Praca w H&M?

[ziarko3]

jakie są zarobki? padało to pytanie wiele razy, ale nie mogę się doszukać odpowiedzi, uchylcie rąbka tajemnicy

[szalonagrzanka]

Napisane przez ziarko3

jakie są zarobki? padało to pytanie wiele razy, ale nie mogę się doszukać odpowiedzi, uchylcie rąbka tajemnicy

Niestety niewiele jak na taką harówę. Ja na pół etatu dostawałam 730 złotych na rękę, po odjęciu wszystkich moich drobnych opłat zostawało mi 400 złotych więc starczało ledwie na weekend w Krakowie Jak się ma przerąbane u kierownika sklepu to i premii kwartalnej nie wypłacają, a i ta premia jest marna bo wychodzi ok 100 złotych na takim etacie. Co prawda niby można wyrabiać nadgodziny, jest trzymiesięczny okres rozliczeniowy ale SM (Store Manager) bardzo tego pilnuje bo żeby dostać premię nie może wydać więcej godzin niż pozwoliła mu na to Area

[vivivafff]

na pełen etat w H&M masz aktualnie 2016 brutto czyli ok. 1470 zł na ręke (i proporcjonalnie oczywiście mniej z każdym mniejszym etatem)

nie ma czegoś takiego jak premie kwartalne/miesięczne dla zwykłego pracownika (takie coś istnieje dla Kierowników Działu i Kierownika Sklepu i to z reguły tylko w tych bardziej topowych sklepach)

w zeszłym roku były 2 premie po ok. 200 zł ( na cały etat, adekwatniej mniej na mniejszych etatach) w czerwcu i listopadzie ale nie wiadomo czy znowu będą w tym roku.

jest premia świąteczna zależna od stażu. od 100 zl do 300 zł

płaca zasadnicza nie rośnie wraz ze stażem pracy. Jeśli chce się otrzymać więcej $$$ to niestety trzeba mieć parcie na awans.
Nie ma czegoś takiego jak dodatek stażowy i takie tam.

Pakiet socjalny jest taki że.. meh. Medyczny pakiet podstawowy to samo co na NFZ za więcej trzeba dopłacać składke, wiec nie warto.
Nie ma multisporta! jest jakiś denny OK system na którym nic nie ma i nie opłaca się on prawie w ogóle. Po 5 latach pracy ma się dostęp do pakietu emerytalnego.....

w firmie istnieje takie coś jak 3miesięczy okres rozliczeniowy i jest to zrobione przede wszystkim po to żeby jak najmniej płacić za nadgodziny (które zdarzają się często - zwłaszcza w większych i ważniejszych sklepach). Jeżeli w biurze nie dadzą rade tych godzin oddać/zmniejszyć czas pracy to wtedy dopiero faktycznie ma się za to zapłacone.

otrzymanie karty pracowniczej (zniżkowej) to czysta ruletka. Można ją dostać w ciągu miesiąca albo i nawet pół roku czekać. Ale w swoim macierzystym sklepie zawsze można zrobić zakupy ze zniżka bez tej karty.

CV niby tylko przez neta. W rzeczywistości w sklepie też się papierowe przyjmuje kiedy sklep ma problem z skompletowanie załogi.

Rotacja jest dość duża. Firma praktycznie non stop szuka ludzi.

generalnie jak ktoś chce dorobić/student to w miare jest OK.
będąc pracownikiem można przed SALEM upolować niezłe rzeczy za grosze (nasza karta łączy się z przeceną) czasem niektóre akcje znizkowe łacza sie z kartą i wtedy wychodzi nawet 50% znizki dla nas.

W mojej opinii (cały etat/duzy sklep) praca jest nieadekwatna do zarobków. Konkurencja podnosi stawki i daje premie a w H&M NIC/CISZA zarabiamy niewiele ponad krajową minimalną (wychodzi 8,70-9,10 zł/h zaleznie od miesiąca), wymagania są duże. Firma pomału próboje forsować polityke aktywnej sprzedaży (czyli juz nie tylko kasujemy na kasie i sprzątamy szmaty z podłogi). Coraz częściej jest wskazane wciskane produktów przy kasie czy zaczepianie ludzi w sklepie.

