Polecamy:

zakonna · 2017-02-17, 08:08

Są tacy ludzie. Co więcej, z wiekiem im się zdanie nie zmienia. Plus można wziąć ślub i nie przysięgac wierności i miłości. W przysiędze cywilnej nie ma o tym mowy.

elvegirl · 2017-02-17, 08:24

Są tacy ludzie, w moim otoczeniu nie ma ich zbyt wielu, ale są. Część "dojrzała" do bezdzietności z wiekiem, część trwa w niechęci do posiadania potomka od kilkudziesięciu lat.

Cytat:

Napisane przez zakonna

Są tacy ludzie. Co więcej, z wiekiem im się zdanie nie zmienia. Plus można wziąć ślub i nie przysięgac wierności i miłości. W przysiędze cywilnej nie ma o tym mowy.

Ale w Kodeksie Rodzinnym i Opiekuńczym już mowa o wierności jest - decydując się na ślub cywilny zostajemy pouczeni o prawach i obowiązkach małżonków.

zakonna · 2017-02-17, 08:25

Ale ślub to nie musi być ta nadeta przysięga jak ktoś się upierał powyżej. Może być mniej nadeta. Swoją drogą ubolewam nad tym, że nie można po prostu dokumentów podpisać, bez całej tej ceremonii.

elvegirl · 2017-02-17, 08:33

A to prawda. Tak samo jak ślub nie musi być "zastaw się, a postaw się".

**578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a** · 2017-02-17, 11:04

Cytat:

Napisane przez elvegirl

A to prawda. Tak samo jak ślub nie musi być "zastaw się, a postaw się".

Popieram w stu procentach!

Leszy · 2017-02-17, 12:44

Cytat:

Napisane przez elvegirl

A to prawda. Tak samo jak ślub nie musi być "zastaw się, a postaw się".

Czy to o wesela czasem nie chodzi?

elvegirl · 2017-02-17, 14:10

Cytat:

Napisane przez Leszy

Czy to o wesela czasem nie chodzi?

Niekoniecznie, śluby (również cywilne) potrafią mieć oprawę za ciężkie dziesiątki tysięcy, czasem za więcej.

Lilllu · 2017-02-18, 11:54

W moim otoczeniu nie znam faceta, który by nie chciał dziecka. Fakt może nie "tu, teraz i zaraz", ale w przyszłości owszem, chcą.

Z drugiej strony jeden z moich byłych partnerów na myśl o dziecku od razu powiedział "aborcja". Bo nieodpowiednia chwila, bo on sam nie wie, czy chce. Może w przyszłości, ale to nic pewnego.

**201803090921** · 2017-02-18, 17:40

Znam przynajmniej dwóch mężczyzn, którzy nie sa zainteresowani posiadaniem dzieci - własnego męża i brata. Obydwaj po 30-tce.

limonka1983 · 2017-02-18, 21:44

Jestem idealnym przykładem tego, że nawet najbardziej zatwardziała osoba "antydzieciata" może zmienić zdanie. Nawet, jeśli spotkasz kogoś, kto "nigdy nie chce dziecka i absolutnie nie zmieni zdania", nie masz żadnej gwarancji, że z czasem jednak mu się odmieni. Jakiś czas temu był wątek mężatki, której mąż z czasem zaczął przebąkiwać o dziecku. Na początku oboje ustalili, że nie będą mieli dzieci (na tamten czas). Nie chcą, nie mają takiej potrzeby, instynktu, itd. No i po iluś latach mąż jednak zaczął coś wspominać o dziecku. Autorka napisała, że postanowili się rozstać, bo w takiej sytuacji nie ma kompromisu. Potrzeby ludzi zmieniają się z wiekiem i to, co dziś jest dla kogoś niewyobrażalne, naprawdę nie oznacza, że za kilka lat się nie zmieni.

