z tym nie robisz, tylko pozwalasz, żeby było coraz gorzej. po chcesz chcesz za niego właściwie wyjść? ze strachu przez rozpoczynaniem wszystkiego od nowa?
motyla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 15:22   #138
ciasteczkoowypotwor
Rozeznanie
 
Avatar ciasteczkoowypotwor
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 868
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez Hiiro Pokaż wiadomość
No za ktoryms razem cierpliwosc sie chyba konczy, prawda? Czy oczekujesz, ze po kazdym "nie chce!" Przytuli sie do ciebie?

I nie odwracaj kota ogonem, bo twoje libido spadlo przed tymi wszystkimi akcjami z mieszkaniem. Akcje z pierscionkiem nadmuchalas sobie sama.
Spadło, bo zamiast kochać się codziennie kochaliśmy się 2-3 razy w tygodniu. Dla niego to już było coś niepokojącego, więc poszłam zmienić tabletki. Krótko po tym była afera z mieszkaniem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Bo w lipcu chcieliscie kupic mieszkanie w mdm z kredytem, bez oszczednosci rzędu 15 000 zlotych.

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Serio, zamiast rozwiazac obecne problemy chcecie dolozyc nowe. Nie ogarniam.
No ok. Ale od lipca on zmienił pracę na dużo lepszą, a ja dostałam umowę o pracę. Wydawało mi się, że parę postów temu o tym pisałam, ale jeśli nie, to ok. Teraz nasza sytuacja finansowa jest nieporównywalnie lepsza niż wtedy.
Poza tym pożyczka od jego rodziców nie do końca była spowodowana brakiem pieniędzy, a raczej tym, że skoro zadeklarowali pomoc, to Tż się do nich po nią zwrócił. Tak po prostu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Nie będę cytować teraz wszystkiego, więc odpowiem ogólnie.
Chcę za niego wyjść, bo go kocham. I do niedawna wydawało mi się, że jesteśmy w kwestii ślubu zgodni. I uważam, że rzadki seks nie jest argumentem przeciw, tylko czymś nad czym powinniśmy RAZEM pracować. Ja już mu mówiłam, że staram się z tym coś zrobić, ale jego wieczne fochy i zgryźliwość mi tego nie ułatwiają. Wręcz przeciwnie, bo jeśli jest dla mnie cały dzień wredny, to choćbym połknęła całą paczkę tabletek na libido, to do seksu się nie zmuszę. On to przyjmuje do wiadomości, przez parę dni jest w porządku, idziemy do łóżka. Potem jest jakaś przerwa (tak naprawdę wystarczy tydzień) i on znowu zaczyna zrzędzić. I koło znowu się zamyka.
Do tego potem dochodzi taka sytuacja jak ta z mieszkaniem i on w twarz rzuca mi stwierdzeniem, żebym niczego się po nim nie spodziewała w kwestii zaręczyn. Bo nie. I każda moja próba kontynuacji tematu kończy się tym, że on "odczuwa presję". Co więc waszym zdaniem mam w takiej sytuacji czuć? Raczej nic dziwnego, że moje libido spada jeszcze bardziej. I że potem to ja robię się złośliwa i mu dogaduję, kiedy ktoś zadaje nam pytanie kiedy ślub.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


Life with Ciacho.

Edytowane przez ciasteczkoowypotwor
Czas edycji: 2017-02-12 o 15:27
ciasteczkoowypotwor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 15:29   #139
motyla
Zakorzenienie
 
Avatar motyla
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez ciasteczkoowypotwor Pokaż wiadomość