Aha i mało kto ma cały etat. Wolą 1/2 i 3/4

[mmadzik]

czy jest realna szansa awansu w tej firmie? Jesli tak to po jakim czasie? Czy ich gadki o awansie sa tylko rzucane na wiatr?

[damngirl90]

Jeśli ktoś jest mobilny to szanse na awans są bardzo duże.

[szalonagrzanka]

Napisane przez vivivafff

na pełen etat w H&M masz aktualnie 2016 brutto czyli ok. 1470 zł na ręke (i proporcjonalnie oczywiście mniej z każdym mniejszym etatem)

nie ma czegoś takiego jak premie kwartalne/miesięczne dla zwykłego pracownika (takie coś istnieje dla Kierowników Działu i Kierownika Sklepu i to z reguły tylko w tych bardziej topowych sklepach)

w zeszłym roku były 2 premie po ok. 200 zł ( na cały etat, adekwatniej mniej na mniejszych etatach) w czerwcu i listopadzie ale nie wiadomo czy znowu będą w tym roku.

jest premia świąteczna zależna od stażu. od 100 zl do 300 zł

płaca zasadnicza nie rośnie wraz ze stażem pracy. Jeśli chce się otrzymać więcej $$$ to niestety trzeba mieć parcie na awans.
Nie ma czegoś takiego jak dodatek stażowy i takie tam.

Pakiet socjalny jest taki że.. meh. Medyczny pakiet podstawowy to samo co na NFZ za więcej trzeba dopłacać składke, wiec nie warto.
Nie ma multisporta! jest jakiś denny OK system na którym nic nie ma i nie opłaca się on prawie w ogóle. Po 5 latach pracy ma się dostęp do pakietu emerytalnego.....

w firmie istnieje takie coś jak 3miesięczy okres rozliczeniowy i jest to zrobione przede wszystkim po to żeby jak najmniej płacić za nadgodziny (które zdarzają się często - zwłaszcza w większych i ważniejszych sklepach). Jeżeli w biurze nie dadzą rade tych godzin oddać/zmniejszyć czas pracy to wtedy dopiero faktycznie ma się za to zapłacone.

otrzymanie karty pracowniczej (zniżkowej) to czysta ruletka. Można ją dostać w ciągu miesiąca albo i nawet pół roku czekać. Ale w swoim macierzystym sklepie zawsze można zrobić zakupy ze zniżka bez tej karty.

CV niby tylko przez neta. W rzeczywistości w sklepie też się papierowe przyjmuje kiedy sklep ma problem z skompletowanie załogi.

Rotacja jest dość duża. Firma praktycznie non stop szuka ludzi.

generalnie jak ktoś chce dorobić/student to w miare jest OK.
będąc pracownikiem można przed SALEM upolować niezłe rzeczy za grosze (nasza karta łączy się z przeceną) czasem niektóre akcje znizkowe łacza sie z kartą i wtedy wychodzi nawet 50% znizki dla nas.

W mojej opinii (cały etat/duzy sklep) praca jest nieadekwatna do zarobków. Konkurencja podnosi stawki i daje premie a w H&M NIC/CISZA zarabiamy niewiele ponad krajową minimalną (wychodzi 8,70-9,10 zł/h zaleznie od miesiąca), wymagania są duże. Firma pomału próboje forsować polityke aktywnej sprzedaży (czyli juz nie tylko kasujemy na kasie i sprzątamy szmaty z podłogi). Coraz częściej jest wskazane wciskane produktów przy kasie czy zaczepianie ludzi w sklepie.

Aha i mało kto ma cały etat. Wolą 1/2 i 3/4

Dlatego stamtąd uciekłam Obecnie w Inditexie na 1/2 etatu mogłam sobie pozwolić na wyrobienie 3/4, dostaję premię od utargu i premię za pracę w charakterze dekoratora Wyjdzie mi tej wypłaty więcej niż w H&M na pełnym etacie. Zupełnie inny świat.

czy jest realna szansa awansu w tej firmie? Jesli tak to po jakim czasie? Czy ich gadki o awansie sa tylko rzucane na wiatr?