Shar14 · 2017-02-18, 22:33

Cytat:

Napisane przez limonka1983

Jestem idealnym przykładem tego, że nawet najbardziej zatwardziała osoba "antydzieciata" może zmienić zdanie. Nawet, jeśli spotkasz kogoś, kto "nigdy nie chce dziecka i absolutnie nie zmieni zdania", nie masz żadnej gwarancji, że z czasem jednak mu się odmieni. Jakiś czas temu był wątek mężatki, której mąż z czasem zaczął przebąkiwać o dziecku. Na początku oboje ustalili, że nie będą mieli dzieci (na tamten czas). Nie chcą, nie mają takiej potrzeby, instynktu, itd. No i po iluś latach mąż jednak zaczął coś wspominać o dziecku. Autorka napisała, że postanowili się rozstać, bo w takiej sytuacji nie ma kompromisu. Potrzeby ludzi zmieniają się z wiekiem i to, co dziś jest dla kogoś niewyobrażalne, naprawdę nie oznacza, że za kilka lat się nie zmieni.

Ale co w związku z tym? Polecasz szukanie chcącego dzieci, bo może mu się zmieni? To niczego nie zmienia, ktoś będący bzw w danym momencie szuka osoby będącej bzw w danym momencie (i deklarującego bezdzietność w przyszłości). A czy się zmieni czy nie zmieni to czas pokaże. Jak się zmieni to wtedy trzeba się rozstać dla dobra wszystkich zainteresowanych, łącznie z ewentualnym przyszłym dzieckiem.

Wysłane z mojego SM-G389F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Cytat:

Napisane przez limonka1983

Jestem idealnym przykładem tego, że nawet najbardziej zatwardziała osoba "antydzieciata" może zmienić zdanie. Nawet, jeśli spotkasz kogoś, kto "nigdy nie chce dziecka i absolutnie nie zmieni zdania", nie masz żadnej gwarancji, że z czasem jednak mu się odmieni. Jakiś czas temu był wątek mężatki, której mąż z czasem zaczął przebąkiwać o dziecku. Na początku oboje ustalili, że nie będą mieli dzieci (na tamten czas). Nie chcą, nie mają takiej potrzeby, instynktu, itd. No i po iluś latach mąż jednak zaczął coś wspominać o dziecku. Autorka napisała, że postanowili się rozstać, bo w takiej sytuacji nie ma kompromisu. Potrzeby ludzi zmieniają się z wiekiem i to, co dziś jest dla kogoś niewyobrażalne, naprawdę nie oznacza, że za kilka lat się nie zmieni.

Ale co w związku z tym? Polecasz szukanie chcącego dzieci, bo może mu się zmieni? To niczego nie zmienia, ktoś będący bzw w danym momencie szuka osoby będącej bzw w danym momencie (i deklarującego bezdzietność w przyszłości). A czy się zmieni czy nie zmieni to czas pokaże. Jak się zmieni to wtedy trzeba się rozstać dla dobra wszystkich zainteresowanych, łącznie z ewentualnym przyszłym dzieckiem.

Cytat:

Napisane przez limonka1983

Jestem idealnym przykładem tego, że nawet najbardziej zatwardziała osoba "antydzieciata" może zmienić zdanie. Nawet, jeśli spotkasz kogoś, kto "nigdy nie chce dziecka i absolutnie nie zmieni zdania", nie masz żadnej gwarancji, że z czasem jednak mu się odmieni. Jakiś czas temu był wątek mężatki, której mąż z czasem zaczął przebąkiwać o dziecku. Na początku oboje ustalili, że nie będą mieli dzieci (na tamten czas). Nie chcą, nie mają takiej potrzeby, instynktu, itd. No i po iluś latach mąż jednak zaczął coś wspominać o dziecku. Autorka napisała, że postanowili się rozstać, bo w takiej sytuacji nie ma kompromisu. Potrzeby ludzi zmieniają się z wiekiem i to, co dziś jest dla kogoś niewyobrażalne, naprawdę nie oznacza, że za kilka lat się nie zmieni.