Nie będę cytować teraz wszystkiego, więc odpowiem ogólnie.
Chcę za niego wyjść, bo go kocham. I do niedawna wydawało mi się, że jesteśmy w kwestii ślubu zgodni. I uważam, że rzadki seks nie jest argumentem przeciw, tylko czymś nad czym powinniśmy RAZEM pracować. Ja już mu mówiłam, że staram się z tym coś zrobić, ale jego wieczne fochy i zgryźliwość mi tego nie ułatwiają. Wręcz przeciwnie, bo jeśli jest dla mnie cały dzień wredny, to choćbym połknęła całą paczkę tabletek na libido, to do seksu się nie zmuszę. On to przyjmuje do wiadomości, przez parę dni jest w porządku, idziemy do łóżka. Potem jest jakaś przerwa (tak naprawdę wystarczy tydzień) i on znowu zaczyna zrzędzić. I koło znowu się zamyka.
Do tego potem dochodzi taka sytuacja jak ta z mieszkaniem i on w twarz rzuca mi stwierdzeniem, żebym niczego się po nim nie spodziewała w kwestii zaręczyn. Bo nie. I każda moja próba kontynuacji tematu kończy się tym, że on "odczuwa presję". Co więc waszym zdaniem mam w takiej sytuacji czuć? Raczej nic dziwnego, że moje libido spada jeszcze bardziej. I że potem to ja robię się złośliwa i my dogaduję, kiedy ktoś zadaje nam pytanie kiedy ślub.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
bożesztymój, zaczynam czuć coraz większą sympatię do tego faceta, serio. najpierw byłam po Twojej stronie, bo myślałam, że ot zagubiłaś się w tym wszystkim, nakręciłaś niepotrzebnie, to się zdarza, ale może przejrzysz na oczy.

teraz widzę, że oczy to Ty masz bardzo mocno zamknięte. dzięki, że olewasz moje pytania, widocznie są dla Ciebie zbyt niewygodne.

jeśli Twoje olewanie niewygodnych pytań na tym wątku jest w jakimkolwiek stopniu podobne do sposobu, w jaki komunikujesz się z własnym facetem, to miej go Boże w swojej opiece. też bym żadnego mieszkania z Tobą kupować nie chciała, nie mówiąc już o oświadczynach.
motyla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 15:32   #140
GdyKochamy
Zadomowienie
 
Avatar GdyKochamy
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 937
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Chcesz spędzić całe życie z facetem, który cię denerwuje, bo ciągle zrzędzi i na którego nie masz ochoty, bo go niby kochasz? I jeszcze uważasz, że on powinien znosić brak seksu? Dla niego to jest ważne, dla ciebie jest ważne żeby nie zrzędził. Oboje nie jesteście zadowoleni ze związku, więc chyba lepiej go skończyć.
__________________
kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą...
GdyKochamy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 15:34   #141
Tesserakt
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 32
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

W tym wieku tydzień bez seksu, kiedy druga osoba jest obok i nie jest np. chora, to długo. Musisz sobie uświadomić, że do oświadczyn go nie zmusisz. Podobnie jak do wspólnego kupna mieszkania, kiedy on chce mieć swoje własne w majątku osobistym (wg mnie słusznie i rozsądnie). Według mnie masz bardzo małe szanse, żeby go do tego przekonać. Możesz albo się z tym pogodzić, albo się rozstać. Innej drogi za bardzo nie widzę. Natomiast jeśli myślisz, że z kolejnym facetem w tym względzie będzie inaczej, to możesz się srogo rozczarować, bo rozsądni faceci obserwują co się wokół nich dzieje, co dzieje się u ich znajomych i dbają o swoje interesy.

Edytowane przez Tesserakt
Czas edycji: 2017-02-12 o 15:37
Tesserakt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 15:49   #142
ciasteczkoowypotwor
Rozeznanie
 
Avatar ciasteczkoowypotwor
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 868
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez motyla Pokaż wiadomość
bożesztymój, zaczynam czuć coraz większą sympatię do tego faceta, serio. najpierw byłam po Twojej stronie, bo myślałam, że ot zagubiłaś się w tym wszystkim, nakręciłaś niepotrzebnie, to się zdarza, ale może przejrzysz na oczy.

teraz widzę, że oczy to Ty masz bardzo mocno zamknięte. dzięki, że olewasz moje pytania, widocznie są dla Ciebie zbyt niewygodne.

jeśli Twoje olewanie niewygodnych pytań na tym wątku jest w jakimkolwiek stopniu podobne do sposobu, w jaki komunikujesz się z własnym facetem, to miej go Boże w swojej opiece. też bym żadnego mieszkania z Tobą kupować nie chciała, nie mówiąc już o oświadczynach.
Zadaj pytanie jeszcze raz, proszę, bo być może je przeoczyłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

Aha. I w temacie zaręczyn chciałam dodać jeszcze jedno. Gdyby on w luźnych rozmowach (które często wychodziły od niego) powiedział mi wprost, że po studiach o to widzi w ten sposób, że najpierw kupi mieszkanie i się jako tako ustabilizuje życiowo i finansowo i na to potrzebuje czasu, to wszystko byłoby w porządku. Tymczasem on coś po kątach załatwia z rodzicami, ja się dowiaduję przypadkiem, a kiedy ośmielam się zgłosić jakieś ale on wyrzuca mi to wszystko w jednej kłótni, to niestety ale to dla mnie nie jest w porządku...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


Life with Ciacho.