Prawda jest taka, że to wszystko zależy od tego jak bardzo wchodzisz w tyłek kierownikowi sklepu. Ja jestem osobą która umie walczyć o swoje i nie zgadza się na wszystko, nie jestem marionetką, dlatego przez 7 miesięcy pracowałam w charakterze dekoratora za nędzną stawkę sprzedawcy a jak upomniałam się o swoje miejsce w projekcie talent to kierowniczka za każdym razem zbywała mnie, że to jeszcze nie ten moment. Zwolniłam się i co się okazało? Że dziewczyna która ze mną pracowała dostała talenta po miesiącu pracy bo jest niezłą wazeliniarą W H&M nie awansują osoby z własnym zdaniem. W H&M awansują ludzie którzy są jak chorągiewki na wietrze i tańczą jak im się zagra. Już pomijając kwestię tego, że mało który kierownik działu czy sklepu nadaje się na swoje stanowisko. Pracowałam w sklepie w którym tylko jeden DM znał angielski na poziomie PODSTAWOWYM. Reszta ani me ani be. Tacy ot kierownicy Zero umiejętności motywowania czy kierowania zespołem. Kompletni idioci.

[Annabelly]

Cześć dziewczyny!
Dostałam pracę w H&M, w poniedziałek idę pierwszy raz? Jak to u was było? od razu zagonili do roboty czy narazie podpisanie umowy i wyjaśnienie wszystkiego? I wytłumaczcie mi błagam ten system wynagradzania pracowników? Jeśli podpisuje umowę o pracę na 1/2 etatu a pracuję powiedzmy w ciągu dnia 8 godzin to ile mi zapłacą? za te 4 godziny z umowy tylko? A reszta po 3 miesiącach? Czy nadgodziny to jak jestem wpisana w grafik na 8 godzin a w rzeczywistości muszę zostać na 10? Bardzo proszę o rozwianie moich wątpliowści

[szalonagrzanka]

Napisane przez Annabelly

Cześć dziewczyny!
Dostałam pracę w H&M, w poniedziałek idę pierwszy raz? Jak to u was było? od razu zagonili do roboty czy narazie podpisanie umowy i wyjaśnienie wszystkiego? I wytłumaczcie mi błagam ten system wynagradzania pracowników? Jeśli podpisuje umowę o pracę na 1/2 etatu a pracuję powiedzmy w ciągu dnia 8 godzin to ile mi zapłacą? za te 4 godziny z umowy tylko? A reszta po 3 miesiącach? Czy nadgodziny to jak jestem wpisana w grafik na 8 godzin a w rzeczywistości muszę zostać na 10? Bardzo proszę o rozwianie moich wątpliowści

Na 100% będziesz miała rundę bezpieczeństwa - kierownik omówi z Tobą gdzie są gaśnice, jak się ewakuować, pokaże Ci główne i alternatywne miejsce zbiórki itd. Później to wszystko zależy już od sklepu, osób które będą na zmianie itd. Wraz z kolejnymi dniówkami powinnaś mieć serię szkoleń - praca na sklepie, praca na magazynie itd. Ja tego na wstępie nie miałam, od razu rzucono mnie na głęboką wodę tj. przymierzalnia i na wieczór sprzątanie kiko (dział dziecięcy) a szkolenia odbywałam po 4 miesiącach od rozpoczęcia pracy, kiedy wszystko już umiałam i wiedziałam... Dlatego tak jak mówię - to już w zależności od tego na kogo trafisz.

Jeśli chodzi o wypłaty to niezależnie od tego czy masz dniówkę na 8h czy na 4h, w miesiącu musisz wyrobić od 84 do 88 h w zależności od długości miesiąca i ilości dni roboczych. Każda kolejna godzina to już nadgodzina która zostanie albo wypłacona (jeśli nie jest dobówką) albo oddana w wolnym (jeśli jest dobówką). Co to takiego ta dobówka?