Wysłane z mojego SM-G389F przy użyciu Tapatalka

limonka1983 · 2017-02-18, 22:41

Cytat:

Napisane przez Shar14

Ale co w związku z tym? Polecasz szukanie chcącego dzieci, bo może mu się zmieni? To niczego nie zmienia, ktoś będący bzw w danym momencie szuka osoby będącej bzw w danym momencie (i deklarującego bezdzietność w przyszłości). A czy się zmieni czy nie zmieni to czas pokaże. Jak się zmieni to wtedy trzeba się rozstać dla dobra wszystkich zainteresowanych, łącznie z ewentualnym przyszłym dzieckiem.

Wysłane z mojego SM-G389F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Ale co w związku z tym? Polecasz szukanie chcącego dzieci, bo może mu się zmieni? To niczego nie zmienia, ktoś będący bzw w danym momencie szuka osoby będącej bzw w danym momencie (i deklarującego bezdzietność w przyszłości). A czy się zmieni czy nie zmieni to czas pokaże. Jak się zmieni to wtedy trzeba się rozstać dla dobra wszystkich zainteresowanych, łącznie z ewentualnym przyszłym dzieckiem.

Wysłane z mojego SM-G389F przy użyciu Tapatalka

Odpowiedziałam na pytanie Autorki. Wybacz, ale odkąd sama zostałam matką, nie wdaje się w beznadziejne i czasochłonne dyskusje. Nie tylko na Wizażu. Kiedyś to lubiłam

zakonna · 2017-02-18, 22:47

wiadomo, tylko nie-matki mogą marnować czas na wizażu, bo jak się jest nie-matką to się nie ma absolutnie nic do roboty.

Mojwa · 2017-02-18, 22:47

Latwo nie jest, generalnie nie jest latwo znalezc odpowiadajacego nam partnera. Ale da się.
Z moim mi minie niedlugo 6 lat, znam tez co najmniej kilku facetow, ktorzy deklaruja bezdzietnosc forever & ever.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

elvegirl · 2017-02-19, 07:11

Cytat:

Napisane przez limonka1983

JNawet, jeśli spotkasz kogoś, kto "nigdy nie chce dziecka i absolutnie nie zmieni zdania", nie masz żadnej gwarancji, że z czasem jednak mu się odmieni.

A pewnie. Żadna aktualna deklaracja nie daje gwarancji na bycie ostatnią i jedyną w danej kwestii.
Tylko do jakiego wniosku ma to autorkę prowadzić?

limonka1983 · 2017-02-19, 08:08

Cytat:

Napisane przez elvegirl

A pewnie. Żadna aktualna deklaracja nie daje gwarancji na bycie ostatnią i jedyną w danej kwestii.
Tylko do jakiego wniosku ma to autorkę prowadzić?

Właśnie do takiego

Skoro chce takiego, który nigdy i przenigdy, to chyba musiałby spotkać pana po wazektomii (nie pomyliłam pojęć?). Którą i tak można cofnąć… Wydaje mi się, że każdy w życiu powinien być przygotowany na jakieś zmiany planów i rzucać deklaracjami ZAWSZE, NOGDY, ABSOLUTNIE, itd

Facet w wieki ok. 23 lat jest bardzo młody i wiele decyzji przed nim… Zmian decyzji również.

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------

A powiem Wam, że Jak sama byłam w wieki nieco ponad 20 lat, 99 % moich kolegów deklarowało totalną niechęć do dzieci i ich posiadania. Bez dziecka został jak na razie 1, ale nikt nie powiedział, że na zawsze

elvegirl · 2017-02-19, 08:09

Cytat:

Napisane przez limonka1983

Właśnie do takiego

Czyli jakiego?
Serio pytam. Autorka pyta, czy można znaleźć faceta jednocześnie chcącego związku i niechcącego mieć dzieci i tyle.
To że każdemu się może odmienić, to jest przecież inna kwestia, nie mająca nic wspólnego z "tu i teraz", z wchodzeniem w związek, z wyborem partnera.
Jasne, trzeba się liczyć z tym, że każdemu w każdej chwili się może kiedyś odmienić, ale jeśli będziemy na to kłaść nacisk, to żaden związek nie powstanie