Edytowane przez ciasteczkoowypotwor
Czas edycji: 2017-02-12 o 15:55
ciasteczkoowypotwor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 15:51   #143
motyla
Zakorzenienie
 
Avatar motyla
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez ciasteczkoowypotwor Pokaż wiadomość
Zadaj pytanie jeszcze raz, proszę, bo być może je przeoczyłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
nie, szczelę focha i pożegnam się z tym wątkiem, bo ileż można pytać o to samo. życzę Ci, żebyś pokonała te bariery, które w Tobie są i zaczęła komunikować drugiemu człowiekowi, którego podobno kochasz, co czujesz, zamiast czekać, aż on wyczyta Ci to w myślach. ciao
motyla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 15:54   #144
ciasteczkoowypotwor
Rozeznanie
 
Avatar ciasteczkoowypotwor
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 868
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez Tesserakt Pokaż wiadomość
W tym wieku tydzień bez seksu, kiedy druga osoba jest obok i nie jest np. chora, to długo. Musisz sobie uświadomić, że do oświadczyn go nie zmusisz. Podobnie jak do wspólnego kupna mieszkania, kiedy on chce mieć swoje własne w majątku osobistym (wg mnie słusznie i rozsądnie). Według mnie masz bardzo małe szanse, żeby go do tego przekonać. Możesz albo się z tym pogodzić, albo się rozstać. Innej drogi za bardzo nie widzę. Natomiast jeśli myślisz, że z kolejnym facetem w tym względzie będzie inaczej, to możesz się srogo rozczarować, bo rozsądni faceci obserwują co się wokół nich dzieje, co dzieje się u ich znajomych i dbają o swoje interesy.
Ale to już nawet nie chodzi o jego wyłączną własność w przypadku mieszkania. Niech i tak będzie, jeśli Tż tak woli. Jestem zdania, że wszystko jest do ustalenia, ale między nami. A tymczasem ja dowiedziałam się o tym przypadkiem, a decydujące zdanie okazała się mieć w tym wszystkim jego mama. To mnie boli najbardziej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


Life with Ciacho.
ciasteczkoowypotwor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 15:55   #145
adult90
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 689
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Ja też uważam, że raz na tydzień to hardkor... ale nie mi to oceniać. Nie wykluczam, że ten facet jest już tak sfrustrowany, że całkowicie zrezygnował z opcji ślubu. Wszak rozważa, czy dalszy związek ma sens.
Moim zdaniem sytuacja jest ciężka. Ale nie tylko przez bardzo rzadki seks. Również przez niedobranie się charakterami i oczekiwaniami.
Rozstanie jest tylko kwestią czasu, już dawno nie są wspólnikami, lecz "wrogami". Moim zdaniem ta walka nie ma sensu, bo brak tu podłoża aby stać się zgodnym małżeństwem. Nie pasują do siebie.
adult90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 15:57   #146
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez Tesserakt Pokaż wiadomość
W tym wieku tydzień bez seksu, kiedy druga osoba jest obok i nie jest np. chora, to długo. Musisz sobie uświadomić, że do oświadczyn go nie zmusisz. Podobnie jak do wspólnego kupna mieszkania, kiedy on chce mieć swoje własne w majątku osobistym (wg mnie słusznie i rozsądnie). Według mnie masz bardzo małe szanse, żeby go do tego przekonać. Możesz albo się z tym pogodzić, albo się rozstać. Innej drogi za bardzo nie widzę. Natomiast jeśli myślisz, że z kolejnym facetem w tym względzie będzie inaczej, to możesz się srogo rozczarować, bo rozsądni faceci obserwują co się wokół nich dzieje, co dzieje się u ich znajomych i dbają o swoje interesy.
Bez przesady sa pary ktore uprawiaja seks 1-2 razy w tygodniu i im pasuje. Facet nie powinien ostentacyjnie sie fochac bo seksu jest "zaledwie" 2-3 razy w tygodniu no ludzie to nie jest jakos mało zważywszy że oboje pracuja i maja swoje obowiazki. Moze jest miły dla autorki jak ma ochote na seks a nie od poczatku dnia? Ja bym sie czuła jak dmuchana lalka jak facet by sie tak zachowywał majac seks tyle że nie codziennie. Masz mi dawac seks kiedy chce jak nie to strzelam focha. To jest powazne zachowanie? Czyli co ona ma sie zmuszac żeby misiaczek miał tyle seksu ile chce dla swietego spokoju no bo przeciez jest kobieta a facet ma potrzeby? Co innego jakby w ogole nie miał. Według mnie oboje swoim podejsciem rozwalaja ten zwiazek. Facetowi nie pasuje, jej nie pasuje. Rozmowy szczerej nie ma. Naprawiac nie naprawiają.