Powiedzmy że np na 21 lipca jesteś zaplanowana na dostawę od 6 do 12 - w grafiku widnieje to jako 6h. Jeśli zostaniesz do 13 zamiast do 12 jak w grafiku to wtedy ta jedna godzina ekstra powinna zostać Ci wypłacona po okresie rozliczeniowym.

Inna sytuacja: powiedzmy że na 21 lipca jesteś jednak zaplanowana na 8h, czyli od 6 do 14, ale postanowisz zostać do 15 bo zajdzie taka potrzeba - wtedy ta dodatkowa godzina będzie już wydana w wolnym, nie dostaniesz za nią kasy.

Może być też tak, że powiedzmy w sierpniu wyrabiając zamiast 84h wyrobisz 100h to we wrześniu zrobią Ci grafik tylko na 68h (84-16) żeby wyrównać Ci godziny i nie zapłacić za nie po zakończeniu okresu rozliczeniowego

Generalnie co miesiąc dostajesz swoją podstawę czyli te 750 - 800 zł a kasę za ewentualne nadgodziny H&M wypłaca raz na 3 miesiące.

Btw z ciekawości - pracujesz w sklepie w Częstochowie? Jeśli tak to Poczesna czy w Galerii Jurajskiej?

[Annabelly]

Po tym jak Pani stwierdziła, że o tym, ile będe zarabiać dowiem się dopiero przy podpisaniu umowy, zrezygnowałam zupełnie i na dobre mi to wyszło, znalazłam pracę gdzieś indziej i na pełny etat

To była GJ.

[k_asiek]

Dziewczyny w sieciówkach nie ma łatwo, składajcie CV po drogich i ekskluzywnych sklepach, po prostu rozglądnijcie się, w jakim jest jaki ruch... W h&m itd są wiecznie Klienci i zawsze macie coś do robienia, a sa takie sklepy, do ktorych wchodzi jeden Klient na godzinę, i macie czas żeby sobie pogadać z koleżanką, posiedzieć, w takich miejscach aż chce się pracować.

[szalonagrzanka]

Napisane przez Annabelly

Po tym jak Pani stwierdziła, że o tym, ile będe zarabiać dowiem się dopiero przy podpisaniu umowy, zrezygnowałam zupełnie i na dobre mi to wyszło, znalazłam pracę gdzieś indziej i na pełny etat

To była GJ.

A czy nadal kierowniczką jest tam Ewa K.? Bo to trochę dziwne mówiąc szczerze, takiego czegoś bym się nie spodziewała jednak

[Myszka_83]

Napisane przez k_asiek

Dziewczyny w sieciówkach nie ma łatwo, składajcie CV po drogich i ekskluzywnych sklepach, po prostu rozglądnijcie się, w jakim jest jaki ruch... W h&m itd są wiecznie Klienci i zawsze macie coś do robienia, a sa takie sklepy, do ktorych wchodzi jeden Klient na godzinę, i macie czas żeby sobie pogadać z koleżanką, posiedzieć, w takich miejscach aż chce się pracować.

Mnie by się chyba nie chciało pracować w takim sklepie, gdzie przychodzi jeden klient raz na godzinę Zanudziłabym się na śmierć raczej wolę pracę, w której się coś dzieje i jest co robić, przynajmniej czas szybko leci. Ale to już co kto woli

[mrslilith]

Cześć, nie wiem czy taki wątek już jest, mi nie rzucił się w oczy także zakładam
Wie może któraś/yś z Was jak się pracuję w H&M? Chodzi mi o podstawowe zarobki, ilość godzin i jakie prace wykonuje się jako magazynier.

Miłego dnia

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Ekhm...

[mrslilith]

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;63168121]Ekhm...

[/QUOTE]

Dzięki, dzięki nie ogarniam tu jeszcze wszystkiego, pozdrawiam!