Mojwa · 2017-02-19, 10:04

Cytat:

Napisane przez limonka1983

Właśnie do takiego

Skoro chce takiego, który nigdy i przenigdy, to chyba musiałby spotkać pana po wazektomii (nie pomyliłam pojęć?). Którą i tak można cofnąć… Wydaje mi się, że każdy w życiu powinien być przygotowany na jakieś zmiany planów i rzucać deklaracjami ZAWSZE, NOGDY, ABSOLUTNIE, itd

Facet w wieki ok. 23 lat jest bardzo młody i wiele decyzji przed nim… Zmian decyzji również.

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------

A powiem Wam, że Jak sama byłam w wieki nieco ponad 20 lat, 99 % moich kolegów deklarowało totalną niechęć do dzieci i ich posiadania. Bez dziecka został jak na razie 1, ale nikt nie powiedział, że na zawsze

Dlaczego ta rozkmina nigdy nie dziala w drugą stronę? Dlaczego nigdy dziewczynie, ktora chce miec dzieci i takiego partnera szuka nikt nie mowi "uwazaj, bo znam takich co sie rozmyslili z bycia ojcem i teraz ograniczają się do alimentow

"?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Frezja__ · 2017-02-19, 10:09

Idąc tą drogą to WSZYSTKO się może zmienić. Kiedyś nienawidzilam kotów, dziś mam jedną paskudę w domu. Mój były chciał mieszkać w małym miasteczku, potem zaczął gadać o mieście wojewódzkim. Kiedyś gardzilam pomidorową, obecnie pomidorowa z ryżem to jedyna zupa jaką jem.

23 lata to młody. Czekam aż ktoś mi powie od którego roku życia deklaracje o bezdzietnosci można brać poważnie.

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Idąc tą drogą to WSZYSTKO się może zmienić. Kiedyś nienawidzilam kotów, dziś mam jedną paskudę w domu. Mój były chciał mieszkać w małym miasteczku, potem zaczął gadać o mieście wojewódzkim. Kiedyś gardzilam pomidorową, obecnie pomidorowa z ryżem to jedyna zupa jaką jem.

23 lata to młody. Czekam aż ktoś mi powie od którego roku życia deklaracje o bezdzietnosci można brać poważnie.

Mojwa · 2017-02-19, 10:11

Frezja - zalezy kto to pisze, wtedy od wieku piszacego w zwyz, oczywiscie. Kazdy młodszy to nic o zyciu nie wie ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0** · 2017-02-19, 10:22

Jak dla mnie w wieku 23 lat jest wieksze prawdopodobienstwo ze sie odemieni niz w wieku 30, bo to troche przepasc wiekowa jest.
Takze raczej bym szukala starszych facetow. Jak ktos tu wczesniej pisal ojciec nie jest az tak bardzo obciazony ojcostwem jak matka wiec ich deklaracji nie ufalabym az tak bardzo jak deklaracji kobiety.

I zaakceptowala fakt ze kazdemu sie moze cos sie odmienic.
Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

**7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30** · 2017-02-19, 11:18

Cytat:

Napisane przez limonka1983

Odpowiedziałam na pytanie Autorki. Wybacz, ale odkąd sama zostałam matką, nie wdaje się w beznadziejne i czasochłonne dyskusje. Nie tylko na Wizażu. Kiedyś to lubiłam

Wybacz, ale jest takie baardzo brzydkie powiedzenie "wyżej

ma niż sr a", wywyższanie się, bo ja matka jestem i nie będę dyskutować na takim poziomie, bo ja dziecko mam, czasu nie mam, a ci bezdzietni to dłubią w nosie jest typowe dla mamusiek, nie normalnych matek. Taki wydźwięk ma twój post. I nie mam na myśli ubliżaniu macierzyństwie.
Wszystko się zmienia dlatego jedyną gwarancją jest podwiązanie jajowód u kobiet i wazektomia u mężczyzn i dla tego przy deklaracji bezdzietności to jedyne wyjście,a jeśli któraś ze stron nie rozważa tej możliwości to wiadomo jak z tą bezdzietnością jest.

efflorescence · 2017-02-19, 14:57

Cytat:

Napisane przez Azhaar

To takie trochę gadanie jak u 10-latka, że on tak bardzo chce pieska. A potem pieskiem i tak się zajmują rodzice.