Edytowane przez White_Dove
Czas edycji: 2017-02-12 o 16:01
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 16:02   #147
201711301501
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 488
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez ciasteczkoowypotwor Pokaż wiadomość
Mnie nie boli sam fakt jego pomysłu na kupno mieszkania. Boli mnie to, że dowiedziałam się przypadkiem, przy okazji jego rozmowy z tatą.
A może chciał zrobić ci niespodziankę?

Cytat:
Napisane przez ciasteczkoowypotwor Pokaż wiadomość
A gdzie wyczytalaś, że to ja przestałam się odzywać? Nie zaczęłam rozmowy po kłótni, tu się przyznaję. Ale to nie ja walnęłam fochem i poszłam spać na kanapę.
Jak mój TŻ walnie fochem to nie wyobrażam sobie połozyć się spać obok niego i to ja ląduję na kanapie (swoją drogą, zawsze wychodziłam z założenia - nigdy nie iść spać w kłótni...)

Cytat:
Napisane przez ciasteczkoowypotwor Pokaż wiadomość
Poza tym ja was bardzo przepraszam. Może w tym tkwi moja wina, że jak na moje "kochanie, nie mam dzisiaj ochoty" facet reaguje fochem i nie jest w stanie się do mnie najzwyczajniej w świecie po prostu przytulić tylko ostentacyjnie idzie spać na kanapę, to nie jestem skora do rozmów. Sorry. Nie jestem dmuchaną lalką bez uczuć. I jeśli on w przypadku braku seksu czuje się odtrącony, to ja po takim zachowaniu również mam do tego prawo
Każdy ma prawo do nie mania ochoty. Jeśli brak ochoty wynika ze skrywanego żalu to jak dziecko moje kocham, będzie tylko gorzej. To co, że jak już masz ochotę, to jest super seks. Za chwilę będzie inny powód do spięcia, focha... złe słowo, brudne naczynia, śmieci do wyniesienia... Z czasem przestaniesz zwracać uwagi na te drobne rzeczy i seks będzie raz w miesiącu, potem raz w roku. Oboje będzie się frustrować, dokuczać sobie. On - bo Ty nie chcesz a ty jemu bo za słabo się stara... Przestaniecie okazywac sobie uczucia, nie będziecie się szanowac.


Cytat:
Napisane przez ciasteczkoowypotwor Pokaż wiadomość
Spadło, bo zamiast kochać się codziennie kochaliśmy się 2-3 razy w tygodniu. Dla niego to już było coś niepokojącego, więc poszłam zmienić tabletki. Krótko po tym była afera z mieszkaniem.

Chcę za niego wyjść, bo go kocham. I do niedawna wydawało mi się, że jesteśmy w kwestii ślubu zgodni. I uważam, że rzadki seks nie jest argumentem przeciw, tylko czymś nad czym powinniśmy RAZEM pracować. Ja już mu mówiłam, że staram się z tym coś zrobić, ale jego wieczne fochy i zgryźliwość mi tego nie ułatwiają. Wręcz przeciwnie, bo jeśli jest dla mnie cały dzień wredny, to choćbym połknęła całą paczkę tabletek na libido, to do seksu się nie zmuszę. On to przyjmuje do wiadomości, przez parę dni jest w porządku, idziemy do łóżka. Potem jest jakaś przerwa (tak naprawdę wystarczy tydzień) i on znowu zaczyna zrzędzić. I koło znowu się zamyka.
Do tego potem dochodzi taka sytuacja jak ta z mieszkaniem i on w twarz rzuca mi stwierdzeniem, żebym niczego się po nim nie spodziewała w kwestii zaręczyn. Bo nie. I każda moja próba kontynuacji tematu kończy się tym, że on "odczuwa presję". Co więc waszym zdaniem mam w takiej sytuacji czuć? Raczej nic dziwnego, że moje libido spada jeszcze bardziej. I że potem to ja robię się złośliwa i mu dogaduję, kiedy ktoś zadaje nam pytanie kiedy ślub.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jak wyżej. Jeżeli naprawdę zalezy tobie i jemu na związku pomóc może specjalista, sama tego nie przepracujesz.
201711301501 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 16:03   #148
ciasteczkoowypotwor
Rozeznanie
 