[kalifornia90]

Podepnę się pod temat.
Ktoś może coś powiedzieć na temat pracy w sklepach H&M jako MAGAZYNIER? Interesuje mnie zakres obowiązków, na czym polega ta praca, czy jest ktoś do pomocy czy magazynier jest sam? W jakich godzinach się pracuje? Zastanawia mnie czy jest to praca odpowiednia dla dziewczyny, czy przyjmują raczej facetów?

Wszystkie informacje mile widziane. Dzięki, pozdrawiam

[blondynkapoznan]

mam pytanie czy te zadania grupowe sie zmieniły?
zostałam zaproszone i bym chciała się przygotować

[szalonagrzanka]

Napisane przez kalifornia90

Podepnę się pod temat.
Ktoś może coś powiedzieć na temat pracy w sklepach H&M jako MAGAZYNIER? Interesuje mnie zakres obowiązków, na czym polega ta praca, czy jest ktoś do pomocy czy magazynier jest sam? W jakich godzinach się pracuje? Zastanawia mnie czy jest to praca odpowiednia dla dziewczyny, czy przyjmują raczej facetów?

Wszystkie informacje mile widziane. Dzięki, pozdrawiam

To wszystko zależy od sklepu, jego wielkości, Area do którego sklep należy itd. Ja pracowałam w jednym z większych na Śląsku - magazynierów było 3, jak się przyjmowałam była to dwójka facetów i dziewczyna, teraz są trzy dziewczyny. Dostawy w poniedziałki i czwartki, praca od 7 do 16. Z rana przyjmuje się dostawę - skanuje się boxy, zwozi się to na magazyn, rozpakowuje, klipsuje, wieszakuje i wiesza na sztangach wg działu (damski osobno, męski osobno itd.). Czasem boxy zostają na kolejną dostawę, czasem kończy się ją grubo przed czasem, to wszystko w zależności od sezonu - wiadomo że na święta przyjdzie o wiele więcej rzeczy niż np w martwym lutym U nas dobijało się do 120 boxów, wtedy zazwyczaj dorzucali na magazyn jeszcze jakiegoś sprzedawcę na przykład. Do obowiązków magazyniera należy też robienie internot (czyli przesyłanie towarów między sklepami) i dbanie o ogólny porządek. Szczególnie to ostatnie wykańcza bo z reguły sprzedawcy/kierownicy/dekoratorzy zupełnie nie dbają o to, że dzień wcześniej magazyn był gruntownie sprzątany - ubrania są odtowarowywane byle jak, sale przegrzebany milion razy, wieszaki w złych kartonach albo zawieszone na ścianach byle wisiały, merching (materiały wykorzystywane przez deko) rozwalone dosłownie wszędzie, nie wspominając już o pleksi z rozkompletami itd.

Praca magazyniera to tylko 1/2 etatu, nie dostaniesz więcej jeśli nie będziesz wychodzić na sklep, co wiąże się z wypłatą około 800 złotych;

Tak czy siak ja pracę na magazynie w H&M wspominam dobrze - po pierwsze poznałam tam obecnego chłopaka, po drugie na magazynie zawsze było najśmieszniej. Magazynierzy to z reguły bardzo fajne, kontaktowe osoby więc w moim sklepie zawsze jak ktoś miał gorszy dzień albo był zmęczony pracą mógł wpaść na magazyn i trochę odsapnąć, pogadać, pożartować. Z tego co wiem u mnie wszyscy sprzedawcy lubili pomagać na dostawach, woleli spędzać czas tam niż wychodzić na sklep i wkurzać się na kolejną Karynę która właśnie rozwala pół kiko (dz. dziecięcy) w poszukiwaniu sweterka z Cookie Monsterem dla swojego Brajanka

[lexiexoxo]

Cześć dziewczyny! Więc ok. 3 tygodnie temu wysłałam CV przez stronę h&m. Wczoraj zadzwoniła do mnie Pani zapraszając mnie na rozmowę kwalifikacyjną. Zapytała mnie jedynie, jaki etat mnie interesuje i co (oraz w jakim trybie) studiuję. Zostałam także zaproszona do sklepu w innej galerii w mieście (co akurat mi nie przeszkadza). Pani nie wspominała także o żadnych etapach itp. Dlatego też zastanawiam się, czy nadal rekrutacja tak wygląda? Jak się przygotować? I trochę głupie pytanie, ale to moja 1 rozmowa kwalifikacyjna Wchodzę do sklepu i mam zapytać pracownika, że przyszłam na rozmowę i gdzie ona się odbywa?