Nie, wcale mnie to nie dziwi.

Dokładnie tak to wygląda

Cytat:

Napisane przez adult90

Związek małżeński, ceremonia ślubu... to przede wszystkim PRZYSIĘGA.
Dwoje ludzi, w obecności świadków, przysięga sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską i że się nie opuszczą aż do śmierci.

Aha, i od tej pory miłość, wierność i uczciwość jest, bo sobie przysięgli

To ja dziękuję, wolę kogoś kto mnie kocha i jest mi wierny bo tak chce i tak czuje, a nie dlatego, że się zobowiązał i teraz już musi, żeby nie wyjść na gołosłownego przed sobą i przed świadkami i całą resztą gości. Zresztą liczne przypadki pokazują, że właśnie uczynienie z czegoś obowiązku szybko potrafi nam to obrzydzić. Stąd bardzo często ślub psuje relację.

Cóż, ja uważam, że ślub jest pozbawiony sensu, bo to proszenie o zgodę i błogosławieństwo jakiegoś księdza czy urzędnika, a dla mnie żadna z tych osób nie jest autorytetem, równie dobrze mogłabym prosić o błogosławieństwo sąsiada czy znajomą. I to bez sowitej zapłaty

awgusta · 2017-02-19, 15:09

Cytat:

Napisane przez efflorescence

Cóż, ja uważam, że ślub jest pozbawiony sensu, bo to proszenie o zgodę i błogosławieństwo jakiegoś księdza czy urzędnika, a dla mnie żadna z tych osób nie jest autorytetem, równie dobrze mogłabym prosić o błogosławieństwo sąsiada czy znajomą. I to bez sowitej zapłaty

padłam
Jeżeli sakrament małżenski nic dla Ciebie nie znaczy oraz nie chcesz być w małżenstwie w swietle prawa,to faktycznie można prosić zgody u kotków,piesków i innych przypadkowych osób,jak za czasów pogaństwa i anarchii.

efflorescence · 2017-02-19, 15:17

Cytat:

Napisane przez awgusta

padłam
Jeżeli sakrament małżenski nic dla Ciebie nie znaczy oraz nie chcesz być w małżenstwie w swietle prawa,to faktycznie można prosić zgody u kotków,piesków i innych przypadkowych osób,jak za czasów pogaństwa i anarchii.

"Sakrament małżeński", aha, przyjmij do wiadomości, że nie wszyscy są wierzący, nie wszyscy uznają przepisy kościelne, co do prawa państwowego cóż, też ciężko je traktować poważnie, gdy się widzi, jak prawo jest stosowane w różnych dziedzinach

Jeżeli dla ciebie zgoda jakiegoś urzędnika sprawi, że twój związek będzie bardziej prawdziwy, to twoja sprawa, w pewnym sensie taka przesądność powiedziałabym, ale jeśli ma ci to pomóc wierzyć we własnego partnera, to rób jak uważasz.

**7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0** · 2017-02-19, 18:19

Ja to w sumie do dzis nie moge pojac, dlaczego nie mozna po prostu isc podpisac papiery do urzedu jak ktos ma taka ochote.
Po co ci swiadkowie, po co jakies przysiegi i obraczki sa konieczne?
Nic by nikogo nie kosztowało gdyby panstwo dalo taka mozliwosc.