Avatar ciasteczkoowypotwor
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 868
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez adult90 Pokaż wiadomość
Ja też uważam, że raz na tydzień to hardkor... ale nie mi to oceniać. Nie wykluczam, że ten facet jest już tak sfrustrowany, że całkowicie zrezygnował z opcji ślubu. Wszak rozważa, czy dalszy związek ma sens.
Moim zdaniem sytuacja jest ciężka. Ale nie tylko przez bardzo rzadki seks. Również przez niedobranie się charakterami i oczekiwaniami.
Rozstanie jest tylko kwestią czasu, już dawno nie są wspólnikami, lecz "wrogami". Moim zdaniem ta walka nie ma sensu, bo brak tu podłoża aby stać się zgodnym małżeństwem. Nie pasują do siebie.
Są ludzie, którzy w ogóle nie uprawiają seksu przed ślubem i nie urasta to do rangi takiego problemu jakim widzi to mój Tż.
Moim problemem jest również to (o czym mu powiedziałam), że przy takim jego zachowaniu obawiam się, że jak kiedyś coś się stanie i nie będę MOGŁA się z nim kochać (chociażby ciąża zagrożona, nie wiem), to będziemy się na siebie obrażać. Powiedziałam mu, że się tego obawiam i nie podoba mi się sposób w jaki do tego podchodzi. Bo to nie jest MÓJ problem, tylko nasz. A z jego strony jedynym rozwiązaniem problemu jest foch i wyciąganie rzadkiego seksu jako broń na każde moje niezadowolenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


Life with Ciacho.
ciasteczkoowypotwor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 16:05   #149
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez Tesserakt Pokaż wiadomość
W tym wieku tydzień bez seksu, kiedy druga osoba jest obok i nie jest np. chora, to długo.
Autorka pisała że
Cytat:
Spadło, bo zamiast kochać się codziennie kochaliśmy się 2-3 razy w tygodniu
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 16:06   #150
201711301501
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 488
Dot.: Brak oświadczyn i... brak seksu

Cytat:
Napisane przez White_Dove Pokaż wiadomość
Bez przesady sa pary ktore uprawiaja seks 1-2 razy w tygodniu i im pasuje. Facet nie powinien ostentacyjnie sie fochac bo seksu jest "zaledwie" 2-3 razy w tygodniu no ludzie to nie jest jakos mało zważywszy że oboje pracuja i maja swoje obowiazki. Moze jest miły dla autorki jak ma ochote na seks a nie od poczatku dnia? Ja bym sie czuła jak dmuchana lalka jak facet by sie tak zachowywał majac seks tyle że nie codziennie. Masz mi dawac seks kiedy chce jak nie to strzelam focha. To jest powazne zachowanie? Czyli co ona ma sie zmuszac żeby misiaczek miał tyle seksu ile chce dla swietego spokoju no bo przeciez jest kobieta a facet ma potrzeby? Co innego jakby w ogole nie miał. Według mnie oboje swoim podejsciem rozwalaja ten zwiazek. Facetowi nie pasuje, jej nie pasuje. Rozmowy szczerej nie ma. Naprawiac nie naprawiają.
Jeśli częstotliwośc zbliżeń zaczyna maleć to jednej stronie zapala się lampka - co się dzieje. Było codziennie, jest dwa razy w tygodniu. Nigdy nie ma ochoty! Dlaczego? Im bardziej jedna strona nalega lub zaczyna być zgryźliwa, tym druga bardziej unika zblizeń. To jest tak proste. Może są ludzie, którym to nie przeszkadza.
Jasne, że nie trzeba kochac się codziennie i dobrze, jeśli partner rozumie, że dziś jego kobieta nie ma ochoty. Bez tłumaczeń. Tylko jest ten brak ochoty trwa dłużej, to znaczy, że jednak coś jest nie tak.
201711301501 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-02-21 00:34:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.