[Yoostii]

Podchodzisz do kasy i mówisz, że zostałaś zaproszona na rozmowę. Mnie pani powiedziała, żebym poczekała na sklepie aż przyjdą wszystkie kandydatki. Później przyszła inna pani, która zaprowadziła nas na zaplecze i tam uczestniczyłyśmy w tych zadaniach.

[lexiexoxo]

Dziękuję za odpowiedź A czy powiedziano Ci w rozmowie telefonicznej, że będzie to grupowa rozmowa? U mnie właśnie pani nic nie mówiła, w dodatku kiedy powiedziałam, że nie mogę być danego dnia na rozmowie, zmieniła datę na ponad tydzień później. Zastanawia mnie, czy zawsze to tak wygląda, bo z tego, co tu przeczytałam jest różnie.

[Yoostii]

Mnie poinformowała, że będzie grupowo.

[lexiexoxo]

Napisane przez Yoostii

Mnie poinformowała, że będzie grupowo.

Ok, dziękuję bardzo za pomoc!

[kaerin]

A czy orientuje się ktoś jak sprawa wygląda w Krakowie? Dzwoniła do mnie pani i po kilku podstawowych pytaniach zaprosiła do sklepu, nie wspominała nic o rozmowie grupowej oraz poprosiła o przyniesienie CV. Mam się spodziewać rozmowy kwalifikacyjnej czy raczej tych zadań grupowych?

[LuciaItaliana]

Cześć! Czy jest ktoś, kto pracuje/pracował w H&M na stanowisku Agent ds. obsługi klienta online? Jak wygląda ta praca? Będę wdzięczna za wszelkie inf!

[DarkAlice]

Hej, niedawno podpisałam umowę zlecenie w H&M. Być może później będzie też na 1/2 etatu(mam nadzieje ). Mam pytanie: jak to wygląda z grafikiem (kiedy informują i jak). I jeszcze jedno: czy obowiązuje jakiś dress code?

[szalonagrzanka]

Napisane przez DarkAlice

Hej, niedawno podpisałam umowę zlecenie w H&M. Być może później będzie też na 1/2 etatu(mam nadzieje ). Mam pytanie: jak to wygląda z grafikiem (kiedy informują i jak). I jeszcze jedno: czy obowiązuje jakiś dress code?

Grafik jest układany co miesiąc w oparciu o dyspozycyjność (do której i tak nie zawsze się dostosowują). Zmiany grafikowe mogą wypadać tak naprawdę codziennie, w zależności od sytuacji - wiadomo że jak jest użetka albo L4 to będą dzwonić i ściągać dodatkowe osoby. Tak samo w przypadku kiedy np dostawa jest za duża albo z czymś sobie nie radzą. Czasem z dnia na dzień Cię informują że musisz przyjść, grafiki we wszystkich sklepach (nie tylko w H&M) zmieniają się dynamicznie i nie da się tego tak naprawdę przewidzieć.

Dress code nie obowiązuje ale wiadomo że najlepiej ubrać się wygodnie, zwłaszcza w okresie świątecznym po sklepie się wręcz biega

[MrsShout]

Mam jedno pytanie, czy jest możliwość sprawdzenia do jakiego konkretnie salonu aplikujemy? Zawsze jest podane jedynie miasto, a wiadomo tych salonów jest sporo :/

[kaerin]

Ja akurat jak składałam podanie to było zaznaczone w jakiej to jest galerii, ale teraz chyba nie ma możliwości sprawdzenia

[paula796132]

Praca w Lublinie - ciężko się dostać, ktoś coś wie ?