Mojwa · 2017-02-19, 18:24

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;71095356]Ja to w sumie do dzis nie moge pojac, dlaczego nie mozna po prostu isc podpisac papiery do urzedu jak ktos ma taka ochote.
Po co ci swiadkowie, po co jakies przysiegi i obraczki sa konieczne?
Nic by nikogo nie kosztowało gdyby panstwo dalo taka mozliwosc.

[/QUOTE]
Obrączki nie są konieczne AFAIK.
Poza tym juuż nie przesadzajmy, jak masz ochotę, składasz papiery i za miesiąc bierzesz ślub.

zakonna · 2017-02-19, 18:27

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;71095356]Ja to w sumie do dzis nie moge pojac, dlaczego nie mozna po prostu isc podpisac papiery do urzedu jak ktos ma taka ochote.
Po co ci swiadkowie, po co jakies przysiegi i obraczki sa konieczne?
Nic by nikogo nie kosztowało gdyby panstwo dalo taka mozliwosc.

[/QUOTE]

dokładnie moje myśli

kiedy siedziałam na RZEŹBIONYM krześle, w wielkiej sali ZE ZŁOTYMI zdobieniami i patrzyłam na kierownika USC w WIELKIM ZŁOTYM ŁAŃCUCHU na szyi, który trzymał WIELKĄ KSIĘGĘ, to czułam jak we mnie bulgocze śmiech.
W efekcie, kiedy doszło do przysięgi, nie wytrzymałam i się chichrałam strasznie.
Też bardzo, bardzo ubolewam na brakiem opcji szybkiego i prostego podpisu dokumentów.

zakonna · 2017-02-19, 18:30

Cytat:

Napisane przez Mojwa

Obrączki nie są konieczne AFAIK.
Poza tym juuż nie przesadzajmy, jak masz ochotę, składasz papiery i za miesiąc bierzesz ślub.

no bierzesz ślub. Musisz mieć dwóch świadków, musisz powtarzać tekst przysięgi, musisz wysłuchać przemowy kierownika USC. NIE MA OPCJI, przychodzimy i podpisujemy. Niestety.

**7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0** · 2017-02-19, 18:31

Cytat:

Napisane przez Mojwa

Obrączki nie są konieczne AFAIK.
Poza tym juuż nie przesadzajmy, jak masz ochotę, składasz papiery i za miesiąc bierzesz ślub.

W obecnosci swiadkow, z przysiega, wiec problemy generuje. Nadal sie pytam, po co? Czemu nie mozna jak z cala reszta urzedowych spraw, podpisujesz co masz podpisac i wychodzisz? Komu robi roznice ze ktos tak chce?

chodzi mi tylko o mozliwosc a nie calkowite zastapienie obecnej formy.

Cytat:

Napisane przez zakonna

dokładnie moje myśli

kiedy siedziałam na RZEŹBIONYM krześle, w wielkiej sali ZE ZŁOTYMI zdobieniami i patrzyłam na kierownika USC w WIELKIM ZŁOTYM ŁAŃCUCHU na szyi, który trzymał WIELKĄ KSIĘGĘ, to czułam jak we mnie bulgocze śmiech.
W efekcie, kiedy doszło do przysięgi, nie wytrzymałam i się chichrałam strasznie.
Też bardzo, bardzo ubolewam na brakiem opcji szybkiego i prostego podpisu dokumentów.

nie dziwie Ci sie.

2017-02-17, 08:08	#61
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Czy łatwo znaleźć mężczyznę który nie chce dziecka? Są tacy ludzie. Co więcej, z wiekiem im się zdanie nie zmienia. Plus można wziąć ślub i nie przysięgac wierności i miłości. W przysiędze cywilnej nie ma o tym mowy. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2017-02-17, 08:25	#63
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Czy łatwo znaleźć mężczyznę który nie chce dziecka? Ale ślub to nie musi być ta nadeta przysięga jak ktoś się upierał powyżej. Może być mniej nadeta. Swoją drogą ubolewam nad tym, że nie można po prostu dokumentów podpisać, bez całej tej ceremonii. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2017-02-17, 08:33	#64
elvegirl po drugiej stronie szafy Zarejestrowany: 2007-03 Wiadomości: 41 748	Dot.: Czy łatwo znaleźć mężczyznę który nie chce dziecka? A to prawda. Tak samo jak ślub nie musi być "zastaw się, a postaw się". __________________ "Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany

2017-02-18, 11:54	#68
Lilllu Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 1 928	Dot.: Czy łatwo znaleźć mężczyznę który nie chce dziecka? W moim otoczeniu nie znam faceta, który by nie chciał dziecka. Fakt może nie "tu, teraz i zaraz", ale w przyszłości owszem, chcą. Z drugiej strony jeden z moich byłych partnerów na myśl o dziecku od razu powiedział "aborcja". Bo nieodpowiednia chwila, bo on sam nie wie, czy chce. Może w przyszłości, ale to nic pewnego. __________________ "Pamiętaj, że każdy napotkany człowiek czegoś się boi, coś kocha i coś stracił."

2017-02-18, 17:40	#69
201803090921 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 4 538	Dot.: Czy łatwo znaleźć mężczyznę który nie chce dziecka? Znam przynajmniej dwóch mężczyzn, którzy nie sa zainteresowani posiadaniem dzieci - własnego męża i brata. Obydwaj po 30-tce.

2017-02-18, 21:44	#70
limonka1983 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 6 255	Dot.: Czy łatwo znaleźć mężczyznę który nie chce dziecka? Jestem idealnym przykładem tego, że nawet najbardziej zatwardziała osoba "antydzieciata" może zmienić zdanie. Nawet, jeśli spotkasz kogoś, kto "nigdy nie chce dziecka i absolutnie nie zmieni zdania", nie masz żadnej gwarancji, że z czasem jednak mu się odmieni. Jakiś czas temu był wątek mężatki, której mąż z czasem zaczął przebąkiwać o dziecku. Na początku oboje ustalili, że nie będą mieli dzieci (na tamten czas). Nie chcą, nie mają takiej potrzeby, instynktu, itd. No i po iluś latach mąż jednak zaczął coś wspominać o dziecku. Autorka napisała, że postanowili się rozstać, bo w takiej sytuacji nie ma kompromisu. Potrzeby ludzi zmieniają się z wiekiem i to, co dziś jest dla kogoś niewyobrażalne, naprawdę nie oznacza, że za kilka lat się nie zmieni.

2017-02-18, 22:47	#73
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Czy łatwo znaleźć mężczyznę który nie chce dziecka? wiadomo, tylko nie-matki mogą marnować czas na wizażu, bo jak się jest nie-matką to się nie ma absolutnie nic do roboty. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2017-02-18, 22:47	#74
Mojwa zuy mod Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 23 352	Dot.: Czy łatwo znaleźć mężczyznę który nie chce dziecka? Latwo nie jest, generalnie nie jest latwo znalezc odpowiadajacego nam partnera. Ale da się. Z moim mi minie niedlugo 6 lat, znam tez co najmniej kilku facetow, ktorzy deklaruja bezdzietnosc forever & ever. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ L'amore scalda il cuore. *Do. Or do not. There is no try.* 23.05.2011 22.05.2017 02.12.2017

2017-02-19, 10:09	#79
Frezja__ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-07 Lokalizacja: z ogródka Wiadomości: 4 468	Dot.: Czy łatwo znaleźć mężczyznę który nie chce dziecka? Idąc tą drogą to WSZYSTKO się może zmienić. Kiedyś nienawidzilam kotów, dziś mam jedną paskudę w domu. Mój były chciał mieszkać w małym miasteczku, potem zaczął gadać o mieście wojewódzkim. Kiedyś gardzilam pomidorową, obecnie pomidorowa z ryżem to jedyna zupa jaką jem. 23 lata to młody. Czekam aż ktoś mi powie od którego roku życia deklaracje o bezdzietnosci można brać poważnie. ---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ---------- Idąc tą drogą to WSZYSTKO się może zmienić. Kiedyś nienawidzilam kotów, dziś mam jedną paskudę w domu. Mój były chciał mieszkać w małym miasteczku, potem zaczął gadać o mieście wojewódzkim. Kiedyś gardzilam pomidorową, obecnie pomidorowa z ryżem to jedyna zupa jaką jem. 23 lata to młody. Czekam aż ktoś mi powie od którego roku życia deklaracje o bezdzietnosci można brać poważnie. __________________ K: 37 "Wiedźmikołaj"

2017-02-19, 10:11	#80
Mojwa zuy mod Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 23 352	Dot.: Czy łatwo znaleźć mężczyznę który nie chce dziecka? Frezja - zalezy kto to pisze, wtedy od wieku piszacego w zwyz, oczywiscie. Kazdy młodszy to nic o zyciu nie wie ;-) Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ L'amore scalda il cuore. *Do. Or do not. There is no try.* 23.05.2011 22.05.2017 02.12.2017

2017-02-19, 10:22	#81
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 6 036	Dot.: Czy łatwo znaleźć mężczyznę który nie chce dziecka? Jak dla mnie w wieku 23 lat jest wieksze prawdopodobienstwo ze sie odemieni niz w wieku 30, bo to troche przepasc wiekowa jest. Takze raczej bym szukala starszych facetow. Jak ktos tu wczesniej pisal ojciec nie jest az tak bardzo obciazony ojcostwem jak matka wiec ich deklaracji nie ufalabym az tak bardzo jak deklaracji kobiety. I zaakceptowala fakt ze kazdemu sie moze cos sie odmienic. Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez 7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 Czas edycji: 2017-02-19 o 10:27

2017-02-19, 18:19	#86
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 6 036	Dot.: Czy łatwo znaleźć mężczyznę który nie chce dziecka? Ja to w sumie do dzis nie moge pojac, dlaczego nie mozna po prostu isc podpisac papiery do urzedu jak ktos ma taka ochote. Po co ci swiadkowie, po co jakies przysiegi i obraczki sa konieczne? Nic by nikogo nie kosztowało gdyby panstwo dalo taka mozliwosc.

2017-02-19, 18:24	#87
Mojwa zuy mod Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 23 352	Dot.: Czy łatwo znaleźć mężczyznę który nie chce dziecka? [1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;71095356]Ja to w sumie do dzis nie moge pojac, dlaczego nie mozna po prostu isc podpisac papiery do urzedu jak ktos ma taka ochote. Po co ci swiadkowie, po co jakies przysiegi i obraczki sa konieczne? Nic by nikogo nie kosztowało gdyby panstwo dalo taka mozliwosc. [/QUOTE] Obrączki nie są konieczne AFAIK. Poza tym juuż nie przesadzajmy, jak masz ochotę, składasz papiery i za miesiąc bierzesz ślub. __________________ L'amore scalda il cuore. *Do. Or do not. There is no try.* 23.05.2011 22.05.2017 02.12.2017

2017-02-19, 18:27	#88
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Czy łatwo znaleźć mężczyznę który nie chce dziecka? [1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;71095356]Ja to w sumie do dzis nie moge pojac, dlaczego nie mozna po prostu isc podpisac papiery do urzedu jak ktos ma taka ochote. Po co ci swiadkowie, po co jakies przysiegi i obraczki sa konieczne? Nic by nikogo nie kosztowało gdyby panstwo dalo taka mozliwosc. [/QUOTE] dokładnie moje myśli kiedy siedziałam na RZEŹBIONYM krześle, w wielkiej sali ZE ZŁOTYMI zdobieniami i patrzyłam na kierownika USC w WIELKIM ZŁOTYM ŁAŃCUCHU na szyi, który trzymał WIELKĄ KSIĘGĘ, to czułam jak we mnie bulgocze śmiech. W efekcie, kiedy doszło do przysięgi, nie wytrzymałam i się chichrałam strasznie. Też bardzo, bardzo ubolewam na brakiem opcji szybkiego i prostego podpisu dokumentów. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)